|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2011-02-13, 19:10 | #1741 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
saj dziekujemy za opis! To tak ku pokrzepieniu serducha
|
2011-02-13, 19:11 | #1742 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
A shake'a to miałam ale smietankowego...mąż blenderem lody rozdrobnił dodał mleko i cukier waniliowy i tyle..pycha...podzieliłab ym sie bardzo chetnie..ale już nie ma...
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
|
2011-02-13, 19:38 | #1743 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Justine widzę że wiekowo jesteśmy w jednym "ciążowym" czasie Co prawda wpisałam się na wątek ale ostatnio wylądowałam na patologii w szpitalu i narazie przestało mi się spieszyć do rodzenia.
|
2011-02-13, 19:39 | #1744 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
brzuch sie robil taki kwadratowy tak 2, 3 dni przed porodem w momentach jak twardnial i bolał. bolow tych jak na okres nie mialam w ogole...a bol w trakcie skurczy? trudno opisac ale chyba tak jakby ktoś ściskał szerokim metalowym pasem :|
__________________
|
2011-02-13, 19:39 | #1745 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
hej laski.
Ja już gotowa do jutrzejszego dnia................ przyszłam sie pożegnac bo jutro pewnie już nie wpadne Na razie nie ma stresu, będzie pewnie jutro na IP Trzymajcie kciuki, jak będzie po wszystkim tak około 15 powinnam dać znać Nie mogę uwierzyć że jutro już nie będzie falującego brzusia tylko kruszonek malutki na rączkach Uciekam, i do szybkiego sklikania z powrotem
__________________
Nasza Kochana Córeczka http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png Nasze drugie szczęście http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png 09.09.2009 |
2011-02-13, 19:41 | #1746 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Enia bedziemy trzymac kciuki! I czekamy na wiesci.
|
2011-02-13, 20:08 | #1747 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
powodzenia!!
__________________
Miłość jest jak drzewo; sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz na ruinie serca dalej się zieleni
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cwn152n2pkwo6.png |
|
2011-02-13, 20:15 | #1748 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
A co sie stało? Cos powaznego???Dołącz do Nas bedziemy razem czekały i się wspierały. Mało nas zostało a zawsze to razem raźniej
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
2011-02-13, 20:30 | #1749 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
U mnie z ciążą od początku były problemy, połozyli mnie w piątek na patologii ciąży bo mało wód, i że moja Niunia jest za mała w stosunku do 38 tyg. ciąży. W każdym razie leżenie tam mnie przerosło, wokoło same ciekawe historie z porodów ( a własciwie sprzed bo tam nagminnie robili test oksytocyny) i jak tylko dowiedziałam się że jednak usg wyszlo dobrze to sie wypisałam na własną prośbę.
Mam nadzieje że jak już się rozkręci na dobre to nie będą mi robić problemów w tym szpitalu ( sam blok porodowy ma bardzo dobre opinie poza tym że cc unikają jak diabeł święconej wody) |
2011-02-13, 20:53 | #1750 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Ja tez na poczatku miałam komplikacje Moja córeczka z kolei jest za duża i prawdopodobnie czeka mnie cesarka...zobaczymy 17 lutego sie dowiem , chyba ze mała zechce sie wczesniej urodzic...
Niezazdroszcze pobytu w szpitalu i rozumiem ze nie spieszy Ci sie tam wracac. Odpoczywaj sobie do porodu i ciesz sie przebywaniem w domku. A jak ogolnie sie czujesz??I ktory dokłądnie masz tydzień i dzięn ciązy i kiedy miałas ostatnią miesiaczke???Tak dla porównania;-) Enia powodzenia jutro.,..trzymam kciuki. Juz jutro zobaczysz swoje maleństwo...zazdroszcze.. . Dobrej nocki zycze wszystkim i oby ktoś na porodówce wylądował..moge być ja .,nie pogniewam sie
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
2011-02-13, 21:05 | #1751 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
kciukasy zaciśniete , powodzenia Justine, aż poszłam do żabki po litrowe opakowanie lodów TZ coś pomarudził, i ja się rozpłakałam, że nie chce mi pójść ich kupić (30 metrów mam do Żabki). Ledwo się doczłapałam, ale skutek taki - oprócz michy lodów - czop odpadł... !! Make_up_istka, Cytrynka, Jesuis - racja, racja... ale wiecie, ja mam stracha okropnego...Jakoś nie mogę pojąć, że myśląc o porodzie, pierwsze to zamiast RADOŚĆ to u mnie STRACH. Taki chory ten kraj, że idąc do dentysty mam tysiąc razy lepszy komfort psychiczny niż jadąc na porodówkę... Ech tam, ja też przeżyję, no nie mam innego wyjścia Dobrejnocki dziewczęta Edytowane przez Pysiowaa Czas edycji: 2011-02-13 o 21:16 |
|
2011-02-13, 21:23 | #1752 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Dziękuję kochana 38 tyg. i 3 dni w tej chwili , 20 maj ostatnia miesiączka ( jest to data orientacyjna bo przeżywałam wtedy ciężkie chwile i nie notowałam dokładnie ) A czuje się fiz. bardzo dobrze, Niuńka rusza się energicznie. Jakoś się pokrzepiłam. Narazie będę się oszczędzać a kiedy nadejdzie pora - wiadomo. Pysiowaa nie martw się - zazwyczaj te najbardziej bojące sie mają w miarę łatwe porody |
|
2011-02-13, 21:40 | #1753 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Pysiowaa nie bój się Będzie dobrze! Może mi łatwo mówić, bo ja na koniec ciąży przestałam się bać, ale to naprawdę da się przeżyć, tym bardziej jeśli nie będziesz sama.
|
2011-02-13, 22:24 | #1754 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Żurawinka to dokłądnie 1 dzień róznicy mamyJa miałam ostatnia miesiaczke 19 maja i termin mam na 26 luty a ty jak dobrze pamietam termin masz na 27 luty??? A jakie imie dla córeczki wybrałaś??? To dobranoc...do jutra...
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
|
2011-02-13, 23:10 | #1755 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
witajcie oczekujące ja chyba znów będę ostatnia mały siedzi i ani mysli wyjść ...
miłej nocki
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2011-02-14, 06:35 | #1756 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Witam piękna data do porodów choć TZ powiedział że jak sie dzis urodzi to na 100% musi byc Walenty lub Walentyna zdecydowanie nie rodze dzis ide sie okąpać i walczyc z tą piep... położną żeby mnie do gina wpuściła
miłego dnia zakochanych ---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ---------- Pysiowa super że czop już odpadł już niedługo pewno Patrilla Ty to masz jeszcze gorzej niż my tydzień po terminie to ja chyba zwariuje (a wszystko na to wskazuje) oby synuś zrobił Wam dziś prezencik |
2011-02-14, 07:21 | #1757 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Witam sie, u mnie bez zmian, nocka przespana (to chyba zasluga seksu ) poza tym cisza jak makiem zasial...
Ja tez nie chce dzis Walentynki... wiec nozki zaciskamy... agape cos uparte te nasze dzieci ja tez powoli warjuje jak mysle ile to juz dni po, a tydzien to chyba zaczne wyc i chodzic po scianach.... Na 12 mam badania na IP... Milego dnia Wam zycze!!! Pysiowa gratuluje czopa, moj siedzi i ani go rusz... Patrilla glowa do gory |
2011-02-14, 07:46 | #1758 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Dzięki Agape i Ligotko nadal 2 w1 ale i tak bardziej spędza mi z powiek moja córeczka 3 doba temp 40 stopni i żadnych innych objawów
ile można zaliczyć chorób i siedzenia w domu
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2011-02-14, 08:45 | #1759 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
czesc dziewczyny
moj termin jest jutro wiec jak sie pewnie domyslacie marze o tym aby zaczac rodzic .Jak nie to w srode bede miala masaz szyjki ,aucc .Czemu ja sie tego tak boje Chyba nas tutaj tylko 8 nierozpakowanych bo cos czuje ze Milacik juz zostala mama U mnie plany na dzis chyba zadne bo gdzie z takim brzucholem moge isc , jedyne co zrobie to napewno wysprzatam chałupke bo mozliwe ze bez dzidziusia bede jeszcze gora 3-4 dni Patrilla a bylas u lekarza ? Faktycznie wysoka goroczka i nic nie pomaga na zbicie jej? Milego dnia
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2011-02-14, 08:58 | #1760 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
witam się poniedziałkowo
Enia powodzenia |
2011-02-14, 09:37 | #1761 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Ja też witam, w nocy miałam skurcze ale połowę przespałam a do tego bolało jak przy okresie, a nad ranem minęło... Dzidzia jeszcze posiedzi
Justine ja nie jestem w stanie myśleć nad imieniem - dopóki dzidzia nie będzie zdrowa na świecie - ale gusta mi się zmieniły od początku ciąży. Dziś jadę po wypis ze szpitala - aż się boję znowu tam wchodzić. |
2011-02-14, 09:40 | #1762 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
jakoś nie miałam weny ostatnio na pisanie, wszystko boli, wszystko ciągnie, wszystkiego mam dość- ogólnie dołek przedporodowy więc nie chciałam sie udzielać bo właśnie ostatnio wszystko czarno widzę dziś po raz pierwszy wstawałam w nocy 3 razy na siku- zazwyczaj raz mi wystarczył, próbuje juz wszystkich możliwych metod na wywołanie bo kręgosłup mi siada...no i nic... a najgorsze że moja mama dzwoni praktycznie codziennie i raczy mnie opowieściami ze swoich trzech masakrycznych porodów- teraz już mnie nie raczy, bo powiedziałam wprost, że nie chce słuchać i będę się rozłączać, ale i tak codziennie zaczyna temat jak to ona leżała 3 doby ze skurczami gdy mnie rodziła i żaden lekarz sie nie zainteresował,bo młoda była i silna, albo jak popękała we wszystkie strony gdy rodziła mojego brata...i jak błagała o coś przeciwbólowego aż w końcu pogryzła pielęgniarkę po rekach i wtedy dostała...i dopiero jak ja przestaję się odzywać do słuchawki to jakby sama się ogarnia że takich rzeczy kobiecie tuż przed pierwszym porodem mówić nie powinna...potem przeprasza, ale mi w głowie zostaje i dźwięczy... no i oczywiście podsumowanie- "ja ci dziecko życzę jak najlżejszego porodu, ale pamiętaj- pewne skłonności się dziedziczy, także może ta cesarka to by było wybawienie dla ciebie?"...kuźwa- niedobrze mi sie robi, jak tego słucham, wyciszam telefon- nie odbieram, wtedy ona dzwoni do TŻa czy to już i czy ma przyjeżdzać, bo ja nie odbieram...więc TŻ dzwoni do mnie z nadzieją że to już się zaczęło (bo np. jest w pracy)- ja mówię że nie, on się złości bo znów fałszywy alarm, więc muszę dzwonić do mamy-przepraszać że nie odebrałam, tłumaczyć dlaczego, ona znów zaczyna gadac na ten temat (bo ona nie chciała mnie nastraszyc itp)...istne wariatkowo... dziś mam nadzieję że się ruszy- a to z powodu nocki- wczoraj sobie na wieczór solidnie wymasowała sutki, aż mleko pociekło...no i skurcze były, niestety- skończyłam masaż to ustały nockę miałam ciężką- brzuch mnie bolał, młody wariował strasznie- wypinał się, kopał mocno, a od rana- koszmarnie boli mnie brzuch, tak jakby nawet nie boli co ciągnie, kłuje, z lewej strony całkiem mocno...brzusio ostatnio opadł tak, że sobie mogę dwie dłonie włożyć między brzuch a piersi- zawsze byl nisko...teraz wisi... do tego masakryczny ból pleców doszedł (wczoraj zrobiłam mega spacer- z 7 km przeszłam, dziś robię powtórkę bo ładne słoneczko), ból krocza- jakby młody mi główkę już wpychał...no i strasznie przykre "promieniowanie" od kręgosłupa w stronę brzucha- jakby nerw gdzieś był uciskany...eh...urodzić juz, nawet jeśli sie wysypiać nie będe po porodzie- marzenie oj...ale nasmęciłam sorki dziewczynki- właśnie przez taki nastój nie pisałam nic ostatnio bo ciągle jestem jakaś rozdrażniona i płaczliwa...baby blues przed porodem
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2011-02-14, 09:51 | #1763 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
la'Mbria a na który szpital się w końcu zdecydowałaś ?
|
2011-02-14, 10:38 | #1764 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
I ja się witam walentynkowo!!! Na szczescie rano obudził mnie listonosz..prezenty dla meza zdarzyły dojsc, juz je zapakowałam. Zaprojektowałam mu kubek z moim zdjeciem i z dedykacja(mam nadzieje, że sie ucieszy) i kupiłam też cos na wieczór...erotyczna gre planszowa..oj bedzie dziś ciekawie..tylko czy ja dam rade z takim brzucholem te wszytskie wygibasy porobic... do tego romantyczna obiado-kolacja przy świecach, sok jabłkowy w lampkach od szampana, na toast i wąłsnie pracuje nad pokazem slajdów...nasze zdjecia od poczatku do teraz do tego w tle romantyczna muzyczka..mam nadzieje ze wieczor sie uda...a i ja zadowolona bo przyda mi sie takie oderwanie od tych ciążówo-porodowych myśli..
A czemu Wam data na poród się nie podoba, ja tam moge dziś rodzić... Dziś w ogóle jakis magiczny dzięn, dziwne rzeczy sie dzieją u mnie...najpierw rano myjac sie oparłam się koszulka o zlew i zrobiła mi sie na koszulce mokra plama..w kształcie serca, a pozniej rozlałam troche soku i plama na ławie tez w kształcie serca..autentycznie...:eh em: La'mbria właśnie ostatnio się zastanawiałam co u Ciebie. Długo się nie odzywałąs. Nie zazdroszcze ci opowiastek mamy. Nie możesz jej wprost powiedziec, że nie masz ochoty słuchac tego typu opowieści..:con fused: A co do naturalnych metod przyspieszania porodu, my odkad skonczyłam 38 tydzień, codziennie seksik i masaz brodawek a na porod sie nie zapowiada, chociaz wczoraj caly dzien mialam skurcze i wtrakcie msazu brodawek tez sa..ale pozatym to jedyny efekyt to ból sutkow..mąż je wymeczył bna tyle ze wczoraj smarowałam bepanthenem Ja na siusiu wstaje co 1,5 godz. jakos takze ze 4/5 razy dzis wstawałam ale tez duzo w nocy pije. O moja niunia ma czkawke. Ciekawe jak tam Pysiowa... Patrilla ja juz myslałam ze dawno urodziłas, to uparty ten twój maluch ale moze niech jeszcze poczeka skoro siostrzyczka taka chora Miłego dnia wszytskim zycze...
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
2011-02-14, 11:29 | #1765 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
ja mam dzisiaj 2 rocznicę ślubu..... i jakoś taki obojętny mi ten dzień dzisiaj.... nie mam chęci na nic, a najlepiej to bym go po prostu przespała... nie liczę na nic, a i sama o nic nie będę się starała, bo ja to zawsze się staram, a mężulek na gotowe, więc poza schabowym i ziemniakami oraz pomidorówką nic nie dostanie..... |
|
2011-02-14, 11:38 | #1766 |
Rozeznanie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Hejka
Dzisiejszą nockę miałam z głowy, w ogóle nie spałam. Mały tak strasznie się wiercił, uciskał mi w dole w podbrzuszu, brzuch bolał jak na @, ciągnęło mnie w pochwie, no i chyba odpadł mi czop, bo było to takie gęste, ale nie podbarwione krwią. Nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego. Czyżby Mały szykował się do wyjścia? Byłoby super nawet teraz mnie boli strasznie, jak to pisze.. Życzę Wam cudownych Walentynek
__________________
Miłość jest jak drzewo; sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz na ruinie serca dalej się zieleni
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cwn152n2pkwo6.png |
2011-02-14, 11:41 | #1767 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
witam się po weekendzie i ja ja dalej podwójnie powiem Wam że jakoś mi się ostatnio polepszyło i dołek minął. Wzięłam się za robotę-prasowanie, sprzątanie, auto naprawiamy i jakoś przestało mi psychicznie przeszkadzać że dalej w dwupaku. Cieszę się, że mogę się stosunkowo dobrze wyspać i robić co chcę, bo potem to raczej będę zombiee
A i słonko świeci pozdrawiam i trzymam za wszystkie nierozpakowane kciuki!! |
2011-02-14, 11:44 | #1768 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
widze ze tu garsteczka zostala
Enia za jutro ale nie martwcie sie, zaraz bedziecie na odchowalni a moze zrobic trzeba cos takiego jak u nas w styczen-luty 2009 ze jak juz zostala taka garstka to przeniesc reszte mam oczekujacych na odchowalnie zeby im tu smutno nie bylo?? nie mam za bardzo czasu czytac co u Was, wiec tylko powiem ze za wszystkie trzymam leciutkich porodów i szybkiego dochodzenia do siebie Lilijko dziekuje za poprawki
__________________
|
2011-02-14, 11:59 | #1769 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
a Enia to dzisiaj jedzie na stół, może już jest po wszystkim |
|
2011-02-14, 12:32 | #1770 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
na Inflancką - własnie zaraz dzwonie do nich na infolinie czy przyjeżdzać czy sobie odpuścić- mam takie koszmarne bóle pleców że ledwo chodzę (właściwie szuram nogami i nie daje rady ich podnieść)...do tego 37,5 stopnia i dreszcze, wszystko boli jakbym miała ostrą grypę i oczywiście zero skurczy!
nie wiem czy mnie przewiało tylko czy coś sie zaczyna w taki dziwny sposób...
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:50.