|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2011-02-20, 16:41 | #2011 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
I ja witam sie nadal podwójna,normalnie oszalec mozna bo moj termin juz minał .W sumie juz sama nie wiem ktory brac pod uwage bo mialam 15.02 i 18.02 ale ten pierwszy mi wyszedl i z usg i z okresu jak bylam w pl u gin a ten 18 to tutaj polozna wpisala z okresu bo powiedziala ze czesto sie dokladnie nie wie a 15 tez z usg wiec juz troche dlugo i nic sie nie dzieje.
I wiecie co nie mialam pojecia ze to bedzie takie denerwujace ,doslownie kazdy sie mnie wypytuje o porod ,kiedy i kiedy a ile juz ty chodzisz itp nawet osoby ktorych nie znam a zawsze sa na rynku w wekendy Dzis znow zrobilam rundke po Ikei bo chcialam ochraniacz na przewijak a jakos tam mam lepszy rozped hehe to kilka skurczy mialam ale co z tego jak juz cisza . Teraz wyslalam meza aby zamowil chinczyka bo taka glodna i lecimy do znajomych posiedziec ,moze to juz ostatnie chwile laby mam nadzieje bo inaczej w czwartek czeka mnie wywolywanie porodu ale to jeszcze tyle dni ;(
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2011-02-20, 16:49 | #2012 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Witamy oj, to obnizony brzusio? Mój tak wygląda od początku ciąży A ja sie dziś witam późno popołudniowo, dziś znowu wędrowałam po sklepach, tym razem Ikea, mam przeczucie że Dzidzia nie wyjdzie przed piątkiem Jutro mąż przywozi łóżeczko więc będzie sie trzeba sprężyć wreszcie. Karinaaa ciężarówki uderzają na Ikeę ! Edytowane przez żurawinka Czas edycji: 2011-02-20 o 16:51 |
|
2011-02-20, 17:46 | #2013 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 121
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Witam niedzielnie,
Ja nadal w dwupaku Jutro jade na IP zobaczymy co zdecydują.Dzisiaj to już mnie konkretny dół dopadł przez cały dzień, nadal zero objawów porodu...... Patrilla a u Ciebie jakieś objawy się pokazały? Pozdrawiam |
2011-02-20, 18:08 | #2014 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 146
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
U mnie ciągle nic... ciągle sie huśtam na tej piłce, robię przysiady..
Ale humorek mam dobry na szczęście. zurawinka.. no mi sie wydaje ze sie trochę obniżył bo byl inny, bardziej okragly i troszke wyzej . Lepiej mi sie oddycha , lepiej śpię nawet na plecach ,ale nie za długo. Ja chce już Milusie zobaczyć!! Mój mężuś mówi ze zaraz jajko zniesie... chyba sie bardziej denerwuje niz ja. |
2011-02-20, 18:16 | #2015 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 121
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Chyba z tej bezsilności też zacznę robić jakieś przysiady....chociaż już w nic nie wierzę
Nixie ja też mam podobny kształt brzuszka do Twojego, taki bardziej spiczasty teraz a wcześniej piłka była |
2011-02-20, 19:49 | #2016 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Witam sie z domku Przesylam fotke malej na zachete tym jeszcze nierozpakowanym.... Niezla pyzunia z niej, ale ciiii bo dumny tata sie denerwuje jak sie taak mowi o jego ksiezniczce hehe. Postaram sie Was ponadrabiac w wolnej chwili
|
2011-02-20, 20:05 | #2017 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 146
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
o ligotka, co za spotkanie
ja tu ostatnio dołączyłam żeby sobie w wątkach kosmetycznych pobuszować i zauważyłam ze i tu mamuśki siedzą wiec jestem pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje |
2011-02-20, 20:23 | #2018 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
To ja jestem w sumie w komfortowej sytuacji ja wiem , że NAJPÓŹNIEJ w czwartek zobacze mojego szkrabika, najpózniej w czwartek urodzei bardzo sie ciesze, zwariowałabym jakby sie jeszcze przedłużlo ponad 26 luty. Karinaaa Ty tez nie masz źle, najpóźniej w czwartek urodzisz, to prawdopodobnie jak szybciej Cie nie złapie nasze dzieci bede z tego samego dnia 24 lutego Jeślii mnie nie weźmie nic wcześniej dziś od jakos godz. 17 licze skurcze i są średnio co około 20-30 min, więc nie są dość regularne..i nie są bardzo blesne ale mąz twierdzi ze jeszcze tak często nie było, zawsze jak zaczynałam liczyć jakoś mijały i liczenie kończyłam jakoś na 3 skurczach...ale to pewnie nie to...niec poza tym...czop mi nie odpadł..a tak w ogóle zawsze odpada wczesniej czy może np z wodami??? Cos la'mbria sie dziś nieodzywała, może już jest na porodówce albo już tuli swojego Leo???? ---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ---------- Cytat:
To dobrze, ze Tobie humorek dopisuje będzie Ci się przyjemniej czekało. Mój brzucholek tez obnizony...w końcu to ewidentnie widac. A mąż tez się stresuje..widze po Nim, stara sie mnie uspokajac ale sam tez bardzo to przezywa i doczekac sie nie może. Ja juz dziś zaczęłam się stresowac czwartkowa cesarka..już tylko 3 dni do zobaczenia naszej królewny poniedziałek, wtorek, środa czwartku nie licze bo rano juz jedziemy. Jutro sie wszystkiego dowiem. mam wizyte na 12.45 idziemy po skierowanie do tego szpitala na cesarke... ---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ---------- Cytat:
monis, i wszystkie mamusie po terminie trzymam mocno kciuki by sie akcja szybciutko zaczeła by maluszki juz was dłuzej w niecierpliwości nie trzymały...
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png Edytowane przez Justine1988 Czas edycji: 2011-02-20 o 20:21 |
|||
2011-02-20, 20:25 | #2019 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Ojc nixie witaj Milo Cie tutaj zobaczyc. Ja jestem od grudnia dzieki lilijce i agape ktore zarazily mnie wizazem hehe uzalezniona jestem, dobra ide zerknac jak tam niunia bo spi po kapieli juz dwie godzinki....
|
2011-02-20, 21:09 | #2020 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mysłowice
Wiadomości: 369
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
meldujemy się oficjalnie PO z naszym maleństwem, po 22h porodu pociachali nas i przyszedł na świat nasz mały skarb całe 3870 i 58cm wykapany tatunio przystojniaczek
już nas niewiele zostało, także wszystkie sie spotkamy na odchowalni, trzymam kciuki za te nierozpakowane i gratuluje tym, które już sciskają swoje malenstwa patrilla co u was? |
2011-02-20, 21:17 | #2021 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Z tym czopem chyba może byc różnie, może odpaść np. na sali porodowej. Ja się wogóle zastanawiam jak to jest - czy jak się ma szerokie biodra to rzeczywiście łatwiej jest urodzić? Kurcze, od czego to zależy? |
|
2011-02-20, 21:19 | #2022 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Supernovaja oj no to przeżycia bryyy maluch konkretny
Ja sobie leże chatka wysprzątana jestem zmęczona, ale spać mi się nie chce chyba ze stresu przed jutrzejszym szpitalem tak czy owak do zobaczenia oby szybko i już z maleństwem na ręku
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2011-02-20, 21:46 | #2023 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mysłowice
Wiadomości: 369
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
jak sie tylko pooogaraniamy
nie doczytałam, w kazdym badz razie trzym am kciuki za was i czekamy na wiesci |
2011-02-20, 22:19 | #2024 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Justine ,tak do konca to nie jestem pewne czy w czwartek zacznie sie akcja i czy urodze ,zalezy co wymysla w tym szpitalu ,bo to tylko ma byc wizyta co dalej no i ten masaz szyjki
choc dzis mam takie skurcze coraz mocniejsze ze moze ,moze w koncu sie ruszy Cytat:
co do szerokich bioder moge powiedziec na wlasnym doswiadczeniu ze wcale latwiej mi rodzic nie bylo,bole byly mocne i silne i dlugo rodzilam ale mi wywolywali bo nie mialam wystarczajacego rozwarcia.a mam kolezanki chudzinki z waskimi biodrami a porody mialy ekspresowe
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
|
2011-02-21, 07:38 | #2025 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
|
2011-02-21, 09:13 | #2026 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 146
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
dziękuje za przywitanie i witam sie w poniedziałkowy dzionek.
U mnie ciagle nic, 4 dni po pierwszym terminie , piłka, przysiady, herbatka i mężuś..nic nie pomaga... Dzwoniłam na porodówkę sie spytać czy mam przyjść na kontrole i powiedzieli ze mogę , no to pojadę dla świętego spokoju. pozdrawiam |
2011-02-21, 09:54 | #2027 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Witam poniedziałkowo! Za 3 dni przytule moją córeczke jestem z tego powodu nieziemsko szczesliwa ale i strasznie wystraszona to juz tak niedługo...Doczekalismy sięChyba zaopatrze sie dzis w meliske..bo do czwartku zwariuje z przejęcia chyba
Zaraz jedziemy na wizyte, dowiem się co i jak w czwartek na ta cesarke.. Mam nadzieję , że Nadia poczeka grzecznie do czwartku. Wczoraj miałam skurcze co 20 min, w nocy tez ale dziś jakos spokojniej... Mykam pod prysznic, miłego dnia ...i zagladajcie tu troche, tak tu pusto i smutno...czuje się jakbym sama została... My na końcu mamy najgorzej, widze, że tu pusto..i jak przychodzi do mojego terminu to nawet nie ma z kim pogadac, nie ma kto pocieszyć....smutne to, bo jak sobie przypomne..ja przechodziłam z kazda z osobna każdej poród...az od porodu Mariki 26.11.2010r. do porodu Agape 18.02.2011r....no ale trudno trzeba sie jakoś z tym wielkim wydarzeniem psychicznie uporac... Miłego dnia
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png Edytowane przez Justine1988 Czas edycji: 2011-02-21 o 09:58 |
2011-02-21, 09:54 | #2028 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Ligotko, Supernovaja - Witam Was i Wasze Maleństwa!l
Cytat:
Mi czop odszedł wcześniej, ale może odejść tuż przed akcją porodową. Cytat:
Mój ma dziś marudny dzień - ledwo go położyłam, znowu zaczyna się ryk... |
||
2011-02-21, 10:16 | #2029 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Witam sie nadal nierozpakowana
skurcze mam od rana ale nawet ich nie licze bo wiem ze to nie takie ,jak mnie porzadnie zlapie to zaczne u mnie od pierwszego terminu bedzie dzis 6 dni po ,normalnie zwariowac mozna.Swoja corce urodzilam tez 6 dni po Justyna powodzenia na wizycie Cytrynko wcale nie mialas szerokich bioderek ,ja mam oczywiscie sprzed ciazy 96-98 i to sa dopiero szerokie teraz nawet nie zmierze bo jak z tym brzuchem Wiecie ja juz łapie jakies dołki ze zamiast ciut przed to moje dziecko siedzi nadal i nie chce wylazic a ja mam brzuch gigant wiec moje dziecko pewnie do malenstw nie nalezy ,wiec jak mi przyjdzie rodzic 4 kg to swietnie bedzie a nikt cc tutaj z tego powodu nie proponuje ani nawet zreszta nie badaja wagi w ciazy wiec jedna wielka niewiadoma mnie czeka .
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2011-02-21, 10:58 | #2030 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
LIGOTKO witaj z powrotem, sliczna core masz
Dziewczyny spokojnie wielkosc brzucha nie swiadczy o wadze dziecka, mi by mala 9 ponownie wywolywali, ale przyszla inna polozna, stwierdzila, ze brzuch maly, to dziecko tez, wiec lepiej zaczekac (szacowala ja na 2,5), nie wierzyla mi, ze usg 3460 pokazalo, a malutka miala 3370, na wielkosc mojego brzucha, dobrze sie kryla, bo dziewczyny z brzuszkami wiekszymi jak moj, mialy mniejsze dzieciaczki. A, Kati jak w sam raz byla, dzis nie wiem ile wazy, ale widze ze urosla sporo Justine ja zagladam i kibicuje Wam, ale jedna reka ciezko mi pisac, a mala juz ma luzsze fazy aktywnosci i w dzien i w nocy Teraz tez ja na kolanach mam, bo maruda jej sie wlaczyla Karinaaa kciukasy by sie ruszylo, za pozostale mamy tez |
2011-02-21, 10:59 | #2031 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
heloł ja też melduję się w dwupaku, już po terminie:/ (wczoraj), niby jest jeszcze szansa bo na początku wyliczyli mi z okresu 24.02 potem zmienieli na 20.02 więc zobaczymy..ale ja już wariuje. Dziś Młody praktycznie ani drgnie w brzuchu, tyle tylko co dał znać że żyje i siedzi cicho(a zazwyczaj imprezka była:P)
Laski ile tego czopa miałyście??bo ja nie wiem czy mi przypadkiem po kawałku nie odchodzi... wczoraj było 3xs i też nic więc chyba u mnie się nie sprawdza:P zabieram się za prasowanie,może grawitacja ściągnie małego w dół a dużo do prasowania mam. trzymajcie się laski, karina niech się coś u Ciebie zacznie bo już Ci się należy;p |
2011-02-21, 11:24 | #2032 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
zjadlam sniadanko ,skurcze odczuwalam regularnie i z plecow ale co z tego jak moze z 15 sekundowe
ide posprzatam szafy to moze pod wplywem grawitacji cos zacznie ciagnac moje małe w dół juz sobie normalnie wymyslam co robic dziewczyny dzieki za słowa wsparcia ,mam nadzieje ze to juz naprawde tuz tuz bo ile to mozna czekac
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2011-02-21, 13:08 | #2033 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 121
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Witam dziewczynki poniedziałkowo,. Ja właśnie z IP wróciłam ,odesłali mnie jeszcze do domku, mam jutro się zgłosić na KTG a w środę znowu na IP i wtedy pewnie już mnie przyjmą. Lekarka powiedziała że bardzo dobrą gotowość mam, rozwarcie na 2 cm.
Pozdrawiam Was i życzę porooodów!!!!!! |
2011-02-21, 13:24 | #2034 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
A my już wróciliśmy od lekarza! Mam skierowanie do szpitala. W środę około 13/14 mam sie zgłosic do szpitala, tego w innym mieście. W czwartek rano mam cesarkę. Za 3 dni zobaczę moja córeczke Tyle czasu czekałam na tę chwile...ale jestem szczęśliwaŻeby wszystko było dobrze i by nasza córeczka była zdrowiutka jak rybka.
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
2011-02-21, 13:46 | #2035 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 502
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
super cieszę się razem z Tobą Trzymam kciuki Moja niunia pokochała rączki i teraz nic tylko chce się tulić .Jak to mówi mój Mąż -" Panna wysokich lotów" bo uwielbia być noszona
__________________
Dominik 20.01.2006 Karolinka 11.02.2011 Galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215208&page=23 |
|
2011-02-21, 13:51 | #2036 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Justine wspaniałe wiadomości... to tak bliziutko już
monis ehhh ci lekarze |
2011-02-21, 14:29 | #2037 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 146
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
bylam na tym KTG i wszystko ok, wiec jestem juz spokojna i na razie czekam
|
2011-02-21, 14:35 | #2038 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Dziewczyny zapraszamy na odchowalnie, tam razem z nami doczekacie tych najpiękniejszych dni w swoim życiu!! Zostało Was tutaj bardzo malutko a u nas jednak więcej mamusiek się odzywa. Justine super wiadomości!!! Nadia jest tuż tuż
__________________
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/9042 SARA - Mała Księżniczka http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13591 KRÓL ARTUR |
2011-02-21, 14:39 | #2039 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
OFICJALNIE PRZENOSIMY SIĘ NA ODCHOWALNIĘ, CO BY BYŁO NAM WSZYSTKIM ŁATWIEJ
|
2011-02-21, 14:53 | #2040 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Sorkwity/Olsztyn
Wiadomości: 406
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Witajcie kochane! Wreszcie udało mi się tu dotrzeć po tak długiej nieobecności Ale żeście naprodukowały, nie ma szans żeby udało mi się nadrobić Ostatnio pisałam w IV części a to już VI No ale jak mnie uwięzili w szpitalu na dwa miesiące to niestety, teraz mam zaległości. Od 3 tygodni jestem w domku z moim Kacperkiem, po porodzie puścili nas dopiero w 8 dobie bo mały przechodził żółtaczkę. Opiszę w skrócie jak było u mnie. 19 stycznia lekarze podjęli decyzje o indukcji, ponieważ termin się zbliżał, ja tyle czasu leżałam w tym szpitalu i nic się nie działo to postanowili popędzić mojego synka 20 stycznia o 17.00 założyli mi cewnik na szyjkę macicy (taki balonik o średnicy 4cm który wypełnili wodą). Pod wpływem tej wody balonik miał się osuwać w dół i robić rozwarcie. ja natomiast miałam czekać aż sobie wypadnie, wtedy byłoby już 4cm rozwarcia. No i tak czekałam 12h, bo wypadł dopiero 21 stycznia o 5 rano. Trochę się namęczyłam bo jak go założyli to po 2 h miałam już skurcze, najpierw co 10 min. i po 30 minutach już co 5. Całą noc się męczyłam, z godziny na godzinę skurcze były coraz silniejsze. O 5 balonik wypadł i odeszły mi wody. Wtedy zaczęła się już masakra. Skurcze co 3 minuty, bardzo silne, myślałam, że umrę. Po godzinie były już tak częste, że właściwie jeden puszczał a drugi się zaczynał a rozwarcie dalej tylko na 4cm. Podali mi jakiś zastrzyk żeby szyjka szybciej się rozwierała, bo skurcze takie częste i mocne a rozwarcie nadal w miejscu. Ale zastrzyk nie pomógł. Siedziałam pod prysznicem, turlałam się po materacu, chodziłam na kolanach i ból stawał się nie do zniesienia. Zaczęło robić mi się już słabo, byłam wyczerpana i ok 10.00 poprosiłam o znieczulenie bo bałam się, że nie dotrwam do 10 cm. Parę minut po 10 dostałam strzała w kręgosłup i po ok 15 minutach poczułam wielką ulgę. Wtedy już rodziłam na luzie, bez tego strasznego bólu. Zebrałam trochę sił i odżyłam Drugiej dawki nie dostałam, żeby czuć bóle parte no i przy partych czułam już wszystko, ale to dało się przeżyć, trwały 15 min i wtedy myślałam już tylko tym, żeby mały jak najszybciej znalazł się na świecie O 11.55 urodził się Kacperek Główka rodziła się razem z rączką więc trochę ciężko było mi go wyprzeć, ale się udało Bez nacięcia się nie obeszło ale nawet nie wiedziałam kiedy Cały czas była ze mną mama i bardzo mi pomogła. Prawda jest taka, że w momencie jak położyli mi małego na brzuchu to zapomniałam o całym świecie, o tym bólu i liczył się tylko on Cudowne uczucie Wrzucam Wam fotki mojego synusia Pozdrawiamy i gratulujemy wszystkim rozpakowanym mamusiom
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:55.