|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-03-10, 09:24 | #2311 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
make_up_istka może i bąbelki z karmi nie dostają się do mleka, ale jednak nie zaleca się picia gazowanych napoi (napojów? )
Kaliope26 czasami Maluszkom zdarzają się takie gorsze dni. Tak jak nam muron ja też dostałam mniej o 200 zł w tym miesiącu i to pewnie dlatego że luty krótszy, ja zawsze tak miałam elizziak ja szczepiłam refundowaną, tylko krztusiec+błonicę+tężec wykupiłam za 60 zł bo w tej szczepionce są tylko antygeny bez błony komórkowej. s_a_j witajcie wśród niemowlaczków Ja z chęcią się przyłączę do ćwiczących bo nie mam motywacji wcale....a wieczorem mam mnóstwo czasu bo Mała śpi od 18-19 do 3 w nocy.....No...ostatnio to z mężem intensywnie wykorzystywaliśmy Zdjęcia piękne i model cudowny cytrynka3002 super, że tak fajnie Wam się udało uregulowanie Pewnie Karolek też jest teraz zupełnie inny? Sara od razu zrobiła się spokojniejsza (choć i tak do nerwusków nie należy) i wydaje mi się, że wie czego się spodziewać agape też tak mam jak wracam ze spaceru.....nie wiem nie lubi leżeć w wózku jak się już obudzi Wszystko jej przeszkadza, czapka kombinezon.... lilijka3 a jak u Ciebie laktacja? Bo my odzyskaliśmy mleczko Karmi jednak faktycznie działa Wczoraj wieczorem znów wypiłam sobie szklaneczkę i mleko sika jak z wodotrysku Cieszę się niesamowicie A Ryszard Kalisz to chyba jest ojcem wszystkich naszych dzieci Skąd on na alimenty weźmie Mój mąż na Sarę mówił Kaliszanka jak miała takie pucułki. Teraz jakoś zeszczuplała na buźce......
__________________
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/9042 SARA - Mała Księżniczka http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13591 KRÓL ARTUR |
2011-03-10, 09:34 | #2312 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ---------- Cytat:
poplułam ekran moja wczoraj nie dość, że gigant w pieluszce to jeszcze robiła 3 razy w trakcie przewijania |
||
2011-03-10, 09:36 | #2313 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Mariko model dziękuje
W takim razie zapraszam do "wspólnego" ćwiczenia, będziemy się motywować Cytat:
---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- tez niezła produkcja
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami |
|
2011-03-10, 09:40 | #2314 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ---------- o tak, tym bardziej, że to była produkcja łącznie z dniem wcześniejszym, bo nie było poprzedniego dnia nic |
|
2011-03-10, 09:50 | #2315 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Mariko zazdroszcze tego wykorzystywania czasu wolnego z mężem. Ja jestem już 2mce po porodzie i nadal nic...no może powoli coś zaczyna się rozkręcać, ale jeszcze daleko do tego co było za dawnych czasów
Mała pojękuje teraz na macie i trzaska piątką grzechotke, rzecz jasna nieświadomie, bo jutro dopiero 2 miesiące kończy. Cieszę się, że dziś jest spokojniejsza, bo gdybym miała powtórke z wczoraj musiałabym zacząć chyba brać jakieś prochy na dodanie sil fizycznych i psychicznych Jakby co też dołączam się do odchudzania, a do zrzucenia zostało mi dużooo...12 kg, maskara... Moja zwykle zasypia pod koniec spacerku i śpi jeszcze w domu ze 2h, ale to jak ma dobry dzień i rzecz jasna muszę delikatnie ją rozpinać, bo inaczej się wybudzi małpa, wtedy prawie chodzę na paluszkach dookoła niej |
2011-03-10, 09:56 | #2316 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
hejjj
my chyba juz po kryzysie, wczoraj jadła juz duzo mniej, wystarczala jedna piers, za to w nocy byly dwie pubudki o 1 i o 4. Dodatkowo synus wstal juz o 6 obudzil mala i na nogach od 6. Wyslalam go dzisiaj do przedszkola musze chwilke dychnac... Wczoraj dal mi niezle popalic... strasznie brakuje mi cierpliwosci... co do jedzenia to Michas od poczatku jadl wiecej niz inne dzieci, pomimo ze dokarmialam to nigdy go nie ograniczalam. Urodzil sie ponad 4 kg i potrzebowal wiecej. Przeciez gdyby byl na piersi to jadl by tyle ile by chcial wiec dlaczego mleka mial nie dostac wiecej. A gdy nie dojadal to wrzeszczał strasznie. Do roku byl pulecikiem, pozniej zaczal sie ruszac i zrobil sie chudzinką.. Do teraz z jedzeniem jest raczej problem... trrzeba namawiac zeby zjadl do konca obiad. Z otyłością raczej nie mamy problemów, słodycze są u nas raczej rzadkością |
2011-03-10, 10:19 | #2317 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
Lilijko znajdę ale napisz o co dokładniej Ci chodzi- płaszczyk retro, płaszczyk kurteczka, kolorki?
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
2011-03-10, 10:36 | #2318 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
|
2011-03-10, 10:38 | #2319 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Dziewczynki ze slaska czy mozemy isc na spacerek co myslicie??
|
2011-03-10, 10:40 | #2320 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
sama nie wiem....
|
2011-03-10, 10:42 | #2321 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
no ja glupieje, temperatura niby na plusie, ale wiatr i snieg.... no a wczoraj nie bylysmy bo siedzialysmy zamkniete, no i potrzebuje zakupy zrobic wiec przydalo by sie do biedronki skoczyc...
|
2011-03-10, 10:44 | #2322 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
no gdybym musiala to bym poszla ale z wlasnej woli nie... jest zimno wieje i cos ciapie z nieba... mysle ze dziecku spacer nie zaszkodzi, bo przeciez jest otulone
|
2011-03-10, 10:47 | #2323 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Ligotko ja z małopolski, ale do najbliższego śląskiego miasta mam 15km, więc pogoda jest pewnie taka sama. Ja małą ubiore ciepło, nawloke na wózek folie bo sypie śnieg i wybierzemy się na godzinkę. Najważniejsze, że mrozu nie ma jakiegoś mocnego...
|
2011-03-10, 10:55 | #2324 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Hej dziewczyny ,my juz po wizycie z polozna.
Moja malutka wazy juz 4900 kg czyli przybiera bardzo dobrze,wiec sie ciesze Choc mamy ostatnio nerwuska przy piersi ,bo z jednej zje ladnie a druga ciagnie w nerwach ,widac ze jej za duzo juz tego mleczka ale chce ssac a smoka wypluwa a mamy wlasnie tego z TT co pisalyscie ze waszym maluszkom tez nie dopasowal ,tak wiec dzis pojade kupic inny ,moze z Avent wisienke? Ktos ma ten ksztalt? Wiecie przez ta wage mojej cory pratycznie wszystkie ciuszki co kupilam sa za male juz ,niektorych nawet nie zakladalysmy.W sobote wybieram sie na zakupy i musze nakupic na 3-6 msc. dzisiaj noc przespana wiec czuje sie na pelnych obrotach ,malutka spi a ja zamierzam sobie farbnac wlosy ,no zobaczymy co mi z tego wyjdzie bo kupilam z loreala jakas farbe w piance wiec ciekawe czy wogole efekt bedzie ,ale zalezalo mi aby szybko nalozyc to mazidlo na wlosy aa i jeszcze co do karmi ,tez kiedys pilam ale nie pamietam aby mi szczegolnie pomoglo ale moze sobie kupie teraz ,czasami mam ochote sie czegos napic bo tak to tylko woda i herbata z mlekiem ,podobno tez dobra na laktacje
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2011-03-10, 10:58 | #2325 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Radom/Poznań
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cześć Dziewczynki, mam pytanko. Moj synek (ma 2 miesiące) przez ostatnie kilka dni strasznie długo sypia. Budzi sie ok 6 albo 7 dostaje jeść i za pół godzinki max godzinkę znowy śpi czasem aż do następnego karmienia, po karmieniu znów godzinka i śpi. Dopiero ok 15-16 budzi sie i praktycznie nie śpi az do 22 czasem 23. Czy powinnam sie martwić??
__________________
|
2011-03-10, 11:02 | #2326 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
|
|
2011-03-10, 11:02 | #2327 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
|
|
2011-03-10, 11:10 | #2328 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
jakie masz kołysanki bo szukam ja ważę mniej niz przed ciążą ale tez muszę poćwiczyć mój galaretowaty brzuch i zawalczyć z rozstępami wrrr ciekawe co u La`Mbrii i dziewczyn z poczekalni i karinaa coś milczy... ---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ---------- Cytat:
Cytat:
o odezwałaś się wreszcie |
|||
2011-03-10, 11:12 | #2329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
jak najbardziej
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
2011-03-10, 11:12 | #2330 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
od wczoraj dostaje bebilon pepti zobaczymy co będzie Cytat:
Cytat:
|
|||
2011-03-10, 11:14 | #2331 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
hehe no właśnie to są te grube nóżki, wiem, że rzeczy powinny pełnić głównie funkcję użytkową, ale ja jestem zafiksowana i dla mnie przede wszystkim rzecz musi być ładna, musi się mi podobać ja już doszłam wczoraj do tego, że takie cienkie nóżki są w fp chyba tylko w leżaczkach do 12 kg kołysanki mam dwie płytki "Klasyka dla dzieci" (Chopin, Mozart, Beethoven, Vivaldi, Schubert, Bach, Brahms, Dvorak, Schumann, Haydn) i płytę, która nazywa się po prostu "Kołysanki" (Aaa kotki dwa, Śpij kochanie, Stary niedźwiedź, Kołysanka dla Okruszka i cała reszta w tym stylu )
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami |
|
2011-03-10, 11:15 | #2332 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
dziewczyny a jakiś sposób na ciemieniuch - szybko i skutecznie, od kilku dni się mu takie łupiny zaczeły robić że masakra - a ja się boje grzebać mu w głowie
|
2011-03-10, 11:23 | #2333 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
|
2011-03-10, 11:23 | #2334 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Saj Gratulacje z okazji miesiaca :brawo:, my tez dzis do niemowlaczkow sie zaliczamy , choc oficjalnie dopiero o 13.29 .
Justine moja jako noworodek w szpitalu jadla 70 ml, wiem bo pielegniarki wazyly ja przed i po karmieniu, ale tez przybierala po 100 gram na dzien, co wywolywalo szok , teraz w nocy je mniej, wiec mysle, ze waga sie unormuje, bo poki co to pucki ma , chyba zadna z dziewczynek, az takich nie miala, a kazda ladnie mi przybierala, i zadna jako niemowle szczupla nie byla, za to teraz chudzielce sa . Wiec to nie od wagi tylko indywidualnie o dziecka zalezy. Makeupistka az sie wystraszylam z tymi husteczkami, ale ja uzywam tylko w nocy, wiec powinno byc ok. jednak jakby cos takiego mialo miejsce, to producenta husteczek chyba do sadu bym pozwala, bo na nich nie pisze, ze do sporadycznego uzywania, tylko co dziennego.. Marika super, ze laktacja wrocila, a pijesz ta miete nadal?? Pytam, bo moze to ma zwiazek, mi polozna mowila, ze mieta hamuje laktacje.. Moja wczoraj w wozku spala, a jak bylismy pod drzwiami w domu juz, to sie budzila, ale mi to pasowalo nawet . Dzis juz na wiekszych zakupach bylysmy, a teraz lezy w koszyczku, ale mruczy i prycha, pewno zaraz wstanie Co do ubranek, nam rozmiar 56 juz sie nie dopina |
2011-03-10, 11:26 | #2335 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
no tak, rodziłyśmy obie tego samego dnia, tylko mi zaczęło się dzień wcześniej i urodziłam nad ranem
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami |
|
2011-03-10, 11:30 | #2336 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Radom/Poznań
Wiadomości: 56
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Nam na ciemieniuszke pediatra poleciła smarować główkę parafina w płynie, potem czapeczka i tak do spania. Rano czesanko i po kilku dniach praktycznie znikła.
__________________
|
2011-03-10, 11:47 | #2337 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
witam, my wczoraj na wizycie byłyśmy: mała waży 4500 grama.
No dostalismy na brzuszek dicoflor i debridat. Ponadto zaszczepiona została tylko na żółtaczkę, bo lekarz stwierdził, że po tym zachłyśnięciu to on jednak skieruje jeszcze ją do poradni neurologicznej na obserwację i żeby tam stwierdzono czy ją można szczepić czy nie i czy normalnie w przychodni czy szczepienie pod obserwacją. Wczoraj dałam małej ten dicoflor - odciągnęłam mleko do butelki i zmieszałam - akurat ryczała na jedzenie i jak jej wsadziłam tą butelkę to myślała że to smoczek i dalej w ryk - dopiero jak jej pociekło to zrobiła takie oczy zdziwione i wyssała prawie cała butelkę. Najgorzej jest wieczorem bo ona usnąc za bardzo nie moze - uspia a potem zaczyna się zrywac machać nóżkami i rączkami i znów się budzi - to chyba kolki prawda?? - choć nie płacze za bardzo przy tym ale widzę że ją to mezczy bo chce spać a tutaj jej coś przeszkadza. mam nadzieję ze te ww. specyfiki jej pomogą choć debricol dopiero zaczniemy stosowac za 3 dni zeby naraz nie wprowadzać lekarstw. Kraków - paskudna pogoda, śnieg z deszczem, ponuro ogolnie do .... Aha kupiłam małej te rajstopki http://allegro.pl/wola-rajstopy-z-je...494491949.html sa na prawdę malutkie. |
2011-03-10, 12:06 | #2338 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
Cytat:
teraz mam chwilę- mam nadzieję, że pośpi jeszcze bo dziś dał mi popalić w nocy- od 4 rano nie spał! usnąl jakieś pół godziny temu... u mnie trochę ciężko- TŻ pracuje do późna, potem jak wróci do domu to i tak robi jakieś dodatkowe projekty, więc właściwie cały czas siedzę sama z małym- troche to wykańcza wstaję w nocy też tylko ja, bo TŻ i tak chodzi jak z krzyża zdjęty przez nową pracę...do tej pory ratowała mnie moja mama- przyjeżdza jak tylko może (choć ma 150km do mnie) na dzień, czasem na dwa... miałam napisać o porodzie- kurcze, jak sie cieszę że to juz za mną było bardzo ciężko- w czwartek po południu dostałam skurczy, potem się wyciszyły na noc ale w piątek były już regularne i coraz częstsze, o 17 pojechałam na IP- przyjęli mnie, bo co prawda rozwarcia nie było, wody nie odeszły, ale skurcze co 4 minuty regularnie więc miało szybko się zacząć coś dziać... cały piątek wieczór i noc- działo sie tylko tyle że miałam koszmarne skurcze co 4, potem co 2 minuty i rozwarcia- nic! W sobotę nad ranem (chyba koło 6 rano) miałam rozwarcie na 1,5 cm i skurcze co 2 minuty. Strasznie mnie bolało- przerzucali mnie z sali przedporodowej, na porodową taką z wanną- bo strasznie się darłam- bolało niesamowicie. Potem na patologię, znów na porodówkę itd Od 9 rano był ze mna TŻ- do 22 miałam regularne skurcze co 2 minuty i żadnego postępu porodu, Tż wykłucił się z lekarzem że zostanie ze mną na noc- nie podali mi oxy, ani nie przebili pecherza więc nawet wody mi nie odeszły. Męczyłam się całą noc z tymi skurczami- darłam sie przeraźliwie podobno (ja tego nie pamiętam), potem cała niedziela tak samo- w końcu o 22 w niedzielę przyszedł jakiś "nowy" lekarz i wyprosiliśmy cesarkę.Własciwie to TŻ nie tyle wyprosił co powiedział lekarzowi, że jeśli mi nie są w stanie pomoc urodzić to on mnie wypisuje na własne życzenie i zabiera do innego szpitala, gdzie są lekarze którzy sie liczą z pacjentem- chyba to zadziałało, bo ani prośby, ani próby kupienia cesarki nic nie dawały. Po 2 dniach "porodu" miałam rozwarcie ledwie na 2 cm, no a do terminu porodu 2 dni mi zostały (miałam termin na wtorek) więc chcieli mnie trzymać na patologii ciąży do wtorku z tymi bólami! TŻ zanim zrobili mi w koncu tą cesarkę- chodził do lekarzy,położnych- prosił, groził, w końcu się popłakał nawet...no bo to nie do pomyslenia cierpieć tyle czasu i mieć skurcze co 2 minuty przez dwie doby, a lekarze nic nie zrobią- znieczulenia mi nie chcieli dać bo dają dopiero od 3 cm rozwarcia cesarki nie chcieli zrobić- bo niby przed terminem byłam...masakra! Sama cesarka- wybawienie...jak dostałam znieczulenie to się popłakałam ze szczescia że już nie boli. W ogóle- nie sądziłam że coś może tak koszmarnie bolec- miałam tylko skurcze z pleców, do tego chyba jakoś moja dyskopatia zadziałała. Niestety opieka poporodowa na Inflanckiej pozostawia tyle do życzenia, że szok....nie będę sie rozpisywać, ale np. usłyszałam od lekarzy że cesarkę zrobili nie z powodu mojego cierpienia tylko żeby mieć spokojną noc i żebym przestala się drzeć! Poza tym położne na oddziale położniczym- wredne hetery. Byłam strasznie obolała- nie dawałam rady wstawać z łóżka sama- żadna małpa nie pomogła- dziewczyny z sali na której leżałam mnie podnosiły, albo podawały mi synka do karmienia. Poza tym źle mnie odcewnikowano- miałam skurcz jakiś i nie robiłam siusiu prawie dwa dni-zgłaszałam lekarzowi,ale co z tego, dostałam urosept, a w końcu pęcherz nie wytrzymał i puścił- niestety akurat na łóżko oczywiście nasłuchałam sie że "to ta co sobie zażyczyła cesarkę się zsikała na łóżko, bo się nie chciało wstać do wc"... no i ciągłe komentarze położnych- w stylu "no tak, woli sobie pospać niż dziecko nakarmić"- a prawda była taka, że spałam na siedząco,bo mnie tak wszystko bolało i bałam sie położyć na łóżko. W sumie byłam w szpitalu 3 doby i mam nadzieję, ze kiedyś je zapomne, bo trauma niesamowita Synek jest malizna- urodził się z wagą 3 kg, przy wypisie miał 2, 75kg i powolutku przybiera na wadze. no i jakoś się ogarniam. Niestety powoli, bo tak jak pisałam jestem praktycznie sama całe dnie. Pierwszy tydzień po przyjściu ze szpitala- sama nie dawałam rady dojść do wc, teraz już lepiej- nawet na spacery wychodzę, ale wszystko zajmuje mi 2 razy więcej czasu niż normalnie, bo nadal jestem obolała jak po zderzeniu z tirem- kręgosłup mam zjechany- ledwo chodzę, o noszeniu młodego nie ma mowy karmię na fotelu a np. podniesienie się z tego fotela i odłożenie młodego do łóżeczka to szczyt moich możliwości Co prawda z dnia na dzień jest lepiej, no ale i tak czuję sie bardziej jak 80-letnia babcia niż jak młoda mama Dlatego mało się udzielam- ogarnięcie młodego i siebie zajmuje mi większość czasu, a resztę- przyznaje bez bicia-przesypiam ale powoli, powoli sie rozkręcam bedzie wiosna- będzie lepiej... zostało mi z ciąży 1,5 kg i nawet mieszczę się w spodnie sprzed...tylko ten brzuch- galareta no i blizna boli. Pytanie do "cesarek"-macie zgrubienie takie pod blizną? bo nie wiem czy to normalne, czy tylko mi zostało- taki jakby zrost- ja mam grube na jakieś 1,5 cm może 1cm i chociaż brzuch robi sie coraz bardziej płaski, to to zgrubienie zostaje martwi mnie czy to tak juz na stałe czy zejdzie? pozdrówki dla wszystkich mamusiek- postaram się udzielać coraz cześciej
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2011-03-10, 12:15 | #2339 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
matko boska co za przeżycia, coś strasznego, nie do pomyślenia bardzo bardzo współczuję; ja przy swoim też okropnie się wydzierałam, na drugi dzień nic nie mogłam mówić tak zdarłam gardło, ale mój poród przy Twoim to jakiś głupi pikuś;
przepraszam jeśli coś mylę, ale to Ty jesteś ta, której mama ciągle mówiła, jakie to ona miała straszne porody?
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami |
2011-03-10, 12:26 | #2340 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I
ło matko, co za wredny personel ............. bez większego komentarza
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:19.