Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-03, 16:59   #3301
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Kaśka gdzie ty widzisz wagę? Coś przeoczyłam? Rany julek, niezły wynik, czytałam jej opis porodu, wierzę że było bardzo ciężko.

Nic więcej nie chce mi się pisać, byłam na długim spacerze z rodziną i mam dość.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 13:26   #3302
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Gratulacje Kamila! Coś Ty jadła, że tak dzieciątko wyrosło?

Kaśka fajnie, że remontujecie mieszkanko. Też chciałabym mieć mieszkanie podobnej wielkości.

Gośka a Wy to już chyba po remoncie, co?

Dziewczyny robiłam ostatnio na mojego małżona urodziny nadziewane skrzydełka, polecam, pychotka. Było przy nich trochę roboty, ale raz na jakiś czas można się pobawić.
Będę próbowała znowu posłać Kaję do przedszkola, podeprę się byciem kuratorem społ. może na to pójdą i przyjmą małą pindkę. Dokońca marca muszę złożyć wniosek.
Nie pytałam Kai o to jaki chce mieć tort. Wiem, za to co chciałaby w prezencie dostać. Na pewno chciałaby laptopa, chciałaby też obrazek w ramce, jaki widziała u pana fotografa i w sumie to nie wiem co jeszcze.
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 15:31   #3303
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Dziewczyny dzieki za gratulacje:cm ok:

Odzywam sie dopiero teraz bo wczesniej jak juz chcialam napisac to malutka sie budzila a po za tym mam problem z netem bo ciagle sie urywa i oczywiscie mniej czasu

To juz wiecie ze urodzilam i to niezlego babolka Oj było ciezko ale nie ma co juz wspomnieniami wracac do tych godz z porodu .Najwazniejsze ze wogóle urodziłam innego wyjcia juz nie mialam

Malutka jest cudowna ,ma pelno wloskow i kazdy sie dziwi ze taka duza.A czym sie karmilam ,no pod koniec ciazy to pozwalalam sobie na wszystko ale przez cala jadlam duzo owocow to moze te witaminki tak wplynely

Co do imienia nikomu Nadia sie nie podobaklo nawet mojemu mezowi dlatego nazwalismy inaczej a Maja to jedyne imie ktore nam obojgu pasowalo no i pasuje do malutkiej a to ze bedzie duzo takich imion a co tam,trudno
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-05, 12:30   #3304
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Kamila wielkie gratulacje za urodzenie tak wielkiej baby Maja fajne imię ale mam nadzieję że twoja da ci mniej popalić, bo posiadaczki tego imienia to nie wiem czy wszystkie ale są małymi wredotami.

Kasia fajnie że już rozpoczęliście remont, powodzenia w zmaganiach i aby wyszło jak sobie zaplanowaliście bez komplikacji i dodatkowych kosztów.

My po ponad 1.5 roku czekania na przekształcenie i podział działek przez gościa niestety działki od niego nie kupiliśmy. Wkurzyłam się bo jak już oglądaliśmy podzielone działki facet wyskoczył z tekstem że on nie wiedział, że przy sprzedaż większej ilości działek on musi odprowadzić VAT do skarbówki i o ten Vat czyli 23% musimy dopłacić, wolne żarty. Szkoda tylko zmarnowanego czasu bo może przez ten okres byśmy coś innego znaleźli, tak to jest jak nie ma umowy na ręku.
joasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-06, 08:52   #3305
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Joasia, masz na myśli działkę pod budowę?

U nas demolka na całego, z całego mieszkania tylko jeden pokój jest cały, bo jest ze ścian nośnych, no i łazienka z 3 stron obudowana, a poza tym przestrzeni, że można się ganiać jak zdemolowaliśmy wc, to wyszło, że gdyby ją przesunąć, to kuchnia byłaby o metr szersza i wczoraj kombinowaliśmy przy projekcie na różne sposoby. Ale niestety musi zostać, jak jest.
Dzisiaj ledwo ruszam prawą ręką, bo boli mnie całe ramię, a palce mam spuchniete jak diabli- to po wczorajszym maratonie zrywania 30-letnich tapet tam, gdzie były w miarę nowe tapety, jakoś szło, ale za meblami, przy starych- tragedia. Zaplanowaliśmy te prace na 1 dzień max, a teraz nie wiem, czy w poniedziałek skończymy.
Dzisiaj przerwa zamierzamy pojechać na karty i odpocząć. w domu choroba, bo mamę rozłożyła grypa, to i będzie miała więcej spokoju, jak się zwiniemy i zabierzemy ze sobą naszą Iskierkę
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-06, 12:25   #3306
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

My wróciłyśmy ze spektaklu dla dzieci w szczecińskiej "Pleciudze". Maja była zachwycona, płakała, śmiała się, klaskała i odpowiadała na pytania aktorów, kiedy było trzeba. Sukces w pełni. Do tego zachowywała się poprawnie, nie łaziła między rzędami jak NIKETÓRZY, głośno nie komentowała, tylko szeptała mi do ucha słowa, kiedy chciała coś powiedzieć. Jestem z niej dumna.
Na pewno pójdziemy tam nie jeden raz, widać po niej było, że to zdecydowanie lepsza zabawa niż kino.

Maja pojechała do mojej mamy a ja się zabieram za trochę siedzenia a potem może coś zrobię a może nie.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-06, 18:16   #3307
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Tak Kasia działka budowlana. Mieliśmy cichy plan na przygotowania budowy domu ale teraz to się przeciągnie w czasie.

My wczoraj byliśmy na balu ostatkowym, wytańczyliśmy się, pośmialiśmy, wypiliśmy w sumie bardzo fajnie było.

Gocha fajna sprawa z takim wyjściem szkoda że u nas nie ma takich atrakcji.
joasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-07, 17:16   #3308
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Joasia a dziekuje Mam nadzieje ze moja Maja bedzie przeciwienstwem mojej rozbrykanej Amelki i da mi troche wiecej spokoju

i kilka fotek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0183.jpg (38,5 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0190.jpg (37,9 KB, 11 załadowań)
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 20:43   #3309
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Kamila jakoś tak jest, że każdy maluch jest śliczny i od razu chce się go/ją przytulić. Gratuluję jeszcze raz nabytku, jak się sprawuje tatuś i Amelka? Jak ty się czujesz, jak sobie radzisz w ciągu dnia i nocy?

My zrobiłyśmy wielki przegląd szafy ukierunkowując się na wiosnę. Znalazłam 2 kurtki na teraz, 2 bajeranckie na późną wiosnę ale bluzeczki i spodnie trzeba dokupić w większych ilościach. Jutro wybieram się na polowanie, do wakacji będę chodzić co tydzień. Wprawdzie na lato Maja ma ogrom ciuchów ale zaczynam zbierać już ubrania na zimę, jesień i to głównie do przedszkola.

Jak wasze dzieci zachowują się na placu zabaw? Bo osobiście nie widziałam jeszcze takiego czegoś, jak zawsze odstawia młoda. Jak wpada na plac to od razu szuka najfajniejszych w swoim mniemaniu dziewczyn, pędzi się przedstawiać, nawiązuje konwersację odnośnie trendów w zabawach/bajkach tudzież komentuje ładny strój swojej ofiary lub ofiar i od razu wkręca się do zabawy lub sama coś wymyśla. Zupełnie nie przeszkadza jej nawet jak nie zna całej grupy przedszkolnej bawiącej się razem, zawsze znajdzie sobie koleżankę. Codziennie obserwuję dzieci na placu ale do tej pory nie widziałam jeszcze takich lwów salonowych.
Dzisiaj wkręciła do zabawy trójkę dzieciaków na placu aż tak, że te z płaczem szły do domu. Wymyśliła zabawę w Roszpunkę, księcia, smoka i kunia onego księciunia pod wpływem "Zaplątanych", tylko że książę wspinając się po warkoczu Mai-Roszpunki czyli jej szaliku nieco stłukł pupsko, kiedy spadał z "wieży".

Dobra, odpalam seriale, jutro pobudka o 7.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 11:48   #3310
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Tatus cieszy sie z cory ale i dziala mi na nerwy ze zaraz bedziemy chlopaka majstrowac ja swoje rozmnazanie juz zakonczylam i jestem mega szczesliwa ze mam dwojke dzieci i mi juz dosyc

Amelka zachowuje sie roznie ,raz Majke kocha mocno a innym razem mowi-niedobre dziecko ,niedobra Maja
zrobila sie bardziej krzykliwa i tylko patrzy gdzie by napsocic ,co wlasnie uczynila kruszac bułke kiedy przed chwilka schowalam odkurzac

Co do placu zabaw ,to zalezy od towarzystwa jak wyczuje słabszy charakterek to moze byc niegrzeczna ,wpychac sie w kolejke itp a jak kogos sobie upodoba to bedzie grzecznie sie bawic .

uciekam bo budzi sie moja gwiazdka
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 13:51   #3311
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Gosia, ja to chciałabym żeby moje dziecię było choć trochę lub czasem tak śmiałe jak Maja. Nie wiem co będzie w tym roku, bo narazie na plac nie chodzimy, trzeba poczekać aż wyschnie błotko... Ale Kaja to raczej dzik. A jak nie jest po jej myśli, dzieci robią coś, czego ona akurat nie chce, nie zna, to woli bawić się sama. Lubi starsze dziewczynki, zwłaszcza gdy się nią zajmują. Znaczy tak było, a teraz to ciekawe co to będzie. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

Kaja ma po kilka razy dziennie napady złości, jak coś jest nie po jej myśli, to krzyczy a czasem zaczyna płakać. A czasem jak np. czegoś się jej zabroni lub dostanie karę, to siedzi w pokoju i jęczy, że nikt jej nie lubi, nikt jej nie kocha i nigdy coś tam coś tam... Nie mam pojęcia skąd to ostatnie jej się wzięło.
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-08, 17:21   #3312
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Słodka ta Twoja córa, Kamila Ciekawe, czy trafił Ci się spokojniejszy egzemplarz od Amelki?

U nas znowu chorobowo, od wczorajszego wieczora gorączka bez innych objawów póki co. W nocy jakoś zbiłam i posłałam do przedszkola z nadzieją, że będzie dobrze, ale wcale się nie zdziwiłam telefonem od wychowawczyni. Więc moje chłopię znowu w domu siedzi, a teraz nawet leży, bo przy wysokiej temperaturze wykłada się oczywiście. Zasnął przed 5 i śpi, podałam mu jakoś przez sen nurofen. Staram się wg rad Gośki mieszać panadol z nurofenem, ale i tak nie zbija całkiem, ot tak do 38 na noc podam mu pyralgin w czopku.

Właśnie, Aneta, czy coś rozwinęło się Tosi z tej kilkudniowej gorączki??

Jutro koniec mojego urlopowania (czytaj remontowania), wracam do pracy. Dzisiaj nadzorowałam zarysy nowych ścianek działowych, są zrobione pomiary i jutro powstaną z gruzów
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 14:26   #3313
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Kamila, mój też tak mówił, zwłaszcza jak ktoś znajomy wspomniał, że teraz pora na chłopaka, to podłapywał temat. Ja bym chciała jeszcze mieć dzieci, ale bez ciąży i rodzenia :P
A Majka jest słodka, całuski dla niej

Kaśka, w piątek byłam na kontroli, zwłąszcza że dołączył kaszel i katar i przepisała antybiotyk, jeśli będzie nadal wysoka gorączka, bo stwierdziła (niestety na oko), że język wygląda jak na paciorkowca. Ale w piątek wieczorm było w miarę. W sobotę znów 39,5 i w niedzielę rano dałam Klacid. Jeszcze w niedzielę wieczorem miała 40,1, ale w poniedziałek tylko 37,5 i teraz wyraźnie zdrowieje.
Pisałaś o mieszaniu panadolu i nurofenu. Mam nadzieję, że wiesz, że trzeba podać całą dawkę danego leku, żeby zadziałał, a tylko jeśli jeszcze nie można podać kolejnej dawki np. nurfenu, to wtedy daje się paracetamol. Albo jeśli jest bardzo wysoka gorączka i trzeba działać szybko, to daje się czopek (paracetamol) i zaraz syrop (ibuprofen).
My chyba jutro pójdziemy na kolejną kontrolę, zwłaszcza, że nie pamiętam a nie bardzo mogę odczytać na kartce, przez ile dni mam dawać antybiotyk.

W poniedziałek byłam w przedszkolu zapłacić (tego dnia z Tosi grupy było tylko pięcioro) i przy okazji dostałam kartę na przyszły rok. Zdenerwowałam się trochę, bo nie przyjmą mi Nelki. Podobno nie ma już miejsc. Pytałam kilka razy w ciągu roku, ale cały czas twierdziła dyrektorka, że jeszcze nie wydają kart i zapytać później. Myślałam, że sobie zapisała, a okazało się, że nie i mam czekać, aż się coś zwolni w trakcie roku. No i teraz nie wiem, co robić. Zapytać w drugim, gdzie też przyjmują dzieci od 2,5 roku? ale tam odpłatność 550zł od dziecka (nie wiem czy z wyżywieniem, czy bez), to ponad tysiąc na dwie wyszłoby. Warunki lokalowe byłyby lepsze, ale czy opieka? Nie wiem. W tym Tosia ma już koleżanki. Denerwuje mnie tylko brak spacerów. Ostatni raz wychodzili w październiku. A tak cały dzień w jednej małej sali wszystko - tylko na obiady przechodzą do innej. Jest niewielka szansa, że w tym roku otworzą przedszkole na naszej ulicy (ściany budynku już stoją) Spróbować wysłać tu tylko Nel? Przenieść też Toś?
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 16:11   #3314
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Aneta Tosia chodzi do prywatnego przedszkola? Co do tego co zrobić to nic mądrego ci nie poradzę, ledwo przyszłam z 3 h posiedzenia na placu zabaw i małego spaceru, jeszcze nie myślę logicznie.
A to, że nie wychodzą nigdzie to co najmniej dziwne, jak te baby radzą sobie z tyloma niewyżytymi dziećmi? Majkę roznosi w domu, o masz, przyszła do domu dosłownie 20 minut temu po intensywnej zabawie z dziewczynami i już chce iść do koleżanki. Na tekst, że koleżanki nie ma stwierdziła, że idzie się bawić z jej mamą.

Dobra idę się bawić w zawody sportowe, nie wiem skąd to dziecko ma tyle siły.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 18:47   #3315
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

No mnie to akurat nie dziwi, że nie wychodzą. Jest zima, dzieci w większości chodzą zasmarkane, a poza tym ubrać te wszystkie dzieci to przygoda.

Nurofen i panadol daję naprzemiennie co 6h, a na noc dałam czopka- ale pyralginę, bo działa silniej niż te syropy. Był dzisiaj u lekarza, na szczęście nie trzeba antybiotyku, dostał jakieś tabletki, mam podawać syrop lipowy, osłuchowo jest czysto, troche gardło zaczerwienione, ale nie ma nieszczęścia. Jakiś wirus.

Jestem wyzuta i wypluta. Pierwszy dzień w pracy po zwolnieniu i urlopie. Dzisiaj też stawiały się ścianki działowe i już jest pierwsza zmiana w projekcie
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 19:46   #3316
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ale na dwór powinno się wychodzić żeby się hartować. Ja wiem, że Marcel jest wciąż chory i mi go bardzo żal, ale w przedszkolu dzieci są w miarę zdrowe a przynajmniej powinny takie być i wydaje mi się, że spacery są jak najbardziej pożądane. Przynajmniej ja ich pożądam.

Dziś po południu wpadła moja matka, jak zwykle zupełnie inaczej się z nią umawiałam ale tak to z nią jest. Jak się z nią gdzieś ustawię to zawsze przyjdzie 2 h za wcześnie albo za późno. No i wpadła znienacka choć pół godziny wcześniej przez telefon mówiła coś innego.
Wpadła, wypadła, w międzyczasie Maja miała zjeść obiad więc matka zaczęła mi ją tu karmić i przystawiać kubek do ust jakby Mai poucinało ręce. Ochrzaniłam ją ale widać u niej w domu tak się z nią cacka. Ponieważ się z nią wygłupiała, Maja zjadła 1/3 tego co zwykle i dokończyła dopiero jak mama poszła.
Ja wiem, że Majka ją uwielbia ale działa mi to wszystko na nerwy, po pierwsze cackanie się z nią zupełnie bez sensu a po drugie wkurzyło mnie to, że wpadła, narobiła szumu i poszła. A Majka mi zaczęła niedawno płakać, że za nią tęskni bo była tak krótko, ech. Cała moja mama, chaos na kółkach.

A Majka ma katar lekki, woda jej leci z nosa po raz pierwszy od zeszłej wiosny. Pogoda jest głupia, nic dziwnego.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 20:28   #3317
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Gośka, przedszkole jest prywatne, ale miesięcznie płacę ok 300 - 320zł. Zależy, ile chodzi, bo przedszkole jest dofinansowywane przez miasto. Za żadne teatrzyki, ręczniki, przybory do rysowania, czy wynajęcie sali na Dzień Dziadka i Babci, czy później na Bal Przebierańców (z zespołem) nie płacimy dodatkowo. Na początku była opłata wpisowe - 150zł, które było na tzw. wyprawkę + ubezpieczenie + książki. A jak to robią, żeby utrzymać ich w ryzach, to nie wiem, ale jakoś sobie radzą. Kiedyś były zajęcia otwarte. Wchodzimy (rodzice), a dzieci grzecznie siedzą na ławeczce. Zresztą dzieci teraz w zimę przychodziło 12 - 15 na ok. 25. Więc i z ubraniem nie byłoby większego problemu - jest nauczycielka + pomoc na stałe, a przy wyjściu to pomogłaby pewnie jeszcze jakaś inna pani. Zresztą starsze grupy też chyba nie wychodzą, a pięcio- czy sześciolatki są już przecież całkiem samodzielne (jak chcą) Tosia miewa tylko problemy z zasunięciem suwaka w kurtce.
A jeszcze co do mojego narzekania na warunki lokalowe - to ich grupa ma salę ok. 25m2, Gdzie jeszcze jest jakiś regał, szafki, trochę przestrzennych zabawek (część jest w schowku) I tam przebywają kilka godzin dziennie codziennie. W takich warunkach nie dziwię się, że się nawzajem zarażają. A jak nie wyjdzie w przedszkolu, to ze mną też nie bardzo ma kiedy, jedynie czas od i do przedszkola jest na powietrzu bo jak wracamy, to spieszę się do śpiącej Nelki, czy się nie obudziła w międzyczasie. Niby A. w domu, ale tak jakby go nie było. A później to już ciemno i zimno i tylko czasami wieczorem wychodziłam. Ale jest nadzieja, bo dni coraz dłuższe i wieczorem będziemy mogły wychodzić.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Z Nelką zaliczamy spacer po odprowadzeniu Tosi do przedszkola. Chociaż teraz to też nie bardzo nam wychodzi jak zaczęły chorować Nie zostawię jednej chorej samej w domu.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 22:17   #3318
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

No to u mnie jak u Kaśki. Kuba po 2 tygodniowej przerwie od chorowania, nie mówiąc o katarze znowu jest chory. Dziś rano temperatura 38 a po południu jak leki przestały działać 39. Byliśmy u lekarza, gardło mocno czerwone na szczęście osłuchowo czysto. Dostaliśmy syrop niby dobry przeciwwirusowy, syrop przeciwkaszlowy, witaminy i zbijać gorączkę.

U nas w przedszkolu też w zimie nie wychodzą ze względu na niestety chore dzieci, rodzice oddają dzieciaki zasmarkane i kaszlące do przedszkola a Panie mówią że nie mogą odesłać do domu dopóki nie maja gorączki. A przecież nie wyjdą z kilkoma a reszta nie zostanie w przedszkolu.

Aneta faktycznie mały ten pokój, ja mam 25 m2 swój duży pokój i jakoś nie mogę sobie wyobrazić tylu dzieci na tak małym metrażu.

My ostatnio mieliśmy w przedszkolu przedstawienie z okazji dnia kobiet i najpierw Pni pokazała jak dzieci się uczą rozpoznawać napisane na kartkach swoje imię, jedne kartki były ponaklejane na ścianie i każde dziecko musiało odnaleźć swoje imię a następnie poukładały drugie karteczki na podłodze i każde pojedynczo szukało swojego. Fajnie też czytały książeczkę, bardziej to było ćwiczenie pamięci i rewelacyjnie sylabowały. Kuba codziennie teraz prosi o wyrazy do sylabowania.
joasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 22:41   #3319
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Maja w niedzielę jedzie z dziadkami do Gryfina do łojca, ja zostaję i prasuję dosłownie tonę ciuchów. Szczerze mówiąc, przyda mi się trochę samotności bez nadającej przez przerwy osóbki. Majka jak nie ględzi to chociaż śpiewa, cisza nie jest jej mocną stroną.

Co do liter to umie napisać prawie wszystkie litery alfabetu, pisze proste wyrazy samodzielnie, np. babcia, Maja, Adam, dno, okno, misiek itp. Nie uczyłam jej jeszcze znaków typu ś, ć, ń, ó, ch. Uważam, że jeszcze ma czas na takie skomplikowane cuś ale umie napisać Gąsior. Teraz skupiamy się na pisaniu i rozpoznawaniu wielkich i małych liter, do tej pory znała tylko wielkie. Zna wszystkie podst.figury geometryczne (koło, owal, trójkąt, prostokąt, kwadrat, romb) i umie je narysować, znaki + - = , umie pisać liczby do 9. Nie chcę żeby była opóźniona w czterolatkach w przedszkolu.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-10, 23:08   #3320
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Nie no Gośka teraz to mnie zastrzeliłaś, brawo dla Mai. Kuba aż tyle nie potrafi. Motywujesz mnie do tego abym poświęciła mu więcej czasu na naukę. Wcześniej myślałam że to może za szybko w sumie jeszcze nie skończył 4 lat i ma troszkę czasu na poznawanie i uczenie się. Teraz po tym co piszesz spróbuję z nim poćwiczyć(pouczyć).
joasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-11, 18:44   #3321
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Gośka, "opóźniona w czterolatkach w przedszkolu"??to się ubawiłam.
W naszym przedszkolu dzieci się głównie bawią, uczą się wykonywać prace manualnie, klejenie, rysowanie, wycinanie. Nikt ich liter specjalnie nie uczy, biedne dzieic mają jeszcze czas na naukę i to juz niedługo, niestety. Ja też się bawię z Marcelem w literki, ale bez przesady Myślę, że w związku z tym, że Marcel będzie musiał (niestety) pójść wcześniej do szkoły, to będą uczyć liter w czterolatkach, bo pięciolatki to już zerówka. Nie potrafię wyrazić, jak bardzo nad tym boleję, że sześciolatek będzie uczniem) i nikt mnie nie przekona, że to dla jego dobra.

A Majka jest nieziemska, no ale wiadomo, łebska po mamusi nauczycielce

Marcel zasnął już, bo staje rano, nie sypia w dzień i po kilku takich dniach wreszcie padł dzisiaj wcześniej. Marudny już był wieczorem, aż się zmartwiłam, czy znowu jakieś choróbsko nie idzie, bo on nie marudzi bez powodu.

Zdrzaźnił mnie dziś straszliwie- porysował długopisem po ekranie monitora i zostały ślady

Aha, przypomniało mi się. Gośka nie denerwuj się na mamę, to u babć jest nagminne chyba tzn. karmienie, pojenie, jakby mogły to by za dzieci siku robiły. MOjaj mama tez tak oczywiście robi, ale przestałam jej zwracać uwagę na to, bo nie ma sensu i nie da sobie przetłumaczyć.

Edytowane przez bebe97
Czas edycji: 2011-03-11 o 18:48
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 10:05   #3322
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

We wczesnoszkolnym nauczaniu chyba bardziej chodzi o uspołecznianie, motywację, kształtowanie gotowości szkolnej, poznawanie świata, edukację zdrowotną, kształcenie myślenia, poznawanie zależności przyczynowo-skutkowych niż samo tępe tłuczenie wiedzy. Obecna edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna wygląda inaczej niż za naszych czasów, a przynajmniej powinna wyglądać inaczej. Ja się cieszę, że wprowadzili obowiązek przedszkolny o rok wcześniej, moim zdaniem nawet powinno się go przesunąć o rok w dół. Howgh.

Majka pojechała do taty do Gryfina z dziadkami a ja mam wolne. Znaczy kupę prasowania w towarzystwie seriali mało edukacyjnych.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 12:25   #3323
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ple ple ple, obowiązek szkolny jak sama nazwa wskazuje to obowiązek i już nigdy nikt dziecku nie wróci tej beztroski, gdzie powinna być tylko zabawa, zabawa, zabawa. Kropka.
No i jeszcze kwestia opuszczania zajęć. Gdyby teraz Marcel miał iść do szkoły, to traciłby wiele, bo przecież 70% czasu spędza chorując w domu. Zanim się uodporni byłabym wdzięczna, gdyby mógł zostawać w domu bez szkody dla siebie.

A propos chorowania, Marcel znowu ma gorączkę, w nocy złapała go po raz pierwszy, a dzisiaj znowu, tyle, ze już nie jest taka wysoka, jak poprzednio, bo do 39 w nocy, w dzień powyżej 38. Ale jest taki biedny, chce się bawić, a nie ma siły. I zaczął kaszleć.
Kurka mać, mam tego już serdecznie dosyć. Wieczna huśtawka. Po 2 tygodniowej przerwie pochodził do przedszkola 2 dni i chyba znowu nie puszczę go od poniedziałku, bo zamiast lepiej, jest gorzej
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 12:29   #3324
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

No przecież teraz nie idzie. Lekcje nie trwają od rana do wieczora, będzie miał mnóstwo czasu na zabawę. Widzę, że jak i ciebie, mnie również nic nie przekona.

Jestem w połowie prasowania, Lala przespała całą drogę do taty (40 minut w autobusie). Jak prześpi drogę powrotną to jestem załatwiona wieczorem.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 15:42   #3325
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ja Tosi niczego szkolnego nie uczę. Sama z siebie nauczyła się liczyć do trzydziestu kilku i próbuje składać liczby dwucyfrowe. Umie sylabizować - chyba w przedszkolu na rytmice tak się bawią. Litery rozpoznaje i widziałam, jak któregoś dnia próbowała kredką jeździć po konturach, ale do niczego jej nie namawiam. Nie siedzę z nią, żeby pisała ani nawet kolorowała. Jeśli chce to dostaje kartkę czy kolorowankę i kredki czy mazaki i ile chce, to sobie bazgrze. W większości rozpoznaje, na jaka głoskę jest dane słowo, chociaż kiedyś przyszła i pyta: Mamo, a biedronka jest na "a"? Bo w piosence śpiewali: a biedronka płacze...

U mnie dziś Nel znów obudziła się z gorączką, ok. 38,5 i skarżyła się na ucho. Miałam jechać na dyżur, ale ostatnio przy zapaleniu wyciekało jej sporo woskowiny, a tym razem nic nie widać. Na razie się wstrzymałam i obserwuję.

A jeszcze wracając do mojego dylematu przedszkolnego, to wklejam link do strony tego prywatnego, co otworzyli we wrześniu ub. roku. Nowa rekrutacja, to i stronę lepiej zrobili. Cena w tym roku 450 + stawka żywieniowa. Jak dziewczyny trochę wyzdrowieją, to przejdę się porozmawiać, wypytać o wychodzenie zimą i obejrzeć przedszkolny ogródek.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 17:11   #3326
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

No fajna zachęta Mnie się podoba, sama bym poszła do tego przedszkola ale trochę to kosztuje.
Prawdę mówiąc jestem zaskoczona, że nie chcą przyjąć Kornelki do tego przedszkola, gdzie chodzi Tosia. Zwykle rodzeństwo dzieci już przyjętych przyjmuje się automatycznie.

Zbiłam Marcelowi gorączkę i w końcu poszliśmy na krótki spacer, bo słoneczko tak piekniue świcieło i wiosnę czuć w powietrzu. Wrócił ubłocony po pachy, bo w parku za Reksiem ganiał po rozmokłej trawie.
a teraz chodzi i powtarza, że chce mu się spać
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 18:44   #3327
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

U nas to też nie wygląda jak lekcje w szkole. Majkę interesują litery i cyfry więc nie będę jej olewać, chce to się uczy. (A może jestem nadgorliwą naczycielkąi powinnam się nie wychylać?). Często razem rysujemy i piszemy, chociaż powiem szczerze, że wolałabym żeby robiła to sama. Czasem mam dość tych wspólnych zabaw i chociaż jako alergik nienawidzę wiosny, to wolę być spuchnięta na twarzy ale być z nią na dworze. Maja znajduje się w każdym towarzystwie i jest to jedyny moment w ciągu dnia, w którym mam jako taki spokój, bo młoda woli koleżanki niż zabawę z mamą. Chwile z audiobookami są bezcenne.

Wasze dzieci chorują, Marcel bije chorobowe rekordy a u nas nic. Maja przechorowała zeszły rok, teraz mam spokój.

Majka pojechała dziś z dziadkami do Adama i NIESTETY, drogę do Gryfina przespała. Zawsze wstaje o 7 rano, o 9 jest w łóżku i zaraz zasypia, dziś tak na pewno nie będzie.

No nic, idę sobie zrobić sałatkę makaronową i wyprysznicować Maję. Branoc.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 19:36   #3328
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Normalnie jestem w szoku ze Majka umie pisac brawa sie naleza.
Ja jestem za aby dziecko chodzilo wczesniej do szkoly choc to jest przeciez nauka poprzez zabawe wiec duzo dziecko nie traci ,jedynie tyle ze ma od malego obowiazek ale to raczej powinno wyjsc na dobre.
Amelka chodzi do przedszkola codziennie na 2,5 godz a jej angielski jest naprawde juz dobry i tak jak pani powiedziala ona rozumie co sie do niej mowi i odpowiada .Rozpoznaje wiele prostych slowek po ang.Wiem ze ma to i swoja druga strone bo teraz moje zadanie uczyc ja polskiego ,a jak na zlosc po polsku liczyc nie chce .

Odkad pojawila sie Maja ,Amelka bywa niegrzeczna i ma pomysly typu cos na broje i dzis wylala olej z patelni na kuchenke i podloge.Dobrze ze byl zimny bo nie chce myslec co mogloby sie stac aby byl goracy.

Juz moje male mnie wzywa
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 21:05   #3329
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Kaśka, ja też myślałam, że nie będzie problemów, bo przy zapiywaniu Tosi dyrektorka zapisała sobie, że jest jeszcze Kornelka. Tylko ona nie jest rocznikowo trzylatkiem i nie wzięła jej w tym roku pod uwagę, a wydawanie kart zbiegło się w czasie z chorowaniem Tosi i już w trzylatkach nie ma miejsca, przyjmą ją w trakcie roku szkolnego a nie od września.
No i ja już teraz sama nie wiem jak to załatwić. Rozważam takie opcje:
1. Tosia zostaje w tym, Nelę do Małego Eeuropejczyka
2. Obie do ME
3. Tosia zostaje, Nela czeka na przedszkole na naszej ulicy
4. Tosia zostaje, Nela dołącza w trakcie roku szkolnego
5. Próbuję zapisać Tosię do publicznego - małe szanse (wtedy Nela albo ME, albo czeka aż będzie u nas)
Z informacji na stronie ME wydaje się fajny, ale jak jest naprawdę? Tosia oglądała zdjęcia i jej się podobało, ale nic nie mówię, bo nie podjęłam jeszcze decyzji.

Ja co do pisania Mai nie jestem w wielkim szoku, bo skoro tyle maluje, czyli ćwiczy rękę, to pisanie też jej powinno wychodzić. Mi się nie chce pilnować, żeby Tonka nie wychodziła za linie przy malowaniu czy prowadzić jej rękę przy odwzorowywaniu kształtów. Wolę, jak bawi się lalkami, klockami czy czym tam jeszcze, bo nawet, jak mnie wciąga do zabawy, to mnie to tak nie nudzi

A Nel obudziła się z popołudniowej drzemki bez gorączki. Na ucho też się w dzień nie skarżyła. Musi być dobrze, bo zwariuję w domu.

Kamila, a narodziny Mai chyba zbiegły się z przekorą właściwą czterolatkom i teraz będzie podwójnie trudne zadanie. Ale dacie radę
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-12, 23:02   #3330
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

I weź tu kurka człowiek napisz, że dziecko nie choruje. Po spacerze ok. 19 Majka zaraportowała, że ma "gorące siusiu". Olałam to bo myślałam, że zmyśla, ostatnio sporo fantazjuje. Za godzinę nie chciała już robić siku bo ma "gorące siusiu" więc domyśliłam, się że ją piecze i ma pewnie coś z cewką, może coś bakteryjnego albo coś z pęcherzem. Adam podpowiedział, żeby od razu jechać do lekarza skoro aż tak ją boli, że nie chce sikać więc zapakowałyśmy się do taksówki i pojechałyśmy spory kawał dalej, bo przecież NFZ ma tak mało kasy, że w Szczecinie są tylko 4 przychodnie czynne w weekendy.

Po przepisaniu antybiotyku, jeszcze w przychodni zapytałam się czy idzie w końcu zrobić siku, Maja je TAK. Poszła, zrobiła i stwierdziła, że już ją nie boli. Potem w domu robiła jeszcze 2 razy i znowu ją nie bolało. Ot krffa zagwozdka. Teraz nie wiem czy ściemniała, rzeczywiście coś ją zabolało czy to efekt "byłam u lekarza, już jestem zdrowa".

Na wszelki wypadek dostanie antybiotyk i przesiedzi w domu tydzień a ja się wykończę z nią nerwowo. Maja zamknięta w domu na jeden dzień to koszmar a co dopiero 7 dni. Jezus maria.

Co do Tosi to ja bym chyba poczekała aż przyjmą Nel do jej przedszkola w trakcie roku. Aneta ty chyba nie pracujesz więc tragedii z szukaniem opiekunki nie będzie. O ile się nie wybierasz do pracy w najbliższym czasie.

Co do ćwiczenia ręki to faktycznie Majka sporo maluje i jeżeli tylko chce to mocno nie wyjeżdża za linie. Może zaraz wam zrobie zdjęcie malowanki zupełnionej przez nią to sobie porównacie. Od razu zaznaczam, że ja jej do niczego nie zmuszam, maluje bo chce.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0520.jpg (54,1 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0524.jpg (39,3 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0526.jpg (46,0 KB, 23 załadowań)

Edytowane przez gosik79
Czas edycji: 2011-03-12 o 23:09
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-24 14:27:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.