|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2011-03-30, 11:21 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 13
|
O co im chodzi?
Witajcie,
Nie mogę zrozumieć dlatego moja rodzina gada w ten sposób. Jestem facetem, mam już 25 lat. Raz już mieszkałem z dala od rodziny na własny rachunek. Obecnie od ponad roku byłem bez pracy, opierniczałem się, przyznaję. No ale teraz zawziąłem się i chcę się wyrwać ponownie i ostatecznie. Do tej pory byłem u rodziców przez ten ponad rok. I teraz załatwiłem sobie pracę w tym większym mieście jak przedtem. Tyle, że większość członków rodziny dziwnie o tym mówi. Mówię im ile będę zarabiać na początek (1200 na rękę) i mówią, że mało. Mówią, że po co chcę wynajmować pokój i im płacić jak mógłbym pracę znaleźć w rodzinnym mieście i dawać kasę na mieszkanie u rodziców. Tego typu gadanie. Powiem Wam, że to wcale mi nie pomaga a jedynie próbuje dołować. Stażu pracy mam obecnie jedynie 2 lata, to ile mam na początek zarabiać niby? Czy 1200 netto na początek to nie jest dość dobrze? Poza tym jestem nauczycielem angielskiego i zdecydowałem, że dokończę magistra, póki co mam licencjat. Bo z tego co widzę, to prędzej mnie przyjmą z tym wyższym stopniem. Ale tak czy siak muszę jakoś zarabiać a do tego chcę być już na swoim. Wyraźcie swoje zdanie. |
2011-03-30, 14:23 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: O co im chodzi?
Cytat:
|
|
2011-03-30, 14:43 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: O co im chodzi?
Powiedz ,ze ci to nie pomaga .
co do kwesti mieszkania i opłacania -to twoja sprawa gdzie i komu chcesz płacić ale myslę ,że osoba dorosła ,pracująca powinna jakos dokładac sie do czy rachnuków czy np. dokładania do lodowki. |
2011-03-30, 15:49 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: O co im chodzi?
Jesteś dorosły, rób po swojemu. Krzywdy nikomu nie robisz, że chcesz się usamodzielnić, wręcz przeciwnie.
|
2011-03-30, 17:06 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 59
|
Dot.: O co im chodzi?
Jaka stopa bezrobocia jest w Twoim mieście, a jaka w tym do którego zamierzać wyjechać?
|
2011-03-30, 20:35 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 344
|
Dot.: O co im chodzi?
Oni nie mają racji! idź na swoje jesli tego chcesz. mimo, że niewiele odłożysz a może nawet i nic. a tak będziesz siedział na garnuszku u rodziców. z resztą zalezy jakie jest to twoje rodzinne miasto-bo jak małe i zapyziałe to nie ma o czym mówić. a tam pokręcisz się wśród nowych ludzi to i może dziewczynę znajdziesz! powodzenia!
__________________
Zielona Wyspa
|
2011-03-30, 21:47 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: O co im chodzi?
rodzice i rodzina często używają argumentu zarobków czy płatności dla podkreślenia zalet mieszkania w domu rodzinnym. Najczęściej robią to w dobrej wierze-bo chcą nam pomóc (no i im też się jakoś lżej żyje z 1 dodatkową pensja czy raźniej z dodatkowa osoba pod dachem)żyje ale nie wiedza że takim swoim gderaniem podcinają skrzydła i NIE pomagają w usamodzielnianiu się. Przechodziłam to 2 razy-raz z moja mama a raz z teściami i powiem ci że jedynym wyjściem jest tak jak już wcześniej wspominano robić swoje i nie przejmować się tym. Żyj po swojemu i na własny rachunek a z czasem dadzą se spokój
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2011-03-31, 12:11 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: O co im chodzi?
Ja widzę sens w tym co mówią Ci rodzice. Po co masz płacić za wynajem który dużo kosztuje skoro masz możliwośc mieszkać z rodziną i dorzucać się jakąś częścią dochodu do mieszkania? Wynajem jest nieopłacalny dla Ciebie bo pożera większość pensji ( skoro to jedynie 1200 zł).
No, chyba, że chodzi nie o pracę a o wyrwanie się z domu
__________________
moja wymiana nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23793336 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=486721 Edytowane przez Ninlil Czas edycji: 2011-03-31 o 12:16 |
2011-03-31, 12:15 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 93
|
Dot.: O co im chodzi?
Jesli tylko zarobki pozwolą wynająć Ci coś i utrzymać się, to uważam, że powinieneś się usamodzielnić.
|
2011-03-31, 13:59 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 49
|
Dot.: O co im chodzi?
Na moje to powinieneś zrobić tak jak chcesz-czyli wyjechać do wiekszego miasta usamodzielnić się. Na początku może i będziesz zarabiał mało ale z czasem może się to zmienić,poza tym w większym mieście masz większe perspektywy rozwoju,a z tego co widzę jedyne co Cię hamuje przed tym to rodzina.
|
2011-03-31, 18:03 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 721
|
Dot.: O co im chodzi?
i będzie do końca życia wynajomował pokój... bo za 1200 to raczej mieszkanie nie wynajmie...
|
2011-03-31, 19:35 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: O co im chodzi?
A kto powiedział, że chłopak ma do końca życia 1200 zł zarabiać? W większym mieście większe szanse na dobre zarobki.
__________________
|
2011-03-31, 20:56 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 666
|
Dot.: O co im chodzi?
A nie możesz do tych 1200zł netto dorobić sobie udzielając korków z ang? Jeśli masz zamiar przenieść się do większego miasta to tam chętnych nie brakuje. Mógłbyś nie dużych nakładem sił wyciągnąć dodatkowe 600zł
|
2011-04-01, 06:37 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: O co im chodzi?
Nie jest wcale tak łatwo... Wręcz ciężko. Mieszkam w dużym mieście i tu naprawdę jest tragedia z pracą powyżej 5 zł/h w knajpie czy innym miejscu. Ja też jak autor mam 25 lat i mieszkam u rodziców w mieszkaniu pomimo prowadzenia działalności. Nie robię tego z wygody bo miłej atmosfery to ja tu nie mam, ale gdybym się wyprowadziła i coś wynajęła to zabrakłoby mi na wszystko dosłownie! Zarabiam teraz powyzej 1200 zł i szukam jeszcze jednej pracy dodatkowej żeby jakoś sobie poradzić. To wszystko nie jest takie hop siup jak się wydaje. Wynajem to wyrzucanie pieniędzy w błoto w sytuacji w której jest inne wygodne wyjście.
__________________
moja wymiana nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23793336 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=486721 |
2011-04-01, 07:47 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: O co im chodzi?
A kto powiedział, że jest łatwo? Ale w małym mieście jest jeszcze gorzej. Poza tym, nie w każdym większym mieście jest tak jak w Łodzi, a decydująca jest branża.
Z moich obserwacji wynika, że osoby, które skaczą na głęboką wodę dużo więcej w życiu osiągają, niż te które się wiecznie asekurują.
__________________
|
2011-04-03, 16:45 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: O co im chodzi?
Hmm... plan jest taki, że z tych 1200 około 400 pójdzie na pokój, może 500 i reszta, czyli 700zł jest dla mnie. potem 200-300zł na wyżywienie i zostaje 400zł na zrobienie z nimi coś pożytecznego. Myślę też aby od października zrobić ostatnie 2lata i mieć magistra i będzie mi łatwiej znaleźć pracę w szkole na pewno.
I wiem, że z chwilą gdy się wyprowadzę pojawi się satysfakcja, duma i pewnego rodzaju wolność i czuję, że tego mi trzeba. A jak zostanę tutaj? Pewnie, jestem u starych, ale im też daję kasę na mieszkanie. A jak z resztą? Hmm.. znajomi? Większość stąd wyjeżdża, najwięcej jest dzieci i emerytów. Sposoby na spędzenie czasu? Kino? Nie ma. Puby? Parę. Będąc tutaj to głównie w domu siedzę, chodzę na spacery i jeżdżę rowerem. Chcę więcej. Poza tym słyszałem, że po 3 miesiącach będę dostawać już 1400. Tak czy siak, wyraźnie widzę więcej korzyści idąc na swoje. |
2011-04-03, 16:56 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: O co im chodzi?
Cytat:
|
|
2011-04-03, 17:31 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: O co im chodzi?
Heh.. jak kiedyś była potrzeba to żyłem za 100 miesięcznie Po prostu dobrze wydaje kasę.
|
2011-04-03, 19:17 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 589
|
Dot.: O co im chodzi?
100 zł na jedzenie na cały miesiąc? Przecież to nierealne...
__________________
|
2011-04-03, 21:36 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 366
|
Dot.: O co im chodzi?
ja uwazam, ze dla chcacego nic trudnego. Niektorzy ludzie 5zl na dzien wydaja....bo nie maja..przykre, ale prawidziwe i zdarza sie wcale nie tak rzadko..
|
2011-04-03, 21:40 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: O co im chodzi?
To były czasy wymagające.. miałem miesięcznie 400zł kredytu do spłaty a zarabiałem 950zł na rękę. Cóż, obecnie mogę po prostu czuć satysfakcję, że dałem radę i zrobić tak, aby już zawsze było lepiej
|
2011-04-03, 22:00 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: O co im chodzi?
Cytat:
zostaje 400zł nie na coś pożytecznego, a na rachunki - nawet dzieląc rachunki między współlokatorów pewnie wyjdzie około 1oozł miesięcznie. A i pewnie jakieś inne niespodziewane wydadtki "domowe" - takie niestety zawsze sie zdarzają. Chcesz pracować i robić mgr.... pewnie będziesz studiować zaocznie. A to kosztuje - u mnie ang to około 500-600zł miesięcznie!!
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
Edytowane przez Heledore Czas edycji: 2011-04-03 o 22:03 |
|
2011-04-03, 22:35 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: O co im chodzi?
Nie wiem gdzie mieszkasz ale to raczej nie moje okolice na szczęście. Jak wynajmę pokój to będę płacić RAZEM Z RACHUNKAMI te 500zł. Kiedyś płaciłem razem aż 325zł za pojedynczy pokój.
|
2011-04-05, 13:33 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: O co im chodzi?
Cytat:
Wystarczy pojsc na zakupy i kupic podstawowe produkty, ktore starczaja czasami na pare dni zaplacisz spokojnie wiecej niz 50 zł... Szczerze to przeraza mnie sytuacja w kraju. Ciężko dostac prace, jak juz sie ja dostanie to najczęściej pracodawca oferuję najniższa krajową, a ceny ciągle rosną, a pensje już niestety nie!
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
2011-04-05, 13:57 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: O co im chodzi?
Cytat:
Masz racje, nie mieszkam w twoich okolicach, bo u mnie za 500zł można wynająć kawalerkę w ścisłym centrum (+rachunki), a nie tylko pokój jak u ciebie. W pobliskim mieście wojewódzkim przyzwoicie wygladający pokój to wydatek rzedu 600zł.... + rachunki. Niezależnie od tego gdzie mieszkasz to jednak ceny wody,gazu, prądu są wszędzie podobne - i raczej poniżej 100zł miesięcznie nie zejdziesz. Ciągle odwojujesz się do "kiedyś" Bo kiedyś płaciłem tyle, bo kiedyś było tak i tak....no cóż już nie jest kiedyś. Ów wspomniany przeze mnie pokój za 600zł jeszcze 2 lata temu kosztował 280zł!!! Obecnie nic ponizej 500 nie ma szans znaleźć w tamtym mieście. Niestety w krótkim czasie ceny tak wzrosły że trzeba było diametralnie zmienić miejsce zamieszkania i dojeżdżać do pracy bo mieszkanie sie po prostu nie kalkulowało.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
2011-04-05, 15:39 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 589
|
Dot.: O co im chodzi?
Kawalerka za 500 zł??? Co to za miasto? Niemożliwie tanio.
__________________
|
2011-04-05, 18:47 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 97
|
Dot.: O co im chodzi?
prawdę mówiąc, ja sama próbuję od prawie 6 miesięcy usamodzielnić się "za wszelką cenę". Nie polecam - ciągły brak kasy jednak potrafi dać w kość. Skoro możesz robić to samo mieszkając w mieście rodzinnym (a możesz? nie wiem) to rozsądnie jest odłożyć coś mieszkając jeszcze przez pół roku w domu, przeczekać te kilka miesięcy - nikogo to nie zbawi , a ostatecznie nie będziesz zaczynał życia w innym mieście z zarobkami skazującymi na nędzę. przepraszam, ale 300 zł na wyżywienie ?? Mam wrażenie że autor wątku przez ten rok, mieszkając z rodzicami, nie robił zakupów i nie sprawdzał cen mieszkań, bo żyje w innym świecie.
|
2011-04-05, 21:16 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: O co im chodzi?
Ja też bym chciała wiedzieć,bo u mnie kawalerka to jest jakieś 1200zł lekką ręką
|
2011-04-06, 20:01 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: O co im chodzi?
Małe miasteczko
Czasem taniej wychodzi zamieszkanie w miasteczku i dojeżdżanie te kilka km do pracy niż wynajmowanie pokoju w dużym mieście.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
2011-04-07, 16:18 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: O co im chodzi?
Tylko to trochę oszczędność pieniędzy,ale "strata" na czasie.Choć niektórzy mogą sobie na to pozwolić,więc ok
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.