samobójstwa, samookaleczenia - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-06-03, 19:34   #571
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez slonko8918 Pokaż wiadomość
dla mnie to jest tchórzostwo, ucieczka od problemów... dla mnie to jest bezsensu, ponieważ wychodzę z założenia, że w życiu raz jest lepiej raz gorzej i trzeba przyjmować los taki jaki jest nam pisany, a samobójstwo czy okaleczanie się według mnie to głupota, życie mamy jedno i powinniśmy cieszyć się z tego, że je mamy... Sama nie mam najlepiej w domu, ale nie chodzę "dziurawa" i nie mam myśli samobójczych... A największą głupotą jest to, że młodzi ludzie popełniają samobójstwa z miłości, bez sensu... Nie lubię tego tematu, bardzo mnie drażni, ale musiałam się wypowiedzieć... Apeluję do ludzi, którzy mają takie myśli... Nie warto, cieszmy się życiem, i nie sprawiajmy sobie sami bólu...
a dla mnie cięcie się to w duzym stopniu oznaka słabości psychiki, ale czy my możemy temu podołac? możemy, ale nie każdy może, jeśli jest osoba taka strasznie słaba to nic nie zrobi i nie przemowisz jej do rozsądku bo to są emocje i tyle. Ta osoba nie będzie wiedziała co ma zrobić by z tego wyjść.
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-03, 20:18   #572
alorah
Zadomowienie
 
Avatar alorah
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 923
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez SweetDreams93 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny.. ja też ostatnio sięgnęłam po igłę.. i costam nią naczynilam.. zeby jak najbardziej bolalo, chociaz ja tylko widzialam ta krew... i potem bylo troche lepiej.. czulam sie tak beznadziejna i niepotrzebna, że po prostu chciałam w jakiś sposób zadać sobie fizyczny bol. zeby ukoic ten psychiczny...

dlatego tez nie powiedzialam o tym nikomu, niektorzy tylko zauwazyli ze mam jakis tam opatrunek na rece, to zaraz zartowali ze sie tne. dla nich to jest odbierane jak proba zablysniecia, zaistnienia. dlatego nie powiedzialabym nikomu o tym to po prostu nie mialoby sensu. gorzej ze ciagnie mnie znowu do takich rzeczy... ale probuje sie kontrolowac.
po prostu przerosly mnie zachowania innych ludzi. nie rozumiem ich glupoty
O, tez zawsze najbardziej lubiłam igły Wbijać i potem przeciągać, patrzeć jak skóra pod nią pęka.
__________________
Luty/Marzec najnowsza WYMIANKA


Proszę odpisuj u mnie.
alorah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-03, 20:26   #573
narcy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez alorah Pokaż wiadomość
O, tez zawsze najbardziej lubiłam igły Wbijać i potem przeciągać, patrzeć jak skóra pod nią pęka.
sorry bardzo, ale twój post jest nie na miejscu.
__________________


aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze.
narcy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-04, 08:55   #574
xxDianaxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nowiak
Wiadomości: 51
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

bo?
xxDianaxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-04, 09:16   #575
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

bo tutaj nikt nie czerpie super przyjemności z cięcia się i raczej wszystkie chcemy przestać.
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-04, 14:14   #576
SweetDreams93
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 244
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

aaa. coraz bardziej mnie ciagnie. ale sie trzymam. cala moja klasa i znajomi kochaja sie w mojej proznej kumpeli. nie pogadasz boze, wez tu i powiedz jej ze masz jakis problem. no nigdy by nic nie zrozumiala, to jakby 2 swiaty. eh.
SweetDreams93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-04, 14:57   #577
narcy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez xxDianaxx Pokaż wiadomość
bo?
bo wyobraź sobie, ze ten wątek nie ma na celu propagowania autoagresji i pisania o niej jakby było to coś super, cool i fajnego.
__________________


aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze.
narcy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-04, 14:58   #578
xxDianaxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nowiak
Wiadomości: 51
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

ale ja tego nie robie dla szpanu id.....
xxDianaxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-04, 16:12   #579
SweetDreams93
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 244
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

oj dziewczyny...
SweetDreams93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-04, 16:14   #580
xxDianaxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nowiak
Wiadomości: 51
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

?
xxDianaxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-05, 18:54   #581
SweetDreams93
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 244
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

po co się tu kłócić, lepiej chyba sobie pomagać.. z resztą, jak uważacie.. żadna z nas nie jest głupia
SweetDreams93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-05, 19:26   #582
wyemancypowana panna
Raczkowanie
 
Avatar wyemancypowana panna
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 199
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Na razie nie sięgam po coś ostrego. Jest ok. Mam nadzieję, ze u was też w porzadku?
wyemancypowana panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-05, 22:46   #583
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

tak, narazie trzymam się z daleka.
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-06, 22:04   #584
xxDianaxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nowiak
Wiadomości: 51
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

ja tes
xxDianaxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-07, 08:25   #585
wyemancypowana panna
Raczkowanie
 
Avatar wyemancypowana panna
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 199
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Bravo dziewczyny! bardzo sie cieszę
wyemancypowana panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-07, 08:51   #586
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Ja już od tego roku się nie cięłam, chociaż było kilka sytuacji,które mnie załamały,ale jakoś dałam radę.Bardzo sie cieszę może już nigdy do tego nie wrócę.Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej, że wszystko się ułoży i już z tym skończę.Jestem bardzo szczęśliwa ze mimo tylu trudnych chwil w tym roku jednak byłam silna.Więc narazie nie ma mowy nie chcę o tym myśleć nawet.
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-08, 02:33   #587
Agatin-K
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z kontowni
Wiadomości: 1 361
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

U mnie coraz gorzej... ręce wciąż bez nacięć, ale ostatniej przepłakanej nocy podrapałam je sobie, wbijałam paznokcie z całej siły, czerwone pręgi nosiłam przez cały następny dzień, pilnowałam się, by nikt tego nie zauważył... boję sie, że w końcu nie wytrzymam. Nie jestem osobą, która cięłaby się dla szpanu, bo uważam, że nie mam się czym chwalić, wręcz przeciwnie, u mnie byłby to raczej powód do wstydu... ale jestem słaba. Przestałam myśleć o sobie i swoim życiu w pozytywny sposób, uciekam w ból i cierpienie bo tylko tak umiem żyć. Chodzę na psychoterapię, ale nie wiem, jak to może pomóc, brałam też leki przepisane przez psychiatrę, ale odstawiłam je, niewiele pomagały, a strasznie byłam po nich przymulona.

Słyszałam kiedyś teorię, że samobójcy to jednostki nieprzystosowane, które eliminują się zanim same wyginą. Przetrwają najsilniejsi. Czysty darwinizm...
Może coś w tym jest?...
A może jest na to jakaś rada?

Chciałabym to zmienić, ale nie podołam temu sama, a nikt nie może, albo raczej nie chce mi pomóc. Inni mają swoje sprawy, moje śmieszne problemy interesują ich tyle, co zeszłoroczny śnieg, bagatelizują każde moje słowo, "za dobrze ma dzisiejsza młodzież, nic nie muszą, wszystko im pod nos się podstawia a oni jeszcze okazują niewdzięczność", mówią. Źle mi z tym wszystkim...
__________________
Niewidzialny jak skała, skała
Przybywa z otchłani światła, światła
Człowiek widmo!
Agatin-K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-08, 09:10   #588
Girl151
Rozeznanie
 
Avatar Girl151
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 838
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Ja ciąc sie nie zamierzam ale czesto jak moja poprzedniczka wbijam sobie paznokcie albo mocno sciskam sobie skore...az prawie do krwi ja tez jestem słaba i nie umiem poradzic sobie w zyciu nie zglaszalam sie do lekarza zadnego bo nie uwazam tego za zbyt konieczne aczkolwiek moze i by pomogło kto wie. staram sie radzic sobie sama bo nikt nie chce mi pomoc. albo jak chca, powiem w czym rzecz to zaczynaja mnie karcic ze takie problemy to nic wielkiego ze nie ja jedna takie mam...ale to JA nie umiem sobie z nimi poradzic
Girl151 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-08, 09:12   #589
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Agatin wiesz co może pomóc? myśl że te blizny potem wyglądają okropnie, że ludzie będą się pytali, ja tak sobie mówię i przeczekuję impuls do cięcia się. Trzeba nad tym panować, bo w gruncie rzeczy to nic nie daje (wiem, łatwo mówić, ale skoro mi się jakoś udaje to tobie też napewno się uda).
I może zmień terapeutę? Skoro czujesz że to niewiele daje, prawdopodobnie trafiłaś na nieodpowiedniego, właściwa osoba naprawdę wiele może zdziałać.
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-08, 12:43   #590
Agatin-K
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z kontowni
Wiadomości: 1 361
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez lapus Pokaż wiadomość
Agatin wiesz co może pomóc? myśl że te blizny potem wyglądają okropnie, że ludzie będą się pytali, ja tak sobie mówię i przeczekuję impuls do cięcia się. Trzeba nad tym panować, bo w gruncie rzeczy to nic nie daje (wiem, łatwo mówić, ale skoro mi się jakoś udaje to tobie też napewno się uda).
I może zmień terapeutę? Skoro czujesz że to niewiele daje, prawdopodobnie trafiłaś na nieodpowiedniego, właściwa osoba naprawdę wiele może zdziałać.
No cały czas powtarzam sobie, że to wstyd, że inni tylko będą się ze mnie śmiali z tego powodu, że potem blizn się nigdy nie pozbędę, i jak narazie pomaga Terapeutkę mam bardzo dobrą, problem tkwi raczej w tym, że terminy spotkań są zbyt rzadkie a same spotkanie krótko trwa, na to nic nie mogę zaradzić.
Myślałam czasem, czy by się nie oddać na obserwację psychiatryczną... chociaż bałabym się tego.
__________________
Niewidzialny jak skała, skała
Przybywa z otchłani światła, światła
Człowiek widmo!
Agatin-K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-08, 20:23   #591
acies notis
Raczkowanie
 
Avatar acies notis
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 77
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

a ja się cięłam przyznaję. na poczatku ponieważ miałam dużo problemów, i to dawało mi na swój sposób ukojenie, a nie miałam nikogo kompletnie komu mogłabym je powierzyć. i jeszcze jedna sprawa była, trochę masochistyczna. ponieważ dokładnie pamiętam która blizna powstawała przez co. dokładnie.
nie robiłam tego dla szpanu, starałam się to ukrywać tylko tak żeby nie za bardzo zwrócić uwagę, nie czułam potrzeby z obnoszeniem się aaaaaaa tne się jestem fajna. w pewnym momencie uzależniłam się od tego. naprawdę do było już silniejsze ode mnie.
dziewczyny to jest bardzo niebezpieczne ja się cięłam 3 lata, przez dwa ostatnie prawie codziennie.blizny mam i zostana na zawsze, bo zawsze miałam bardzo głębokie rany.
ale np. moi rodzice to widzieli. i nigdy się nie spytali "dlaczego" po prostu patrzyli i odchodzili, albo zmieniali temat.w pewnym momncie juz całkowicie chciałam żeby zobaczyli żeby pomogli, bo sama nie potrafiłam poprsić o pomoc, nosiłam bluzki które odkrywały całe reće. dodam że łapki obydwie miałam pociete aż do ramion. matka zobaczyła i odeszła. to było smutne.
dziewczyny nie róbcie tego bo to jest naprawdę niebezpieczne.
acies notis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-25, 15:37   #592
xxDianaxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nowiak
Wiadomości: 51
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

ja tak nie potrafie.... zawsze sobie mowilam ze nie wolno tak...ze ludzie beda sie smiac...i teraz sie smieje moja nalepsza koleznka... mowi ze jestem chora na glowe...ale to nie da sie wyleczyc jak zwykla chorobe.. np.angine czy cos...nie potrafie...moja mama powiedziala tak:co to?cielas sie czy co?-i odeszla... nic mi nie pomogla...i dokladnie tak jak wczesniej u dziewczyny(bez obrazy) tata tak samo...zobaczyl i odrazu zmienil temat...teraz sie od tego uzaleznilam...co 2,3 dni sie tne...choc sie powstrzymuje...lecz mysle ze bedzie lepiej...a tne sie juz od marca...ale nie umiem sobie sama poradzic....wciaz o tym mysle...
xxDianaxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-25, 18:33   #593
narcy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez xxDianaxx Pokaż wiadomość
ja tak nie potrafie.... zawsze sobie mowilam ze nie wolno tak...ze ludzie beda sie smiac...i teraz sie smieje moja nalepsza koleznka... mowi ze jestem chora na glowe...ale to nie da sie wyleczyc jak zwykla chorobe.. np.angine czy cos...nie potrafie...moja mama powiedziala tak:co to?cielas sie czy co?-i odeszla... nic mi nie pomogla...i dokladnie tak jak wczesniej u dziewczyny(bez obrazy) tata tak samo...zobaczyl i odrazu zmienil temat...teraz sie od tego uzaleznilam...co 2,3 dni sie tne...choc sie powstrzymuje...lecz mysle ze bedzie lepiej...a tne sie juz od marca...ale nie umiem sobie sama poradzic....wciaz o tym mysle...
to idź do psychologa zamiast żalić się na forum internetowym.
__________________


aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze.
narcy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-25, 22:45   #594
4a349ea4670ca17831749375b78de87f8867430c_61aea40289c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 118
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

ciekawy temat ;]
ja sie kiedys cięłam regularnie, i jestem niedoszłą samobójczynią.
I owszem, uważam to za żałosne, ale nie ze względu na formę. Ze względu na własną słabość - bo miałam naprawde dość życia. Kompletny, dół, stany depresyjne i znikąd pomocy.
Byłam nastolatką i był to dla mnie cięzki okres, a ból duszy można zagłuszyć bólem fizycznym.
Powiem tak - jeśli to nie jest na pokaz, a u mnie nie było (chowałam skrzętnie wszystkie rany), to takim osobom należy pomagać, nie ubliżać im. Powiedzenie, że samobójcy to tchorze wcale nie pomaga.
Zresztą, macie odwagę żeby się zabić?
4a349ea4670ca17831749375b78de87f8867430c_61aea40289c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-26, 08:44   #595
wyemancypowana panna
Raczkowanie
 
Avatar wyemancypowana panna
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 199
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Ja nie mam odwagi a próbowałam już kilka razy. Zawsze jest coś trzyma nas przy życiu, chociażby ta ciekawość, że może jutro będzie lepiej, że coś dobrego nas spotka. Ja tak się łudziłam, nie widziałam dla siebie ratunku, bo ani lekarz, ani rodzina ani terapeuta nie mogli mi pomóc. Naprawde dla mnie najlepszym rozwiązaniem wydawała się śmierć, ale zaryzykowałam, przemęczyłam się, zmieniłam lekarza, czekałam na poprawę 2 miesiące i udało się zero urojeń, omamów, stanów depresyjnych. Odpukac jest dobrze. Dlatego zawsze jest wyjście z każdej sytuacji. Nawet jeśli jest bardzo ciężko, trzeba liczyć i wiedzieć, że będzie lepiej.
wyemancypowana panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-26, 11:36   #596
narcy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

ja nie miałam na tyle odwagi, zawsze coś mnie powstrzymywało i przestawałam. to jeszcze bardziej mnie nakręcało, bo myślałam, ze jestem aż taka słaba i żałosna, że nawet zabić się nie umiem.

teraz chodzę na psychoterapię regularnie, zmniejszam dawkę leków i wszystko powoli jest okay, może niedługo w ogóle nie będę musiała nic brać i sama terapia wystarczy.
__________________


aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze.
narcy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-26, 16:27   #597
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
samobójstwa, samookaleczenia

2 marca próbowałam wiele tygodni się do tego przygotowywałam,ale to co przeżyłam tamtej nocy pozostało mi w pamięci na zawsze, pamiętam o tym w każdej chwili, to był koszmar
Wiele razy słyszałam takie słowa ''samobójcą zostaje sie do końca życia'' Ja się zgadzam z tym stwierdzeniem, już zawsze to we mnie będzie, nie udało się , na szczęście,ale będę o tym pamiętać i myślę, ze kiedyś te myśli znów powrócą,choć teraz jest naprawdę dobrze..ale czuję , że głęboko w sercu ''to'' we mnie siedzi i kiedy będzie źle znów wszystko wróci.może za rok, za dwa, a może za dziesięć, ale wróci
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-26, 23:35   #598
4a349ea4670ca17831749375b78de87f8867430c_61aea40289c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 118
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez wyemancypowana panna Pokaż wiadomość
Ja nie mam odwagi a próbowałam już kilka razy. Zawsze jest coś trzyma nas przy życiu, chociażby ta ciekawość, że może jutro będzie lepiej, że coś dobrego nas spotka. Ja tak się łudziłam, nie widziałam dla siebie ratunku, bo ani lekarz, ani rodzina ani terapeuta nie mogli mi pomóc. Naprawde dla mnie najlepszym rozwiązaniem wydawała się śmierć, ale zaryzykowałam, przemęczyłam się, zmieniłam lekarza, czekałam na poprawę 2 miesiące i udało się zero urojeń, omamów, stanów depresyjnych. Odpukac jest dobrze. Dlatego zawsze jest wyjście z każdej sytuacji. Nawet jeśli jest bardzo ciężko, trzeba liczyć i wiedzieć, że będzie lepiej.
gratuluje ;]
dobrze widziec ze z takiego stanu można po prostu wyjść.

Cytat:
Napisane przez narcy Pokaż wiadomość
ja nie miałam na tyle odwagi, zawsze coś mnie powstrzymywało i przestawałam. to jeszcze bardziej mnie nakręcało, bo myślałam, ze jestem aż taka słaba i żałosna, że nawet zabić się nie umiem.

teraz chodzę na psychoterapię regularnie, zmniejszam dawkę leków i wszystko powoli jest okay, może niedługo w ogóle nie będę musiała nic brać i sama terapia wystarczy.
powodzenia ;]

Cytat:
Napisane przez Ieka Pokaż wiadomość
2 marca próbowałam wiele tygodni się do tego przygotowywałam,ale to co przeżyłam tamtej nocy pozostało mi w pamięci na zawsze, pamiętam o tym w każdej chwili, to był koszmar
Wiele razy słyszałam takie słowa ''samobójcą zostaje sie do końca życia'' Ja się zgadzam z tym stwierdzeniem, już zawsze to we mnie będzie, nie udało się , na szczęście,ale będę o tym pamiętać i myślę, ze kiedyś te myśli znów powrócą,choć teraz jest naprawdę dobrze..ale czuję , że głęboko w sercu ''to'' we mnie siedzi i kiedy będzie źle znów wszystko wróci.może za rok, za dwa, a może za dziesięć, ale wróci
a ja uważam że "co cie nie zabije to cie wzmocni"
Jak sie probowałam zabić...po raz pierwszy, bo to nie raz....to mialam 12 lat. Nie mialam pojecia jak to zrobić, na szczęście. Potem było pare podobnych incydentów, ale myślę, że mam to już za sobą. Piszesz że "to" w tobie siedzi, i że w wróci. Zgoda, we mnie też siedzi, juz nie raz się przekonałam. Ale spójrz - znasz już własne słabości. A to pierwszy krok do ich pokonania.
No i najważniejsze - świadomość własnej siły jest cudowna. A to, że jednak żyjesz, jest właśnie świadectwem tego, że tę siłę masz.
Żeby sie zabic potrzeba odwagi, żeby żyć - siły.
4a349ea4670ca17831749375b78de87f8867430c_61aea40289c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-29, 23:19   #599
DJ Guciek
Zadomowienie
 
Avatar DJ Guciek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 380
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez kiniaczeq Pokaż wiadomość
promujesz cięcie się? to już podchodzi pod masochizm
No cóż, niektórzy mają nierówno
__________________
Baba za kierownicą - 09.11.2009 zdałam prawko za 1 razem!
kat. B - 09.11.2009
kat. C - 08.10.2011
kat. C+E - 19.01.2012

DJ Guciek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-30, 13:49   #600
kamilllka
Przyczajenie
 
Avatar kamilllka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 22
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

hmn.. nie powiedziałabym, że młodzież okalecza się dla szpanu, choć też na pewno są takie wypadki.. Autoagresja jest oznaką słabej psychiki, problemów emocjonalnych. ślady w miejscach widocznych to tylko wołanie o pomoc, by ktoś okazał zainteresowanie. Gorszym problemem są okaleczenia w miejscach intymnych, wówczas osoba ma ogromne zaburzenia emocjonalne i bardzo cierpi ..
kamilllka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:53.