Mamy luty 2020 - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-01-14, 21:13   #2671
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy luty 2020

My po (poldniowej) wizycie. Lozysko wysoko, tak jak mi ‘nielegalnie’ powiedziano na prywatnym usg, natomiast oni tu nie podaja wymiarow/wagi o ile nie stanowi to zainteresowania lekarza/poloznej (nawet nie komentuje).
Konsultantka przyznala, ze gdyby mnie dzis nie zapisywala na cc to ze wxgledu na wyniki pomiarow w karcie, skierowalaby mnie na wymiarowe usg pod koniec ciazy.... paranoja, bo polozna nie widzi problemu, ze dziecko wymiarami (wg jej obliczen) jest 2tyg do przodu.... i wlasnie takie sytuacje tylko mnie utwierdzaja w slusznosci mojej paniki i braku zaufania do personelu w tym kraju...

W kazdym razie, wszyscy byli dzis bardzo, bardzo mili, nawet dalam sie obmacac studentom
Cesarka zabukowana na 19.02 - to za 5tyg
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-14, 21:17   #2672
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Też boję się nacięcia :/ Jak przeczytałam, że przecina się wtedy też mięśnie, aż mną wstrząsnęło. Chyba od wjazdu na porodówkę będę wołać, że nie chcę nacięcia...
Herbatka i wiesiołek w jakim celu? Żeby akcję przyspieszyć?
Wiesiołek nawet mam w kapsułkach, jeszcze z czasu starań.




Ja laktator kupiłam też z tego względu, że kp czasem może być potrzeba, by odciągnąć mleko - np. jak będę poza domem, bez dziecka. Poza tym nasłuchałam się o zastojach i innych takich...

A, no i o niepowodzeniu kp też się nasłuchałam. Zawsze wydawało mi się to takie proste, a tymczasem okazuje się, że wiele kobiet ma z tym problem :/


Dzisiaj zrobiłam sobie półgodzinny spacerek. Tak fajnie mi się szło, ale efekt oczywiście taki, że teraz boli mnie cała obręcz biodrowa, spojenie, a brzuch zachowuje się, jakby chciał pęknąć i w ten sposób pozbyć się dziecka.

Poza tym mam wrażenie że strasznie puchnę, wczoraj stanęłam na wadze i wyszło mi prawie +5 kg od ostatniego miesiąca..!
Jasne jeśli tylko Ci się przyda to warto kupić. Mi przy drugim dziecku które było na piersi się nie przydał więc nie kupuje na zapas Kupię w razie czego w aptece

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 00:29   #2673
Patryka
Wtajemniczenie
 
Avatar Patryka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez ania9106 Pokaż wiadomość
Jasne jeśli tylko Ci się przyda to warto kupić. Mi przy drugim dziecku które było na piersi się nie przydał więc nie kupuje na zapas Kupię w razie czego w aptece

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W sumie to nie wiem czy mi się przyda. Jestem póki co dobra tylko z teorii
__________________


Patryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 06:39   #2674
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Dot.: Mamy luty 2020

Bezpaniki ja też znam już termin cc. U mnie 07.02. Nie wiem jak u was ze snem ale u mnie masakra nie śpię od 3... A mówią wyśpij się na zapas 🤣😱

Wczoraj robiłam pranie i dzisiaj czeka mnie prasowanie tych malenkich piękności
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 07:14   #2675
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez malenka1889 Pokaż wiadomość
Bezpaniki ja też znam już termin cc. U mnie 07.02. Nie wiem jak u was ze snem ale u mnie masakra nie śpię od 3... A mówią wyśpij się na zapas 🤣😱

Wczoraj robiłam pranie i dzisiaj czeka mnie prasowanie tych malenkich piękności
Super, że znacie już termin dziewczyny

Współczuję problemów ze snem. Też chciałabym wyspać się na zapas, ale budzę się przed 7 i zazwyczaj nie mogę już zasnąć. Widoczne tyle godzin snu mi wystarcza
Wieczorem zaczęłam też prasowanie ubranek i coś czuję, że chyba nie będę ich prasować tak długo tak planowałam. Bardzo czasochłonne zajęcie
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 07:26   #2676
PinkSlip
Różowy Jednorożec
 
Avatar PinkSlip
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
Dot.: Mamy luty 2020

Oj prasowanie to strasznie długotrwałe zajęcie. Zwłaszcza takich małych fatałaszkow. Dobrze ze mam to z głowy bo teraz bym to chyba tydzień robiła a nie dwa dni.
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce.
Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 )
PinkSlip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 07:27   #2677
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Też boję się nacięcia :/ Jak przeczytałam, że przecina się wtedy też mięśnie, aż mną wstrząsnęło. Chyba od wjazdu na porodówkę będę wołać, że nie chcę nacięcia...
Herbatka i wiesiołek w jakim celu? Żeby akcję przyspieszyć?
Wiesiołek nawet mam w kapsułkach, jeszcze z czasu starań.




Ja laktator kupiłam też z tego względu, że kp czasem może być potrzeba, by odciągnąć mleko - np. jak będę poza domem, bez dziecka. Poza tym nasłuchałam się o zastojach i innych takich...

A, no i o niepowodzeniu kp też się nasłuchałam. Zawsze wydawało mi się to takie proste, a tymczasem okazuje się, że wiele kobiet ma z tym problem :/


Dzisiaj zrobiłam sobie półgodzinny spacerek. Tak fajnie mi się szło, ale efekt oczywiście taki, że teraz boli mnie cała obręcz biodrowa, spojenie, a brzuch zachowuje się, jakby chciał pęknąć i w ten sposób pozbyć się dziecka.

Poza tym mam wrażenie że strasznie puchnę, wczoraj stanęłam na wadze i wyszło mi prawie +5 kg od ostatniego miesiąca..!
Liście malin i wiesiołek uelastyczniają szyjkę macicy co ułatwia jej rozwieranie i daje nadzieję na szybszy poród. Gdzieś wyczytałam, że picie liści malin po porodzie pozytywnie wpływa też na laktację. Kiedyś myślałam, że karmienie piersią jest tak łatwe i naturalne, a teraz raczej mam wrażenie, że to ciągła walka o pokarm

Mój prowadzący ostatnio stwierdził, że święta mi posłużyły prawie 2,5 kg na plusie. Moje dziecko już nie takie małe, bo ważył 2400 w 33+6 Tylko lekarz zauważył zastój w nerce, więc trzeba później to skontrolować.
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-01-15, 08:55   #2678
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez pokamina Pokaż wiadomość
Liście malin i wiesiołek uelastyczniają szyjkę macicy co ułatwia jej rozwieranie i daje nadzieję na szybszy poród. Gdzieś wyczytałam, że picie liści malin po porodzie pozytywnie wpływa też na laktację. Kiedyś myślałam, że karmienie piersią jest tak łatwe i naturalne, a teraz raczej mam wrażenie, że to ciągła walka o pokarm

Mój prowadzący ostatnio stwierdził, że święta mi posłużyły prawie 2,5 kg na plusie. Moje dziecko już nie takie małe, bo ważył 2400 w 33+6 Tylko lekarz zauważył zastój w nerce, więc trzeba później to skontrolować.
Z pokarmem to jest loteria. Po pierwszej ciąży miałam, ale nie dużo. Niestety synek z pewnych względów nie umiał ssać i skończyło się mm. W drugiej (ciąży przenoszonej) malutki ssal od pierwszej minuty życia i tak przez kolejne 2 lata Pokarmu tyle, że 5 raczki bym wykarmiła Jedno i drugie dziecko z cięcia, ale pierwszy syn z powodu zaniku tętna przy rozpoczynającym się porodzie. Drugie przy pełnej akcji i rozwarciu 7 cm. Mam takie wrażenie, że to też ma znaczenie jeśli chodzi o lakacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

U mnie dzisiaj super noc o dziwo. Od północy do 7:30 (zaspałam) bez siku bez wstawania do chłopców

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 09:22   #2679
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy luty 2020

Ja sie budze co prawda przed 9, ale nie moge zasnac wieczorem, wstaje minimum 4x na siku i budze sie ok 5 nie mogac zasnac. Do tego mam denerwujace sny, moze nie koszmary, ale nieprzyjemne i nawet nie chce znow zasypiac i nie jestem wypoczeta, nawet jak chce zrobic drzemke w ciagu dnia to ledwo 40min max 1h i sie budze zmeczona

Ja czytalam w kwestii laktacji i z doswiadczenia moich kolezanek po cc ‘na zimno’ to tak, moze byc walka o pokarm na poczatku. Znajome tutejsze (niezaleznie od rodzaju porodu) praktycznie wszystkie mialy jakies problemy (mimo ogromnego wsparcia) i tylko 2 karmily dluzej niz miesiac, srednia to byl 1tydz. Dlatego ja sie wlasnie spodziewam raczej braku pokarmu niz nawalu i tez nie kupuje laktatora, a w razie potrzeby wysle partnera.

Ja uwielbiam prasowac pamietam gdy odwiedzalam przyjaciolke kilka lat temu, ona miala 2tyg niemowlaka wtedy i gore prasowania, to jej to wszystko przerobilam w jeden wieczor my bedziemy dzis skladac meble, wiec wrzuce wreszcie wszystko do pralki. Chce, zeby partner byl obecny przy ukladaniu tych rzeczy w szufladach, zeby potem nie bylo ze nie mogl czegos znalezc
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 09:26   #2680
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Dot.: Mamy luty 2020

Fajnie,że śpicie w nocy, dla mnie koszmar. Od jakichś dwóch/trzech tygodni ciągiem 5/6godz spałam raz. Jeszcze trochę 💪

Co do laktacji to zgadza się, czasami kraina mlekiem płynąca, a czasem trzeba bardzo długo walczyć o każdą kropelke... wiadomo cc na zimno w tym nie pomaga😕 lepiej jak wszystko idzie naturalnie.
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 09:49   #2681
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez malenka1889 Pokaż wiadomość
Fajnie,że śpicie w nocy, dla mnie koszmar. Od jakichś dwóch/trzech tygodni ciągiem 5/6godz spałam raz. Jeszcze trochę

Co do laktacji to zgadza się, czasami kraina mlekiem płynąca, a czasem trzeba bardzo długo walczyć o każdą kropelke... wiadomo cc na zimno w tym nie pomaga lepiej jak wszystko idzie naturalnie.


Cytat:
Napisane przez malenka1889 Pokaż wiadomość
Fajnie,że śpicie w nocy, dla mnie koszmar. Od jakichś dwóch/trzech tygodni ciągiem 5/6godz spałam raz. Jeszcze trochę

Co do laktacji to zgadza się, czasami kraina mlekiem płynąca, a czasem trzeba bardzo długo walczyć o każdą kropelke... wiadomo cc na zimno w tym nie pomaga lepiej jak wszystko idzie naturalnie.
Dlatego od końca stycznia z mężów nie schodzimy



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-15, 13:16   #2682
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Dołączam do teamu śpiących nieco gorzej...Od jakiegoś czasu bezsenność mi dokucza, a od kiedy mam skurcze i bóle pleców to po prostu wybudzają mnie ze snu, jak już się uda zmrużyć oko. Potrafię wstać o 3, upiec bułki, zjeść śniadanie, posprzątać kuchnię i zasnąć znowu o 8. Jestem przez to totalnie rozbita. Ale staram się za wiele o tym nie myśleć i jakiś dostosować do tego, co się dzieje. Staram się nie przeszkadzać mężowi w śnie i wychodzę do salonu, czasem nawet tam zasypiam na kanapie. A książki o tej porze czyta się najlepiej

Staram się pozytywnie nastawić do kp, mi położna podpowiada, że karmienie zaczyna się w głowie i muszę po prostu myśleć tym, że będę karmić, a się uda. Mam nadzieję, że będę umiała asertywnie odmówić w szpitalu mm, nawet jeśli nie będzie od początku mlecznej drogi idealnie - ufam, że spokój, dobre nastawienie i wytrwałość pomogą! Bardzo, bardzo zależy mi na kp i zrobię naprawdę wszystko, żeby wykarmić tego ssaka Laktator mam w domu, bo dostałam, ale nawet go nie rozpakowuję. Pewnie gdybym go nie miała, nie kupiłabym sama - w razie potrzeby można dostać w aptece.

W końcu kupiliśmy auto! Muszę go jeszcze zarejestrować, dziś się nie udało, przerażające kolejki...Ale już jestem spokojniejsza, że chociaż ze szpitala będzie jak bezpiecznie wrócić, bo nasze poprzednie auto pozostawia wiele do życzenia
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 14:34   #2683
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
Dołączam do teamu śpiących nieco gorzej...Od jakiegoś czasu bezsenność mi dokucza, a od kiedy mam skurcze i bóle pleców to po prostu wybudzają mnie ze snu, jak już się uda zmrużyć oko. Potrafię wstać o 3, upiec bułki, zjeść śniadanie, posprzątać kuchnię i zasnąć znowu o 8. Jestem przez to totalnie rozbita. Ale staram się za wiele o tym nie myśleć i jakiś dostosować do tego, co się dzieje. Staram się nie przeszkadzać mężowi w śnie i wychodzę do salonu, czasem nawet tam zasypiam na kanapie. A książki o tej porze czyta się najlepiej

Staram się pozytywnie nastawić do kp, mi położna podpowiada, że karmienie zaczyna się w głowie i muszę po prostu myśleć tym, że będę karmić, a się uda. Mam nadzieję, że będę umiała asertywnie odmówić w szpitalu mm, nawet jeśli nie będzie od początku mlecznej drogi idealnie - ufam, że spokój, dobre nastawienie i wytrwałość pomogą! Bardzo, bardzo zależy mi na kp i zrobię naprawdę wszystko, żeby wykarmić tego ssaka Laktator mam w domu, bo dostałam, ale nawet go nie rozpakowuję. Pewnie gdybym go nie miała, nie kupiłabym sama - w razie potrzeby można dostać w aptece.

W końcu kupiliśmy auto! Muszę go jeszcze zarejestrować, dziś się nie udało, przerażające kolejki...Ale już jestem spokojniejsza, że chociaż ze szpitala będzie jak bezpiecznie wrócić, bo nasze poprzednie auto pozostawia wiele do życzenia


Gratulacje zakupu Jakie auto?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 22:08   #2684
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Dziękuję! Nie do końca jeszcze dowierzam, bo auta nie widziałam! Odbiór jeszcze przed nami Zostawiłam to w rękach męża, zdecydował się na Renault Lagunę. Póki co totalnie nie wyobrażam sobie siebie za kierownicą takiego auta, jeszcze w kombi!

Za to dzisiaj pogoda była taka...wiosenna. Że zamarzyly mi się już spacery z maluchem. Mam nadzieję, że polubi wózek, albo chociaż chustę i będziemy dużo, dużo przebywać na dworze! Myślę, że luty to świetna pora na pojawienie się dzidziusia! Ja osobiście przyszłam na świat w listopadzie i moja mama bardzo kiepsko wspomina te depresyjne wieczory. A teraz nim się obejrzymy będzie wiosna, a latem dzieciaki będą już takie duże! Planujecie może jakieś wakacje? Czy czekacie na rozwój sytuacji?
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 22:27   #2685
Patryka
Wtajemniczenie
 
Avatar Patryka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
Dot.: Mamy luty 2020

Jestem po wizycie, waga z usg 3087 g... Wg lekarki to dużo, ja nie mam porównania, ale usłyszałam, że nie wiadomo, czy uda się urodzić siłami natury. Ja nie jestem za duża, mam wąską miednicę i wg lekarki dziecko już teraz nieprawidłowo ustawia główkę do kanału rodnego. Mam 2 lutego przyjść do szpitala na pomiary, i wtedy zdecyduje, czy CC, czy SN.


Kurczę, kiedyś wydawało mi się, że to wszystko takie proste, chcesz zajść w ciążę, więc zachodzisz, rodzisz sn, karmisz piersią. Tymczasem u nas wszystko pod górkę. Żeby w ogóle była ciąża, było in vitro, teraz pewnie skończy się cesarką, więc już się mogę nastawiać, że kp to będzie droga przez mękę... :/ Przestałam wierzyć, że natura wie co robi...
__________________


Patryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-15, 22:35   #2686
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie, waga z usg 3087 g... Wg lekarki to dużo, ja nie mam porównania, ale usłyszałam, że nie wiadomo, czy uda się urodzić siłami natury. Ja nie jestem za duża, mam wąską miednicę i wg lekarki dziecko już teraz nieprawidłowo ustawia główkę do kanału rodnego. Mam 2 lutego przyjść do szpitala na pomiary, i wtedy zdecyduje, czy CC, czy SN.


Kurczę, kiedyś wydawało mi się, że to wszystko takie proste, chcesz zajść w ciążę, więc zachodzisz, rodzisz sn, karmisz piersią. Tymczasem u nas wszystko pod górkę. Żeby w ogóle była ciąża, było in vitro, teraz pewnie skończy się cesarką, więc już się mogę nastawiać, że kp to będzie droga przez mękę... :/ Przestałam wierzyć, że natura wie co robi...
Ej nie martw się aż tak! Ja jestem w tej samej sytuacji. Z tym ze wiedziałam o.cesarce tuż po zajsciu. Myślę że ważne że wogole udało się nam zajść, dotrzymać ciążę A teraz tylko czekać i modlić się o zdrowe dzieciatko nawet jeśli nie uda się karmić to.nic.sie nie stanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-16, 08:41   #2687
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamy luty 2020

Dokładnie, zgadzam się z Aniolek900214 - ważne, że udało się zajść w ciążę, a dziecko jest zdrowe i prawidłowo się rozwija. Reszta - sposób karmienia i porodu to tylko tło, które po pewnym czasie i tak nie ma żadnego znaczenia. Trzymaj się i myśl pozytywnie. I nie wywieraj na siebie takiej presji.
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-16, 09:41   #2688
Selena_62442
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 96
Dot.: Mamy luty 2020

Patryka kp jest w dużej mierze w głowie. Moja siostra miała 3 cesarki i za każdym razem karmiła piersią, pierwsze 7 mcy, drugie prawie 1,5 roku, trzecie jeszcze karmi, też już 1,5 roku.
Znasz power pumping, metodę 7 5 3? Masz namiary na cdl, która Ci pomoże w razie czego? To będzie dobrze
A jeśli się nie uda, to nadal będziesz najlepszą mamą dla swojego dziecka <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Selena_62442 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-16, 09:54   #2689
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie, waga z usg 3087 g... Wg lekarki to dużo, ja nie mam porównania, ale usłyszałam, że nie wiadomo, czy uda się urodzić siłami natury. Ja nie jestem za duża, mam wąską miednicę i wg lekarki dziecko już teraz nieprawidłowo ustawia główkę do kanału rodnego. Mam 2 lutego przyjść do szpitala na pomiary, i wtedy zdecyduje, czy CC, czy SN.


Kurczę, kiedyś wydawało mi się, że to wszystko takie proste, chcesz zajść w ciążę, więc zachodzisz, rodzisz sn, karmisz piersią. Tymczasem u nas wszystko pod górkę. Żeby w ogóle była ciąża, było in vitro, teraz pewnie skończy się cesarką, więc już się mogę nastawiać, że kp to będzie droga przez mękę... :/ Przestałam wierzyć, że natura wie co robi...
Kochana, tulę mocno! Pamiętaj, że te pomiary w trakcie usg nie są tak dokładne, nic jeszcze nie przesądzają. Najważniejsze jest teraz Twoje pozytywne nastawienie. Wszystko się jeszcze może zmienić, a lepiej nie zaprzątać sobie głowy ewentualnymi problemami, jakie mogą się pojawić. Będziemy się z nimi mierzyć dopiero jak przed nimi staniemy Ale pamiętaj, że jesteśmy tu i zawsze będziemy Cię wspierać.
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-16, 09:55   #2690
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy luty 2020

Harmattan wlasnie mialam pytac co z autem, bo pamietam, ze mieliscie kupowac ale nie wyszlo przed swietami. Super, ze sie udalo!

Aniolek tak jak dziewczyny pisza, najwazniejsze, zeby maluszki byly zdrowe, a wszystko inne sie ulozy. Popatrz na to tak: jak wiele juz przeszlas/przeszlysmy do tego momentu! Nie mowie, ze bylo/jest latwo, ale juz ostatnia prosta i bedziemy trzymac nasze dzieci w ramionach! Bez watpienia tez ani sie obejrzymy, a juz beda 1 urodziny, potem nastepne i za 10-20lat bedziemy sie zastanawiac jak ten czas szybko zlecial!
Ja sie zawsze nastawiam na najgorsze i najtrudniejsze, a caly proces pozytywnie mnie rozczarowal, bo praktycznie nie napotkalam przeszkod/problemow. Dlatego cos czuje, ze kp mi wyjdzie naturalnie

Wczoraj zaczelismy wstawiac i skrecac meble do pokoiku, nie chce wszystkiego jeszcze rozpakowywac, zeby sie nie kurzylo, a i koty juz sie ladowaly do lozeczka. Dzis ide do poloznej, ciekawia mnie dzisiejsze rewelacje (ze szpitala dostalismy info o szkole rodzenia rozpoczynajacej sie w te sobote, a od poloznej ani slowa...)
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-16, 19:25   #2691
Patryka
Wtajemniczenie
 
Avatar Patryka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
Dot.: Mamy luty 2020

Dzięki Dziewczyny, dużo mi dały Wasze słowa

Najważniejsze, żeby wszystko było z dzieckiem ok.


Wiecie, teraz o tym karmieniu piersią tyle się słyszy, że aż na samą myśl o mm mam wyrzuty sumienia. No ale niepotrzebnie nastawiam się w jakikolwiek sposób, w końcu nie wiadomo jak wyjdzie, a tak jak piszecie, mm to nic złego.
__________________


Patryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-16, 19:44   #2692
Aniolek900214
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 502
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Dzięki Dziewczyny, dużo mi dały Wasze słowa

Najważniejsze, żeby wszystko było z dzieckiem ok.


Wiecie, teraz o tym karmieniu piersią tyle się słyszy, że aż na samą myśl o mm mam wyrzuty sumienia. No ale niepotrzebnie nastawiam się w jakikolwiek sposób, w końcu nie wiadomo jak wyjdzie, a tak jak piszecie, mm to nic złego.
Dokładnie tak! Myśl pozytywnie już niedługo będziemy tulić maleństwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniolek900214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-17, 03:33   #2693
fjolek
Zadomowienie
 
Avatar fjolek
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: poland
Wiadomości: 1 006
Dot.: Mamy luty 2020

ja tez nie spie po nocach teraz od 3 laze .. wsyztsko mnnie boli od dawna krgoslup caly , kosc ogonowa itd , skurcze pomimo magnezu masakryczne ,,a najgorsze sie zrobilo pare dni temu nigdy nie mialam nagle wylazl jakis byczy hemoroid i boli ;/ smaruje itp nic narazie niepomaga siedziec sie nieda ide tom isie ociera...ciaza ti powinien byc fajny czas a tu 9 miesiecy roznych dolegliwosci ... tez sie pomalu zaczynam bac porodu (cc) chcialabym juz znac termin
__________________
JESTEM MAMĄ : córka 29 luty 2016
fjolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-17, 05:19   #2694
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy luty 2020

No i pospane, obudzily mnie koty i glod, wiec zaraz sie rusze do lodowki
Mlody sie wierci. Polozna znow mnie dzis wyslala na ktg bo szalal i tetno bylo wysokie, ale przynajmniej serio zero nerwow tym razem, bo wiedzialam, ze to nic. Babeczki w szpitalu tez ja kazaly ochrzanic, bo powinna robic drugi pomiar po 15-20min i wtedy dopiero wysylac, a nie po 2min. Mnie sie tez wydaje, ze Mlody to jej nie lubi i dlatego sie zlosci
W pracy mi mowia dzieczyny, ze rosne i opadam z dnia na dzien doslownie i strasza, ze nie dotrzymam do tego 19.02, zaczynam sie tego obawiac najbardziej :/ z drugiej str, te wszystkie ‘ekspertki’ od ciaz i porodow (bo maja po 1 dziecku...) ciagle mi cos mowily ze bedzie i sie nic nie sprawdzilo, takze nie powinnam ich sluchac.

Nie wiem jak was, ale mnie uspokaja jak wiem krok po kroku co mnie czeka, gdzies czytalam (chyba na mamie ginekolog) opis cc, tak samo konsultantka nam wszystko opisala. Moge isc na wycieczke po szpitalu (jeszcze sie zastanowie) i tutaj partner bedzie z nami caly czas, tak samo dziecko jest caly czas z mama. Ja wiem, ze to operacja (cc) i sa rozne mozliwe powiklania, ale bardzo podobne sa tez przy sn, i jesli sie wczytac w statystyki to mowimy o roznicach w dziesietnych procenta, nawet nie samych procentach. Do tego statystyki dotycza wszystkich (planowanych i naglych) ciec, wiadomo, ze ryzyko i powiklaniach w naglych beda zawyzac wszystkie wyniki. Zwlaszcza te dotyczace utraty krwi i problemow z oddychaniem u noworodkow.
Ja absolutnie nie pisze tego, zeby kogokolwiek przekonywac czy cos, po prostu takie spojrzenie mnie osobiscie uspokaja.
Dochodzenie do siebie po jest sprawa indywidualna, ale kazdy mowi, zeby sie spionizowac jak najszybciej i to bardzo pomaga. Tutaj wypuszczaja do domu po 24h od operacji (przy naturalnym, zalezy od pory dnia, chyba juz po 4-5h mozna isc). To tez troche swiadczy o nadgorliwosci w pl.

Czy macie jakis ponysl na organizacje kacika pielegnacyjnego, zwlaszcza chodzi mi o pojemniki na waciki, pieluchy itp jesli planujecie. U nas musza byc wszystkie zamykane, bo koty rozniosa, moge niby trzymac w szufladzie, ale wtedy w otwartych organizerach i tutaj obawiam sie siersci. Sama nie wiem, wycieczka do ikei po wyplacie
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-17, 07:15   #2695
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
No i pospane, obudzily mnie koty i glod, wiec zaraz sie rusze do lodowki
Mlody sie wierci. Polozna znow mnie dzis wyslala na ktg bo szalal i tetno bylo wysokie, ale przynajmniej serio zero nerwow tym razem, bo wiedzialam, ze to nic. Babeczki w szpitalu tez ja kazaly ochrzanic, bo powinna robic drugi pomiar po 15-20min i wtedy dopiero wysylac, a nie po 2min. Mnie sie tez wydaje, ze Mlody to jej nie lubi i dlatego sie zlosci
W pracy mi mowia dzieczyny, ze rosne i opadam z dnia na dzien doslownie i strasza, ze nie dotrzymam do tego 19.02, zaczynam sie tego obawiac najbardziej :/ z drugiej str, te wszystkie ‘ekspertki’ od ciaz i porodow (bo maja po 1 dziecku...) ciagle mi cos mowily ze bedzie i sie nic nie sprawdzilo, takze nie powinnam ich sluchac.

Nie wiem jak was, ale mnie uspokaja jak wiem krok po kroku co mnie czeka, gdzies czytalam (chyba na mamie ginekolog) opis cc, tak samo konsultantka nam wszystko opisala. Moge isc na wycieczke po szpitalu (jeszcze sie zastanowie) i tutaj partner bedzie z nami caly czas, tak samo dziecko jest caly czas z mama. Ja wiem, ze to operacja (cc) i sa rozne mozliwe powiklania, ale bardzo podobne sa tez przy sn, i jesli sie wczytac w statystyki to mowimy o roznicach w dziesietnych procenta, nawet nie samych procentach. Do tego statystyki dotycza wszystkich (planowanych i naglych) ciec, wiadomo, ze ryzyko i powiklaniach w naglych beda zawyzac wszystkie wyniki. Zwlaszcza te dotyczace utraty krwi i problemow z oddychaniem u noworodkow.
Ja absolutnie nie pisze tego, zeby kogokolwiek przekonywac czy cos, po prostu takie spojrzenie mnie osobiscie uspokaja.
Dochodzenie do siebie po jest sprawa indywidualna, ale kazdy mowi, zeby sie spionizowac jak najszybciej i to bardzo pomaga. Tutaj wypuszczaja do domu po 24h od operacji (przy naturalnym, zalezy od pory dnia, chyba juz po 4-5h mozna isc). To tez troche swiadczy o nadgorliwosci w pl.

Czy macie jakis ponysl na organizacje kacika pielegnacyjnego, zwlaszcza chodzi mi o pojemniki na waciki, pieluchy itp jesli planujecie. U nas musza byc wszystkie zamykane, bo koty rozniosa, moge niby trzymac w szufladzie, ale wtedy w otwartych organizerach i tutaj obawiam sie siersci. Sama nie wiem, wycieczka do ikei po wyplacie


O jeju jak zazdroszczę wypuszczania po 24h
Mnie właśnie jedyne co przeraża to długi pobyt w szpitalu bez powodu. Bo jasne, że jak coś się dzieje to trzeba zostać, ale zdecydowanie wolałabym dochodzić do siebie w domu niż w szpitalu tym bardziej, że mam jeszcze starszą córkę za którą będę tęsknić mam nadzieję, że pójdzie sprawnie. Będę truc wszystkim lekarzom, że mają nas wypuścić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-17, 11:13   #2696
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Czy macie jakis ponysl na organizacje kacika pielegnacyjnego, zwlaszcza chodzi mi o pojemniki na waciki, pieluchy itp jesli planujecie. U nas musza byc wszystkie zamykane, bo koty rozniosa, moge niby trzymac w szufladzie, ale wtedy w otwartych organizerach i tutaj obawiam sie siersci. Sama nie wiem, wycieczka do ikei po wyplacie
Ja kupiłam 3 takie pojemniki na ebutik (nie wstawiam linku, bo pewnie i tak by zablokowało :p). W jednym mam pieluszki, w drugim waciki i paczkę nawilżanych chusteczek, w trzecim małe akcesoria jak obcinaczka do paznokci, termometr itp. Też zależało mi na zamkniętych, żeby się nie dostawał kurz do środka - te mają dodatkowo rzep, więc raczej obronią się przed nawet najbardziej cwanym kotem , ale też na nieprzezroczystych, żeby nie było widać bałaganu. Były w bardzo dobrej cenie (około 12 zł/szt.) i jak dla mnie w idealnym rozmiarze, ale to chyba już zależy kto czego potrzebuje.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pol_pl_Rozowe-skladane-pudelko-do-przechowywania-334382_1.jpg (89,5 KB, 69 załadowań)
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-17, 13:34   #2697
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Ja mam pojemnik na chusteczki zamykany i pampersy w pudełku koło łóżka. Reszta w organizerze w szafie. Przed kąpielą wyciągnę co trzeba , po schowam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-17, 15:29   #2698
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Dot.: Mamy luty 2020

Hej..Jak tam wasze brzuszki? Mi wydaje się,że mój zaraz pęknie 😳 mąż mi sprzedał jakiegoś wirusa i teraz gil mam do pasa 😕
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-17, 16:23   #2699
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez malenka1889 Pokaż wiadomość
Hej..Jak tam wasze brzuszki? Mi wydaje się,że mój zaraz pęknie mąż mi sprzedał jakiegoś wirusa i teraz gil mam do pasa
Mi się bardzo stawia macica i to dość boleśnie od wczoraj, ale to jeszcze nie jest to...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-17, 22:40   #2700
Patryka
Wtajemniczenie
 
Avatar Patryka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez malenka1889 Pokaż wiadomość
Hej..Jak tam wasze brzuszki? Mi wydaje się,że mój zaraz pęknie 😳 mąż mi sprzedał jakiegoś wirusa i teraz gil mam do pasa 😕
Mój też pęka w szwach. Plus jest taki, że jest na czym postawić talerz, jak chcę zjeść na kanapie


Przyszedł mi dzisiaj termometr i monitor oddechu. Wychodzi mi na to, że mam chyba wszystko z listy przedporodowej... Dziwnie mi. Chyba pozamawiam coś jeszcze z listy poporodowej



Bezpaniki, ale fajnie, że u Was tak szybko wypuszczają... Też bym tak chciała. Najbardziej mnie przeraża właśnie długie leżenie w szpitalu i przymus dostosowania się do jakichś dziwnych zasad narzuconych przez personel "bo tak" :/
__________________


Patryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-03-12 15:44:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:41.