2021-12-03, 14:50 | #91 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Mam w rodzinie/pracy/towarzystwie partyjny beton - jak żyć? Watek wsparcia.
Wooooooooo,
moja mama powiedziała, że jak przyjedziemy z Davidem przed świętami to zrobi nam barszczyk, słynne paszteciki i miodownik! Nawet spytała, jak chcemy święta spędzić, więc spytałam, czy na wigilii będzie Zaraza. "No a dokąd ona, dziecko, pójdzie?". No to ten... na same święta wracamy z zapasami świątecznymi do Anglii
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2021-12-03, 16:36 | #92 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Mam w rodzinie/pracy/towarzystwie partyjny beton - jak żyć? Watek wsparcia.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-06, 20:18 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 186
|
Dot.: Mam w rodzinie/pracy/towarzystwie partyjny beton - jak żyć? Wątek wsparcia.
Mam w bliskiej rodzinie partyjny beton. Taki kompletny, totalny, rzucający hasłami z TVPis. Żadne tłumaczenia, rozmowy nie dają. Zresztą od dłuższego czasu każdy okopał się w swoich poglądach tak bardzo, że ze sobą praktycznie nie rozmawiamy na poważne tematy. Zwykle rozmowy są o d... Maryni, bo nawet nawet stwierdzenie "drogo w sklepie" jest zaczątkiem kłótni. Bo jak można krytykować jedyny, słuszny rząd patriotów i katolików!
Ale najbardziej mnie nie wkurza ten zabetonowany łeb. Najbardziej mnie wkurza galopująca hipokryzja. Wpienia mnie, gdy wściekam się na wyrok TK dot. aborcji i mówię im, czy chcieliby, żebym ja też rodziła chore dzieci. I co słyszę w odpowiedzi: "na szczęście wy tak nie macie" albo "wy sobie byście poradzili" w domyśle z wyjazdem. Nosz [złe słowo]! Brak słów. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2021-12-06 o 20:27 Powód: Słownictwo. |
2021-12-08, 11:55 | #94 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Mam w rodzinie/pracy/towarzystwie partyjny beton - jak żyć? Wątek wsparcia.
Cytat:
Mam to samo, każda wspominka że też mogę umrzeć przy porodzie kończy się machaniem ręką i "przesadzasz, przecież będzie dobrze i nie urodzisz chorego dziecka". To juz nawet nie jest hipokryzja, to jest czystej krwi głupota. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:58.