Z czego jestescie dumni jako Polacy?

[Diune]

Jak wyzej.

Pare slow ode mnie: ciezko mi znalezc cos czym z duma moglabym pochwalic sie obcokrajowcowi. Mam za soba pare dalekich podrozy, kiedys tez uczylam sie za granica i znam wielu ludzi przeroznej narodowosci. Zauwazylam, ze oni wszyscy sa dumni ze swoich panstw, a kiedy miala przyleciec do mnie kolezanka, popadlam wrecz w kompleks. Rowniez mieszkanie przez krotki okres czasu w przepieknym regionie Anglii sprawil, ze prawie zanikla sympatia do ojczyzny. Mam w pamieci opowiadanie znajomej z Arabii Saudyjskiej o jej pochodzeniu i dumie. Pozazdroscilam jej entuzjazmu, a pozniej dotarlo do mnie, ze Polska, ogolnie rejony wschodnie, to nie liczac panstw trzeciego swiata, jedno z najbardziej niewdziecznych miejsc gdzie moze przyjsc czlowiekowi sie urodzic. Uwazam, ze standard zycia odbiega nawet od bardzo egzotycznych krajow, o ktorych najczesciej mysli sie tylko stereotypowo a nie podejrzewamy o ile lepiej tam zyje sie ludziom. I nie mowie tylko o odleglej, pieknej Arabii. Nie lubie swojego miasta, nie lubie swojej dzielnicy, nie lubie mojego dworca pkp, przystanku autobusowego, architektury, mentalnosci ludzkiej. Z przykroscia stwierdzam, ze Polska to kraj z kazdej strony szary i z czym by jej nie porownac, wypada kiepsko. No i tez ilu ludzi podorozuje do Madrytu lub na Floryde, a ilu slyszalo o Warszawie.

Skupmy sie jednak na pozytywach. Jak w temacie: z czego jestescie dumne?
Mi do glowy przychodzi tylko jedno, dziedzictwo, ktore nie zainteresuje turysty: jestem dumna z literatury.

Ps nie zalozylam watku zeby narzekac. Nie ukrwam, ze chcialabym dostrzec cos czego moze nie dostrzegam

[kennedy]

Kiedy w weekend jechalam samochodem przez usiane wzgorzami swietokrzyskie zbieralo mi sie na lzy. Naprawde cudowne widoki, pola zlota, zielone lasy, cudnie oswietlone przez slonce. Nie widzialam ladniejszego krajobrazu ( no moze oprocz egzotycznych plaz)

[kikilu]

Jak to przeczytałam aż rzuciłam pod nosem słodkie k... Ja jestem przeogromnie dumna z tego, że jestem Polką i nie uważam, że będąc jakiekolwiek narodowości dumę narodową można czuć z powodu zamożności kraju czy postępu gospodarczego. To z czego powinniśmy być dumni to nasze dziedzictwo, historia. To, że naród polski przeszedł w ciągu lat zabory, okupację, wojny, komunę, a nigdy nie dał się zdeptać, zawsze stawiał czoła. Jestem dumna z odwagi, honorowości, gotowości do obrony kraju i drugiego człowieka, tym czym wsławiła się Polska w latach historii. Tym, że mamy swoje wartości i nie jesteśmy jeszcze tak konsumpcyjnym państwem jak rozpieszczone przez lata zachodnie mocarstwa. Może brzmi to patetycznie, choć nie taki jest mój zamiar. Nie jestem nacjonalistką. Uważam, że wiele należy zmienić i naprawić, też w ludzkiej mentalności, ale zamożność kraju nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o poczucie dumy narodowej. Zresztą taki, a nie inny stan ekonomiczny Polski jest spowodowany w dużej mierze tym, że państwo musiało odbić się po okresie wojny i komuny.

[maacieek]

Napisane przez kikilu

Jak to przeczytałam aż rzuciłam pod nosem słodkie k... Ja jestem przeogromnie dumna z tego, że jestem Polką i nie uważam, że będąc jakiekolwiek narodowości dumę narodową można czuć z powodu zamożności kraju czy postępu gospodarczego. To z czego powinniśmy być dumni to nasze dziedzictwo, historia. To, że naród polski przeszedł w ciągu lat zabory, okupację, wojny, komunę, a nigdy nie dał się zdeptać, zawsze stawiał czoła. Jestem dumna z odwagi, honorowości, gotowości do obrony kraju i drugiego człowieka, tym czym wsławiła się Polska w latach historii. Tym, że mamy swoje wartości i nie jesteśmy jeszcze tak konsumpcyjnym państwem jak rozpieszczone przez lata zachodnie mocarstwa. Może brzmi to patetycznie, choć nie taki jest mój zamiar. Nie jestem nacjonalistką. Uważam, że wiele należy zmienić i naprawić, też w ludzkiej mentalności, ale zamożność kraju nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o poczucie dumy narodowej. Zresztą taki, a nie inny stan ekonomiczny Polski jest spowodowany w dużej mierze tym, że państwo musiało odbić się po okresie wojny i komuny.

Wszyskto ładnie ujęte
No i ile ludzi jest z Polski - Chopin, Matejko, teraz jacyś lekarze z polski wymyślili lek na raka czy coś, Piłsudzki, Kościuszko niby nic a dzięki nim jesteśmy teraz kim jesteśmy.


A do tego że jestemśy biedni niczym kraje 3go świata w porównaniu z Francją czy Niemcami, otóż jak się nie było na mapie przez 123 lata to troszkę dawniejszych nowinek nam przepadło, później wojna i znowu od początku budowanie Polski w tym czasie państwa zachodnie ulepsząły, komunizm też zrobił swoję, plany Gierka nie zważając na to że budynek już w trakcie budowania ma wiele wad i jest nieodpowiednio dostosowany do realiów. No i teraz widać że jest jak jest posłowie którym chodzi tylko i wyłącznie o swoje dobro by się nachapać pieniędzmy i mieć wszystko darmowe i nie wiadomo co jeszcze.

Osobiście uważam że jeżeli władza zrozumiałaby co się dzieje z ludźmi tymi normalnymi szarakami i wzięłą się w garść to mamy szanse w ciągu najbliższych kilkunastu lat dogonić mniej lub więcej kraje zachodu.

[201605161006]

Fakt, ze z gospodarką to u nas dno dna, jesli chodzi o ten poziom cywilizacyjny. Natomiast to z czego mozna byc dumnym to: niektóre parki narodowe, np. białowieski i słowiński oraz biebrzański, Stanisław Lem, Sapkowski, gra Wiedźmin, kisiel, ze nasz kraj (nasi naukowcy itp.) uratował populacje żubra, inaczej by wyginęly, ze mamy w stosunku do krajów Zachodu dużo powierzchni kraju jako lasy (cos kolo 30% gdzie sa kraje gdzie lasy zajmuja tylko 7-8% kraju), polskie dubbingi i piosenki do starych bajek Disneya - niemal zawsze lepsze od oryginału. Nasze spoleczenstwo jako pierwsze w Europie zrobilo duze protesty przeciwko ACTA. Na pewno cos jeszcze sie znajdzie.

[Maniwa]

Napisane przez takasobie93

Fakt, ze z gospodarką to u nas dno dna, jesli chodzi o ten poziom cywilizacyjny. Natomiast to z czego mozna byc dumnym to: niektóre parki narodowe, np. białowieski i słowiński oraz biebrzański, Stanisław Lem, Sapkowski, gra Wiedźmin, kisiel, ze nasz kraj (nasi naukowcy itp.) uratował populacje żubra, inaczej by wyginęly, ze mamy w stosunku do krajów Zachodu dużo powierzchni kraju jako lasy (cos kolo 30% gdzie sa kraje gdzie lasy zajmuja tylko 7-8% kraju), polskie dubbingi i piosenki do starych bajek Disneya - niemal zawsze lepsze od oryginału. Nasze spoleczenstwo jako pierwsze w Europie zrobilo duze protesty przeciwko ACTA. Na pewno cos jeszcze sie znajdzie.

- Mazury, Tatry (po sezonie ), Bieszczady, Pieniny, dzikie plaże nadbałtyckie,
- nasz język, którego nauka tak cudownie stymuluje mózg dziecięcy,
- polska fantazja i wyobraźnia, w tym pozytywnym znaczeniu,
- ciepło, szczerość i otwartość ludzi (głównie z południa - takie mam doświadczenia )
- nasza historia, odwaga narodowa i niespotykana umiejętność jednoczenia się w sytuacji zagrożenia kraju (Polak Polakowi wilkiem, ale jak ktoś obcy chce nam coś zrobić, to łączymy się w niepokonaną machinę wojenną!),
- kuchnia polska, nie cała, ale niektóre potrawy super!

Wstydzę się obecnej władzy i tego, że nic z tym nie robimy... A moglibyśmy, bo niczego na świecie władza nie boi się tak, jak ludu...


Edit: Dumna jestem z czasów przedchrześcijańskich. Pięknej słowiańskiej mitologii i pogaństwa

[Gwiazdeczka1978]

Nie no mój dworzec PKP jest naprawdę piekny , polskie morze jest wg mnie jedyne w swoim rodzaju i piekne, kocham polskie góry, choc widziałam piekniejsze , jest wiele pieknych miast, pieknych widoków. Moi znajomi obcokrajowcy odwiedzali z reguły Kraków- uwazali, ze jest piekny i wart oglądania, zwiedzali Trójmiasto, tez sie podobalo. Oprowadzałam kiedys Amerykanki z Florydy po swoim miescie i były zachwycone zabytkami, stara architektura, jedzeniem, zamkami, starymi uliczkami, bo u nich tego nie ma. Troche przesadzasz

[201605161006]

O tak. Baba jaga to wytwór slowianskich mitologii .

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Gwiazdeczka1978

polskie morze jest wg mnie jedyne w swoim rodzaju i piekne

Tu to akurat sie zapedzilas, bo polskie morze jest jednym z najbrudniejszych i najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie . Jest niestety takim ''ściekiem'' Europy.

[bzebze]

Napisane przez Maniwa

- Mazury, Tatry (po sezonie ), Bieszczady, Pieniny, dzikie plaże nadbałtyckie,
Każdy polski kurort jest przepełniony tandetą i nieprzemyślany. Plaże są wąskie, ale okej, ładne. Tylko, że aby do nich dotrzeć trzeba się przebić przez morze straganów z wątpliwej urosy pamiątkami, zwykły kicz. To jest jakaś masakra, że tereny nadmorskie wyglądają jak jeden wielki odpust.
- nasz język, którego nauka tak cudownie stymuluje mózg dziecięcy,
- polska fantazja i wyobraźnia, w tym pozytywnym znaczeniu,
- ciepło, szczerość i otwartość ludzi (głównie z południa - takie mam doświadczenia )

- nasza historia, odwaga narodowa i niespotykana umiejętność jednoczenia się w sytuacji zagrożenia kraju (Polak Polakowi wilkiem, ale jak ktoś obcy chce nam coś zrobić, to łączymy się w niepokonaną machinę wojenną!)
chyba jednak pokonaną
- kuchnia polska, nie cała, ale niektóre potrawy super!
Niezdrowa, tłusta, nudna, mało różnorodna

Wstydzę się obecnej władzy i tego, że nic z tym nie robimy... A moglibyśmy, bo niczego na świecie władza nie boi się tak, jak ludu...


Edit: Dumna jestem z czasów przedchrześcijańskich. Pięknej słowiańskiej mitologii i pogaństwa

Ja generalnie bardzo żałuję, że urodziłam się w Polsce. Mieszkam w dużym mieście, wojewódzkim. Wszędzie szaro, mnóstwo pustostanów, remonty ciągną się już drugi rok.
Generalnie nie mam zamiaru mieszkać tu w przyszłości.

[Diune]

Napisane przez Maniwa

- polska fantazja i wyobraźnia, w tym pozytywnym znaczeniu,

mozesz rozwinac?

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Nie no mój dworzec PKP jest naprawdę piekny , polskie morze jest wg mnie jedyne w swoim rodzaju i piekne, kocham polskie góry, choc widziałam piekniejsze , jest wiele pieknych miast, pieknych widoków. Moi znajomi obcokrajowcy odwiedzali z reguły Kraków- uwazali, ze jest piekny i wart oglądania, zwiedzali Trójmiasto, tez sie podobalo. Oprowadzałam kiedys Amerykanki z Florydy po swoim miescie i były zachwycone zabytkami, stara architektura, jedzeniem, zamkami, starymi uliczkami, bo u nich tego nie ma. Troche przesadzasz

Zdradzisz jakie to miasto pokazywalas?

[coccinelle7]

Napisane przez bzebze

Ja generalnie bardzo żałuję, że urodziłam się w Polsce. Mieszkam w dużym mieście, wojewódzkim. Wszędzie szaro, mnóstwo pustostanów, remonty ciągną się już drugi rok.
Generalnie nie mam zamiaru mieszkać tu w przyszłości.

nikt nie trzyma

Zawsze będzie tak, że zachwyca nas to co obce. Ja mieszkam w Krakowie i nie potrafię już tak doceniać atrakcyjności tego miasta, natomiast jak jade za granicę, nawet do małego miasteczka, to jaram się wszystkim co widzę- bo jest inne. To samo tyczy się całej Polski- mało co mnie zachwyca pod względem wizualnym (choć ostatnio- wysokie Tatry, zachód słońca nad Bałtykiem). Tak już jest i tego nie zmienię

Polscy naukowcy są bardzo zdolni- niestety czasem nie mają po prostu możliwości (brak nowoczesnych sprzętów, laboratoriów). Mimo to w niekoniecznie sprzyjających warunkach udało się np. opracować technologie wytwarzania grafenu na wielką skalę (co nie udało się naukowcom z innych państw).

Jeżeli chodzi o Polaków to młodzi obywatele w dużych miastach to naprawdę fajni, wykształceni i otwarci ludzie.
Rządzący- dno i sto metrów mułu. Tylko czekać aż młode pokolenie przejmie ster.

Podsumowując: jest na co narzekać i nie ma co udawać, że się tego nie widzi. Ale należy też dostrzegać dobre strony i tego się trzymam

[Pampalini]

Napisane przez bzebze

Ja generalnie bardzo żałuję, że urodziłam się w Polsce. Mieszkam w dużym mieście, wojewódzkim. Wszędzie szaro, mnóstwo pustostanów, remonty ciągną się już drugi rok.
Generalnie nie mam zamiaru mieszkać tu w przyszłości.

a gdzie mieszkasz, jeśli można zapytać? brzmi trochę jak Łódź choć trochę przykro czyta się początek Twojej wypowiedzi.


wracając do tematu...

Po półrocznym (i naprawdę świetnym) pobycie za granicą, i tak z chęcią wróciłam do Polski Nie zachłysnęłam się specjalnie 'wspaniałym Zachodem', aczkolwiek jest parę rzeczy, których w naszym kraju mi brakuje.
Tęskniłam nie tylko za rodziną, przyjaciółmi czy psem ale także za polskimi krajobrazami, jedzeniem, naszą kulturą, fajnymi tradycjami, modelem wychowania etc.

Bardzo lubię język polski, jest melodyczny, ciepły... no, taki przyjemny dla ucha Tak jak już wspomniałam - wciąż mamy czym się zachwycać, jeśli chodzi o przyrodę. Marzy mi się zwiedzić Polskę wzdłuż i wszerz

Zawsze mi się gęba cieszy, jak moi znajomi (obcokrajowcy) wychwalają Polaków za gościnność i chęć do pomocy.

Kolejne powody do zadowolenia?

Historia i bogate dziedzictwo. Znane postacie, ze świata nauki, sztuki i kultury, czy chociażby sportu także stanowią powód do dumy.


Najmniej jestem zadowolona, jeśli chodzi o "lokalne podwórko", czyli moje miasto. Może doczekam czasów, kiedy przestanie być takim 'smutnym' punktem na mapie Polski. Choć i tak marzy mi się zamieszkać na stałe we Wrocławiu

Do obejrzenia, polecam -> http://www.youtube.com/watch?v=a_pGci4u1IE

doceńmy wreszcie to, co dobre

[mushroomhunter]

Trochę tego jest - historia, bohaterowie, literatura, sztuka, piękne miasta, piękne góry, trochę mniej piękne morze, Mazury. No i przede wszystkim Polacy to "dobre wariaty". Jako Polka jestem dumna z Polski, po prostu.

[Suvienka]

Ja Cię trochę rozumiem, często jeśli ktoś pyta mnie o sytuację polityczno-gospodarczą w moim kraju to nie bardzo wiem co powiedzieć, chociaż przecież mam swoją opinię na ten temat. Chyba próbuję uniknąć pytań, dlaczego tak jest i dlaczego nic nie idzie w lepszym kierunku.

Nigdy jednak nie ukrywałam ani nie wstydziłam się tego, że jestem Polką, uważam, że wiele ludzi tutaj jest pracowitych, radzą sobie jak mogą (oczywiście mówię tu o uczciwej części społeczeństwa), nawet jeśli wiąże się to z harowaniem po kilkanaście godzin fizycznie zagranicą. Zawsze podkreślam też, że nie można porównywać Polski do krajów zachodu, ponieważ przeżyliśmy dwie wyniszczające wojny i jak wszyscy wiemy, echo i skutki tych wydarzeń ciągnęły się jeszcze wiele lat później.

Jedyne czego nie lubię w naszym narodzie to niestety pewnego rodzaju parcie na pieniądze i życie na pokaz. Wiem, że to wszystko ukształtowane jest "niepewnym jutrem", ale to co wspomniałam wcześniej - ta pracowitość Polaków,która zwykle jest zaletą - jest czasami aż przesadna. Nie chcę tutaj nikogo krytykować, ale wiele osób (tutaj raczej mówię o takich 35-40+), które znam wyjeżdża zagranicę do wszelakich prac fizycznych, haruje, poświęca swoje zdrowie - po co? Żeby wybudować wielki dom, kupić nowy samochód i koniecznie postawić na podjeździe, żeby sąsiedzi widzieli?
W Polsce często jest tak, że ludzie, którzy się "dorobili" bardzo tym epatują i tego nie lubię. Mieszkam teraz zagranicą i jedno co zauważam to to, że najbardziej niepozorne domki z reguły są zamieszkiwane przez bogatszą rodzinę. Nie ma tego epatowania ilością pieniędzy - kto ma większy dom i piękniejszy ogród i lepszy samochód na podjeździe. Ludzie wolą odprężyć się na wakacjach czy wysłać dziecko na kurs języka.

Nie podoba mi się także, że Polska uważa się za niesamowicie religijny kraj, a obraz religijnych ludzi jaki ja wyniosłam z Polski to niestety - w większości tylko słowa.

Kolejna rzecz jakiej nie lubię to robienie czegoś pod presją społeczeństwa i uważam, że to jest ogromny problem Polaków. Jeśli dziewczyna jest w ciąży, to TRZEBA zrobić wesele i koniecznie na 200osób, nawet jeśli rodzice muszą się zapożyczać na kilkanaście tysięcy zł. Małe dziecko TRZEBA ochrzcić, bo inaczej dopadnie nas społeczny ostracyzm. TRZEBA przyjąć księdza po kolędzie, nawet jeśli rodzina w ogóle nie chodzi do kościoła. W większych miastach to zanika, owszem, ale Polska to dużej mierze jednak wsie i małe miasteczka.

Jednak aby zakończyć post czymś pozytywnym, to nie wiem czy w jakimś innym kraju jest aż tylu MAGISTRÓW co u nas. No i nie bez powodu wzięło się powiedzenie, że Polak potrafi.

[Mesis]

Suvienka
STOP! To nie o tym wątek

[bzebze]

Napisane przez Suvienka

Jednak aby zakończyć post czymś pozytywnym, to nie wiem czy w jakimś innym kraju jest aż tylu MAGISTRÓW co u nas. No i nie bez powodu wzięło się powiedzenie, że Polak potrafi.

Hm. Jasne. Szkoda tylko, że magistrów wartych tyle co...
Okej, Uj, Uw itd są jeszcze pewnie coś warte. Ale wyzsze szkoły nicnierobienia? Poziom edukacji w Polsce wcale nie jest taki super jakbyśmy wszyscy chcieli myslec.

Ja w Polsce mam sentyment ogromny do miejsca skąd pochodzę, a malej wioski w górach, nieskażonej turystyką, naprawdę ślicznej. Tam uwielbiam jeździć i odpoczywać. To mogłabym pokazać komuś z zagranicy bez wstydu. Miasto w którym obecnie mieszkam(Katowice) już nie

[201607111040]

Za nasze krajobrazy. Góry, morze czy Mazury. Za historię. Przeszliśmy wiele jako naród. Przez nasze położenie zawsze mieliśmy kłopoty, a mimo to jesteśmy wolnym narodem. Mimo że nasi sojusznicy jak przestaliśmy być potrzebni mieli nas głęboko gdzieś. Za to że wiele razy ratowaliśmy zadki Europie czy to pod Wiedniem czy pod Warszawą. Że to my zaczęliśmy obalać komunizm czy jako piersi sprzeciwiliśmy się ACTA.
Za takich Polaków jak;
-Składowska-Curie
-Szymborska
-Chopin
-Kościuszko
-Jan Paweł II
-Popiełuszko
-Wajda
-Holland
-Paderewski
-Piłsudski
-Sikorski
-Kosacki i inni polscy żołnierze
-polscy sportowcy tacy jak Kozakiewicz (jego "skurcz" w Moskwie), Małysza (jeden z najlepszych skoczków w historii), siatkarze, ostatnio tenisiści i wielu innych.
- i z innych ludzi których teraz pominęłam

[201604181004]

Z dorobku kulturalnego

[Suvienka]

Napisane przez Mesis

Suvienka
STOP! To nie o tym wątek

Racja, trochę się zagalopowałam. Poprawiłam na inny kolor jako offtop.

Napisane przez bzebze

Hm. Jasne. Szkoda tylko, że magistrów wartych tyle co...
Okej, Uj, Uw itd są jeszcze pewnie coś warte. Ale wyzsze szkoły nicnierobienia? Poziom edukacji w Polsce wcale nie jest taki super jakbyśmy wszyscy chcieli myslec.

To była ironia. Zgadzam się z tym, że poziom edukacji w Polsce pozostawia wiele do życzenia.

[bzebze]

Napisane przez Suvienka

To była ironia. Zgadzam się z tym, że poziom edukacji w Polsce pozostawia wiele do życzenia.

Coś dzisiaj wolno myślę, wybacz

[cerveza]

Nie jestem dumna, nie widzę w tym sensu. Nie miałam wpływu na to, w jakim kraju się urodzę, było to losowe, nie czuję żadnego zobowiązania wobec kraju pochodzenia, sentymentu, uczucia itd.

Jestem dumna z siebie, że wyprowadziłam się z Polski do kraju, który sobie wybrałam jako najbardziej mi odpowiadający.
Dla tego kraju mogłabym zrobić wiele, bo to mój świadomy wybór.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

[Mesis]

ollencja usuń swój wpis, razi.

[Naina25]

Uważam, że Polska jest pięknym krajem. Mamy wiele wspaniałych miejsc, które warto zobaczyć. Karkonosze, Izery, Tatry, Mazury, Bieszczady, Kaszuby... można wymieniać i wymieniać. Nad morzem też się znajdą malutkie, wcale nie kiczowate wioseczki w których można wypocząć.

Polska literatura - w szkole przeczytałam wszystkie lektury. Uwielbiam Sienkiewicza, Mickiewicza, poezję Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Z współczesnych: polska fantastyka.

Na pewno nie jestem dumna z polskiej drużyny narodowej w piłce nożnej... Do euro jeszcze jakoś wierzyłam, że coś się w poziomie ich gry zmieni, ale teraz już nawet nie oglądam meczy. Jeśli chodzi o sportowców jestem natomiast dumna ze skoczków narciarskich, dziesięć lat kibicowania Adamowi a teraz cała polska drużyna to naprawdę niezły team.

Nie wiem jak mi się życie potoczy, czy będę mieszkać w Polsce czy zagranicą, ale wiem że nigdy nie będę żałować, że to w Polsce się urodziłam i dorastałam.

[201605161006]

Napisane przez bzebze

Hm. Jasne. Szkoda tylko, że magistrów wartych tyle co...
Okej, Uj, Uw itd są jeszcze pewnie coś warte. Ale wyzsze szkoły nicnierobienia? Poziom edukacji w Polsce wcale nie jest taki super jakbyśmy wszyscy chcieli myslec.

Ja w Polsce mam sentyment ogromny do miejsca skąd pochodzę, a malej wioski w górach, nieskażonej turystyką, naprawdę ślicznej. Tam uwielbiam jeździć i odpoczywać. To mogłabym pokazać komuś z zagranicy bez wstydu. Miasto w którym obecnie mieszkam(Katowice) już nie

Wiesz, jak ktoś jest ambitny i chce, to nawet w najgorszej szkole prywatnej, bedzie madra, inteligentna osoba, a jak ktos mysli tylko jak kombinować i sciągac, to nawet na UJ będzie po skonczeniu studiow nikim wiecej jak glupkiem.

[bzebze]

Wszyscy mówicie, że polski krajobraz jest piękny. Nie sądzę, żeby miał w sobie coś wyjatkowego. Niesamowity widok to Himalaje, a nie Pieniny Poprostu na skalę światową polskie widoki dupy nie urywają i gdybym miała wybór wyjechać na wakacje do Indii bądź w Bieszczady to wybrałabym Indie. No i chyba każda z Was Także krajobraz polski wcale nie jest unikatowy. Jest ładny, ot i tyle. Do tego zaniedbany, źle przystosowany dla turystyki, mało hotelów, mało ściezek rowerowych, wszedzie prl, do tego drogo. Nie wiem czy jest tu z czego być dumnym.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez takasobie93

Wiesz, jak ktoś jest ambitny i chce, to nawet w najgorszej szkole prywatnej, bedzie madra, inteligentna osoba, a jak ktos mysli tylko jak kombinować i sciągac, to nawet na UJ będzie po skonczeniu studiow nikim wiecej jak glupkiem.

Oczywiście, że tak. Mój post to było jedno wielkie uogólnienie. Raczej chodziło mi o to, że ogolnie poziom edukacji jest marny. Nikogo nie chcę obrazić

[201604181004]

Napisane przez bzebze

Wszyscy mówicie, że polski krajobraz jest piękny. Nie sądzę, żeby miał w sobie coś wyjatkowego. Niesamowity widok to Himalaje, a nie Pieniny Poprostu na skalę światową polskie widoki dupy nie urywają i gdybym miała wybór wyjechać na wakacje do Indii bądź w Bieszczady to wybrałabym Indie. No i chyba każda z Was Także krajobraz polski wcale nie jest unikatowy. Jest ładny, ot i tyle. Do tego zaniedbany, źle przystosowany dla turystyki, mało hotelów, mało ściezek rowerowych, wszedzie prl, do tego drogo. Nie wiem czy jest tu z czego być dumnym.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------



Oczywiście, że tak. Mój post to było jedno wielkie uogólnienie. Raczej chodziło mi o to, że ogolnie poziom edukacji jest marny. Nikogo nie chcę obrazić

Lol, co za tekst. A wyobraź sobie że ktoś z Indii mając do wyboru jechać do Indii czy do Polski wybrałby Polskę przykład głupi i z tyłka wzięty

[maryanna3]

Napisane przez Pampalini

Choć i tak marzy mi się zamieszkać na stałe we Wrocławiu

Polecam

Napisane przez drabineczka

Lol, co za tekst. A wyobraź sobie że ktoś z Indii mając do wyboru jechać do Indii czy do Polski wybrałby Polskę przykład głupi i z tyłka wzięty

Zgadzam się.

ollencja chyba nie o tym wątek. Takie narzekaczowe tez są, wydaje mi się, szczególnie w wątkach o polityce znajdziesz pole do popisu.

[Rena]

przede wszystkim gory, poza tym lubie rodzinne miasto Krakow, nadal wole polskie poczucie humoru (kabarety, skecze etc), filmy Machulskiego oraz poezje takze spiewana. Lubie Piwnice pod Baranami, goraca czekolade na Brackiej, rolki na krakowskich bloniach oraz spacery w lasku wolskim.

Podoba mi sie jak panowie puszczaja pierwsi w drzwiach oraz caluja w dlonie.

Aha i bialy ser i oscypki i bundz - nie sadzilam, ze bede tesknic za serami w kraju, gdzie jest tyle gatunkow sera.

[bzebze]

Napisane przez drabineczka

Lol, co za tekst. A wyobraź sobie że ktoś z Indii mając do wyboru jechać do Indii czy do Polski wybrałby Polskę przykład głupi i z tyłka wzięty

Z kultury Polaków też możemy być dumni
Pozdrawiam serdecznie