2009-02-01, 16:57 | #31 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egoistka w łóżku
Cytat:
Facet zawsze przed jest bardziej napalony i jakoś bardziej mi pasuje ten stan rzeczy Co nie znaczy że często zdarza mi się tak robić egoistycznie...tylko czasami |
|
2009-12-23, 11:19 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Egoistka w łóżku
Moim zdaniem w każdej z nas siedzi gdzieś odrobina egoizmu. Cholernie przyjemnie czasami po prostu leżeć i oddać się przyjemności, na ten temat nie ma co dyskutować, ale uważam, że tak samo jak i nam, chwila bierności należy się również i facetom. Chociaż nie ukrywam, wolę gdy to facet przejmuje inicjatywę A to uczucie dominacji, pożądanie w jego wzroku- bezcenne.
|
2009-12-23, 19:13 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 212
|
Dot.: Egoistka w łóżku
|
2009-12-23, 19:23 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 128
|
Dot.: Egoistka w łóżku
Bo generalnie o laskach rzadko mówi się "egoistka", raczej używa się określenia: "kłoda"..
|
2009-12-25, 11:05 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 46
|
Dot.: Egoistka w łóżku
wcześniej nie podobało mi się, nuda nuda nuda:P
Dopiero teraz z moim mężczyzną wiem co znaczy dopasować się w seksie, oh jej) z nim to po prostu jest kosmicznie hehe właśnie to to dopasowanie
__________________
1.nie wypiję alkoholu do sylwestra- od uzależniam się - a później z samokontrolą 2.nie przeklinam 3.ograniczam papierosy - 4.ćwiczę - 5.piję dużo wody 6.uśmiecham się Edytowane przez euphorie8 Czas edycji: 2010-01-04 o 22:04 |
2009-12-26, 16:59 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 204
|
Dot.: Egoistka w łóżku
Ja kiedyś usłyszałam,ale to było na samym początku właściwie Stwierdzam jednak,że to całkiem przyjemne nic nie robić,kiedy on się tak produkuje,hihi, teraz odpracowuję błędy przeszłości i to on sobie leży a ja się "męczę"
|
2009-12-28, 16:29 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 16
|
Dot.: Egoistka w łóżku
Ja kiedyś usłyszałam, że jestem egoistką od byłego chłopaka...ale jakoś za bardzo się tym wtedy nie przejęłam, jedynie pomyślałam, że widocznie nie jestem jeszcze gotowa na "coś więcej"z mojej strony.
Minęło kilka lat i problem pojawił się jednak znowu. Mam cudownego chłopaka. Jest mi z nim genialnie w łóżku. Problem jedynie w tym, że nie potrafię przejąć inicjatywy. Jest to dla mnie cholernie krępujące. Trudno to wyjaśnieć, ale czuję jakąś blokadę. Kiedy on próbuje mi pomóc, ja się wyrywam. A z drugiej strony przykro mi, że nie mogę mu się odwdzięczyć za to co sama dostaję... Czy ktoś już przerabiał to samo? |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.