Blizna...

[lol-a88]

Ponad miesiac temu mialam wycietego kaszaka (ok.1cm) z boku brody, bez torebki. Po zabiegu miejsce to pozostalo nadal, ale o wiele mniej. Lekarz mowil ze tak bedzie, ze niby bedzie to schodzic no ale w koncu kupilam sobie masc Contractubex i uzywam jej ponad tydzien, ale efekty malo widoczne. Wiem wiem - musze byc cierpliwa blizna moja (czy bliznowiec) jest dosc twarda (ma juz miesiac) i ja wmasowuje ta masc ale nie za mocno kilka razy dziennie i opatrunek na noc. Tylko ciekawa jestem ile czasu potrwa leczenie? Blizna nie jest duza bo niecaly 1cm a wypuklosc na kilka mm ale i tak widac a twarzy nie zakryje.. no a w styczniu czeka mnie studniowka...
Macie jakies doswiadczenia zwiazane z leczeniem takich blizn? Wazny jest dla mnie czas leczenia. Bardzo mi zalezy na odpowiedziach dziekuje z gory

[aaliyah]

Masc contratubex jest bardzo dobra. Musisz tylko regularnie jej uzywac i uzbroic sie w cierpliwosc. Kolezanka uzywala jej po operacji wyrostka i blizna jest prawie niewidoczna. Do studniowki powinien juz byc zamierzony efekt.

[lol-a88]

A ile mniej wiecej trwalo gojenie? Jestem naprawde ciekawa tego

[Alice in Wonderland]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=138522

mozesz sobie luknac ten wątek

cod o blizn itd to niestety nie jest tak jak ze zwyklymi ranami ze szybko sie goja tutaj jest potrzebny czas i cierpliwosc

jezeli masz blizne z ktorej nie robi sie bliznowiec to dodatkowy plus (tutaj Cie pociesze )

[lol-a88]

Napisane przez Alice in Wonderland

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=138522

mozesz sobie luknac ten wątek

cod o blizn itd to niestety nie jest tak jak ze zwyklymi ranami ze szybko sie goja tutaj jest potrzebny czas i cierpliwosc

jezeli masz blizne z ktorej nie robi sie bliznowiec to dodatkowy plus (tutaj Cie pociesze )

dzieki ten watek juz czytalam jakis czas temu ale wlasnie chyba zrobil mi sie bliznowiec skoro jest twarda wypuklosc?

[Alice in Wonderland]

niom jezeli zrobila Ci sie wypuklosc to bliznowiec.. ale co? jak on wyglada sąj akies różńice od stosowania preparatu itd?
moj juz sie duuuuzo bardziej splaszczyl oj i to jak to bylo dla mnie najwazniejsze aby sie wlasnie splaszczyl i jest duzo duzo lepiej co mnie cieszy ale stosuje i masc i zastrzyki (pewnie wiesz skoro czytalas ten wątek )teraz to o kolorku skory musze pomyslec bo nadal czerwony jest pomimo ale juz mniej ale tutaj wlasnie czas ma znaczenie najwazniejsze ze sa efekty

[Emilia1]

contratubex jest dobra ale droga polskim odpowiednikiem z prawie identycznym składem jest cepan, równiez no scar jest fajna, czas leczenia jest spersonalizowany, przy stosowaniu masci okolo pól roku ale ona i tak nei bedzie idealnie gładka,dodatkowo mozesz włączyc kwasy czy retinoidy złuszcxzajace do uzywku dodmowego, proponowałabym zabiegi np mikrodermabrazja, zabiegi na bazie kwasu TCA...

[Alice in Wonderland]

a ja proponuje najlepiej wizyte u dermatologa i on zaproponuje dokladnie co i jak

[Anuśka84]

Na blizny wupukłe, nierówne najlepsze jes złuszczanie, czyli właśnie glyco peel, mikrodermabrazja, yellow peel itp. No i jeszcze kremy z silikonami, popytaj w aptece. Nie wiem czy to co piszę odnosi się też do bliznowca, ale skoro jest wypukły to chyba tak. Moja kolżanka ma blizny po oparzeniach, właśnie dzięki contratubexowi je zmniejszyła a byłu naprawde rozległe. Najlepiej idź do dermatologa. Moja blizna też kiedyś była wypukła, taka poszarpana jeszcze i dość duża bo 3 cm na policzku. Zoperował mi ją chirurg plastk i zrobiła się o wiele mniejsza, cieniutka i wklęsła. Potem poszłam na 12 masaży podciśnieniem i teraz jeszcze tylko laser i po bliźnie. Cierpliwość popłaca.

[lol-a88]

Napisane przez Alice in Wonderland

niom jezeli zrobila Ci sie wypuklosc to bliznowiec.. ale co? jak on wyglada sąj akies różńice od stosowania preparatu itd?
moj juz sie duuuuzo bardziej splaszczyl oj i to jak to bylo dla mnie najwazniejsze aby sie wlasnie splaszczyl i jest duzo duzo lepiej co mnie cieszy ale stosuje i masc i zastrzyki (pewnie wiesz skoro czytalas ten wątek )teraz to o kolorku skory musze pomyslec bo nadal czerwony jest pomimo ale juz mniej ale tutaj wlasnie czas ma znaczenie najwazniejsze ze sa efekty

A ile czasu stosujesz juz zastrzyki? czy to po nich jest wieksza poprawa?


moj bliznowiec jest okragly bo po kaszaku i lekko zarozowiony.. a od stosowania masci nawet nie wiem czy sa efekty.. moze minimalne ale ja tego nie zauwazam za bardzo :/



a jutro sie wybieram do dermatologa dowiem sie dokladniej o te zastrzyki czy jakies inne metody oprocz masci i mam nadzieje ze jakos mi pomoze zebym chociaz do tej studniowki jakos wygladala :P
ja to mam pecha ... :/

[lol-a88]

Napisane przez Anuśka84

Moja blizna też kiedyś była wypukła, taka poszarpana jeszcze i dość duża bo 3 cm na policzku. Zoperował mi ją chirurg plastk i zrobiła się o wiele mniejsza, cieniutka i wklęsła. Potem poszłam na 12 masaży podciśnieniem i teraz jeszcze tylko laser i po bliźnie. Cierpliwość popłaca.

To super ale to duzy wydatek

[Emilia1]

Napisane przez Anuśka84
Moja blizna też kiedyś była wypukła, taka poszarpana jeszcze i dość duża bo 3 cm na policzku. Zoperował mi ją chirurg plastk i zrobiła się o wiele mniejsza, cieniutka i wklęsła. Potem poszłam na 12 masaży podciśnieniem i teraz jeszcze tylko laser i po bliźnie. Cierpliwość popłaca.



To super ale to duzy wydatek

niesety ale jak juz napisałam polecam zabiegi złuszczjaące na bazie kwasu trójchlorooctowego np easy peel, snow peel, blue peel, mikrodermabrazje... jest wiele mozliwosci jesli chodzi o srednie czy głębokie złuszczanie

[Alice in Wonderland]

blizna a bliznowiec to dwie rozne sprawy

ja te zastrzyki stosuje od jakiegos miesiaca i efekty sa naprawde bardzo bardzo dobre !! jestem zadowolona chciaz jakos w to nie wierzylam do tego masc Dermatix na bazie silikonu (jest jeszcze np zamrazanie ale jakos wolalam to pierwsze dermatolog tez mi proponowal zastrzyki ) w sumie najbardziej bolalo za pierwszym razem kiedy mialam zabieg a teraz to przychodze pani dermatolog wkuje igielke tu i tam i sjo looozik naprawde a balam sie na poczatku uuuu i to jak

hmmm jakos nie jestem przekonana co to tych zluszcen itd chyba raczej to bardziej do samych blizn a nie bliznowcow hmmmmmmm

napewno jezeli to jest bliznowiec to nie usuwaj go chirurgicznie bo jest duze prawdopodobienstwo iz jeszcze cos gorszego sie zrobi
tak samo na zabieg laserowy bym nie poszla z bliznowcem w obawie przed powiklaniami bo jednak nigdy nic nie wiadomo
ale jest aktualnie świetnie i oby tak dalej cierpliwosc poplaca w tym wypadku

[Emilia1]

hmmm jakos nie jestem przekonana co to tych zluszcen itd chyba raczej to bardziej do samych blizn a nie bliznowcow hmmmmmmm

tak masz racje , mi chodziło o blizne, jak w temacie, bliznowce to leczenie rózymi technikami zabiegowymi, własnie wstrzykniecia, czy nowoczene metody jego leczenia - doustne leczenie, ale nie wiem nic na temat efektywnosci leczenia, bo w sumie stosunkowo nowa to metoda mozna powiedziec

[lol-a88]

dziekuje Wam za rady

dzisiaj bylam u dermatologa i stwierdzila.. ze to nie jest bliznowiec tylko po kaszaku moglo cos jescze zostac! (bo wycinal bez torebki) zapisala mi antybiotyk w tabletkach Unidox Solutab i mam brac przez 5 dni a jak nie bedzie sie zmniejszac to mam isc do tego chirurga ktory mi to zrobil

ehh.. optymistka to ja nie jestem i boje sie ze bede sie jeszcze dlugo z tym meczyc

[Emilia1]

bniessety to czesto bład dermatologów ze bez torebek wycinają a potem sie papra dalej sie...

[Alice in Wonderland]

Emilia1 a to ciekawe te:

nowoczene metody jego leczenia - doustne leczenie

a masz moze jakies info na ten temat czy cos? bo pierwszy raz slysze o czyms takim ciekawe, ciekawe ...

lol-a88 wiecej optymizmu! naprawde

[lol-a88]

Napisane przez Emilia1

bniessety to czesto bład dermatologów ze bez torebek wycinają a potem sie papra dalej sie...

mi wycinal chirurg.. niby dla mojego dobra ze bez torebki bo nie chcial mnie oszpecic... nie wiem czemu tak. no i teraz mam problem ehhh normalnie ...

Napisane przez Alice in Wonderland

lol-a88 wiecej optymizmu! naprawde

jak tu byc optymistka zalamac sie idzie

poczekam te 5 dni i znajac zycie nie zejdzie mi wiec pojde do tego co mi to zrobil :P

[Emilia1]

ja nie wiem zebyc sie podejmowac wycianania kaszaka i bez torebki..

[Alice in Wonderland]

lol-a88 no wlasnie pozytywne myslenie pomaga !

[Emilia1]

popeiram Alice

[**LINKA**]

No właśnie mam podobny problem.. Studniówka w styczniu a ja dalej z oszpeconą twarzą... Tyle że ja nie mam bliznowca tylko czerwone ślady, które niestety wiadomo, że nie są estetyczne Stosowałam już Contractubex, No Scar a teraz kwas Acne Derm.. Muszę powiedzieć, że póki co to blizna na poliku jest o wiele jaśniejsza, ale pozostaje wgłębienie.. Czyli w sumie to nic fajnego... A na brodzie - ani drgnie... Nie wiem czemu na tą brodę tak trudno zaradzić... Jak minie miesiąc myślałam, żeby spowrotem wrócić do Contractubexu, żeby wyrównać wgłębienia ze skórą, ale nie wiem, czy znowu nie zrobią mi się blizny czerwone jak burak... Ehh..

[lol-a88]

Alice i Emilia - dzieki za pocieszenie

Napisane przez **LINKA**

No właśnie mam podobny problem.. Studniówka w styczniu a ja dalej z oszpeconą twarzą... Tyle że ja nie mam bliznowca tylko czerwone ślady, które niestety wiadomo, że nie są estetyczne Stosowałam już Contractubex, No Scar a teraz kwas Acne Derm.. Muszę powiedzieć, że póki co to blizna na poliku jest o wiele jaśniejsza, ale pozostaje wgłębienie.. Czyli w sumie to nic fajnego... A na brodzie - ani drgnie... Nie wiem czemu na tą brodę tak trudno zaradzić... Jak minie miesiąc myślałam, żeby spowrotem wrócić do Contractubexu, żeby wyrównać wgłębienia ze skórą, ale nie wiem, czy znowu nie zrobią mi się blizny czerwone jak burak... Ehh..

widzisz niektorzy wlasnie takiego pecha maja


a ja nie mam bliznowca tylko okazalo sie ze nadal kaszaka i bede musiala isc go wyciac tym razem calego... pewnie po tym bede miala niezla blizne i wtedy bede jechac contractubexem... a poki co jeszcze tydzien musze z nim chodzic... a potem pewnie tydzien w domu z opatrunkiem i mega zaleglosci w szkole

[Alice in Wonderland]

to dla pocieszenia powiem ze ja rowniez mam studnioweczke w tym roku i walcze z moim bliznowcem tyle ze on na dekolcie i dobrze nam idzie (nie zapeszajac) ze zwalaczniem
lol-a zobaczysz wszystko bedzie dobrze trzymam kciuki

[Anuśka84]

Moim zdaniem to najlepiej już na samym początku zainwestować w dobrego chirurga zamiast bawić się w te maście itp, ja za korekte mojej blizny dałam 300zł, a jak się nie ma od razu takiej sumy to zawsze można się dogadać że na raty... Tak sobie kiczyłam że koszty tych wszystkich maści, kwasów i innych takich wyniosły mnie więcej niż chirurg i nie było aż takich spektakularnych efektów, teraz od razu bym do niego poszła. Oczywiści po chirurgu to nie koniec zabawy z blizną, ale już 3/4 pozbycia się jej.

[Emilia1]

to dla pocieszenia powiem ze ja rowniez mam studnioweczke w tym roku i walcze z moim bliznowcem tyle ze on na dekolcie i dobrze nam idzie (nie zapeszajac) ze zwalaczniem
lol-a zobaczysz wszystko bedzie dobrze trzymam kciuki

musi byc dobrze

[Alice in Wonderland]

Anuśka84 pisalam wyzej ze blizna a bliznowiec to nie to samo owszem sama bym zainwestowala tyle ze przy bliznowcach niestety tendencja powstania nowego i gorszego jest bardzo duzo niestety.. mialam nawet taki pomysl wlasnie na poczatku kiedy watpilam ze bedzie lepiej aby ponowanie mi usneli ale dermatolog odradzal wogole duzo czytalam pytalam sie na ten temat i zrezygnowalam a obecenie po prawie 2 miesiacach jest duzo lepiej (po zastrzykach +masc)

Emilia1- no musi byc dobrze, musi, musi

[Emilia1]

Alice a Tobie zastrzyki pomagaja wyczytałam , nikogo jeszcze nie "znałam" kto taka terapię stosowałby, tyle co statystyki, ale jest to skuteczna terapia wiec ciesze sie ze Tobie lepiej jest

[Alice in Wonderland]

dzieki i oby dalej ku lepszemu ja tylko znam jedna wizanke ktora tez sosowala albo i stosuje wlasnie te zastrzyki i wlasnie po jej opinni troche mniej sie balam skoro sa efekty to czemu mialam nie sprobowac no i sama teraz jestem tego dowodem zamrazania nie chcialam bo robi sie chyba taki babelek z woda czy cos w tym stylu.. nie brzmi za fajnie (nie znam dokladnie tego zabiegu)

[Emilia1]

zamrażanie to mówisz o krioterapii zapewne, ale dobrze wiedziec ze komus to pomaga, czytałam tylko statystyki ze skuteczne, ale ajnie wiedziec konkretnie ze komus omaga, a tamtej wizażance nie przyniosło rezultatów tak?