Promocje w Sephorze, Douglasie, Marionnaud + OT ;) cz. kolejna ;)

[Soso]

Napisane przez pingwin2

(...)
niekulturalne jest tez śmierdzenie papierosami, jedzenie ryby i wiele wiele innych rzeczy
troche przesadzacie moim zdaniem

a z ciekawosci zapytam to czym mozna pachniec w pracy?

Pracuję z dwoma mężczyznami w jednym pokoju i na dzień dobry uprzedziłam ich, że uwielbiam perfumy i jeśli któreś im nie odpowiadają, mają mi o tym powiedzieć

Swoją drogą jeden z nich pali i ma obowiązek po papierosie wyszorowac ręce i uzywac gumy do zucia. W końcu spędzamy razem trochę godzin dziennie, czemu nie może być miło

[Nicole`_]

Napisane przez moniq_c

Ja używam Diorshowów od chyba 6 lat i dla mnie są super - jednego używam średnio ok 4 miesięcy
nie lubiłam tylko wodoodpornego , klasycznych zużyłam juz sama nie wiem ile, całkiem fajny był blackout, naprawdę czarrrne wyraźne rzęsy, ten srebrny extase dawał niezłe wachlarze, ale bardziej wydłużone niż pogrubione - nie wiem na jakim efekcie ci zależy?
na nowego się oczywiście czaję jak nie wiem co

Wodoodpornych nie używam w ogóle, nie lubię męczyć się przy zmywaniu... te normalne wersje ładnie się zmywają czy raczej trzeba się pomęczyć?

Ja wolę i pogrubione i wydłużone, ale chyba najpierw pogrubienie później wydłużenie. Lubię jak oko jest bardzo wyraźne

[guacamole]

Mam powazne problemy z migrena, wystarczy jakis trefny zapach, nawet najpiekniejszy aromat kawy, perfum czy curry i dostaje bolacego kasku , nudnosci i wymiotow rwacych flaki. Jednak nie moge sie czepiac do ludzi, ze sie perfumuja. O ile zpach siedzi blisko ciala i nie zapycha szczelin w drzwiach i oknach pomieszczenia - ok.

Wg mnie sa zapachy zjadliwe, ktorych uzywanie w skoncentrowanej formie jest wielkim nietaktem. Takie zapachy mozna nosic np. w postaci kremow do ciala lub w wersjach light czy wod kolonskich.

W Szwecji ludzie sie w ogole nie perfumuja, wyjatek - piatkowe wyjscia wieczorne. Tu sie ma bardzo na uwadze ludzi chorych, wrazliwych i alergikow. Bezwzglednie nie mozna sie perfumowac w szpitalach, domach opieki, przedszkolach i innych publicznych miejscach tego typu. Nikt sie nie czepnie o dezodorant pod pachami czy o perfumowany balsam na rekach czy do ciala. Jednak zbrodnia pierwszego stopnia jest pozostawianie za soba poswiaty aromatu w bialy dzien w miejscu pracy.To tez objaw asertywnosci, ktora polega na poszanowaniu granic swoich i drugiego czlowieka.


Ps. Od kilku dni mam paskudna migrene. Kazdy sedes jest moj . Unikam kawiarni, mac donalda, perfumerii i nawe nie dodaje przypraw do jedzenia.

[pingwin2]

Napisane przez guacamole

Mam powazne problemy z migrena, wystarczy jakis trefny zapach, nawet najpiekniejszy aromat kawy, perfum czy curry i dostaje bolacego kasku , nudnosci i wymiotow rwacych flaki. Jednak nie moge sie czepiac do ludzi, ze sie perfumuja. O ile zpach siedzi blisko ciala i nie zapycha szczelin w drzwiach i oknach pomieszczenia - ok.

Wg mnie sa zapachy zjadliwe, ktorych uzywanie w skoncentrowanej formie jest wielkim nietaktem. Takie zapachy mozna nosic np. w postaci kremow do ciala lub w wersjach light czy wod kolonskich.

W Szwecji ludzie sie w ogole nie perfumuja, wyjatek - piatkowe wyjscia wieczorne. Tu sie ma bardzo na uwadze ludzi chorych, wrazliwych i alergikow. Bezwzglednie nie mozna sie perfumowac w szpitalach, domach opieki, przedszkolach i innych publicznych miejscach tego typu. Nikt sie nie czepnie o dezodorant pod pachami czy o perfumowany balsam na rekach czy do ciala. Jednak zbrodnia pierwszego stopnia jest pozostawianie za soba poswiaty aromatu w bialy dzien w miejscu pracy.To tez objaw asertywnosci, ktora polega na poszanowaniu granic swoich i drugiego czlowieka.


Ps. Od kilku dni mam paskudna migrene. Kazdy sedes jest moj . Unikam kawiarni, mac donalda, perfumerii i nawe nie dodaje przypraw do jedzenia.

strasznie smutne, ja sobie tego nie wyobrazam tj. nie pachniec

[guacamole]

Napisane przez pingwin2

strasznie smutne, ja sobie tego nie wyobrazam tj. nie pachniec

To fakt, smutne. Jednak czlowiek czesto traci poczucie zapachu i wydaje sie mu, ze w ogole niczym nie pachnie, pstryka wiecej perfum na siebie, a ludzi dusi.
Uzywam perfum,nie wyobrazam sobie absolutnej abstynencji, ale miewam tez ciag kilku dni, gdy wole jednak jechac na samym antyperspirancie, bo nasila mi sie dolegliwosc. Gdy sie juz perfumuje to pstrykam nieco jedynie we wlosy, bo jednak cos pachnie, ale nie dusi w szyje i nie podraznia skory.

Czasem sie zastanawiam, po co sa te wszystkie polki z perfumami w szwedzkich perfumeriach, skoro nikt niczym w ogole nie pachnie. Jedynie niektore imigrantki ze Wschodu i Poludnia... i ja , choc w wersji ugladzonej.

[moniq_c]

Napisane przez Nicole`_

Wodoodpornych nie używam w ogóle, nie lubię męczyć się przy zmywaniu... te normalne wersje ładnie się zmywają czy raczej trzeba się pomęczyć?

Ja wolę i pogrubione i wydłużone, ale chyba najpierw pogrubienie później wydłużenie. Lubię jak oko jest bardzo wyraźne

skoro tak, to polecam klasycznego albo Blackouta
zmywają się bez problemu, ale parę wacików trzeba poświęcić

[milili]

Napisane przez damon

Wczoraj byłam w S i było 20% na wszystko. Więc na Opiki też.

Dla wszystkich ?

[damon]

Napisane przez milili

Dla wszystkich ?

Raczej tak, bo ja tylko wdepnęłam pomiziać się szminkami i utwierdzić się w przekonaniu, że jednak pasiaka chanel nie chcę. Na progu zostałam poinformowana, że jest 20% na wszystko. Nikt się mnie o kartę ani o sms nie pytał, tylko od razu z ofertą mnie przyatakowano.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Solciuchna

Co do perfum - to jeżeli są naprawdę dobrze dobrane, to przestajemy je wyczuwać, ale po jakimś czasie regularnego używania I odkąd przestaniemy czuć zapach to na amen. Mogę sobie zrobić miesięczną przerwę od ulubionych perfum, jak do nich wrócę - i tak ich nie czuję.

Ja strasznie tego żałuję, bo uwielbiam wąchać perfumy, które mi się podobają, ale wyczuwam je tylko przez 1 "dziewiczy" tydzień stosowania, a potem czuję je już tylko w korku flakonika, na sobie nie Za to od strony innych słyszę ciągle komplementy, jak ładnie pachnę

Co innego, jak dopiero zastanawiasz się nad zakupem perfum, wypróbujesz je, a one przestają pachnieć po 2 h

Alez nie ma co tu w podkreslniki inwestowac . To nie sprawia, ze latwiej kogos do swoich racji przekonac .

Jak juz ktos slusznie napisal odczuwanie zapachow jest indywidualna sprawa. Wszelkie teorie, rowniez te, ze czujemy zawsze nowe zapachy, badz po czasie czujemy tylko mocne sa moim zdaniem nieco nielogiczne. Tak samo jak powyzsza wykoncypowana teoria, ze skoro nie czujemy nowego zapachu po dwoch godzinach to kupno takiego zapachu to niezbyt dobra inwestycja. To ze my nie czujemy tego zapachu nie oznacza, ze nie czuja go inni.
Kazdy czlowiek ma inaczej funkcjonujace zmysly. Jeden w perfumach czuje wisnie a drugi ptasia kupe (btw: Uguisu ktos probowal? ) i nie ma co sie na sile przekonywac.
------------------------------------------------------

Mam "letkie" wrazenie, ze poniektore wizazanki cos zfrustrowane chadzaja ostatnio. Jak nie przekonywanie o wyzszosci Topazu nad reszta swiata to rozpoczete juz wczoraj "nauki o tym jak czuc zapachy".

Wiosna idzie. Czas "zluzowac poslady" .

[Corii]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31988497]
Mam "letkie" wrazenie, ze poniektore wizazanki cos zfrustrowane chadzaja ostatnio. Jak nie przekonywanie o wyzszosci Topazu nad reszta swiata to rozpoczete juz wczoraj "nauki o tym jak czuc zapachy".

Wiosna idzie. Czas "zluzowac poslady" .[/QUOTE]

E tam zaraz sfrustrowane to raczej przeforsowywanie swojego zdania na zasadzie "moja racja najlepsza"

Gdzie Ty widzisz idąca wiosnę James Póki co to zapowiadaja minus 30 w nocy

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Corii

E tam zaraz sfrustrowane to raczej przeforsowywanie swojego zdania na zasadzie "moja racja najlepsza"

Gdzie Ty widzisz idąca wiosnę James Póki co to zapowiadaja minus 30 w nocy

Mam Ugg wciaz niezaimpregnowane to wiosna u mnie MUSI byc .

[damon]

Napisane przez Corii

E tam zaraz sfrustrowane to raczej przeforsowywanie swojego zdania na zasadzie "moja racja najlepsza"

Gdzie Ty widzisz idąca wiosnę James Póki co to zapowiadaja minus 30 w nocy

Ja musiałam auto odpalać " na pych"
Znaczy mrozy jak diabli przyszły. Wogóle z wiekiem przestałam się przejmować, jak w czymś wyglądam, a zaczęłam doceniać jakie to coś jest użyteczne. W zeszłym roku na emu i huntery bym nie spojrzała. A teraz to moje ulubione obuwie

[Iwi82]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31988670]Mam Ugg wciaz niezaimpregnowane to wiosna u mnie MUSI byc .[/QUOTE]

Mi tak palce u stóp marzną (pomimo rajstop i skarpetek), że chyba zmięknę i skuszę się na jakieś EMU lub UGG

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Iwi82

Mi tak palce u stóp marzną (pomimo rajstop i skarpetek), że chyba zmięknę i skuszę się na jakieś EMU lub UGG

Moim zdaniem warto. Ja do Ugg nie zakladam skarpetek. Zeszlej zimy przy -15 stopni moje stopy po wyjeciu z butow byly cieplutkie .

Jak bylo tak strasznie zimno to stopy byly moja jedyna niez(a)marznieta czescia ciala.

[pingwin2]

Napisane przez Corii

E tam zaraz sfrustrowane to raczej przeforsowywanie swojego zdania na zasadzie "moja racja najlepsza"

Gdzie Ty widzisz idąca wiosnę James Póki co to zapowiadaja minus 30 w nocy

bo moja racja jest najmojejsza
ja tam lubię i używam kilerów

osobiście bym emu nie założyła, ale doceniam ich funkcjonalność
a ugg i emu to rózne firmy czy czym sie to to rożni

[damon]

Napisane przez pingwin2

bo moja racja jest najmojejsza
ja tam lubię i używam kilerów

osobiście bym emu nie założyła, ale doceniam ich funkcjonalność
a ugg i emu to rózne firmy czy czym sie to to rożni

Różne, ale tak samo grzeją stopki. I jakie wygodne

[Soso]

Napisane przez damon

Ja musiałam auto odpalać " na pych"
Znaczy mrozy jak diabli przyszły. Wogóle z wiekiem przestałam się przejmować, jak w czymś wyglądam, a zaczęłam doceniać jakie to coś jest użyteczne. W zeszłym roku na emu i huntery bym nie spojrzała. A teraz to moje ulubione obuwie

mówisz? to może i ja się skuszę, choć póki co preferuję szpilki

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31988824]Moim zdaniem warto. Ja do Ugg nie zakladam skarpetek. Zeszlej zimy przy -15 stopni moje stopy po wyjeciu z butow byly cieplutkie .

Jak bylo tak strasznie zimno to stopy byly moja jedyna niez(a)marznieta czescia ciala.[/QUOTE] o mamo, to chyba jednak się skuszę

Napisane przez pingwin2

bo moja racja jest najmojejsza
ja tam lubię i używam kilerów

osobiście bym emu nie założyła, ale doceniam ich funkcjonalność
a ugg i emu to rózne firmy czy czym sie to to rożni

no własnie? jedno chyba nie jest puchate?

[pingwin2]

Soso ja tak samo tylko obcasy, płaskie buty to nosze w domu, na boksie i na siłowni

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez pingwin2

bo moja racja jest najmojejsza
ja tam lubię i używam kilerów

osobiście bym emu nie założyła, ale doceniam ich funkcjonalność
a ugg i emu to rózne firmy czy czym sie to to rożni

Zwolenniczki owcowych butow dziela sie na dwie grupy: te, ktore widza wyzszosc Ugg nad kazdymi owcowymi butami i te, ktore twierdza, ze tansze firmy niczym sie nie roznia od Ugg, wiec po co przeplacac .

Ja naleze do pierwszej grupy i majac do wyboru Emu czy Ugg polecilabym bez wahania Ugg jako te lepsze.

[Corii]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31988670]Mam Ugg wciaz niezaimpregnowane to wiosna u mnie MUSI byc .[/QUOTE]

Napisane przez damon

Ja musiałam auto odpalać " na pych"
Znaczy mrozy jak diabli przyszły. Wogóle z wiekiem przestałam się przejmować, jak w czymś wyglądam, a zaczęłam doceniać jakie to coś jest użyteczne. W zeszłym roku na emu i huntery bym nie spojrzała. A teraz to moje ulubione obuwie

Małzowi auto rano w ogóle nie odpaliło musiał wziąc zapasowe ojca

Napisane przez pingwin2

bo moja racja jest najmojejsza
ja tam lubię i używam kilerów

osobiście bym emu nie założyła, ale doceniam ich funkcjonalność
a ugg i emu to rózne firmy czy czym sie to to rożni

No i Pinguś zas jedziemy na jednym wózku (killery, niechęc do nsozenia uggs/emu)

Napisane przez pingwin2

Soso ja tak samo tylko obcasy, płaskie buty to nosze w domu, na boksie i na siłowni

I zas powiem, ze mam tak samo

[Iwi82]

Zazdroszczę Wam tych szpilek - ja mam 180cm, więc pozwalam sobie na maksimum 4-5cm obcasa

[Corii]

Napisane przez Iwi82

Zazdroszczę Wam tych szpilek - ja mam 180cm, więc pozwalam sobie na maksimum 4-5cm obcasa

A ja zazdroszczę Ci wzrostu I nawet gdybym miała tyle, to szpilki bym dalej nosiła, a co

[Solciuchna]

Jamez, Soso, to nie ja dorabiam teorie o perfumach, tylko tak słyszałam od pani perfumiarki

Phi, ja też wolę wyczuwać perfumy niż ich nie czuć

Jej, a ja zapachów Muglera nie znoszę... Miss Dior Cherie i Coco Mademoiselle są dla mnie ciężkimi zapachami

Napisane przez ilios

a tak z innej beczki uznalam, ze luty jest krotkim miesiacem, wiec bedzie najlatwiej i robie sobie na luty odwyk od wszystkiego

Bezbłędne rozumowanie! Chyba pójdę za Twoim przykładem


***

Dziewczyny, dzisiaj Noc Zakupów z Złotych Tarasach -20% na wszystko zarówno w Sephorze jak i Douglasie.

[lilith_ed]

Napisane przez Solciuchna

Dziewczyny, dzisiaj Noc Zakupów z Złotych Tarasach -20% na wszystko zarówno w Sephorze jak i Douglasie.

To już wiem, co będę robić dziś po seansie w kinie w ZT

[Soso]

Napisane przez Solciuchna

Jamez, Soso, to nie ja dorabiam teorie o perfumach, tylko tak słyszałam od pani perfumiarki

Phi, ja też wolę wyczuwać perfumy niż ich nie czuć

Jej, a ja zapachów Muglera nie znoszę... Miss Dior Cherie i Coco Mademoiselle są dla mnie ciężkimi zapachami

(...)[/B]

Heh, ale sama przyznaj, że logicznie to nie brzmi. MDCh i CM to jedne z moich ulubionych letnich zapachów

[Manehajera]

Napisane przez Solciuchna

Jamez, Soso, to nie ja dorabiam teorie o perfumach, tylko tak słyszałam od pani perfumiarki

Phi, ja też wolę wyczuwać perfumy niż ich nie czuć

Jej, a ja zapachów Muglera nie znoszę... Miss Dior Cherie i Coco Mademoiselle są dla mnie ciężkimi zapachami




Bezbłędne rozumowanie! Chyba pójdę za Twoim przykładem


***

Dziewczyny, dzisiaj Noc Zakupów z Złotych Tarasach -20% na wszystko zarówno w Sephorze jak i Douglasie.

Napisane przez lilith_ed

To już wiem, co będę robić dziś po seansie w kinie w ZT

o dziewczyny, czy w takim razie mogę Was prosić o pomoc w zakupie pomadki Guerlain Kiss Kiss Baby odcień 260? Bardzo mi na nim zależy, kojarzę, że ostatnio jak czekałam na pociąg to właśnie ją widziałam ale nie pamiętam w której - czy w Sephorze czy w Douglasie? Tak czy siak będę bardzo wdzięczna za pomoc

a w kwestii zapachów jestem dość "banalnym noskiem" - kocham D&G Light Blue oraz Carolinę Hererrę 212

[endorfina123]

ja mam 177 cm, czasem noszę szpilki i nie obchodzi mnie to, że ludzie zastanawiają się po co mi one. szpilki nie mają dodawać wzrostu, pełnią funkcję ozdobną
natomiast co do emu/ugg, do niedawna byłam ich zagorzałą przeciwniczką, przerażało mnie, jak widziałam dziewczyny z powykrzywianymi butami, szurającymi po ziemi. jednak rozsądek i mroźne temperatury wygrały - zakupiłam Emu (wersja stinger, którą serdecznie polecam, usztywniana pięta, nic się nie zagina, nie przegina, nie przemiękają, w nogi ciepło, ale nigdy nie gorąco, to ich trzecia zima i wyglądają jak nowe). wiadomo, emu/ugg uroku nie dodają, ale moim zdaniem, funkcjonalność wygrywa

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Zapomnialam wczoraj dopisac po powrocie z S. w moim "sprawozdaniu", ze pojawily sie w S. nowe perfumy. Dostalam wczoraj miniaturke, ale moj nos od wczoraj ma problemy z wyczuciem zapachow znow, wiec nie wiem jak pachna.

btw: przytargalam se wczoraj z S. Algenista pod oczy. Ktos probowal?

[damon]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31989054]Zwolenniczki owcowych butow dziela sie na dwie grupy: te, ktore widza wyzszosc Ugg nad kazdymi owcowymi butami i te, ktore twierdza, ze tansze firmy niczym sie nie roznia od Ugg, wiec po co przeplacac .

Ja naleze do pierwszej grupy i majac do wyboru Emu czy Ugg polecilabym bez wahania Ugg jako te lepsze.[/QUOTE]

A to ja się do żadnej nie kwalifikuję
Istnieje jeszcze 3 grupa- ta, która ma w pobliżu sklep z Emu a nie Uggami. Zresztą, gdy wydałam 9 stów na emu, to dołożyłabym jeszcze, gdybym mogłą stacjonarnie przymierzyć i stwierdziłabym, że uggi są lepsze

Do tej pory nosiłam jedynie wysokie obcasy, a w tym roku nawet japonki nosiłam

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez damon

A to ja się do żadnej nie kwalifikuję
Istnieje jeszcze 3 grupa- ta, która ma w pobliżu sklep z Emu a nie Uggami. Zresztą, gdy wydałam 9 stów na emu, to dołożyłabym jeszcze, gdybym mogłą stacjonarnie przymierzyć i stwierdziłabym, że uggi są lepsze

Do tej pory nosiłam jedynie wysokie obcasy, a w tym roku nawet japonki nosiłam

Ja z kolei po wymacaniu na zywo Emu kupilam w ciemno Ugg .