2016-06-23, 11:38 | #31 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-06-23, 11:48 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62135576]No to tym gorzej i wcale się jej nie dziwię, że kobieta się wkviła i nie chce przyjść. Najpierw deklaruje, że będzie organizować, a potem jakaś inna wtrynia się w jej funkcje. Nie uważam, że jej nieobecność miałaby stanowić problem dla organizatorek.
Nijak bym sie nie poczuła. Pytanie jak JA bym się poczuła jest zupełnie abstrakcyjne, bo nigdy nie będę miała żadnego wieczoru panieńskiego.[/QUOTE] Skoro nie będziesz mieć wieczoru panieńskiego to nie wiedzę większego sensu, żebyś się udzielała i wjeżdżała ciągle na PM, skoro nawet nie potrafisz się postawić w jej sytuacji. |
2016-06-23, 11:54 | #33 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Niestey znam stanowisko świadka w tej kwestii i naprawdę jej się nie uda i boję się, ze przez to będzie siedziała ciąle przy stole ;/ |
|
2016-06-23, 11:57 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Po to zakłada wątek na publicznym forum, żeby poznać opinię inną niż własna. Żeby wyrażać swoją opinię na temat czyjegoś zachowania nie muszę być ani organizatorką, ani uczestniczką żadnego wieczoru panieńskiego czy wesela. I wybacz, nie będziesz mi mówić w jakim wątku mogę się udzielać.
|
2016-06-23, 12:00 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 822
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Czasem odnoszę wrażenie, że przyszłe PM-ki same wymyślają sobie problemy. Jeśli naprawdę tak bardzo przeszkadza Ci to, jak świadkowa będzie ubrana, to, że nie założy wysokich obcasów i to, że nie chce przyjść na Twój ślub z byle kim, bo nie ma partnera, to gratuluję podejścia I nie rozumiem jaki jest problem w tym, że chciała z Tobą skonsultować pomysł na wieczór panieński. Odnoszę wrażenie, jakbyś traktowała ją jedynie jako dodatek do pięknego obrazka, który chcesz sobie wykreować...
Chyba czas zmienić świadkową, bo jej zachowanie jest haniebne, i nie daj Boże jeszcze z powodu jej niesubordynacji ślub się nie odbędzie
__________________
♥♥♥♥♥ Przed każdym dobrym uczuciem ludzkim trzeba klękać jak przed świętością, jak przed gwiazdą. Ochraniać, nieść światło, a jeśli jest tego chociaż iskierka, to dmuchać aż do utraty tchu.
-Hłasko Edytowane przez youngatheart Czas edycji: 2016-06-23 o 12:02 |
2016-06-23, 12:06 | #36 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
|
|
2016-06-23, 12:08 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Skoro świadek idzie z kimś, trzbe było jej powiedzieć że on nie będzie jej zabawiał na weselu
__________________
|
|
2016-06-23, 12:14 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Dyrdymały, i tyle, niestety widziałam już mnóstwo ślubów i panien młodych z różnymi preferencjami co do świadkowych i przyjaciółek. Kuzynka na przykład miała wokół siebie grono najbliższych dziewczyn ubranych w takie same, długie suknie, zróżnicowane jedynie pod względem kolorystycznym, choć chyba wszystkie były pastelowe. No i cóż, są osoby, które umieją zachować się jak na przyjaciół przystało, ale widocznie nie każdego to dotyczy i jeszcze raz podkreślam - to jest jeden raz, jeden dzień w roku, więc - faktycznie przyjaciółka tutaj ma kosmiczny problem z despotyczną i narzucającą swoje zdanie panią młodą |
|
2016-06-23, 12:21 | #39 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
|
|
2016-06-23, 12:22 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Naprawdę spoko podejście do życia, o ile stosujesz je do siebie i nie usiłujesz go narzucać innym ludziom.
|
2016-06-23, 12:34 | #41 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Cytat:
Perfekcjonizmu mozna wymagać sobie od dekoracji sali, żarcia czy obsługi bo się za to płaci, świadkowanie to przysługa i zaszczyt ale nie kosztem własnego samopoczucia. Pogrubione-
__________________
Edytowane przez eibhlin87 Czas edycji: 2016-06-23 o 12:36 |
||
2016-06-23, 12:38 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
dobra już abstrahując od sukienek i innych dupereli, a odnośnie panieńskiego: nie wiem jaki masz problem z pogadaniem wprost z nią. Będzie, nie będzie na nim to możesz sobie wyrobić opinię o niej (i nawzajem). To, że znasz ją tyle czasu nie oznacza, że przyjaciółkami będziecie do końca życia.
|
2016-06-23, 13:27 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 822
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Przeczytałam Twoją ostatnią wypowiedź i nadal uważam, że są większe problemy niż strojąca według Ciebie fochy świadkowa... Skoro nie będzie jej na panieńskim, bo dziewczyny nie potrafią się dogadać, to trudno, świat się chyba od tego nie zawali? Poza tym tak jak mówiłam-zawsze możesz jeszcze zmienić świadkową, skoro czujesz, że się nie sprawdzi w narzuconej przez Ciebie roli.
I naprawdę jak czytam, że chcesz, żeby wszystko Ci się komponowało, łącznie ze świadkową, to ręce opadają...
__________________
♥♥♥♥♥ Przed każdym dobrym uczuciem ludzkim trzeba klękać jak przed świętością, jak przed gwiazdą. Ochraniać, nieść światło, a jeśli jest tego chociaż iskierka, to dmuchać aż do utraty tchu.
-Hłasko Edytowane przez youngatheart Czas edycji: 2016-06-23 o 13:30 |
2016-06-23, 14:00 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 106
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Myślę, że musisz z nią o tym porozmawiać, to jedyny sposób, żeby to wyjaśnić i o tym nie myśleć. Rozmowa to podstawa relacji.
|
2016-06-23, 14:54 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Byłam na weselu, na którym świadkowa i druhny miały sukienki wybrane przez Pm, w kolorze przewodnim oczywiście, warkocze dookoła głowy i baletki melissa z kokardką. Już lepiej będzie wyglądała twoja w małej czarnej.
Wysłane z mojego ARIES_785 przy użyciu Tapatalka |
2016-06-23, 16:22 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
amells, nie wiem, skąd pomysł, że jednakowo ubrane druhny to zawsze kiepski pomysł. Nie każda panna młoda ma zły gust, to nawet sympatyczne jest. Wszystko zależy od wyczucia, dopracowania szczegółów itp; po co to z góry przekreślać? Ale zgoda w sumie, że to wesele to jest raczej mały problem w porównaniu z całoscią tej relacji. Jest chyba dość toksyczna, i teraz to się ujawniło, niestety. |
|
2016-06-23, 16:45 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 8 956
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Wolałabym, żeby moja świadkowa miała jakąś jasną sukienkę i ułożoną fryzurę. Przyszła w granatowym kombinezonie i prostych włosach. Wyglądała bosko, a do tego było jej mega wygodnie
Wolałabym, żeby przyszła z kimś (bałam się, że nie będzie miała się z kim bawić), przyszła sama. Bawiła się świetnie, obtańczyła wszystkich gości Jedyny problem widziałam w tym, że źle by się mogła czuć będąc samej przy stoliku, więc do naszego stołu z lewej i prawej dołączyłam stoły z kuzynostwem i znajomymi tworząc jeden duży stół. Nie dość, że na zdjęciach wyglądało to korzystniej to jeszcze była większa integracja Co do panieńskiego to też w sumie wszystko powiedziałam co bym chciała i opłaciłam noclegi dla dziewczyn, jakoś nie widziałam w tym problemu Bardziej martwiłoby mnie to, że nie słucha Ciebie w tej kwestii, ani pozostałych dziewczyn. Może odpuść jej po prostu, a organizację panieńskiego zleć znajomym ze studiów? Natomiast stroju i partnera się nie tykaj. Niech się dziewczyna ubierze jak chce, w końcu ona też idzie się tam bawić a nie tylko statystować.
__________________
13.12.2008 10.05.2014 18.06.2016 34/2021
|
2016-06-23, 21:05 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Świadkowa to nie bukiet zeby się z Tobą komponowała.
A co do panieńskiego to pogadaj z nią wprost. Skoro się przyjaźnicie to chyba nie problem? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
2020: 41/52 WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
2016-06-24, 13:26 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Zmien swiadkowa
U mnie byly druchny na weselu,wszystkie w takich samych sukienkach,sukienki ja fundowalam ,2 dziewczyny nie chcialy takich kreacji wiec im podzxiekowalam i byly normalnymi goscmi |
2016-06-26, 15:47 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Będąc świadkową mojej przyjaciółki:
1. Od razu zapytałam PM o to, czy ma wizję tego, jak chciałaby, abym wyglądała. Dla mnie nie stanowiło to ujmy na honorze i włożyłabym nawet falbaniastą, wściekle różową sukienkę [chorobliwie nienawidzę różu], jeżeli by ją to tylko uszczęśliwiło w ten dzień. 2. Wieczór panieński zorganizowałam według ogólnych wytycznych PM, pamiętając co najbardziej lubi i dogrywając szczegóły sama i z goszczącymi dziewczynami. Dostawałam szału, gdy jedna z nich usiłowała mi się wtryniać w plany, ale nie dlatego, że robiłam coś źle i nie chciałam przyjąć tego do wiadomości. Po prostu dziewczyna usiłowała się 'wykazać' moim kosztem, podczas gdy na co dzień nie kiwnęła palcem dla PM od kilku lat - taka troskliwa. Nie wszystkie byłyśmy usatysfakcjonowane rodzajem imprezy, ale ważniejsza dla nas była PM i to jak się bawiła, więc wszystkie odstawiłyśmy na bok nasze przyzwyczajenia dotyczące imprez. Wykrzesałyśmy z siebie tak dużo radości i dobrego humoru, jak tylko się dało. Impreza się udała, PM do dziś ją wspomina z łezką wzruszenia w oku. 3. Miałam partnera na ślubie i weselu, ale... Niewiele się z nim bawiłam. W sumie mogłabym iść sama i wyszłoby na to samo. A to dlatego, że wzięłam na siebie tyle ile tylko mogłam, aby odciążyć PM w ten dzień. Plus robiłam za kierowcę odwożąc starszych członków rodziny lub tych z małymi dziećmi. TŻet był ze mną, jak na każdym weselu, ale gdybym była w ogóle singlem, to tego dnia nie byłoby to problemem. Miałam się z kim bawić. Jako PM: 1. Na szczęście miałam za świadka mężczyznę, więc problem odpadł. Ale gdyby to była moja przyjaciółka: nie poprosiłabym świadkowej o konkretny strój. Gdyby zapytała, poprosiłabym jedynie, aby wzięła pod uwagę kolor moich dodatków, abyśmy stojąc obok siebie za bardzo kolorystycznie nie gryzły. Przy czym nie miałabym nic konkretnego na myśli, bo do każdego koloru pasuje 10 innych. A gdyby nie wzięła tego pod uwagę, to też bym nie cierpiała. Ważne, żeby się dobrze czuła. Poprosiłabym ją jedynie o to, żeby dała się namówić na makijaż, który osobiście bym jej zafundowała. Gdyby odmówiła - też nie robiłabym z tego chryi. 2. Na szczęście nie miałam typowego panieńskiego. I chyba nie chciałabym mieć. Ale gdyby już... To gdyby moja świadkowa odstawiała takie numery, byłoby mi przykro. O ile rozumiem sytuację, w której zdecydowanej wiekszości nie odpowiada mój styl imprezowania, więc szukają innego rozwiązania, o tyle byłoby mi przykro, gdyby wszystkim pasowało, a to moja świadkowa odstawiała jakieś numery, usiłując wszystkich nagiąć do siebie. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby powiedziała wprost, ze nie chce organizować wieczoru. Zrobiłabym to sama, albo poprosiła kogoś innego o pomoc. Przykro zrobiłoby mi się tylko wtedy, gdyby nie uznała za stosowne pojawić się chociaż na chwile. 3. Mój świadek nie miał partnerki Jego sprawa. Przyjaciółce też bym tego nie narzucała. Niech bawi się tak jak chce. Byle bez pretensji do mnie. Świadek nie ma obowiązku dostosowywania się do PM, ale ja osobiście chciałam być kimś, na kogo PM, moja przyjaciółka może liczyć. Chciałam, żeby miała ten dzień jak najpiękniejszy, nawet moim kosztem. Nie wymagałabym tego samego od swojego świadka i nie przyszłoby mi do głowy się obrażać. Chociaż cieszyłabym się mając świadomość, ze gdy coś pójdzie nie po mojej myśli, pomoże mi ratować sytuację. Edytowane przez Aimee_J Czas edycji: 2016-06-26 o 15:57 |
2016-06-28, 15:46 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
w obu kwestiach musisz się zastanowić jak ty byś postąpiła na jej miejscu. Jakbyś się czuła gdyby PM narzucała Ci ubiór za którym nie przepadasz...a co do panieńskiego to tragedii bez niej nie będzie, pomyśl jak ty byś postąpiła i zapytaj wprost o co jej chodzi. Spytaj czy możesz inną os. na świadkową-ciekawe jak zareaguje...;D
|
2016-06-28, 16:06 | #52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 187
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Sorry, pomijajac fakt ubioru- tu ok- niech ubiera się jak chce- ewidentnie widać, że robi na złość
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc, niech płonie starość tuż przed kresem dni, walcz, walcz gdy światło traci swoją moc, chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich, nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc, walcz, walcz gdy światło traci swoją moc." |
|
2016-06-29, 01:37 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 154
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Jak dla mnie to ty jestes beznadziejna przyjacioleczka, ktora ma niewiadomo jakie wyobrazenia i zachowuje sie jak ksiezniczka. nie mgolam uwierzyc w te bzdury "jak to bedzie wygladalo, gdy ona bedzie sama" i "swiadkowie swiadcza o mlodych" - tak jakby ona conjamniej wstyd ci przynosila. Zalosne, naprawde, jakbym mogla to bym poradzila tej dziewczynie, ze nie warto sie z toba przyjaznic nie na odwrot. Co do calego wywodu o wieczorze - raz mowisz, ze powinna byla sama wymyslec, ale jak tak zrobila to źle, jak pytała to źle. Naprawde kolejny raz to samo - bo ksiezniczka sobie wymyslila kazdy szczegol i ktos sie smial niezgodzic z jej zdaniem to afera! Sama sie zdecyduj czego chcesz - miala organizowac, to organizuje, dlaczego nagle ci przeszkadza? Chcialas sama wybrac co bedziecie robily - to moglas to powiedziec.
|
2016-06-30, 23:05 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 232
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Żale dotyczące sukienki, butów i braku partnera - bez komentarza
Natomiast co do wieczoru panieńskiego - ja czuję, że nie chodzi o koszta tylko o relacje z pozostałymi dziewczynami. Autorka sama napisała, że nie potrafiły się dogadać, a ja bym się nie zdziwiła jakby pozostałe dziewczyny naskoczyły na świadkową, zwłaszcza że na koniec "nakablowały" młodej. Widać, że między dziewczynami doszło do jakiegoś spięcia i być może dlatego się wycofała...? Może po prostu wie, że nie będzie się dobrze bawiła w tym gronie. Poza tym świadkowa nie musi być obecna ani nie musi niczego organizować. Jeżeli pozostałe dziewczyny się dogadują i do tego akceptują wizję młodej - to szerokiej drogi A świadkowa skoro nie chce to trudno |
2016-07-03, 12:57 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Jak dla mnie w kilku kwestiach wyraźnie przesadzasz - nie każ się jej ubierać po twojemu. Ma przecież prawo iść w czym chce. Ja na jej miejscu czułabym się jak popychadło i coś co ma wyglądać i być idealnym tłem dla PMki. Nawet jeśli będzie sama to co z tego? Nie pasuje do Twojej wizji? No ale przecież nie zabierze ze sobą byle kogo, bo Ty tak postanowiłaś że ma z kimś być. Dziewczyno wyluzuj. To Twój ślub - owszem, ale nie musisz wszystkich ustawiać pod własne dyktando.
Z tym panieńskim faktycznie przesadziła. Nie możesz jednak z nią pogadać na temat tego panieńskiego, że dziewczyny powiedziały Ci jak sprawa wygląda? Co Ci szkodzi? Z resztą świadek jest tak na prawdę tylko po to, żeby podpisać papiery, a nie po to, żeby być sługą Młodych. To, że pomaga w innych rzeczach to tylko jego dobra wola a Ty zamiast wymyślać problemy z kosmosu powinnaś być jej wdzięczna i wspierać ją a nie tylko ustawiać. Edytowane przez 3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b Czas edycji: 2016-07-06 o 11:30 |
2016-07-06, 11:17 | #56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Zgdzam się z wiekszością przedmówczyń, że o ile w przypadku panieńskiego sytuacja faktycznie nie jest jednoznaczna, to w pozostałych kwestiach - stroju i partnera, dałabym świadkowej dowolność.
Generalnie mam wrażenie, że ta funkcja jest przez niektóre PM traktowana jak... łaska? Dziewczyna, która zgadza się być świadkową bądź co bądź robi Nam chyba przysługę, a nie odwrotnie. Wszelkie "zakresy obowiązków" dla świadkowej są dla mnie nie fair. Oczywiście, jeśli to jest siostra czy najbliższa przyjaciółka to z czystej sympatii do Nas może nam pomóc na różnych etapach przygotowań, może też dostosować się do naszej wizji tego dnia. Może, ale nie musi. My mamy skromne przyjęcie i moją świadkową będzie dziewczyna którą zabierze mój brat - świadek (TŻ jest jedynakiem). Nie znam jej, nie są parą i poza poinformowaniem jej, że mamy dla niej nocleg i bukiet - nie mam dla niej żadnej "listy próśb" poza złożeniem podpisu. Oczywiście, to inna sytuacja bo ona faktycznie robi nam przysłgę. Ale od rodzonego brata który będzie świadkiem też nie mam żadnych wymagań, byle się stawil i wziął ze sobą dowód.
__________________
20.08.2016 |
2016-07-09, 12:40 | #57 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja na świadkową miałam jedną jedyną koleżankę, o której od razu pomyślałam (znamy się ze szkoły, w 6 klasie podstawówki, poznałyśmy się na zajęciach dodatkowych, później trzymałyśmy się w jednej grupie z innymi dziewczynami w gimnazjum, w LO razem w ławce, ale nie z przymusu, konieczności. Po prostu jakaś taka bratnia dusza - zawsze utrzymujemy kontakt i nawet jeśli dlugo się nie widzimi to tak jakbyśmy gadaly ostatnio wczoraj. W dodatku moja świadkowa nie mieszka teraz w Polsce i wróci dopiero tydzień przed weselem.. jednak.. mam w niej największe oparcie z możliwych. Zapytała mnie czy mam jakieś wymagania co do stroju (powiedziałam, że oczywiście, ze nie bo wierzę w jej dobry gust - byle nie była rażąco różowa lub seledynowa - ale zbliżona do kolorów wesela, tak by każdy wiedział, że to moja druhna- zaproponowałam delikatny róż lub szary (jasny) lub połączenie tych kolorów - wiedząc, że będzie też jej to pasowało). Na świadków celowo oboje wybraliśmy osoby, które nie mają partnerów by uniknąć właśnie sytuacji,w której jedno jest w parze, a drugie siedzi jak kołek. Chociaż i tak wiem, że moja koleżanka jest bardzo sympatyczna i obtańcowywała by wszystkich starych kawalerów albo młodych chłopaków bez par (bo tacy na pewno będa na naszym weselu, także tacy, kórych ona zna). W sytuacji, o której pisze PannaMłoda ... no cóż, mi też nie podobaloby się, gdyby świadkowa liczyła na romans ze świadkiem, podczas gdy on z kimś przyjdzie. Ale zrozumiałam, że on jest wolny, a weźmie jakąś koleżankę ze sobą. W tej sytuacji zalatwiłabym to w drugą stronę i poprosiła świadka o to żeby przyszedł sam, skoro nie ma dziewczyny/ partnerki i bawił się ze świadkową nawet jeśli nie jest nią zainteresowany. Co do długiej sukni pewnie bym się nie upierała, ale wybralabym się z nią na zakupy i zaproponowała zmierzenie różnych sukienek, doradziła taką jaka mi się też podoba. Jednak czarna mini dla mnie to też przesada. Świecić zgrabnymi nogami podczas wesela przyjaciółki to po prostu chyba nie wypada i każdy by wiedział, że nie powinno się tego robić. Nie rozumiem waszego oburzenia, że Autorka chcialaby mieć coś do powiedzenia. Tylko dziwi mnie Autorko, że Twoja przyjaciółka tak się zachowuje. Może jest zazdrosna? Ja pisalam już w wątku PM2016 o tym, jak moja niby super koleżanka komentowała każdą moją decyzję odnośnie ślubu. Njepierw przypięła się o to, że szukamy sali przed zaręczynami (to była tylko formalność tak naprawdę- zaręczny, a rozmawiałam z nią po Balu na kórym byliśmy, ze tak świetnie się bawiliśmy i sala piękna, ze jedziemy dowiedzieć się o terminy).. "to Ty jeszcze pierścionka nie masz, a już szukacie sali.. phi...", później komentowała, że za szybko to wszystko bo znamy się 1,5 roku a już zaręczyny.. i od razu ślub za pięć miesięcy. Później jak już miałam pierścionek i zapytała o to czy go już mam, wysłałam jej zdjęcie to skomentowala "o to chyba trafił, lubisz srebro"... odpisałam, ze to biale zloto, szafir i diamenty - napisała tylko "na bogato".. i ciągle jakieś docinki. Przekonałam się, że nie jest moją koleżanką bo była tylko wtedy, kiedy mieszkałam blisko (przeprowadziłam się do Tż 300km w moje rodzinne strony) i mogłam ją gdzieś zawieźć, przywieźć, załatwić coś, zaopiekować się psem i kotem itd.. i stwierdziłam, że nawet jej nie zaproszę bo po co? Ale później sama zapytała o to,czy są zaproszeni więc napisałam, że tak (ale zażyczyła sobie żeby dostarczyć osobiście zaproszenie,a przecież nie będę jechała specjalnie 300km bo pracujemy, mamy swoje zajęcia, organizację wesela i nie mamy czasu specjalnie dla dwóch osób tam jechać) więc od niej zależy co zrobi z tym zaproszeniem. Zazdrość, po prostu zazdrość Cytat:
Cytat:
Cytat:
Można oczywiście to rozwiązać tak jak napisałam wyżej. Poprosić świadka żeby przyszedł sam, wybrać się z nią na zakupy i jasno powiedzieć, że nie chciałabyś żeby wystąpiła w czarnej mini bo to Twój dzień. Zaproponowałabym żeby do Kościoła ubrała odpowiedniejszą, długą suknię - do zdjęć także, a na weselu może się przebrać nawet w plażowe bikini jeśli tylko tak będzie jej wygodnie Cytat:
Moja świadkowa była bardzo wzruszona moją propozycją, mimo, że padła przez telefon bo nie mogłam tego zrobić osobiście. Wysłałam jej paczkę z podziękowaniem za to, że się zgodzila (kupiłam jej bransoletkę lilou z napisem, że nie wyobrażam sobie tego dnia bez niej i na odwrocie z datą ślubu). Pierwszy raz będzie świadkiem u kogokolwiek, więc bardzo przejęła się swoją rolą. Co do wieczoru panienskiego ja sie nie wypowiem. Uważam, ze to świadkowie to organizują i to jakieś dziwne zachowanie przyjaciółki. Nie powinna taka być i rzeczwiście to może po prostu brak sympatii do reszty dziewczyn. Znam przypadek, w którym PM nie miała kolezanek i spędzila ten dzień ze świadkową w spa. Ale to świadkowa wszystko fundowala (dzień przed dziewczyny z pracy powiedziały, że nie wezmą udziału i świadkowa szybko wymyślała, pan młody dorzucił kilka zlotych i spędziły sobie miły dzien w spa). My wieczoru kawalerskiego i panienskiego nie organizujemy. Ja mam tylko trzy bliskie koleżanki, które nie mieszkają blisko. Mój tż też ma tylko jednego kolegę. Zorganizujemy tydzień przed imprezę z ogniskiem dla bliższych i dalszych (niezaproszonych na wesele) znajomych. I tak mamy zamiar zorganizować to sami by nie było podobnych sytuacji. Ale w pełni rozumiem Autorkę, tym bardziej, że siostra z zagrożoną ciążą itd. W sumie, znając siebie, srałabym na to. Albo bym zrobila tak jak pisałam wyżej, albo po prostu powiedziała jej żeby się dostosowała, a jak nie to żadna z niej przyjaciółka i nie chcę jej tego dnia mieć u swojego boku. To ciężkie sytuacje, ale mają miejsce. Koleżance świadkowa (tak samo NAJLEPSZA PRZYJACIÓŁKA - nie lubię tego określenia) dwa tygodnie przed odmówiła bo coś tam - jakaś głupota. I musiała poprosić koleżankę z malutkim dzieckiem i mężem, a świadek był sam. I wg mnie źle to wyglądało, ona się nie bawiła bo dzidzia, a świadek siedział jak kołek bo był sam. Z kolei innej znajomej kuzynka odmówiła dzień czy dwa przed bo powiedziała, że jest w ciąży (2 lub 3 miesiąc, nie było widac brzucha, a na weselu bawiła się do rana), a przesąd mówi, ze ciężarna nie powinna być świadkiem w wyniku czego dziewczyna poprosiła swoją kierowniczkę o bycie świadkiem. I tak rozwódka, lat 45 była świadkową razem z 25-letnim chłopakiem zdjęcia wyglądają tak, jakby to była jakaś ciotka z Ameryki na siłę zmuszona do zdjęcia podsumowując : nie zazdroszczę przyjaciółki i takiej świadkowej.
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time. You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant. Warren Buffet Edytowane przez mtynai Czas edycji: 2016-07-09 o 12:45 |
||||||||
2016-07-09, 15:55 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 116
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Moją dobrą koleżankę siostra jej mamy odwołała ze świadkowania (są w podobnym wieku), tylko dlatego, że nie chciała założyć czerwonej sukienki. Ślub był cywilny tylko z obiadem i w Walentynki. Tak się składa, że koleżance kiepsko w czerwonym, i nawet nie ma takich ubrań, za to fantstycznie wygląda we wszelkich odcieniach niebieskości. I przez taką bzdurę mają słaby kontakt, a od ślubu minęło 1,5 roku , bo PM chciała wszystko perfekcyjnie.
__________________
Edytowane przez Marika19902 Czas edycji: 2016-07-09 o 15:58 |
2016-07-11, 07:12 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time. You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant. Warren Buffet |
|
2016-07-11, 18:45 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:41.