Zdradzona przez Świadkową - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-06-23, 11:38   #31
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
Oczywiscie, ze nie jest przymusowy, ale moja świadkowa sama chciała go zorganizować. Niestety dziewczyny się ze sobą nie zgodziły, więc inna dziewczyna podjęła się organizacji. No, ale nie było po myśli świadkowej, więc postanowiła zrobić problem tym, które organizują wieczór i wcale nie przyjsć.
No to tym gorzej i wcale się jej nie dziwię, że kobieta się wkviła i nie chce przyjść. Najpierw deklaruje, że będzie organizować, a potem jakaś inna wtrynia się w jej funkcje. Nie uważam, że jej nieobecność miałaby stanowić problem dla organizatorek.
Cytat:
Jeżeli chodzi o kablujące koleżanki, to zupełnie nie masz racji. Jakbyś się zachowała, gdyby przyjechały do Ciebie koleżanki na Twój wieczór panieński, a wsród nich nie byłoby Twojej świadkowej? Co byś czuła, co zrobiła i jakbyś się zachowała przy innych koleżankach pryz których powinnaś się cieszyć, ze są, a mimo to siedzi Ci w głowie tamta najbliższa, która Cię zawiodła i wbiła Ci nóż w plecy?
Dzięki temu, że o tym wiem mogę się przygotować psychicznie.
Nijak bym sie nie poczuła. Pytanie jak JA bym się poczuła jest zupełnie abstrakcyjne, bo nigdy nie będę miała żadnego wieczoru panieńskiego.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:48   #32
honolulu35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62135576]No to tym gorzej i wcale się jej nie dziwię, że kobieta się wkviła i nie chce przyjść. Najpierw deklaruje, że będzie organizować, a potem jakaś inna wtrynia się w jej funkcje. Nie uważam, że jej nieobecność miałaby stanowić problem dla organizatorek.
Nijak bym sie nie poczuła. Pytanie jak JA bym się poczuła jest zupełnie abstrakcyjne, bo nigdy nie będę miała żadnego wieczoru panieńskiego.[/QUOTE]

Skoro nie będziesz mieć wieczoru panieńskiego to nie wiedzę większego sensu, żebyś się udzielała i wjeżdżała ciągle na PM, skoro nawet nie potrafisz się postawić w jej sytuacji.
honolulu35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:54   #33
PannaMloda201
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
O, zgadzam się w 100%



Dwa razy świadkowałam i nigdy nikt nie mówił mi co mam założyć i czy buty mają być na obcasie Koleżanka sukienkę zobaczyła dopiero jak do niej przyjechałam przed samym ślubem, więc w ogóle nie miała pojęcia jak będę wyglądać. Poza tym, że trzeba się ubrac stosownie czyli nie z cyckami i tyłkiem na wierzchu czy w wyświechtanych dżinsach, nie wyobrażam sobie że miałabym na swoim ślubie dyktować komuś co ma założyć
Jak młodej świadkowa nie odpowiada to niech ją sobie zmieni zamiast wylewać żale na forum, przecież to nie zmieni postawy dziewczyny nt. długiej sukienki czy wieczoru panieńskiego
Jeżeli nawet nie zapytałaś Panny Młodej o kreację, to świadczy tlyko o Tobie, bo to oczywiste, ze młoda wstydziła Ci się powiedzieć czego oczekuje. Mnie śiadkowa zapytała, ja jej odpowiedziałam i w dalszym ciągu miała to gdzieś. Myślałam, że skoro pyta, a zresztą dobrze wiedziała co mi się podoba, to weźmie to chociaż trochę pod uwagę. Zresztą bardzo Cię proszę, żebyś przeczytała cały wąteg od początku do końca, bo w pewnym momencie napisałam, że te kwestie jej odpuściłam i sobie darowałam. Poza tym chcę zaznaczyć, ze nie jestem osobą obrażalską i z każdą wiadomością, ze się ze mną nie zgadza - przyjmowałam z pokorą. Była mi cholernie przykro, ale właśnie wyszłam z założenia, ze nic na siłę. I jeszcze raz zaznaczę, ze w tym wątku chodzi głównie o wieczór panieński, przyjaźń i zaufanie. Zanim pojawią się komentarze w stylu "jeżeli chdzi o zaufanie, to powinnaś jej zaufać jak się ubierze", to już odpowiem, że właśnie zaufałam dlatego na siłę na prosiłam o długą sukienkę. Tym bardziej, że ani razu nie narzuciłam jej... MASZ MIEŚĆ DŁUGĄ SUKIENKĘ, BUTY NA OBCASIE I PARTNERA. Nie powiedziałam też, żę CHCĘ, ŻEBYŚ MIAŁADŁUGĄ SUKIENKĘ, BUTY NA OBSACIE ORAZ PARTNERA. Powiedziałam tak: NO WIESZ... ZAWSZE MI SIĘ PODOBAŁY DŁUGIE SUKIENKI U ŚWIADKOWYCH, BUTY NA OBCASIE, BO ZAWSZE WYGLĄDA TO ELEGANCKO. W kwestii partnera powiedziałam ZASTANÓW SIĘ JESZCZE, BO NAPRAWDĘ CHCĘ, ŻEBYŚ SIĘ DOBRZE BAWIŁA. Raczej obie obracamy się w kulturalnym środowisku i wcale nie musiałaby brać byle kogo na wesele. Ona po prostu liczy na to, że świadek wtedy zwróci na nią uwagę. Rozumiecie? Ona chce po prostu z mojego wesela uczynić randez - vous ;-)
Niestey znam stanowisko świadka w tej kwestii i naprawdę jej się nie uda i boję się, ze przez to będzie siedziała ciąle przy stole ;/
PannaMloda201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:57   #34
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez honolulu35 Pokaż wiadomość
Skoro nie będziesz mieć wieczoru panieńskiego to nie wiedzę większego sensu, żebyś się udzielała i wjeżdżała ciągle na PM, skoro nawet nie potrafisz się postawić w jej sytuacji.
Po to zakłada wątek na publicznym forum, żeby poznać opinię inną niż własna. Żeby wyrażać swoją opinię na temat czyjegoś zachowania nie muszę być ani organizatorką, ani uczestniczką żadnego wieczoru panieńskiego czy wesela. I wybacz, nie będziesz mi mówić w jakim wątku mogę się udzielać.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 12:00   #35
youngatheart
Rozeznanie
 
Avatar youngatheart
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 822
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Czasem odnoszę wrażenie, że przyszłe PM-ki same wymyślają sobie problemy. Jeśli naprawdę tak bardzo przeszkadza Ci to, jak świadkowa będzie ubrana, to, że nie założy wysokich obcasów i to, że nie chce przyjść na Twój ślub z byle kim, bo nie ma partnera, to gratuluję podejścia I nie rozumiem jaki jest problem w tym, że chciała z Tobą skonsultować pomysł na wieczór panieński. Odnoszę wrażenie, jakbyś traktowała ją jedynie jako dodatek do pięknego obrazka, który chcesz sobie wykreować...
Chyba czas zmienić świadkową, bo jej zachowanie jest haniebne, i nie daj Boże jeszcze z powodu jej niesubordynacji ślub się nie odbędzie
__________________
Przed każdym dobrym uczuciem ludzkim trzeba klękać jak przed świętością, jak przed gwiazdą. Ochraniać, nieść światło, a jeśli jest tego chociaż iskierka, to dmuchać aż do utraty tchu.
-Hłasko

Edytowane przez youngatheart
Czas edycji: 2016-06-23 o 12:02
youngatheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 12:06   #36
PannaMloda201
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez youngatheart Pokaż wiadomość
Czasem odnoszę wrażenie, że przyszłe PM-ki same wymyślają sobie problemy. Jeśli naprawdę tak bardzo przeszkadza Ci to, jak świadkowa będzie ubrana, to, że nie założy wysokich obcasów i to, że nie chce przyjść na Twój ślub z byle kim, bo nie ma partnera, to gratuluję podejścia I nie rozumiem jaki jest problem w tym, że chciała z Tobą skonsultować pomysł na wieczór panieński. Odnoszę wrażenie, jakbyś traktowała ją jedynie jako dodatek do pięknego obrazka, który chcesz sobie wykreować...
Chyba czas zmienić świadkową, bo jej zachowanie jest haniebne, i nie daj Boże jeszcze z powodu jej niesubordynacji ślub się nie odbędzie
Bardzo proszę, abyś przeczytała mój ostatni wpis, bo mam wrażenie, że nie nadążasz, a ja chcę porozmawiać z kimś kto jednak rzetelnie próbuje wczuć się w moją sytuację.
PannaMloda201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 12:08   #37
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
Jeżeli nawet nie zapytałaś Panny Młodej o kreację, to świadczy tlyko o Tobie, bo to oczywiste, ze młoda wstydziła Ci się powiedzieć czego oczekuje. Mnie śiadkowa zapytała, ja jej odpowiedziałam i w dalszym ciągu miała to gdzieś. Myślałam, że skoro pyta, a zresztą dobrze wiedziała co mi się podoba, to weźmie to chociaż trochę pod uwagę. Zresztą bardzo Cię proszę, żebyś przeczytała cały wąteg od początku do końca, bo w pewnym momencie napisałam, że te kwestie jej odpuściłam i sobie darowałam. Poza tym chcę zaznaczyć, ze nie jestem osobą obrażalską i z każdą wiadomością, ze się ze mną nie zgadza - przyjmowałam z pokorą. Była mi cholernie przykro, ale właśnie wyszłam z założenia, ze nic na siłę. I jeszcze raz zaznaczę, ze w tym wątku chodzi głównie o wieczór panieński, przyjaźń i zaufanie. Zanim pojawią się komentarze w stylu "jeżeli chdzi o zaufanie, to powinnaś jej zaufać jak się ubierze", to już odpowiem, że właśnie zaufałam dlatego na siłę na prosiłam o długą sukienkę. Tym bardziej, że ani razu nie narzuciłam jej... MASZ MIEŚĆ DŁUGĄ SUKIENKĘ, BUTY NA OBCASIE I PARTNERA. Nie powiedziałam też, żę CHCĘ, ŻEBYŚ MIAŁADŁUGĄ SUKIENKĘ, BUTY NA OBSACIE ORAZ PARTNERA. Powiedziałam tak: NO WIESZ... ZAWSZE MI SIĘ PODOBAŁY DŁUGIE SUKIENKI U ŚWIADKOWYCH, BUTY NA OBCASIE, BO ZAWSZE WYGLĄDA TO ELEGANCKO. W kwestii partnera powiedziałam ZASTANÓW SIĘ JESZCZE, BO NAPRAWDĘ CHCĘ, ŻEBYŚ SIĘ DOBRZE BAWIŁA. Raczej obie obracamy się w kulturalnym środowisku i wcale nie musiałaby brać byle kogo na wesele. Ona po prostu liczy na to, że świadek wtedy zwróci na nią uwagę. Rozumiecie? Ona chce po prostu z mojego wesela uczynić randez - vous ;-)
Niestey znam stanowisko świadka w tej kwestii i naprawdę jej się nie uda i boję się, ze przez to będzie siedziała ciąle przy stole ;/
Aleś mnie rozśmieszyła, z pewnością moja siostra która wali prosto z mostu co myśli wstydziłaby się powiedzieć mi co mam założyć Kumpela też mi powiedziała, że mogę założyć co chcę, miałam pełną dowolność. Normalnym pannym młodym nie robi się przykro bo świadkowa nei chce założyć obsaców, bez jaj
Skoro świadek idzie z kimś, trzbe było jej powiedzieć że on nie będzie jej zabawiał na weselu
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-23, 12:14   #38
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Aleś mnie rozśmieszyła, z pewnością moja siostra która wali prosto z mostu co myśli wstydziłaby się powiedzieć mi co mam założyć Kumpela też mi powiedziała, że mogę założyć co chcę, miałam pełną dowolność. Normalnym pannym młodym nie robi się przykro bo świadkowa nei chce założyć obsaców, bez jaj
Skoro świadek idzie z kimś, trzbe było jej powiedzieć że on nie będzie jej zabawiał na weselu

Dyrdymały, i tyle, niestety widziałam już mnóstwo ślubów i panien młodych z różnymi preferencjami co do świadkowych i przyjaciółek. Kuzynka na przykład miała wokół siebie grono najbliższych dziewczyn ubranych w takie same, długie suknie, zróżnicowane jedynie pod względem kolorystycznym, choć chyba wszystkie były pastelowe. No i cóż, są osoby, które umieją zachować się jak na przyjaciół przystało, ale widocznie nie każdego to dotyczy i jeszcze raz podkreślam - to jest jeden raz, jeden dzień w roku, więc - faktycznie przyjaciółka tutaj ma kosmiczny problem z despotyczną i narzucającą swoje zdanie panią młodą
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 12:21   #39
PannaMloda201
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Aleś mnie rozśmieszyła, z pewnością moja siostra która wali prosto z mostu co myśli wstydziłaby się powiedzieć mi co mam założyć Kumpela też mi powiedziała, że mogę założyć co chcę, miałam pełną dowolność. Normalnym pannym młodym nie robi się przykro bo świadkowa nei chce założyć obsaców, bez jaj
Skoro świadek idzie z kimś, trzbe było jej powiedzieć że on nie będzie jej zabawiał na weselu
No widzisz... dla jednych to szczególarstwo, a inni lubią, kiedy wszystko ze sobą współgra i się pięknie komponuje. To się nazywa perekcjonizm i nie uważam, żeby to było złe. Myślę, że to jest dobrym stylem życie dla osiągnięcia sukcesu.
PannaMloda201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 12:22   #40
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
No widzisz... dla jednych to szczególarstwo, a inni lubią, kiedy wszystko ze sobą współgra i się pięknie komponuje. To się nazywa perekcjonizm i nie uważam, żeby to było złe. Myślę, że to jest dobrym stylem życie dla osiągnięcia sukcesu.
Naprawdę spoko podejście do życia, o ile stosujesz je do siebie i nie usiłujesz go narzucać innym ludziom.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 12:34   #41
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
Dyrdymały, i tyle, niestety widziałam już mnóstwo ślubów i panien młodych z różnymi preferencjami co do świadkowych i przyjaciółek. Kuzynka na przykład miała wokół siebie grono najbliższych dziewczyn ubranych w takie same, długie suknie, zróżnicowane jedynie pod względem kolorystycznym, choć chyba wszystkie były pastelowe. No i cóż, są osoby, które umieją zachować się jak na przyjaciół przystało, ale widocznie nie każdego to dotyczy i jeszcze raz podkreślam - to jest jeden raz, jeden dzień w roku, więc - faktycznie przyjaciółka tutaj ma kosmiczny problem z despotyczną i narzucającą swoje zdanie panią młodą
No i? Skoro te druhny z chęcią na to przystały to co innego. Śmieszy mnie narzucanie ubioru akurat świadkowej (o ile nie zamierza świecić gołym tyłkiem czy przyjść w brudnym ciuchu), ale skoro zainteresowanym to pasuje to co mi do tego.
Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
No widzisz... dla jednych to szczególarstwo, a inni lubią, kiedy wszystko ze sobą współgra i się pięknie komponuje. To się nazywa perekcjonizm i nie uważam, żeby to było złe. Myślę, że to jest dobrym stylem życie dla osiągnięcia sukcesu.
Jak to się nazywa było już napisane wcześniej i na pewno nie jest to perfekcjonizm a przedmiotowe traktowanie, no ale w końcu długość kiecki ma pasować do wizji wesela i ładnie wyglądać na zdjęciach Zmień sobie tę świadkową na jakiegoś potulnego baranka, serio bo obie się umęczycie tylko wzajemnie
Perfekcjonizmu mozna wymagać sobie od dekoracji sali, żarcia czy obsługi bo się za to płaci, świadkowanie to przysługa i zaszczyt ale nie kosztem własnego samopoczucia.

Pogrubione-
__________________

Edytowane przez eibhlin87
Czas edycji: 2016-06-23 o 12:36
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-23, 12:38   #42
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

dobra już abstrahując od sukienek i innych dupereli, a odnośnie panieńskiego: nie wiem jaki masz problem z pogadaniem wprost z nią. Będzie, nie będzie na nim to możesz sobie wyrobić opinię o niej (i nawzajem). To, że znasz ją tyle czasu nie oznacza, że przyjaciółkami będziecie do końca życia.
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 13:27   #43
youngatheart
Rozeznanie
 
Avatar youngatheart
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 822
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Przeczytałam Twoją ostatnią wypowiedź i nadal uważam, że są większe problemy niż strojąca według Ciebie fochy świadkowa... Skoro nie będzie jej na panieńskim, bo dziewczyny nie potrafią się dogadać, to trudno, świat się chyba od tego nie zawali? Poza tym tak jak mówiłam-zawsze możesz jeszcze zmienić świadkową, skoro czujesz, że się nie sprawdzi w narzuconej przez Ciebie roli.
I naprawdę jak czytam, że chcesz, żeby wszystko Ci się komponowało, łącznie ze świadkową, to ręce opadają...
__________________
Przed każdym dobrym uczuciem ludzkim trzeba klękać jak przed świętością, jak przed gwiazdą. Ochraniać, nieść światło, a jeśli jest tego chociaż iskierka, to dmuchać aż do utraty tchu.
-Hłasko

Edytowane przez youngatheart
Czas edycji: 2016-06-23 o 13:30
youngatheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 14:00   #44
yagmursahin76
Raczkowanie
 
Avatar yagmursahin76
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 106
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Myślę, że musisz z nią o tym porozmawiać, to jedyny sposób, żeby to wyjaśnić i o tym nie myśleć. Rozmowa to podstawa relacji.
yagmursahin76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 14:54   #45
201607111632
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Byłam na weselu, na którym świadkowa i druhny miały sukienki wybrane przez Pm, w kolorze przewodnim oczywiście, warkocze dookoła głowy i baletki melissa z kokardką. Już lepiej będzie wyglądała twoja w małej czarnej.

Wysłane z mojego ARIES_785 przy użyciu Tapatalka
201607111632 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 16:22   #46
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
No i? Skoro te druhny z chęcią na to przystały to co innego. Śmieszy mnie narzucanie ubioru akurat świadkowej (o ile nie zamierza świecić gołym tyłkiem czy przyjść w brudnym ciuchu), ale skoro zainteresowanym to pasuje to co mi do tego.


Jak to się nazywa było już napisane wcześniej i na pewno nie jest to perfekcjonizm a przedmiotowe traktowanie, no ale w końcu długość kiecki ma pasować do wizji wesela i ładnie wyglądać na zdjęciach Zmień sobie tę świadkową na jakiegoś potulnego baranka, serio bo obie się umęczycie tylko wzajemnie
Perfekcjonizmu mozna wymagać sobie od dekoracji sali, żarcia czy obsługi bo się za to płaci, świadkowanie to przysługa i zaszczyt ale nie kosztem własnego samopoczucia.

Pogrubione-
no i? No i to, że te druhny nie były egoistkami, co tu jest takiego trudnego do ogarnięcia? Przecież można się potem przebrać w małą czarną, założyć ją na poprawiny, same proste rzeczy, o ile ktoś mózgiem rusza
amells, nie wiem, skąd pomysł, że jednakowo ubrane druhny to zawsze kiepski pomysł. Nie każda panna młoda ma zły gust, to nawet sympatyczne jest. Wszystko zależy od wyczucia, dopracowania szczegółów itp; po co to z góry przekreślać?
Ale zgoda w sumie, że to wesele to jest raczej mały problem w porównaniu z całoscią tej relacji. Jest chyba dość toksyczna, i teraz to się ujawniło, niestety.
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 16:45   #47
klakla91
Zakorzenienie
 
Avatar klakla91
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 8 956
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Wolałabym, żeby moja świadkowa miała jakąś jasną sukienkę i ułożoną fryzurę. Przyszła w granatowym kombinezonie i prostych włosach. Wyglądała bosko, a do tego było jej mega wygodnie
Wolałabym, żeby przyszła z kimś (bałam się, że nie będzie miała się z kim bawić), przyszła sama. Bawiła się świetnie, obtańczyła wszystkich gości Jedyny problem widziałam w tym, że źle by się mogła czuć będąc samej przy stoliku, więc do naszego stołu z lewej i prawej dołączyłam stoły z kuzynostwem i znajomymi tworząc jeden duży stół. Nie dość, że na zdjęciach wyglądało to korzystniej to jeszcze była większa integracja
Co do panieńskiego to też w sumie wszystko powiedziałam co bym chciała i opłaciłam noclegi dla dziewczyn, jakoś nie widziałam w tym problemu

Bardziej martwiłoby mnie to, że nie słucha Ciebie w tej kwestii, ani pozostałych dziewczyn. Może odpuść jej po prostu, a organizację panieńskiego zleć znajomym ze studiów?
Natomiast stroju i partnera się nie tykaj. Niech się dziewczyna ubierze jak chce, w końcu ona też idzie się tam bawić a nie tylko statystować.
__________________
13.12.2008
10.05.2014
18.06.2016


34/2021
klakla91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 21:05   #48
muszynianka26
Wtajemniczenie
 
Avatar muszynianka26
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Świadkowa to nie bukiet zeby się z Tobą komponowała.
A co do panieńskiego to pogadaj z nią wprost. Skoro się przyjaźnicie to chyba nie problem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
2020: 41/52
WWCz: 25/25






Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj
Zapisz
muszynianka26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-24, 13:26   #49
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Zmien swiadkowa
U mnie byly druchny na weselu,wszystkie w takich samych sukienkach,sukienki ja fundowalam ,2 dziewczyny nie chcialy takich kreacji wiec im podzxiekowalam i byly normalnymi goscmi
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-26, 15:47   #50
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Będąc świadkową mojej przyjaciółki:

1. Od razu zapytałam PM o to, czy ma wizję tego, jak chciałaby, abym wyglądała. Dla mnie nie stanowiło to ujmy na honorze i włożyłabym nawet falbaniastą, wściekle różową sukienkę [chorobliwie nienawidzę różu], jeżeli by ją to tylko uszczęśliwiło w ten dzień.
2. Wieczór panieński zorganizowałam według ogólnych wytycznych PM, pamiętając co najbardziej lubi i dogrywając szczegóły sama i z goszczącymi dziewczynami. Dostawałam szału, gdy jedna z nich usiłowała mi się wtryniać w plany, ale nie dlatego, że robiłam coś źle i nie chciałam przyjąć tego do wiadomości. Po prostu dziewczyna usiłowała się 'wykazać' moim kosztem, podczas gdy na co dzień nie kiwnęła palcem dla PM od kilku lat - taka troskliwa.
Nie wszystkie byłyśmy usatysfakcjonowane rodzajem imprezy, ale ważniejsza dla nas była PM i to jak się bawiła, więc wszystkie odstawiłyśmy na bok nasze przyzwyczajenia dotyczące imprez. Wykrzesałyśmy z siebie tak dużo radości i dobrego humoru, jak tylko się dało. Impreza się udała, PM do dziś ją wspomina z łezką wzruszenia w oku.
3. Miałam partnera na ślubie i weselu, ale... Niewiele się z nim bawiłam. W sumie mogłabym iść sama i wyszłoby na to samo. A to dlatego, że wzięłam na siebie tyle ile tylko mogłam, aby odciążyć PM w ten dzień. Plus robiłam za kierowcę odwożąc starszych członków rodziny lub tych z małymi dziećmi. TŻet był ze mną, jak na każdym weselu, ale gdybym była w ogóle singlem, to tego dnia nie byłoby to problemem. Miałam się z kim bawić.

Jako PM:
1. Na szczęście miałam za świadka mężczyznę, więc problem odpadł. Ale gdyby to była moja przyjaciółka: nie poprosiłabym świadkowej o konkretny strój. Gdyby zapytała, poprosiłabym jedynie, aby wzięła pod uwagę kolor moich dodatków, abyśmy stojąc obok siebie za bardzo kolorystycznie nie gryzły. Przy czym nie miałabym nic konkretnego na myśli, bo do każdego koloru pasuje 10 innych. A gdyby nie wzięła tego pod uwagę, to też bym nie cierpiała. Ważne, żeby się dobrze czuła.
Poprosiłabym ją jedynie o to, żeby dała się namówić na makijaż, który osobiście bym jej zafundowała. Gdyby odmówiła - też nie robiłabym z tego chryi.
2. Na szczęście nie miałam typowego panieńskiego. I chyba nie chciałabym mieć. Ale gdyby już... To gdyby moja świadkowa odstawiała takie numery, byłoby mi przykro. O ile rozumiem sytuację, w której zdecydowanej wiekszości nie odpowiada mój styl imprezowania, więc szukają innego rozwiązania, o tyle byłoby mi przykro, gdyby wszystkim pasowało, a to moja świadkowa odstawiała jakieś numery, usiłując wszystkich nagiąć do siebie. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby powiedziała wprost, ze nie chce organizować wieczoru. Zrobiłabym to sama, albo poprosiła kogoś innego o pomoc. Przykro zrobiłoby mi się tylko wtedy, gdyby nie uznała za stosowne pojawić się chociaż na chwile.
3. Mój świadek nie miał partnerki Jego sprawa. Przyjaciółce też bym tego nie narzucała. Niech bawi się tak jak chce. Byle bez pretensji do mnie.

Świadek nie ma obowiązku dostosowywania się do PM, ale ja osobiście chciałam być kimś, na kogo PM, moja przyjaciółka może liczyć. Chciałam, żeby miała ten dzień jak najpiękniejszy, nawet moim kosztem. Nie wymagałabym tego samego od swojego świadka i nie przyszłoby mi do głowy się obrażać. Chociaż cieszyłabym się mając świadomość, ze gdy coś pójdzie nie po mojej myśli, pomoże mi ratować sytuację.

Edytowane przez Aimee_J
Czas edycji: 2016-06-26 o 15:57
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-28, 15:46   #51
unikat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 50
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

w obu kwestiach musisz się zastanowić jak ty byś postąpiła na jej miejscu. Jakbyś się czuła gdyby PM narzucała Ci ubiór za którym nie przepadasz...a co do panieńskiego to tragedii bez niej nie będzie, pomyśl jak ty byś postąpiła i zapytaj wprost o co jej chodzi. Spytaj czy możesz inną os. na świadkową-ciekawe jak zareaguje...;D
unikat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-28, 16:06   #52
amelj
Wtajemniczenie
 
Avatar amelj
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 187
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
jasne, że nie musi. Może. Może pomóc przyjaciółce, zaiste, jakie to niezwykłe i niebywałe ale ma ją gdzieś i właśnie doskonale to pokazuje.
Dokładnie, poza tym dziewczyna pisała, że propozycje które dały inne dziewczyny nie pasują Królewnie świadkowej, tak jakby to jej miało tu cokolwiek pasować
Sorry, pomijajac fakt ubioru- tu ok- niech ubiera się jak chce- ewidentnie widać, że robi na złość
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
amelj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-29, 01:37   #53
paranormal_sun
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 154
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Jak dla mnie to ty jestes beznadziejna przyjacioleczka, ktora ma niewiadomo jakie wyobrazenia i zachowuje sie jak ksiezniczka. nie mgolam uwierzyc w te bzdury "jak to bedzie wygladalo, gdy ona bedzie sama" i "swiadkowie swiadcza o mlodych" - tak jakby ona conjamniej wstyd ci przynosila. Zalosne, naprawde, jakbym mogla to bym poradzila tej dziewczynie, ze nie warto sie z toba przyjaznic nie na odwrot. Co do calego wywodu o wieczorze - raz mowisz, ze powinna byla sama wymyslec, ale jak tak zrobila to źle, jak pytała to źle. Naprawde kolejny raz to samo - bo ksiezniczka sobie wymyslila kazdy szczegol i ktos sie smial niezgodzic z jej zdaniem to afera! Sama sie zdecyduj czego chcesz - miala organizowac, to organizuje, dlaczego nagle ci przeszkadza? Chcialas sama wybrac co bedziecie robily - to moglas to powiedziec.
paranormal_sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-30, 23:05   #54
tamiris
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 232
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Żale dotyczące sukienki, butów i braku partnera - bez komentarza
Natomiast co do wieczoru panieńskiego - ja czuję, że nie chodzi o koszta tylko o relacje z pozostałymi dziewczynami. Autorka sama napisała, że nie potrafiły się dogadać, a ja bym się nie zdziwiła jakby pozostałe dziewczyny naskoczyły na świadkową, zwłaszcza że na koniec "nakablowały" młodej. Widać, że między dziewczynami doszło do jakiegoś spięcia i być może dlatego się wycofała...? Może po prostu wie, że nie będzie się dobrze bawiła w tym gronie. Poza tym świadkowa nie musi być obecna ani nie musi niczego organizować. Jeżeli pozostałe dziewczyny się dogadują i do tego akceptują wizję młodej - to szerokiej drogi A świadkowa skoro nie chce to trudno
tamiris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-03, 12:57   #55
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Jak dla mnie w kilku kwestiach wyraźnie przesadzasz - nie każ się jej ubierać po twojemu. Ma przecież prawo iść w czym chce. Ja na jej miejscu czułabym się jak popychadło i coś co ma wyglądać i być idealnym tłem dla PMki. Nawet jeśli będzie sama to co z tego? Nie pasuje do Twojej wizji? No ale przecież nie zabierze ze sobą byle kogo, bo Ty tak postanowiłaś że ma z kimś być. Dziewczyno wyluzuj. To Twój ślub - owszem, ale nie musisz wszystkich ustawiać pod własne dyktando.
Z tym panieńskim faktycznie przesadziła. Nie możesz jednak z nią pogadać na temat tego panieńskiego, że dziewczyny powiedziały Ci jak sprawa wygląda? Co Ci szkodzi?
Z resztą świadek jest tak na prawdę tylko po to, żeby podpisać papiery, a nie po to, żeby być sługą Młodych. To, że pomaga w innych rzeczach to tylko jego dobra wola a Ty zamiast wymyślać problemy z kosmosu powinnaś być jej wdzięczna i wspierać ją a nie tylko ustawiać.

Edytowane przez 3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Czas edycji: 2016-07-06 o 11:30
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 11:17   #56
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Zgdzam się z wiekszością przedmówczyń, że o ile w przypadku panieńskiego sytuacja faktycznie nie jest jednoznaczna, to w pozostałych kwestiach - stroju i partnera, dałabym świadkowej dowolność.

Generalnie mam wrażenie, że ta funkcja jest przez niektóre PM traktowana jak... łaska? Dziewczyna, która zgadza się być świadkową bądź co bądź robi Nam chyba przysługę, a nie odwrotnie. Wszelkie "zakresy obowiązków" dla świadkowej są dla mnie nie fair. Oczywiście, jeśli to jest siostra czy najbliższa przyjaciółka to z czystej sympatii do Nas może nam pomóc na różnych etapach przygotowań, może też dostosować się do naszej wizji tego dnia. Może, ale nie musi. My mamy skromne przyjęcie i moją świadkową będzie dziewczyna którą zabierze mój brat - świadek (TŻ jest jedynakiem). Nie znam jej, nie są parą i poza poinformowaniem jej, że mamy dla niej nocleg i bukiet - nie mam dla niej żadnej "listy próśb" poza złożeniem podpisu. Oczywiście, to inna sytuacja bo ona faktycznie robi nam przysłgę. Ale od rodzonego brata który będzie świadkiem też nie mam żadnych wymagań, byle się stawil i wziął ze sobą dowód.
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-09, 12:40   #57
mtynai
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez myszka_11 Pokaż wiadomość
Witaj, to co piszesz to dla mnie osobiście kosmos. Sama biorę ślub za rok i nie wyobrażam sobie żebym wybierała mojej świadkowej ubranie czy partnera... Wolisz żeby miała ubraną Twoją wymarzoną suknię i się źle bawiła, czy żeby wyśmienicie bawiła się w swojej ulubionej krótkiej sukience (osobiście sama nie cierpię długich sukienek) ? Poza tym jeżeli tak Ci zależy na super zdjęciach to może zaproś tylko osoby, które się dobrze prezentują, bo np może babcia czy jakaś ciotka nie będą wyglądały dobrze na zdjęciach? Z jednym z czym się z Tobą zgadzam to wieczór panieński. Faktycznie to leży w gestii świadkowej, żeby zorganizować super niezapomniany wieczór. Nie przejmuj się tym tak bardzo, szkoda nerwów. Myślę, że dziewczyna się opamięta i przyjdzie i dlatego Tobie nic nie mówiła. Pozdrawiam
Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
Hej! Dzięki za odpowiedź. Chciałabym sprostować kilka kwestii. Nie wybieram jej sukienki, tylko jak prosiła o sugestię to jej powiedziałam, to co sobie wymarzyłam. Partnera jej nie wybieram. Tylko właśnie chcąc, żeby się dobrze bawiła proponuję jej żeby w ogóle kogoś wizeła, a nie liczyła na chłopaków z rodziny, którzy będą mieli partnerki. Jako Świadkowa jest osobą, która będzie ze mną na każdym oficjalnym zdjeciu. Moim zdaniem nie będzie się ładnie prezentować, kiedy ona będzie miała czarnę sukienkę za tyłek, przy białej długiej sukni i dwóch garniturach. Odnośnie wieczoru raczej sie nie opmięta, skoro podczas rozmowy rzuca telefonem, kiedy koleżanki próbują z nią porozmawiać.
Cytat:
Napisane przez myszka_11 Pokaż wiadomość
Jeżeli ma sylwetkę do czarnej mini to czemu ma jej nie zalozyc. Uwazam, ze elegancko to wyglada. A co do partnera to lepiej żeby szla sama niz z byle kim i sie zle bawila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez shaylla Pokaż wiadomość
To sie nazywają problemy

- ubranie - pierwsze słyszę że panna młoda ma w tej kwestii coś do powiedzenia. Nie mam pojęcia w czym będzie moja świadkowa (ślub w sobotę) - wierzę w jej dobry gust. To samo z butami - w jakich przyjdzie będzie ok.

- osoba towarzysząca - skoro nie ma kogo wziąć lepiej żeby szła sama. Osoba z zewnątrz nie znająca nikogo niekoniecznie będzie się dobrze bawić. A zdjęcia? Serio chcesz na zdjęciach obcą osobę której za kilka lat imienia możesz nie pamiętać?

- wieczór panieński to dla mnie kompletny kosmos. Skoro ona nie ma ochoty na organizację po prostu umówcie się wszystkie razem i idźcie do klubu/ pubu. Tu moim zdaniem nie ma co wiele organizować.
a ja stanę w obronie Autorki wątku. Przecież nie chodzi o narzucanie swoich wizji, ale.. to jednak dzień Państwa Młodych.
Ja na świadkową miałam jedną jedyną koleżankę, o której od razu pomyślałam (znamy się ze szkoły, w 6 klasie podstawówki, poznałyśmy się na zajęciach dodatkowych, później trzymałyśmy się w jednej grupie z innymi dziewczynami w gimnazjum, w LO razem w ławce, ale nie z przymusu, konieczności. Po prostu jakaś taka bratnia dusza - zawsze utrzymujemy kontakt i nawet jeśli dlugo się nie widzimi to tak jakbyśmy gadaly ostatnio wczoraj. W dodatku moja świadkowa nie mieszka teraz w Polsce i wróci dopiero tydzień przed weselem.. jednak.. mam w niej największe oparcie z możliwych. Zapytała mnie czy mam jakieś wymagania co do stroju (powiedziałam, że oczywiście, ze nie bo wierzę w jej dobry gust - byle nie była rażąco różowa lub seledynowa - ale zbliżona do kolorów wesela, tak by każdy wiedział, że to moja druhna- zaproponowałam delikatny róż lub szary (jasny) lub połączenie tych kolorów - wiedząc, że będzie też jej to pasowało).
Na świadków celowo oboje wybraliśmy osoby, które nie mają partnerów by uniknąć właśnie sytuacji,w której jedno jest w parze, a drugie siedzi jak kołek. Chociaż i tak wiem, że moja koleżanka jest bardzo sympatyczna i obtańcowywała by wszystkich starych kawalerów albo młodych chłopaków bez par (bo tacy na pewno będa na naszym weselu, także tacy, kórych ona zna).

W sytuacji, o której pisze PannaMłoda ... no cóż, mi też nie podobaloby się, gdyby świadkowa liczyła na romans ze świadkiem, podczas gdy on z kimś przyjdzie. Ale zrozumiałam, że on jest wolny, a weźmie jakąś koleżankę ze sobą. W tej sytuacji zalatwiłabym to w drugą stronę i poprosiła świadka o to żeby przyszedł sam, skoro nie ma dziewczyny/ partnerki i bawił się ze świadkową nawet jeśli nie jest nią zainteresowany.

Co do długiej sukni pewnie bym się nie upierała, ale wybralabym się z nią na zakupy i zaproponowała zmierzenie różnych sukienek, doradziła taką jaka mi się też podoba. Jednak czarna mini dla mnie to też przesada. Świecić zgrabnymi nogami podczas wesela przyjaciółki to po prostu chyba nie wypada i każdy by wiedział, że nie powinno się tego robić.

Nie rozumiem waszego oburzenia, że Autorka chcialaby mieć coś do powiedzenia. Tylko dziwi mnie Autorko, że Twoja przyjaciółka tak się zachowuje. Może jest zazdrosna?
Ja pisalam już w wątku PM2016 o tym, jak moja niby super koleżanka komentowała każdą moją decyzję odnośnie ślubu.

Njepierw przypięła się o to, że szukamy sali przed zaręczynami (to była tylko formalność tak naprawdę- zaręczny, a rozmawiałam z nią po Balu na kórym byliśmy, ze tak świetnie się bawiliśmy i sala piękna, ze jedziemy dowiedzieć się o terminy).. "to Ty jeszcze pierścionka nie masz, a już szukacie sali.. phi...", później komentowała, że za szybko to wszystko bo znamy się 1,5 roku a już zaręczyny.. i od razu ślub za pięć miesięcy.
Później jak już miałam pierścionek i zapytała o to czy go już mam, wysłałam jej zdjęcie to skomentowala "o to chyba trafił, lubisz srebro"... odpisałam, ze to biale zloto, szafir i diamenty - napisała tylko "na bogato".. i ciągle jakieś docinki. Przekonałam się, że nie jest moją koleżanką bo była tylko wtedy, kiedy mieszkałam blisko (przeprowadziłam się do Tż 300km w moje rodzinne strony) i mogłam ją gdzieś zawieźć, przywieźć, załatwić coś, zaopiekować się psem i kotem itd.. i stwierdziłam, że nawet jej nie zaproszę bo po co? Ale później sama zapytała o to,czy są zaproszeni więc napisałam, że tak (ale zażyczyła sobie żeby dostarczyć osobiście zaproszenie,a przecież nie będę jechała specjalnie 300km bo pracujemy, mamy swoje zajęcia, organizację wesela i nie mamy czasu specjalnie dla dwóch osób tam jechać) więc od niej zależy co zrobi z tym zaproszeniem.

Zazdrość, po prostu zazdrość

Cytat:
Napisane przez Sophie24 Pokaż wiadomość
Daruj sobie wybieranie stroju świadkowej. Aczkolwiek jestem więcej niż pewna, że robi Ci po złości. Marna z niej przyjaciółka. Bo to nie jest wielkie poświecenie ubrać długą suknię ten raz. I zdecydowanie nadal można swobodnie się bawić, suknia może mieć rozporek i można nogę pokazać. No ale na dobrą sprawę krótka sukienka jest wygodniejsza. Tu bym się nie upierała. Co do butów to mnie dziwi. Ogólnie wiadomo, wygodniej w płaskich ale jeśli na ogół nosi buty na obcasie, nie rezygnuje z nich ze względu zdrowotne - no to jakoś tak nie fajnie. Noga i sylwetka ładniej się prezentuje, to zdecydowanie.
ALE co do stroju, naprawdę bym sobie darowała. Czerń to klasyka, jeśli sukienka będzie ładna i miała taki bardziej balowy niż pogrzebowy charakter, to uważam, że jest ok.
Co do partnera. A chciałabyś aby brała kogoś na siłę, kto się potem spije i będzie Ci przy stoliku zalegał albo wyrabiał gorsze rzeczy? Zdjęcia robi się PM plus świadkowie a nie ich osoby towarzyszące. Argument o zdjęciach i wyglądzie jest raczej marny. Wy macie się dobrze prezentować i to wystarczy. Świadkowie wcale nie są na każdym zdjęciu więc nie będzie ich ciągle wszędzie.

Co do panieńskiego - i to jest chyba gwóźdź do trumny gdzie mnie by strzeliło. Nie kryłabym, że o wszystkim wiem. Powiedziałabym, że dziękuję za wszelką pomoc i chęci ale nie chce takiej świadkowej i takiego gościa na weselu. Jest złośliwa i wredna i tyle. Średnio cieszy się Twoim szczęściem. Wieczór nie jest koniecznością ale jeśli się go robi to w jakiejś normalnej atmosferze i bez fochów.
zgadzam się Sophie

Cytat:
Napisane przez honolulu35 Pokaż wiadomość
Tyle że świadkowanie to właśnie nie tylko złożenie podpisu w dokumentach. To również wsparcie i pomoc PM. Byłam świadkową. I z własnego doświadczenia wiem, że wsparcie dla Młodej jest bardzo ważne. I jeśli w tym przypadku wcześniej było wszystko omówione, powiedziane jasno czego PM oczekuje, to świadkowa mogła odmówić skoro wiedziała na co się pisze, a nie teraz pokazywać swoje fochy i niezadowolenie, bo to nie o to chodzi w tym wszystkim.
dokładnie:ehe m:

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
zgadzam się ze wszystkim autorko, nie przesadzasz, przyjaciółka może przecież CODZIENNIE ubierać się w to, co chce, a teraz - wychodzi z niej po prostu ewidentnie jadowita, zawistna żmija, która niespecjalnie się z tobą liczy. Świadomie, czy nie, robi ci na złość. Niestety tak to wygląda. Ja bym radziła odsunięcie jej od siebie po ślubie.
klask i: dokładnie tak, nie przesadzasz.
Można oczywiście to rozwiązać tak jak napisałam wyżej.
Poprosić świadka żeby przyszedł sam, wybrać się z nią na zakupy i jasno powiedzieć, że nie chciałabyś żeby wystąpiła w czarnej mini bo to Twój dzień. Zaproponowałabym żeby do Kościoła ubrała odpowiedniejszą, długą suknię - do zdjęć także, a na weselu może się przebrać nawet w plażowe bikini jeśli tylko tak będzie jej wygodnie

Cytat:
Napisane przez mmagduszka Pokaż wiadomość
Zgdzam się z wiekszością przedmówczyń, że o ile w przypadku panieńskiego sytuacja faktycznie nie jest jednoznaczna, to w pozostałych kwestiach - stroju i partnera, dałabym świadkowej dowolność.

Generalnie mam wrażenie, że ta funkcja jest przez niektóre PM traktowana jak... łaska? Dziewczyna, która zgadza się być świadkową bądź co bądź robi Nam chyba przysługę, a nie odwrotnie. Wszelkie "zakresy obowiązków" dla świadkowej są dla mnie nie fair. Oczywiście, jeśli to jest siostra czy najbliższa przyjaciółka to z czystej sympatii do Nas może nam pomóc na różnych etapach przygotowań, może też dostosować się do naszej wizji tego dnia. Może, ale nie musi. My mamy skromne przyjęcie i moją świadkową będzie dziewczyna którą zabierze mój brat - świadek (TŻ jest jedynakiem). Nie znam jej, nie są parą i poza poinformowaniem jej, że mamy dla niej nocleg i bukiet - nie mam dla niej żadnej "listy próśb" poza złożeniem podpisu. Oczywiście, to inna sytuacja bo ona faktycznie robi nam przysłgę. Ale od rodzonego brata który będzie świadkiem też nie mam żadnych wymagań, byle się stawil i wziął ze sobą dowód.
To inna sytuacja bo to zupełnie obca dla Ciebie laska, ale to jest jej przyjaciółka, która jest jak siostra, z tego co zrozumiałam..więc dla mnie naturalne byloby poświęcenie dla PM na tyle, by czuła się wspaniale tego dnia.

Moja świadkowa była bardzo wzruszona moją propozycją, mimo, że padła przez telefon bo nie mogłam tego zrobić osobiście. Wysłałam jej paczkę z podziękowaniem za to, że się zgodzila (kupiłam jej bransoletkę lilou z napisem, że nie wyobrażam sobie tego dnia bez niej i na odwrocie z datą ślubu).
Pierwszy raz będzie świadkiem u kogokolwiek, więc bardzo przejęła się swoją rolą.

Co do wieczoru panienskiego ja sie nie wypowiem. Uważam, ze to świadkowie to organizują i to jakieś dziwne zachowanie przyjaciółki. Nie powinna taka być i rzeczwiście to może po prostu brak sympatii do reszty dziewczyn. Znam przypadek, w którym PM nie miała kolezanek i spędzila ten dzień ze świadkową w spa. Ale to świadkowa wszystko fundowala (dzień przed dziewczyny z pracy powiedziały, że nie wezmą udziału i świadkowa szybko wymyślała, pan młody dorzucił kilka zlotych i spędziły sobie miły dzien w spa).


My wieczoru kawalerskiego i panienskiego nie organizujemy. Ja mam tylko trzy bliskie koleżanki, które nie mieszkają blisko. Mój tż też ma tylko jednego kolegę. Zorganizujemy tydzień przed imprezę z ogniskiem dla bliższych i dalszych (niezaproszonych na wesele) znajomych. I tak mamy zamiar zorganizować to sami by nie było podobnych sytuacji. Ale w pełni rozumiem Autorkę, tym bardziej, że siostra z zagrożoną ciążą itd.

W sumie, znając siebie, srałabym na to. Albo bym zrobila tak jak pisałam wyżej, albo po prostu powiedziała jej żeby się dostosowała, a jak nie to żadna z niej przyjaciółka i nie chcę jej tego dnia mieć u swojego boku. To ciężkie sytuacje, ale mają miejsce. Koleżance świadkowa (tak samo NAJLEPSZA PRZYJACIÓŁKA - nie lubię tego określenia) dwa tygodnie przed odmówiła bo coś tam - jakaś głupota. I musiała poprosić koleżankę z malutkim dzieckiem i mężem, a świadek był sam. I wg mnie źle to wyglądało, ona się nie bawiła bo dzidzia, a świadek siedział jak kołek bo był sam.

Z kolei innej znajomej kuzynka odmówiła dzień czy dwa przed bo powiedziała, że jest w ciąży (2 lub 3 miesiąc, nie było widac brzucha, a na weselu bawiła się do rana), a przesąd mówi, ze ciężarna nie powinna być świadkiem w wyniku czego dziewczyna poprosiła swoją kierowniczkę o bycie świadkiem.
I tak rozwódka, lat 45 była świadkową razem z 25-letnim chłopakiem zdjęcia wyglądają tak, jakby to była jakaś ciotka z Ameryki na siłę zmuszona do zdjęcia


podsumowując : nie zazdroszczę przyjaciółki i takiej świadkowej.
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time.
You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant.

Warren Buffet

Edytowane przez mtynai
Czas edycji: 2016-07-09 o 12:45
mtynai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-09, 15:55   #58
Marika19902
Raczkowanie
 
Avatar Marika19902
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 116
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Moją dobrą koleżankę siostra jej mamy odwołała ze świadkowania (są w podobnym wieku), tylko dlatego, że nie chciała założyć czerwonej sukienki. Ślub był cywilny tylko z obiadem i w Walentynki. Tak się składa, że koleżance kiepsko w czerwonym, i nawet nie ma takich ubrań, za to fantstycznie wygląda we wszelkich odcieniach niebieskości. I przez taką bzdurę mają słaby kontakt, a od ślubu minęło 1,5 roku , bo PM chciała wszystko perfekcyjnie.
__________________


Edytowane przez Marika19902
Czas edycji: 2016-07-09 o 15:58
Marika19902 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-11, 07:12   #59
mtynai
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez Marika19902 Pokaż wiadomość
Moją dobrą koleżankę siostra jej mamy odwołała ze świadkowania (są w podobnym wieku), tylko dlatego, że nie chciała założyć czerwonej sukienki. Ślub był cywilny tylko z obiadem i w Walentynki. Tak się składa, że koleżance kiepsko w czerwonym, i nawet nie ma takich ubrań, za to fantstycznie wygląda we wszelkich odcieniach niebieskości. I przez taką bzdurę mają słaby kontakt, a od ślubu minęło 1,5 roku , bo PM chciała wszystko perfekcyjnie.
to akurat już chyba przesada
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time.
You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant.

Warren Buffet
mtynai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-11, 18:45   #60
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez Marika19902 Pokaż wiadomość
Moją dobrą koleżankę siostra jej mamy odwołała ze świadkowania (są w podobnym wieku), tylko dlatego, że nie chciała założyć czerwonej sukienki. Ślub był cywilny tylko z obiadem i w Walentynki. Tak się składa, że koleżance kiepsko w czerwonym, i nawet nie ma takich ubrań, za to fantstycznie wygląda we wszelkich odcieniach niebieskości. I przez taką bzdurę mają słaby kontakt, a od ślubu minęło 1,5 roku , bo PM chciała wszystko perfekcyjnie.
jakiś odcień czerwonego na pewno by jej pasował, to jest wszystko kwestia chęci a już serio, jest się co dziwić pannie młodej, że chciałaby aby aby dzień ślubu był perfekcyjny, no skandal, co za wymagania
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-22 11:58:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:41.