A ty wierzysz w przeznaczenie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-30, 17:24   #1
LatteLady
Raczkowanie
 
Avatar LatteLady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 276

A ty wierzysz w przeznaczenie


Witam Was dziewczyny
Otóz sprawa tyczy się rozterek miedzy sercem a rozumem.
Pewnie dla Was będę taka jakiech wiele która nie wie co robic i chcę się wygadać , ale jeśli chodź jedna z Wizażanek wyrazi swą szczerą opinie będę wdzięczna.
Otóż jestem świeżo po seansie wspaniałego nico zapomnianego filmu "igraszki losu" (polecam na prawdę)
Chodzi mi o wpływ przeznaczenia w nasze życie o to czy takowy istnieje.
Tak jak i bohaterka filmu jestem szczęśliwa w związku od okolo roku.
Mam kochającego chłopaka dobre życie i zawsze mogę na niego liczyć.
Ale jest cos co nie daje mi życ. Mój wcześniejszy partner miłość inna lecz niesamowita, prawdziwe porywy serca, chwile namiętności. Facet z którym połączyło mnie niesamowite uczucie inne od wszystkich dotąd mi znanych.
Poznał mnie gdy byłam w zagrożonej ciąży, mój wcześniejszy chłopak mnie zostawił. Nie przejmując się tym był ze mną i proponował wspólne życie, nie zakochał się w moim coraz bardziej przybierającym na wadzę i zniekształconym ciele pokochał mnie jako człowieka i moje nienarodzone dziecko. Niestety życie tak przykro się potoczyło że nie donosiłam ciąży. i wtedy był przy mnie. Opiekował sie mną kilka tygodni porzucając własne obowiązki. Późnej załatwił mi bardzo fajna i dochodową prace abym doszła do siebie. W dużym skrócie robił dla mnie tyle że traktowałam go jak anioła stróża . Po jakimś czasie zaproponował mi rozstanie nie na zasadzie awantury..chciał abyśmy oboje zastanowili sie nad swym życiem rozwinęli w pracy i w nauce. W ciagu trzech miesiecy bez niego zdałąm sobie sprawe że to nie wypali, ze nasza siła jest w nas razem a nie osobno, po naprawdę długich i wyczerpujących spotkaniach i rozmowach udało nam sie dojśc do porozumienia. Wróciliśmy do siebie Nasz związek ozył na nowo z nową siła i energią pracowalismy w jednej firmie, świetnie się rozumielismy i dopełnialismy. Kochałam go całą sobą, przy nim byłam lepszym człowiekiem potrafiłam nie spac dobę aby wypełnic wszystkie obowiązki i być dla niego. I ciężko powiedzieć co się wydarzyło że znów nasze drogi się rozeszły, winę widze po swojej stronie miałam taki okres chęci odreagowania na imprezach itd. On był człowiekiem wybitnie nielubiacym wyjśc do klubów pubów etc.
W ciągu krótkiego czasu rozeszliśmy się. jeszcze bardziej pochłonął mnie świat zabawy i alkoholu. Potem poznałam obecnego partnera , lecz cały czas ja i moj Ex przewijaliśmy się przez swoje życie, przypadkowe spotkania telefony esemesy, niezobowiązujące po prostu oboje czujemy chęć rozmów i jakiś magiczny pociąg do siebie ( i nie mowie o pociągu seksualnym bo to nie ma nic do rzeczy).
Teraz moj zwiazek jest poprawny, nie mam żadnych zastrzeżen mam wszystko co dobre kocham go, lecz każda miłość jest inna. Czy taki "poprawny związek" ma szanse? Wszyscy z mojego otoczenia nazywaja moja poprzednia miłość niesamowita, każą mi walczyć, jeszcze raz sie postarać...ale może pora dać mu odejść .wszystko tłumaczą przeznaczaniem, a takie piękne rzeczy łatwo sobie wmówic. Sytuacja bardzo zawiła i ciężka dla mnie...co wy na to?
__________________
A na imię dali mi Ironia...
LatteLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 17:39   #2
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Każda miłość ma sens.
Ale trzeba sobie zadać pytanie-czy Ty chcesz w tym być?
Nie patrz na otoczenie,każdy doradza po swojemu a jednak ważne jest to co TY CZUJESZ.
Ja byłam w podobnym związku,myślałam,że to nie ma sensu a jednak wydaje mi się,że to ma większy sens niż cokolwiek innego..

Pytanie: teraźniejszy facet czy były?
sama musisz sobie odpowiedzieć na te pytanie.. i ew działać.
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 17:56   #3
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Nie wierzę w przeznaczenie + nie ma co się oglądać wstecz.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 18:28   #4
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Cytat:
Napisane przez LatteLady Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny
Otóz sprawa tyczy się rozterek miedzy sercem a rozumem.
Pewnie dla Was będę taka jakiech wiele która nie wie co robic i chcę się wygadać , ale jeśli chodź jedna z Wizażanek wyrazi swą szczerą opinie będę wdzięczna.
Otóż jestem świeżo po seansie wspaniałego nico zapomnianego filmu "igraszki losu" (polecam na prawdę)
Chodzi mi o wpływ przeznaczenia w nasze życie o to czy takowy istnieje.
Tak jak i bohaterka filmu jestem szczęśliwa w związku od okolo roku.
Mam kochającego chłopaka dobre życie i zawsze mogę na niego liczyć.
Ale jest cos co nie daje mi życ. Mój wcześniejszy partner miłość inna lecz niesamowita, prawdziwe porywy serca, chwile namiętności. Facet z którym połączyło mnie niesamowite uczucie inne od wszystkich dotąd mi znanych.
Poznał mnie gdy byłam w zagrożonej ciąży, mój wcześniejszy chłopak mnie zostawił. Nie przejmując się tym był ze mną i proponował wspólne życie, nie zakochał się w moim coraz bardziej przybierającym na wadzę i zniekształconym ciele pokochał mnie jako człowieka i moje nienarodzone dziecko. Niestety życie tak przykro się potoczyło że nie donosiłam ciąży. i wtedy był przy mnie. Opiekował sie mną kilka tygodni porzucając własne obowiązki. Późnej załatwił mi bardzo fajna i dochodową prace abym doszła do siebie. W dużym skrócie robił dla mnie tyle że traktowałam go jak anioła stróża . Po jakimś czasie zaproponował mi rozstanie nie na zasadzie awantury..chciał abyśmy oboje zastanowili sie nad swym życiem rozwinęli w pracy i w nauce. W ciagu trzech miesiecy bez niego zdałąm sobie sprawe że to nie wypali, ze nasza siła jest w nas razem a nie osobno, po naprawdę długich i wyczerpujących spotkaniach i rozmowach udało nam sie dojśc do porozumienia. Wróciliśmy do siebie Nasz związek ozył na nowo z nową siła i energią pracowalismy w jednej firmie, świetnie się rozumielismy i dopełnialismy. Kochałam go całą sobą, przy nim byłam lepszym człowiekiem potrafiłam nie spac dobę aby wypełnic wszystkie obowiązki i być dla niego. I ciężko powiedzieć co się wydarzyło że znów nasze drogi się rozeszły, winę widze po swojej stronie miałam taki okres chęci odreagowania na imprezach itd. On był człowiekiem wybitnie nielubiacym wyjśc do klubów pubów etc.
W ciągu krótkiego czasu rozeszliśmy się. jeszcze bardziej pochłonął mnie świat zabawy i alkoholu. Potem poznałam obecnego partnera , lecz cały czas ja i moj Ex przewijaliśmy się przez swoje życie, przypadkowe spotkania telefony esemesy, niezobowiązujące po prostu oboje czujemy chęć rozmów i jakiś magiczny pociąg do siebie ( i nie mowie o pociągu seksualnym bo to nie ma nic do rzeczy).
Teraz moj zwiazek jest poprawny, nie mam żadnych zastrzeżen mam wszystko co dobre kocham go, lecz każda miłość jest inna. Czy taki "poprawny związek" ma szanse? Wszyscy z mojego otoczenia nazywaja moja poprzednia miłość niesamowita, każą mi walczyć, jeszcze raz sie postarać...ale może pora dać mu odejść .wszystko tłumaczą przeznaczaniem, a takie piękne rzeczy łatwo sobie wmówic. Sytuacja bardzo zawiła i ciężka dla mnie...co wy na to?
Nie sądzę, żeby to była tak niesamowita miłość, skoro:
a) rozstaliście się bez konkretnego powodu
b) wolałaś imprezy niż swoją wielką miłosć

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Wrócisz do niego i po roku znowu gdzieś zapomnisz jaka ta miłosć jest wspaniała a wróci stara rzeczywistość, która już dwukrotnie nie była wystarczająca żebyście wytrwali w związku.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 19:23   #5
1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Nie wierzę w przeznaczenie. To, że kontakt z Twoim byłym trwał, mimo że byłaś z innym to nie jest przeznaczenie - to zbieg okoliczności. Chyba dość pechowy. Skoro teraz jesteś w poprawnym związku, kochasz swojego obecnego TŻ, nie ma co wracać do przeszłości. Z tego co piszesz, myślę, że jednak nie zależało Ci na tamtym aż tak bardzo, a ta 'miłość' nie była wcale magiczna. Może czas pomyśleć o swoim obecnym TŻ jak o partnerze na całe życie?? Bo myślę, ze właśnie ten poprawny związek ma większe szanse niż wcześniejszy.
1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 19:24   #6
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Nie sądzę, żeby to była tak niesamowita miłość, skoro:
a) rozstaliście się bez konkretnego powodu
b) wolałaś imprezy niż swoją wielką miłosć

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Wrócisz do niego i po roku znowu gdzieś zapomnisz jaka ta miłosć jest wspaniała a wróci stara rzeczywistość, która już dwukrotnie nie była wystarczająca żebyście wytrwali w związku.
- o, i to jest najlepsze podsumowanie tej "nieziemskiej" wielkiej miłości.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 20:19   #7
klaudyna7
Raczkowanie
 
Avatar klaudyna7
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 350
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Wydaje mi się że odpowiedź,że to nie była prawdziwa miłość jest pójściem na łatwizne. Zazdroszcze osobom będącym w związkach bez potknięć-większych czy mniejszych. Życie ani ludzie nie są czarno-biali. Bywa tak,że ludzie po wielu przejściach nie są w stanie jasno określić swoich uczuć,podjąć odpowiednich decyzji liczac sie z ich konsekwencjami. A autorka dużo przeszła. Ja również mam wiele dylematów związanych z moim związkiem i partnerem,które w większości wynikają ze śladów przeszłości. Zdarzyło mi sie ,,dążyć'' do zerwania,bo wydawało mi się że to lepsze rozwiązanie,testowałam Tż na różne sposoby-a to wszystko ze strachu...Jednak każda taka próba tylko umacniała nasz związek. I również uważam,że to co mam jest darem losu,tak po prostu. Bo on jest lekarstwem na moją dusze,rozumie,wspiera i pomaga. I go kocham,mimo wszystko i nad wszystko. Więc autorko musisz sama się zastanowić nad tym,co czujesz (a nie wybierać ,,bezpiecznej'' opcji),porozmawiać najlepiej z tym mężczyzną i jeśli czujesz,że to ten jedyny to musisz zawalczyć. Nie wierze w żadnego boga ani przeznaczenie,jednak miłośc wg mnie jest tak specyficznym zjawiskiem,że łamie wszystkie zasady i przy tym bezczelnie się do nas uśmiecha A tą prawdziwą najprawdziwszą spotyka się tylko raz.
__________________
Do słońca ręce unoszę swe
klaudyna7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-30, 20:51   #8
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

dużo przeszedł, ale nie ona tylko jej partner, kiedy mu oświadczyła, że zamiast jego miłości wybiera imprezy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 21:07   #9
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Oj coś mi się wydaje, że tęsknisz za swoim byłym i za tymi porywami serca, namiętnością. Ewidentnie czegoś Ci brakuje w nowym związku.
Ale ja bym nie patrzyła na to, co było kiedyś. Jakiś powód jednak był, skoro się rozstaliście.
Może porozmawiaj z obecnym chłopakiem, co moglibyście zrobić, żeby ożywić Wasze relacje.
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 03:31   #10
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Nie wierzę.
Moim zdaniem myślisz o byłym bardziej z wdzięczności niż z miłości; był przy Tobie, w bardzo trudnym dla Ciebie okresie życia. Ciąża, chłopak Cię zostawił, poronienie, a on był opoką. Jednak jak sama widzisz, to nie wystarczyło.
Teraz, przypomnę Ci że w filmie narrator wymawia zdanie "10 lat, 2 pary oświadczeń..." , lub coś w ten deseń. Pytanie do Ciebie...chcesz czekać 10 lat aby sprawdzić czy to przeznaczenie?
Skoncentruj się nad tym co masz teraz, i dbaj żeby nie umarło. Chyba że wierzysz w przeznaczenie kopniaków od życia, z własnej głupoty.

Edytowane przez Corvette
Czas edycji: 2012-10-31 o 03:35
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 08:59   #11
LatteLady
Raczkowanie
 
Avatar LatteLady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 276
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Nie sądzę, żeby to była tak niesamowita miłość, skoro:
a) rozstaliście się bez konkretnego powodu
b) wolałaś imprezy niż swoją wielką miłosć

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Wrócisz do niego i po roku znowu gdzieś zapomnisz jaka ta miłosć jest wspaniała a wróci stara rzeczywistość, która już dwukrotnie nie była wystarczająca żebyście wytrwali w związku.

To duże uproszczenie, nie da się dokładniej opisać mojej całej sytuacji.
Fakt ale myśl "Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma." daje mi do myślenia..może mam po prostu zdolności do wyolbrzymiania i idealizowania tego czego już nie mam.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
dużo przeszedł, ale nie ona tylko jej partner, kiedy mu oświadczyła, że zamiast jego miłości wybiera imprezy.

tak akurat wcale nie było przykro mi
__________________
A na imię dali mi Ironia...
LatteLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-31, 11:47   #12
PannaGray
Raczkowanie
 
Avatar PannaGray
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 61
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

No jak dla mnie za bardzo żyjesz jeszcze poprzednim związkiem i analizujesz obecny pod pryzmatem poprzedniego.. to Ci nic nie da a jedynie spowoduje, że będziesz miała większe dylematy niż pewnie już masz
__________________
PannaGray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 12:00   #13
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Nie wierzę w przeznaczenie + nie ma co się oglądać wstecz.
Lajk
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 14:45   #14
LatteLady
Raczkowanie
 
Avatar LatteLady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 276
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Cytat:
Napisane przez PannaGray Pokaż wiadomość
No jak dla mnie za bardzo żyjesz jeszcze poprzednim związkiem i analizujesz obecny pod pryzmatem poprzedniego.. to Ci nic nie da a jedynie spowoduje, że będziesz miała większe dylematy niż pewnie już masz

Czyli po prostu radzisz zapomniec?
__________________
A na imię dali mi Ironia...
LatteLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-01, 10:25   #15
PannaGray
Raczkowanie
 
Avatar PannaGray
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 61
Dot.: A ty wierzysz w przeznaczenie

Czy zapomnieć nie wiem dlaczego masz zapominać o czymś co było piękne ja radzę jedynie żeby było to piękne wspomnienie ale teraz jesteś w innym związku jak mówisz o dobrych relacjach więc jeśli jest Ci dobrze przestań analizować a jedynie żyj i ciesz się tym życiem i niczego nie żałuj
__________________
PannaGray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.