fluid La Roche-Posay

[guest]

Witam, chciałam zapytać, czy któraś z was używała fluid La Roche-Posay? Mam tłustą buzię, a na dodatek skłonną do zaczerwień i pękających naczynek, poza tym tu i ówdzie można dojrzeć ślady po krostkach...Czy ten podkład jest w stanie to wszystko pokryć i po zastosowaniu bazy matującej nie spłynąć?
Słyszałam kiedyś od znajomej, że spełnia te oczekiwania a ponadto ma właściwości lecznicze. Czy to prawda, chciałam się utwierdzić w tym przekonaniu. Proszę o pomoc. Z góry dziękuje.

[guest]

Witam, chciałam zapytać, czy któraś z was używała fluid La Roche-Posay? Mam tłustą buzię, a na dodatek skłonną do zaczerwień i pękających naczynek, poza tym tu i ówdzie można dojrzeć ślady po krostkach...Czy ten podkład jest w stanie to wszystko pokryć i po zastosowaniu bazy matującej nie spłynąć?
Słyszałam kiedyś od znajomej, że spełnia te oczekiwania a ponadto ma właściwości lecznicze. Czy to prawda, chciałam się utwierdzić w tym przekonaniu. Proszę o pomoc. Z góry dziękuje.

[guest]

Osobiście nie używałam tego podkładu, bo mają w ofercie bardzo ciemne odcienie. Ale słyszałam dużo pochlebnych opinii na jego temat. Przeznaczony jest głównie do cer z problemami trądzikowymi, więc na pewno matuje i nie powoduje powstawania nowych problemów. Próbowałam na łapce - jest dość gęsty, więc chyba też dobrze kryje. Najlepiej idź do apteki i poproś o próbkę - przetestowanie na sobie jest jedynym słusznym wyjściem. Nasze opinie mogą być tylko sugestią, a w ogóle może się okazać, że nie dobierzesz koloru i problem sam się rozwiąże. Ale przejrzyj jeszcze forum, kilka razy widziałam już posty na temat La Roche-Posay, może tam znajdziesz lepsze wskazówki.

[guest]

Osobiście nie używałam tego podkładu, bo mają w ofercie bardzo ciemne odcienie. Ale słyszałam dużo pochlebnych opinii na jego temat. Przeznaczony jest głównie do cer z problemami trądzikowymi, więc na pewno matuje i nie powoduje powstawania nowych problemów. Próbowałam na łapce - jest dość gęsty, więc chyba też dobrze kryje. Najlepiej idź do apteki i poproś o próbkę - przetestowanie na sobie jest jedynym słusznym wyjściem. Nasze opinie mogą być tylko sugestią, a w ogóle może się okazać, że nie dobierzesz koloru i problem sam się rozwiąże. Ale przejrzyj jeszcze forum, kilka razy widziałam już posty na temat La Roche-Posay, może tam znajdziesz lepsze wskazówki.