|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2011-04-11, 13:48 | #1 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Co o tym myślicie?
Witam Nie mam dzieci, w moim otoczeniu również jest ich niewiele, zresztą nigdy do nich nie lgnęłam, bo przyznam się szczerze, iż nie przepadam za nimi. Ostatnio jednak byłam świadkiem pewnej sytuacji, która bardzo mi się nie spodobała. Jako, że na dzieciach i ich wychowaniu się nie znam, chciałam spytać Was o zdanie, czy Wam również zachowanie to wydaje się niewłaściwe, bo być może ja mam jakieś skrzywione podejście.
Jest to osoba z rodziny mojego TŻ-ta, która opiekuje się 3-letnim chłopcem. Osoba ta (bez pytania dziecka, czy ma ochotę - nie wiem, może nie trzeba pytać?) zrobiła dziecku obiad. Były to 3 parówki i bułka - jak dla mnie nie najlepszy obiad (zamiast podać ugotowaną wcześniej zupę), a na dodatek porcja (moim zdaniem) dość spora jak na 3-latka, ja bym tego nie zjadła. W każdym razie dziecko od początku nie wykazywało apetytu. Z tej racji zaczęło się przekupywanie dziecka - podsuwanie czekoladek, jajek niespodzianek, obiecywanie, że dostanie je jak zje, podawanie zabawek, włączanie bajki i ogólnie całe cyrki wokół tego jedzenia. Podejrzewam, że dziecko po prostu się wycwaniło i po paru takich przygodach już dawno nauczyło się, że nie ma co grzecznie jeść, bo wtedy nie dostanie nagrody - a tak to obiecuje mu się cuda na kiju i nawet za zjedzenie kilku kęsów dostaje czekoladę, żeby się tylko nie zniechęcił. Przez to teraz nie ma opcji, żeby normalnie zjadło bez tych wszystkich obiecywanek i cudowania. Druga sprawa - dziecko o wszystko straszone było pasem. Nie zostało zbite, ale co chwilę było: "siedź spokojnie, bo wyjmę pas i Cię zbiję!", "zostaw to, bo wezmę pasa!" i tak dalej, osoba ta wplątywała w to też rodziców malucha, powtarzając, że mamusia i tatuś je za to zbiją. Dziecko z początku płakało, potem nie reagowało już na to, pewnie przyzwyczajone, że to gadanie nic nie daje, ale moim zdaniem jest to niedopuszczalne. Jaki autorytet ma mieć ktoś, kto straszy dziecko? Ogólnie przez tą osobę dziecko zostało określone jako niegrzeczne, ciągle powtarzała, że "nie ma do niego siły". Opiekuje się nim ona praktycznie od urodzenia i miałam ochotę powiedzieć, że to ona ponosi winę za jego zachowanie. Byłam w tym domu bardzo krótko, więc nie wiem, co jeszcze się jeszcze tam dzieje. Możliwe, że jeszcze kiedyś się tam znajdę i naprawdę korci mnie, żeby coś powiedzieć tej osobie. I tu pojawia się moje pytanie - czy ja przesadzam, czy jej zachowanie nie jest słuszne? Pozdrawiam. |
2011-04-11, 14:15 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Chore.
To pewnie jakas babcia czy inna ciocia-babcia ma takie głupie metody wychowawcze a raczej na tresurę dziecka. Odbije jej sie to czkawką za 5-10 lat. |
2011-04-11, 14:18 | #3 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Co o tym myślicie?
No to jest 53-letnia kobieta, dzieci mówią do niej właśnie "babciu". Mi te metody również wydają się chore, dziecko od września idzie do przedszkola, aż boję się pomyśleć, jakie będą mieć z nimi cyrki po tym, co miał w domu.
Edytowane przez invisible_01 Czas edycji: 2011-04-11 o 14:19 |
2011-04-11, 14:25 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Cytat:
Bardzo źle robi że tak dziecko przekuupuje, wyjdzie jej to potem. A powiedz co na to rodzice czy oni o tym wiedzą?
__________________
|
|
2011-04-11, 14:37 | #5 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Co o tym myślicie?
|
2011-04-11, 16:38 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Chora sytuacja i żal mi tego dziecka.
|
2011-04-11, 17:36 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Nie usprawiedliwiam tych ludzi ale różna może być w tym domu sytuacja. Być może jak ktoś mnie by obserwował z boku to też by stwierdził,że wmuszam dziecku jedzenie ale moja mała ma znaczną niedowagę i ma przykaz od lekarza by przytyć. W związku z tym każdy posiłek to powtarzanie milion razy "zjedz kochanie".Nie obiecuję jej za to słodyczy bo nie może ich jeść ale trochę straszę np. tym,że jak nie zje to nie przyjedzie jej ulubiona ciocia
Muszę to robić-to dla jej zdrowia |
2011-04-11, 18:42 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Mi tez. I żal mi tej Pani, bo tak jak mówi, nie ma do niego siły i kompletnie sobie z sytuacją nie radzi.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-04-11 o 18:52 |
2011-04-11, 19:08 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 182
|
Dot.: Co o tym myślicie?
to pewnie niania:| nagraj te sytuacje i pokaz rodzicom
__________________
Sydziuchna |
2011-04-11, 19:47 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Trudno ocenić, ja mam małego niejadka i czasem prawie na kolanach błagam dziecko żeby zjadło, a czasem po prostu ją muszę przymusić, jak ktoś patrzy z boku to łatwo jest oceniać czyjeś postępowanie, a gdyby tak ktoś spędził np. jak ja cały dzień na próbie nakarmienia dziecka to wtedy ostro zmienia się punkt widzenia. Nie wiem jakie jest tamto dziecko, może akurat też problematyczne pod względem jedzenia. Co do pytania dziecka czy ma ochotę jeść - tak można robić z dzieckiem, które je normalnie a nie z takim, co 1 posiłek dziennie stanowi dla niego problem.
Nie podoba mi się strasznie dziecka czymkolwiek czy to pasem, czy sąsiadem. Dziecku trzeba tłumaczyć, a nie zakazywać bez sensu.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2011-04-12, 21:46 | #11 |
Miliana23
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Jejciu,szok ciekawe czy owa pani coś zyskuje tym zachowaniem czy raczej dziecko już tak przyzwyczaiła,że powtarza ten sam schemat cały czas.Co do nie jadka jak poprzednia koleżanka wspomniała owszem dziwnie z boku mogą wyglądać sytuacje karmienia,moja córcia siedzi w krześle i łaske robi z połknięciem łyżeczki bo sama jeszcze nie je,czasem karmienie zajmuje nam 40 minut,czasem dłużej,a czasem po prostu mam dość.Ale przekupywać,czy straszyć nie próbowałam,jak placze i nie chce jeść,a wie,że nie odpuszczę po prostu udaję,że nie zwracam na to uwagi,za chwilę już łyżeczka połknięta,a buzia zamknięta heh bo z otwartą potrafi siedzieć.
|
2011-04-13, 15:35 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Pomijajac jedzenie ;
jeśli dziecko jest straszone pasem, to oznacza, ze albo samo doswiadczyło przemocy, albo było jje świadkiem. A to juz zgłasza sie na policje czy tam do innych organów. |
2011-04-13, 15:53 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Co o tym myślicie?
|
2011-04-13, 18:55 | #14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Cytat:
jesli ktoś straszy dziecko czymś ,to to dziecko musi wiedziec,czego sie boi,tak? W Twoim przypadku powiedzmy,ze wie jak wyglada baba-jaga ,bois się jej wygladu np. w przypadku pasa -albo odczuło albo widziało ,jak "działa".... bo jaki byłby sens w straszeniu dziecka czymś,o czym nie ma pojęcia?
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2011-04-13, 19:00 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Niestety, może być tak jak mówisz. Ale czasem bywa tak, że dziecko jest "tylko" zastraszane a właśnie to, że nie wie co je czeka, a wie jedynie, że to cos złego/bolesnego/strasznego (to już rola opiekuna jak to przedstawi, wyobraźnia dziecka zdziała resztę) często wywołuje u niego większy strach niż coś znanego.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-04-13 o 19:09 |
2011-04-13, 19:42 | #16 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Cytat:
ale tak czy inaczej,to jest niepokojące
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2011-04-13, 20:30 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Oczywiście, w moim przekonaniu każde zastraszanie (znanym czy nieznanym) to przemoc psychiczna wobec dziecka (nie mylić z uświadamianiem realnego zagrożenia czy tłumaczeniem konsekwencji niektórych działań).
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-04-13 o 20:49 |
2011-04-14, 18:25 | #18 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Cytat:
Uważam, ze jeśli ktoś mówi dziecku, ze pasem go zbije, to to dziecko musi juz cos wiedziec o przemocy. Byc moze sie mylę, ale gdyby nie wiedziało co to znaczy "dostac" (niekoniecznie pasem), to chyba by się nie bało? Nie wiedziałoby co to bicie za to, ze jest niegrzecznym? ---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ---------- Cytat:
Mój brat o 7 lat ode mnie młodszy, jak był mały, bawił sie telefonem stacjonarnym. No i gdzieśtam wykrecił numer ( wiedział co to baba jaga ale nikt nigdy go nei starszył - NICZYM, wiedział, ze jest w bajkach i wyglada jak starsza pani), coś tam pogadał - ja stalam z tyłu za nim i słuchałam - pan jakis sie odzywa: ej, bo zadzownie po babajagę! A brat do niego : No i co? To tylko głupi pryzkład, ale - moim zdaniem - obrazuje, ze dziecko sie boi tego, czym g starsi straszą.[COLOR="Silver"] ---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ---------- Cytat:
Kiedyś zwróciłam uwagę pewnej mamusi, która straszyła swojego synka, ze jak wejdzie do kałuzy, to go zbije tak mocno, jak tylko to ona potrafi - to oczywiście zostałam zbluzgana, ze to nie moja sprawa. A jest to moja sprawa, bo zastraszanie na dobrą sprawe jest przestepstwem; |
|||
2011-04-15, 11:54 | #19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Co o tym myślicie?
Cytat:
Mam znajomych co straszyli dziecko "bo dostaniesz w dupę" w nadziei, że zrobi czego chcą, a nigdy im do głowy nie przyszło, że ono nie wie o czym mowa, ani tym bardziej żeby uderzyć. W nerwach nie robi się takiej analizy, jaką tu zrobiłaś. ---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ---------- Cytat:
Rozumiem, że to jakaś Twoja rodzina albo znajomi? Dlaczego nie powiesz o tym matce lub ojcu? ---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ---------- Swoją drogą dieta super. Zjedz g...., a w nagrodę dam Ci drugie. No bomba. |
||
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.