olk

[MatyldaF]

przepraszam za ten temat, ale pisałam i mi się zapisał... ;/
a wiec tak:
gdy robię mojemu chłopakowi loda to zaczynam się dławić się, bo czuję niekiedy nieprzyjemny zapach... co mam zrobić zatkać nos? no raczej nie ;p a powiedzieć mu to na pewno odpada. Nie chcę mu zrobić przykrości.

[srebrnykot]

Jak porozmawianie z nim (nawet delikatnie) odpada, to trudno będzie o jakąkolwiek radę.
Btw. był już taki temat, nawet obszerny, gdzieś na Seksie. Z wyszukiwarką powinnaś znaleźć bez problemu.

[Alessandra666]

hmmm, moze zaproponuj wspólny prysznic ?? To moze byc ciekawy wstep do pozniejszych zabaw , jednak z drugiej strony za kazdym razem , kiedy macie ochote na sex zaczynać od prysznica to moze byc uciążliwe

[srebrnykot]

Napisane przez Alessandra666

hmmm, moze zaproponuj wspólny prysznic ?? To moze byc ciekawy wstep do pozniejszych zabaw , jednak z drugiej strony za kazdym razem , kiedy macie ochote na sex zaczynać od prysznica to moze byc uciążliwe

Mnie tam trudno wyobrazić sobie seks oralny właśnie BEZ skorzystania z prysznica przed...

[tygrysek007]

fuuj...ja bym nie mogła...

najlepiej zawse przed seksem, jesli chlopak jest po calym dniu, proponowac wspolny prysznic albo pół żartem pół serio wygonić go do łazienki (ja tak robilam kiedys i dzialalo)

[krolowakiczu]

Napisane przez tygrysek007

fuuj...ja bym nie mogła...

najlepiej zawse przed seksem, jesli chlopak jest po calym dniu, proponowac wspolny prysznic albo pół żartem pół serio wygonić go do łazienki (ja tak robilam kiedys i dzialalo)

zgadzam się, tak najlepiej zrobić :P

[suszarka]

Napisane przez MatyldaF

przepraszam za ten temat, ale pisałam i mi się zapisał... ;/
a wiec tak:
gdy robię mojemu chłopakowi loda to zaczynam się dławić się, bo czuję niekiedy nieprzyjemny zapach... co mam zrobić zatkać nos? no raczej nie ;p a powiedzieć mu to na pewno odpada. Nie chcę mu zrobić przykrości.

jak zatkasz nos przy tej czynności, to się udusisz. przepraszam.

[Alessandra666]

heh nie chodzilo mi o to zeby po calym dniu pracy zaczynac wieczor od seksu oralnego a nie od prysznica tylko nie wyobrazam sobie tez wysylac TZ-ta za kazdym razem jak mam ochote zrobic mu dobrze ustami pod prysznic,

[Lexie]

A ja sobie nie wyobrażam tego NIE robić, seks oralny wymaga higieny i tyle... Wiadomo, że po całym dniu (a nawet połowie) nikt fiołkami nie pachnie facet powinien sobie sam z tego zdawać sprawę, chyba jest dorosły i rozumie co to higiena...?

A to, że z nim nie można porozmawiać to już szczyt jak dla mnie, jego penisa to można do buzi brać, ale żeby tę buzię otworzyć i wypowiedzieć kilka słów odnoście tego brania do buzi - to już nie, bo się jeszcze obrazi. Tak szczerze to niech się obraża, jak będzie brudny to nie będzie seksu oralnego i tyle. Jeśli ten seks lubi to się szybko nauczy, żeby nie dusić partnerki smrodkiem.

[Alessandra666]

a nie robicie tak , ze budzicie TZ-ta w nocy lub nad ranem pieszczotami?? Wtedy tez kazecie mu leciec pod prysznic???

[patbar]

.

[Lexie]

Napisane przez Alessandra666

a nie robicie tak , ze budzicie TZ-ta w nocy lub nad ranem pieszczotami?? Wtedy tez kazecie mu leciec pod prysznic???

Nie robię tak, bo ŚPIĘ Nie wiem czy po paru godzinach od prysznica jest jakiś nieprzyjemny zapach, ale gdyby był to bym się w oralny nie bawiła.

[ewelline]

pod prysznic!!!!
powiedz muz ezby po skorzystaniu z toalety sie podmywal jeszcze

[GoodNight]

Fajny tytuł

A ja uwazam ze powinnas mu powiedziec poprostu w czym jest problem. I po kłopocie.

[Alessandra666]

hehehe jak powie facetowi " sluchaj umyj sie bo śmierdzisz" to dopiero bedzie kłopot, nawet jezeli ubierze to w delikatniejsze slowa

[patbar]

.

[Alessandra666]

Dlaczego dobrze?? Skoro Go kocha to raczej nie bedzie chciala go zawstydzac i wprowadzac w zaklopotanie

[patbar]

.

[Lexie]

Czasem nie ma wyjścia, jak się zawstydzi to trudno. No przepraszam, ale co osoba z takim problemem ma zrobić? Ma sugerować, może sama ma go myć, a może wciąż aranżować takie sytuacje, żeby prysznic był w planie? Czemu ona ma się gimnastykować i kombinować, skoro można normalnie powiedzieć o co chodzi...? Bez przesady, w związku chyba ludzie powinni ze sobą umieć porozmawiać i powiedzieć "Słuchaj, byłoby fajnie gdybyś zadbał o umycie się przed zbliżeniem, bo wtedy jest tak przyjemnie i świeżo."
Tyle się wiecznie powtarza, że rozmowa to podstawa w związku, a wychodzi na to, że czasem to jednak wypada kręcić i kombinować.

[Alessandra666]

Oczywiscie, z tym sie zgodzę, ale mowienie mezczyznie przed kazdym seksem zeby poszedl sie umyc to dla mnie lekka przesada, albo dawanie mu do zrozumienia , ze brzydko pachnie, jak Wy byscie sie poczuly w takiej sytuacji?

[Lexie]

Mnie by na pewno nie trzeba było wysyłać pod prysznic za każdym razem, bo gdybym już raz się w takiej sytuacji znalazła, to bym pamiętała na przyszłość Zresztą nawet bez wystąpienia takiej sytuacji pamiętam o tym i zwracam uwagę, jak nie jestem "świeża" to do nieczego nie dojdzie bo czułabym się skrępowana.

Chodzi o to by mieć nawyk zachowania higieny, a nie o to żeby za każdym razem musiał ktoś powiedzieć "zapomniałeś się umyć, marsz do łazienki!"

[Nais]

Napisane przez lexie

A ja sobie nie wyobrażam tego NIE robić, seks oralny wymaga higieny i tyle... Wiadomo, że po całym dniu (a nawet połowie) nikt fiołkami nie pachnie facet powinien sobie sam z tego zdawać sprawę, chyba jest dorosły i rozumie co to higiena...?

A to, że z nim nie można porozmawiać to już szczyt jak dla mnie, jego penisa to można do buzi brać, ale żeby tę buzię otworzyć i wypowiedzieć kilka słów odnoście tego brania do buzi - to już nie, bo się jeszcze obrazi. Tak szczerze to niech się obraża, jak będzie brudny to nie będzie seksu oralnego i tyle. Jeśli ten seks lubi to się szybko nauczy, żeby nie dusić partnerki smrodkiem.

Wprawiłam kiedyś jednego faceta (nie mojego ) w szok, kiedy powiedziałam, że ja swojemu TŻ w ten sposób przyjemności nie sprawię bez uprzedniego prysznica (co zresztą jest dla nas oczywiste, nawet dla własnego komfortu). Kolega był zdziwiony i uderza do mnie w te słowa: "To co, jakby przyszedł zmęczony, spocony bo upał, ale byście mieli ochotę, to byś go najpierw wysłała pod prysznic?!? " Ja mu na to, że bym go nie musiała wysyłać, bo sam by poszedł. Kolega uznał, że jesteśmy dziwni, a mój TŻ to pantoflarz bo się daje terroryzować Współczuję dziewczynie kolegi.
Jak widać, są różni ludzi i różne podejścia.

[patbar]

[

[oshinek]

Napisane przez lexie

A to, że z nim nie można porozmawiać to już szczyt jak dla mnie, jego penisa to można do buzi brać, ale żeby tę buzię otworzyć i wypowiedzieć kilka słów odnoście tego brania do buzi - to już nie, bo się jeszcze obrazi. Tak szczerze to niech się obraża, jak będzie brudny to nie będzie seksu oralnego i tyle. Jeśli ten seks lubi to się szybko nauczy, żeby nie dusić partnerki smrodkiem.

Napisane przez ewelline

pod prysznic!!!!
powiedz muz ezby po skorzystaniu z toalety sie podmywal jeszcze

Napisane przez Alessandra666

hehehe jak powie facetowi " sluchaj umyj sie bo śmierdzisz" to dopiero bedzie kłopot, nawet jezeli ubierze to w delikatniejsze slowa

Napisane przez patbar

No to ma sie meczyc i wachac te smrodki

niiieee mogęeeee

[KarolinaK]

Napisane przez Nais

Wprawiłam kiedyś jednego faceta (nie mojego ) w szok, kiedy powiedziałam, że ja swojemu TŻ w ten sposób przyjemności nie sprawię bez uprzedniego prysznica (co zresztą jest dla nas oczywiste, nawet dla własnego komfortu). Kolega był zdziwiony i uderza do mnie w te słowa: "To co, jakby przyszedł zmęczony, spocony bo upał, ale byście mieli ochotę, to byś go najpierw wysłała pod prysznic?!? " Ja mu na to, że bym go nie musiała wysyłać, bo sam by poszedł. Kolega uznał, że jesteśmy dziwni, a mój TŻ to pantoflarz bo się daje terroryzować Współczuję dziewczynie kolegi.
Jak widać, są różni ludzi i różne podejścia.

No to juz wiesz co o koledze myslec .
Swoja droga moze ta jego dziewczyna tez wlasnie nie wie jak mu powiedziec

Dla mnie tez jest oczywiste ze prysznic najpierw, dla dobrego samopoczucia i przyjemniejszej chwili .

[Alessandra666]

Napisane przez lexie

Mnie by na pewno nie trzeba było wysyłać pod prysznic za każdym razem, bo gdybym już raz się w takiej sytuacji znalazła, to bym pamiętała na przyszłość Zresztą nawet bez wystąpienia takiej sytuacji pamiętam o tym i zwracam uwagę, jak nie jestem "świeża" to do nieczego nie dojdzie bo czułabym się skrępowana.

Chodzi o to by mieć nawyk zachowania higieny, a nie o to żeby za każdym razem musiał ktoś powiedzieć "zapomniałeś się umyć, marsz do łazienki!"

No dobrze, ja również nie pozwolilabym zeby doszlo do zblizenia jakbym nie czula sie swiezo i zgadzam sie z tym, ze nawyk utrzymania higieny jest niezbedny ale autorka napisala, ze niekiedy czuje nieprzyjemny zapach, wiec wyobrazcie sobie sytuacje, gra wstepna,piescicie sie calujecie ,ogolnie jest bardzo przyjemnie i w momencie,kiedy poczujecie nieprzyjemny zapach wysylacie TZ zeby sie umyl???Nie badzmy takie bulke przez bibulke Ja bym go oblala jakims sokiem albo piwem w ramach oczywiscie urozmaicenia

[GoodNight]

Napisane przez Alessandra666

Dlaczego dobrze?? Skoro Go kocha to raczej nie bedzie chciala go zawstydzac i wprowadzac w zaklopotanie

No tak a myślisz ze on tymi swoimi zbukami nie zawstydza jej i nie wprowadza w zakłopotanie? Mozna sie zapytac, a skoro on ją kocha to dlaczego tak ją męczy?

Napisane przez Alessandra666

Oczywiscie, z tym sie zgodzę, ale mowienie mezczyznie przed kazdym seksem zeby poszedl sie umyc to dla mnie lekka przesada, albo dawanie mu do zrozumienia , ze brzydko pachnie, jak Wy byscie sie poczuly w takiej sytuacji?

Zaczełabym bardziej dbac o higiene. Proste.

[arrabbiata]

Hm no delikatna sprawa. Jeśli nie chcesz mu powiedzieć, wprost czy nie wprost, to może... użyj żelu nawilżającego? Np taki wiśniowy z durexa. Nasmaruj jego narządzie przed robotą i będzie ładnie pachniało i smakowało

[selfish]

Dziewczyny, ale przecież on może się myć, a dla niej zapach nadal może być odpychający.
Pytanie - kiedy przed seksem Twój facet się myje? Tuż przed? Godzinę przed? Rano (parę godzin przed)? A może myje się tylko raz dziennie? Czy myje penisa dokładnie - to już następna kwestia.
Jeśli pod kątem higieny nie masz do niego zastrzeżeń, a odpycha cie zapach spermy, to faktycznie, pomóc powinny różnego rodzaju żele smakowe (np wspominany tu żel durexa). Ponoć też zmiana diety na bardziej owocową przynosi rezultaty - karm swojego TŻ dobrze!

[justynkavip]

poprostu rozmowa. to w związku powinna być podstawa. chyba nie będziesz się zmuszać nie? pozatym, jak można mówić "robię loda" czy seks oralny nie jest taki... subtelniejszy?