Ciut redukcji, szczypta masy - rzeźba ma być pierwszej klasy! Dziennik Mayeczki

[mayeczka87]

Hej Dziewczyny,

Podczytuję Was, podpatruję forum SFD i zdecydowałam się wreszcie założyć dziennik treningowo -żywieniowy. To ma być moja motywacja do ćwiczeń, ale też ćwiczenie regularności

Tak na szybko o mnie:

Metryczka
wiek: 25 (do lipca)
wzrost: 158
waga: 48-49 kg (wczoraj na siłowni wyskoczyło 47,6, ale temu nie ufam )

Trening
Tu mam największy problem, bo chciałabym wszystko na raz, nie lubię zaczynać od podstaw. Chciałabym to, co robią już inne dziewczyny, bardziej zaawansowane. Ale oczywiście rozumiem kolej rzeczy, więc spośród kilku treningów rozpisanych na forum SFD wybrałam poniższy (Kilka dziewczyn go robi jak widziałam ). Dodam tylko, że ćwiczę regularnie od ok 4 msc, wpierw do była Chodakowska, która mi się szybko znudziła, później łączyłam kilka dywanówek (robię abs 8 min i mel B pośladki namiętnie i z tego bym rezygnować nie chciała, po prostu uwielbiam ten zestaw;p). Do tego trochę hula-hop (lubię, nie mam siniaków;p) i skakanka. Czasami basen. Zamierzam też częściej jeździć na rolkach

trening A
1) Wznosy nóg z leżenia
2) Wspięcia na palce obunóż
3) Przysiady klasyczne z hantlami
4) wejście na ławkę z hantlami
5) wznosy z opadu
6) Pompki klasyczne max powtórzeń
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz
8) Pompki w podporze tyłem


trening B
1) plank max czas
2) Martwy ciąg z hantlami
3) Wykroki z hantlami
4) wiosłowanie hantelką
5) wyciskanie hantli leżąć (jeśli masz możliwość np na taboretach, ławie wąskiej)
6) Wyciskanie hantli stojąc na barki
7) uginanie przedramion (biceps)
8) wyciskanie francuskie stojąc (triceps)


Z chęcią bym wkleiła, które jeszcze rozpatrywałam, ale chyba tylko mnie to interesuje ;p



Cele


Tak jak tytuł: chciałabym mieć delikatnie zarysowane mięśnie brzucha, nie marzy mi się sześciopak Drugi cel to szczuplejsze ręce z delikatnie zarysowanymi mięśniami, trzeci: wyszczuplenie nóg (to moje osobiste odczucie jest, wydają mi się zbyt masywne do reszty ciała, a przy tym krótkie).

Sylwetka

Szczerze nie wiem, jaką mam sylwetkę, oprócz tego, że własną ;] mam dość szerokie ramiona (tu winę zrzucam na zapasy ;p 3 lata trenowałam, ale niezbyt intensywnie). Według mnie mam wąską talię i dość szerokie biodra, a przy tym małe piersi. Wymiary:

Biust: 80
Pod biustem: 70
Talia: 62 (dziś było wprawdzie 61, ale jeszcze dwa dni temu 62;p)
Pępek: 67
Biodra (najszersze miejsce): 87 (4 msc temu 90)
Udo: ok 50 (było 52)
Łydka: 33 (mam dość masywne łydki)

ramiona mam mniej więcej szerokości bioder.

Jeśli chodzi o ciężary, to tydzień temu w MC dałam radę 21,5, wczoraj trochę mniej (19), ale technicznie lepiej. Pompki męskie robię, robię po 10, maxa nie znam, muszę spróbować. Plank daję radę 60 s (tak robię, bez maxa), staram się poprawnie (przy lustrze).

DIETA

Kolejny problem. jakieś 3 msc temu zainteresowałam się dietą rozdzielną, więc w porach obiadowych nie łączę węgli z białkami, owoce jem osobno. oznacza to, że jem np. koło 15.30 kaszę/ryż etc z warzywami, mięcho jem po 20 jak wracam do domu. owoce (banan+jabłko) jem koło 12.30. Na śniadania chleb otrębowy własny+łosoś+inne cudo+jakieś warzywka. Słodzę kawę (częściej syropem klonowym). Słodyczy typu batony, czekolada nie jadam, nie kręcą mnie. Jakieś ciasta to jak jest okazja raczej. Piwo b. rzadko, częściej wino wódki w ogóle. w założeniach mam 1800 kcal: B/T/W: 120/70/160. Przez dietę rozdzielną trudno mi dobić do 1800, z przerażeniem stwierdziłam, że jem ok 1300 kcal;/ Muszę jakoś dobić jajkami i więcej na śniadanie jeść;p

Trzymajcie kciuki bym została dłużej

Zdjęcia: wolałabym dodawać w klubie itp., ew. na priv do moderatorek w celu oceniania postawy i słuszności wybranego treningu. Mogę pokazać bica ;p

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Dawaj bica!

Będę zaglądać, sama też nie mogę się nigdy zdecydować między treningami, tyyyle jest fajnych, a dni w tygodniu tylko 7 Faktycznie 1300 kcal to malutko, podbijaj podbijaj, może orzechami na przykład? Albo jakimś mięskiem cięższym od drobiu?

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez mayeczka87

wzrost: 158

Witamy maleństwo

Ale czemu właściwie ta dieta rozdzielna ?

[Rzabba]

1300 kcal nie będzie tutaj tolerowane

10-15% poniżej zapotrzebowania to jest minimum co musisz jeść

[mayeczka87]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;40385373]Dawaj bica!

Będę zaglądać, sama też nie mogę się nigdy zdecydować między treningami, tyyyle jest fajnych, a dni w tygodniu tylko 7 Faktycznie 1300 kcal to malutko, podbijaj podbijaj, może orzechami na przykład? Albo jakimś mięskiem cięższym od drobiu?[/QUOTE]

Dam bica wieczorem ;p teraz w pracy siedzę;p Orzechy jem ;p mięso faktycznie musimy jadać częściej inne, ale drób nam najbardziej pasuje smakowo

Napisane przez Rzabba

1300 kcal nie będzie tutaj tolerowane

10-15% poniżej zapotrzebowania to jest minimum co musisz jeść

Zapotrzebowanie wychodzi mi ok. 1900-1800, więc przyjęłam sobie 1800. 1300 nie wynika absolutnie z tego, że tak chcę jeść, tylko tak mi wychodzi, podczas gdy myślę sobie, że zjadłam ponad 2tys. Bardzo się zdziwiłam, że jedząc tyle co ja, zjadam tak mało kcal ;/ Były piękne czasy gdy jedliśmy 500 kg mięso mielonego i pół paczki makaronu na dwie osoby ;p

Jeśli chodzi o dietę rozdzielną: absolutnie nie chodzi mi tutaj o odchudzanie. Zaobserwowałam u siebie wzdęcia, tak że po całym dniu wyglądam jak w x msc ciąży. Poszukałam trochę, przestałam jeść owsiankę na śniadanie codziennie rano, odstawiłam nabiał i przeszłam na dietę rozdzielną. Jest mi niebo lepiej, nie wiem, którego elementu to zasługa. Mogłabym zacząć łączyć węgle z białkami, ale owoce wolę spożywać osobno, przekonuje mnie teza, że trawią się szybciej i mogą powodować gazy jedzono razem z innymi produktami. Dodatkowo piję min 20 min przed posiłkiem i godzinę po - tu również mam wrażenie, że dzięki temu czuję się lżej. Póki co planuję zakup wagi - to z pewnością da mi lepszy obraz sytuacji

A dziś na śniadanie zjadłam placuszki owsiana z bananem, twarogiem, jajkiem, co łącznie dało 350 kcal, więc zaczynam nie najgorzej

Rzabba, dzięki, że wpadłaś

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez tygryskowym_okiem

Witamy maleństwo

Ale czemu właściwie ta dieta rozdzielna ?

Tygrysku, właśnie zauważyłam, że najmniejsza tu jestem ;p no nic, przynajmniej się będę tym wyróżniać ;p
Dzięki za wizytę!

[kapka]

Mayeczka87- powodzenia

[Ismenkusia]

W ogóle to jestes na granicy niedowagi

I chcesz się jeszcze redukować

[mayeczka87]

Napisane przez Ismenkusia

W ogóle to jestes na granicy niedowagi

I chcesz się jeszcze redukować

tak, bo waga nie jest dla mnie wyznacznikiem, tylko to jak wyglądam. Chcę zbudować mięśnie, a pozbyć się tłuszczu. Nie mówię, że chcę mniej ważyć, tylko mieć smuklejsze i zgrabniejsze nogi. Górę mam szczupłą, ale od pępka w dół jest gorzej według mnie - co widać zresztą po wymiarach, łydka 33 do chudych chyba nie należy Wiem, że raczej podchodzicie z przymrużeniem oka to dziewczyn mówiących o umięśnionych łydkach, ale ja naprawdę mam spore mięśnie. Wieczorem prześlę zdjęcia, tylko komu mogę?

[Ismenkusia]

Po pierwsze to zacznij jesc bo bez tego nie ruszysz

[mayeczka87]

Napisane przez Ismenkusia

Po pierwsze to zacznij jesc bo bez tego nie ruszysz

Z budową mięśni nie mam problemów Ale wiem, że muszę bardziej kontrolować posiłki żeby dociągać do 1 800. Naprawdę nie zależy mi na tym, żeby jeść mniej Ja jestem raczej z tych co lubią jeść dużo.

[Ismenkusia]

Napisane przez mayeczka87

Z budową mięśni nie mam problemów Ale wiem, że muszę bardziej kontrolować posiłki żeby dociągać do 1 800. Naprawdę nie zależy mi na tym, żeby jeść mniej Ja jestem raczej z tych co lubią jeść dużo.

Ogarniaj diete

[Trixxi]

Widzę że mamy tyle samo i w łydkach i w talii
Fajnie że się znalazł drugi chudzielec, będziemy razem masować

ja bym Ci radziła komponować posiłki na zasadzie węgle + białko, białko + tłuszcze bo oddzielanie węgli i tłuszczy od białka wydaje mi się trochę bez sensu, w końcu razem z białkiem musisz dostarczyć organizmowi energii żeby je przyswoił
a wzdęcia to najprawdopodobniej mogły być od nadmiaru nabiału albo od glutenu, raczej nie od łączenia węgli z mięsem

[mayeczka87]

Napisane przez Trixxi

Widzę że mamy tyle samo i w łydkach i w talii
Fajnie że się znalazł drugi chudzielec, będziemy razem masować

ja bym Ci radziła komponować posiłki na zasadzie węgle + białko, białko + tłuszcze bo oddzielanie węgli i tłuszczy od białka wydaje mi się trochę bez sensu, w końcu razem z białkiem musisz dostarczyć organizmowi energii żeby je przyswoił
a wzdęcia to najprawdopodobniej mogły być od nadmiaru nabiału albo od glutenu, raczej nie od łączenia węgli z mięsem

Ale ja jestem niższa ;p Mogę wrócić do łączenia i sprawdzić, choć nie łączę już 2 msc i mi szkoda trochę ;p Nabiału jadłam mniej więcej: jogurt nat na śniadanie mały, oczywiście z płatkami (ich bardzo dużo, na pewno więcej niż 4 łyżki) i bananem. A potem serek wiejski / bieluch naturalny. Czasami mleko do kawy lub szklanka samego. Od tych 2 msc nie jem już tyle, ale nie unikam jogurtu jako dodatku do twarogów, sosów itp. Jeśli chodzi o czystość miski to nie jest źle. Muszę w zasadzie dodać jajko do śniadania i więcej mięso. Węgli mam akurat.

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez mayeczka87

(...) łydka 33 do chudych chyba nie należy (...)

Ja mam 36,5 w łydce, jak puchnę to nawet więcej, więc skoro Ty masz grube, to ja już w ogóle się na żadnej skali nie mieszczę

Napisane przez Trixxi

a wzdęcia to najprawdopodobniej mogły być od nadmiaru nabiału albo od glutenu, raczej nie od łączenia węgli z mięsem

Też tak myślę, że to nabiał lub gluten. Skoro nabiału nie masz już, to poobserwuje reakcję organizmu na glutenowe rzeczy.

[mayeczka87]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ja mam 36,5 w łydce, jak puchnę to nawet więcej, więc skoro Ty masz grube, to ja już w ogóle się na żadnej skali nie mieszczę


Też tak myślę, że to nabiał lub gluten. Skoro nabiału nie masz już, to poobserwuje reakcję organizmu na glutenowe rzeczy.

Jak puchnę to też mam więcej Ja wszystko patrzę względem wzrostu. Nie mówię, że mam grube, absolutnie nie, mówię, że nie mam chudych

Dobra, to wrócę do łączenia. Z bólem serca ;p;p

[xzora]

Napisane przez mayeczka87

Górę mam szczupłą, ale od pępka w dół jest gorzej według mnie - co widać zresztą po wymiarach, łydka 33 do chudych chyba nie należy

wiesz co, ostatnio jak się mierzyłam to miałam tyle w łydkach co ty - łydka 33, (udo 51, wzrost 161, więc też zbliżone) a łydki chciałabym mieć masywniejsze

może wrzucisz zdjęcia w jakimś obcisłym topie i krótkich spodenkach jeśli nie chcesz w bieliźnie?

[mayeczka87]

Napisane przez xzora

wiesz co, ostatnio jak się mierzyłam to miałam tyle w łydkach co ty - łydka 33, (udo 51, wzrost 161, więc też zbliżone) a łydki chciałabym mieć masywniejsze

może wrzucisz zdjęcia w jakimś obcisłym topie i krótkich spodenkach jeśli nie chcesz w bieliźnie?

Może się skuszę ;p;p to w sumie nie taki zły pomysł

[nikki999]

Mayeczka wrzucaj tu foty, nie muszą być przecież w bieliźnie. Coś mi się wydaje, że powinnaś najpierw w głowie poukładać

[mayeczka87]

Napisane przez nikki999

Mayeczka wrzucaj tu foty, nie muszą być przecież w bieliźnie. Coś mi się wydaje, że powinnaś najpierw w głowie poukładać

Dziękuję za radę, ale pod tym względem mam poukładane.

[mayeczka87]

Obiecałam, że dodam, więc dodaję, chociaż mało co widać. Biceps na żywo wydaje się większy. Jeśli chodzi o niego i w ogóle sylwetkę, to chcę sprostować, że nie chodzi mi o redukcje w sensie odchudzania, chcę mieć jędrniejsze i twardsze ciało. Sądziłam, że to jasne
EDIT: Miały być, ale za duże się wrzucają, a nie mam teraz czasu pozmniejszać... Przepraszam.

[Ela87]

Witaj i życzę powodzenia.
Wiele pracy przed Tobą, ale dla chcącego nic trudnego
Ja z 1400 kcal dobijam już 2000 ale nie była to łatwa droga, ciągłe wpychanie jedzenia

Jesteś drobinka i kruszynka. Dziewczyny zrobią z Ciebie seksi babkę

No i dawaj foty bo łydka to chyba mała

[mayeczka87]

Hej,

Załączam zdjęcia, może lepiej zobrazują one mój problem łydkowy niż moje pisanie o tym, że są masywne Zdjęcia wrzucam tylko na jakiś czas, jakoś nie czuję się z tym komfortowo

Wczoraj robiłam trening B w warunkach domowych, każde ćwiczenie wykonywane z hantlami 5 kg, tylko takie mam póki co w domu.

1) plank max czas 1:10
2) Martwy ciąg z hantlami 2* 5kg (mało, ale w domu mam tylko hantle takie)
3) Wykroki z hantlami (2*5 kg)
4) wiosłowanie hantelką (5kg)
5) wyciskanie hantli leżąć (2* 5 kg)
6) Wyciskanie hantli stojąc na barki (2 * 5 kg)
7) uginanie przedramion (biceps) 5kg
8) wyciskanie francuskie stojąc (triceps) 5 kg oburącz

Załącznik 5218518

Załącznik 5218519

Załącznik 5218520

Załącznik 5218521

Załącznik 5218522

Załącznik 5218523

[xzora]

mayeczka87, masz ładne, proporcjonalne nogi a łydki jak dla mnie są idealne.

planujesz zakup dodatkowego obciążenia?

[konspiracja]

I ładne wcięcie

[mayeczka87]

Napisane przez xzora

mayeczka87, masz ładne, proporcjonalne nogi a łydki jak dla mnie są idealne.

planujesz zakup dodatkowego obciążenia?

Planujemy ;p z mężem. Ale nie za bardzo mamy gdzie trzymać, choć przyznam, że wolę ćwiczyć w domu niż na siłce. Co do łydek: chyba moim problemem (ja tak to widzę) jest nie wielkość/obwód w najszerszym miejscu, ale ich kształt, wolałabym aby się bardziej zwężały w kierunku kostki ;p nie wiem czy wiesz o co chodzi. I nie wiem czy jestem w stanie na to wpłynąć ćwiczeniami, więc mile widziane wskazówki. Ale dziękuję za uznanie ;p

Aaa. i chyba koślawię prawą nogę ;] da się coś z tym zrobić? widać to czy to moja obsesja?

Napisane przez konspiracja

I ładne wcięcie

Dziękuję )

[tygryskowym_okiem]

Ładnie jest
A Twoim łydkom nic nie dolega

[Rzabba]

Łydki da się ukształtować tak jak całe ciało bo rozmiarowo nic im nie dolega

Poźniej przyjrzę się dokładnie postawie, możliwe że poproszę o dodatkowa zdjęcia

[mayeczka87]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ładnie jest
A Twoim łydkom nic nie dolega

Dzięki

Napisane przez Rzabba

Łydki da się ukształtować tak jak całe ciało bo rozmiarowo nic im nie dolega

Poźniej przyjrzę się dokładnie postawie, możliwe że poproszę o dodatkowa zdjęcia

Dziękuję Ci ślicznie!

Od siebie mogę tylko dodać, że mam dysproporcję wcięcia w talii. Niewielką, bo mój mąż chyba nawet jej nie zauważył;p ale to może być wina jakiegoś skrzywienia w kręgosłupie (?) - mam lekkie skrzywienie w odcinku szyjnym na pewno.

A dziś na obiad (3 z kolei)

http://www.przepisy.wortale.net/817-...-wolowina.html

Oczywiście nie smażone, grillowane na Raclette (mąż robi ). Do tego brokuł. I może sos jogurtowo-czosnkowy.... Czy to się trzyma czystej miski?

[Ela87]

Ja się tam nie znam, ale masz fajną figurę Wcięcie mega, przez co fajna góra i dół Proporcjonalnie

[Rzabba]

Bilans na 0 Białko 1,6g/kg, 30% kcal z tłuszczu reszta węgle