Planujemy zajść w ciążę w 2009 roku część V

[PatkaM84]

Napisane przez aliisanka

hej Bąbelki Słodkie!

jak tam, która w tym cyklu, zobaczy 2 kreseczki?
oby wszystkie które tego chcą, ja też bym nie pogardziła
Dra a Ty kochana kiedy? w końcu listę prowadzisz, więc fatum nad Tobą wisi ..tak więc nie ociągaj się, najpierw Gizmiatko, potem malin, pora na Ciebie, a jak Tobie się uda, to ja przejmuję listę
ok, spadam dalej pracować... kissy!

aliisanko Ty tutaj tak żadko zaglądasz, że lanie Ci się należy

Napisane przez zuzanna12

czesc wam

o i prech oblalam p......egzamin a trafila mi sie taka podla baba ze hey...cala droge do domu plakalam bo juz sie nastawilam ze zdam a tu nic....
jestem zalamana....jedyne co mnie trzyma na duchu to to ze mam kochajacego faceta i bedzie moje kochane dzidzi nie wiem czy pisalam ale w poniedzialek jade do lekarza na pierwsza kontrole nie mylse ze bedzie usg pewnie takie ogolne badanie

a co do mojej szefowej to jest podla bo celowo obciela nam godziny zeby potem srednia godzin byla mniejsza to mniej dostane na maternity leave od rzadu
wiem ze musze sie oszczedzac ale poki co czuje sie dobrze wiec moge pracowac te 40 H na tydzien

Kurcze szkoda oblanego egzaminu, ale następnym razem pójdzie lepiej. Teraz wykup sobie dodatkowe godziny i będzie dobrze.

Napisane przez Malga19

witajcie jestem tak zmeczona ze zaraz ide lulu...

chcilam sie z wami pozegnac na cale 4 DNI

bede tesknic....opowiem jak worce jak bylo ze szczegolami

hehehe


dobranocka slodkich snow

Odpocznij sobie przez te 4 dni i działajcie

Napisane przez Lisica1

A ja dzis rano zobaczylam na tescie owulacyjnym 2 kreski,czyli niedlugo bedzie owulacja, także jutro beda przytulanka rano i wieczorem dla pewnosci dzis mam 15 dc a jutro 16 o zobaczymy czy cos wyjdzie, dzis temp. mi spadla o 0,1 st. takze moze moze... wiec czekamy....

To teraz tylko seksik i seksik

[pacierp]

witam staraczki
no dra mam nadzieję, że czar listy niebawem zadziała i przekarzesz pałeczkę allisance a może przez to, że jest taka zalatana z gadrerobą, pracą itp to rozlużni się i...bum. Zafasolkuje? Trzymam kciuki. Z resztą za wszystkie trzymam.
Ech...sama nie wiem co ze mna w tym cyklu. juz mam 32 dzień i @ dalej brak. Wizytę u gina mam w prima aprilis ale ma być po okresie, żeby sprawdzić czy torbiel się wchłonęła. Ale jak narazie cisza. Ileż można pchać sobie luteine nie powiem gdzie i zreć duphaston. Czy to nie jest tak, że jak nie przestanę tego sobie dozować to nie dostanę @
bużka dla Was, mi się już nic dziś nie chce nic

[edi25]

witajcie u mnie słoneczko nieśmiało chce się przebić przez chmury u mnie 21dc i czekamw chwili obecnej mam dobre przeczucie ale wiecie co trochę mi się zmienia ehh co ma być to będzie ale niech będzie dobrzekibicuję nam wszystkimmoże ta nadchodząca wiosna pomorze

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez pacierp

witam staraczki
no dra mam nadzieję, że czar listy niebawem zadziała i przekarzesz pałeczkę allisance a może przez to, że jest taka zalatana z gadrerobą, pracą itp to rozlużni się i...bum. Zafasolkuje? Trzymam kciuki. Z resztą za wszystkie trzymam.
Ech...sama nie wiem co ze mna w tym cyklu. juz mam 32 dzień i @ dalej brak. Wizytę u gina mam w prima aprilis ale ma być po okresie, żeby sprawdzić czy torbiel się wchłonęła. Ale jak narazie cisza. Ileż można pchać sobie luteine nie powiem gdzie i zreć duphaston. Czy to nie jest tak, że jak nie przestanę tego sobie dozować to nie dostanę @
bużka dla Was, mi się już nic dziś nie chce nic

nie zamartwiaj się pójdziesz do gin i się wszystko wyjaśnij tylko to czekanie...... wiem jest okropne

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez gooha3

Dziendoberek.
W koncu sloneczko zaswiecilo
A mi sie z łózeczka nie chce wychodzic. Czuje ze jak tylko wstane to mnie zaleje
Znowu mam noc nie przespaną. Cała mokra sie obudziłam
Pewnie trzeba bedzie isc do lekarza w koncu zrobic jakies badania w przyszlym tygodniu.
ech czekam dalej

a może ty się tak stresujesz za dużo myślisz przejmujesz się i przez to się budzisz cała mokra mi się też parę razy tak zdarzyło ale albo mi się coś przyśniło albo miałam jakieś poważne zmartwienie może masz po prostu za duzo na głowie

[memka87]

hej dziewczynki!
ja mam do Was takie pytanko.... slyszalam o tym ze w czasie owulacji mozna miec lekkie krwawienia..... jeszcze nigdy wczesniej tego nie mialam a dzisiaj z przerazeniem zauwazylam kilka kapek krwi..... wystraszylam sie bardzo ale jak o tym pomyslalam to stwierdzilam ze to moze byc to (chociaz owulki spodziewalam sie ok soboty) myslicie ze to jest mozliwe ze tak sie to nagle pojawilo u mnie? wczesniej tak nie mialam i watpie ze to przez podjecie wspolzycia bo przed uzywaniem tabsow tez wspolzylismy i tak nie bylo.... teraz sie zastanawiam czy sie mam stresowac i isc do lekarza czy przeczekac.....
a i przepraszam ze za czesto nie zagladam (chociaz podczytuje) ale staram sie o dzidzi nie myslec ciagle i nawet mi sie to udaje (szczegolnie ze mam teraz sporo roboty ze szkola!)

[gooha3]

Napisane przez edi25

a może ty się tak stresujesz za dużo myślisz przejmujesz się i przez to się budzisz cała mokra mi się też parę razy tak zdarzyło ale albo mi się coś przyśniło albo miałam jakieś poważne zmartwienie może masz po prostu za duzo na głowie

Nie wiem czy to nie ma związku z tym bólem pęcherza. Jak sie dzidsiaj cała mokra obudziłam to czułam jakby miał mój pęcherz wybuchnąć. Chyba dlatego tak sie wypociłam w nocy z tego bólu. Kiedys miałam problemy rowniez z nerkami, także naprawde musze sobie zrobic jakies badania, bo czuje ze cos nie ak ze mną, ale nie wiem co. Nie stresuje sie tak bardzo jak ostatnio. Tylko czekam spokojnie na @. Jak juz pisałam wole założyc ze to jest niemozliwe , że jestem w ciazy. hmmmm.... tylko gdzie ta @, częściej przychodzi wczesniej niz po czasie.

Napisane przez memka87

hej dziewczynki!
ja mam do Was takie pytanko.... slyszalam o tym ze w czasie owulacji mozna miec lekkie krwawienia..... jeszcze nigdy wczesniej tego nie mialam a dzisiaj z przerazeniem zauwazylam kilka kapek krwi..... wystraszylam sie bardzo ale jak o tym pomyslalam to stwierdzilam ze to moze byc to (chociaz owulki spodziewalam sie ok soboty) myslicie ze to jest mozliwe ze tak sie to nagle pojawilo u mnie? wczesniej tak nie mialam i watpie ze to przez podjecie wspolzycia bo przed uzywaniem tabsow tez wspolzylismy i tak nie bylo.... teraz sie zastanawiam czy sie mam stresowac i isc do lekarza czy przeczekac.....
a i przepraszam ze za czesto nie zagladam (chociaz podczytuje) ale staram sie o dzidzi nie myslec ciagle i nawet mi sie to udaje (szczegolnie ze mam teraz sporo roboty ze szkola!)

Tez tak ostatnio mam. Wczesniej nie było krwi w czasie owu. ale po zabiegu łyżeczkowania co miesiac pojawia sie kilka kropel krwi. Nie wiem czy to moze mieć związek. Lekarz mi mówił że to bardzo normalne, wiec nie masz czym się martwic
Masz racje najlepiej nie myslec za duzo pozdrowionka, będzie dobrze

[celka2000]

Napisane przez edi25

witajcie u mnie słoneczko nieśmiało chce się przebić przez chmury u mnie 21dc i czekamw chwili obecnej mam dobre przeczucie ale wiecie co trochę mi się zmienia ehh co ma być to będzie ale niech będzie dobrzekibicuję nam wszystkimmoże ta nadchodząca wiosna pomorze

21 dzien - to tak jak u mnie i u rozy. To moze nam w trojke sie uda To kiedy testujemy?

[gooha3]

Dziewczyny,
nie wytrzymałam zrobiłam test, i...........

[gooha3]

musze Wam to pokazać, bo dalej nie wiem co to oznacza. Choć powiem wam, że nadzieja mi się zwiększyła.
Zastanawiam się czy iść po drugi test??
Przesyłam zdjęcie.
Jest słabiutka druga kreska, ale jest.
Pokazała się dopiero po kilku minutach, dlatego tez nie wiem czy mam ją brać na poważnie??
ale mi serce wali
nie wiem czy dobrze ale się już ciesze

Może się w końcu do mnie szczęście uśmiechneło

Zrobiłam test zeby nie myśleć już o tym, a teraz tym bardziej nie mogę o niczym innym myslec.

[Nika1980]

Napisane przez gooha3

musze Wam to pokazać, bo dalej nie wiem co to oznacza. Choć powiem wam, że nadzieja mi się zwiększyła.
Zastanawiam się czy iść po drugi test??
Przesyłam zdjęcie.
Jest słabiutka druga kreska, ale jest.
Pokazała się dopiero po kilku minutach, dlatego tez nie wiem czy mam ją brać na poważnie??
ale mi serce wali
nie wiem czy dobrze ale się już ciesze

Może się w końcu do mnie szczęście uśmiechneło

Zrobiłam test zeby nie myśleć już o tym, a teraz tym bardziej nie mogę o niczym innym myslec.

Gosiu, kreseczkę widać bardzo wyraźnie, po ilu minutach się pojawiła? przeczytaj instrukcję tam zwykle pisze wszystko , znazy który wynik jest nie ważny...ale jak dla mnie...ale nic nie powiem, żeby nie zapeszać...czytałam Twoje posty i ...nic nie mówię...

odczekaj dwa dni i powtórz test, poziom hormonu hCG podwaja się po dwóch dniach...wtedy kreska powinna być wyraźna...

[karolcia228]

Hmm....no cos musi w tym byc skoro sie pojawoila, ja tez kupilam to moj 24dc, ale ja mam nieregularne wiec....a chcem miec to za soba

[gooha3]

ale mnie roztrzęsło..... jeszcze w to nie mogę uwierzyć. Póki nie zobacze zdjęcia u gina pewnie nie uwierze....
Chciałam zrobic mojemu mężusiowi niespodzianke, miałam zrobić drugi jakiś bardziej czuły test i jakby wyszedł pozytywny, chciałam kupić malutkie buciki i dać mu w prezencie.
On chyba wyczuł bo urwał się na 5 min. z pracy i przyłapał mnie jak wpatruje się w tescik.

wierze ze tym razem bezie juz dobrze

[edzia]

Goha bardzo ładnie to wygląda
Też bym chciała zobaczyć takie dwie kreski
Zrób tak jak napisała Nika za kilka dni powinna być wyraźniejsza
Mocno

[gooha3]

Napisane przez Nika1980

Gosiu, kreseczkę widać bardzo wyraźnie, po ilu minutach się pojawiła? przeczytaj instrukcję tam zwykle pisze wszystko , znazy który wynik jest nie ważny...ale jak dla mnie...ale nic nie powiem, żeby nie zapeszać...czytałam Twoje posty i ...nic nie mówię...

odczekaj dwa dni i powtórz test, poziom hormonu hCG podwaja się po dwóch dniach...wtedy kreska powinna być wyraźna...

druga słabiutka kreseczka pojawiała się tak do 5 minut tak jak w tescie pisze. Teraz popatrzyłam to zrobiła się jeszcze wyrazniejsza.

Nie bede chyba dodatkowych testów robić odczekam jeszcze kilka tygodni i umówie się do gin.
Kiedy najlepiej isc do lekarza tak zeby juz coś wyszło z badan.
Strasznie sie boje takiej diagnozy jak ostatnio. Chce isc jak juz bedzie widoczne serduszko.

Rodzinie przyznam się dopiero jak bede mieć zdjęcie od ginekologa

Napisane przez karolcia228

Hmm....no cos musi w tym byc skoro sie pojawoila, ja tez kupilam to moj 24dc, ale ja mam nieregularne wiec....a chcem miec to za soba

24dc? to jeszcze nie za wczesnie??
ja mam cykle 27, 28, 29 dniowe. Dzis jest 29dc i test robiłam w południe , czyli nie z rannego moczu i kreseczka była ledwo widoczna na początku.
Trzymam

[karolcia228]

[quote=gooha3;11633032]druga słabiutka kreseczka pojawiała się tak do 5 minut tak jak w tescie pisze. Teraz popatrzyłam to zrobiła się jeszcze wyrazniejsza.

Nie bede chyba dodatkowych testów robić odczekam jeszcze kilka tygodni i umówie się do gin.
Kiedy najlepiej isc do lekarza tak zeby juz coś wyszło z badan.
Strasznie sie boje takiej diagnozy jak ostatnio. Chce isc jak juz bedzie widoczne serduszko.

Rodzinie przyznam się dopiero jak bede mieć zdjęcie od ginekologa



24dc? to jeszcze nie za wczesnie??
ja mam cykle 27, 28, 29 dniowe. Dzis jest 29dc i test robiłam w południe , czyli nie z rannego moczu i kreseczka była ledwo widoczna na początku.
Trzymam [/quo


Ja mam od 25,26,27,28,29 dni trudno wyczuć kiedy...kupilam a kiedy zrobie...

[Nika1980]

najlepiej iść 6/7 tydzień ciązy wg OM... wtedy serduszko już bije ale róznie bywa, czasem w 6 jest jeszcze nie widoczne. ja na pierwszym usg byłam kiedy było 6 tygodni i 5 dni i było ślicznie iwdać fasolkę i pulsujące serduszko.

cichutkie gratki w takim razie, bo do 5 minut to oznacza, że test jest wiarygodny...

[martaN23]

Napisane przez gooha3

musze Wam to pokazać, bo dalej nie wiem co to oznacza. Choć powiem wam, że nadzieja mi się zwiększyła.
Zastanawiam się czy iść po drugi test??
Przesyłam zdjęcie.
Jest słabiutka druga kreska, ale jest.
Pokazała się dopiero po kilku minutach, dlatego tez nie wiem czy mam ją brać na poważnie??
ale mi serce wali
nie wiem czy dobrze ale się już ciesze

Może się w końcu do mnie szczęście uśmiechneło

Zrobiłam test zeby nie myśleć już o tym, a teraz tym bardziej nie mogę o niczym innym myslec.

GOOHA GRATULACJE MASZ SWOJE UPRAGNIONE 2 KRESECZKI:jup i::jupi :

[PatkaM84]

Gooha super!!! Gratulacje

Do gina najlepiej iść w 6-7 tygodniu - widać wtedy serduszko

Ale ekstra

Możesz jeszcze zrobić badanie z krwi beta HCG

[celka2000]

Gooha - super !! gratulacje serdeczne. Bedzie dobrze na pewno!Bardzo mila wiadomosc

[roza26]

Napisane przez gooha3

musze Wam to pokazać, bo dalej nie wiem co to oznacza. Choć powiem wam, że nadzieja mi się zwiększyła.
Zastanawiam się czy iść po drugi test??
Przesyłam zdjęcie.
Jest słabiutka druga kreska, ale jest.
Pokazała się dopiero po kilku minutach, dlatego tez nie wiem czy mam ją brać na poważnie??
ale mi serce wali
nie wiem czy dobrze ale się już ciesze

Może się w końcu do mnie szczęście uśmiechneło

Zrobiłam test zeby nie myśleć już o tym, a teraz tym bardziej nie mogę o niczym innym myslec.

Gratuluje kochana 2 kreseczek-kurcze ale sie ciesze super naprawde trzymam za Was kciuki -my dziewczyny,edi i celka za tydzien testujemy prawda??

[Maria2008]

Gooha Gratulacjeale super wiadomość

[karolcia228]

Goha- a jednak sie udalo- super buzka dla ciebie

[ewakol]

gooha3. No gratulacje... Cieszę się, że Ci się udało... Ja też sobie czekam ale nie mam żadnych nadzieji: (

[kobra913]

Napisane przez gooha3

ale mnie roztrzęsło..... jeszcze w to nie mogę uwierzyć. Póki nie zobacze zdjęcia u gina pewnie nie uwierze....
Chciałam zrobic mojemu mężusiowi niespodzianke, miałam zrobić drugi jakiś bardziej czuły test i jakby wyszedł pozytywny, chciałam kupić malutkie buciki i dać mu w prezencie.
On chyba wyczuł bo urwał się na 5 min. z pracy i przyłapał mnie jak wpatruje się w tescik.

wierze ze tym razem bezie juz dobrze

Gosiaczek ZWARJOWALAM NORMALNIE ZWARJOWALAM Nnawet nie wiesz jak ja sie ucieszylam oby to byla fasoleczka wielkie cmoczki i oczywiscie trzymam BIG kciuki


Masz gratulacje od moje kolezanki z pracy powiedziala mi ze jeje tez tak test wyszedl a teraz cora ma 11 lat

[gooha3]

To mówicie że nie przewidziało mi się i tam jest druga kreska??
boje sie ze zabardzo sie bede cieszyc i znowu sie rozczaruje, także narazie ciiiiii.......

Czyli to co sie zemną teraz dzieje te wszystkie dziwne rzeczy to pewnie przez kruszynkę. Od początku daje mi znać o swoim istnieniu. No i dobrze

[zuzanna12]

GOOHA3 ciesze sier razem z toba wedlug mnie to jestes w ciazy ja tez mialam bardzo jasna kreske ktora po paru minutach zcirmniala
powtorz test za jakies 3- 4 dni i kreska bedzie juz wyrazna( ja tak mialam)
i idz na test beta

buziaczki i raz jeszcze GRATKI i czekam na kolejne wspaniale wiadmsci

[ewakol]

Napisane przez gooha3

To mówicie że nie przewidziało mi się i tam jest druga kreska??
boje sie ze zabardzo sie bede cieszyc i znowu sie rozczaruje, także narazie ciiiiii.......

Czyli to co sie zemną teraz dzieje te wszystkie dziwne rzeczy to pewnie przez kruszynkę. Od początku daje mi znać o swoim istnieniu. No i dobrze

Oj nie przewidziało Ci się... Tam sa dwie kreseczki.... Może Maleństwo przez te objawy chce pokazać że jest....

[kobra913]

A tak ogolnie to dzien dobry dziewczyny normalnie zwarjowalam z tym testem Gosi i sie zapomnialam.Ja mam dzis 14 dc a pierwszy dzien zduphsastonem wczoraj i przed wczoraj zreszta dzis tez czuje sie fatalnie nic nie moge jesc bo zaraz mnie cofa o kawie moge juz zapomniec fajki nie palilam od 3 dni bo juz mnie mdli.Wczoraj caly dzien w glowie mi sie krecilo.Dzis tempka znow podskoczyla na 36,8 delikatne klucie w jajniku wiec to chyba TO a najgorsze jest to ze wstaje wyspana a po godzinie juz jestem zmeczona i OPKROPNIE cycki mnie swedza

[gooha3]

Dziękuje dziewczynki i teraz ja trzymam za was
oby te bociany w koncu przyleciały na wiosne

Napisane przez ewakol

gooha3. No gratulacje... Cieszę się, że Ci się udało... Ja też sobie czekam ale nie mam żadnych nadzieji: (

ja tez nie miałam wielkich nadziei, zwłaszcza ze juz od tygodnia czułam się jak na @. Brzuszek mnie bolał i dalej troche boli. Czuje się pełna tam na dole tak samo jak przed @.

Pisałaś że podobnie się czujesz także trzymam kciuki
W sumie to dalej jeszcze 100% pewności nie mam. Ostatnio tez miałam drugą kreseczkę ale po dłuższym czasie i jeszcze bledszą. Już wtedy narobiłam sobie nadziei. Także teraz bede czekać na wizytę u gina dla potwierdzenia, ale już nadzieje mam wieksze jak zobaczyłam tą drugą kreseczkę

[ewakol]

Napisane przez gooha3

Dziękuje dziewczynki i teraz ja trzymam za was
oby te bociany w koncu przyleciały na wiosne


ja tez nie miałam wielkich nadziei, zwłaszcza ze juz od tygodnia czułam się jak na @. Brzuszek mnie bolał i dalej troche boli. Czuje się pełna tam na dole tak samo jak przed @.

Pisałaś że podobnie się czujesz także trzymam kciuki
W sumie to dalej jeszcze 100% pewności nie mam. Ostatnio tez miałam drugą kreseczkę ale po dłuższym czasie i jeszcze bledszą. Już wtedy narobiłam sobie nadziei. Także teraz bede czekać na wizytę u gina dla potwierdzenia, ale już nadzieje mam wieksze jak zobaczyłam tą drugą kreseczkę

Wiem wiem, że podobnie się czuje... Czuje jakby @ miała przyjść dlatego nie mam nadzieji... Wiem ze ona i tak przyjdzie i nie nastawiam się inaczej... wczoraj znowu sie poryczałam... Poza tym czuje się tak jakbym miała goraczkę niby nic nie dolega a poliki mnie palą...wiec tego tylko brakuje że choróbsko jakies przyjdzie... To ja trzymam kciuki aby aby juz innego wyniku Ci nie pokazało...

[karolcia228]

Napisane przez gooha3

Dziękuje dziewczynki i teraz ja trzymam za was
oby te bociany w koncu przyleciały na wiosne


ja tez nie miałam wielkich nadziei, zwłaszcza ze juz od tygodnia czułam się jak na @. Brzuszek mnie bolał i dalej troche boli. Czuje się pełna tam na dole tak samo jak przed @.

Pisałaś że podobnie się czujesz także trzymam kciuki
W sumie to dalej jeszcze 100% pewności nie mam. Ostatnio tez miałam drugą kreseczkę ale po dłuższym czasie i jeszcze bledszą. Już wtedy narobiłam sobie nadziei. Także teraz bede czekać na wizytę u gina dla potwierdzenia, ale już nadzieje mam wieksze jak zobaczyłam tą drugą kreseczkę

Ciesz sie kochan i nie mart sie na zapas...wiecej optymizu...

Napisane przez ewakol

Wiem wiem, że podobnie się czuje... Czuje jakby @ miała przyjść dlatego nie mam nadzieji... Wiem ze ona i tak przyjdzie i nie nastawiam się inaczej... wczoraj znowu sie poryczałam... Poza tym czuje się tak jakbym miała goraczkę niby nic nie dolega a poliki mnie palą...wiec tego tylko brakuje że choróbsko jakies przyjdzie... To ja trzymam kciuki aby aby juz innego wyniku Ci nie pokazało...

Nadzieje jest w zyciu potrzebna...wiecej wiary...