morpheuska - galeria

[morpheuska]

Witam serdecznie, mam na imię Ania.
Już od jakiegoś czasu jestem zarejestrowana na Wizażu, jednak typowo z braku czasu oraz z powodu małego jeszcze doświadczenia w temacie paznokci, korzystam z Wizażu głównie jako "słuchacz-czytacz" czerpiąc z wiedzy i porad doświadczonych Stylistek.
W lipcu 2009 ukończyłam kurs z zakresu stylizacji paznokci metodą żelową. Coś tam próbuję "dłubać" przy pazurkach, jednak w większości przypadków ćwiczę na swoich własnych dłoniach. Na razie jest to typowe raczkowanie ponieważ wykonuję paznokcie sobie i jeszcze dwóm koleżankom w tempie jeden set na miesiąc. Wiem, że jest to stanowczo za rzadko, aby móc dojść do dobrej wprawy, ale póki co udało mi się udokumentować kilka swoich prac i tutaj moja prośba do Was o pomoc, podpowiedź, co mogę zrobić, aby było lepiej i tylko lepiej
Liczę na Waszą konstruktywną krytykę, bo tylko taka może dać napęd do działania
Zdjęcia, które mam były zrobione w ciągu ostatniego roku, od 11.2009 do teraz , do 10.2010.
Żeby to miało ręce i nogi, a Wy rozeznanie co gdzie, jak i kiedy to przed każdym zdjęciem napiszę, kiedy było ono zrobione i zamieszczę krótki opis wykonanych paznokci. Wszystkie pazurki były, są i będą wykonywane na formie.
Z góry dziękuję za komentarze i podpowiedzi doświadczonych Dziewczyn co i jak mogę zrobić, aby było coraz lepiej.
Pozdrawiam.

[morpheuska]

Jedne z moich pierwszych prac - 11.2009.
Brokatowa końcówka french z kamuflażem na moich własnych dłoniach - tu jeszcze żele SF.

[morpheuska]

Te są ze stycznia 2010, również moje własne dłonie, też jeszcze żele SF.

[morpheuska]

Tu z kolei są 3 różne sety pazurków mojej koleżanki.
Pierwsze zrobione w lutym, żele i kamuflaż SF.
Drugie w czerwcu, tu już po przeczytaniu wielu rad odnośnie firm i ich żeli nastąpiła zmiana na żele PB, co było niewątpliwie pod względem jakościowym dobrym posunięciem .
Trzecie zrobione w sierpniu br., też już żele PB.

[morpheuska]

Teraz moje własne dłonie.
Pierwsze pazurki z marca z mało udaną próbą stworzenia kwiatka akrylowego.
Drugie pazurki zrobione w kwietniu, na zbudowanym paznokciu, nałożony kolorowy, bordowy żel. Ponieważ słabo mi krył, położyłam go trzy warstwy i niestety pazurki wyszły nierówne... Bałam się już je piłować z wierzchu, więc zostało tak, jak widać. Swoją drogą jak najlepiej zrobić pazurki jednokolorowe? Czy ten kolor nałożyć pod warstwę budującą, na szkielecie, czy na sam koniec na zbudowanego i opracowanego pazurka?

[morpheuska]

Kolejne trzy zdjęcia to naturalne paznokcie mojej drugiej koleżanki pokryte żelem. Wszystkie zrobione żelami PB, z tym, że do tych ostatnich zastosowałam kamuflaż Astonishing Ultra Pink, dlatego są bardziej różowiutkie.
Pierwsze zrobione w czerwcu, drugie w lipcu, a trzecie we wrześniu.

[morpheuska]

Tu jeszcze dwa sety na moich własnych dłoniach, w miarę świeże prace, bo zrobione we wrześniu br.
Pierwsze dwa zdjęcia to pazurki z kamuflażem Astonishing Ultra Pink, naklejki i cyrkonie.
Trzecie zdjęcie to też moje pazurki w całości pokryte kamuflażem PB.

[morpheuska]

A tu ostatnia dzisiejsza moja praca, a w zasadzie patrząc na zegarek to już raczej wczorajsza.
Moja nowa "klientka". Bałam się trochę tego przedłużania, bo pazurki były bardzo wymagające, wcześniej z takimi jeszcze nie pracowałam...
Zamieszczam fotkę przed i po. Proszę o podpowiedź, czy jako tako sobie z nimi poradziłam i co mogę na przyszłość zrobić lepiej? W zasadzie to ten set zmobilizował mnie do tego, aby założyć ten mój pazurkowy wątek. Liczę na Waszą pomoc, aby pazurki wychodziły mi coraz ładniej

[__Tinkerbell__]

TO CO NA PEWNO RZUCA SIE W OCZY TO ZA PLASKO- TEZ JESTEM NA ETAPIE NAUKI I MAM TEN SAM PROBLEM TO CHYBA UTRAPIENIE KAZDEJ POCZATKUJACEJ STYLISTKI WIEC JEDYNE CO MOGE PORADZIC TO CWICZYC, CWICZYC I JESZCZE RAZ CWICZYC, CO DO OSTATNIEJ METAMORFOZY TO NIE WYSZLA NAJLEPIEJ ALE I PAZURKI BYLY WIELKIM WYZWANIEM JAK NA POCZATEK FRENCHE TROCHE USMIECHNAC I WYSZCZUPLIC I BEDA CALKIEM PRZYZWOITE
TAK JAK JUZ NAPISALAM TEZ JESTEM NA POCZATKU DROGI A WIEC POCZEKAJ JESZCZE NA RADY BARDZIEJ DOSWIADCZONYCH STYLISTEK, BO TU ICH OD GROMA A WTEDY PEDZLE W DLON I DO DZIELA POZDRAWIAM

[charolina]

trochę tego dużo;p także odniosę się do tych ostatnich prac french mi się podoba, tylko troszkę poszarpany ale to tylko troszkę więcej ćwiczeń i będzie dobrze, starasz się go uśmiechać więc jest ogromny plus przy tak krótkich pazurkach nie trzeba budować takiego mocnego stresu, ten co jest na zdjęciach jest całkowicie przyzwoity mnie osobiście najbardziej razi brak zdecydowanego kształtu... boczki przydałoby się zwęzić i wg mnie jest poprawa jeżeli patrzy się na pierwsze prace i na te ostatnie, chociażby na sam uśmiech no metamorfoza mało udana, ale płytka bardzo ciężka.... powodzenia!

[morpheuska]

Dziękuję Wam Dziewczyny za komentarze. Ja wiem, że przede mną mnóstwo pracy, zależy mi właśnie na wytknięciu moich błędów, aby się poprawić, a poprawę obiecuję wszystkim, a szczególnie samej sobie
Jak już coś robić, to tylko dobrze
Tak wiem, że zdjęć jest od razu ilość hurtowa, ale to póki co mój cały dotychczasowy zbiór fotek, więc teraz jak coś wrzucę, to pewnie w tempie jedna na miesiąc... Największy ból, to taki, że nie mam za bardzo na kim ćwiczyć, albo ewidentnie nie mam kiedy...
__Tinkerbell__ i charolina, dziękuję też za słowa otuchy, zwrócę uwagę na to, o czym pisałyście. Jeszcze względem dokładnego wyjaśnienia, __Tinkerbell__ pisałaś, że jest za płasko, rozumiem, że chodzi o tunel, czy może o krzywą C? Bo jak o tunel, to wiem, starałam się na początku ściskać żel zaginarką, ale myślałam, że z bólu nie wyrobię, a tunel i tak żaden mi nie wyszedł... Na moich "klientkach" nawet nie próbowałam tego robić
charolina - jeśli chodzi o kształt, to zwrócę na to uwagę i muszę się "nie bać" zrobić go konkretnie, a nie takie niewiadomoco
Metamorfoza - no tak... ale był to jak dla mnie stres i hardcore
Aha i jeszcze wyszczuplanie - będę pamiętać
Dziękuję Wam
Mam nadzieję, że ktoś się jeszcze wypowie na temat moich skromnych i póki co do poprawy pazurasów

[charolina]

co do tunelu... ja go robię przy warstwie budującej... tak na 15 sek wkładam do lampy (zależy od żelu), wyciągam,zaciskam i znowu do lampy na poczatku robiłam przy szkielecie ale u mnie to nie zdaje egzaminu\


jeszcze raz powodzenia

[morpheuska]

No właśnie, ja też próbowałam zacisnąć tunel przy szkielecie, ale żadna to robota była...
Spróbuję przy warstwie budującej. Dodam, że testowałam też klipsy do tunelu żelowego, ale... tunel żaden, a z trzech klipsów został mi tylko jeden - dwa pękły właściwie przy pierwszym użyciu... ech

[charolina]

ja próbowałam na kursie klipsów i cieńko mi to wychodziło;p ale każdy woli co innego


czekamy na kolejne prace;p

[morpheuska]

Normalnie jestem w szoku - wstawiam aż cztery nowe prace
Byłam święcie przekonana, że długo nic się nie pojawi, a tu proszę - miałam pracowity tydzień
Pierwsze zdjęcie to pazurki mojej stałej bywalczyni , po krótkim odpoczynku od żelu.
Drugie to moje własne - robiłam je sama sobie chyba sto godzin...
Trzecie, to żel na naturalkach.

Wiem, że muszę jeszcze popracować nad linią uśmiechu, bo wychodzi mi jeszcze bardzo różnie, często jeszcze drży mi ręka przy przecieraniu, i nie bardzo wiem jak zrobić żeby ładnie ją wyciągnąć, uśmiechnąć... W trakcie pracy wydaje mi się, że jest ok, a później na zdjęciach widać, że ok nie jest...

[morpheuska]

Tu ostatnia moja praca - dwa ujęcia tego samego seta. Moja nowa "klientka"
Na zdjęciu tego wyraźnie nie widać, wolny brzeg jest pokryty też opalizującym brokatem. Starałam się wyciągną uśmiech, ale raczej średnio mi to wyszło. Podpowiedzcie mi, jak zrobić, aby wolny brzeg w efekcie końcowym nie rozszerzał mi się . Jak robię szkielet to jest ok, później jak maluję french, a następnie buduję paznokieć, to rozchodzi mi się na boki... Boję się też, że jak zacznę za mocno go zwężać przy opracowaniu, to biała końcówka mi się wypiłuje... I oczywiście problem mam z tunelem
Acha - zaczęłam podpisywać swoje zdjęcia
Co prawda wątpię, aby ktoś zechciał je "pożyczyć" , ale co tam - niech sobie będzie.
Pozdrawiam.

[morpheuska]

Dziewczyny wczoraj robiłam ponownie te obgryzione pazurki, co kilka postów wyżej.
Powiedzcie proszę, czy tym razem poszło mi lepiej, czy już mam się dołować dokumentnie....

[syla2507]

Ja tez jestem na etapie nauki, ale dodam Tobie pare slow otuchy...Jest lepiej. A zwlaszcza jak sie oglada od poczatku Twoje prace to widac poprawe, takze do roboty...

Te sa juz bardzo fajne
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1287731911

[morpheuska]

Powiem tak - jak tu wchodzę, to cała drżę co przeczytam na temat moich pazurków - także syla2507 dziękuję Ci bardzo . Muszę zacząć ćwiczyć jeszcze więcej, aż w końcu będą ze mnie ludzie

[Dizzzy87]

Przeglądnęłam Twoją galerię od początku i widzę że meeega postępy zrobiłaś tak więc gratulacje
Te https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1287732731 są juz naprawdę ładne, nawet bardzo Tylko troszeczkę za szerokie na dole tzw, spódnicowate czy jakoś takNo ale sama to zauważyłaś więc ok, ćwicz i ćwicz a będzie coraz lepiej, ja np. już sam szkielet robię b.wąski, jak płytka jest mocno szeroka to szkielet piłuje tak (hmm nie wiem jak to napisać) z obydwu stron tak trochę do środka nawet (tylko bez przesady)... sam szkielet może wydawać się za wąski ale jak zbudujesz na tym pazurka całego to jest ok
Uśmiech też jest fajowy
Tak więc Aniu, życzę duuużo klientek abyś miała na kim ćwiczyć bo jak to mówią praktyka czyni mistrza

[charolina]

te co dziewczyny opisują bardzo mi się podobają hmm... podejrzewam że źle trzymasz pilnik... trzeba piłować jakby równo z naturalną płytką(nie wyginać go na boki)-nie wiem czy to zrozumiałe i nie martw się, jak coś przepiłujesz ,tym bardziej french to zawsze możesz domalować;p i wydaje mi się że mogłabyś minimalnie spiłować masę na wolnym brzegu, ale dosłownie minimalnie

[morpheuska]

Dizzzy87 - bardzo Ci dziękuję za podpowiedź i za komentarz .
W którymś numerze "Nail Art" widziałam, że - tak jak Ty mówisz - zrobiony był szkielet, taki zwężony po bokach, więc chyba wiem o co chodzi. Następnym razem postaram się tak zrobić, bo teraz zupełnie nieświadomie wyszedł mi kształt Flair - o nie!!!
A Dizzzy powiedz kiedy zaciskasz tunel, bo ja próbuję i na szkielecie i na warstwie budującej, ale strasznie mały ten tunel. Boję się za mocno zacisnąć, żeby dziewczyna nie uciekła . I ściskam dosłownie kilka sekund, więc może to za krótko...

charolina - dzięki za ponowne odwiedziny - od początku dodajesz mi otuchy
Co do pilnika, to muszę go okiełznać i zwrócę uwagę na wolny brzeg. A już mi się zdarzało domalowywać frencha - ups , ale na szczęście ostatnio coraz mniej

A tu poniżej wstawiam moje własne, osobiste, dzisiejsze - taka szybka odnowa po frenczyku, więc momentami może gdzieś jeszcze widać poprzedni biały kolor - nie wypiłowałam miejscami do końca, bo bałam się, że mi się złamie... - zatem przepraszam
Nie wiem czy jest się czym chwalić, ale robiłam je sama sobie od A do Z 2,5 h, a wcześniej samej sobie zajmowało mi to 4-5 h

Całusy.

[charolina]

wydaje mi się jakby miejscami za dużo masy było, poza tym-super! gdzie robiłaś kurs ?jeżeli mogę zapytać

[morpheuska]

No tak -z tą masą muszę jeszcze wyczuć temat, bo jak opracowuję pazurka to boję się, żeby czegoś tam za dużo nie wypiłować - ale dzięki Wam wiem nad czym szczególnie muszę się skupić.

charolinko kurs robiłam w Beautice w Łodzi.

[morpheuska]

Dziś wstawiam dwie fotki tej samej odnowy - wcześniejszy set ciut mi się rozszerzył i paznokcie wyglądały tak: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1287732731
A teraz starałam się zrobić tak, jak Dizzzy radziła - zwężyć szkielet. Tylko jeszcze te tunele...

[Dizzzy87]

No proszę baardzo ładne te frencze
Coraz lepiej Ci idzie!
Pytałaś wcześniej o zaciskanie tunelu (nie zauważyłam:P)więc ja rzadko to robię bo większość moich klientek ma bardzo krótkie paznokcie i nie ma takiej potrzeby, no ale jak już to na szkielecie. Może faktycznie za krótko to robisz, albo za słabo Ale tunel to dla mnie też wyższa szkoła jazdy, cały czas się tego uczę hehe
Kiedyś nam się uda!

[monchita]

jeszcze kilka setów i frenche będziesz robić perfect! Będę zaglądać, powodzenia

[Sieciunia]

sliczny frencz, jescze nie doskonaly, ale juz jestes blisko ja bym byla z siebie zadowolona jakbym taki zrobila

[morpheuska]

Kochane będę Was zaraz po stopach całować za te komentarze
Przyznam, pewnie nieskromnie, że ten ostatni french mnie samej również najlepiej się podoba ze wszystkich, jakie do tej pory wykonałam.
Jest jeszcze tak, jak piszecie niedoskonały, ale obiecuję, że będę się starać

[charolina]

jest super kochana, to już tylko kwestia wypracowania ręki;p czekamy na kolejne