2012-10-29, 12:41 | #961 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- Jasne, ale o tym nie decyduje metryka
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2012-10-29, 12:41 | #962 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Jeśli panna nie lubi niskich facetów, choćby sama miała 1,40m, to jest jej sprawa i nic mi do tego.
Może jestem dziwna, ale nie patrzę na wygląd, na wzrost, wiek, koślawe biodro. Zakochuję się w charakterze, reszta to tylko dodatek. Gdyby mój piękny, wysoki Adonis miał wypadek i obcięto mu nogę, to nie rzuciłabym go z powodu fizycznej wady, a tak rozumiem podejście dziewczyn "ma być idealny i ch&&". Wiem, że w łóżku może się układać bosko z niedoświadczonym facetem o ptaszku wielkości kolibra - takiego miał Zakalec i nie przeszkadzało nam to bzykać się 6x dziennie i odlatywać w kosmos. To kwestia zrozumienia wzajemnych potrzeb i treningu.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2012-10-29, 12:51 | #963 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Nie mówię teraz o metryce, bo może być facet usamodzielniony mający 22 lata i taki który ma 28. Oboje mają takie same szanse. Chodzi mi raczej o młodzika-studenta i starszego-pracującego. I odnosiłam się wyłącznie do tego kolesia od którego uciekałam w podskokach. To nie jest jak widać żadna reguła. Od.pier.da.la facetom 21 letnim i 39cio też
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
|
2012-10-29, 12:52 | #964 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Nie no ok, w takim wypadku ja się źle zrozumiałam, bo wywnioskowałam że skreślasz młodszych facetów, co według mnie byłoby durne. Oczywiście, że każda podchodzi z dystansem do leniów i nierobów. Ja podchodzę z dystansem do takich osób w ogóle, nie tylko jeśli są kandydatami na potencjalnego partnera. Ze studentami i osobami z wykształceniem średnim się nie zgodzę. W cholerę dużo jest osób, ktore mają wykształcenie średnie, a siedzą w domu u rodziców i chleją za ich kasę. Podobnie pełno jest studentów, którzy pracują. Na moich meeeega trudnych studiach miałam dwójkę przyjaciół z mojego województwa. Wszyscy troje pracowaliśmy, a wyniki w nauce mieliśmy jedne z lepszych. I zlinczujcie mnie, jeśli chcecie, ja nie wyobrażam sobie siebie w związku z facetem bez studiów. Żeby nie było, nie uważam studiów za wyznacznik czegokolwiek, bo jest pełno bałwanów po studiach. Ja po prostu nie mam znajomych bez szkoły wyższej. Serio. Nie znam takich ludzi, co oznacza że w moim otoczeniu, z mojego pokolenia każdy praktycznie ma studia. Ja mam w cholerę wysokie wymagania intelektualne wobec faceta. I nie, nie musi mi cytować Nietzschego, nie musi znać filmów Langa, pięciu języków, rozumieć swobodnej twórczości lingwistycznej w ksiażkach Dukaja. Nie musi być przeintelektualizowany, jeśli mam to ująć w skrócie . Ale MUSI mieć otwarty umysł, musi chcieć i umieć dyskutować i poznawać świat. Muszę móc z nim siedzieć do rana i rozmawiać. Takich facetów jest mało, ale takie coś jest dla mnie ważniejsze niż to, czy ma swój samochód i dobrze zarabia, bo sama na siebie zarobić potrafię. Co oczywiście mi imponuje, rzecz jasna, bo głęboko zakorzeniony jest we mnie podziw dla atawistycznej męskiej siły . I dlatego też pewnie podoba mi się ten nieszczęsny Niedoszły, bo z nim i gadać mogę, i samochód ma, na który w dodatku - olaboga! - sam zarabia :P. Edytowane przez Connff Czas edycji: 2012-10-29 o 12:58 |
|
2012-10-29, 13:05 | #965 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Widzisz Connff, a ja mam inne zdanie niż Ty i bez rzucania się
Wydaje mi się że to wynika też z tego w jakich rodzinach się wychowaliśmy, bo jeśli ktoś żył skromnie i nie oszukujmy się - w czasach naszych rodziców na prawdę niedużo osób miało wyższe wykształcenie priorytety były troszkę inne. Sama może będę miała skończone studia ale to wcale nie znaczy że muszę mieć również wykształconego faceta. Bo wiecie, dla mnie ważniejsze jest żeby mieć dobrze płatną, pewną pracę niż MGR przed nazwiskiem. Teraz łatwiej jest skończyć studia i zarabiać najniższą krajową niż mieć dobrą robotę. Przez to dla mnie tytuł po prostu NIC nie znaczy. Bardziej imponuje mi że ktoś się stara żeby nie ciągnąć od wypłaty do wypłaty (jak duża część magistrów ) i zapewnić sobie godny byt. Możecie się nie zgodzić, ale tak zostałam po części wychowana. U nas, prężnie rozwijające się nadal górnictwo przoduje nad inteligentną większością. O pracę ciężko a studia nic nie znaczą. Wolę mieć dobrze ustawionego górnika albo zarządcę kopalni niż magistra socjologii Nie uważam że osoby bez wykształcenia są głąbami. Mam mnóstwo znajomych ze średnim wykształceniem i niczym nie odstają od osób po studiach. Czym się ode mnie różnią? Tym że mają już dobrą pracę i sporo w życiu osiągnęli. A co ja mam? Ani pracy ani nawet perspektyw na nią. Więc nie wiem czy zawsze studia to najlepsze rozwiązanie.
__________________
plecaczkiem: 7250 km Edytowane przez zjedzmniebejbe Czas edycji: 2012-10-29 o 13:08 |
2012-10-29, 13:06 | #966 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Cytat:
Ale np. pomimo tego, że lubię wysokich to gdyby ujął mnie taki, który np. jest ode mnie wyższy 2 cm to nie odprawiłabym go z powodu wzrostu. Zdarzyło mi się z takim spotykać, ale trochę mi to przeszkadzało. Co chyba oznacza, że nie ujął mnie wystarczająco mocno Tak więc zwracając uwagę na faceta - tak patrzę na jego wygląd też. Ale jak już pokocham to jasne, że nie rzuciłabym go z powodu fizycznej ułomności. |
||
2012-10-29, 13:31 | #967 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Bejbe, zobacz proszę co napisałam ja:
Cytat:
Cytat:
A mi się podobają charakterystyczne brzydale . |
||
2012-10-29, 13:34 | #968 | |
Paul's girl
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
A co do wykształcenia to myślę podobnie - wyższe to nie wyznacznik niestety. Kiedyś było łatwiej, bo wiadomo było, że człowiek po studiach (btw na pieczątkach radców prawnych, adwokatów, prokuratorów przed nazwiskiem stawiało się "mgr" i nikt się temu nie dziwił) to człowiek na poziomie. A teraz... ech... szkoda mówić. |
|
2012-10-29, 13:39 | #969 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Edit - klub.
Edytowane przez Connff Czas edycji: 2012-10-29 o 13:49 |
2012-10-29, 13:39 | #970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
W tym że nie mogłabyś mieć faceta bez wyższego wykształcenia. A ja owszem i wcale mi to nie przeszkadza że ma tylko średnie.
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
2012-10-29, 13:41 | #971 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
No zaiste nie wyobrażam sobie mieć faceta bez wykształcenia wyższego, bo takich facetów nie znam. Uściślając, znam też totalnych kretynów .
|
2012-10-29, 13:45 | #972 | |
Paul's girl
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
|
|
2012-10-29, 13:47 | #973 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
I gra gitara
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
2012-10-29, 13:48 | #974 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
|
2012-10-29, 13:50 | #975 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Jeśli twierdzicie, że na UJ można skończyć studia prawnicze bez znajomości czegoś tam, to jesteście w błędzie. Mieszkałam w akademiku pełnym studentów prawa.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2012-10-29, 13:52 | #976 |
Paul's girl
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Ja nic nie twierdzę. Nie wiem jak jest na UJ, znajomi tam studiowali i pokończyli, ale nigdy nie gadaliśmy na tematy pt. a u mnie na uczelni to jest tak i tak.
|
2012-10-29, 14:01 | #977 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Można było, można było. Był taki rocznik czy dwa, długo to nie trwało bo się wszycy pooburzali .
PS Współczuję tego akademika . |
2012-10-29, 14:04 | #978 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Przerażacie mnie - jak się zakochiwałam, to niewiele miałam do powiedzenia, czy w przystojnym, wykształconym, bogatym, po prostu ujmowało mnie w nim coś i czułam wielki BUM! A potem dopiero się okazywało, co i jak. Odrzucanie partnera na pierwszy rzut oka "ten nie, bo mieszka z mamą, tamten nie, bo ma bokobrody" jest takie zimne i wyrachowane... Jak na speed dates
Connff - spoko, mieliśmy swoje nerdowskie lobby
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2012-10-29, 14:11 | #979 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Ja to bym chyba nie mogła mieszkać w akademiku w ogóle . |
|
2012-10-29, 15:44 | #980 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
no bo jak się zakochac w kimś kogo uważa się za paskudnego? No chyba, że się potem odkocham i stwierdzę, że zbyt piękny to on nie był ale w momencie stanu zakochania no to musi mi sie podobać. |
|
2012-10-29, 16:24 | #981 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Kurcze mialam isc do weta ze swinka dzis ale nie mam jak.. on tez dzis nie ma czasu..
Malla - Ty sie znasz..swinka ma swierzb- on sie nie przenosi na ludzi prawda?U mnie w rodzinie sie kloca ze zachoruje od swinki i mowi to osoba po akademii medycznej. (klikam z pracy)
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2012-10-29, 16:51 | #982 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Ilona - możesz się zarazić, ale Ty możesz zaostrzyć higienę, a świnka nie potrafi.
Monia - to też kwestia definicji. Dla mnie przystojny jest Jude Law, a nie któryś z moich facetów
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2012-10-29, 17:01 | #983 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Malla no tak, każdy inaczej to odbiera. Ale zakochałaś się kiedyś w facecie, którego w tamtym momencie uważałaś za brzydkiego i który ci się nie podobał?
|
2012-10-29, 17:01 | #984 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Zeby miec jakis kontakt z wizazem
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2012-10-29, 17:08 | #985 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Brzydal wygląda jak kosmita i ma teraz śliczną żonę.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2012-10-29, 17:15 | #986 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
|
|
2012-10-29, 17:17 | #987 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
nie miałam tak, dlatego zapytałam ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ---------- Cytat:
zresztą teraz takie czasy, że, ten wiek imprezowania chyba się znacznie wydłuża. |
||
2012-10-29, 17:18 | #988 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Siebie nie uważam za ładną, więc nie oczekuję tego od partnera
Nie szukam faceta, który ma mieszkanie i samochód, bo sama ich nie posiadam. Nie wymagam wysokiego wzrostu, bo jestem niska. Ma mieć powalający uśmiech, jako i mój
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2012-10-29, 17:27 | #989 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Ja też nie wymagam, żeby facet był przystojny. Niby. Bo w efekcie jak ktoś mi się fizycznie nie podoba, to nic z tego, może i jestem pusta ale nie będę się przecież zmuszać. |
|
2012-10-29, 17:40 | #990 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Cytat:
ano właśnie. Nie wymagam aby był uważany przez innych za przystojnego. Ale mi się podobać musi. Malli wystarcza, że "podobał" jej się intelektualnie, a ja chciałabym aby mi się też miło na niego patrzyło |
||
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:18.