Polecamy:

Fubizka · 2012-10-29, 17:44

Cytat:

Napisane przez _Monia_

ano właśnie. Nie wymagam aby był uważany przez innych za przystojnego. Ale mi się podobać musi. Malli wystarcza, że "podobał" jej się intelektualnie, a ja chciałabym aby mi się też miło na niego patrzyło

Ja się gapię jak w obrazek

ilo16na · 2012-10-29, 17:53

Kurde jestem zla na niego.. nieodpowiedzialnie sie zachowuje.
Mamy chora ta swinke..on opoznia powrot do domu bo ojciec zrobil najazd.. a ja sie o nia boje.. a jak jej sie cos stanie

A ten chce siedziec w pracy do 22

Specjalnie zeby nie wracac do domu

(a na 2 dni nie chcialam ich brac.. bo w sr wyjezdzam do domu)

_Monia_ · 2012-10-29, 18:29

Cytat:

Napisane przez ilo16na

Kurde jestem zla na niego.. nieodpowiedzialnie sie zachowuje.
Mamy chora ta swinke..on opoznia powrot do domu bo ojciec zrobil najazd.. a ja sie o nia boje.. a jak jej sie cos stanie

A ten chce siedziec w pracy do 22

Specjalnie zeby nie wracac do domu

(a na 2 dni nie chcialam ich brac.. bo w sr wyjezdzam do domu)

a może skonczyć wcześniej prace? nie ma sztywnych godzin?

w ogóle to co z tymi świnkami, rozdzieliłaś je? jak druga się trzyma?

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Cytat:

Napisane przez Fubizka

Ja się gapię jak w obrazek

ilo16na · 2012-10-29, 18:29

Cytat:

Napisane przez _Monia_

a może skonczyć wcześniej prace? nie ma sztywnych godzin?

w ogóle to co z tymi świnkami, rozdzieliłaś je? jak druga się trzyma?

Moze wczesniej ale siedzi zeby nie siedziec w chacie z ojcem

Siedza raz razem a raz osobno...jak posmarujemy malucha to osobno.. zeby tamta nie zlizala ani nic.Ta 2 jest ok,jest zdrowa,ale martwie sie o ta chora

zjedzmniebejbe · 2012-10-29, 18:45

Ilona, nie obraź się ale w tej sytuacji rozumiem Twojego faceta. Nie chce siedzieć z ojcem więc unika powrotu do domu.. a Ty się jedynie boisz o świnkę. Serio, świat się nie zawali jak kilka godzin same posiedzą, z głodu nie umrą..

Connff · 2012-10-29, 20:42

A ja Ilonę właśnie cholera rozumiem świetnie. Facet sierota, zamiast rozwiązać sytuację z ojcem w jakikolwiek sposób daje sobie rujnować życie. Sobie jak sobie zresztą, ale jej też. I świnkom. To są tylko zwierzaki, same siedzieć cały dzień nie powinny, zwłaszcza chore. A nikomu nie zawiniły.

poiuyp · 2012-10-29, 21:49

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Mnie przeraża jak facet ma małego. Wtedy zgrabnie obracam się na pięcie i... spier.da.lam

Raz miałam taką sytuację.. koleś nieziemsko przystojny, dobrze zbudowany, mega mi się podobał, ja jemu też. Wypiłam za dużo i w sumie tylko się całowaliśmy, ledwo go dotknęłam i mówię WTF

rano mnie już tam nie było

po prostu nie i koniec

A to już swoją drogą. Z doświadczenia wiem że facet mający 2,03m i ważący 100kg może mieć takiego samego jak facet który ma tylko 178cm i 70kg

Za mały to ile cm?

Fubizka · 2012-10-29, 22:14

Umarłam

Malla · 2012-10-29, 22:20

ach, jaki ten żywot czasem przykry ;]

poiuyp · 2012-10-29, 22:30

Cytat:

Napisane przez Malla

ach, jaki też żywot czasem przykry ;]

Masz na myśli osobę, która uzależnia wybór partnera od kilku cm?

Fubizka · 2012-10-29, 22:32

hahahahahaha o fak nie mogę

Malla · 2012-10-29, 22:38

Cytat:

Napisane przez poiuyp

Masz na myśli osobę, która uzależnia wybór partnera od kilku cm?

Może żywot osoby oburzającej się na czyjeś preferencje.

Fubizka · 2012-10-29, 22:38

Albo żywot osoby z kilkoma cm?

Malla · 2012-10-29, 22:41

Cytat:

Napisane przez Fubizka

Albo żywot osoby z kilkoma cm?

Nie, to nie jest przykre. Przykre jest robienie z tego życiowej tragedii.

Fubizka · 2012-10-29, 22:42

Cytat:

Napisane przez Malla

Nie, to nie jest przykre. Przykre jest robienie z tego życiowej tragedii.

Na pół internetu

poiuyp · 2012-10-29, 22:43

Cytat:

Napisane przez Fubizka

Albo żywot osoby z kilkoma cm?

Te kilka cm, to chodzi o różnice miedzy małym a nie.

Malla · 2012-10-29, 22:43

Na Wizażu nie stanowi to skutecznej reklamy...

poiuyp · 2012-10-29, 22:57

Cytat:

Napisane przez Malla

Na Wizażu nie stanowi to skutecznej reklamy...

Napisane przez zjedzmniebejbe
Mnie przeraża jak facet ma małego. Wtedy zgrabnie obracam się na pięcie i... spier.da.lam Raz miałam taką sytuację.. koleś nieziemsko przystojny, dobrze zbudowany, mega mi się podobał, ja jemu też. Wypiłam za dużo i w sumie tylko się całowaliśmy, ledwo go dotknęłam i mówię WTF rano mnie już tam nie było po prostu nie i koniec

A jednak się tym chwaliła. I to z jaką dumą

Fubizka · 2012-10-30, 06:37

Chyba nie do końca kumasz aluzję, drogi gościu. Zamiast przejmowania się własnym przyrodzeniem i szukania potwierdzenia na forum, że jednak mały jest ok, proponuję zainwestować w rozwój osobisty, intelektualny itd, na pewno znajdzie się taka, której rozmiar S nie będzie przeszkadzał.

_Monia_ · 2012-10-30, 06:50

poruszyłyśmy poczytny temat

Fubizka · 2012-10-30, 06:51

Cytat:

Napisane przez _Monia_

poruszyłyśmy poczytny temat

Ale ubaw niezły

Malla · 2012-10-30, 08:34

Ja nie rozumiem tej całej afery o wielkość, przecież są pozycje, w których rozmiar nie ma znaczenia.

Czytając wypowiedzi małobiuściastych dziewczyn staram się wczuć w ich sytuację, ale nadal nie rozumiem ich czysto wizualnego problemu.

elvegirl · 2012-10-30, 09:17

Cytat:

Napisane przez _Monia_

ano właśnie. Nie wymagam aby był uważany przez innych za przystojnego. Ale mi się podobać musi. Malli wystarcza, że "podobał" jej się intelektualnie, a ja chciałabym aby mi się też miło na niego patrzyło

U mnie rzecz w tym, że zaczyna mi się miło na faceta patrzeć dopiero jak z nim pogawędzę...pociąg fizyczny jest u mnie ściśle powiązany z mózgiem, nic nie poradzę

Mój luby obiektywnie do adonisów okładkowych nie należy, ale chemia jaka się nad nim unosi zwala mnie z nóg. Trzasnęło mnie na jego punkcie po dobrych paru miesiącach luźnej znajomości, pogawędek na rzadko się trafiających spotkaniach.

Cytat:

Napisane przez Malla

Ja nie rozumiem tej całej afery o wielkość, przecież są pozycje, w których rozmiar nie ma znaczenia.

Cytat:

Napisane przez Malla

Czytając wypowiedzi małobiuściastych dziewczyn staram się wczuć w ich sytuację, ale nadal nie rozumiem ich czysto wizualnego problemu.

Kult rowka między piersiami Salmy Hayek robi swoje...

Cytat:

Napisane przez poiuyp

Za mały to ile cm?

A to już zależy od kobiety

Ja się na centymetrach kompletnie nie znam, zawsze byłam dno matematyczne

Malla · 2012-10-30, 09:25

Cytat:

Napisane przez elvegirl

U mnie rzecz w tym, że zaczyna mi się miło na faceta patrzeć dopiero jak z nim pogawędzę...pociąg fizyczny jest u mnie ściśle powiązany z mózgiem, nic nie poradzę

Mam identycznie...

zjedzmniebejbe · 2012-10-30, 09:28

Chyba poiuyp ma jakieś kompleksy

_Monia_ · 2012-10-30, 09:33

Cytat:

Napisane przez Malla

Czytając wypowiedzi małobiuściastych dziewczyn staram się wczuć w ich sytuację, ale nadal nie rozumiem ich czysto wizualnego problemu.

ty nie rozumiesz małobiuściastych, a ja nie rozumiem niskich dziewczyn, które chcą faceta koniecznie powyżej 180 cm

Każdy czegoś nie rozumie, każdy czegoś innego potrzebuje i chyba o to chodzi

Cytat:

Napisane przez elvegirl

U mnie rzecz w tym, że zaczyna mi się miło na faceta patrzeć dopiero jak z nim pogawędzę...pociąg fizyczny jest u mnie ściśle powiązany z mózgiem, nic nie poradzę

Mój luby obiektywnie do adonisów okładkowych nie należy, ale chemia jaka się nad nim unosi zwala mnie z nóg. Trzasnęło mnie na jego punkcie po dobrych paru miesiącach luźnej znajomości, pogawędek na rzadko się trafiających spotkaniach.

mój do okładkowych pewnie też nie należy, ale podoba mi się

Cytat:

Kult rowka między piersiami Salmy Hayek robi swoje...

mnie jakoś szczególnie nie urzekły. No ładne są, ale bez przesady. A juz w ciązy jak była to

nie chciałabym takich ogromnych

elvegirl · 2012-10-30, 09:45

Cytat:

Napisane przez Malla

Mam identycznie...

I to na serio tak leci, poznaję gościa, zero wniku, zauważam ewentualnie że przedstawiciel płci męskiej, kolor oczu, włosów, takie tam ogólne rzeczy...pogawędzimy sobie, pohahamy się, spędzimy trochę czasu...i jest...ooo ale on ma oczy...ooo a jaki TYŁEK!!!

Nie pamiętam żeby kiedykolwiek poszło to u mnie w odwrotnej kolejności.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Chyba poiuyp ma jakieś kompleksy

Albo jest ciekaw ile to dla Ciebie odpowiednio dużo

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:

Napisane przez _Monia_

mój do okładkowych pewnie też nie należy, ale podoba mi się

Mój też, ale NAJPIERW spodobało mi się to, co i jak miał do powiedzenia. Potem dopiero zachwyciłam się fizycznością.

Cytat:

Napisane przez _Monia_

mnie jakoś szczególnie nie urzekły. No ładne są, ale bez przesady. A juz w ciązy jak była to

nie chciałabym takich ogromnych

Ja też bym nie chciała takich ogromnych, ale swego czasu męska obsesja rowka ostro rzuciła mi się na mózg. I teraz muszę wydać dwie wypłaty żeby skóra na dekolcie zaczęła wyglądać normalnie, bo niestety tak ją sobie załatwiłam push upami, że żal patrzeć.

_Monia_ · 2012-10-30, 09:57

Cytat:

Napisane przez elvegirl

I to na serio tak leci, poznaję gościa, zero wniku, zauważam ewentualnie że przedstawiciel płci męskiej, kolor oczu, włosów, takie tam ogólne rzeczy...pogawędzimy sobie, pohahamy się, spędzimy trochę czasu...i jest...ooo ale on ma oczy...ooo a jaki TYŁEK!!!

Nie pamiętam żeby kiedykolwiek poszło to u mnie w odwrotnej kolejności.

u mnie bywało, że patrze i myślę "oooo ale facet"

oczywiście nie było to zakochanie

, no ale zdarzało mi sie zobaczyć i zachwycić wyglądem.
Inna kwestia to taka, że ten zachwyt potem potrafił bardzo szybko minąć po poznaniu osobnika

ale to mój pech był pewnie, no bo przecież muszą istnieć boscy faceci z boskim wnętrzem

Cytat:

Ja też bym nie chciała takich ogromnych, ale swego czasu męska obsesja rowka ostro rzuciła mi się na mózg. I teraz muszę wydać dwie wypłaty żeby skóra na dekolcie zaczęła wyglądać normalnie, bo niestety tak ją sobie załatwiłam push upami, że żal patrzeć.

a co się z nią stało?

zjedzmniebejbe · 2012-10-30, 10:06

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Albo jest ciekaw ile to dla Ciebie odpowiednio dużo

A co go to interesuje? Grunt że mój facet ma odpowiednio dużo

Ja też tak mam, że z czasem coraz bardziej facet zaczynał mi się podobać, ale to chyba norma. Tak jak na początku "ooo, fajny" tak potem "mmm, ale bym go... arrrr"

elvegirl · 2012-10-30, 10:07

Cytat:

Napisane przez _Monia_

u mnie bywało, że patrze i myślę "oooo ale facet"

oczywiście nie było to zakochanie

, no ale zdarzało mi sie zobaczyć i zachwycić wyglądem.
Inna kwestia to taka, że ten zachwyt potem potrafił bardzo szybko minąć po poznaniu osobnika

ale to mój pech był pewnie, no bo przecież muszą istnieć boscy faceci z boskim wnętrzem

No ja tak nie miewam, chyba że gość ma coś charakterystycznego, typu dredy do pasa

Nawet modele czy inne gwiazdy...doceniam urodę, owszem, ale nie lecę na takiego. I nie polecę dopóki nie poznam, nie docenię tej jego urody i fajnego ciała dopóki nie będzie to połączone z tym co ma do powiedzenia

Temu mnie zawsze dziwiło jak moje koleżanki to robią, że sobie wyrywają w klubie kolesi na numerek

Ja nie umiem, nawet gdybym chciała

Cytat:

Napisane przez _Monia_

a co się z nią stało?

Zrobiły się koszmarne pionowe zmarchy, których już żadnym kremem nie zlikwiduję.

2012-10-29, 17:53	#992
ilo16na Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 17 871	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 Kurde jestem zla na niego.. nieodpowiedzialnie sie zachowuje. Mamy chora ta swinke..on opoznia powrot do domu bo ojciec zrobil najazd.. a ja sie o nia boje.. a jak jej sie cos stanie A ten chce siedziec w pracy do 22 Specjalnie zeby nie wracac do domu (a na 2 dni nie chcialam ich brac.. bo w sr wyjezdzam do domu) __________________ Pisz do mnie tylko Ilona. "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

2012-10-29, 18:45	#995
zjedzmniebejbe Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 3 180	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 Ilona, nie obraź się ale w tej sytuacji rozumiem Twojego faceta. Nie chce siedzieć z ojcem więc unika powrotu do domu.. a Ty się jedynie boisz o świnkę. Serio, świat się nie zawali jak kilka godzin same posiedzą, z głodu nie umrą.. __________________ plecaczkiem: 7250 km

2012-10-29, 20:42	#996
Connff Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 1 825	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 A ja Ilonę właśnie cholera rozumiem świetnie. Facet sierota, zamiast rozwiązać sytuację z ojcem w jakikolwiek sposób daje sobie rujnować życie. Sobie jak sobie zresztą, ale jej też. I świnkom. To są tylko zwierzaki, same siedzieć cały dzień nie powinny, zwłaszcza chore. A nikomu nie zawiniły.

2012-10-29, 22:14	#998
Fubizka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 8 896	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 Umarłam

2012-10-29, 22:20	#999
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 ach, jaki ten żywot czasem przykry ;] __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2012-10-29 o 22:33

2012-10-29, 22:32	#1001
Fubizka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 8 896	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 hahahahahaha o fak nie mogę

2012-10-29, 22:38	#1003
Fubizka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 8 896	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 Albo żywot osoby z kilkoma cm?

2012-10-29, 22:43	#1007
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 Na Wizażu nie stanowi to skutecznej reklamy... __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2012-10-30, 06:37	#1009
Fubizka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 8 896	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 Chyba nie do końca kumasz aluzję, drogi gościu. Zamiast przejmowania się własnym przyrodzeniem i szukania potwierdzenia na forum, że jednak mały jest ok, proponuję zainwestować w rozwój osobisty, intelektualny itd, na pewno znajdzie się taka, której rozmiar S nie będzie przeszkadzał.

2012-10-30, 06:50	#1010
_Monia_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 513	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 poruszyłyśmy poczytny temat

2012-10-30, 08:34	#1012
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 Ja nie rozumiem tej całej afery o wielkość, przecież są pozycje, w których rozmiar nie ma znaczenia. Czytając wypowiedzi małobiuściastych dziewczyn staram się wczuć w ich sytuację, ale nadal nie rozumiem ich czysto wizualnego problemu. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2012-10-30, 09:28	#1015
zjedzmniebejbe Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 3 180	Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5 Chyba poiuyp ma jakieś kompleksy __________________ plecaczkiem: 7250 km

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)