Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;) - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-28, 11:01   #511
TuUsiaA93
Przyczajenie
 
Avatar TuUsiaA93
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 11
GG do TuUsiaA93 Wyślij wiadomość przez MSN do TuUsiaA93
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Czesc dziewczyny

dzisiaj rano robilam test, nie umialam czekac az do wtorku. A wiec test byl pozytywny Bylam juz u lekarza potwiedzic ciaze. Termin mam na 3 listopada Chcialam isc za tydzien do gynekologa zeby sprawdzic czy wszystko jest okey ( wtedy bedzie to 6 tydzien ) , lecz mieszkam w Norwegii i lekarz uwaza ze nie ma potrzeby isc tak szybko. powiedzial ze do ginekologa to dopiero tak w 3-4 miesiacu On to chyba zwariowal ze ja tyle bede czekac. Wiec stwiedzilam ze zadzwonie do prywatnego gynekologa i umowie sie na wizyte. Troszke sie boje ale tez nie umie sie doczekac
Jutro dzwonie i mam nadzieje ze przyjma mnie jak najszybciej A wam dziewczynki rzycze aby wam takze wyszlo.
Uwazam ze jest bardzo wazne starac sie i nie myslec tyle o dziecku ( wiem ze jest ciezko ). Ja sobie myslalam ze jak moje cialo bedzie gotowe przyjac mala fasolke to bedzie dzidzia.
TuUsiaA93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 11:27   #512
evvelina88
Rozeznanie
 
Avatar evvelina88
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 525
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez TuUsiaA93 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny

dzisiaj rano robilam test, nie umialam czekac az do wtorku. A wiec test byl pozytywny Bylam juz u lekarza potwiedzic ciaze. Termin mam na 3 listopada Chcialam isc za tydzien do gynekologa zeby sprawdzic czy wszystko jest okey ( wtedy bedzie to 6 tydzien ) , lecz mieszkam w Norwegii i lekarz uwaza ze nie ma potrzeby isc tak szybko. powiedzial ze do ginekologa to dopiero tak w 3-4 miesiacu On to chyba zwariowal ze ja tyle bede czekac. Wiec stwiedzilam ze zadzwonie do prywatnego gynekologa i umowie sie na wizyte. Troszke sie boje ale tez nie umie sie doczekac
Jutro dzwonie i mam nadzieje ze przyjma mnie jak najszybciej A wam dziewczynki rzycze aby wam takze wyszlo.
Uwazam ze jest bardzo wazne starac sie i nie myslec tyle o dziecku ( wiem ze jest ciezko ). Ja sobie myslalam ze jak moje cialo bedzie gotowe przyjac mala fasolke to bedzie dzidzia.
klask i::love :klas ki:kl aski::jupi :


potwierszam, po # gdy opłakiwałam stratę, chciłam odrazu rozpocząć starania, jednak moje ciało i umysł potrzebowało pół roku, w 1 podejściu sex zero przyjemności i wielkie rozczarowanie w postaci @, a w 2mc starań cieszyłam się bliskością męża i fasoleczka zakiełkowała.

Teraz przytula się do mnie i pierwsze uśmiechy niekontrolowane liczę, moje najsłodsze 5kg.

Powiem Wam, że dzięki temu co przeszłam(:conf used, wiem że jestem lepszą matką i żoną, bardziej doceniam życie.
__________________
30.04.2011 Żonka
17.07.2011
2mc starań- są II kreski

NT7mm- kariotyp prawidlowy męski
06.01.2013- Synek Nikodem
evvelina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 20:11   #513
mja0000
Raczkowanie
 
Avatar mja0000
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 58
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez TuUsiaA93 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny

dzisiaj rano robilam test, nie umialam czekac az do wtorku. A wiec test byl pozytywny
Gratulacje Kochana. Nareszcie jakieś dobre wiadomościklas ki:
__________________

Szczęście 31.12.2013

23.01.2013... zawsze będę o Tobie pamiętać
mja0000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-01, 19:30   #514
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez TuUsiaA93 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny

dzisiaj rano robilam test, nie umialam czekac az do wtorku. A wiec test byl pozytywny Bylam juz u lekarza potwiedzic ciaze. Termin mam na 3 listopada Chcialam isc za tydzien do gynekologa zeby sprawdzic czy wszystko jest okey ( wtedy bedzie to 6 tydzien ) , lecz mieszkam w Norwegii i lekarz uwaza ze nie ma potrzeby isc tak szybko. powiedzial ze do ginekologa to dopiero tak w 3-4 miesiacu On to chyba zwariowal ze ja tyle bede czekac. Wiec stwiedzilam ze zadzwonie do prywatnego gynekologa i umowie sie na wizyte. Troszke sie boje ale tez nie umie sie doczekac
Jutro dzwonie i mam nadzieje ze przyjma mnie jak najszybciej A wam dziewczynki rzycze aby wam takze wyszlo.
Uwazam ze jest bardzo wazne starac sie i nie myslec tyle o dziecku ( wiem ze jest ciezko ). Ja sobie myslalam ze jak moje cialo bedzie gotowe przyjac mala fasolke to bedzie dzidzia.
Gratulacje!!!k laski: Cieszę się razem z Tobą!

Mona, proszę o zmianę na pierwszej stronie - 2 cs, termin @ 8.03. I oby nie przyszła, zaraza jedna! Ale tak swoją drogą, to chyba za dużo o tym myślę...
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-03, 21:14   #515
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Witajcie,

Trochę mnie nie było, ale moje życie ostatnio nabrało tempa.

Gratuluję zafasolkowanym

Ja dostałam wreszcie okres po # już myślałam, że zwariuję tak mi hormony dały poszaleć.

Proszę o korektę @ 01.03.2013

Ale za to wreszcie miałam czas na przemyślenia. Z racji tego, że dużo się dzieje, chyba przełożę myśli o ciąży na kiedy indziej. Nie odkładam starań, ale nie będę liczyć dni, biegać z testami owu.
Będzie co będzie

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-05, 08:52   #516
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Moje szczęscie nie trwało długo,3 wizyty z rzedu i nic -rośnie sam pęcherzyk niby 24mm tak jak powinien o tym czasie z usg wychodzi na 7 tydz. a z @ już powinien byc 10 tydzień a u mnie brak nadziei na cokolwiek,wczoraj byłam na wizycie i co? pęcherzyk nadal bez zarodka i co najgorsze zaczyna sie odklejac ginka powiedziała,ze moge poronic nawet dziś ale nie koniecznie bo czasem cuda się zdarzają i pecherzyk jakos sie odbuduje,jednak ja nadzieję straciłam całkiem bo zaczyna bolec brzuch (dostałam skierowanie na oddział w razie silnego krwawienia) i to by było na tyle mojej radosci.... listopad chce wymazac z pamieci teraz marzec Na tym kończe moje starania... Mam córeczkę i jest najwazniejsza na swiecie tylko to sie liczy -kocham ja nad zycie i tego się trzymam... Jest mi źle ,jest mi smutno ,jest mi cięzko -rycze po kątach chociaż przed wszystkimi udaje ,że nic się nie dzieje,że jestem twarda...
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-05, 11:24   #517
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Adatka, kochana, trzymaj się. To jest okropne, straszne i niesprawiedliwe, że tak się dzieje. Myślę, że wiem co czujesz. Mnie wiadomość, że pozytywny test to wynik resztek po poronieniu dobiła. Odebrała resztę nadziei i ochoty.
Porzuciłam myśl o ciąży, wzięłam się za sport. Postanowiłam, że skoro na lato nie będzie brzuszka, to będzie sexy ciałko w skąpych szortach.
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-05, 14:03   #518
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Adatka, to okropne, że znowu musisz przeżywać ten koszmar , w końcu zawsze mamy nadzieję, że następnym razem się uda i będzie już wszystko w porządku. Życzę Ci dużo siły, żeby przez to wszystko brzebrnąć i zostawić za sobą.
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-07, 12:59   #519
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Adatka, współczuję Ci ogromnie...Trzymaj się ciepło, myślę o Tobie...

Ja też się boję powtórki koszmaru... Jutro wypada mi @, mam wprawdzie nadzieję, że jej nie będzie, ale boli mnie znowu w prawym boku i nawet nie chcę myśleć, że to znowu może być pozamaciczna... Jutro idę znowu do ginki i jestem przerażona... Wolałabym przyjście @, niż powtórną pozamaciczną...
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-08, 22:45   #520
_Justyna_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 48
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

chwilke mnie nie było,ale nadrobiłam zaległosci i gratulacje dla kolejnych szcześliwych przyszłych mamusiek . były też smutne posty i głowa do góry, musimy być silne i będziemy !!! ja teraz miałam wir lekarzy, badania i znowu badanie mojej zmory... PROLAKTYNA i lipa...niby spadła troche, ale lekarka powiedziała ze jest jeszcze za wysoka zeby zajsc w ciąże i dalej łykam bromergon. teraz bede walczyła o dostanie się do kliniki ginekologiczno endokrynologicznej bo takie zalecenie dostałam jeśli chcę mieć szanse na dzidzie. ostatnio miałam strasznego doła, o czym pisałam wcześniej,ale juz sie pozbierałam i wierze, że jeszcze nadejdzie dla mnie szczęśliwy czas i dla Nas wszystkich. 2 lata starań, ale przecież musi sie udać może nie za miesiac i nie dwa, chociaż cuda się zdarzaja
_Justyna_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 20:50   #521
mja0000
Raczkowanie
 
Avatar mja0000
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 58
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Jestem egoistka Właśnie się dowiedziałam, że znajoma jest w ciąży. Starali się od października. A ja zamiast się cieszyć mam doła, poryczałam się. Jestem zła na siebie za to Mąż uważa, że przesadzam, że powinnam już odpuścić. Mówi, że za miesiąc zaczynamy starania i będziemy mieć dzieci. Ale ja nie potrafię się z tym pogodzić. Wszystko mi o tym przypomina.

Przepraszam, ale musiałam się komuś wygadać.
__________________

Szczęście 31.12.2013

23.01.2013... zawsze będę o Tobie pamiętać
mja0000 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-09, 22:15   #522
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Mja0000, nie przepraszaj. Dobrze wiem, jak to jest. Wokół mnie też jakby rozwiązał się worek z dziećmi, bratowa czy koleżanka właśnie urodziły (ta ostatnia akurat wczoraj), kuzynka, znajoma i ktoś tam jeszcze są w ciąży, tylko ja ciągle czekam na sukces.

_Justyna_, dobrze mówisz, musi się udać, nie ma innej możliwości, niedługo wszystkie będziemy cieszyć się dwoma kreskami, mdłościami i kopniakami, czego sobie i innym kobitkom gorąco życzę.
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 23:49   #523
_Justyna_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 48
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez mja0000 Pokaż wiadomość
Jestem egoistka Właśnie się dowiedziałam, że znajoma jest w ciąży. Starali się od października. A ja zamiast się cieszyć mam doła, poryczałam się. Jestem zła na siebie za to Mąż uważa, że przesadzam, że powinnam już odpuścić. Mówi, że za miesiąc zaczynamy starania i będziemy mieć dzieci. Ale ja nie potrafię się z tym pogodzić. Wszystko mi o tym przypomina.

Przepraszam, ale musiałam się komuś wygadać.
doskonale Cie rozumiem, bo ostatnio podobna sytuacje miałam, mega doła i też żaliłam właśnie tutaj, bo kto jak kto ale My sie najlepiej rozumiemy. dusze w sobie, bo ciagle słysze... daj sobie wiecej dystansu, poczekaj, nie panikuj, zajmij sie czyms innych a nie tylko ciaża, dlatego nie mówie juz w domu za bardzo o moich marzeniach i pragnieniach, bo mam wrażenie ze i tak nie wiedzą o czym ja mówie...inne światy. a co do innych ciaż i dzieciaków, to jest to najnormalniejsza reakcja. ja na początku po poronieniu to nie mogłam nawet patrzec na dzieci, wózki dziecięce i dopiero po ok pół roku pierwszy raz zaczęłam przeglądać strony z dzieciecymi rzeczami, zatrzymywałam się na stoiskach z ubrankami. no ale co.. wiem ze doła jeszcze nie raz i nie dwa bede miała, ale właśnie mamy siebie teraz jestem pozytywnie nastawiona( nie wiem jak długo) wiec przekazuje tej lepszej energii Tobie i Wam wszystkim
_Justyna_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-10, 10:04   #524
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez mja0000 Pokaż wiadomość
Jestem egoistka Właśnie się dowiedziałam, że znajoma jest w ciąży. Starali się od października. A ja zamiast się cieszyć mam doła, poryczałam się. Jestem zła na siebie za to Mąż uważa, że przesadzam, że powinnam już odpuścić. Mówi, że za miesiąc zaczynamy starania i będziemy mieć dzieci. Ale ja nie potrafię się z tym pogodzić. Wszystko mi o tym przypomina.

Przepraszam, ale musiałam się komuś wygadać.
Mam tak samo, nie dalej jak wczoraj miałam mega doła, że komuś z bliskiego otoczenia się udało, a po chwili miałam wyrzuty sumienia, że jestem taka okropna, że im zazdroszczę. Dziś już przetrawiłam to sobie i ciesze się, że im się udało bo starali się 3 lata.
Dwa miesiące temu też ryczałam, dokładnie z takiego samego powodu. A potem cieszyłam się, że im też się udało bo również długo się o malenstwo starali.
Są to pary z naszej bliskiej rodziny, tak sobie dziś myślę, że chyba tak miało być, bo nic nie dzieje się bez przyczyny, teraz czuje, że najpierw miały pojawić się dzieci u nich, bo tak długo się o nie starali, leczyli a nam udało się szybko, widać ten do góry chciał sprawiedliwie obdarzyć wszystkich dzieciątkami, nasze musiało poczekać na kuzynostwo. Może to głupie ale tak sobie właśnie teraz myślę i wiem, że niedługo i nam się uda.
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-10, 11:03   #525
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Mnie też co chwila łapie dół, bo też rozsypał się worek z dzidziusiami w naszym otoczeniu, a u nas nic. Wczoraj przyszła @, więc ponowny dół... Ale mam nadzieję, że jeszcze będzie lepiej...
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-10, 11:05   #526
mja0000
Raczkowanie
 
Avatar mja0000
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 58
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Dziękuję Wam dziewczyny. Dobrze móc podzielić się swoimi smutkami z kimś kto przeżył to samo. Dziś się uspokoiłam. Ale ziarnko zazdrości jest w sercu. Jednak staram się myśleć pozytywnie. Oby kolejna ciąża dobiegła szczęśliwie końca.
Czas oczekiwania na pojawienie się dziecka na świecie to chyba największa próba cierpliwości w życiu.
Też tłumaczę sobie, że wszystko się dzieje po coś.

A mam do Was jeszcze jedno pytanie. Jak Wasi tż-ci przeżyli stratę? Po "męsku", czy płakali razem z Wami? Mój nie uronił nawet łzy. Chociaż ostatnio powiedział mi, że co ja mogę o tym wiedzieć. On to przeżywa na swój sposób.
Fakt, że to kobieta czuje, że rozwija się w niej życie. Ona przechodzi przez zabieg czy poronienie - fizycznie.
Mój mąż mówi, że tak musiało być i nie możemy się poddawać. Wiem, że ma rację ale to takie trudne.
__________________

Szczęście 31.12.2013

23.01.2013... zawsze będę o Tobie pamiętać
mja0000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-10, 14:31   #527
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Mój Tż przy mnie starał się być twardy, nie pokazał łez, dziś pół roku po stracie gdy wspominamy te trudne momenty to łamie mu się głos i oczy szklą, potem się denerwuje i próbuje zmienić temat. Przeżywa to na swój sposób, dusi w sobie, podobnie jak twój mówi, że teraz będzie dobrze. Ale czasem ma gorszy dzień i mówi, że już teraz chce mieć dziecko, że nie może się doczekać, a potem, że będzie jak będzie i nie mam się martwić
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-10, 21:26   #528
robaczek-85
Rozeznanie
 
Avatar robaczek-85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 525
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Ehh, wiosna idzie uszy do góry

Mój TZ mój Wielki Skarb, bardzo mnie wspiera, w szpitalu dzielnie przy mnie trwał.
Przy pierwszej ciąży mieliśmy też przejścia, na pierwszym usg genetycznym stwierdzono 1:29 prawdopodobieństwo Zespołu Downa. Razem z mężem przepłakaliśmy wiele nocy i przeżyliśmy wiele ciężkich dni. Na szczęście dla nas mamy zdrowego Synusia.
Teraz gdy lekarz stwierdził,że dzidziuś się nie rozwijał ja płakałam jak bóbr, on starał się trzymać by mnie pocieszyć. Zawsze mogę na niego liczyć i dużo rozmawiamy. Najbardziej mnie rozczulił gdy niedawno podczas rozmowy łamiącym się głosem stwierdził, że w życiu płakał tylko przez swoje dzieci.
Gdy tylko łapie mnie jakiś smutek nigdy nie stwierdził, że przesadzam tylko przytula i mówi, że bardzo mnie kocha.

Nie mogę się doczekać kwietnia i rozpoczęcia starań

Co do ciąż koleżanek czy rodziny to jest mi trudno, ale też jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, taki się we mnie dysonans kotłuje i w sercu lekko kłuje gdy robi się ciepło i wózkowicze wyruszają na spacery.
__________________
Wojtulek 29.01.2009

1.11.2012

Kingusia 18.06.2014
Moje rękodzieło

Kuchennie
robaczek-85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-11, 08:35   #529
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Mój TŻ usiłował udawać, że nic się nie stało, ale w sobie to gdzieś dusił... On stara się nie okazywać uczuć, ale gryzło go to mocno. Teraz mam wrażenie, że trochę sobie psychicznie odpuścił, ale wiem, że miał nadzieję, że @ nie przyjdzie... Niestety przyszła.Wiem też, że boi się o mnie, jak tylko mnie brzuch zaboli, to mnie od razu goni na badania i do lekarza...Ale wspiera mnie bardzo, na swój męski, powiedziałabym szorstki sposób.

Czekam na koniec @ i działamy od nowa! Kiedyś musi się udać!
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-11, 11:55   #530
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Czesc , dawno do Was nie zagladalam . Moj Tz tez przechodzil to na swoj sposob , wydaje mi sie ze dlugo to do niego wogole nie dochodzilo , bo nie bral wogole takiej opcji pod uwage. Byl tak przekonany ( na przykladzie dwoch ciaz swojej siostry) ze kazda ciaza jest bezproblemowa , ze chyba byl w szoku ze akurat nas spotkal inny los. Tez mi sie wydawalo ze on mnie nie rozumie , ze nie przezywa tego tak jak ja , ze co on wogole moze wiedziec .. Ale teraz , w kolejnej ciazy , widze jak on strasznie o mnie dba , jak sie boi , jak interesuje sie ciaza , czyta , pyta - jak dla mnie obrot o 360 stopni ...
Swoja droga mam dzis o 17 pierwsze oficjalne USG , i jestem przerazona . Ostatnio zachwalalam jak swietnie psychicznie daje sobie rade w tej ciazy , a tu okazuje sie ze wcale nie ! Ze jestem roztrzesiona jak mala osika , od dwoch dni boli mnie brzuch ewidentnie ze strachu , tak strasznie boje sie tego UsG , i tego cholernego szpitala ktory kojarzy mi sie tylko z jednym .. Dwa tygodnie temu bylam tam na spotkaniu z polozna i od progu juz byl placz i lament , taki strach ktorego nie umiem w zaden sposob wytlumaczyc.. Takze co bedzie dzis ? A co bedzie gdy zobacze ta sama kobiete ktora ostatnim razem badala mnie i przekazala mi zla wiadomosc ? Szkoda gadac , co mi sie klebi w glowie . Mam nadzieje ze wszystko nadaremno , i ze zobacze w koncu mojego pieknego dzidziusia Trzymajcie kciuki bo zwariuje

Aha .. jestem tez juz po wszystkich badaniach i wszystko jest w porzadku . DOstalam tylko list ze w mojej krwi nie wykryto odpornosci na rozyczke , co dziwne , bo pamietam ze jako 14 latka bylam szczepiona w Polsce i bylam przekonana ze taka odpornosc to zyskuje sie juz na cale zycie ?
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI



Edytowane przez Trele_Morele
Czas edycji: 2013-03-11 o 11:57
Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-11, 12:07   #531
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Trele_Morele trzymam kciuki za usg. Dobrze, że wniki badań w normie
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-11, 15:07   #532
mja0000
Raczkowanie
 
Avatar mja0000
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 58
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Trele za usg. Daj znać po. Wszystko na pewno będzie dobrze, musi być już dobrze.
__________________

Szczęście 31.12.2013

23.01.2013... zawsze będę o Tobie pamiętać
mja0000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-12, 08:25   #533
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Czesc , dawno do Was nie zagladalam . Moj Tz tez przechodzil to na swoj sposob , wydaje mi sie ze dlugo to do niego wogole nie dochodzilo , bo nie bral wogole takiej opcji pod uwage. Byl tak przekonany ( na przykladzie dwoch ciaz swojej siostry) ze kazda ciaza jest bezproblemowa , ze chyba byl w szoku ze akurat nas spotkal inny los. Tez mi sie wydawalo ze on mnie nie rozumie , ze nie przezywa tego tak jak ja , ze co on wogole moze wiedziec .. Ale teraz , w kolejnej ciazy , widze jak on strasznie o mnie dba , jak sie boi , jak interesuje sie ciaza , czyta , pyta - jak dla mnie obrot o 360 stopni ...
Swoja droga mam dzis o 17 pierwsze oficjalne USG , i jestem przerazona . Ostatnio zachwalalam jak swietnie psychicznie daje sobie rade w tej ciazy , a tu okazuje sie ze wcale nie ! Ze jestem roztrzesiona jak mala osika , od dwoch dni boli mnie brzuch ewidentnie ze strachu , tak strasznie boje sie tego UsG , i tego cholernego szpitala ktory kojarzy mi sie tylko z jednym .. Dwa tygodnie temu bylam tam na spotkaniu z polozna i od progu juz byl placz i lament , taki strach ktorego nie umiem w zaden sposob wytlumaczyc.. Takze co bedzie dzis ? A co bedzie gdy zobacze ta sama kobiete ktora ostatnim razem badala mnie i przekazala mi zla wiadomosc ? Szkoda gadac , co mi sie klebi w glowie . Mam nadzieje ze wszystko nadaremno , i ze zobacze w koncu mojego pieknego dzidziusia Trzymajcie kciuki bo zwariuje

Aha .. jestem tez juz po wszystkich badaniach i wszystko jest w porzadku . DOstalam tylko list ze w mojej krwi nie wykryto odpornosci na rozyczke , co dziwne , bo pamietam ze jako 14 latka bylam szczepiona w Polsce i bylam przekonana ze taka odpornosc to zyskuje sie juz na cale zycie ?
Trzymam kciuki! Daj znać jak poszło na USG!

A co do różyczki, jeśli ją przechorowałaś w dzieciństwie, to odporność masz, ale jeśli nie byłaś chora, tylko cię szczepili, to powinnaś się na 3 m-ce przed ciążą zaszczepić. Tak mi powiedziała lekarka rodzinna. Ja nie chorowałam, ale się nie doszczepiałam, bo nie zdążyłam przed #, a teraz się znowu staramy, więc odpada. Ale córa była szczepiona, więc mam nadzieję, że nic nie przyniesie do domu...
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-12, 11:31   #534
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Ja jestem w trakcie drugiej @. Jak tylko się skończy zaczynamy starania Oto mój plan na luty/marzec:
- wyleczyć zęba,
- zdać w końcu egzamin na prawko
- zaciążyć
Tak zacytuję sama siebie, bo okazuje się, że plan wykonałam w całości...
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-12, 12:03   #535
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Tak zacytuję sama siebie, bo okazuje się, że plan wykonałam w całości...
Babku kochany , gratulacje
Ktory to tydzien ? Bylas juz u lekarza ? Jak sie czujesz ?

Ja wrocilam wczoraj od lekarza i od razu padlam jak kawka. U mnie wszystko w porzadku , wyliczono 11t3d . Dzieciatko zdrowe ma juz 5 cm
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-12, 15:35   #536
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Babku kochany , gratulacje
Ktory to tydzien ? Bylas juz u lekarza ? Jak sie czujesz ?

Ja wrocilam wczoraj od lekarza i od razu padlam jak kawka. U mnie wszystko w porzadku , wyliczono 11t3d . Dzieciatko zdrowe ma juz 5 cm
Na razie sam początek. Dzisiaj robiłam test bo już od 3 dni czułam, że coś jest nie tak.
Fizycznie czuję się dobrze. Trochę mam wzdęty brzuch i to mnie wkurza, ale tak to wszystko dobrze. Gorzej psychicznie. Strasznie boję się powtórki
Jejku jak ci zazdroszczę już jesteś na końcówce tych najgorszych tygodni.
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-12, 15:42   #537
mja0000
Raczkowanie
 
Avatar mja0000
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 58
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Trele to super, że dzidzia już taka duża i że wszystko ok
babku gratuluje fasolki zdanego prawka oczywiście też rozumiem, że się martwisz. Tego chyba się nie da uniknąć. Ale pozytywne myślenie to podstawa. Trzymam za Was kciuki
__________________

Szczęście 31.12.2013

23.01.2013... zawsze będę o Tobie pamiętać
mja0000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-13, 09:54   #538
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Tak zacytuję sama siebie, bo okazuje się, że plan wykonałam w całości...
Babku, gratulacje! Cieszymy się razem z Tobą!
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-13, 13:44   #539
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Jestem juz po zabiegu wczoraj o 18:00 -dzis jestem juz w domu i odsypiam stres i smutek



A i oczywiscie Gratuluje wam kochane i życze by było wszystko w jak najlepszym porządku i bez jakichkolwiek dolegliwości całuje i sciskam mocnooo
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-14, 07:53   #540
Aniusia_O
Raczkowanie
 
Avatar Aniusia_O
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 295
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Hej dziewczyny,
Postanowiłam do Was napisać, by dodać Wam choć trochę nadziei na lepsze jutro.
Przeszłam to co wy, stratę dziecka, dwa razy. Nawet teraz jak o tym myślę, to jest mi ciężko i łzy napływają do oczu. Po drugim poronieniu postanowiłam, że dowiem się co było przyczyną i będę walczyć o dziecko nawet do ostatniego jajeczka. Porobiłam komplet badań, zmieniłam lekarza, bo ówczesny mówił wciąż że do 3 poronień nic się z tym nie robi. Nie wierzyłam mu, nie chciałam po raz trzeci tego przechodzić, by w końcu ktoś się mną zajął. I ciągle słyszałam- to przypadek, przecież ma Pani jedno zdrowe dziecko.
Wyszły mi problemy z tarczycą- miałam niedoczynność. I tyle, nic więcej. Jedna lekarka nawet dopatrzyła się polipa w macicy i straszyła mnie rakiem. Na szczęście nic takiego się nie potwierdziło Gdy w końcu udało zajść się w upragnioną ciążę i to bliźniaczą, z jednej strony byłam przeszczęśliwa, a z drugiej byłam przerażona- ja po 2 poronieniach w ciąży bliźniaczej obarczonej dużym ryzykiem... Ale udało się, mimo że tak naprawdę bałam się każdego dnia tej ciąży, każde wyjście do łazienki było związane ze strachem czy przypadkiem nie będzie krwi... Dałam radę i mam 2 wspaniałych chłopców urodzonych w 40tc! Zdrowiutkich. Bóg oddał mi moje dwa aniołki...
Po porodzie lekarz mi powiedział, że prawdopodobnie nie mogę donosić ciąż z dziewczynkami Że są takie kobiety, które mogą urodzić chłopców, ale ronią ciąże żeńskie (i na odwrót też). Moje dwie ciąże z chłopcami były zupełnie bezproblemowe, książkowe, stąd ten wniosek.
Dziewczyny, walczcie o swoje marzenia! One się spełniają! Czasem trwa to dłużej, czasem tracimy nadzieję, czasem musimy zawalczyć o badania, ale warto! Ja zrobiłam mnóstwo badań za własne pieniądze, zbadałam też kariotypy i nic nie wyszło z wyjątkiem tarczycy. Wierzyłam jednak że się uda!
Wiem jak ciężko pozbierać się po poronieniu i wiele z Was pewnie powie, że mi było łatwiej bo już jedno dziecko miałam. Ale to nigdy nie jest łatwe. Wierzę całym sercem, że i Wam się uda i trzymam za Was wszystkie kciuki z całych sił. Nie poddawajcie się!
__________________
Maksiu 05.07.2008- zdrowy synek
Aniołek +24.10.2009[*] 6tc poronienie samoistne
Aniołek +24.01.2011[*] 10tc puste jajo płodowe
Adaś i Szymek 17.04.2012- zdrowe chłopaki
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia- byłam gotowa za Ciebie umrzeć

Edytowane przez Aniusia_O
Czas edycji: 2013-03-14 o 07:55
Aniusia_O jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-20 14:04:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:52.