Koty- część XII - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-11-08, 14:39   #4321
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Chciałam tylko napisać, że kotek wrócił do właścicieli. Pani słowem się do mnie nie odezwała a minę miała jakby była obrażona. Za to przyjechała z córką, która się bardzo ucieszyła. Chociaż tyle...
Chociaż tyle...
Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Mam na głowie dom,niemowle i swoje sprawy,nie mogę ukladać zabawy z kotem na konkretne godziny. Bawie sie jak mam czas.

Przykładowo po poludniu bawiłyśmy się 10min wedką,ale nie była zainteresowana. Potem 40min szalała za pileczką. Skakala aż ją nagralam bo jak szalona. Po 18.00 poszlam kapac dziecko,na dole ciemno to wlączylam jej laser. Przed 20 bawiłyśmy się 20min pileczka az padła. A i tak poszla sie drzec na górę po chwili. Budzi mi dziecko tak wyje. Ja po prostu wieczorami juz nie mam sil do tego kota.

Drugi kot odpada w tej chwili. Juz ten przez swoją agresję był jedną łapą do oddania,jednak zdecydowalismy się na pomoc behawiorysty.
Uważam, że dużo robisz dla swojej kotki. Przy malutkim dziecku ciężko poświęcać dużo czasu zwierzęciu.

Jak kota reaguje na dziecko? I na płacz?
Ile kota śpi w dzień?

Nie będę Ci przekazywać żadnych rad, skoro czeka Cię wizyta specjalisty od kociego zachowania. Moje koty też są głośne, szaleją po 1 w nocy (jak pójdę spać po 1, to wtedy biegają do rana i tyle z mojego spania) oraz między 4 a 6, kiedy są głodne. Mam parkę, a i tak się drą. Zwłaszcza jak jedno śpi, a drugie się nudzi Twoja kotka jest jeszcze młoda. Mój starszy kot ma 5 lat i wciąż szaleje, młodszy ma 4 (jak ten czas leci!). Znać, że trafiły się nam aktywne egzemplarze, nie kanapowce...
Cytat:
Napisane przez biedronka1212 Pokaż wiadomość
Jak dostałam drugiego małego kotka, którym trzeba było się zająć, to pierwsza się wręcz obraziła i przez pewien czas nie chciała wracać do domu. Dopiero jak oddaliśmy kotka znajomym to jej przeszło...
Całkiem często zdarza się, że dołączenie drugiego kota do jedynaka nie dzieje się łatwo i trzeba tego dokonać umiejętnie, z zachowaniem pewnych powszechnie dostępnych w internecie zasad. Szkoda, że nie poczytałaś o tym wcześniej, ale fajnie, że koniec końców kociak znalazł dobry dom.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-08, 19:17   #4322
kocurzyca
Zakorzenienie
 
Avatar kocurzyca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez mycha9393 Pokaż wiadomość
Nie mam siły do Królewicza...
Chcesz człowieku uszczęśliwiać kota, zamawiasz puszki a on robi pogardłiwe miauuu nad miską i strajk głodowy
tym razem puszki z cosmy tuńczykowe zostały olane

Wczoraj mięso z udka zostało podziubane.

Suche chrupie normalnie pochłania...
U mnie to samo. Ja mu dobroci dziadowi wyszukuję, a on patrzy z pogardą.
Winię też producentów, bo czasem zmieniają skład. Mój normalnie je surowe mięso, ale czasem kupuję mu jakąś karmę na deser. Kiedyś lubił pasztety Applaws. Teraz nie ruszy. Potem lubił Meowing Heads. Zmienili opakowanie, a z nim niestety zawartość. Już nie ruszy. Kiedyś kupiłam zgrzewkę sardynek Cosmy. Tak pięknie wyglądały, że sama bym zjadła. Kot nie podzielał mojego entuzjazmu. Na szczęście mam komu oddać to się nie marnuje. Ale jakbym mu dała whiskasa to każdą ilość by zeżarł. Chociaż ostatnio nawet gourmetem pogardził.
__________________


Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy,
rude pochodzą od kotów.

Start 13.09.2011
61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013

kocurzyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-08, 20:47   #4323
mycha9393
Zakorzenienie
 
Avatar mycha9393
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kocurasek Pokaż wiadomość
Też tak miałam, więc najpierw zrobiłam test, które smaki lubi i bardzo chętnie je świeżo otwartą puszkę. Gdy tylko schowam ją do lodówki to już jest be, więc kupiłam takie plastikowe zatyczki na puszkę a oprócz tego dolewam wrzątku albo pół godz przed podaniem wyciągam porcyjkę, żeby się ociepliła, bo mój za zimne też mnie "omiałczy".


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
mój dostaje tylko w tem pokojowej. Kupuję małe puszki lub saszetki na raz
Cytat:
Napisane przez kocurzyca Pokaż wiadomość
U mnie to samo. Ja mu dobroci dziadowi wyszukuję, a on patrzy z pogardą.
Winię też producentów, bo czasem zmieniają skład. Mój normalnie je surowe mięso, ale czasem kupuję mu jakąś karmę na deser. Kiedyś lubił pasztety Applaws. Teraz nie ruszy. Potem lubił Meowing Heads. Zmienili opakowanie, a z nim niestety zawartość. Już nie ruszy. Kiedyś kupiłam zgrzewkę sardynek Cosmy. Tak pięknie wyglądały, że sama bym zjadła. Kot nie podzielał mojego entuzjazmu. Na szczęście mam komu oddać to się nie marnuje. Ale jakbym mu dała whiskasa to każdą ilość by zeżarł. Chociaż ostatnio nawet gourmetem pogardził.
Mój surowego nie rusza. Jedyne co to pierś z kurczaka najlepiej uparowana. Mięsa z nóżki już nie chce. Próbowałam z wołowiną- też strajk.
Whiskasa to by pochłaniał, mało miski nie pożre. Tak samo saszetki z rosska.

Nie wiem czy dziada na głód brać czy mieszać ze śmieciowym mięso/lepsze saszetki.

Kiedyś takich problemów nie było.. teraz coś mu się pod kopułką zmieniło
__________________
cosmetologist
make up artist
lash stylist
kociara
kosmetyko&świecoholiczka

insta


Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..
mycha9393 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-08, 21:22   #4324
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
A jak zbój Maniuś?


mój kocur daje takie koncerty z trzech powodów: na balkon, na klatkę, baw się. Komunikat jest jasny. Personel ma się podnieść z kanapy
Maniuś jak to Maniuś, dużo gada, na każdy temat i bez tematu, jak coś chce i jak nic nie chce, jak się ma na co poskarżyć i jak nie ma, goni Misię, zaczepia pańcię. Z Misią ma relację taką typowo kocią, raz są buziaczki i wspólne mycie, chwilę później dokuczanie sobie i gonitwy, potem znowu nosek-nosek zakończony pacnięciem w głowę Ale Misia czuje się przy nim dobrze, podczas wspólnej podróży w transporterku była cicho (normalnie miauczy), za to Maniek nadrabiał za ich dwoje Maniuś generalnie wszystko co narozrabia nadrabia urokiem osobistym i swoim wpatrzeniem w pańcię
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-08, 22:26   #4325
kocurzyca
Zakorzenienie
 
Avatar kocurzyca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez mycha9393 Pokaż wiadomość
mój dostaje tylko w tem pokojowej. Kupuję małe puszki lub saszetki na raz


Mój surowego nie rusza. Jedyne co to pierś z kurczaka najlepiej uparowana. Mięsa z nóżki już nie chce. Próbowałam z wołowiną- też strajk.
Whiskasa to by pochłaniał, mało miski nie pożre. Tak samo saszetki z rosska.

Nie wiem czy dziada na głód brać czy mieszać ze śmieciowym mięso/lepsze saszetki.

Kiedyś takich problemów nie było.. teraz coś mu się pod kopułką zmieniło
No tak. Jak leżało w misce 10 minut to już niejadalne.

A mięso to też było kiedyś tylko pierś. Kupiłam udka, bo zdrowsze no i tańsze. Koty sąsiadów się wyżywiły. Ale pewnego dnia pierś stała się be. Teraz jest wołowina, mintaj, łosoś. Dorsz i sola są be.

Ja mojego sama zepsułam. Przybłęda myślałam. Bezdomny. Ta. Okazało się, jak już go wykastrowałam i przygarnęłam, że dał nogę z domu na sąsiedniej ulicy, bo u mnie żarcie było lepsze. A tak poważnie to zwiał z takiego trochę patologicznego domu gdzie były jeszcze 2 kocury. Wszystkie niekastrowane. A mój to taka pierdoła słodka i delikatna jest i tamte go biły. Tamtych też już tam nie ma.
__________________


Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy,
rude pochodzą od kotów.

Start 13.09.2011
61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013

kocurzyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-09, 09:03   #4326
mycha9393
Zakorzenienie
 
Avatar mycha9393
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez kocurzyca Pokaż wiadomość
No tak. Jak leżało w misce 10 minut to już niejadalne.

A mięso to też było kiedyś tylko pierś. Kupiłam udka, bo zdrowsze no i tańsze. Koty sąsiadów się wyżywiły. Ale pewnego dnia pierś stała się be. Teraz jest wołowina, mintaj, łosoś. Dorsz i sola są be.

Ja mojego sama zepsułam. Przybłęda myślałam. Bezdomny. Ta. Okazało się, jak już go wykastrowałam i przygarnęłam, że dał nogę z domu na sąsiedniej ulicy, bo u mnie żarcie było lepsze. A tak poważnie to zwiał z takiego trochę patologicznego domu gdzie były jeszcze 2 kocury. Wszystkie niekastrowane. A mój to taka pierdoła słodka i delikatna jest i tamte go biły. Tamtych też już tam nie ma.

Haha to na wesoło
Ja chyba zacznę od ostawienia mokrego na tydzień i podawania mu lepszych karm zmieszanych ze śmieciówką...


Kliknięte z
__________________
cosmetologist
make up artist
lash stylist
kociara
kosmetyko&świecoholiczka

insta


Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..
mycha9393 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-09, 09:22   #4327
kocurzyca
Zakorzenienie
 
Avatar kocurzyca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez mycha9393 Pokaż wiadomość
Haha to na wesoło
Ja chyba zacznę od ostawienia mokrego na tydzień i podawania mu lepszych karm zmieszanych ze śmieciówką...


Kliknięte z
Ja też tak robiłam jak uczyłam go jeść coś innego niż tylko pierś z kurczaka. Do każdej porcji dodawałam łyżeczkę saszetki z sosem. I jakoś poszło. Ale podrobów nadal nie chce jeść.
__________________


Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy,
rude pochodzą od kotów.

Start 13.09.2011
61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013

kocurzyca jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-09, 10:56   #4328
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Maniuś jak to Maniuś, dużo gada, na każdy temat i bez tematu, jak coś chce i jak nic nie chce, jak się ma na co poskarżyć i jak nie ma, goni Misię, zaczepia pańcię. Z Misią ma relację taką typowo kocią, raz są buziaczki i wspólne mycie, chwilę później dokuczanie sobie i gonitwy, potem znowu nosek-nosek zakończony pacnięciem w głowę Ale Misia czuje się przy nim dobrze, podczas wspólnej podróży w transporterku była cicho (normalnie miauczy), za to Maniek nadrabiał za ich dwoje Maniuś generalnie wszystko co narozrabia nadrabia urokiem osobistym i swoim wpatrzeniem w pańcię
Mamy bardzo podobne koty
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-09, 21:17   #4329
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Moze warto sie czasami ugryzc w jezyk zanim cos napiszesz. Gdybyśmy nie chcieli tego kota to juz dawno bylby oddany po swojej ostatniej akcji. Gwarantuje Ci,ze najwieksza kociara po czyms co przezylismy oddalaby kota. Ale postanowilismy o nia zawalczyc,moze kiedys tego pozalujemy,oby nie.
Wiec jest mi cholernie przykro gdy jakas postronna osoba z internetu stwierdza,ze my kota to nie chcemy i jest dla nas problemem. Nie oceniaj tak łatwo ludzi.

Bawie sie z nia tyle ile mam czasu i checi. Raz jest to 15min,a raz 40. I nie zaplanuje tego sobie na godziny.
Nie bede tez siedziec na tylku i sluchac jak miauczy,kiedy wieczorem budzi mi tym kilka razy dziecko. Wiec dzialam,bawie sie, odwracam uwage. A i tak idzie swoje wymiauczec ...
O jedzeniu nawet nie powinnam komentowac. Myslisz,ze wlasciciel nie wpadlby na to,ze kot jest glodny? (!). Kotka od małego ma zawsze w miskach jedzenie i je,kiedy chce.

Znajoma ma 2 koty i ten sam problem,tyle ze nad ranem.
Monia, moj Alfie to tez taki spiewak, tylko ze on koncertuje od okolo 4.30 rano, w lecie od 3. Wiadomo, ze trzeba jakos zyc, pracowac i byc przy tym wydajnym, a nie moge wstac w nocy i bawic sie z kotem, wiec zamykam moich chlopakow w salonie. Przenosze im kuwete i czekaja az wstaniemy. Jak Ruda zaczyna dawac koncert to nie mozesz jej gdzies zamknac, np. w salonie? Albo zamknac drzwi do pokoju gdzie spi Tosia, a Ruda eksmitowac na dol. Tez to zauwazylam, ze moj czesto miauczy dla zasady. Bawic sie nie chce, ale musi zaakcentowac swoja obecnosc. Czasem jak siedzi w sypialni na kocim krzesle i tak spiewa, to go przenosze do salonu i przestaje. Takze podejrzewam, ze o to chodzi.

Moje dzisiaj sie ganiały, Alfie skoczył na blat i przewrócił szklankę z wodą. Zeskoczył, żeby sobie nie pomoczyć łapek, ale jak pańcia wytarła, to wrócił grzebać w tosterze Jak on widzi te mikropierduszki chleba to ja nie wiem.

Dziewczyny po jakim czasie widzialyscie efekty po pascie Orozyme? Moje koty maja oba zaczerwienione dziasla i zastanawiam sie ile czasu zajmie zanim ta pasta rozpusci osad. Moze powinnam czesciej podawac mieso? Teraz dostaja okolo 3-4x w tygodniu. Az sie zastanawiam czy nie popelniam jakiegos bledu, ze obaj maja osad na tylnich zebach. W sumie to na pewno, tylko jaki dokladnie

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2016-11-09 o 21:22
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-10, 08:43   #4330
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;67366436]Monia, moj Alfie to tez taki spiewak, tylko ze on koncertuje od okolo 4.30 rano, w lecie od 3. Wiadomo, ze trzeba jakos zyc, pracowac i byc przy tym wydajnym, a nie moge wstac w nocy i bawic sie z kotem, wiec zamykam moich chlopakow w salonie. Przenosze im kuwete i czekaja az wstaniemy. Jak Ruda zaczyna dawac koncert to nie mozesz jej gdzies zamknac, np. w salonie? Albo zamknac drzwi do pokoju gdzie spi Tosia, a Ruda eksmitowac na dol. Tez to zauwazylam, ze moj czesto miauczy dla zasady. Bawic sie nie chce, ale musi zaakcentowac swoja obecnosc. Czasem jak siedzi w sypialni na kocim krzesle i tak spiewa, to go przenosze do salonu i przestaje. Takze podejrzewam, ze o to chodzi.

Moje dzisiaj sie ganiały, Alfie skoczył na blat i przewrócił szklankę z wodą. Zeskoczył, żeby sobie nie pomoczyć łapek, ale jak pańcia wytarła, to wrócił grzebać w tosterze Jak on widzi te mikropierduszki chleba to ja nie wiem.

Dziewczyny po jakim czasie widzialyscie efekty po pascie Orozyme? Moje koty maja oba zaczerwienione dziasla i zastanawiam sie ile czasu zajmie zanim ta pasta rozpusci osad. Moze powinnam czesciej podawac mieso? Teraz dostaja okolo 3-4x w tygodniu. Az sie zastanawiam czy nie popelniam jakiegos bledu, ze obaj maja osad na tylnich zebach. W sumie to na pewno, tylko jaki dokladnie [/QUOTE]



Moje koty są na barfie i tez mają osad. Zastanawiam się nad Stoma żelem, który zawiera chlorheksydynę. Taki sam środek dostałam od mojej dr jak nosiłam aparat i kamień odkładał mi się jak szalony.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-10, 08:59   #4331
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

Misia też ma kamień na tylnych zębach. Od małego jak je, to nie gryzie tymi ostatnimi zębami i pewnie dlatego się jej tam osadza. Wszystkie wcześniejsze ma ok. Daję orozyme ale nie widzę większej różnicy w kamieniu. Z pyszczka pachnie lepiej, dziąsła nie są zaczerwienione, ale kamień jak był, tak jest.
Maniek ma ząbki jak perełki, ale on ma dopiero 1,5 roku i od małego z chęcią "żuje" mięso.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-10, 09:04   #4332
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty- część XII

Kurcze to jakie rozwiązanie znaleźć w takiej sytuacji? Moje koty są strasznie zachłanne, mięso znika w 5 minut, także nie wiem czy chociaż trochę to pomaga w czyszczeniu osadu. Nie chciałabym, żeby miały przez to jakieś problemy zdrowotne albo żeby trzeba było rwać zęby za jakiś czas. Jedyna różnica jaką zauważyłam po Orozyme, to że Alfiemu już tak nie śmierdzi z pyska, ale dziąsła są bardzo przekrwione nadal.

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2016-11-10 o 09:06
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-10, 09:05   #4333
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Misia też ma kamień na tylnych zębach. Od małego jak je, to nie gryzie tymi ostatnimi zębami i pewnie dlatego się jej tam osadza. Wszystkie wcześniejsze ma ok. Daję orozyme ale nie widzę większej różnicy w kamieniu. Z pyszczka pachnie lepiej, dziąsła nie są zaczerwienione, ale kamień jak był, tak jest.
Maniek ma ząbki jak perełki, ale on ma dopiero 1,5 roku i od małego z chęcią "żuje" mięso.


Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, bo moje oba koty dokładnie gryzą trzonowcami i mają kamień. Podobno skrzydełka są najlepsze na kamień tylko, że moje koty nie chcą ich jeść.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-10, 09:19   #4334
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, bo moje oba koty dokładnie gryzą trzonowcami i mają kamień. Podobno skrzydełka są najlepsze na kamień tylko, że moje koty nie chcą ich jeść.
Misia nie wie jak się zabrać za duże kąski. Muszę jej rozdrobnić, bo i tak zostawi. Ma małą szczękę, trudno jej złapać coś większego. Już teraz przy szczepieniu wet zwróciła uwagę, że ma kamień, ale nic nie zaproponowali. Tylko, że w przyszłości pewnie będzie trzeba usuwać w narkozie. Ja tez z wrażenia nie zapytałam.
A Mańkowi boję się podawać coś dużo większego, bo ma kręćka na punkcie mięsa i wchłania wszystko bardzo szybko. Boję się, że się zadławi, bo zawsze tak mu się spieszy.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-10, 09:32   #4335
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Widziałam na fb jak kot zjada całe udko czy skrzydło kurczaka, Lorieny zjadają szczura w całości. A moje...? Pierś w kawałkach Dobre i to, ale chciałabym rzucić im czasem kawał mięsa i mieć z głowy
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-10, 16:01   #4336
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty- część XII

Jeśli nie testowałyście jeszcze cat tv to polecam. Testujemy od wczoraj i jest niezły ubaw. Trzeba tylko uważać, żeby koty nie porysowały ekranu telewizora z ekscytacji.
Mnie weterynarz na zęby też polecała skrzydełka i jeszcze szyjki indycze.
Zrobię testy za tydzień na moich małych, ale mam pewne obawy jak to wyjdzie bo są przyzwyczajone do pokrojonego mięsa.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-10, 17:27   #4337
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Ja na zęby kupiłam żel z over zoo. Na razie stosujemy krótko, więc zobaczymy czy coś da.
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-11, 08:03   #4338
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Ja na zęby kupiłam żel z over zoo. Na razie stosujemy krótko, więc zobaczymy czy coś da.
Widze, ze pielegnacja zebow to problem u wszystkich A myslalam, ze tylko ja nie moge opanowac tej kwestii u moich kotow. Szkoda, ze kotom tak trudno sie szczotkuje zeby.

Jejku jak Simba dzisiaj w nocy dal do vivatu. Teraz spi a ja musze hulac do wieczora Udusze.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-11, 11:05   #4339
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty- część XII

Kupując coś na kłaczki dostałam reklamę preparatu do czyszczenia zębów który dodaje się do wody. Szczerze mówiąc nie wierzę w takie cuda. Oryzome u Horusa nie dało żadnych rezultatów. 😐 pewnie z czasem przyjdzie nam czyścić zęby u weta.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-11, 18:40   #4340
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Jeśli nie testowałyście jeszcze cat tv to polecam. Testujemy od wczoraj i jest niezły ubaw. Trzeba tylko uważać, żeby koty nie porysowały ekranu telewizora z ekscytacji.
Mnie weterynarz na zęby też polecała skrzydełka i jeszcze szyjki indycze.
Zrobię testy za tydzień na moich małych, ale mam pewne obawy jak to wyjdzie bo są przyzwyczajone do pokrojonego mięsa.
U nas kocia tv jest wrzucona na pendriva i czasami kotu wlaczam rybki w tv

Alma
Ona tak miauczy,ze drzwi + szum, a i tak obudzi kilka razy wieczorem.
Nie mam jak jej odizolowac od pietra bo dol mamy otwarty,bez zadnych drzwi i bez drzwi na schodach.
Odezwe sie w klubie to powiem czym Ruda sobie przeskrobala


Ostatnio zdarzyl sie wieczor bez miaukow to cisza az dzwonila w uszach.


Ktos pytal o relacje kot-niemowle. Totalna olewka. Jak dziecko dotyka kota to tylko pod moja reka. Na placz nie reagowala nigdy.


Moj kot tez najchetniej jadlby whiskasa i suchego josera. Mokre mieszam z lepszym,jestesmy na etapie 50/50,mam nadzieje niedlugo calkiem wyeliminowac whiskasa. A z suchego to zazwyczaj kupuje 1kg Fitminu i mieszam z 0.2kg tych przekletych gwiazdek Josery.
Z mięsa to tez najchetniej odgotowane udko z kurczaka,surowy wchodzi tylko cycek kurzy.
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-11, 20:46   #4341
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
Dot.: Koty- część XII

Jedno kocie zarezerwowane na przyszły rok.
Poczytałam trochę forum i powiedzcie mi - jak cenowo wychodzi karmienie kota Barfem (to polecał hodowca)? Wydaje mi się to tańszą i bezpieczniejszą opcją niż gotowe karmy/mieszanki. Tańszą, bo kilo mięsa wychodzi taniej niż kilo gotowych saszetek (nie wiem jak cenowo mają się te suplementy dodawane do mięsa). A bezpieczniejszą, bo nawet tutaj na forum często piszecie o problemach z gotowymi mieszankami.

Przy okazji koleżanka pojechała z mężem na wakacje na tydzień. W ramach zbierania doświadczeń zostawiła mi swoje dwa koty. Pierwsza noc była tragiczna. Nie zmrużyłam oka. Jak tylko udało mi się zasnąć, to większa wskakiwała na łóżko się pomiziać, a ja zrywałam się przestraszona, bo 5 kilo z łoskotem wylądowało mi koło głowy. Ona przestraszona uciekała a ja dopiero ogarniałam co się dzieje
Potem mała zachciała miziania o 4 rano... I włączyło jej się mruczenie.

Mam nadzieję, że się przyzwyczaję. Słyszałam skrzypnięcie każdej deseczki jak chodziły w nocy po pokoju
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-11, 21:03   #4342
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość
Jedno kocie zarezerwowane na przyszły rok.
Poczytałam trochę forum i powiedzcie mi - jak cenowo wychodzi karmienie kota Barfem (to polecał hodowca)? Wydaje mi się to tańszą i bezpieczniejszą opcją niż gotowe karmy/mieszanki. Tańszą, bo kilo mięsa wychodzi taniej niż kilo gotowych saszetek (nie wiem jak cenowo mają się te suplementy dodawane do mięsa). A bezpieczniejszą, bo nawet tutaj na forum często piszecie o problemach z gotowymi mieszankami.

Przy okazji koleżanka pojechała z mężem na wakacje na tydzień. W ramach zbierania doświadczeń zostawiła mi swoje dwa koty. Pierwsza noc była tragiczna. Nie zmrużyłam oka. Jak tylko udało mi się zasnąć, to większa wskakiwała na łóżko się pomiziać, a ja zrywałam się przestraszona, bo 5 kilo z łoskotem wylądowało mi koło głowy. Ona przestraszona uciekała a ja dopiero ogarniałam co się dzieje
Potem mała zachciała miziania o 4 rano... I włączyło jej się mruczenie.

Mam nadzieję, że się przyzwyczaję. Słyszałam skrzypnięcie każdej deseczki jak chodziły w nocy po pokoju
Ja na barfa wydaję na dwa koty 100-130zł/m-c, nieszczególnie szukam promocji, przede wszystkim jedzą indyka i kaczkę, z niewielkim dodatkiem kurczaka. Z suplami myślę, że w tych 150 się mieścimy (używamy easy barfa więc to chyba drożej wychodzi niż naturalne, osobne suplementy).
Moje do roku buszowały sporo po nocach, teraz wieczorem ida spać i wstają dopiero ze mną, nawet koło południa Także jest nadzieja, że noce będziesz mieć spokojne
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-11, 21:06   #4343
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość

Przy okazji koleżanka pojechała z mężem na wakacje na tydzień. W ramach zbierania doświadczeń zostawiła mi swoje dwa koty. Pierwsza noc była tragiczna. Nie zmrużyłam oka. Jak tylko udało mi się zasnąć, to większa wskakiwała na łóżko się pomiziać, a ja zrywałam się przestraszona, bo 5 kilo z łoskotem wylądowało mi koło głowy. Ona przestraszona uciekała a ja dopiero ogarniałam co się dzieje
Potem mała zachciała miziania o 4 rano... I włączyło jej się mruczenie.

Mam nadzieję, że się przyzwyczaję. Słyszałam skrzypnięcie każdej deseczki jak chodziły w nocy po pokoju
Przyzwyczaisz sie :d Ja pierwszej nocy nie zmruzylam oka, za to kot spal w najlepsze na mojej polowie lozka.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-12, 11:22   #4344
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Koty- część XII

Ja na noc chowam pileczki bo inaczej na bank, w srodku nocy bedzie miauczeć pod sypialnia z pileczka w zebach
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-12, 14:00   #4345
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Moje do roku buszowały sporo po nocach, teraz wieczorem ida spać i wstają dopiero ze mną, nawet koło południa Także jest nadzieja, że noce będziesz mieć spokojne
Kurcze, do pozazdroszczenia. Moje latem sa bardzo aktywne w nocy, szczegolnie mlodszy, ktory jest bardzo wokalny i postanawia drzec sie na cala chate jak poluje na owady. Praktycznie nie ma w trakcie lata nocy, zebym sie wyspala. Dlatego tak lubie jesien i zime odkad mam koty. Lepiej wtedy spie. Ale rzeczywiscie do roku bylo gorzej, az musielismy je izolowac, bo balam sie, ze sąsiad z dołu będzie się skarżyć.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-13, 19:22   #4346
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
Dot.: Koty- część XII

Dziękuję za wszystkie posty
Malutka jest u nas aktualnie nieco ponad tydzień, za chwilę zacznie 4. miesiąc. Jest kochana, przychodzi się przytulać, "gada" ze mną, śpi z nami w łóżku.

Animondę póki co dobrze trawi, nie zauważyłam żadnych problemów, ale chciałabym wprowadzić coś lepszego - póki co myślę o Catz Finefood, ale rozważam też BARF. Czy BARF faktycznie jest korzystniejszą metodą karmienia dla kotka? Dodaję jej łyżkę wody do mokrej karmy, z przysmaków mam kurczaka Cosmę.

Planuję kupić olej z łososia i coś na odkłaczanie.

Czy jest coś, co jako świeżo upieczona posiadaczka kota powinnam wiedzieć? Ciągle szukam nowych informacji, chcę żeby moje kociątko było zdrowe i bezpieczne, ale nie sposób przewertować wszystkiego. Na przykład nie miałam pojęcia, że nitki są dla kota tak niebezpieczne i od razu schowałam jedyną szpulkę nici, jaka była na półce teoretycznie w zasięgu kota. Dowiaduję się, czego kot jeść nie może, np. wędzona ryba, wieprzowina, białko jajka. Będę wdzięczna za każdą informację

Co do "tresury", staram się zdejmować ją zawsze ze stołu czy blatu, ale wiadomo, koteczka wie swoje Powtarzamy jej "nie wolno", zaczyna już reagować.
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence?
Don't my baby look lonesome when her head is bent?

Piszę.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-13, 22:42   #4347
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Koty- część XII

Usłyszałam miauczenie pod oknem, wyszłam zobaczyć co się dzieje. Przez otwarte drzwi do domu wmaszerowalo kociątko i dziarskim krokiem poszło do kocich misek. Wsadzilo pysio do miski, z której jadł kot mieszkaniec. Kot mieszkaniec się wściekł i obraził, kociątko dojadlo za niego. Potem zjadło jeszcze miche mokrego i wlazlo mi na kolana. Pougniatalo i zasnelo.

To tak abstrakcyjne, że mam wrażenie, że to sen.

Wsiaklam w tą małą kuleczkę i umrę jeśli będę musiała ją komuś oddać!

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-13, 22:57   #4348
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

Gratuluję dokocenia
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-13, 23:07   #4349
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Koty- część XII

To się nazywa dokocenie level master. Nie wiem skąd się to kocie wzięło, ale nigdzie nie chce iść. Dwa razy za drzwi wystawiałam to mi miauczalo pod drzwiami albo na oknie i ono chce wejść

Ja już nie wiem

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-13, 23:08   #4350
kocurzyca
Zakorzenienie
 
Avatar kocurzyca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
Dot.: Koty- część XII

Widzę że to jakiś dzień kiedy przypadkowe kociaki wprowadzają się ludziom do domów. Dziś kotka moich rodziców wyszła na dwór. Wróciła do domu z około dwumiesięcznym kociakiem. "Przekazała" pod opiekę mojej mamie i już ją kociak nie interesuje. Pozostali rezydenci przyjęli go jak swojego i tak mama ma teraz 5 kotów. Nie wiadomo skąd to kocię się wzięło, ale nasza kochająca kocica wiedziała gdzie je przyprowadzić.
__________________


Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy,
rude pochodzą od kotów.

Start 13.09.2011
61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013

kocurzyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-20 18:34:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:54.