brak zaufania do tabletek..

[szarlotka88]

Witam Was,

Piszę, ponieważ mam ostatnio małe schizy. Zawsze podczas seksu z chłopakiem zabezpieczaliśmy się prezerwatywą i choć początku były też trochę schizowate z mojej strony to zaufałam gumce. Nigdy nam się nie zdarzyło, żeby pękła.

Otóż teraz mam zamiar zacząć brać tabletki antykoncepcyjne i nie wiem czemu, ale jakoś nie mogę się przekonać czy serio można im zaufać. Działanie prezerwatywy mogę sobie wyobrazić... po prostu nie przepuszcza nasienia... ale tabletki... mam schizy że akurat u mnie nie zadziałają... A bardzo bym chciała nie używać za każdym razem gumki, bo chciałabym poczuć jak jest bez.

Dziewczyny powiedzcie czy naprawdę nigdy się nie zawiodłyście na tabletkach?
Ja słyszałam, że podobno zdarzają się ciąże mimo tabletek...

Czytałam wiele razy, że tabletki są bardzo skuteczne, ale chciałabym znać doświadczenia innych dziewczyn. Proszę podzielcie się...

[crippled]

Ja brałam tabletki przez dłuższy czas i dzieci się nie dorobiłam Jeśli będziesz je stosowała prawidłowo to ryzyko wpadki jest bardzo, bardzo, bardzo minimalne. Tabletki mają najwyższą skutecznośc antykoncepcyjną

[Marwari]

ja biore 4 lata i mama nie jestem
już nie pamietam jak to jest w gumce

[slonecztunius]

Brałam tabletki przez rok i nie mam bobasa

Minus jedynie taki że troche zgrubłam bo tabletki zatrzymują wode w organiźmie. I jak zaczęłam je bracć miałam nieco dłuższy pierwszy okres. To wszystko


A plusy ? Hmmm poprawa jesli chodzi o cere, regularne miesiączki, nawet piersi mi urosły że ho ho

Zdecydowanie polecam Ponoc 98% skuteczności,więc myśle że nie masz się nad zastanawiać

[edyta1421]

różnie to jest po tabletkach... ale trzeba pamietać o regularności.... ja brałam przez 4 lata....ale wystarczyły ciągłe podróże samolotem, zmiana klimatu parę przeziębień w roku i .... ciąża i to mnoga.... więc lepiej jeszcze dodatkowo zabezpieczyć się gumką. a szczególnie z moją regularnoscią był koszmarrr...

[bubaabuba]

hehe,ja tez mialam taka schize,zawsze sie balam ze jak facet we mnie skonczy to zaraz bede w ciazy

[edyta1421]

Napisane przez bubaabuba

hehe,ja tez mialam taka schize,zawsze sie balam ze jak facet we mnie skonczy to zaraz bede w ciazy

ale takie mysli chyba każda z nas ma czy się zabezpiecza czy nie....

[slonecztunius]

hehe u mnie też był odwieczny problem czy ma skończyć we mnie... Choć fakt faktem tabletki właśnie od tego były,żeby chronić przed ciążą w każdej sytuacji.
Nie słyszałam w sumie nigdy że jakaś kobieta zaszła w ciąże mimo że brała tabletki. Chyba że nie regularnie...

[to ja magda]

Biorę ponad dziesięt lat i w ciążę nie zaszłam. Wśród moich koleżanek, kobiet w wieku 35-45 lat, pigułka jest najczęściej stosowaną forma antykoncepcji i to stosowaną juz od wielu lat. Jakoś w żadnym przypadku nie zawiodła. Ale trzeba tu pewnej dyscypliny w zazywaniu, no i trzeba miec śwadomość czynników zmniejszajaących jej skuteczność, żeby w razie porzeby wspomóc się prezerwatywą.
Metod antykoncepcji jest trochę i warto je dobrze poznać , aby wybrać tą, której zaufamy. Bo jak czerpać z seksu radość "schizując" co miesiąc?

[hihi]

Napisane przez szarlotka88

Dziewczyny powiedzcie czy naprawdę nigdy się nie zawiodłyście na tabletkach?
Ja słyszałam, że podobno zdarzają się ciąże mimo tabletek...

Czytałam wiele razy, że tabletki są bardzo skuteczne, ale chciałabym znać doświadczenia innych dziewczyn. Proszę podzielcie się...

7 lat brania tabletek i bez dziecka

[201704051255]

Na poczatku to chyba zupelnie normalne. Mnie przeszło jak po trzech, czterech miesiacach wszystko było ok. U mnie 4 lata tabletek bez wpadki.

[dziubassskia]

ja biorę od roku....i w ciąże nie zaszłam.... czyli mogę potwierdzić ich 100% skuteczność...chociaż na początku, też nie byłam przekonana co do działania... to naturalne obawy.... ale jeśli zażywa się je regularnie...to nie ma powodów do obaw....a teraz nie wyobrażam sobie powrotu do "gumek"

[szarlotka88]

Dzięki za odpowiedzi. Uspokoiłyście mnie. Tzn. jeszcze się trochę boję, ale jakoś tak lepiej kiedy poczytam, że jednak tabletki działają. Nie ma to jak doświadczenie innych dziewczyn

Czytałam wiele na temat obniżonej skuteczności tabletek w różnych sytuacjach i będę pilnowała, aby wszystko było ok. Myślę, że się w końcu przekonam w 100 %, no ale to muszę poczuć na własnej skórze.

Dziękuje

[szarlotka88]

Chyba za dużo się naoglądałam filmów, w których kobiety zachodziły w ciążę mimo tabletek panikara ze mnie...

[La Monica]

Ja brałam tabletki przez 5 lat i nigdy do nich (dodatkowo) nie używałam prezerwatywy (i innych specyfików) i nigdy nie byłam w ciąży.
Ale lepiej się zabezpieczyć czymś więcej jeśli masz obawy, po to abyś podczas sexu nie myślała ciągle czy zajdziesz w ciąże, bo jaka wtedy z tego przyjemność ?

EDIT: tabletki mają obniżoną skuteczność jeśli się je źle przyjmuje lub zachodzą w interakcję z innymi lekami.

[ola_mała]

A słuchajcie jaka ja jestem świetna:
druga tabletka w opakowaniu, jakiś miałam dobry humor, biore ją na język i ide pod kran żeby popić. I w pewnym momencie jak odkręciłam wodę, to nie byłam pewna czy mi nie zmyła tej tabletki do odpływu xDD suuper.. i teraz nie wiem czy zjadłam czy nie. Bo połknęłam ale wodę, czy wode z bletą to nie wiem. I to jedna z takich sytuacji w których jednak trzeba użyć prezerwatywy ;pp

[La Monica]

Napisane przez ola_mała

A słuchajcie jaka ja jestem świetna:
druga tabletka w opakowaniu, jakiś miałam dobry humor, biore ją na język i ide pod kran żeby popić. I w pewnym momencie jak odkręciłam wodę, to nie byłam pewna czy mi nie zmyła tej tabletki do odpływu xDD suuper.. i teraz nie wiem czy zjadłam czy nie. Bo połknęłam ale wodę, czy wode z bletą to nie wiem. I to jedna z takich sytuacji w których jednak trzeba użyć prezerwatywy ;pp

Co prawda to prawda, trzeba użyć hehe

[ola_mała]

Przestrzegam ;D pijcie wodę z butelek tudzież szkladnek

[hihi]

Napisane przez La Monica

Co prawda to prawda, trzeba użyć hehe

I zdecydowanie zmienić sposób brania tabletek

[ola_mała]

no to raczej, juz nie popijam w ogóle, to było moje pierwsze opakowanie, dałam d**py na całego

[effcia82]

Napisane przez ola_mała

A słuchajcie jaka ja jestem świetna:
druga tabletka w opakowaniu, jakiś miałam dobry humor, biore ją na język i ide pod kran żeby popić. I w pewnym momencie jak odkręciłam wodę, to nie byłam pewna czy mi nie zmyła tej tabletki do odpływu xDD suuper.. i teraz nie wiem czy zjadłam czy nie. Bo połknęłam ale wodę, czy wode z bletą to nie wiem. I to jedna z takich sytuacji w których jednak trzeba użyć prezerwatywy ;pp

lepiej wziasc druga tabletke i zachowac ciaglosc antykoncepcji.
jak pominiesz jedna tabletke to jestes przez minimum tydzien skazana na dodatkowe zabezpieczenie.
ale pociesze Cie - ja ciagle sie schizuje ze wypadla przy polykaniu lub poleciala nie tam gdzie trzeba a biore juz od 5 lat bez przerwy

mam nawet zapasowe opakowanie, z ktorego biore dodatkowe tabletki kiedy cokolwiek wzbudzi moje watpliwosci do do wchloniecia

[ola_mała]

hmm.. czyli dodatkowe zabezpieczenie tylko przez tydzien? Nawet jesli ta tabletka byla drugą w opakowaniu. bo ja myslałam, że to już cały miesiąc muszę używać także gumki. W sumie nie wzięłam nastepnej, nie wiedziałam co robić to moje pierwsze opakowaniu w zyciu jest ;p

[szarlotka88]

Napisane przez ola_mała

A słuchajcie jaka ja jestem świetna:
druga tabletka w opakowaniu, jakiś miałam dobry humor, biore ją na język i ide pod kran żeby popić. I w pewnym momencie jak odkręciłam wodę, to nie byłam pewna czy mi nie zmyła tej tabletki do odpływu xDD suuper.. i teraz nie wiem czy zjadłam czy nie. Bo połknęłam ale wodę, czy wode z bletą to nie wiem. I to jedna z takich sytuacji w których jednak trzeba użyć prezerwatywy ;pp

heheheheheheheheheh ehehehehe

przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać

[effcia82]

Napisane przez ola_mała

hmm.. czyli dodatkowe zabezpieczenie tylko przez tydzien? Nawet jesli ta tabletka byla drugą w opakowaniu. bo ja myslałam, że to już cały miesiąc muszę używać także gumki. W sumie nie wzięłam nastepnej, nie wiedziałam co robić to moje pierwsze opakowaniu w zyciu jest ;p

w ulotce powinno byc wszystko dokladnie opisane
w mojej jest bardzo dokladny opis postepowania w przypadku pominiecia tabletki w 1. 2. i 3. tygodniu

[piubella]

ja tam uzywam i jest ok nie potrzeba dodatkowego zabezpieczenia. tabletki wystarcza i ma sie pewnosc )

[piubella]

ojj bez gumki jest lepiejj... macie ten kontakt blizszy. a co do tabletek to ja tez zaufalam i sie ciesze nie zawiodly jak narazie i ciebie tez nie zawioda jak bedziesz stosowac wedlug ulotki ktora jest zapewne w srodku kazdego opakowania

[szarlotka88]

Mam nadzieję, że zaufam tabletkom. Niedługo idę do ginekologa

[nailpolish]

ja w prawdzie stosuję plastry, no ale odezwać się mogę
no więc dzieci nie mam, wszytko ma się dobrze, nie pamiętam nawet już jak wygląda prezerwatywa

[owieczkaa]

To prawda, trudno sie przelamać, bo tej ochorny ani nie czuć, ani nie widać. Jednak ciąż mimo brania tabletek jest bardzo mało, słyszy się o nich bardzo rzadko, a o ciąży mimo gumek każda z nas zapewne wie/zna kogoś.

Tabletki - ochrona na 99.9%
Prezerwatywa - 90% plus możliwość pęknięcia w trakcie.

Na początku faktycznie sie schizuje, potem już się człowiek oswaja.

ps. co do połykania i popijania ja tylko raz popiłam z butelki oczywiście z napojem a nie alkoholem - nie byłam pewna czy połknęłam. Od tamtej pory tylko ze szklanki z małą ilością przezroczystego płynu. Czy te tabletki nie moga byc ciut większe????

[effcia82]

Napisane przez owieczkaa

To prawda, trudno sie przelamać, bo tej ochorny ani nie czuć, ani nie widać. Jednak ciąż mimo brania tabletek jest bardzo mało, słyszy się o nich bardzo rzadko, a o ciąży mimo gumek każda z nas zapewne wie/zna kogoś.

Tabletki - ochrona na 99.9%
Prezerwatywa - 90% plus możliwość pęknięcia w trakcie.

Na początku faktycznie sie schizuje, potem już się człowiek oswaja.

ps. co do połykania i popijania ja tylko raz popiłam z butelki oczywiście z napojem a nie alkoholem - nie byłam pewna czy połknęłam. Od tamtej pory tylko ze szklanki z małą ilością przezroczystego płynu. Czy te tabletki nie moga byc ciut większe????

no dokladnie, jak zazywam cos duzego to czuje jak przechodzi przez gardziel a tu ciagle mi sie wydaje ze wymsknelo mi sie gdzies w trakcie polykania. choc z drugiej strony mala oplywowa tabletke mozna polknac bez przepitki z tym ze ja bym sie stesowala ze mi sie gdzies przykleila w przelyku (za to jak dozo popije stresuje sie ze za szybko i za daleko poleciala)
ile stresu z tymi pigulam jest..