Makijaż dla nastolatki - zbiorczy.

[veronimo94]

Ja używam tuszu do rzęs miss sporty i jest na prwdę dobry

[kropka75]

Napisane przez veronimo94

Widzę od was przeróżne zdania macie na ten temat.Moją cerę to dość trudno określic.Nie mam pryszczy ale dość często wyskakują mi czerwone chrostki które sa bardzo nie przyjemne dla oczu a poza tym bolą.Czasem na nosie mi się trochę cera świeci i pod oczami.Chyba najbardziej to jestem za tuszem.Chciałabym skorzystać z kredki ale jak wcześniej pisałam:jak tylko próbuję zrobić sobie kreskę to od razu łzy do oczu mi napływają.Moze znacie jakies sposoby żeby jednak się przełamać i żebym od razu od kredki nie ryczała.A co do tuszu to prawda że po długim używaniu rzęsu blakna i wypadaja???

Rzęsy w ogóle mają to do siebie, że z czasem bledną. Jak i inne włosy.
Ich kondycja zależy od jakości tuszu i diety.

A gdzie Ty nanosisz tę kredkę, że po niej płaczesz??

Na takie trochę świecenia polecam jednak chusteczki.

[aanika]

No to teraz ja przedstawię swoją opinię.
Sama też jestem w wieku założycielki wątku i sądzę, że jeżeli ma ładną cerę, to nie musi używać podkładu. Gorzej, jeżeli tak jak ja ma cerę mieszaną z błyszczącą strefą T. U mnie to wygląda tak, że tylko na czole mam wypryski, ale smaruję je tylko kremem nawilżającym. Podkladu nie uzywam na te okolice, bo mam grzywkę. Policzki mam ładne i gładkie, dlatego też traktuję je tylko kremem. Gorzej jest z nosem, który okropnie się świeci i to naprawdę nie wygląda zachęcająco. Dlatego na nos kładę zawsze podkład, ale w jasnym odcieniu (mam jasną skórę) i staram się nie przesadzać. A jeśli chodzi o kolorówkę, to rzęs nie maluję, bo swoje mam ciemne, powiek też nie, używam tyko bezbarwnego błyszczyka.
A więc, autorko, moja rówieśniczko jeżeli masz ładną skórę - zrezygnuj z podkładu, ale jeśli jesteś w podobnej sytuacji jak ja, to postaraj się wybrać dobry i naturalnie wyglądający. Poza tym proponuję jakiś delikatny błyszczyk i tyle na razie wystarczy

[OlusssSdz]

Napisane przez xirissx

Och Popieram cię w 100%
Jedna mądra 14 latka xD

Dziękuję xirissx...

A jeszcze zapomniałam dopowiedzieć, ze ja zamiast stosować kolorowych błyszczyków, przed nałożeniem bezbarwnego (z dodatkiem kolagenu morskiego, zeby usta wydawały sie pełniejsze) masuję delikatnie wargi szczoteczką do zębów. Nabierają one wtedy naturalnego czerwono-różowego koloru, który jest trochę intensywniejszy i idealnie pasuje do mojej jasnej cery :P:P

[lir391]

jeśli już musisz się malować, to tylko tusz, ale może poczekaj jeszcze ze 2 lata z makijażem?

[agabil1]

Napisane przez xirissx

(...)Takie dziecko wygląda jak stara maleńka lub small lafirynda.
(...)

bardzo proszę na przyszłośc nie stosowac takich określeń

[Aralka]

Ja mam 14 lat i również szukam make-upów odpowiednich dla mnie.
Nie lubię mocnych kresek, podkład używam rzadko.
Jedynie tusz do rzęs, korektor, błyszczyk, biała kredka i róż jak mam czas

[burn-it-up]

Myślę,że nie ma co demonizować podkładów czy w ogóle makijażu.Makijaż jest świetną sprawą,ale oczywiście jeżeli podchodzi się do niego z umiarem szczególnie w młodszych latach.Możliwe,że sporo makijażowych pomyłek młodych dziewczyn wynika z niewiedzy i chęci buntu.Zamiast im doradzić i uczyć jak ładnie i subtelnie podkreślać swoją urodę otoczenie "grzmi" i i zabrania.Wtedy dziewczyna na złość będzie malować sie nieodpowiednio i wyzywającą.Wydaje mi sie że w większości wypadków tak jest

Ja zaczęłam malować rzęsy(delikatnie oczywiście i na początku nie codziennie) jak miałam 13-14 lat.Miałam wtedy ładną cerę,gładką i nie potrzebowałam pudrów i podkładów,czasem od wielkiego dzwonu używałam pudru w kamieniu.Malować bardziej na poważnie zaczęłam się w 2 klasie gimnazjum,zaczęły mi sie problemy z cerą i przyszła potrzeba zamaskowania niedoskonałości.Od początku wiedziałam jednak,że nie jest fajnie sie wytapetować.Moja mama nie zabraniała mi sie malować,uczyła mnie jak to dobrze robić i tak żeby widać było tylko ładną buzię a nie makijaż.
Teraz mam 19 lat,na codzień maluję sie w stylu makeup-no makeup ale dzięki temu że wcześnie nauczyłam się co i jak teraz wiem jak umalować się do szkoły a jak na imprezę.
Racjonalne podejście do tego tematu procentuje w przyszłości,dzięki temu dziewczyny w późniejszych latach jest w stanie umiejętnie podkreślić swoją urodę

Autorce wątku polecałabym na co dzień tusz+jakiś krem tonujący(np Ziaja Nuno,ma 2 odcienie,ciemniejszy i jaśniejszy).Jeżeli masz problem z błyszcząca sie buzią może pomóc trochę pudru(Avon miał kiedyś w swojej ofercie taki bezbarwny matujący).
Na większe wyjścia dołóż do tego jakiś delikatny cień w kolorze beżowym,białym lub delikatnie różowym.
Z kredką bym uważała-nieumiejętne ręce potrafią wyrządzić sobie nią krzywdę(nie tylko w makijażowym sensie),źle (ale oczywiście nie atakuje tu czarnych kredek,sama używam)nałożona czarna kredka wygląda wulgarnie i pomniejsza oko

[Angelikaaaaa]

Hej .Mam 14 lat,zielone oczy,włosy ciemny blond(albo jasny brąz) i .mam normalna twarz. maluje sie od ponad roku i kilku miesiecy, moze okolo 2 lata. urzywam kosmetykow : tusz kredka cien blyszczyk (czasami puder od siostry bez jej zgody, tylko ze slyszalam ze puder strasznie niszczy twarz) Moja mama jest konsultantka w avonie i jest tam odsiwezajacy podklad do twarzy "fresh face oil-free foundation moja kuzynka go ma i jest bardzo z niego zadowolona choc czytalam na forum ze on jest do dup*. chce urzywac pudry czy czegos takiego jak na gorze napisalam ale zeby mi nie zniszczyly twarzy (jak bym miala 30 lat to nie chce wygladac jak 50) takie sa efekty pudru w mlodym wieku. mam straszne problemy z wagrami na nosie nie wiem juz co urzywac jeszcze mam cere mieszana z tedencja do normalnej, wrazliwa. Czekam na jakies rady piszcie ika122@interia.pl lub tutaj na forum!

[dimiti]

Napisane przez Angelikaaaaa

Hej .Mam 14 lat,zielone oczy,włosy ciemny blond(albo jasny brąz) i .mam normalna twarz. maluje sie od ponad roku i kilku miesiecy, moze okolo 2 lata. urzywam kosmetykow : tusz kredka cien blyszczyk (czasami puder od siostry bez jej zgody, tylko ze slyszalam ze puder strasznie niszczy twarz) Moja mama jest konsultantka w avonie i jest tam odsiwezajacy podklad do twarzy "fresh face oil-free foundation moja kuzynka go ma i jest bardzo z niego zadowolona choc czytalam na forum ze on jest do dup*. chce urzywac pudry czy czegos takiego jak na gorze napisalam ale zeby mi nie zniszczyly twarzy (jak bym miala 30 lat to nie chce wygladac jak 50) takie sa efekty pudru w mlodym wieku. mam straszne problemy z wagrami na nosie nie wiem juz co urzywac jeszcze mam cere mieszana z tedencja do normalnej, wrazliwa. Czekam na jakies rady piszcie ika122@interia.pl lub tutaj na forum!

na wagry lepiej uzywac jakis masci czy tez specjalnych tonikow albo czegos podobnego bo pudry moga zapychac pory i moze byc gorzej ja Ci nie polecam pudru ale jezeli juz jakis koniecznie chcesz to moze na poczatek dobry bylby krem koloryzujacy z nivea albo taki leciutki affinitone z maybellina?? chociaz bardziej radze Ci nivea ale najlepiej sprawdzic na KWC jakie ma opinie

[Angelikaaaaa]

Hej ja mam pytanie jakich kremow urzywac an wagry? albo jakies domowe sposoby czy cos zeby tylko mi pomoglo!
I czy ten krem koloryzujacy z nivea to czy on niszczy cere? i ile kosztuje no i gdzi emoge go kupic. moge go dostac w sklepie np "lewiatan" , "tesco" ??

prosze Was odpiszcie!!!

[Angelikaaaaa]

Napisane przez dimiti

na wagry lepiej uzywac jakis masci czy tez specjalnych tonikow albo czegos podobnego bo pudry moga zapychac pory i moze byc gorzej ja Ci nie polecam pudru ale jezeli juz jakis koniecznie chcesz to moze na poczatek dobry bylby krem koloryzujacy z nivea albo taki leciutki affinitone z maybellina?? chociaz bardziej radze Ci nivea ale najlepiej sprawdzic na KWC jakie ma opinie

hej ja szukam czegos zeby tylko mi pomoglo jakies domowe sposoby lub cos taniego z kosmetykow a pomocnego
I czy ten krem koloryzujacy z nivea to czy on niszczy cere? i ile kosztuje no i gdzi emoge go kupic. moge go dostac w sklepie np "lewiatan" , "tesco" ??

[Madzia14]

Wągry - proponuję wizażową wyszukiwarkę. Nie gryzie, baaardzo pomocne stworzonko

A krem Nivea raczej nie cieszy się zbyt dobrymi opiniami (poczytaj KWC) a kupisz go najprędzaj w drogeriach

[dorotapieczyska]

Napisane przez veronimo94

Ok to sprawa podkładu załatwiona a znasz jakieś sposoby na cienie pod oczami.Ciągle je mam co mnie strasznie wkurza.A ty jak się malujesz?

Cienie pod oczami można zamaskować korektorem rozświetlajacym. Bardzo dobry i tani jest korektor w sztyfcie Vipery. /link usunięty przez moderatora/

[AkaiAkumu]

mam podobny problem do koleżanek:
idę na bal gimnazjalny, mam czarno-brązowe oczy, włosy średni blond, sukienka czarno-srebrna cała w cekinach... szukam jakiegoś srebrnego/szarego makijażu nie mocnego żeby nie trzeba było używać czarnej kredki, bardzo proszę o pomoc szukam już od kilku dni i praktycznie nic nie mogę znaleźć!!

[kAsiuLka=D]

Napisane przez Paulisiek

siemka, z całym szacunkiem ale odradzam ci uzywanie podkladu
jesli juz tak bardzo chcesz to polecam krem matujący z Perfecty <tak>

szkoda twarzy.... sama mam 15 lat i mimo ze nam sie zdaje ze twarz z podkladem wygląda lepiej to wcale tak nie jest...
moi koledzy bardzo nie lubią kiedy dziewczyny są pomalowane, wolą naturalne piękno dziewczyny

ps: krem nawilżający działa cuda, po 2 tygodniach smarowania twarzy rano i wieczorem zaówazysz ogromną rożnice i od razu będziesz miałą mniej zaczerwienień

zgadzam sie z Tobą . tez mam 15 lat uzywam podkladu, bo zaczelam i nie moge sie odzwyczaic a wiem ze to ani nie jest dobre dla cery, ani ładne .. ; ]

[dimiti]

rowniez odradzam podklad i jezeli nie masz klopotow z cera to nie musisz nic uzywac na male wypadki wystarczy korektor

[Alexia09]

Chciałabym kupić jakiś lekki podkład i puder, ale nie za drogie (ograniczone fundusze nastolatki ). Mam 17 lat, bladą cerę, raz jest sucha, a raz błyszcząca, czasem pojawiają się wypryski :/.

Chciałabym coś, co ujednolici koloryt i zatuszuje ewentualne krostki.
Sam korektor odpada :/.

Co polecicie?

[CzarnaLandrynka]

Może Essence ci przypasuje?
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=123592

[mOna01]

Napisane przez CzarnaLandrynka

Może Essence ci przypasuje?
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=123592

Te, Landrynka, werbujesz kolejną Essencemaniaczkę?

a do autorki wątku: faktycznie polecam Essence, ale tam najfajniejsza jest kolorówka, a Tobie nie o to chodzi
Podkład... Hm no nie wiem, jeszcze jakiś czas temu poleciłabym Ci Pure Make-Up Maybelline ale naczytałam się że jakiś szkodliwy jest Jeśli chcesz podkład jasny i kryjący to polecam Lasting Performance Max Factora (na Allegro ok.30zł)

[CzarnaLandrynka]

Oj, ciii .
Przejdź się do rossmanna i potestuj pudry, podkłady - ja zazwyczaj tak robię. Tylko najlepiej w świetle dziennym potem się zobaczyć. Miałam też próbkę podkładu z Avonu - chyba jakiś nowy - oryginalne pudełko - matowe, szklane, podłużne, czarna odkręcana nakrętka. Kolor Ivory. Może znajdziesz (wiem że są dwa takie typy tego kosmetyku...). Kolor jak dla mnie (bledzioch) świetny, naprawdę.
Puder - polecam true match (?). Jeszcze sprawdzę. Rimmel, bodajże. Kurcze, w tym ostatnim to coś chyba pokręciłam.

[Lougess]

Napisane przez mOna01

Te, Landrynka, werbujesz kolejną Essencemaniaczkę?

a do autorki wątku: faktycznie polecam Essence, ale tam najfajniejsza jest kolorówka, a Tobie nie o to chodzi
Podkład... Hm no nie wiem, jeszcze jakiś czas temu poleciłabym Ci Pure Make-Up Maybelline ale naczytałam się że jakiś szkodliwy jest Jeśli chcesz podkład jasny i kryjący to polecam Lasting Performance Max Factora (na Allegro ok.30zł)

co z tym pure make up? :O bo uzywam i przrazilas mnie teraz :O

[martako10]

A na wypryski polecam pić na wieczór herbatke z bratka. Tak prze pierwszy tydzień później tydzień przerwy i znowu ponowić czynność.

[dimiti]

tez jestem z Lasting Performance max factora

[melka90]

jeśli lekki to polecam ten nowy z avonu...krem nawilżający z granulkami które uwalniają kolor...wydaje mi się że odcień medium byłby odpowiedni...no ale tych wyprysków nie przykryje, do nich polecam trójkolorowy korektor essence (małe pieniążki a jakość dobra). No i oczywiście polecam kolorówkę Essence... moją ulubioną

[Blacktiger]

Mam do was male pytanko jak juz gadamy o makijazu. Mam 13 lat i bardzo duzo dziewczyn w moim wieku ,ktore znam ,maluja sie ale wedlug mnie przesadnie. Jak uwazacie jaki byl by idealny makijaz na codzien jak dla mnie?

[_Emi_]

Napisane przez Blacktiger

Mam do was male pytanko jak juz gadamy o makijazu. Mam 13 lat i bardzo duzo dziewczyn w moim wieku ,ktore znam ,maluja sie ale wedlug mnie przesadnie. Jak uwazacie jaki byl by idealny makijaz na codzien jak dla mnie?

Idealny makijaz dla ciebie to zero makijazu. 13 lat to ktora klasa?

[dimiti]

Napisane przez _Emi_

Idealny makijaz dla ciebie to zero makijazu. 13 lat to ktora klasa?

zalezy z ktorego miesiaca jest ale to jest chyba 6 klasa albo 1 gim no duzo dziewczyn sie maluje i robia to coraz wczesniej...mi sie to nie podoba ani troche rozumiem korektor antybakteryjny ale puder, cienie itp to juz nie na moja wyobraznie...co do tuszu to jestem przekonana jezeli dziewczyna ma 15 lat ale wczesniej tez nie uwazam tego za dobry pomysl...

[anussiak92]

A jak waszym zdaniem powinna malować się 16-latka?

[_Emi_]

Hmm. Myslę,że tusz, podkład jesli musisz i koniec. Przynajmniej dla mnie.
Czasem może byc jeszcze jakas kredka czy cien ale to na specjane okazje