czy to moze byc tylko przyjazn? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-02, 11:05   #1
andzej
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2

czy to moze byc tylko przyjazn?


witam
jestem nowy na wizazu i mam problem w ktorym potrzebowalbym porad kobiet i mysle ze tutaj moge na nie liczyc...
otoz od okolo miesiaca spotykam sie z pewna dziewczyna i swietnie nam sie spedza razem czas. mamy wspolne zainteresowania i mozemy gadac przez wiele godzin, tak ze nawet nie zauwazam uplywajacego czasu kiedy jestem z nia. ta dziewczyna jest bardzo atrakcyjna i spodobala mi sie, ale kiedy zaczalem mowic o tym co o niej mysle i co czuje, ona powiedziala ze jestem dla niej kims bardzo waznym ale nie chce mnie stracic jako przyjaciela i boi sie ze gdyby nam sie nie ulozylo to nasza przyjazn nie przetrwa... tylko ze dla mnie ona juz jest kims wiecej niz tylko przyjaciolka... prosze poradzcie co mam zrobic? i co myslec o tej sytuacji? poddac sie czy jednak probowac ja namawiac ze przyjazn to dla mnie za malo?
szukalem podobnego watku ale nie znalazlem jesli sie powtarzam to przepraszam
andzej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-02, 11:45   #2
takajedna18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 99
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

ja chcialabym sie wypowiedziec na temt swojej sytuacji .. prktycznie jakby byla na mscu tej dziewczyny z ktora sie spotykasz...
swietnie sie dogadwalam z Przyjaceiem .. moglam zawsze na Niego liczyc ... wiedzialam ze cos do mnie ma .. jednak jak mu mowilam ze nie chce go stracic jako przyjaciela i ze nie wiem czy cos do niego cuzje .. to balam sie na prawde ze go strace .. ze sie ode mnie odsunie ... cos mnei do Niego ciagnelo...
kiedys jednak 14lutego wzial mnei na spacer ... rozmawilismy tez i o nas.. On zaczal.. postanowilam sprobowac ... balam sie strasznie ... ale bylam niesamowicie szczesliwa bedac z Nim .. jednak nie wiedzialam co do Niego czuje ... ale bylam pewna ze sie na nim nie zawiode... pewnego razu po 1,5msca... zostawil mnie ... bo myslal ze jest u mnie na 2 mscu .. nie chcial rozmawiac przez 4msce.. plakalam codziennie ... docenilam Go w ogole docenilam to co mialam jak stracilam.. ... potem sie odezwal .. wrocilismy ... ale znowu sie roztslaimy bo nie ukladalo sie nam .. nie straal sie juz tak ak kiedys... brak mi bylo jego czulosci... obecnosci... tego "czucia" ze wszytsko jest i bedzie ok... teraz sie nei odzywa chociaz czasem rozmawialismy.. bylismy na 100 gdzie bylo cudownie... widac bylo ze cos czuje... a jednak raz czulam jakas neichec od niego do mnie a raz ze jednak chce cos... ze raz chce a raz wymysla..klamie.. no i teraz sie nie odzywa chcoiaz chchailam sie spotkac pogadac o nas - odmowil wymyslil cos...... napisalam - nie odpisal .. ja juz mowilam sobie to gdy po raz pierwszy mnei zostawil... ze gdybym mogla cofnac czas .. nigdy bym z Nm nie byla jko para... bo mialabym chcoiaz mojego Kochanego Przyjaciela jak wtedy... przed 14lutego .. a gdybym z czasem poczula cos do Niego - nawet bardzo mocnego... nie bylabym ... wolalabym meic tylko przjaciela ktory przytuli powie ze bedzie dobrze ...


nie wiem czy to cos pomoglo zrouzmiec czy cos ale mam nadzieje ze nieco ulatwilo Ci postawienie sie w Jej sytuacji ...

Edytowane przez takajedna18
Czas edycji: 2010-03-02 o 11:52
takajedna18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-02, 11:52   #3
lilijkowa
Rozeznanie
 
Avatar lilijkowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 880
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

Cytat:
Napisane przez andzej Pokaż wiadomość
witam
jestem nowy na wizazu i mam problem w ktorym potrzebowalbym porad kobiet i mysle ze tutaj moge na nie liczyc...
otoz od okolo miesiaca spotykam sie z pewna dziewczyna i swietnie nam sie spedza razem czas. mamy wspolne zainteresowania i mozemy gadac przez wiele godzin, tak ze nawet nie zauwazam uplywajacego czasu kiedy jestem z nia. ta dziewczyna jest bardzo atrakcyjna i spodobala mi sie, ale kiedy zaczalem mowic o tym co o niej mysle i co czuje, ona powiedziala ze jestem dla niej kims bardzo waznym ale nie chce mnie stracic jako przyjaciela i boi sie ze gdyby nam sie nie ulozylo to nasza przyjazn nie przetrwa... tylko ze dla mnie ona juz jest kims wiecej niz tylko przyjaciolka... prosze poradzcie co mam zrobic? i co myslec o tej sytuacji? poddac sie czy jednak probowac ja namawiac ze przyjazn to dla mnie za malo?
szukalem podobnego watku ale nie znalazlem jesli sie powtarzam to przepraszam
A dasz glowe ze jesli cos pojdzie nie tak miedzy wami to przyjazn na tym nie ucierpi?
__________________
Zły postępek czasem okazuje się jedynym słusznym.
lilijkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-02, 12:14   #4
takajedna18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 99
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

Cytat:
Napisane przez lilijkowa Pokaż wiadomość
A dasz glowe ze jesli cos pojdzie nie tak miedzy wami to przyjazn na tym nie ucierpi?



no właśnie... najpierw zastanów się nad tym, co zasugerowała Koleżanka wyżej ...
takajedna18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-02, 16:32   #5
bravee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 159
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

dawno temu byłam w podobnej sytuacji i jasno postawiłam sprawę, że nie chcę tracić tak wspaniałego przyjaciela, więc nie ma szans na nic więcej. oczywiście, gdybyśmy mieli być razem to byśmy byli, ale nie byliśmy i nie będziemy, bo teraz oboje znaleźliśmy sobie partnerów i jesteśmy w stałych związkach, a przyjaciółmi jesteśmy nadal ale nie wiem jakich argumentów musiałbyś użyć, żeby ją przekonać - do mnie żadne nie trafiały, ale myślę, że jeśli ta dziewczyna naprawdę coś do Ciebie poczuje, coś silniejszego od niej i nie będzie potrafiła sobie z tym poradzić to prędzej czy później będziecie razem. może umowę powinieneś z nią podpisać, że gdyby Wam nie wyszło, to Wasza przyjaźń na tym nie ucierpi?
__________________
` tylko bądź przy mnie, trwaj, proszę Cię, stój
nie zostawiaj mnie na lodzie, bez Ciebie jak na głodzie... `
bravee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-02, 17:03   #6
Magdutka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

Jak Wam nie wyjdzie to na pewno przyjaźń na tym ucierpi. Nie będzie już tak jak wcześniej "prze" i to jest pewne na 100 %. Ja jestem w sumie w identycznej sytuacji. Tyle, że ja bez swojego przyjaciela nie wytrzymuje. Kwestia zerwania kontaktów nie wchodzi w grę bo żadne z nas nie wytrzyma jednego dnia. No i często, CI którzy nas nie znają biorą nas za parę. Jeśli chodzi o to, że on chciałby coś więcej.... Oboje widzimy dużo za i przeciw, temat wałkowaliśmy chyba już tysiące razy i jest jedno lekarstwo. Odpuścić... Ale nie chodzi o to , żebyś Ty sobie odpuszczał ją, po prostu nie naciskaj. Miesiąc spotkań to chyba jeszcze nie jest dużo i wiele razy będziesz się mógł przekonać czy na prawdę jest Twoja przyjaciółka i potrafi zrezygnować z czegoś dla Ciebie.( nie chcę tu oczywiście podważać waszych kontaktów, bo na pewno dużo dla siebie znaczycie, ale miesiąc to jeszcze nic... Grunt żeby przyjaźń przetrwała lata. ) Ona na pewno również potrzebuje takiego przekonania.


Moim lekarstwem było odpuszczenie. Przyjaciel nie naciska na to zebysmy byli razem, a ja nie naciskam na to zeby to sie nigdy nie wydarzyło. I życie sobie płynie swoim tokiem, i układa sie tak jak chce Nie ma co myśleć i szukać problemów na siłe. W sumie chyba na razie to nie jest taki duży problem, że musisz się troszke bardziej postarac jesli chcesz z nia byc.
Magdutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-02, 17:45   #7
pm1991
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

Ja mialam podobną syt. Po dlugiej rozmowie z chlopakiem stwierdzilismy ze zostaniemy przyjaciolmi. Trwalo to (przyjazn) ponad poltora roku

Od 3 miesiecy jestesmy ze sobą .. i zalujemy ze nie bylismy w stanie podjąc ryzyka wczesniej.
Nie uwazamy tego za czas stracony - absolutnie, bo poznawalismy sie przez te wszystkie miesiące itd.
Bylam szczesliwa kiedy sie przyjaznilismy a teraz jestem przeszczesliwa . Co dalej bedzie- czas pokaze.

Moja rada- nie boj sie mowic o swoich uczuciach otwarcie, bo pozniej mozesz zalowac niedomowien, jednak też nie naciskaj na nią.. sama musi podjąc decyzje, a Ty tą decyzje musisz respektować.
pm1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-03, 10:52   #8
andzej
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

dziekuje Wam,
rozumiem Wasze sytuacje ale mysle ze te przyjaznie ktore opisujecie trwaly o wiele dluzej niz nasza. My znamy sie dopiero kilka miesiecy a gadamy od ok miesiaca. Mysle ze to nie jest dlugo na prawdziwe zaprzyjaznienie sie z kims... Poza tym przyjazn kiedy jedna osoba czuje cos wiecej wg. mnie od samego poczatku jest skazana na niepowodzenie.... Tak mi sie przynajmniej zawsze wydawalo....
andzej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-03, 11:52   #9
Magdutka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

Cytat:
Napisane przez andzej Pokaż wiadomość
dziekuje Wam,
rozumiem Wasze sytuacje ale mysle ze te przyjaznie ktore opisujecie trwaly o wiele dluzej niz nasza. My znamy sie dopiero kilka miesiecy a gadamy od ok miesiaca. Mysle ze to nie jest dlugo na prawdziwe zaprzyjaznienie sie z kims... Poza tym przyjazn kiedy jedna osoba czuje cos wiecej wg. mnie od samego poczatku jest skazana na niepowodzenie.... Tak mi sie przynajmniej zawsze wydawalo....
Jeśli chodzi o niepowodzenie to wcale sie nie zgadzam. Nawet jeśli chcesz z nią być bo do niej coś czujesz to i tak podstawą każdego związku jest przyjaźń. Sam mówisz, że znacie się od niedawna. Nie stwarzaj sobie sam problemów, tylko ciesz się czasem spędzanym z nią. I zobacz jak się sytuacja rozwinie
Magdutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-03, 16:02   #10
pm1991
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

dokladnie.. czas wszystko wyjasni wiec nie martw sie na zapas tylko ciesz sie spedzonymi z nią chwilami. powodzenia!
pm1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-04, 15:25   #11
michaj
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 11
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

chłopie ty się kobiet pytasz czy cos z tego będzie.Kazda tutaj by chciała mieć przyjaciółkę z penisem. a tobie radze olać ta panne jak chce przyjazni niech se poszuka przyjaciolki chyba ze odpowiadalo by ci jak bedzie sie tobie zwierzac ze miala ochote na seks z rychem ale rychy mial ochote na oralny seks.ogarnij sie
michaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-04, 21:56   #12
memka87
Raczkowanie
 
Avatar memka87
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Manchester/Śląsk
Wiadomości: 432
Dot.: czy to moze byc tylko przyjazn?

Cytat:
Napisane przez takajedna18 Pokaż wiadomość
ja chcialabym sie wypowiedziec na temt swojej sytuacji .. prktycznie jakby byla na mscu tej dziewczyny z ktora sie spotykasz...
swietnie sie dogadwalam z Przyjaceiem .. moglam zawsze na Niego liczyc ... wiedzialam ze cos do mnie ma .. jednak jak mu mowilam ze nie chce go stracic jako przyjaciela i ze nie wiem czy cos do niego cuzje .. to balam sie na prawde ze go strace .. ze sie ode mnie odsunie ... cos mnei do Niego ciagnelo...
kiedys jednak 14lutego wzial mnei na spacer ... rozmawilismy tez i o nas.. On zaczal.. postanowilam sprobowac ... balam sie strasznie ... ale bylam niesamowicie szczesliwa bedac z Nim .. jednak nie wiedzialam co do Niego czuje ... ale bylam pewna ze sie na nim nie zawiode... pewnego razu po 1,5msca... zostawil mnie ... bo myslal ze jest u mnie na 2 mscu .. nie chcial rozmawiac przez 4msce.. plakalam codziennie ... docenilam Go w ogole docenilam to co mialam jak stracilam.. ... potem sie odezwal .. wrocilismy ... ale znowu sie roztslaimy bo nie ukladalo sie nam .. nie straal sie juz tak ak kiedys... brak mi bylo jego czulosci... obecnosci... tego "czucia" ze wszytsko jest i bedzie ok... teraz sie nei odzywa chociaz czasem rozmawialismy.. bylismy na 100 gdzie bylo cudownie... widac bylo ze cos czuje... a jednak raz czulam jakas neichec od niego do mnie a raz ze jednak chce cos... ze raz chce a raz wymysla..klamie.. no i teraz sie nie odzywa chcoiaz chchailam sie spotkac pogadac o nas - odmowil wymyslil cos...... napisalam - nie odpisal .. ja juz mowilam sobie to gdy po raz pierwszy mnei zostawil... ze gdybym mogla cofnac czas .. nigdy bym z Nm nie byla jko para... bo mialabym chcoiaz mojego Kochanego Przyjaciela jak wtedy... przed 14lutego .. a gdybym z czasem poczula cos do Niego - nawet bardzo mocnego... nie bylabym ... wolalabym meic tylko przjaciela ktory przytuli powie ze bedzie dobrze ...


nie wiem czy to cos pomoglo zrouzmiec czy cos ale mam nadzieje ze nieco ulatwilo Ci postawienie sie w Jej sytuacji ...
a ja sie z Toba nie zgodze. mysle ze skoro sprobowaliscie byc para to znaczy ze przynajmniej jedno z Was cos poczulo a z miloscia a przynajmniej zauroczeniem prawdziwa przyjazn nie ma szans.... zakochana osoba moze czuc sie tylko zraniona...
Andzej pisze ze znaja sie niedlugo wiec watpie ze ta przyjazn jest az taka wielka ze nie mogliby sprobowac. wiec albo laska stara sie mu delikatnie powiedziec ze on nie jest w jej typie albo zwyczajnie sie boi... wg mnie to ta 2 opcja i dlatego proponuje sie nie poddawac i nadal sie spotykac, moze cos z tego wyjdzie... powodzenia

Edytowane przez memka87
Czas edycji: 2010-03-04 o 21:57
memka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:35.