wielbicielki żeli p0d prysznic :)

[emma-e4]

mnie właśnie zapachy kuszą i cena
składy tych żeli wydają mi się normalne, na nawilżanie i tak nie liczę
boję sie raczej jakiegoś uczulenia, ale może to tylko przekonanie że jak coś jest takie tanie to musi od razu wyżerać skórę

mój nowy nabytek - żel Isana Jabłko i orzechy pekan, limotowana edycja na zimę
oczywiście słabo się pieni, rzadki ale zapach mniam

[edyta29]

i znów nastała cisza

[emma-e4]

właśnie, postanowienia noworoczne, żeby nic nie kupowac tylko zuzywać zapasy?
ja wykończyłam niedawno Dove nektarynka i imbir, cudowny zapach, ale bardziej wakacyjny
niestety ciągle kupuję więcej niz zuzywam...

[Arribeth]

Ja takie postanowienie mam od roku co najmniej, a i tak co miesiąc kupuję jakieś nowe specyfiki do kąpieli. Ostatnio przeglądałam swoje zapasy i wyliczyłam, że wystarczą mi na jakieś półtora roku co najmniej. Teraz kończę Avonowy żel mandarynkowo-aloesowy na zmianę z Blubelkiem brzoskwiniowo-gruszkowym Ziai, całkiem przyjemne są obydwa. A w promocji w Rossmanie już wypatrzyłam Maziajki, muszę mieć koniecznie wszystkie

[emma-e4]

ja bym chciała wszystkie żele ziaji wypróbować i kilka z rossmanowskich (ale zn ich mało, bo mnie nie kuszą zapachy), do tego palmolive
więc tak kupując w promocjach pojedynczo też mam zaplanowany z rok uzywania

[Makobratek]

Ja najczęściej kupuje żele z Yves Rocher z serii Jardins du Monde Moimi ulubionymi są kawa (na jesień i zimę) i kwiat lotosu (pora letnia). Teraz chodzi za mną żel ziarna kakao i chyba się w końcu skuszę na ten zapach.
Dla mnie w żelu pod prysznic zapach jest na 1 miejscu

[Arribeth]

Dla mnie również liczy się zapach, a tą kawą bardzo mnie zaintrygowałaś, chyba przejdę się do YR przy najbliższej okazji. Zapach kawy uwielbiam.
Kupiłam dzisiaj Maziajkę balonową, fajny zapach, kojarzy mi się z dzieciństwem, a do tego trzy żele Fa - dwa nowe Body Smoothies i kakaowo-kokosowy. Smakowite wszystkie, ale na razie wrzuciłam je do pudła z zapasami.

[dziewczyna]

Napisane przez emma-e4

właśnie, postanowienia noworoczne, żeby nic nie kupowac tylko zuzywać zapasy?
ja wykończyłam niedawno Dove nektarynka i imbir, cudowny zapach, ale bardziej wakacyjny
niestety ciągle kupuję więcej niz zuzywam...

Ja jeszcze prze nowym rokiem obiecałam sobie, że nie kupię nowego żelu póki nie zużyję przynajmniej połowy tego co mam. Niestety, co jakiś czas jakiś nowy nabytek wlatuje do moich zapasów, których to ja mam chyba na 2 lata.

Napisane przez Makobratek

Ja najczęściej kupuje żele z Yves Rocher z serii Jardins du Monde Moimi ulubionymi są kawa (na jesień i zimę) i kwiat lotosu (pora letnia). Teraz chodzi za mną żel ziarna kakao i chyba się w końcu skuszę na ten zapach.
Dla mnie w żelu pod prysznic zapach jest na 1 miejscu

Też lubię te żele. Najbardziej to orzech i ostatnio kawa przypadła mi do gustu. Kiedyś polubiłam palmę polinezyjską czy coś takiego, ale okazało się, że to był limitowany zapach. Z serii Vegetale lubię zieloną herbatę i wiciokrzew.

Napisane przez Arribeth

Dla mnie również liczy się zapach, a tą kawą bardzo mnie zaintrygowałaś, chyba przejdę się do YR przy najbliższej okazji. Zapach kawy uwielbiam.
Kupiłam dzisiaj Maziajkę balonową, fajny zapach, kojarzy mi się z dzieciństwem, a do tego trzy żele Fa - dwa nowe Body Smoothies i kakaowo-kokosowy. Smakowite wszystkie, ale na razie wrzuciłam je do pudła z zapasami.

Co za nowości Fa wypuściła?
Kakaowo-kokosowy też polubiłam. Na pewno do niego kiedyś wrócę.

[edyta29]

Napisane przez Arribeth

Dla mnie również liczy się zapach, a tą kawą bardzo mnie zaintrygowałaś, chyba przejdę się do YR przy najbliższej okazji. Zapach kawy uwielbiam.
Kupiłam dzisiaj Maziajkę balonową, fajny zapach, kojarzy mi się z dzieciństwem, a do tego trzy żele Fa - dwa nowe Body Smoothies i kakaowo-kokosowy. Smakowite wszystkie, ale na razie wrzuciłam je do pudła z zapasami.

Napisane przez Makobratek

Ja najczęściej kupuje żele z Yves Rocher z serii Jardins du Monde Moimi ulubionymi są kawa (na jesień i zimę) i kwiat lotosu (pora letnia). Teraz chodzi za mną żel ziarna kakao i chyba się w końcu skuszę na ten zapach.
Dla mnie w żelu pod prysznic zapach jest na 1 miejscu

Napisane przez dziewczyna

Ja jeszcze prze nowym rokiem obiecałam sobie, że nie kupię nowego żelu póki nie zużyję przynajmniej połowy tego co mam. Niestety, co jakiś czas jakiś nowy nabytek wlatuje do moich zapasów, których to ja mam chyba na 2 lata.

zdjęcia mile widziane

[Arribeth]

Napisane przez dziewczyna

Co za nowości Fa wypuściła?
Kakaowo-kokosowy też polubiłam. Na pewno do niego kiedyś wrócę.

Jeden to wersja passionfruit&physalis (czuję głównie pomarańczę), drugi pomengranate&raspberry (malinę czuć, ale słaba jest i chemiczna). Zauważyłam je po raz pierwszy w Rossmannie jakieś dwa tygodnie temu a wczoraj kupiłam

Napisane przez edyta29

zdjęcia mile widziane

Zdjęć niestety nie będzie bo nie mam aparatu

[emma-e4]

ja wrzucę zdjecia moich nowych nabytków, ale przy niektórych z was to ja mam malutko.....
od początku roku ze 3 żele tylko kupiłam

[alazkrainy]

Oj widzę że odświeżyłyście wątek
mi się tez uzbierało parę żeli i zbieram się żeby zdjęcia zrobić i zawsze mi coś wyskoczy (teraz sesja) ale postaram się ja wreszcie kończę dużą ziajkę pomarańczową nie pamiętam nazwy dokładnej ale kiedyś o nie pisałam... i zabiorę się za jakiś nowy bo ten mi się już pomału nudzi

[dziewczyna]

Zdjęcia może wrzucę w tym tygodniu, ale niczego nie obiecuję.

[dziewczyna]

Moje żele:
1. aktualnie używane,
2-6 . zapasy

[emma-e4]

widzę że wykupujesz je hurtowo po kilka z jednej serii

[Meell]

Napisane przez emma-e4

widzę że wykupujesz je hurtowo po kilka z jednej serii

Właśnie. Ja bym tak nie mogła, jeszcze nigdy nie kupiłam dwóch identycznych żeli.

[Makobratek]

dziewczyna - brawo imponująca kolekcja
Widzę, że podobnie jak ja jesteś fanką żeli Yves Rocher.
- Ja obecnie używam kawowego, ale z tym żelem mam tak, że muszę mieć odpowiedni humor żeby go używać. Uwielbiam jego aromatyczny zapach, ale czasami mam takie dni że totalnie nie mam ochoty się nim myć i jego zapach działa mi na nerwy Po użyciu długo jeszcze pachnie w łazience.
- Jeśli chodzi o świąteczny żel kasztanowy to mam małą próbkę (50ml), którą dostałam gratis do zakupów. Ale sama napewno bym go nie kupiła Kompletnie nie mój klimat. Za słodko. Zbyt duszno. Plus ma taki, że zapach utrzymuje się na skórze, ale co z tego skoro mi nie odpowiada.
- Żel różowy z lotosem. Cudeńko Przepiękny, subtelny,relaksujący zapach. Wspaniale odpręża po ciężkim dniu. Lubię takie delikatne kwiatowe nuty.
- Ostatnio kupiłam dla TŻ wetiwer z Haiti. Niestety zapach jest strasznie ulotny i bardzo szybko znika już w trakcie namydlania, więc pewnie więcej nie kupię.

W najbliższym czasie planuję zakup żelu ziarna kakao ( jak skończę kawowy) i lotosu. Rozważałam jeszcze zakup któregoś żelu z linii Fraicheur Vegetale, ale jakoś zapachy mnie nie powaliły na kolana ( no może bambus pachniał w miarę zachęcająco )

A tak z innej beczki, to jeszcze bardzo lubię mydło oliwkowe Ziaja Chociaż 500 ml to dla mnie zbyt duża pojemność i prędzej mi się znudzi nim zdążę go wykończyć.

[dziewczyna]

Napisane przez emma-e4

widzę że wykupujesz je hurtowo po kilka z jednej serii

Zapach się spodobał, promocja była to i kupiło się.

Napisane przez Meell

Właśnie. Ja bym tak nie mogła, jeszcze nigdy nie kupiłam dwóch identycznych żeli.

Ja również lubię testować różne zapachy, ale są takie, które lubię wracać.

Napisane przez Makobratek

dziewczyna - brawo imponująca kolekcja
Widzę, że podobnie jak ja jesteś fanką żeli Yves Rocher.
- Ja obecnie używam kawowego, ale z tym żelem mam tak, że muszę mieć odpowiedni humor żeby go używać. Uwielbiam jego aromatyczny zapach, ale czasami mam takie dni że totalnie nie mam ochoty się nim myć i jego zapach działa mi na nerwy Po użyciu długo jeszcze pachnie w łazience.
- Jeśli chodzi o świąteczny żel kasztanowy to mam małą próbkę (50ml), którą dostałam gratis do zakupów. Ale sama napewno bym go nie kupiła Kompletnie nie mój klimat. Za słodko. Zbyt duszno. Plus ma taki, że zapach utrzymuje się na skórze, ale co z tego skoro mi nie odpowiada.
- Żel różowy z lotosem. Cudeńko Przepiękny, subtelny,relaksujący zapach. Wspaniale odpręża po ciężkim dniu. Lubię takie delikatne kwiatowe nuty.
- Ostatnio kupiłam dla TŻ wetiwer z Haiti. Niestety zapach jest strasznie ulotny i bardzo szybko znika już w trakcie namydlania, więc pewnie więcej nie kupię.

W najbliższym czasie planuję zakup żelu ziarna kakao ( jak skończę kawowy) i lotosu. Rozważałam jeszcze zakup któregoś żelu z linii Fraicheur Vegetale, ale jakoś zapachy mnie nie powaliły na kolana ( no może bambus pachniał w miarę zachęcająco )

A tak z innej beczki, to jeszcze bardzo lubię mydło oliwkowe Ziaja Chociaż 500 ml to dla mnie zbyt duża pojemność i prędzej mi się znudzi nim zdążę go wykończyć.

Ja lubię mieć otwarte 2-4 żeli żeby nie być zkazanym na jeden konkretny zapach i biorę ten na który mam w danym momencie ochotę.

Lubię żele YR. Są wśród nich pewniacy, do których zawsze wracam (ziarna kakao, zielona herbata, wiciokrzew). Inne są raczej okazyjne, choć może będę kupywać raz na jakiś czas (kawa - przez jakiś czas mi nie podchodził, ale z czasem jednak podpasował mi). Bambus kiedyś miałam, ale jakoś mi nie podpasował. Wetiwer z Haiti u kogoś wąchałam i jak dla mnie to typowo męski zapach.Świąteczny będzie otwarty przy najbliższej okazji, bo z powodu tej słodkości kojarzy mi się z obecną aurą.

Miałam kiedyś mydło oliwkowe Ziaji. Kakaowe zresztą też. I bardziej przypadło do gustu kakaowe. Kiedyś do niego wrócę.

[Meell]

Szkoda, że nie mam bezpośredniego dostępu do YR, tylko wysyłkowo. Nie mogę sobie wszystkiego wyniuchać dokładnie. Miałam kiedyś żel kawowy i chyba ziarna kakaowca i pamiętam, że były ok, ale strasznie mnie wkurzały ich opakowania. Bardzo też lubię te żele z serii z długimi wąskimi butelkami (jak one się nazywały? ), szczególnie ten o zapachu bzu.
A z Ziaji miałam na razie mydło kakaowe i z Maziajek coca-colę, a jak pokończę zapasy to kupię na pewno pozostałe wersje, kuszą mnie też Blubelki. Za to Maziajek już więcej nie kupię, ten zapach mnie na dłużą metę wykańczał.

[dziewczyna]

Napisane przez Meell

Szkoda, że nie mam bezpośredniego dostępu do YR, tylko wysyłkowo. Nie mogę sobie wszystkiego wyniuchać dokładnie. Miałam kiedyś żel kawowy i chyba ziarna kakaowca i pamiętam, że były ok, ale strasznie mnie wkurzały ich opakowania. Bardzo też lubię te żele z serii z długimi wąskimi butelkami (jak one się nazywały? ), szczególnie ten o zapachu bzu.
A z Ziaji miałam na razie mydło kakaowe i z Maziajek coca-colę, a jak pokończę zapasy to kupię na pewno pozostałe wersje, kuszą mnie też Blubelki. Za to Maziajek już więcej nie kupię, ten zapach mnie na dłużą metę wykańczał.

Może to i lepiej, że nie możesz wyniuchać, bo w razie czego nie wpadniesz w ich żele jak ja
Otwarcia Jardis du Monde i Fraichaur woła o pomstę do nieba, ale ja nauczyłam się je otwierać. Najgorzej jest za pierwszym razem. No i nie mam długich paznokci
Żele w wąskich i długich butelkach z serii kwiatowej to Pur Desir.

[_anguisette_]

Hej Dziewczyny,
Rowniez uwielbiam zele YR- zwlaszcza kawa, migdal, pomarancza
Jestem ciekawa ylang-ylang, anyzu i kakao, ale niestety do najbliszego YR mam jakies 200 km
Lubie tez TBS.
Znacie moze jakies zele o zapachu miety?

[emma-e4]

Dove jest niebieski z lilią wodna i mietą, ale tej mięty za bardzo nie czuć (mam go aktualnie), z luksji też jest cos z miętą, ale wąchając w sklepie też jej nie czułam więc nie kupiłam
trudno o żel o takim zapachu, chyba tylko z droższych typu YR czy TBS

[Arribeth]

Używałam kiedyś żelu Kamill czekoladowo-miętowego, pachniał pysznie, aż chciało się go zjeść. Żele z tej serii bywają jeszcze w Naturze, ja swój kupiłam w Carrefourze. Gdyby nie to że mam zapas na dwa lata, kupiłabym ponownie

[_anguisette_]

Dziekuje wam
Tez najpierw pomyslalam o tym Dove ale mam dezodorant z tej serii i faktycznie, ilosci miety- sladowe
Co do polaczenia miety z czekolada to jestem bardzo na tak- bede szukac.

[emma-e4]

Napisane przez Arribeth

Używałam kiedyś żelu Kamill czekoladowo-miętowego, pachniał pysznie, aż chciało się go zjeść. Żele z tej serii bywają jeszcze w Naturze, ja swój kupiłam w Carrefourze. Gdyby nie to że mam zapas na dwa lata, kupiłabym ponownie

o właśnie, o nim zapomniałam
niestety ja nie widziałam ich już dawno, kiedyś w naturze kupiłam tylko kokosowy, innych nigdy nie było
ale jakbym tą miętę z czekoladą spotkała to na pewno kupię

pamiętam też dawno temu w rossmanie była seria mięta z pomarańczą i było mietę czuć
niestety wyofali zanim kupiłam drugie opakowanie

[Makobratek]

Napisane przez _anguisette_

Znacie moze jakies zele o zapachu miety?

Znalazłam taki żel Luksji https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...-cytrynowa.htm Osobiście nie używałam, ale opinie ma dobre

[edyta29]

Napisane przez dziewczyna

Moje żele:
1. aktualnie używane,
2-6 . zapasy

ile żeli YR ja niestety nie mam dostępu do ich sklepu
super zbiór dzięki za zdjęcia

[dziewczyna]

Napisane przez emma-e4

o właśnie, o nim zapomniałam
niestety ja nie widziałam ich już dawno, kiedyś w naturze kupiłam tylko kokosowy, innych nigdy nie było
ale jakbym tą miętę z czekoladą spotkała to na pewno kupię

pamiętam też dawno temu w rossmanie była seria mięta z pomarańczą i było mietę czuć
niestety wyofali zanim kupiłam drugie opakowanie

Czekoladowo-miętowy też mnie kiedyś skusił i jak dla mnie to czekoladka z nadzieniem miętowym. Sprawdż w Auchanie i Carrfurze (czy jak się pisze).

Napisane przez edyta29

ile żeli YR ja niestety nie mam dostępu do ich sklepu
super zbiór dzięki za zdjęcia

Dziękuję

[Arribeth]

Kupiłam dzisiaj kawowy żel Yves Rocher. Nie wiem kiedy ja to wszystko zużyję.

[Makobratek]

Ja też mam wielką manię kupowania żeli pod prysznic. A potem, gdy mi jakiś nie podpasuje to proszę TŻ żeby go zużył
Ostatnio staram się nie kupować na zapas. Pod prysznicem stoją mi otwarte 2 żele (o skrajnie różnych zapach, jeden ciepły, otulający a drugi świeży, orzeźwiający ) i mam mocne postanowienie, że kupuję kolejny żel dopiero jak zużyję któryś z tych 2 otwartych
Staram się nie robić zapasów, bo a nuż pojawi się jakiś nowy, obłędny zapach? Z drugiej strony problem jest z żelami, które są wycofywane ze sprzedaży i potem nie ma szans je dostać ( tak na przykład robi Yves Rocher).