Jak się przekonać do warzyw?

brulionbebeb · 2013-05-31, 13:53

Jak w temacie.

Kiedy byłam mała, przeszłam ostre zatrucie pokarmowe. Po tej przygodzie rodzice bali się karmić mnie nowymi, nieznanymi mi smakami, bojąc się, że znowu będzie coś nie tak. No i tak mi zostało do dzisiaj, a mam 20 lat.
Nie jem w ogóle warzyw, poza ziemniakami i cebulą. I nawet nie chodzi o to, że mi nie smakują, ja po prostu ich nigdy nie próbowałam i nie potrafię się przełamać i ich zjeść. Wiem, że nie smakują mi pomidory, próbowałam kilka miesięcy temu (ale lubię ketchup, sos pomidorowy, zupę pomidorową). Mam też ogromny uraz do marchewki - jako kilkuletnie dziecko zostałam nakarmiona wielką łychą tartej marchewki z cukrem. Mieliłam to w buzi przez 15 min, zanim pozwolono mi to wypluć

Od tej pory widok marchewki przyprawia mnie o dreszcze.
Wiem, że to głupota, nie jeść warzyw. Ale nie potrafię znaleźć sposobu na fajne ich przygotowanie. Nie umiem wyjąć sobie ogórka z lodówki i zacząć go jeść. U gości nigdy nie tykam prawie niczego poza chlebem z szynką, bo wszędzie widzę warzywa. Wszystkie sałatki, surówki, risotta itp. wyglądają bardzo apetycznie, ale... no nie potrafię.
Podobnie mam z wieloma owocami (lubię jabłka, banany, truskawki - tylko z cukrem, jagody, maliny i to tyle), z ciemnym pieczywem, z brązowym ryżem. Chciałabym się zdrowo odżywiać i jakoś urozmaicić monotonną dietę. Proszę o jakieś rady, przepisy na fajne i smaczne wykorzystanie warzyw i owoców.
Z góry dzięki!

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2013-05-31, 17:19

A może spróbuj na razie dań z duszonymi warzywami, podsmażanymi? Mnie też nie smakuje np. surowy ogórek, albo nie zjem surowej cukinii, ale warzywa można przemycać do dań nie tylko w surowej formie. Powiem Ci na pocieszenie, że też nienawidzę marchewki surowej, jem tylko taką gotowaną w rosole, albo startą w surówce

Może warzywa na parze? Zupa z mrożonki? Poza tym warzywa surowe zupełnie inaczej smakują solo, a zupełnie inaczej na kanapce

W surówkach też, w końcu zawsze się je czymś doprawia.

brulionbebeb · 2013-05-31, 19:50

No dobra... ale czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jak smakują różne warzywa, czy są słodkie, ostre, gorzkie, mdłe? Np. bardzo nie lubię "rozwodnionych" owoców typu arbuz, dla mnie to sama woda... No i jakie warzywa można podsmażać/dusić/gotować na parze? Jak długo? W jakim towarzystwie? Z jakimi przyprawami?

Wiem, że moje pytania są ogólnikowe i infantylne, no ale to tak, jakby polonista (którym wkrótce będę) chciał nauczyć się robić reakcje chemiczne...

Lui1234 · 2013-06-01, 00:13

Cytat:

Napisane przez brulionbebeb

No dobra... ale czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jak smakują różne warzywa, czy są słodkie, ostre, gorzkie, mdłe? Np. bardzo nie lubię "rozwodnionych" owoców typu arbuz, dla mnie to sama woda... No i jakie warzywa można podsmażać/dusić/gotować na parze? Jak długo? W jakim towarzystwie? Z jakimi przyprawami?

Wiem, że moje pytania są ogólnikowe i infantylne, no ale to tak, jakby polonista (którym wkrótce będę) chciał nauczyć się robić reakcje chemiczne...

Spróbuj na razie na parze, do 13-14 min gotuj i sciagaj z pary, by nie straciły witamin i nie były rozgotowane. Nawet brokuły sa słodkie.
A pietruszka czy marchewka w talarkach to poezja, słodziutka i pyszna. Warzywa maja bardzo duzo cukru w sobie ale wydobyc je najłatwiej przez parowanie.
Pyycha! Jesli nie bedzie Ci odpowiadać to mozesz troszke posolić czy doprawić tak jak lubisz.

podobnie pyszne są pieczone.

klora · 2013-06-07, 21:29

Cytat:

Napisane przez brulionbebeb

No dobra... ale czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jak smakują różne warzywa, czy są słodkie, ostre, gorzkie, mdłe? Np. bardzo nie lubię "rozwodnionych" owoców typu arbuz, dla mnie to sama woda... No i jakie warzywa można podsmażać/dusić/gotować na parze? Jak długo? W jakim towarzystwie? Z jakimi przyprawami?

Wiem, że moje pytania są ogólnikowe i infantylne, no ale to tak, jakby polonista (którym wkrótce będę) chciał nauczyć się robić reakcje chemiczne...

jak nie jadlas dlugo warzyw to beda jalowe w smaku czy bez smaku

uzywanie przypraw wydaje sie optymalna opcja na poczatek, warto kupic mieszanki do warzyw, sol ziolowa i raczej mixy niz pojedyncze, bo znow moze wyjsc jednolicie, a chcemy rozbudzic te kubki smakowe

pieczone warzyw sa na pewno smaczniejsze niz gotowane dla kogos kto ich nie je np. marchew, brokul, kalafior, pieczarki itd. Na surowo moze probowac z dipem, nawet maslem....to juz kwestia wyobrazni

Lui1234 · 2013-06-07, 23:57

ona chyba sobie zartuje

nie wierze ze nie znasz smaku warzyw

. Nie da sie nie jesc warzyw...choćby w zupie,wszedzie są.
najczesciej uzywa sie sól i pieprz...

brulionbebeb · 2013-06-08, 10:34

Cytat:

Napisane przez Lui1234

ona chyba sobie zartuje

nie wierze ze nie znasz smaku warzyw

. Nie da sie nie jesc warzyw...choćby w zupie,wszedzie są.
najczesciej uzywa sie sól i pieprz...

Nie, nie żartuję. Nie jem warzyw w zupie ani poza nią. W rosole, który jest moją ulubioną zupą, jest tyle różnych smaków, że warzyw chyba nie czuć. Ja w rosole czuję lubczyk i mięso

Nie lubię przypraw-mieszanek, bo dużo w nich soli, wolę sobie dodawać różne pojedyncze przyprawy i zioła i posolić do smaku.

Czyli co? Pokroić w talarki marchewkę, pieczarki, coś jeszcze? I smażyć? Na maśle, oleju, oliwie? Jakie przyprawy można dodać? Brokułów i kalafiora chyba w życiu nie tknę. Zapach kalafiora przyprawia mnie o mdłości

**201607040946** · 2013-06-09, 10:47

Coś mi się wydaje, że nie chodzi o sam proces jedzenia czy niejedzenia warzyw, tylko o twoje podejście do tego

Piszesz, że w dzieciństwie karmiono cię nimi " na siłę", może dlatego się buntujesz?
I też trudno mi uwierzyć, że nie znasz ich smaku

Masz chyba jakąś blokadę psychiczną, ale jesteś już dorosła, czas to zmienić. Gdyby było inaczej, już dawno zaczęłabyś je jeść

Warzywa są zdrowe i potrzebne, krzywdy ci przecież nie zrobią, więc powtarzam: problem jest w twojej głowie, nie warzywach.

Lui1234 · 2013-06-09, 19:45

Wez sobie przeczytaj poczatek tego co napisałaś, stek bzdur. Skoro jestes na imprezach gdzie serwuja warzywa to spróbuj i tam wez przepis.
Otwierasz lodowkę i nie chcesz spróbować ogorka, to SKAD ten ogorek sie tam wział??????? Fajnie sie bawisz? Bez urazy ale twoje pytania są idiotyczne!

brulionbebeb · 2013-06-09, 22:20

Cytat:

Napisane przez Lui1234

Wez sobie przeczytaj poczatek tego co napisałaś, stek bzdur. Skoro jestes na imprezach gdzie serwuja warzywa to spróbuj i tam wez przepis.
Otwierasz lodowkę i nie chcesz spróbować ogorka, to SKAD ten ogorek sie tam wział??????? Fajnie sie bawisz? Bez urazy ale twoje pytania są idiotyczne!

Bez komentarza.
Nie mieszkam sama. I O DZIWO nie zabraniam innym mieszkańcom mojego mieszkania jeść warzyw.
Na imprezach niczego nie próbuję, bo mam dość komentarzy w stylu "jezu, Ty próbujesz takich rzeczy?!". Dzisiaj rano zrobiłam sobie jajecznicę, którą bardzo lubię, ale rzadko jem, bo nie chce mi się jej przyrządzać, i przez 15 min musiałam wysłuchiwać tekstów ojca pt. "ja nie miałem pojęcia, że ty jesz jajecznicę" "co ci się stało" "w życiu cię nie widziałem przy jajecznicy"...

Cytat:

Napisane przez kaguya

Coś mi się wydaje, że nie chodzi o sam proces jedzenia czy niejedzenia warzyw, tylko o twoje podejście do tego

Piszesz, że w dzieciństwie karmiono cię nimi " na siłę", może dlatego się buntujesz?
I też trudno mi uwierzyć, że nie znasz ich smaku

Masz chyba jakąś blokadę psychiczną, ale jesteś już dorosła, czas to zmienić. Gdyby było inaczej, już dawno zaczęłabyś je jeść

Warzywa są zdrowe i potrzebne, krzywdy ci przecież nie zrobią, więc powtarzam: problem jest w twojej głowie, nie warzywach.

Myślę, że masz rację, tylko jak się odblokować?

Marudna Krolewna · 2013-06-10, 09:53

jak lubisz zupy to poszukaj sobie przepisów na kremy - zmiksowane warzywa łatwiej przyjąć jeśli nie jest się ich fanem

**201607040946** · 2013-06-10, 11:49

Cytat:

Napisane przez brulionbebeb

Bez komentarza.
Nie mieszkam sama. I O DZIWO nie zabraniam innym mieszkańcom mojego mieszkania jeść warzyw.
Na imprezach niczego nie próbuję, bo mam dość komentarzy w stylu "jezu, Ty próbujesz takich rzeczy?!". Dzisiaj rano zrobiłam sobie jajecznicę, którą bardzo lubię, ale rzadko jem, bo nie chce mi się jej przyrządzać, i przez 15 min musiałam wysłuchiwać tekstów ojca pt. "ja nie miałem pojęcia, że ty jesz jajecznicę" "co ci się stało" "w życiu cię nie widziałem przy jajecznicy"...

Myślę, że masz rację, tylko jak się odblokować?

Na początek olej komentarze znajomych i rodziny, co cię obchodzą?

to ty decydujesz, co chcesz jeść.

2013-05-31, 13:53	#1
brulionbebeb Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 580	Jak się przekonać do warzyw? Jak w temacie. Kiedy byłam mała, przeszłam ostre zatrucie pokarmowe. Po tej przygodzie rodzice bali się karmić mnie nowymi, nieznanymi mi smakami, bojąc się, że znowu będzie coś nie tak. No i tak mi zostało do dzisiaj, a mam 20 lat. Nie jem w ogóle warzyw, poza ziemniakami i cebulą. I nawet nie chodzi o to, że mi nie smakują, ja po prostu ich nigdy nie próbowałam i nie potrafię się przełamać i ich zjeść. Wiem, że nie smakują mi pomidory, próbowałam kilka miesięcy temu (ale lubię ketchup, sos pomidorowy, zupę pomidorową). Mam też ogromny uraz do marchewki - jako kilkuletnie dziecko zostałam nakarmiona wielką łychą tartej marchewki z cukrem. Mieliłam to w buzi przez 15 min, zanim pozwolono mi to wypluć Od tej pory widok marchewki przyprawia mnie o dreszcze. Wiem, że to głupota, nie jeść warzyw. Ale nie potrafię znaleźć sposobu na fajne ich przygotowanie. Nie umiem wyjąć sobie ogórka z lodówki i zacząć go jeść. U gości nigdy nie tykam prawie niczego poza chlebem z szynką, bo wszędzie widzę warzywa. Wszystkie sałatki, surówki, risotta itp. wyglądają bardzo apetycznie, ale... no nie potrafię. Podobnie mam z wieloma owocami (lubię jabłka, banany, truskawki - tylko z cukrem, jagody, maliny i to tyle), z ciemnym pieczywem, z brązowym ryżem. Chciałabym się zdrowo odżywiać i jakoś urozmaicić monotonną dietę. Proszę o jakieś rady, przepisy na fajne i smaczne wykorzystanie warzyw i owoców. Z góry dzięki! __________________ 59 kg -- 57 kg projekt denko why don't you tell me that if the girl had been worth having, she would have waited for me? no, sir, the girl really worth having wouldn't wait for anybody.

2013-05-31, 17:19	#2
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 6 592	Dot.: Jak się przekonać do warzyw? A może spróbuj na razie dań z duszonymi warzywami, podsmażanymi? Mnie też nie smakuje np. surowy ogórek, albo nie zjem surowej cukinii, ale warzywa można przemycać do dań nie tylko w surowej formie. Powiem Ci na pocieszenie, że też nienawidzę marchewki surowej, jem tylko taką gotowaną w rosole, albo startą w surówce Może warzywa na parze? Zupa z mrożonki? Poza tym warzywa surowe zupełnie inaczej smakują solo, a zupełnie inaczej na kanapce W surówkach też, w końcu zawsze się je czymś doprawia. Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2013-05-31 o 17:31

2013-05-31, 19:50	#3
brulionbebeb Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 580	Dot.: Jak się przekonać do warzyw? No dobra... ale czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jak smakują różne warzywa, czy są słodkie, ostre, gorzkie, mdłe? Np. bardzo nie lubię "rozwodnionych" owoców typu arbuz, dla mnie to sama woda... No i jakie warzywa można podsmażać/dusić/gotować na parze? Jak długo? W jakim towarzystwie? Z jakimi przyprawami? Wiem, że moje pytania są ogólnikowe i infantylne, no ale to tak, jakby polonista (którym wkrótce będę) chciał nauczyć się robić reakcje chemiczne... __________________ 59 kg -- 57 kg projekt denko why don't you tell me that if the girl had been worth having, she would have waited for me? no, sir, the girl really worth having wouldn't wait for anybody.

2013-06-07, 23:57	#6
Lui1234 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 119	Dot.: Jak się przekonać do warzyw? ona chyba sobie zartuje nie wierze ze nie znasz smaku warzyw. Nie da sie nie jesc warzyw...choćby w zupie,wszedzie są. najczesciej uzywa sie sól i pieprz...

2013-06-09, 10:47	#8
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Jak się przekonać do warzyw? Coś mi się wydaje, że nie chodzi o sam proces jedzenia czy niejedzenia warzyw, tylko o twoje podejście do tego Piszesz, że w dzieciństwie karmiono cię nimi " na siłę", może dlatego się buntujesz? I też trudno mi uwierzyć, że nie znasz ich smaku Masz chyba jakąś blokadę psychiczną, ale jesteś już dorosła, czas to zmienić. Gdyby było inaczej, już dawno zaczęłabyś je jeść Warzywa są zdrowe i potrzebne, krzywdy ci przecież nie zrobią, więc powtarzam: problem jest w twojej głowie, nie warzywach.

2013-06-09, 19:45	#9
Lui1234 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 119	Dot.: Jak się przekonać do warzyw? Wez sobie przeczytaj poczatek tego co napisałaś, stek bzdur. Skoro jestes na imprezach gdzie serwuja warzywa to spróbuj i tam wez przepis. Otwierasz lodowkę i nie chcesz spróbować ogorka, to SKAD ten ogorek sie tam wział??????? Fajnie sie bawisz? Bez urazy ale twoje pytania są idiotyczne!

2013-06-10, 09:53	#11
Marudna Krolewna Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 614	Dot.: Jak się przekonać do warzyw? jak lubisz zupy to poszukaj sobie przepisów na kremy - zmiksowane warzywa łatwiej przyjąć jeśli nie jest się ich fanem __________________ marudzę na blogu - o książkach, filmach, marketingu, Łodzi i o tym co mi do głowy przyjdzie OSTATNI WPIS: Literaci W Przedwojennej Polsce. Pasje. Nałogi. Romanse zapraszam na marudny FP

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)