Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

[Eveek]

Hej kobitki z podanych przez was stron dużo się powtarza pytań na testach ??? Bardzo boję się testow chyba bardziej niż jazdy ...nie wiem z jakich stron sobie powtarzac, uczyć się . Chciałabym trafic na pytania , które mnie nie zaskoczą i nie trafiać na chybil, ze może się uda jak nie będę znać odpowiedzi.. jak wyglądają odp tak lub nie ?? i czy się zaznacza więcej odp.niż jedna ... czy tylko jedna odpowiedź jest poprawna. ??? z góry dziękuję za odp.

[crazymonster]

Wszystkie pytania się powtarzają, bo baza pytań jest jawna. Dodatkowo na tych stronach pytania są w takiej samej formie jak na egzaminie, tak samo masz na odpowiedz okreslona ilosc czasu i zawsze tylko jedna odpowiedz jest prawidlowa, wiec jesli przerobisz sobie wszystkie pytania, na początku najlepiej w trybie nauki, to na panstwowym egzaminie nic nie powinno Cie zaskoczyc. Wykup sobie pytania na zdamyto, ltesty lub po prawo jazdy i rozwiazuj pytania do bólu W ltestach podobno przy kazdym pytaniu jest rowniez uzasadnienie dlaczego taka a nie inna odpowiedz, wiec to fajna opcja dla leniuchow, ktorym nie chce sie szukac przepisow. Ja korzystalam z najtanszej opcji, czyli po prawo jazdy i spisywalam sobie numery pytan, z ktorymi mialam jakis problem i na nie zwracalam szczegolna uwage. Egzamin zaliczony na maksymalna ilosc punktów. Także głowa do góry, bo nie taki diabeł straszny

[dominikowa]

jak moja poprzedniczka pisała, pytania się powtarzają, trudnych pytań robiłam zdjęcia i potem powtarzałam,

[panna_hanna1]

Napisane przez Eveek

Hej kobitki z podanych przez was stron dużo się powtarza pytań na testach ??? Bardzo boję się testow chyba bardziej niż jazdy ...nie wiem z jakich stron sobie powtarzac, uczyć się . Chciałabym trafic na pytania , które mnie nie zaskoczą i nie trafiać na chybil, ze może się uda jak nie będę znać odpowiedzi.. jak wyglądają odp tak lub nie ?? i czy się zaznacza więcej odp.niż jedna ... czy tylko jedna odpowiedź jest poprawna. ??? z góry dziękuję za odp.

Hej
Też bałam się testów, spokojnie. Ja u siebie miałam opcję konsultacji, jak czegoś nie rozumiałam w danym pytaniu, można było po prostu napisać do nich i odpisywali. Pytania się powtórzyły, byłam mega zestresowana ale jak zobaczyłam, że ja znam te pytania to momentalnie się uspokoiłam
Jak wyglądają pytania? No na egzaminie masz 20 pytań z odpowiedzią tak/nie i 12 pytań z odpowiedziami a/b/c. Jedna odpowiedź jest tylko poprawna, zawsze Pytania są czasami podchwytliwe i podobne do siebie, więc trzeba uważnie je czytać.

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Teraz najbliższy termin ma aguleze? 9go o ile dobrze pamiętam?

[aguleze]

tak tak, ja 9 myśle dobrze, jutro jazdy, napisze wam czy już ogarniam czy nie ;p

[panna_hanna1]

Będzie dobrze, zaczynamy od dzisiaj trzymać kciuki

[Eveek]

Dziękuję za odpowiedzi na stronie Liwona jest tylko 200 pytań i po zakończeniu są na nowo te same .. nie inne x2 rozwiązywałam i wszystko to samo bez zmian ... Rozwiązywal ktoś z tej strony ??? Pewnie trzeba wykupić pakiet, żeby było więcej niż 200 i inne...

[dominikowa]

też zaczynałam od tej strony, ale pytań malutko pózniej wykupiłam dostęp na L testy i tam jest chyba 1600 pytań

[panna_hanna1]

Napisane przez Eveek

Dziękuję za odpowiedzi na stronie Liwona jest tylko 200 pytań i po zakończeniu są na nowo te same .. nie inne x2 rozwiązywałam i wszystko to samo bez zmian ... Rozwiązywal ktoś z tej strony ??? Pewnie trzeba wykupić pakiet, żeby było więcej niż 200 i inne...

Wydaje mi się, że za darmo to nikt nie udostępni całej bazy. Na stronie Ministerstwa jest cała baza ale bez odpowiedzi. Wykup dostęp, koszt niewielki, a jakie duże ułatwienie w nauce Odnośnie Liwony się nie wypowiem, ja używałam też Ltestów i sobie chwaliłam.

[Agafitness]

Tak,tylko,że na wrzesień już nie ma wolnych terminów i nawet gdybym chciała teraz podejść,to nie mogę.Przerwę robię od egzaminów,natomiast jeżdżę naszym samochodem po wioskach,po osiedlu i ćwiczę sobie aby nie zapomnieć wszystkiego.Nie chcę już płacić za jazdy,skoro w domu jest auto i można na nim wszystko poćwiczyć

[karllii]

Ja mam wykupione na prawojazdy360 i mi liwonie, i wydaje mi się że te na liwonie są...trudniejsze? I trochę inaczej sformułowane. I teraz mam pytanie, jak wyglądają pytania testowe na egz.? Tak jak na zdamyto, prawojazdy360 czy jak na liwonie?

[amelj]

Napisane przez karllii

Ja mam wykupione na prawojazdy360 i mi liwonie, i wydaje mi się że te na liwonie są...trudniejsze? I trochę inaczej sformułowane. I teraz mam pytanie, jak wyglądają pytania testowe na egz.? Tak jak na zdamyto, prawojazdy360 czy jak na liwonie?

To prawda, Liwona jest najtrudniejsza, ja od niej zaczynałam, miałam płytę od instruktorki, było tam ponad 4 tys pytań, (nie wiem czy to sama liwona czy cos jeszcze, ale chyba sama liwona) - same trudne. Na samym końcu robiłam w internecie na dwóch stronach i tam były jeszcze inne pytania niż miałam na tej płycie, obłęd Ale były już prostsze i sama instruktorka mi mówiła, że jak umiem te z jej płyty to mam iść zdawać, bo zdam
Nie pamiętam jaka forma jest na egzaminie... chyba było na białym tle

[Carousel]

Napisane przez Agafitness

Tak,tylko,że na wrzesień już nie ma wolnych terminów i nawet gdybym chciała teraz podejść,to nie mogę.Przerwę robię od egzaminów,natomiast jeżdżę naszym samochodem po wioskach,po osiedlu i ćwiczę sobie aby nie zapomnieć wszystkiego.Nie chcę już płacić za jazdy,skoro w domu jest auto i można na nim wszystko poćwiczyć

Ale Aga, jeśli się nie zapiszesz, to zawsze "już nie będzie wolnych terminów".
A co ćwiczenia własnym samochodem - nie polecam. Nie możesz sobie nim "wszystkiego poćwiczyć", bo raczej bez prawka nie wyjedziesz na "normalną", ruchliwą ulicę, prawda? Jazda gdzieś po wsiach czy po osiedlu to taki, ewentualnie, dodatek, a nie to samo, co jazda z instruktorem po trasach, na które możesz pojechać potem na egzaminie.

[amelj]

Napisane przez Carousel

Ale Aga, jeśli się nie zapiszesz, to zawsze "już nie będzie wolnych terminów".
A co ćwiczenia własnym samochodem - nie polecam. Nie możesz sobie nim "wszystkiego poćwiczyć", bo raczej bez prawka nie wyjedziesz na "normalną", ruchliwą ulicę, prawda? Jazda gdzieś po wsiach czy po osiedlu to taki, ewentualnie, dodatek, a nie to samo, co jazda z instruktorem po trasach, na które możesz pojechać potem na egzaminie.

Prawda to Dokup sobie dzień przed i godzinę przed, ja tak robiłam

[caramel macchiato]

Napisane przez Agafitness

Tak,tylko,że na wrzesień już nie ma wolnych terminów i nawet gdybym chciała teraz podejść,to nie mogę.Przerwę robię od egzaminów,natomiast jeżdżę naszym samochodem po wioskach,po osiedlu i ćwiczę sobie aby nie zapomnieć wszystkiego.Nie chcę już płacić za jazdy,skoro w domu jest auto i można na nim wszystko poćwiczyć

Własnym samochodem można co najwyżej poćwiczyć manewry, a z tego co podczytuję, to z tym, Aga, nie masz problemów.
Błędy typu zatrzymanie się na STOP za sygnalizatorem można wychwycić i poprawić jedynie na jazdach po mieście. Chociaż takie błędy to najczęściej kwestia stresu, a nie niewiedzy.

Bliska mi osoba po kilku niezdanych egzaminach, bodajże na 5 lub 6 termin poszła bez dokupowania jazd. Zdała śpiewająco. A miała 3 tygodnie przerwy od jazdy samochodem. Poprzednie egzaminy kończyły się kategorycznymi błędami. Także nie ma reguły co do dokupowania jazd.

Ja nie dobierałam dodatkowych godzin w dniu egzaminu, bo wiedziałam, że pod koniec jazdy moja koncentracja i wydajność spada. Najbardziej wydajna jestem w pierwszej godzinie. Dlatego ostatnią 1 godzinę jazd wyjeździłam dzień przed egzaminem i kolejnego dnia poszłam wypoczęta, skoncentrowana i pełna pozytywnego nastawienia.

Aga, zapisuj się na egzamin. Trzymamy kciuki za Ciebie. Wiesz, że kolejnym razem na pewno się uda!

[Carousel]

Napisane przez caramel macchiato

Własnym samochodem można co najwyżej poćwiczyć manewry, a z tego co podczytuję, to z tym, Aga, nie masz problemów.
Błędy typu zatrzymanie się na STOP za sygnalizatorem można wychwycić i poprawić jedynie na jazdach po mieście. Chociaż takie błędy to najczęściej kwestia stresu, a nie niewiedzy.

Nawet nie manewry, bo każdy samochód jest inny - nie tylko może być dłuższy/krótszy, ale też każdy model inaczej "pracuje". Ja miałam okazję prowadzić kilka różnych modeli samochodów i każdy trochę inaczej się prowadziło. Ciut inaczej jeździ się np. Citroenem rodziców, a inaczej moją Kią, mimo że oba samochody mają podobną długość. I o ile normalnie pewne różnice w "zachowaniu" danego samochodu nie są problemem, o tyle przed egzaminem, moim zdaniem, nie warto sobie mącić, tylko raczej przyzwyczaić się do jednego modelu. Po co sobie utrudniać? Ewentualnie można sobie gdzieś tam z rodzicami/chłopakiem/kimś znajomym podjechać i trochę pojeździć czy tam kilka razy zaparkować, ale nie zamiast, a jako dodatek do 'normalnych' jazd z instruktorem. Ja bym w życiu nie poszła na egzamin, gdybym ćwiczyła wcześniej łuk czy parkowanie jakimś innym autem, już wolałabym nie ćwiczyć wcale niż nie mieć okazji spróbowania sobie takim samochodem, na którym będę zdawać. Poza tym - ja na miejscu właściciela auta nie ryzykowałabym i nie pozwoliłabym komuś bez prawka tak dla ćwiczeń sobie zaparkować między samochodami na przykład, więc przypuszczam, że takie ćwiczenia "domowym" samochodem i tak nie odbywają się w takich warunkach, jakie mogą się zdarzyć na egzaminie.

[panna_hanna1]

Napisane przez Agafitness

Tak,tylko,że na wrzesień już nie ma wolnych terminów i nawet gdybym chciała teraz podejść,to nie mogę.Przerwę robię od egzaminów,natomiast jeżdżę naszym samochodem po wioskach,po osiedlu i ćwiczę sobie aby nie zapomnieć wszystkiego.Nie chcę już płacić za jazdy,skoro w domu jest auto i można na nim wszystko poćwiczyć

Aga, nie ma wolnych terminów na wrzesień, zapisz się już na październik Dziewczyny dobrze mówią.

Napisane przez karllii

Ja mam wykupione na prawojazdy360 i mi liwonie, i wydaje mi się że te na liwonie są...trudniejsze? I trochę inaczej sformułowane. I teraz mam pytanie, jak wyglądają pytania testowe na egz.? Tak jak na zdamyto, prawojazdy360 czy jak na liwonie?

Yyyy ja chyba nie rozumiem. Baza jest jawna, więc wszędzie pytania powinny być takie same. Jeśli pytanie jest zmienione w jakiś sposób w treści to już nie jest pytaniem oficjalnym...

Ja miałam pytania takie same słowo w słowo i obrazki też takie same (niektóre pytania - te które sprawiały mi kłopot - to bym wyrecytowała nawet jakby mnie ktoś w środku nocy obudził )

[amelj]

Napisane przez panna_hanna1

Aga, nie ma wolnych terminów na wrzesień, zapisz się już na październik Dziewczyny dobrze mówią.



Yyyy ja chyba nie rozumiem. Baza jest jawna, więc wszędzie pytania powinny być takie same. Jeśli pytanie jest zmienione w jakiś sposób w treści to już nie jest pytaniem oficjalnym...

Ja miałam pytania takie same słowo w słowo i obrazki też takie same (niektóre pytania - te które sprawiały mi kłopot - to bym wyrecytowała nawet jakby mnie ktoś w środku nocy obudził )

Mi się wydawało, że przerobiłam wszystkie pytania (ponad 4 tys z płyty od instruktorki) + ze stron internetowych wszystkie plus- uwaga- przejrzałam nawet książeczkę z pytaniami sprzed 5 lat (te co kiedyś się zdawało) I? I na egzaminie pierwsze pytanie jakie miałam to było pytanie, którego w życiu na oczy nie widziałam Pamiętam tak się zestresowałam, że bluzka zaczęła mi się ruszać tak mi serce waliło

[Slodkaa]

Na jakiej stronce najlepiej wykupić dostęp do pytań?

[panna_hanna1]

Napisane przez amelj

Mi się wydawało, że przerobiłam wszystkie pytania (ponad 4 tys z płyty od instruktorki) + ze stron internetowych wszystkie plus- uwaga- przejrzałam nawet książeczkę z pytaniami sprzed 5 lat (te co kiedyś się zdawało) I? I na egzaminie pierwsze pytanie jakie miałam to było pytanie, którego w życiu na oczy nie widziałam Pamiętam tak się zestresowałam, że bluzka zaczęła mi się ruszać tak mi serce waliło

Hahaha no co Ty, serio?
Dziwne, ja miałam wszystkie pytania, kojarzę, że z jednym miałam problem bo trafiłam na podchwytliwe (bo było jeszcze jedno takie bardzo podobne) i zgłupiałam w końcu jaka odpowiedź, ale pytanie było mi znane, nie było zaskoczenia A może to pytanie było łatwe i jak się uczyłaś to przez nie przebrnęłaś i po prostu zapomniałaś o nim? A kojarzysz jakie to było pytanie, o czym? Albo co na filmie/zdjęciu było?

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

Napisane przez Slodkaa

Na jakiej stronce najlepiej wykupić dostęp do pytań?

Kilka postów wcześniej rozmawiałyśmy z dziewczynami o tym, cofnij o jedną czy 2 strony forum i będzie wszystko Ja korzystałam z Ltestów, ale dziewczyny o liwonie coś wspominały też. Zerknij sobie na te wpisy

[aguleze]

wczoraj miałam jazdy. czułam że jest słabo ale instruktor bardzo mnie chwalił. jak wracałam z jastrzębia do domu to na lajcie z nim rozmawiałam i śmiał się, że jeżdże jak stary kierowca. jutro po jazdach poogladam na internecie trasy egzaminacyjne. to już piątek, masakra jak szybko . jutro chce poćwiczyć skrzyżowania kolizyjne bo mam z nimi problem.

[panna_hanna1]

Napisane przez aguleze

wczoraj miałam jazdy. czułam że jest słabo ale instruktor bardzo mnie chwalił. jak wracałam z jastrzębia do domu to na lajcie z nim rozmawiałam i śmiał się, że jeżdże jak stary kierowca. jutro po jazdach poogladam na internecie trasy egzaminacyjne. to już piątek, masakra jak szybko . jutro chce poćwiczyć skrzyżowania kolizyjne bo mam z nimi problem.

Instruktor Cię chwalił, więc jest dobrze Więcej wiary w siebie a będzie dobrze!
A dokładniej? Pierwszeństwo na skrzyżowaniu kolizyjnym, czy jak??

[karllii]

Napisane przez amelj

Mi się wydawało, że przerobiłam wszystkie pytania (ponad 4 tys z płyty od instruktorki) + ze stron internetowych wszystkie plus- uwaga- przejrzałam nawet książeczkę z pytaniami sprzed 5 lat (te co kiedyś się zdawało) I? I na egzaminie pierwsze pytanie jakie miałam to było pytanie, którego w życiu na oczy nie widziałam Pamiętam tak się zestresowałam, że bluzka zaczęła mi się ruszać tak mi serce waliło

Ojej nie strasz! moja reakcja byłaby taka sama, właśnie boję się takich niespodzianek, człowiek się zestresuje tylko i tyle.
Dziewczyny jak szybko opanowałyscie te wszystkie manewry przed skrzyżowaniem? W sensie hamulec redukcja kierunkowskaz kręcenie kierownica itp. Jestem po 7 godzinie i dalej mam z tym problem, co gorsza boję się zmieniac bieg podczas skrętu (gdy startuje z 1 i trzeba wrzucić 2) zawsze robię to po skręcie...

[panna_hanna1]

Napisane przez karllii

Ojej nie strasz! moja reakcja byłaby taka sama, właśnie boję się takich niespodzianek, człowiek się zestresuje tylko i tyle.
Dziewczyny jak szybko opanowałyscie te wszystkie manewry przed skrzyżowaniem? W sensie hamulec redukcja kierunkowskaz kręcenie kierownica itp. Jestem po 7 godzinie i dalej mam z tym problem, co gorsza boję się zmieniac bieg podczas skrętu (gdy startuje z 1 i trzeba wrzucić 2) zawsze robię to po skręcie...

Ja zaczęłam sobie mniej więcej dobrze radzić na skrzyżowaniu po 15h dopiero - wcześniej było...źle
Hmm a może warto ruszyć z jedynki trochę mocniej (nie mówię o gazie do dechy ) i przed samym skrętem zmienić na 2? bo jak duży jest skręt, bo trochę możesz zamęczyć auto na 1 biegu

[tresca]

Zaryzykowałam i po roku zdaję od nowa. 2 tyg. temu wymusiłam,ale sukcesem już było wyjechanie z placu
Dokupiłam 2h przed tym egzaminem,instruktor mówił że nie jest źle,ale moja jazda jest taka no..niepewna i trochę flegmatyczna. Cały czas boję się,że wymuszę,zwłaszcza na DK1,gdzie samochodów od cholery a ja panikuję i nie wiem czy czasem nie zajadę komuś drogi. Manewry ok,instruktor mówi,że odrobina szczęścia i mogę to zdać.
Trzymajcie kciuki,jutro 7.30 egzamin,mam nadzieję,że już nigdy nie wrócę do wordu :d

[dominikowa]

Napisane przez karllii

Ojej nie strasz! moja reakcja byłaby taka sama, właśnie boję się takich niespodzianek, człowiek się zestresuje tylko i tyle.
Dziewczyny jak szybko opanowałyscie te wszystkie manewry przed skrzyżowaniem? W sensie hamulec redukcja kierunkowskaz kręcenie kierownica itp. Jestem po 7 godzinie i dalej mam z tym problem, co gorsza boję się zmieniac bieg podczas skrętu (gdy startuje z 1 i trzeba wrzucić 2) zawsze robię to po skręcie...

spokojnie to dopiero 7 godzin, samo dojdziesz do tego jak ci wygodnie, nie jest błędem przejechać skrzyżowanie na jedynce

tresca, trzymamy kciuki, spokojnie patrz na znaki i nic nie wymusisz.

[panna_hanna1]

Napisane przez tresca

Zaryzykowałam i po roku zdaję od nowa. 2 tyg. temu wymusiłam,ale sukcesem już było wyjechanie z placu
Dokupiłam 2h przed tym egzaminem,instruktor mówił że nie jest źle,ale moja jazda jest taka no..niepewna i trochę flegmatyczna. Cały czas boję się,że wymuszę,zwłaszcza na DK1,gdzie samochodów od cholery a ja panikuję i nie wiem czy czasem nie zajadę komuś drogi. Manewry ok,instruktor mówi,że odrobina szczęścia i mogę to zdać.
Trzymajcie kciuki,jutro 7.30 egzamin,mam nadzieję,że już nigdy nie wrócę do wordu :d

Będziemy trzymać, powodzenia!

[amelj]

Napisane przez panna_hanna1

Hahaha no co Ty, serio?
Dziwne, ja miałam wszystkie pytania, kojarzę, że z jednym miałam problem bo trafiłam na podchwytliwe (bo było jeszcze jedno takie bardzo podobne) i zgłupiałam w końcu jaka odpowiedź, ale pytanie było mi znane, nie było zaskoczenia A może to pytanie było łatwe i jak się uczyłaś to przez nie przebrnęłaś i po prostu zapomniałaś o nim? A kojarzysz jakie to było pytanie, o czym? Albo co na filmie/zdjęciu było?

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------



Kilka postów wcześniej rozmawiałyśmy z dziewczynami o tym, cofnij o jedną czy 2 strony forum i będzie wszystko Ja korzystałam z Ltestów, ale dziewczyny o liwonie coś wspominały też. Zerknij sobie na te wpisy

Być może, że wydało mi się kiedyś proste i go nie zarejestrowałam, ale na egzaminie z tego stresu nie wiedziałam jak odpowiedzieć i strzelałam. Jestem wzrokowcem więc trochę pamiętam. Był mostek i za mostkiem jakiś znak drogowy. Teren nie był za tym mostkiem zabudowany, jakieś krzakory chyba I pytanie czy za tym mostkiem można zawracać.

[aguleze]

Napisane przez panna_hanna1

Instruktor Cię chwalił, więc jest dobrze Więcej wiary w siebie a będzie dobrze!
A dokładniej? Pierwszeństwo na skrzyżowaniu kolizyjnym, czy jak??

dokladnie. nigdy nie wiem kiedy moge, kiedy puścić etc.

[panna_hanna1]

Napisane przez amelj

Być może, że wydało mi się kiedyś proste i go nie zarejestrowałam, ale na egzaminie z tego stresu nie wiedziałam jak odpowiedzieć i strzelałam. Jestem wzrokowcem więc trochę pamiętam. Był mostek i za mostkiem jakiś znak drogowy. Teren nie był za tym mostkiem zabudowany, jakieś krzakory chyba I pytanie czy za tym mostkiem można zawracać.

Też jestem wzrokowcem trochę, mamy łatwiej Wiesz, coś kojarzę, wydaje mi się że był tam znak zakazu z samochodem namalowanym, nie wiem też czy czasami tam ktoś jeszcze nie szedł/stał, ale pewna już nie jestem.

Napisane przez aguleze

dokladnie. nigdy nie wiem kiedy moge, kiedy puścić etc.

Kolizyjne z reguły jest tak zrobione, że albo mamy zieloną małą strzałkę przy sygnalizacji, albo zielone światło (kolizyjne) z jednej jak i drugiej strony skrzyżowania (naprzeciwko). Jak zielona mała strzałeczka przy sygnalizacji to wiadomo - patrzysz czy nic nie jedzie, nikt nie zawraca - jak jedzie to ten ktoś ma pierwszeństwo.
Odnośnie drugiej sytuacji - pamiętaj o tej zasadzie prawej dłoni, tzn. jak Ty masz zielone i ten ktoś naprzeciwka ma zielone a Ty jedziesz w LEWO - musisz puścić z naprzeciwka wszystkich tych którzy jadą PROSTO i skręcają w PRAWO. To samo działa w drugą stronę - Ktoś z naprzeciwka ma zielone i skręca w lewo - musi Ciebie puścić, jeśli Ty jedziesz w prawo lub prosto.
Jeśli oboje macie zielone (Ty i ktoś z naprzeciwka skrzyżowania) i oboje skręcacie w lewo to wtedy należy po prostu się dogadać - Ty albo on macha ręką, np. Ty machasz, żeby on jechał pierwszy. No chyba, że skrzyżowanie jest tak zrobione, że wasze tory ruchu na siebie nie nachodzą, więc nie ma problemu, jedziecie bez stresu Z reguły raczej rzadko się zdarza, że w tym samym czasie znajdziecie się w tym samym miejscu przy skręcaniu w lewo - Ty możesz dopiero wjeżdżać na skrzyżowanie, a ktoś już być w trakcie dokonywania skrętu w lewo

Czy w ogóle to co napisałam, da się czytać i zrozumieć?