samobójstwa, samookaleczenia - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-10-24, 16:00   #1
netiaa
Raczkowanie
 
Avatar netiaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: -
Wiadomości: 449
Exclamation

samobójstwa, samookaleczenia


Co o tym sądzicie? Ostatnio zauważyłam dziwną 'modę na żyletki'. Wszędzie... na blogach forach... Zdesperowane dziewczyny ranią się tak żeby nie zabić, nawet na ulicy/w autobusie widziałam bardzo dużo dziwnych blizn na rękach. To wszystko jest dla szpanu? Czy któraś z was odczuła kiedyś taką potrzebę?

Samobójstwa. Czy w skrajnych przypadkach uznajecie to, czy uważacie za zwykła ucieczkę od wszystkich problemów? Samobójstwo to tchórzostwo czy odwaga? Czy któraś z was miała jakieś próby samobójcze?
__________________
'Dłużej nie trzeba bać się słów i lęk przysypać garścią gwiazd'
netiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 16:06   #2
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Widziałam kiedyś dokment o okaleczeniach. Są one wynikiem problemow emocjonalnych, zadawanie sobie ran jest formą karania samego siebie, uwalniania 'złej energii'. Można się od tego uzależnić i potem każde niepowodzenie bądź poważny problem będzie rozwiązywany poprzez cięcie się. Podobno osoby najbardziej nieszczęśliwe zadają sobie rany na brzuchu, bo te bola najbardziej.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 16:11   #3
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

nie rozumiem takiego podejscia i mysle ze w takim przypadku przydałoby sie dani im czegos do roboty to by o głupotach nie mysleli sczegolnie tyczy sie to nastolatków ktorzy robia to dla mody ,szpanu,itp.
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 16:12   #4
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez Lovisa
Podobno osoby najbardziej nieszczęśliwe zadają sobie rany na brzuchu, bo te bola najbardziej.
o kurcze nie wiedziałam....straszne
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 16:18   #5
tygrysiatko18
Zadomowienie
 
Avatar tygrysiatko18
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez netiaa
Samobójstwa. Czy w skrajnych przypadkach uznajecie to, czy uważacie za zwykła ucieczkę od wszystkich problemów? Samobójstwo to tchórzostwo czy odwaga? Czy któraś z was miała jakieś próby samobójcze?
dla mnie zdecydowanie tchórzostwo! to jest brak odwagi walki z problemami jakie stwarza nam zycie, dla mnie to jest to samo co morderstwo tylko z ta roznica ze tu winnego nie mozna juz skazac
__________________
Jestem stuprocentowym facetem, na prawie stuprocentowo babskim forum
tygrysiatko18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 16:48   #6
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Co do samookaleczania dodam tylko pare slow do tego co napisala Twiggy.
To tez czasami jest jak proba ukarania sie za swoje niepowodzenia, wolanie o pomoc,uwage. Zazwyczaj w takich sytuacjach nie eksponuje sie ran po cieciach.
Tajemnica- bo nikt nie zrozumie motywow takiego postepowania.
Chociaz przyznam,ze ostatnio widze coraz wiecej ludzi,ktorzy sie wrecz obnosza z samookaleczaniem.Wrecz wystawianie na pokaz ran,blizn (ktore przypominaja czesto okreslone ksztalty- serca,krzyze) . Widzialam w autobusie dziewczyne,ktora byla tak niesamowicie dumna ,twarda ,wrecz nieco agresywna ,ktora bez zazenowania podciagnela rekawy bluzki i pokazala blizny. Przy znajomych,przy nieznajomych.
Moze to jakis wymog towarzystwa,w jakim zyje (np. blokersi )
Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 16:50   #7
barbi20
BAN stały
 
Avatar barbi20
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 156
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

.

Edytowane przez barbi20
Czas edycji: 2007-10-27 o 00:54
barbi20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-10-24, 16:52   #8
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez Sophie86
Co do samookaleczania dodam tylko pare slow do tego co napisala Twiggy.
To tez czasami jest jak proba ukarania sie za swoje niepowodzenia, wolanie o pomoc,uwage. Zazwyczaj w takich sytuacjach nie eksponuje sie ran po cieciach.
Tajemnica- bo nikt nie zrozumie motywow takiego postepowania.
Chociaz przyznam,ze ostatnio widze coraz wiecej ludzi,ktorzy sie wrecz obnosza z samookaleczaniem.Wrecz wystawianie na pokaz ran,blizn (ktore przypominaja czesto okreslone ksztalty- serca,krzyze) . Widzialam w autobusie dziewczyne,ktora byla tak niesamowicie dumna ,twarda ,wrecz nieco agresywna ,ktora bez zazenowania podciagnela rekawy bluzki i pokazala blizny. Przy znajomych,przy nieznajomych.
Moze to jakis wymog towarzystwa,w jakim zyje (np. blokersi )
A mnie sie wydaje, że to takie obnoszenie się z tym tez moze być chęcia zwrócenia uwagi na siebie, np. skłonienia rodzicow do większej opieki, zainteresowania sobą, swoimi problemami.. Choć pewnie niektórzy chcą w ten sposób zaszpanować albo im się to podoba [w końcu różni sa ludzie].
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 17:00   #9
Amba
Raczkowanie
 
Avatar Amba
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 170
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Słyszałam kiedyś od osoby, która sama się kiedyś okaleczyła, że to był sposób na doznanie ulgi od bólu wewnętrznego. Osoba w depresji nie może znieść cierpienia psychicznego i jakby "przenosi" ten ból w bardziej fizyczny wymiar. Bo ból fizyczny można jakoś opanować, zająć się krwawiącym ciałem, zaszyć, zabandażować, wziąć tabletkę, a na torturę psychiczną nie mogą tak łatwo znaleźć rady.
Amba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 17:09   #10
Estella
Zakorzenienie
 
Avatar Estella
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Ja zaobserwowalam, ze duzo dziewczyn, ktore maja problemy z odzywianiem sie okalecza. Za przytycie, za nieschudniecie, za zjedzenie czegos-karza sie poprzez zrobienie nowego ciecia na skorze. Jest to tez sposob odreagowania stresu-cos nie wyszlo, po awanturze z rodzicami. To uzaleznia i nie mozna tak po prostu przestac-jak z kazdm uzaleznieniem, to jest silniejsze od nich. Uspokaja je ciepla, plynaca krew. Mysle, ze podobnie sprawa dotyczy innych osob, ktore sobie nie radza np. z problemami.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie.
Siegfried Obermeier
Estella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 17:20   #11
netiaa
Raczkowanie
 
Avatar netiaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: -
Wiadomości: 449
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

niektorzy zadaja sobie bol bo wtedy nie mysla o niczym innym, to jedyne czym moga pokierowac
__________________
'Dłużej nie trzeba bać się słów i lęk przysypać garścią gwiazd'
netiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-10-24, 17:24   #12
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Przeczytałam ten wątek i zrobiło mi się smutno...
Przede wszystkim mnie to martwi. To stało się "modne", choć to nie jest odpowiednie określenie. Kilku moich znajomych się tnie, ale ten temat jest po prostu niedopuszczalny. Nie chcą o tym rozmawiać. I chociaż czasem się udaje, to kończy się obietnicą, że to było głupie i to już koniec itd. Tymczasem po kilku dniach zauważam kolejną kreskę...

Nie mogę zrozumieć przyczyny, dla której to robią.

Nie wiem jak mogę pomóc...
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 17:25   #13
(karolinka)
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 411
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

mam kolezanki ktore tna sie dla szpanu, a jesli nawet maja jakies problemy to cielyby sie dla samej siebie a nie bandazowaly i chodzily na krotki rekaw po to zeby bylo lepiej widac;/ a jak sie spytasz to z pewna satysfakcja odpowiadaja ze musza jakos odreagowac, ze zycie ejst ciezki- sadze ze ejsli mialaby powody ot ukrywalby to przed swiatem, tak ze nikt nie wiedzialby o tym ze cos jest nie tak...
__________________
żegnam
(karolinka) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 17:43   #14
Katiusia
Zakorzenienie
 
Avatar Katiusia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Może i niektórzy robią dla szpanu...Daje wam tu link do jednego artukułu. Moim zdaniem takiej osobie trzeba pomóc...Mam koleżanke która się tnie. Błagałam ją kilka razy żeby tak nie robiła, obiecywała...po wakacjach się spotkałyśmy i co...dalej sie tnie. Teraz jej lepiej jej idzie, próbuje jej pomóc, mówie ze to złe...narazie się nie pocieła oby zrozumiała w końcu że to nei rozwiazanie. Jej najczęstrzą przyczyną cięcia się, są problemy zwiazane z chłopakiemhttp://www.nastolatek.pl/pokaz.php?a=art&ida=2069
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
Katiusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 17:58   #15
malena18
Rozeznanie
 
Avatar malena18
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 647
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

znam taka jedna, kolezanka mojej mlodszej siostry, 16 lat. Chwali sie, ze wyryla sobie cmentarz na brzuchu luudzie, ja nie mam slow po prostu
malena18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 18:07   #16
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Kiedyś też tak miałam: nic mi się w życiu nie układa ( bo dostałam w szkole 1...) i ja popełnie samobójstwo, oj młoda byłam i GŁUPIA!!!!!!!! Ale na szczęście to minęło . Wydaje mi się, że to łączy się z okresem buntu....dojrzewaniem...( na szczęście ten stan mija )
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 18:14   #17
Katiusia
Zakorzenienie
 
Avatar Katiusia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez layla_lbn
Kiedyś też tak miałam: nic mi się w życiu nie układa ( bo dostałam w szkole 1...) i ja popełnie samobójstwo, oj młoda byłam i GŁUPIA!!!!!!!! Ale na szczęście to minęło . Wydaje mi się, że to łączy się z okresem buntu....dojrzewaniem...( na szczęście ten stan mija )
Zgadza się ze mija, ale moze być zapóźno i może dojsć do tragedi. Młodzież(wiem z doświadczenia) nie daje sobie rady z problemami, niekiedy dość błachymi. Mam koleżanke, która mówi że się zabije... Jednak myślę , ze niekiedy mówi tylko tak,żeby się o nią ludzie martwili... Eh
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
Katiusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 18:20   #18
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez Katiusia
Zgadza się ze mija, ale moze być zapóźno i może dojsć do tragedi. Młodzież(wiem z doświadczenia) nie daje sobie rady z problemami, niekiedy dość błachymi. Mam koleżanke, która mówi że się zabije... Jednak myślę , ze niekiedy mówi tylko tak,żeby się o nią ludzie martwili... Eh
Niestety, czasem jest za późno... Ale tak jak mówisz, bardzo często (chodz nie zawsze) ludzie w ten sposób próbują wymusić wręcz na innych współczucie (miałam tak z moją była przyjaciółką -pokłóciłyśmy się 3 lata temu i się nie odzywamy do siebie ), pamiętam jak kiedyś po tym jak rzucił ją facet (miałyśmy wtedy po 14 lat!!!!!) przyszła do mnie z tabletkami nasennymi i mówiła, że się zabije... (gdyby naprawdę chciała, to chybaby to zrobiła zamiast do mnie przychodzić z tabletkami), miałąm z nią bardzo dużo takich sytłacji....Ilka do dziś żyje i ma się dobrze . Patrze na to z perspektywy czasu i śmiać mi się chce z tego po prostu (z tego, co kiedyś było dramatem)
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 18:23   #19
_Brzoskwinka_
Zakorzenienie
 
Avatar _Brzoskwinka_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 739
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Co do samookaleczania sie to sama nigdy nie miałam takikiego problemu.Zauważyłam,że ostatnio młodzi lubią "wycinać"sobie na skórze inicjały sympatii,idolów itp.Dla mnie to głupota.Jeżeli chodzi o samobójstwo,to uważamże człowiek ma prawo decydować o swoim żciu,ale dla mnie to taka ucieczka przed własnymi problemami.Przykre .
_Brzoskwinka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-10-24, 18:28   #20
Katiusia
Zakorzenienie
 
Avatar Katiusia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Eh... Jak byłam na wakacjach to słyszałam od przyjaciółek, ze koleżanka gdy dowiedziała sie ze chłopak ją zdradził najadła sie tabletek. Na szczęscie nic jej się nei stało, tylko wymiotowała. Natomiast ta dziewczyna z która całowała się z tym chłopakiem z powodów wyrzutów sumienia równierz najadła sie tabletek...Chodziła jak naćpana... Powiedziała mojej przyjaciółce, że nie chce mieć przyjaciół i ze nie dożyje do 18lat(ma 17) Ale jak narazie jest wszystko oky. I mam nadzieję ze nic sobie nie zrobi
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
Katiusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 18:29   #21
Czarna14
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarna14
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Wiadomości: 2 402
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Z samookaleczeniem miałam jeszcze do niedawna problem ale nie z powodu szpanu tylko nie radziłam już sobie. Aaa no i z przerażeniem myślałam o tym że ktoś mógłby to odkryć ale na nogach raczej trudno A jeśli chodzi o samobójstwo to uważam że zawsze jest jakieś inne wyjście z sytuacji nawet tej pozornie bez wyjścia.
Czarna14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 18:53   #22
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Samookaleczanie-nigdy w życiu. Nawet jak na filmie widzę ("Sekretarka"-np taki film był tam się dziewczyna okaleczała) to zamykam oczy i nie patrze, bo mi się słabo robi, w ogóle jak o czymś takim myślę... a jak miałam problem "z samą sobą" to raczej pisałam pamiętnik, ewentualnie próbowałam popełnic samobójstwo (wit C i takimi tam ). Teraz już raczej nie mam "problemów z samą sobą" a jak mam to dzwonię do przyjaciółki i szybciutko mi przechodzi
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 19:08   #23
alraune
Zadomowienie
 
Avatar alraune
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 281
GG do alraune
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Dlaczego odrazu tchórzostwo - jest to jeden ze sposobów na odreagowanie jakiejś traumy tyle, że w naszej kulturze uznawany za patologiczny. Poza tym każdy człowiek ma inny poziom odporności psychicznej - dla jednych wykonanie zwykłego formalnego telefonu jest już na granicy psychicznej wytrzymałości, innych nie ruszy nawet śmierć najbliższego przyjaciela. Zresztą poczytajcie sobie o zaburzeniach takich jak choroba dwubiegunowa, BPD czy bulimia
A co do mody na sznyty to się zgadzam - kompletna głupota - ale nie pierwsza i nie ostatnia to głupia moda....
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure
alraune jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 19:25   #24
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez alraune
Dlaczego odrazu tchórzostwo - jest to jeden ze sposobów na odreagowanie jakiejś traumy tyle, że w naszej kulturze uznawany za patologiczny. Poza tym każdy człowiek ma inny poziom odporności psychicznej - dla jednych wykonanie zwykłego formalnego telefonu jest już na granicy psychicznej wytrzymałości, innych nie ruszy nawet śmierć najbliższego przyjaciela. Zresztą poczytajcie sobie o zaburzeniach takich jak choroba dwubiegunowa, BPD czy bulimia
A co do mody na sznyty to się zgadzam - kompletna głupota - ale nie pierwsza i nie ostatnia to głupia moda....
Wiesz, jakby tak każdy odreagowywał, to by nas tu już nie było. Zgadzam się z tym, że każdy ma inny poziom odporności psychnicznej, ja wiem, że różne rzeczy się w życi zdarzają. I ja też nie zawsze radzę sobie/radziłam sobie ze wszytskim. No, ale takie myślenie typu "coś się stało, zabiję się-będzie spokój" na pewno nie jest jakąś oznaką odwagi... najławtwiej tak pójść po najmniejszej linii oporu...
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 20:24   #25
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

I TYP: Szpanerstwo, chęc zaimponowania innym "jaki to jestem twardy".
II TYP: chęć zwrócenia an siebie uwagi rodziców, poczucie niezrozumienia [najczęściej małe rany]
III TYP: najpoważniejszy "Tną się na ciele, bo na sercu nie ma już miejsca"
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 20:29   #26
Air
Przyczajenie
 
Avatar Air
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Ja się samookaleczam. Choć nie żyletkami i nie na rękach... Ostatnio udało mi się trochę od tego uwolnić, ale nadal się zdarza. W życiu nikomu się tym nie chwaliłam i nie zamierzam. Ale nie zaprzeczam- stykam się czasem z czymś takim robionym "dla szpanu".

Dlaczego to robię? Bo jest we mnie dużo rzeczy, których nie akceptuję (wewnętrznych i zewnętrznych). Mam niskie mniemanie o sobie, długoletnie poważne problemy, odbiegam od normy, od świata, do którego chcę należeć, czuję się winna i gorsza, nie jestem szczęśliwa.

Dziwię się, że niektórym tak łatwo przychodzi określanie aktu samobójstwa (zwłaszcza jako tchórzostwo). Wg mnie to utrata nadziei. I nie ucieczka przed kłopotami, tylko przed bólem. Od lat mam wiele problemów i zmagam się z nimi, działam, mimo wszystko jestem optymistycznie nastawiona do życia- ale bywało, że wszystko tak cholernie bolało, coraz bardziej i bardziej... Dwa razy zdarzył się taki okres, że myślałam o samobójstwie. Jednak nie spróbowałam nigdy. Kto wie, czy nie powstrzymuje mnie tylko to, że ktoś mnie kocha
Air jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 20:39   #27
alraune
Zadomowienie
 
Avatar alraune
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 281
GG do alraune
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Layla_lbn - po prostu rozważanie problemu samookaleczeń i samobójstw w kategorii odwagi bądź jej braku jest zbyt dużym uproszczeniem- ale z psychologicznego punktu widzenia bardzo naturalnym - po prostu dla czlowieka funkcjonującego w mairę normalnie pewne sytuacje tak jak zachowania autoagresywne są nie od pojęcia, stąd racjonalizowanie w rodzaju - "to tchórzostwo (bo jakby ktoś umial przezwycieżyć strach przed rozwiązywaniem swoich problemów to by zrobił inaczej") - a w gruncie rzeczy problem jest duuużo bardziej złożony- często działa na zasadzie błędnego koła - łącznie z cięciem się dlatego, że się tnie...
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure
alraune jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 20:58   #28
narcissa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 76
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

To ja poproszę o radę Mam koleżankę, która się cięła - widać było, że dla szpanu. Specjalnie podwijała rękawy i wręcz podtykała ręce pod nos.
Z powodów?Kłótnia z chłopakiem, bo np. zdjął bluzę, a było zimno
Teraz już nim nie chodzi i jakoś nie zauważyłam żeby się cięła.Natomiast przynajmniej trzy razy w tygodniu [jak się trafi okazja - np.mamy lekcje na świetlicy] siada w koncie, wpatruje się w jeden punkt no i zaczyna się powódź ...łzy się leją strumieniami.Nie wytrze ich, nie ukrywa się z tym wszędzie kapie...Dziewczyny z klasy lecą do niej, pocieszają, pytają co się stało.
Po półgodziny dowiadują się, że ,,Nikt mnie nie kocha, jestem brzydka''.
A miesiąc wcześniej zerwała z chłopakiem...Jak dla mnie to chęć zwrócenia uwagi.Gdybym ja miała takie problemy byłabym szczęśliwym człowiekiem
No i nie wiem - przejmować się tymi scenami czy olać?Co jej powiedzieć?
Żadne argumenty do niej nie trafiają Koleżanka lubi dramatyzować moim zdaniem, ale nie chciałabym żeby znów zaczęła się ciąć - tym bardziej z takich powodów.
narcissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 21:15   #29
alraune
Zadomowienie
 
Avatar alraune
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 281
GG do alraune
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Wydaje mi się, ze Twoja koleżanka chyba ma powazniejszy problem i zamiast ją pocieszać (a widać, że potrzebuje teog by zwracać na nią uwagę), to wziąć ją na "przesłuchanie" i wyciągnąć o co tak naprawdę chodzi (może tak naprawdę nie o chłopaka, tylko o to, ze czuje się w grupie niedoceniona). Fakt, ze to jest ten wiek, kiedy nawet najmniejszy porblem urasta do rangi kosmicznej tragedii....
alraune jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-24, 21:23   #30
Czarna14
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarna14
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Wiadomości: 2 402
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Olej ją! Niech robi co chce sama musi zrozumieć że źle robi.Tutaj żadne gadki nie pomogą a mogą jeszcze pogorszyć sprawę!
Czarna14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:34.