Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XV

[vine]

Napisane przez Jowita Agnieszka

Testuję teraz serum z wit. C Drunk Elephant i muszę przyznać, że jest świetne. Mam tylko wątpliwości, bo producent zaleca nakładać je rano, a ja zawsze tego typu rzeczy stosuję na noc. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii? Kiedyś sporo czytałam na ten temat i pamiętam, że zdania były mocno podzielone...

Gdzie kupowałaś to serum? Też myślę o jego zakupie.
Ja jestem z obozu stosujących serum z wit. C na dzień - podobno wzmacnia to działanie ochrony przeciwsłonecznej. Ale czytałam też zdania odwrotne, jak z każdą chyba kwestią

Napisane przez ranka

witam sie witam i o zdrowie pytam

czy ktos kupowal na cultbeauty ??

Kupowałam tam sporo razy i za każdym razem wszystko przebiegło bezproblemowo

[ranka]

Napisane przez vine

Kupowałam tam sporo razy i za każdym razem wszystko przebiegło bezproblemowo

dziekuje
mysle o podkladzie Surratt w pedzlu ale jeszcze pomysle.

[Jowita Agnieszka]

Napisane przez vine

Gdzie kupowałaś to serum? Też myślę o jego zakupie.
Ja jestem z obozu stosujących serum z wit. C na dzień - podobno wzmacnia to działanie ochrony przeciwsłonecznej. Ale czytałam też zdania odwrotne, jak z każdą chyba kwestią



Kupowałam tam sporo razy i za każdym razem wszystko przebiegło bezproblemowo

Za granicą niestety, nie wiem czy ktoś wysyła do Polski
Kiedyś, gdy namiętnie stosowałam filtry też czytałam, że wit. C wzmacnia ich działanie. Ale potem pojawiły się wręcz przeciwne opinie. Ja chyba jednak pozostanę przy nakładaniu na noc skoro u mnie to się sprawdza. Ale jeszcze o tym poczytam w necie

A w ogóle Vine, to dobrze Cię tu widzieć, liczyłam bardzo na to, że kiedyś na siebie wpadniemyOtóż jakiś rok temu na wątku macowym poruszyłaś kwestię kolorówki dla Zgaszonego Lata .Okazało się, że wszystkie wymienione przez Ciebie odcienie idealnie do mnie pasują ( szczególnie pomadki :Syrup, Faux, Sweetie)
Chciałabym Cię podpytać co jeszcze byś polecała ( niekoniecznie MAC), szczegónie chodzi mi o róże i cienie ( mam szarozielone oczy).
Blush all day mam i wielbię, lubię też Dandelion Benefitu, ale coś ostatnio za bardzo się na mnie ociepla:-(

[elizka1987]

Dziewczyny zamawiałyscie kiedyś coś ze strony tarte? Czym dostarczają paczki tzn. poczta/ kurier?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vine]

Napisane przez Jowita Agnieszka

Za granicą niestety, nie wiem czy ktoś wysyła do Polski
Kiedyś, gdy namiętnie stosowałam filtry też czytałam, że wit. C wzmacnia ich działanie. Ale potem pojawiły się wręcz przeciwne opinie. Ja chyba jednak pozostanę przy nakładaniu na noc skoro u mnie to się sprawdza. Ale jeszcze o tym poczytam w necie

A w ogóle Vine, to dobrze Cię tu widzieć, liczyłam bardzo na to, że kiedyś na siebie wpadniemyOtóż jakiś rok temu na wątku macowym poruszyłaś kwestię kolorówki dla Zgaszonego Lata .Okazało się, że wszystkie wymienione przez Ciebie odcienie idealnie do mnie pasują ( szczególnie pomadki :Syrup, Foax, Sweetie)
Chciałabym Cię podpytać co jeszcze byś polecała ( niekoniecznie MAC), szczegónie chodzi mi o róże i cienie ( mam szarozielone oczy).
Blush all day mam i wielbię, lubię też Dandelion Benefitu, ale coś ostatnio za bardzo się na mnie ociepla:-(

Ostatnio rzadko tu wpadam, to fakt Ale oczywiście chętnie spróbuję doradzić, tym bardziej, że mam bzika na punkcie analizy kolorystycznej (choć wiedzę niestety głównie nt. typów letnich). Bardzo długo byłam święcie przekonana, że jestem True Summer, ale z czasem wszystko wydawało mi się za jaskrawe - mam nadzieję, że te moje podpowiedzi, które widziałaś, nie pochodzą z tego czasu, bo mogą okazać się niezbyt trafne (np. cały czas twierdziłam, że Plumful to taki "mój" kolor - dziś wydaje mi się akceptowalny, ale jednak ciut za wyrazisty i bardziej idę w stronę Syrup).

A zatem do rzeczy
Faux i Syrup to moje evergreeny i chyba ulubione odcienie w ogóle.
Poza tym na pewno polecam Blankety MAC, 503 Armaniego z serii Sheer, Juliana i Pussycat Toma Forda, Annę NARS, Antique Pink Laury Mercier, Desert Rose Bobbi Brown. Fajne są też szminki Audition i Tarot Card Smashbox. Możesz też zerknąć na Bound z Velvet Lip Glide od NARS.

Co do różów to moimi ulubionymi są:
Pink Cult MAC (niestety LE)
Blushbaby MAC
Soft Iris Laury Mercier (cudowny)
Ethereal Glow Hourglass (nie jest to typowe SSu, ale daje fajny efekt tzw. "anielski" , a odcień jest ładnie chłodny - jeśli podoba Ci się Dandelion, ten też Ci się spodoba, tyle że Hourglass się nie ociepla )
Heather Pop Clinique

Chyba w pierwszej kolejności poleciłabym Blushbaby (ale pewnie znasz) i Laurę Mercier. No i Hourglass, bo nie jest typowo SSu, ale jest boski

Podobno Dame MAC jest SSu - ja jednak zawsze wolałam Well Dressed, bo trudniej sobie zrobić nim krzywdę. Ale co cera to inna opinia, więc na Dame też możesz zerknąć.
Też mam ten problem, że róże się na mnie ocieplają - nawet Pink Cult, który na swatchach wygląda na chłodny brudny róż, u mnie wychodzi dużo cieplej. Chyba taki urok neutralnej karnacji

W kwestii cieni pewnie też mogę pomóc, bo mam oczy w podobnym kolorze do Twoich (takie szaro-zielono-niebieskie):

Przede wszystkim polecam 3 cienie Laury Mercier (zarówno pod względem koloru, jak i jakości, która jest obłędna): Sable, Topaz i Twilight Grey (ten ostatni jest idealny do podkreślania zewnętrznych kącików oka).
Świetny jest też kremowy cień Burberry w słoiczku w odcieniu Dusky Mauve (ten w sztyfcie wysechł mi chyba po miesiącu, więc nie polecam, poza tym wersja Dusky Mauve w sztyfcie jest ciemniejsza niż ta słoiczkowa).
Z MACa polecam Yogurt, Quarry, Haux, Shale, Vex i wycofane niedawno Blanc Type i Copperplate.
Ulubieńcy z Rouge Bunny Rouge: 71 Sweet Dust Seriema (używam go dosłownie do wszystkiego i kocham bardzo bardzo), 27 Solstice Halcyon, 67 Lilac Reef Curassow. I kilka innych, ale te 3 są najlepsze IMO.
Makeup Geek - Sand Dollar, Friend Zone.
No i z ostatnich odkryć - cień Kiko z serii Wet and Dry Eyeshadow w odcieniu 82. Odkąd go kupiłam, wiem, że będzie to tzw. must have

No to się naprodukowałam Mam nadzieję, że znajdziesz w tym wszystkim coś dla siebie. Jakby co, to pisz śmiało na priv - jeśli tylko będę mogła coś doradzić, chętnie doradzę. Sama nakupowałam już tyle kosmetyków, które okazały się jednak niezbyt dopasowane do mojego typu urody (fuksjowych różów nie zliczę... ), że chętnie zaoszczędzę tego komuś innemu

A co do serum Drunk Elephant szkoda wielka, bo narobiłam sobie apetytu na nie Na razie wykańczam LIQ CC, ale jakoś nie powala mnie to serum, mimo że teoretycznie skład jest bardzo dobry. Efektów jednak żadnych nie widzę

[Jowita Agnieszka]

Napisane przez vine

Ostatnio rzadko tu wpadam, to fakt Ale oczywiście chętnie spróbuję doradzić, tym bardziej, że mam bzika na punkcie analizy kolorystycznej (choć wiedzę niestety głównie nt. typów letnich). Bardzo długo byłam święcie przekonana, że jestem True Summer, ale z czasem wszystko wydawało mi się za jaskrawe - mam nadzieję, że te moje podpowiedzi, które widziałaś, nie pochodzą z tego czasu, bo mogą okazać się niezbyt trafne (np. cały czas twierdziłam, że Plumful to taki "mój" kolor - dziś wydaje mi się akceptowalny, ale jednak ciut za wyrazisty i bardziej idę w stronę Syrup).

A zatem do rzeczy
Faux i Syrup to moje evergreeny i chyba ulubione odcienie w ogóle.
Poza tym na pewno polecam Blankety MAC, 503 Armaniego z serii Sheer, Juliana i Pussycat Toma Forda, Annę NARS, Antique Pink Laury Mercier, Desert Rose Bobbi Brown. Fajne są też szminki Audition i Tarot Card Smashbox. Możesz też zerknąć na Bound z Velvet Lip Glide od NARS.

Co do różów to moimi ulubionymi są:
Pink Cult MAC (niestety LE)
Blushbaby MAC
Soft Iris Laury Mercier (cudowny)
Ethereal Glow Hourglass (nie jest to typowe SSu, ale daje fajny efekt tzw. "anielski" , a odcień jest ładnie chłodny - jeśli podoba Ci się Dandelion, ten też Ci się spodoba, tyle że Hourglass się nie ociepla )
Heather Pop Clinique

Chyba w pierwszej kolejności poleciłabym Blushbaby (ale pewnie znasz) i Laurę Mercier. No i Hourglass, bo nie jest typowo SSu, ale jest boski

Podobno Dame MAC jest SSu - ja jednak zawsze wolałam Well Dressed, bo trudniej sobie zrobić nim krzywdę. Ale co cera to inna opinia, więc na Dame też możesz zerknąć.
Też mam ten problem, że róże się na mnie ocieplają - nawet Pink Cult, który na swatchach wygląda na chłodny brudny róż, u mnie wychodzi dużo cieplej. Chyba taki urok neutralnej karnacji

W kwestii cieni pewnie też mogę pomóc, bo mam oczy w podobnym kolorze do Twoich (takie szaro-zielono-niebieskie):

Przede wszystkim polecam 3 cienie Laury Mercier (zarówno pod względem koloru, jak i jakości, która jest obłędna): Sable, Topaz i Twilight Grey (ten ostatni jest idealny do podkreślania zewnętrznych kącików oka).
Świetny jest też kremowy cień Burberry w słoiczku w odcieniu Dusky Mauve (ten w sztyfcie wysechł mi chyba po miesiącu, więc nie polecam, poza tym wersja Dusky Mauve w sztyfcie jest ciemniejsza niż ta słoiczkowa).
Z MACa polecam Yogurt, Quarry, Haux, Shale, Vex i wycofane niedawno Blanc Type i Copperplate.
Ulubieńcy z Rouge Bunny Rouge: 71 Sweet Dust Seriema (używam go dosłownie do wszystkiego i kocham bardzo bardzo), 27 Solstice Halcyon, 67 Lilac Reef Curassow. I kilka innych, ale te 3 są najlepsze IMO.
Makeup Geek - Sand Dollar, Friend Zone.
No i z ostatnich odkryć - cień Kiko z serii Wet and Dry Eyeshadow w odcieniu 82. Odkąd go kupiłam, wiem, że będzie to tzw. must have

No to się naprodukowałam Mam nadzieję, że znajdziesz w tym wszystkim coś dla siebie. Jakby co, to pisz śmiało na priv - jeśli tylko będę mogła coś doradzić, chętnie doradzę. Sama nakupowałam już tyle kosmetyków, które okazały się jednak niezbyt dopasowane do mojego typu urody (fuksjowych różów nie zliczę... ), że chętnie zaoszczędzę tego komuś innemu

A co do serum Drunk Elephant szkoda wielka, bo narobiłam sobie apetytu na nie Na razie wykańczam LIQ CC, ale jakoś nie powala mnie to serum, mimo że teoretycznie skład jest bardzo dobry. Efektów jednak żadnych nie widzę

Vine,lofciam Cię!!! Normalnie "You made my day"
Dziękuję Ci bardzo za tak obszerny raport, przepiszę go i będę nosić w portfelu

Dokładnie ten właśnie róż Hourglass na dniach powinien do mnie dotrzeć. W perfumerii gdy go nałożyłam, miałam dokładnie taki efekt jak tu opisałaś.

Ja też niestety nakupowałam w życiu mnóstwo niewypałów i aktualnie mam do wydania torbę szminek( dokładnie tak jak piszesz:czerwienie, fuksje itp), ciepłych róży i cieni.
Z cieni ostała mi siętylko jedna(!) paletka: Urban Decay Naked Basics2 i pojedyncze cienie MAC ( min.te wspomniane przez Ciebie)
Plumful dla mnie też jest zdecydowanie za mocny, a Sweetie nakładam na większe wyjścia
Szminę Syrup natomiast zdenkowałam!( gratuluję sobie), Annę Narsa też mam i również jest szansa na denko

Dziękuję Ci jeszcze raz za tak obszerny odzew

[vine]

Napisane przez Jowita Agnieszka

Vine,lofciam Cię!!! Normalnie "You made my day"
Dziękuję Ci bardzo za tak obszerny raport, przepiszę go i będę nosić w portfelu

Dokładnie ten właśnie róż Hourglass na dniach powinien do mnie dotrzeć. W perfumerii gdy go nałożyłam, miałam dokładnie taki efekt jak tu opisałaś.

Ja też niestety nakupowałam w życiu mnóstwo niewypałów i aktualnie mam do wydania torbę szminek( dokładnie tak jak piszesz:czerwienie, fuksje itp), ciepłych róży i cieni.
Z cieni ostała mi siętylko jedna(!) paletka: Urban Decay Naked Basics2 i pojedyncze cienie MAC ( min.te wspomniane przez Ciebie)
Plumful dla mnie też jest zdecydowanie za mocny, a Sweetie nakładam na większe wyjścia
Szminę Syrup natomiast zdenkowałam!( gratuluję sobie), Annę Narsa też mam i również jest szansa na denko

Dziękuję Ci jeszcze raz za tak obszerny odzew

Nie ma sprawy - fajnie, że mogłam pomóc Sama chętnie skorzystałabym z takiego raportu jakiś rok-2 lata temu, zanim kupiłam te wszystkie niewypały

Róż Hourglass jest obłędny, jestem w nim zakochana Super, że też go będziesz miała, koniecznie daj znać, jak wrażenia!

Haha, ja też właśnie odniosłam Syrup na Back2MAC - i oczywiście wzięłam nowy egzemplarz Patisserie, Faux, Blankety i Syrup - tylko te szminki udało mi się wykończyć. Anna Nars to u mnie taki "bold colour"

Ja kiedyś miałam taką fantazję, że dziarsko nakładałam na siebie np. cień Woodwinked czy jakieś ostre fiolety, w których wyglądałam jak radziecka kurtyzana, "no ale przecież to takie piękne kolory"
Z czerwieniami na ustach również długo walczyłam - teraz nie mam ani jednej czerwonej szminki i mieć nie zamierzam. Ostro próbowałam też nosić mocne kolory typu Girl About Town - z kiepskim skutkiem
Z cieni zostawiłam sobie tylko i wyłącznie te, które sprawdzają się w 100%. W związku z czym palety nie mam ANI JEDNEJ (tylko 1 quad Guerlain - Les Violines), tylko skomponowaną własnoręcznie paletkę Laury Mercier i MAC oraz Z-Palette z pojedynczymi wkładami, które uwielbiam. Cała reszta poszła w świat. Ale ile na te wszystkie błędy wydałam, to moje (a raczej właśnie już nie moje, niestety)

Gdybyś kupiła coś z tych wymienionych przeze mnie kosmetyków, daj znać, ciekawa jestem, czy u Ciebie też się sprawdzą, bo to jednak dość indywidualna sprawa, nawet w obrębie jednego typu kolorystycznego. Fajnie, będziemy mogły polecać sobie jakieś nowe wynalazki dla SSu

[Penny90]

Kurcze, przespałam dostępność olejku i kremu Phenome na promocji w Douglasie co jeszcze polecacie Phenome?

[Corii]

Napisane przez 201703291446

Treść usunięta

A dlaczego ma nie byc oryginalna? W sensie czemu maja nie miec oryginałów? To strona która juz na rynku naszym troche jest.

[Corii]

Napisane przez 201703291446

Treść usunięta

Ale ja jej nie polecam, mialam z nimi cyrki. Koszmarny kontakt, koszmarna 0bsługa, koszmarne ceny.

[vine]

Napisane przez 201703291446

Treść usunięta

Zamawiałam z houseofbeauty wiele razy i za każdym razem wszystko było bardzo w porządku, a nawet jeśli były poślizgi itd, sprawa była szybko wyjaśniana, więc ja ze swojej strony polecam A na pewno masz gwarancję oryginalności.

[Pakipsi]

Napisane przez elizka1987

Dziewczyny zamawiałyscie kiedyś coś ze strony tarte? Czym dostarczają paczki tzn. poczta/ kurier?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zamawiałam róż miesiąc temu, jak była darmowa dostawa, doliczają podatek, ale z kodem rabatowym 25% i tak się opłacało; przesyłka przyszła pocztą z Holandii

[KaktusKamila]

Napisane przez Pakipsi

zamawiałam róż miesiąc temu, jak była darmowa dostawa, doliczają podatek, ale z kodem rabatowym 25% i tak się opłacało; przesyłka przyszła pocztą z Holandii

A często jest darmowa dostawa i kod rabatowy jednocześnie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pakipsi]

Napisane przez KaktusKamila

A często jest darmowa dostawa i kod rabatowy jednocześnie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

chyba pierwszy raz się zdarzyło, odkąd jestem zapisana na newslettera

[KaktusKamila]

Napisane przez Pakipsi

chyba pierwszy raz się zdarzyło, odkąd jestem zapisana na newslettera

Aha, dobrze wiedzieć Kusi mnie korektor Shape Tape będzie sie go opłacało zamówić czy wyjdzie na to samo jak bym miała brać od jakiegoś polskiego pośrednika?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[be_zludna]

Napisane przez KaktusKamila

A często jest darmowa dostawa i kod rabatowy jednocześnie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ja kupowałam, to chyba też jakiś % był, ale głowy nie dam. Darmowa wysyłka na pewno. Nie polecam zamawiania cieni, bo jak coś nie dojdzie w całości, to rzucaja kostka czy komuś dać zwrot czy nie. A jak tak, to jaki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elizka1987]

Napisane przez Pakipsi

zamawiałam róż miesiąc temu, jak była darmowa dostawa, doliczają podatek, ale z kodem rabatowym 25% i tak się opłacało; przesyłka przyszła pocztą z Holandii

To faktycznie dobra promocja to była, bo ja tylko widziałam że od jakieś kwoty (to chyba jest zawsze) jest darmowa przesyłka i 20% to czasmi zniżkę widuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[p4w]

nawiązując do dyskusji nad pędzlem oval z Maca i kabuki z Narsa - który mam brać mam sporo pędzli, ale jak mus to mus, tylko nie oba na raz... który pierwszy?

[KaktusKamila]

Napisane przez Penny90

Kurcze, przespałam dostępność olejku i kremu Phenome na promocji w Douglasie co jeszcze polecacie Phenome?

Mam jedną sztukę serum olejowego w koszyku w aplikacji mobilnej, ale pojawia się i znika co jakiś czas jak chcesz to możemy się jakoś zgadzać i jak będę miała ją w koszyku to wyrzucę i może uda Ci się złapać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Penny90]

Napisane przez KaktusKamila

Mam jedną sztukę serum olejowego w koszyku w aplikacji mobilnej, ale pojawia się i znika co jakiś czas jak chcesz to możemy się jakoś zgadzać i jak będę miała ją w koszyku to wyrzucę i może uda Ci się złapać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chętnie!

[KaktusKamila]

Napisane przez Penny90

Chętnie!

Póki co zniknął mi z koszyka :/ jesli wróci to napisze do Ciebie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[p4w]

Napisane przez elizka1987

Dziewczyny zamawiałyscie kiedyś coś ze strony tarte? Czym dostarczają paczki tzn. poczta/ kurier?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czy słyszałyscie coś o tym, ze Tarte ma wejść do sephory?
chyba james pisała coś o Becca i jakiejś innej firmie -pamiętacie?

james - masz jakieś wieści?

[KaktusKamila]

Napisane przez p4w

czy słyszałyscie coś o tym, ze Tarte ma wejść do sephory?

chyba james pisała coś o Becca i jakiejś innej firmie -pamiętacie?



james - masz jakieś wieści?

Niby ABH miała wchodzić w styczniu i nic z tego nie wyszło. Ostatnio gdzies czytałam, że BECCA ma wejść do S w pierwszej połowie roku a Kat von D w drugiej połowie roku, ale już w nic nie uwierzę dopóki nie zobaczę

EDIT: Dzięki uprzejmości pingwintastas która mnie oświeciła ogarnęłam, że na fb Sephory jest już zapowiedź wprowadzenia kosmetyków Becca więc to już niedługo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[k@rolineczka]

Napisane przez OlaM

Może jakiś "skunks" typu 187 MAC
Tego typu pędzle są najlepsze do mocno napigmentowanych produktów, ale też do kremowych.

Ja mam z MAC 187 i mniejszy 188. Obydwa fajne, ale najczęściej używam takiego starucha z Lancome, który jest taki sam, jak chodzi o strukturę i rodzaj włosia, ale rozmiarowo wypada pomiędzy MACowym 187 a 188 i właśnie ze względu na rozmiar najbardziej mi odpowiada.

Najbardziej sklanialam się właśnie ku MACu. Pójdę i obmacam tego 187

Napisane przez Jowita Agnieszka

Ja również raczej mam ciężką rękę do róży, a nie wyobrażam sobie makijażu ( nawet lekkiego) bez różu. Ze swojej strony również polecam macowego skunksa 187, ale również coś, co podobnie jak Oval 6 do podkładu,zdetronizowało wszystkie moje pędzle do różu.
Jest to Kabuki Yachiyo od Narsa.Uwielbiam i używam go nieprzerwanie od maja zeszłego roku.
Kosztuje krocie, ale jest to przecież inwestycja na całe lata
Ten pędzel jest mały,mięciutki jak ogon kota ( jeśli ktoś w dzieciństwie miział się po twarzy ogonem kota to wie, o czym ja mówię), świetnie wyprofilowany ( kształt!) i nabiera tyle różu ile trzeba

Czy on jest do precyzyjnego nałożenia rozu czy stworzenie nim taka lekką mgiełka koloru?

[ranka]

Ja mam 187 z Mac ale powiem szczerze ze jak roz miekki to i nim zrobisz plamy

[Jowita Agnieszka]

Napisane przez p4w

nawiązując do dyskusji nad pędzlem oval z Maca i kabuki z Narsa - który mam brać mam sporo pędzli, ale jak mus to mus, tylko nie oba na raz... który pierwszy?

Z tego co słyszałam, to w Sephorze jest teraz zniżka, więc ja bym się skłaniała ku kabuki z Narsa. Ovala może uda Ci się dorwać ze zniżką kiedyyś stacjonarnie w Dougu

Napisane przez k@rolineczka

Najbardziej sklanialam się właśnie ku MACu. Pójdę i obmacam tego 187

Czy on jest do precyzyjnego nałożenia rozu czy stworzenie nim taka lekką mgiełka koloru?

Obie kwestie
Tego nie widać na zdjęciu w Sephorze, ale ten pędzel ma taki świetny "czubek", dzięki czemu jest polecany też do nakładania rozświetlacza a i można też stopniować ilość nakładanego różu.
Przy użyciu 187 z MACa to jest to raczej tylko mgiełka.

Napisane przez vine

Nie ma sprawy - fajnie, że mogłam pomóc Sama chętnie skorzystałabym z takiego raportu jakiś rok-2 lata temu, zanim kupiłam te wszystkie niewypały

Róż Hourglass jest obłędny, jestem w nim zakochana Super, że też go będziesz miała, koniecznie daj znać, jak wrażenia!

Haha, ja też właśnie odniosłam Syrup na Back2MAC - i oczywiście wzięłam nowy egzemplarz Patisserie, Faux, Blankety i Syrup - tylko te szminki udało mi się wykończyć. Anna Nars to u mnie taki "bold colour"

Ja kiedyś miałam taką fantazję, że dziarsko nakładałam na siebie np. cień Woodwinked czy jakieś ostre fiolety, w których wyglądałam jak radziecka kurtyzana, "no ale przecież to takie piękne kolory"
Z czerwieniami na ustach również długo walczyłam - teraz nie mam ani jednej czerwonej szminki i mieć nie zamierzam. Ostro próbowałam też nosić mocne kolory typu Girl About Town - z kiepskim skutkiem
Z cieni zostawiłam sobie tylko i wyłącznie te, które sprawdzają się w 100%. W związku z czym palety nie mam ANI JEDNEJ (tylko 1 quad Guerlain - Les Violines), tylko skomponowaną własnoręcznie paletkę Laury Mercier i MAC oraz Z-Palette z pojedynczymi wkładami, które uwielbiam. Cała reszta poszła w świat. Ale ile na te wszystkie błędy wydałam, to moje (a raczej właśnie już nie moje, niestety)

Gdybyś kupiła coś z tych wymienionych przeze mnie kosmetyków, daj znać, ciekawa jestem, czy u Ciebie też się sprawdzą, bo to jednak dość indywidualna sprawa, nawet w obrębie jednego typu kolorystycznego. Fajnie, będziemy mogły polecać sobie jakieś nowe wynalazki dla SSu

Nie wiem jak Ty to zrobiłaś, ale odpowiedziałaś mi na pytania, które dopiero myślałam żeby Ci zadać
Właśnie na dniach wybieram się do salonu MAC i dumam nad tym co wziąć w ramach B2M i chciałam Cię podpytać . No to obadam Patisserie i Blankety Jednak pewnie nie obędzie się bez kolejnego opakowania Syrup
Z tymi paletami cieni to rzeczywiście zagwostka, przy takim wysypie na rynku właściwie nie ma niczego dla SS, trzeba samemu komponowaćAle może to ile lepiej: wzmaga to kreatywność i (miejmy nadzieje) zmniejsza poziom kuszenia

Tak, dam Ci niedługo znać jak sprawuje się Ethereal Glow Hourglassa i inne rzeczy, które będę stopniowo testować z Twojego polecenia ( czuję się jakbym trafiłam do grupy wsparcia) Szczególnie interesuje mnie ten róż Laury -Soft Iris, na zdjęciach wygląda bosko
A wracając do Hourglass, to cenię tą firmę i chyba tak jak Ty lubię Hourglassowe pudry. Diffused Light zdenkowałam i jadę z drugim opakowaniem

[ranka]

Jowita, Ty uzywasz podkladow z Hourglass prawda? Pamietam jak pisalas o Illusion, ja ostatecznie sie z nim pozegnalam bo byl dla mnie za ciezki.
znasz jeszcze jakies?
bylabym zaintereowana czym s lekkim

[elizka1987]

Napisane przez p4w

czy słyszałyscie coś o tym, ze Tarte ma wejść do sephory?
chyba james pisała coś o Becca i jakiejś innej firmie -pamiętacie?

james - masz jakieś wieści?

O tarte niestety nie słyszałam, że ma wejść do sephora (szkoda bo fajne maja produkty - tzn mnie kuszą), ale o becca i abh była mowa na tym wątku, że są takie pogłoski. W sumie to tarte mogłoby otworzyć niezależną strone internetową tak jak np. Urban decay.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jowita Agnieszka]

Napisane przez ranka

Jowita, Ty uzywasz podkladow z Hourglass prawda? Pamietam jak pisalas o Illusion, ja ostatecznie sie z nim pozegnalam bo byl dla mnie za ciezki.
znasz jeszcze jakies?
bylabym zaintereowana czym s lekkim

Tak, ale mam doświadczenie właśnie tylko z Illusion. On jest faktycznie ciężki ( w sensie mocno kremowy), ale ja mam okreami bardzo suchą cerę i on się świetnie sprawdza ( rozcieram go dokładnie Ovalem i jest miodzio)
A tak przy okazji napiszę, że jest to chyba jedyny podkład na który trafiłam z wydrukowaną datą ważności

[ranka]

Napisane przez Jowita Agnieszka

Tak, ale mam doświadczenie właśnie tylko z Illusion. On jest faktycznie ciężki ( w sensie mocno kremowy), ale ja mam okreami bardzo suchą cerę i on się świetnie sprawdza ( rozcieram go dokładnie Ovalem i jest miodzio)
A tak przy okazji napiszę, że jest to chyba jedyny podkład na który trafiłam z wydrukowaną datą ważności

no wlasnie a w sieci tak ciezko o probki