|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2010-06-18, 17:13 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 23
|
Wysoka prolaktyna, trądzik....
Witam Was serdecznie Drogie Wizażanki
Jestem tutaj nowa, to mój pierwszy wątek (założony tylko po to, żeby napisać do Was), dlatego też z góry przepraszam, jeśli umieściłam go w niewłaściwym miejscu Mam problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Przeczytałam już mnóstwo wątków i informacji na ten temat, ale nadal nie znalazłam rozwiąznia...A brak mi już sił Mój problem zaczął się jakiś rok temu. Nie miałam okresu przez ponad pół roku. Miałam wtedy bardzo stresujący moment w moim życiu, schudłam ok 7 kg. Kiedy w trzecim miesiącu nie dostałam okresu postanowiłam wybrać się do ginekologa. Zaleciła mi szczegółowe zrobienie badań. Czekałam dwa miesiące na pobyt w szpitalu. Okresu wciąż nie było. Po zrobieniu badań okazało się, że wszystkie hormony są w porządku, wykluczono zespół PCO. Jedynie prolaktynę mam za wysoką. Okres wrócił samoistnie. Ale nie jest już regularny, tak jak wcześniej....dostaję go w cały świat, raz co 40 dni, innym razem co 20.....Po kolejnych dwóch miesiącach miałam wyznaczoną wizytę kontrolną u endokrynolga. Stwierdziła, że skoro okres mi wrócił to nie ma sensu szpikować mnie narazie hormonami. Powiedziała, żebym obserwowała moje cykle i, że jeśli okres mi się nie unormuje to, żebym umówiła się na wizytę do ginekologa. Tak też zrobiłam od razu....Ale ginekolog odesłała mnie do endokrynologa...Teraz znowu czekam na wizytę...Mam już tego dość, bo od ponad pół roku tylko mnie odsyłają kolejni lekarze....Ale najgorsze jest to, że nie mogę sobie poradzić z moją cerą....Wcześniej nie miałam takich problemów, a teraz non stop mam podskórne grudy, plamy, czerwone krosty....Po prostu aż się wstydzę już wychodzić na ulicę...kompletnie straciłam poczucie własnej wartości...oprócz tego nasilił mi się łojotok...kiedyś miałam normalną cerę, a teraz świecę się już po pół godziny od nałożenia makijażu....Dziewczyny powiedzcie mi, czy mogę zacząć leczyć się na własną rękę?Czy to nadmiar prolaktyny może powodować ten mój okropny trądzik i nasilony łojotok?Za każdym razem jak idę do lekarza to mam nadzieję, że to koniec moich problemów, że przepiszą mi jakieś leki i będzie z dnia na dzień coraz lepiej...Zaczęłam chodzić również na zabiegi mikrodermabrazji, ale efektów nie widać...nawet jak się na chwilę poprawi stan skóry to i tak za chwilę coś mi wyskoczy...Nie wiem już co mam robić. Dlatego proszę Was o jakieś rady i pomoc. Przepraszam, jeśli zdublowałam już istniejący wątek, ale czytałam już tyle na ten temat, a nic mi nie pomogło i nie rozwiązało mojego problemu, że postanowiłam napisać.... Dziękuję Wam bardzo z góry |
2010-06-18, 17:47 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 135
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Z tym trądzikiem i łojotokiem proponowałabym wybrać się do jakiegoś DOBREGO dermatologa. Myślę, że zaproponuje jakieś antyandrogenny (leki na trądzik). Poza tym, domagałabym się badań hormonalnych od endokrynologa, bo to może być wszystko.
Poza tym, nie sądzę, aby wysoka prolaktyna miała coś wspólnego z trądzikiem. Ale naciskaj na lekarzy, nie wychodź, domagaj się. Teraz niestety trzeba walczyć o wszystko.
__________________
NAJDROŻSZY http://suwaczki.slub-wesele.pl/200809243438.html WYMIANKA KOSMETYCZNA! |
2010-06-18, 18:13 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Mi leczenie Bromergonem poprawiło stan cery. A trądzik leczyłam długo, niezbyt skutecznie u dobrego dermatologa.
Zrób jeszcze raz badania poziomu hormonów. Zacznij też obserwować swoje cykle (temperatura, śluz). Będzie wiadomo czy masz owulacje, czy miesiączki to nie przypadkiem krwawienia śródcykliczne i jak długie masz poszczególne fazy cyklu. I nie opuszczaj już żadnych wizyt u endokrynologa.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
2010-06-18, 19:06 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Dziękuję dziewczyny za rady
Właśnie jedna z ginekolog przepisała mi Bromergon, z tym, że zaznaczyła, żebym narazie nie realizowała recepty, bo Ona nie zna się na tym zbytnio i poleciła najpierw skonsultować się z endokrynologiem. Nie opuszczam żadnych wizyt u lekarzy, tylko na wizytę u endokrynologa muszę zawsze czekać ok dwóch miesięcy....Ale teraz wybiorę się do endokrynologa w Przychodni Studenckiej, może On mi coś pomoże. Takie czasy nastały, że nie dość, że człowiek martwi się o swoje zdrowie to jeszcze musi się martwić, czy oby na pewno trafił na dobrego lekarza.... Ninquelote a Ty brałaś Bromergon na obniżenie prolaktyny, tak?I u Ciebie podwyższony jej poziom miał wpływ na cerę? PotulnaZolza byłam u kilku dermatologów i nic to nie dało...zawsze przepisywały mi jakieś maści i odsyłały.....Dlatego zaczęłam dopatrywać się innego podłoża mojego stanu cery. W końcu wcześniej nie miałam praktycznie żadnych problemów z cerą. A od tego czasu, kiedy miałam bardzo stresujący okres w moim życiu i kiedy zatrzymał mi się okres zaczęła mi się psuć cera....I cały czas szukam powodu, bo niestety lekarze jak widać nie są w stanie postawić jednoznacznej diagnozy....W szpitalu powiedzieli mi, że to przez to, że zanikł mi okres te problemy z cerą i na tle nerwowym również. Teraz, kiedy dostałam okresu chciałabym, żeby wszystko wróciło do normy. Tylko nie wróci od tak sobie....muszę sobie pomóc jakimiś lekami, ale nie jestem lekarzem, więc nie mam pojęcie, czy jest mi w stanie coś pomoć....Mogłam się wybrać na studia medyczne, może wtedy sama potrafiłabym się zdiagnozować A tak to nadal nie wiem co mam robić....nie siedzę bezczynnie, ale też żadna z tych wizyt u lekarzy nic nowego nie wnosi, nikt mi nie mówi nic konkretnego, tylko odsyła dalej..... |
2010-06-19, 21:01 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Miałam dokładnie te same problemy. Mam 21 lat, pierwsza miesiączka w wieku 12,5. Cykle bardzo nieregularne, a z wiekiem odstępy miedzy miesiączkami również sięgały pół roku, często cztery miesiące, trzy. Dodatkowo okropny PMS, który męczył mnie dwa tygodnie przed okresem, bardzo bolesne piersi, potworne huśtawki nastrojów, przybieranie na wadze, wysyp pryszczy, bóle brzucha. A gdy miesiączka wreszcie wystąpiła, pierwszego dnia wiłam się z bólu...
W dodatku od 17 roku życia mam trądzik, który obejmuje twarz, całe plecy, ramiona, trochę przedramiona, dekolt. Nasilał się oczywiście w trakcie PMS... Leczyłam się dermatologicznie dwa lata, smarowałam przepisanymi maściami za drogie pieniądze, fototerapie... a efektu prawie żadnego. Wreszcie wylądowałam u ginekologa-endokrynologa, miałam zbadane większość hormonów, wykluczono mi zespół policystycznych jajników i okazało się, że mam androgenizację... czyli niekorzystne działaniem na organizm kobiety nadmiaru męskich hormonów. Stąd trądzik, stąd problemy z wagą, stąd bardzo nieregularne miesiączki. Jedynym lekiem na to, co mi poleciła pani doktor są tabletki antykoncepcyjne... biorę obecnie Yaz. Yaz zawiera drospirenon, który ma działanie antyandrogenne. Zaczęłam pierwsze opakowanie, ale mam nadzieję, że efekty zobaczę już po paru miesiącach. Na pewno odejdzie problem potwornego, dwutygodniowego PMS i bardzo bolesnych miesiączek. Mam nadzieję, że poradzi też sobie z trądzikiem. A jeśli nie, zawsze można przepisać lek, ze składem jak Diane 35 zawierającym octan cyproteronu, który ma większe działanie antyandrogenne. Tak więc radze wizytę u dobrego ginekologa-endokrynologa (czyli lekarz z dwoma specjalnościami), który zleci szczegółowe badania hormonalne. A potem już on zadecyduje o dalszym leczeniu. Jeśli będą to tabletki, to nie bój się, że to trucie organizmu... ja osobiście wolę brać parę lat tabletki antykoncepcyjne, niż borykać się z tym, co miałam do tej pory...I tak faszerowałam się tabletkami przeciwbólowymi, aż wreszcie przestawały na mnie działać i musiałam brać ogromne dawki... dobrze, że się budziłam za każdym razem... Jeśli nie ma w Twoim mieście takiego specjalisty, to radzę udać się do większego miasta... tam łatwiej takiego znaleźć. Dodam także, że do ginekologa-endokrynologa potrzebne jest skierowanie... czy to od zwykłego ginekologa czy lekarza rodzinnego. Pozdrawiam serdecznie |
2010-06-20, 13:10 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Cytat:
Badnia hormonów miałam już robione wszystkie (byłam trzy dni w szpitalu i wtedy miałam zrobiony komplet badań: wszystkie hormony+USG jajników, tarczycy, badanie piersi). Wszystko jest w porządku, tylko prolaktynę mam podwyższoną. A Tobie jak wypadły badania hormonów?U mnie jest troszkę inna sytuacja, jak u Ciebie...Bo ja cały czas miałam regularne miesiączki, problemów z cerą prawie żadnych. Dopiero rok temu wszystko mi się rozregulowało, a cera jest już moim przekleństwem....Byłam już u endokrynologa-ginekologa. Jutro chce się zapisać do kolejnego, mam nadzieję, że nie będę musiala czekać znowu koljenych dwóch miesięcy, gdyż zależy mi na czasie...Czuję, że dzieje się coś niedobrego w moim organizmie. Cały czas chodzę senna, wczoraj prawie zemdlałam...jest mi ciągle gorąco, mam huśtawki nastrojów....Bardzo mie irytuje to, że sama muszę się o wszystko prosić, o kolejne badania......Powiem Wam dziewczyny, że mam już dość tego wszystkiego....Ale mam nadzieję, że w końcu trafię na naprawdę świetnego lekarza, który prawidłowo mnie zdiagnozuje i wreszcie zacznie leczyć.... Pozdrawiam również |
|
2010-06-20, 14:18 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 085
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Jeśli chodzi o mnie, to miałam badania następujących hormonów:
TSH- za pierwszym razem wyszła mi subkliniczna niedoczynność tarczycy, wynik powyżej 7, ale powtórzono badanie i wynik wyszedł w normie fT3-w normie fT4-w normie FSH, LH w normie Testosteron, nie wiem jaki wynik, ale chyba podwyższony DHEA-S czyli siarczan dehydroepiandosteronu, który może przekształcać się w wolny testosteron. Norma była dość szeroka 0.8-3,5 mg/ml a ja miałam coś koło 3,8 tak więc trochę przekroczona PRL- była w normie, ale po obciążeniu (czyli podaniu mi jakiegoś leku, w sumie to nie wiem jakiego) była sporo za wysoka... Jaki efekt wywołuje, tego już się nie dowiedziałam. Ale diagnoza była jedna... androgenizacja. Z resztą pani doktor już takie słowo wypowiedziała na pierwszej wizycie, jak mnie tylko zobaczyła i zrobiła wywiad. Badania jedynie potwierdziły. Tak więc ważne jest to, żeby trafić do naprawdę dobrego specjalisty. Poszukaj na stronach internetowych opinii o lekarzach i udaj się do jednego z nich. Ja do mojej pani doktor trafiłam przypadkiem, ale jestem jak na razie bardzo zadowolona (mieszkam obecnie w Szczecinie) A co do czekania, to również czekałam 2 miesiące na pierwszą wizytę, kolejne 2 miesiące na drugą. Taki urok dobrego specjalisty i przyjmowania na NFZ, ale warto było Tym bardziej, że między 1 a 2 wizytą miałam wypisywane skierowania i tylko je odbierałam, a potem z kompletem przyszłam na 2 wizytę. A co do mojego samopoczucia, to również byłam bardzo często senna, zmęczona, nerwowa. A huśtawki dokuczały szczególnie podczas tego długiego PMS. Jak na razie krótko biorę hormony, żeby ocenić poprawę... ale u mnie gorzej już być nie może, może być tylko lepiej Ważna jest też wiara, gdyż autosugestia bardzo pomaga przy leczeniu. Ja bardzo, ale to bardzo mocno wierzę, że te pigułki mi pomogą i wreszcie będę miała normalną skórę, normalne nastroje i nie będą mi dokuczać tak potworne bóle... Życzę powodzenia w poszukiwaniu dobrego specjalisty i postawienia przez niego diagnozy i trafnego leczenia! I również pozytywnego nastawienia, abyś się szybko wyleczyła! |
2010-06-20, 22:09 | #8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Cytat:
Tobie również życzę, żeby pomogły Ci te leki, które zaczęłaś braćŚciskam mocno kciuki, żebyś miała piękną cerę, czuła się wspaniale i już nigdy nie miewała takich okropnych bólów, jakie opisywałaś...Wszyst ko się uda |
|
2012-03-26, 19:23 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Hej dziewczyny, podepnę się pod ten temat.
Moj problem zaczął się gdzieś na początku listopada. Nigdy nie miałam trądziku a tu cały policzek, potem reszta twarzy. Ogólnie leczyłam sie u endokrynologa na niedoczynność tarczycy, brałam też tabletki antykoncepcyjne. Anty przestałam brać w sierpniu. Letrox(na tarczyce) w listopadzie. Pani uznała że mój poziom hormonów jest teraz ok, USG dobre i że zrobimy tak że nie będę brała tabsów pół roku i wtedy zbadam TSH i USG mi zrobi. (Wspominałam jej wtedy o trądziku bo już miałam, to powiedziała że to nie ma nic wspolnego z tarczycą tylko żebym sie do ginekologa odezwała). Wracając do ginekologa, od grudnia ciągle spóźnia mi się okres. Co miesiąc średnio o 10 dni. Dermatolog przepisała mi Epido które wysusza pryszcze ale nowe ciągle wyskakują, a blizny zostają Ona mówi że to zaskórniki. Ja mam wrażenie że mam nadmiar prolaktyny, ale to moja takie sobie gadanie... Wizyte u Endokrynologa mam dopiero na czerwiec, teraz wybieram się do Dermatologa i Ginekologa. Myślicie że to jest powiązane ze sobą? |
2015-03-24, 13:47 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 98
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Hej dziewczyny!
Otóż jak w temacie. Od gimnazjum raz po raz wyskakiwało mi coś na twarzy, szczególnie przed okresem. Swoje nasilone problemy z trądzikiem zauważyłam może jakiś rok temu, brałam tabletki anty przez jakiś czas, dostałam też antybiotyk i maść od dermatologa, co na nic się zdało.. :/ Powróciłam jakiś miesiąc temu do walki z tym dziadostwem, jak zmiany trądzikowe zaczęły mi zostawiać czerwone ślady na policzkach. Byłam u dermatologa, który zadał dosłownie parę pytań, obejrzał twarz, plecy i dekolt i z marszu zlecił szereg badań ze wskazaniem do kuracji izotretynoiną (retinoidy doustnie). Zrobiłam te badania, wszystko ok oprócz mega podwyższonej PROLAKTYNY. Zakres referencyjny 100-492, mój wynik to prawie 700. Następna wizyta - ginekolog. Przed kuracją muszę zabezpieczyć się przed ciążą, bo retinoidy uszkadzają płód. Gin przepisał mi tabletki Atywia, które mają też pomóc w trądziku dorosłym kobietom. Biorę je dopiero tydzień, zobaczymy jak to będzie. Wracając do prolaktyny, czytałam o tym sporo i wszędzie podają, że jednym z objawów podwyższonego jej poziomu jest właśnie trądzik. Zastanawiam się, czy samo zbicie poziomu prolaktyny sprawi, że trądzik się wyciszy i nie będzie już konieczne faszerowanie retinoidami? Zapewne endokrynolog będzie musiał zlecić mi więcej badań hormonalnych, żeby wykluczyć androgenizm i inne choroby z hormonami związane. Na pewno dowiem się więcej po wizycie i u endokrynologa i u dermatologa, ale kieruje też moje pytanie do Was wizażanki Czy któraś z Was miała podobne przygody? Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie moich wywodów i liczę na odpowiedź. Buziaki |
2015-03-25, 12:33 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 98
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Podbijam
__________________
www.marykontraizo.blogspot.com |
2015-03-25, 13:41 | #12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Cytat:
|
|
2015-03-25, 14:10 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Cytat:
|
|
2015-03-25, 14:37 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 98
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Cytat:
Pozdrawiam
__________________
www.marykontraizo.blogspot.com Edytowane przez marihaaaa Czas edycji: 2015-03-25 o 14:39 |
|
2015-03-26, 12:49 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
faktycznie spora ta prolaktyna tyle że są dwie różne jednostki pomiaru musze odszukac swoja w jakiej jednostce mierzona, ja miałam nawet robiony rezonans przysadki mózgowej na szczęscie żadnych gruczolaków nie ma
|
2015-03-26, 12:59 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 98
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Zlecił Ci to badanie endokrynolog? Płatne jest?
__________________
www.marykontraizo.blogspot.com |
2015-03-27, 12:13 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
tak od razu mi zleciła pani endokrynolog badanie miałąm skierowanie a więc nie płąciłam czekałam 1.5 mies na badanie ale czeka sie znacznie dłuzej mi sie jednak udało bo aparat był od niedawna i jeszzce kolejek nie było. Prywatnie można sobie zrobic to badanie jednak kosztuje ok 500zł
|
2015-03-30, 14:13 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 98
|
Dot.: Wysoka prolaktyna, trądzik....
Hej, mam pytanie. Czy jeśli zostanie mi zlecone badanie prolaktyny z obciążeniem, to muszę odstawić przed badaniem tabletki antykoncepcyjne?
Biorę Atywię, która ma w składzie Ethynyloestradion i Dienogest. Czy wpływa to na poziom prolaktyny? Z góry dzięki za odpowiedź
__________________
www.marykontraizo.blogspot.com |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:53.