Wiersze.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-07-15, 19:21   #1
ufcio
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
Wink

wiersze... :)


hej laski
zastanawiam sie czy macie jakies swoje ulubione wiersze, ktore wam sie z czyms kojarza, czyms was zaintrygowaly, czy po prostu wam sie podobaja, wklejajcie je!!
mnie strasznie sie podoba wiersz "rozmowa liryczna" gałczyńskiego, nie wiem czemu ale chcialabym zeby mi kiedys jakis romeo go zarecytowal albo chociazby przeczytal z kartki oto cały wiersz:
- Powiedz mi, jak mnie kochasz.

- Powiem.

- Więc?

- Kocham Cię w słońcu. I przy blasku świec.

Kocham Cię w kapeluszu i w berecie.

W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.

W bzach i brzozach, i w malinach, i w klonach.

I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.

I gdy jajko roztłukujesz ładnie-

nawet wtedy , gdy Ci łyżka spadnie.

W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.

na końcu listy. I na początku.

I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.

W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.

W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.

Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.

I wiosną kiedy jaskółka przylata.

- A latem jak mnie kochasz?

- Jak treść lata.

- A jesienią, gdy chmurki i humorki?

- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.

- A gdy zima posrebrzy ramy okien?

- Zimą kocham Cię jak wesoły ogień.

Blisko przy Twoim sercu. Koło niego.

A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
ufcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 19:30   #2
moko
Raczkowanie
 
Avatar moko
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 72
Dot.: wiersze... :)

a ja mam taki..może nie wiersz ale wierszyk..zawsze go mówię mojemu meżowi jak pyta się czy go kocham

ja Cię kocham tylko troszkę, jak kogucik swą kokoszke
bo kogucik swa kokoszke, kocha tylko troszke
moko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 20:00   #3
sloneczko_00
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 124
Dot.: wiersze... :)

Witam nie mogłam się zdecydować który najbardziej mi sie podoba
Ale chyba wybieram "Bliscy i oddaleni" Jana Twardowskiego

ks. Jan Twardowski "Spieszmy się"

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej

tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

ks. Jan Twardowski "Bliscy i oddaleni"

Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają
i muszą się spotkać aby się ominąć
bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze
piszą do siebie listy gorące i zimne
rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty
by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało

są inni co się nawet po ciemku odnajdą
lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać
tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął
byliby doskonali lecz wad im zabrakło

bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej
niektórzy umierają-to znaczy już wiedzą
miłości się nie szuka jest albo jej nie ma
nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek
są i tacy co się na zawsze kochają
i dopiero dlatego nie mogą być razem
jak bażanty co nigdy nie chodzą parami

można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie
nasze drogi pocięte schodzą się spowrotem.

Maria Konopnicka "Preludium"

Nie kocham jeszcze, a już mi jest drogi,
Nie kocham jeszcze, a już drżę i płonę
I duszę pełną o niego mam trwogi
I myśli moje już tam, w jego progi
Lecą stęsknione...
I ponad dachem jego się trzepocą
Miesięczną nocą...

Nie kocham jeszcze, a ranki już moje
O snach mych dziwnie wstają zadumane,
Już chodzą za mną jakieś niepokoje,
Już czegoś pragnę i czegoś się boję
W noce niespane...
I już na ustach noszę ślad płomienia
Jego imienia.

Nie kocham jeszcze, a już mi się zdaje,
Że nam gdzieś lecieć, rozpłynąć sie trzeba,
W jakieś czarowne dziedziny i kraje...
Już mi się marzą słowicze wyraje
Do tego nieba,
Które gdzieś czeka, aż nas ukołysze
W błękitną ciszę.

Krzysztof Kamil Baczyński "Morze wracające"

Pamiętasz? Było kiedyś morze
szkliste w falistych linii łukach,
morze, którego cieni można
w obrazach szklanych dni poszukać...

Morze czasami wzbierające
roznosem huku na poszumach,
szelestem w dali zamykanym
na stoodleglych górskich tumach.

Morze plączące świstem deszczu
i perlopiawiam pianorodne,
dalekie, ciche, smutne głębią
jak moje oczy twoich głodne.

Morze przebite nocą w gwiazdy
powraca czasem cicho, jaśnie,
morze potęgi i miłości,
które w twych oczach cicho gaśnie.

Wisława Szymborska "Nic dwa razy"

Nic dwa raz się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy sie bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch tych samych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi byo, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.

Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża ? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat ? A może kamień ?

Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem ?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.

Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szkać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.
sloneczko_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 20:08   #4
Agniesia18
Zadomowienie
 
Avatar Agniesia18
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 057
GG do Agniesia18
Smile Dot.: wiersze... :)

Oooo Fajny topic
Mam maaaaasę ukochanych wierszyków. W większości autor jest nieznany.
Lubię raczej krótkie, których prostota jest zarazem metaforą sklaniająca ku refleksji i zadumie

Jonasz Kofta:
Trzeba marzyć


Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć

Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć
W chłodnej, pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim twe szczęście cię minie
Trzeba marzyć

W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć


Twój przyjaciel(autor nieznany)

Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać.
Zadzwoń do mnie...
Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą...
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić...
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą...
Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać.
Zadzwoń do mnie.
Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...
Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...
Przybiegnij do mnie bardzo szybko.
Mogę Cię wtedy potrzebować...

Autor nieznany:

Żadna noc nie może być aż tak czarna,
żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy.
Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna,
żeby nie można było odkryć oazy.
Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest.
Zawsze gdzies czeka jakaś mała radość.
Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.

R. M. Rilke:
Zgaś moje oczy: ja Cię widzieć mogę,
Zamknij mi uszy, a ja Cię usłyszę
Nawet bez nóg znajdę do Ciebie drogę...!
Ramiona odrąb mi, a ja Cię obejmę
sercem mym, które będzie mym ramieniem.
__________________
Tropical the island breeze
All of nature wild and free
This is where I long to be...
Agniesia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 20:09   #5
an-si:)
Rozeznanie
 
Avatar an-si:)
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 633
Dot.: wiersze... :)

Szymborska

Chmury


Z opisywaniem chmurmusiałabym się bardzo śpieszyć -już po ułamku chwiliprzestają być te, zaczynają być inne.Ich właściwością jestnie powtarzać się nigdyw kształtach, odcieniach, pozach i układzie.Nie obciążone pamięcią o niczym,unoszą się bez trudu nad faktami.Jacy tam z nich świadkowie czegokolwiek -natychmiast rozwiewają się na wszystkie strony.W porównaniu z chmuramiżycie wydaje się ugruntowane,omal że trwałe i prawie że wieczne.Przy chmurachnawet kamień wygląda jak brat,na którym można polegać,a one cóż, dalekie i płoche kuzynki.Niech sobie ludzie będą, jeśli chcą,a potem po kolei każde z nich umiera,im, chmurom nic do tegowszystkiegobardzo dziwnego.Nad całym Twoim życiemi moim, jeszcze nie całym,paradują w przepychu jak paradowały.Nie mają obowiązku razem z nami ginąć.Nie muszą być widziane, żeby płynąć.


Spis


Sporządziłam spis pytań,na które nie doczekam się już odpowiedzi,bo albo za wcześnie na nie,albo nie zdołam ich pojąć.Spis pytań jest długi,porusza sprawy ważne i mniej ważne,a że nie chcę was nudzić,wyjawię tylko niektóre:Co było rzeczywiste,a co się ledwie zdawałona tej widownigwiezdnej i podgwiezdnej,gdzie prócz wejściówkiobowiązuje wyjściówka;Co z całym światem żywym,którego nie zdążęz innym żywym porównać;O czym będą pisałynazajutrz gazety;Kiedy ustaną wojnyi co je zastąpi;Na czyim teraz palcuserdeczny pierścionekskradziony mi = zgubiony;Gdzie miejsce wolnej woli,która potrafi być i nie byćrównocześnie;Co z dziesiątkami ludzi-czy myśmy naprawdę się znali;Co próbowała mi powiedzieć M.,kiedy już mówić nie mogła;Dlaczego rzeczy złebrałam za dobrei czego mi potrzeba,żeby się więcej nie mylić?Pewne pytanianotowałam chwilę przed zaśnięciem.Po przebudzeniujuż ich nie mogłam odczytać.Czasami podejrzewam,że to szyfr właściwy.Ale to też pytanie,które mnie kiedyś opuści.


Trzy słowa najdziwniejsze


"Trzy słowa najdziwniejsze"

Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.

Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.

Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie.
__________________
... nie każdy chłop z widłami to Posejdon !
an-si:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 20:15   #6
maniutek-mania
Wtajemniczenie
 
Avatar maniutek-mania
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 096
GG do maniutek-mania Send a message via Skype™ to maniutek-mania
Dot.: wiersze... :)

Dużo tego :P.Wszystkie wiersze Poświatowskiej, Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, ks. Twardowskiego, czasem jakiś inny autor też się trafi ...

Wiesz, odpoczywam przy Tobie, oddycham
Wcale nie musisz wiele mówić
Wystarczy że na Ciebie patrzę
Wystarczy, że czasem na mnie popatrzysz

Bez Ciebie tak pusto i oczom i ustom,
Śmiech schował się w kącie i śni.
Wieczory się dłużą, bo czasu zbyt dużo,
Nikt bliski nie puka do drzwi.
Tak wiele jest złego, szarego, groźnego,
Że smutno i płakać się chce.
Mijają soboty, pamiętaj więc o tym,
Że komuś bez Ciebie tak źle!

Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez powietrza

Zawsze kiedy chcę żyć krzyczę
gdy życie odchodzi ode mnie
przywieram do niego
mówię - życie
nie odchodź jeszcze
jego ciepła ręka w mojej ręce
moje usta przy jego uchu
szepczę
życie
- jak gdyby życie było kochankiem
który chce odejść -
wieszam mu się na szyi
krzyczę
umrę jeśli odejdziesz

No i jeszcze wiersze ks. Twardowskiego, co załączyło Słoneczko_00 ...
maniutek-mania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 20:16   #7
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: wiersze... :)

Poświatowska,ktora ubostwiam i jeden z moich ulubionych

"Czarownica

Hexe - ciemna czerwień skrzepłej krwi czerń wło-
sów rozsypanych wiatrem piersi białe i drobne.
Plecie włosy chmur w długie ciężkie warkocze
rozsnuwa łodygi deszczu. Na złotym promieniu
słońca jak na miotle wjeżdża w bramę siedmio-
skrzydłej tęczy. Zamykają się usta kolorów wokół
zwiniętych bioder. Wąską piętą szalona z miłości
kopie słońce i poprzez niebo odchodzi w świat inny
i bliższy.
Jej spękanym wargom i włosom.
Hexe. "


Znalazloby sie wiele tez innych perełek jak Baudelaire "Litania do Szatana";Wojaczek;Pawliko wska-Jasnorzewska;Baczyński;mo zna wymieniac bez konca ale w tworczosci Poświatowskiej odnajduje sama siebie i dlatego wracam do Niej bez konca.
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-07-15, 20:54   #8
ufcio
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
Dot.: wiersze... :)

to ja dodam jeszcze pare wierszy z zeszytow mojej mamy, nieszczesliwie zakochanej w młodosci, wrazliwej romantyczki, eh.. 3 zeszyty zapełnione smutnymi, romantycznymi wierszami...
Józef Ozga-Michalski :
"Odnalazłbym cie"
gdyby cię w muszli
ukryło morze,
odnalazłbym cie
po ziarnku piasku,

gdyby cie wiatr
ukrył w burzy
odnalazłbym cie
po kropli deszczu

gdyby cię smierć
ukryła w ziemi
odnalazłbym cie
po spadajacej gwiezdzie

autor nieznany, ale domyslam sie ze to moja mama
przyszedłes do mnie jak cień
odszedłes ode mnie jak wiatr
zostały tylko twe slady na twarzy
lecz slady zniknely jak ty wraz z
morska fala
chce uciec od swych mysli
miec tylko pustke w głowie
ciesza mnie pyta-dlaczego?
lecz dzis jej nie odpowiem
ufcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 21:16   #9
GosikK
Zadomowienie
 
Avatar GosikK
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bartoszyce-Olsztyn
Wiadomości: 1 827
GG do GosikK
Dot.: wiersze... :)

...Otulam Cię tak lekko
Moim marzeniem, niebem i snem
W kręgu myśli głębokich
W Twoich ramionach usypiać chcę
Szczęściem mnie ukołysz
W naszą noc ciemną
Bo moim marzeniem jest to
Byś zawsze był ze mną....

GosikK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 21:36   #10
Julie_K
Wtajemniczenie
 
Avatar Julie_K
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 430
Dot.: wiersze... :)

Ja znam dużo wierszy, które mi się podobają... Trudno będzie wybrać jeden ulubiony, zamieszczę kilka
1.
Kiedy umrę kochanie
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem raczej smutnym

czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
i naprawisz co popsuł los okrutny

często myślę o tobie
często piszę do ciebie
głupie listy- w nich miłość i uśmiech

potem w piecu je chowam
płomień skacze po słowach
nim spokojnie w popiele nie uśnie

patrząc w płomień kochanie
myślę- co się też stanie
z moim sercem miłości głodnym

a ty nie pozwól przecież
żebym umarła w świecie
który ciemny jest i kolor jest chłodny

[Halina Poświatowska] ----> to chyba mój ulubiony...mam z nim związanych duuużo wspomnień...

2.
Mówisz do mnie
-- moja --
a ja jestem niczyja --
jak wiosna,
co skowronkom i przebiśniegom sprzyja,
jak gwiazda,
która wieczorem we mgle gęstej moknie,
i jak smutny cień brzozy
porzucony na oknie.
Znajdziesz moje odbicie
we wszystkich wodach świata,
lecz gdy zanurzysz dłonie,
ażeby je schwytać,
przecieknie ci przez palce
poświatą księżyca...

["Mówisz do mnie..."- Helena Raszka]

3.
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znowu się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...

Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w ton za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Ślady na piasku i kręgi na wodzie.

["Kochać i tracić"- Leopold Staff]

4.
Za Dzikiej Róży zapachem idź
na zawsze upojony wśród dróg-
będzie cię wiódł jak czarodziejski flet
i będziesz szedł, i będziesz szedł,
aż zobaczysz furtkę i próg.

Dla Dzikiej Róży najcięższe znieś
i dla niej nawiewaj modre sny.
Jeszcze trochę. Jeszcze parę zbóż.
I te olchy. Widzisz. I już-
będzie: wieczór, gwiazdy i łzy.

O Dzikiej Róży droga śpiewa pieśń
i śmieje się, złoty znacząc ślad.
Dzika Różo! Świecisz przez mrok.
Dzika Różo! Słyszysz mój krok?
Idę- twój zakochany wiatr.

["Dzika Róża"- K.I.Gałczyński]

5.
Była podobna do śmierci- w smaku słodka,
żelazna w dotknięciu,
mówiła słowa wolniutkie w półśnie,
w drapieżnym ziewnięciu,
była podobna do głebi przybrzeżnej w wartkim potoku,
miała oczy ciemnym mułem nabiegłe,
miała włosy z wonnego mroku.
Trzymała mnie związana za ręce,
trzymała mnie przykutą za barki,
zgasiła wszystkiem myśli półszeptem,
jak struchlałe pod czaszką ogarki
i złożyła mi głowę- ciężką jak ołowiu złom- na kolanie,
przysięgając, że nie pójdzie przenigdy,
że od kolan już moich nie wstanie.

["Miłość"- Kazimiera Iłłakowiczówna]

Uffff...Mam tego całe trzy zeszyty, do tego sama coś tam próbuję tworzyć...Ale już więcej nie będę zamęczać Pozdrowionka
Julie_K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 22:29   #11
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: wiersze... :)

Julie, zamieszczaj Ja sobie chętnie poczytam I swoje też daj, koniecznie!
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-07-15, 22:32   #12
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: wiersze... :)

Cytat:
Napisane przez ufcio
to ja dodam jeszcze pare wierszy z zeszytow mojej mamy, nieszczesliwie zakochanej w młodosci, wrazliwej romantyczki, eh.. 3 zeszyty zapełnione smutnymi, romantycznymi wierszami...
Józef Ozga-Michalski :
"Odnalazłbym cie"
gdyby cię w muszli
ukryło morze,
odnalazłbym cie
po ziarnku piasku,

gdyby cie wiatr
ukrył w burzy
odnalazłbym cie
po kropli deszczu

gdyby cię smierć
ukryła w ziemi
odnalazłbym cie
po spadajacej gwiezdzie

autor nieznany, ale domyslam sie ze to moja mama
przyszedłes do mnie jak cień
odszedłes ode mnie jak wiatr
zostały tylko twe slady na twarzy
lecz slady zniknely jak ty wraz z
morska fala
chce uciec od swych mysli
miec tylko pustke w głowie
ciesza mnie pyta-dlaczego?
lecz dzis jej nie odpowiem
Ufcio, wiersz Twojej mamy jest piękny Szczególnie końcówka Zamieść coś jeszcze z tych zeszycików - ja też chyba jestem wrażliwą romantyczką

Edytowane przez Joey
Czas edycji: 2006-03-16 o 21:24
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 22:52   #13
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: wiersze... :)

Maria Pawlikowska- Jasnorzewska

"Ogród"
Gdy wiosna zaświta,
jest w ogrodzie raz ciemniej, raz jaśniej.
Wciąż coś zakwita, przekwita.
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.

"Wybrzeże"
Meduzy rozrzucone niedbale,
muszle, któe piasek grzebie,
i ryba opuszczina przez fale,
jak serce moje przez ciebie.

"Portret"
Usta twoje: ocean różowy.
Spojrzenie: fala wzburzona.
A twoje szerokie ramiona:
Pas ratunkowy....

"List"
Ktoś list dostał. Komuś serce bije.
Idzie czytać pod kwitnące jabłonie.
Czyta. Chwyta się ręką za szyję
i dno traci, i w powietrzu tonie.
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-15, 23:35   #14
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: wiersze... :)

i jesczez mam jedną rymowankę

Pan Buzek „łobuzek” i ta jego klika
Chcą doszczętnie zniszczyć polskiego rolnika.
A pan Balcerowicz reformy wprowadza
Nie pytając w ogóle czy się ktoś z tym zgadza.
Zaś pan Tomaszewski ołysiał, choć głupi
Może mu pan premier wnet perukę kupi.
Za cały bałagan ludzi oskarżają
A sami miękkie stołki dupami wycierają.
Strajkują lekarze, strajkują górnicy
Zaprotestowali także i rolnicy.
Zmuszeni są wołać o pomstę do nieba
My tu producenci mięsa oraz chleba.
Ten krzywoprzysięzca to jest kawał drania
Bo swój chudy tyłek glinami zasłania.
Zebrał legion policji, cały sprzęt bojowy
I w ten sposób rozpędził blokujących drogi.
Nic go nie obchodzą wołania rolnika
Tylko miękki stołek no i polityka.
Panicznie się boi Andrzeja Leppera
Który mu się dobrze do skóry dobiera.
Tchórzostwo to wielkie na wskraj go przenika
Bo widzi w Lepperze tylko polityka
Jak się będzie rolnik polityką parać
To rządowcy powinni gnój z chlewów wywalać
Toć chłop z dziada pradziada a Buzek to zdrajca
Gdy chłop kosę wyostrzy, obetnie mu j…a
Te dupki o rządzeniu pojęcia nie mają
I naszą biedna Polskę obcym odsprzedają.
Ledwośmy się z ruskiego jarzma wyzwolili
A już następni nas obcarapili.
Oryginalnych pomysłów sami nie spróbują
Za to dziki zachód we wszystkim małpują.
Do Unii się pchają, co ukryć się nie da
Będzie w naszej Polsce jeszcze gorsza bieda.
Wszystkie świnie do sytego koryta się pchają
No, bo nic nie robią i duże pensje mają.
Dlatego jest bieda, bo mamy nierówno
Ci na górze za dużo, ci na dole gówno.
Że czasy są trudne naga prawda taka
Nie ma w naszym rządzie prawdziwego Polaka.
Jak rząd będzie polski, Żyd się nie pozbiera
I będzie spierniczał stąd do Izraela.
Morał z tego taki wierszyka wynika
Że jest głupi rząd i głupia polityka!!!
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-16, 14:01   #15
Julie_K
Wtajemniczenie
 
Avatar Julie_K
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 430
Dot.: wiersze... :)

Joey, z zamieszczaniem moich chyba jeszcze za wcześnie, mój facet ledwo mnie przekonał, bym mu coś pokazała:P Ale bardzo się mu podobały Może kiedyś...Wrzucam jeszcze kilka, które lubię:

1.
Najpiękniejsza dziewczyna, kiedy nikt jej nie widzi,
kiedy płacze i skacze, i tego się nie wstydzi.
Nie wie, czemu wesoła, nie wie, czemu i smutna,
śmieszka, ptaszek, śpiewaczka, swawolnica, okrutna.
Bez muzyki tańcuje po murawie trawnika.
A na co jej muzyki?
Ona sama muzyka.

[Teofil Lenartowicz]

2.
Niczym nie jestem, tylko drganiem
strun żałosnych...
Któż może być o taką bolesną rzecz zazdrosny?
Komu przeszkodzę, kogo zgniewam lub urażę
ja- skrzypka płacząca- na chwilę przypadkiem
przyłożona do twarzy...

[K.Iłłakowiczówna]

3.
Ty co śpiewasz po zaułkach, zanuć jej
O głupcu, który jakby w obłędzie
Nagle spojrzawszy w oczy jej
Zrozumiał, że nic już nie będzie

Takie, jak było, i przestał odróżniać
Czy gwiazdy świecą, czy skośnawy
Deszcz bije po twarzy, i nic nie zostało
Ani troski w nim, ani obawy

Prócz tej, że mogłoby nie być jutra
I żeby mu oczy nie oślepły,
Ani myśli poza tym, że słowa jej
Były życzliwe, a wzrok ciepły.

["Piosenka" Monk Gibbon]

C'est tout Pozdrowionka
Julie_K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-16, 14:27   #16
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: wiersze... :)

Ten wiersz T. Lenartowicza strasznie mi się podoba
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-16, 14:54   #17
Julie_K
Wtajemniczenie
 
Avatar Julie_K
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 430
Dot.: wiersze... :)

Ja też go bardzo lubię, wg mnie jest taki prawdziwy
Mam jeszcze jeden:

Szukam cię -- a gdy cię widzę
udaję, że cię nie widzę.

Kocham cię -- a gdy cię spotkam
udaję, że cię nie kocham.

Zginę przez ciebie -- nim zginę
krzyknę, że ginę przypadkiem...

[K.Przerwa-Tetmajer]

Uwielbiam poezję i mogłabym ją czytać godzinami...Ostatnio udało mi się przekonać do niej mojego faceta, który zawsze powtarzał, że to niemęskie...:P

Pozdrowionka
Julie_K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-16, 15:25   #18
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: wiersze... :)

Przepadam za całą twórczością H.Poświatowskiej ,jej życie było przejmujące...

Halina Poświatowska

* * *

więc jesteś jesteś jesteś
daj niech sprawdzę
niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami
niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę
oślepłym ze zdumienia oczom

jeszcze twój głos usłyszeć chcę
zapachem się zaciągnąć
pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami
i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo
dochodzić prawdy pocałunkami

* * *

wiedzą o nim
moje nabrzmiałe piersi
pocałunkiem obudzone o zmroku

ramię draśnięte
pamięć
drzemiąca w zagłębieniu dłoni

we wnętrzu moim
okwitł
jak kolczasty krzak głogu

zmarznięte ptaki
moich nocy
sfrunęły wszystkie
jedzą


* * *

ten pocałunek
pachniał jak rozgryziona łodyga maku
czerwono posypał się z warg
zakwitł
w miękkim wgłębieniu dłoni
kiedy wspiełam się na palce
dzwonił
w dojrzałym polu
lecz wtedy
nie było już mnie
znikłam
w tym złotym pocałunku


* * *

ta miłość jest skazańcem
zasądzonym na śmierć
umrze
za krótkie dwa miesiące

na świecie jest przestrzeń i czas
odejdziesz ode mnie

na świecie jest niemoc i konieczność
nie zatrzymam cię
żadnym pocałunkiem


* * *

pytasz czemu pociąga mnie magia liczb
liczbą wyrazić pragnę nieskończoność
mojej tęsknoty mojej miłości

chcę żeby zastygła w krysztale liczb
żeby dni ślizgały się po niej jak
po diamencie słońce

chcę żeby trwała nieskażona mijaniem...


* * *

kiedy umrę kochanie
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem raczej smutnym

czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
i naprawisz co popsuł los okrutny

często myślę o tobie
często piszę do ciebie
głupie listy - w nich miłość i uśmiech

potem w piecu je chowam
płomień skacze po słowach
nim spokojnie w popiele nie uśnie

patrząc w płomień kochanie
myślę - co się też stanie
z moim sercem miłości głodnym

a ty nie pozwól przecież
żebym umarła w świecie
który ciemny jest i kolor jest chłodny



* * *

jeśli zechcesz odejść ode mnie
nie zapominaj o uśmiechu
możesz zapomnieć kapelusza
rękawiczek notesu z ważnymi adresami
czegokolwiek wreszcie - po co musiałbyś wrócić
wracając niespodzianie zobaczysz mnie we łzach
i nie odejdziesz

jeśli zechcesz pozostać
nie zapomnij o uśmiechu
wolno ci nie pamiętać daty moich urodzin
ani miejsca naszego pierwszego pocałunku
ani powodu naszej pierwszej sprzeczki
jeśli jednak chcesz zostać
nie czyń tego z westchnieniem
ale z uśmiechem

zostań

* * *

Jestem Julią
mam lat 23
dotknęłam kiedyś miłości
miała smak gorzki
jak filiżanka ciemnej kawy
wzmogła
rytm serca
rozdrażniła
mój żywy organizm
rozkołysała zmysły

odeszła

Jestem Julią
na wysokim balkonie
zawisła
krzyczę wróć
wołam wróć
plamię
przygryzione wargi
barwą krwi

nie wróciła

Jestem Julią
mam lat tysiąc
żyję --


* * *

ja jeszcze ciągle czekam na ciebie
a ty nie przychodzisz
a jeśli
to jesteś przejazdem na dwa dni
jak ten fizyk z Moskwy w niemodnym kapeluszu
który uśmiechnął się od mnie
i zniknął na zakręcie białych szyn
nie próbowałam go zatrzymać
wiedziałam przecież
że to nie ty

czekam czekam wytrwale
tak lekko dotykają mnie dni
moja tęsknota jest tęsknota planet
zmarzłych tęskniących do słońca
a ty jesteś słońcem
które pozwala mi żyć
jest znowu wieczór
na dachach leży śnieg
wąskie wieże kościołów nakłuwają niebo
i dni tak lekko biegną nie wiadomo gdzie
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-16, 15:37   #19
maniutek-mania
Wtajemniczenie
 
Avatar maniutek-mania
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 096
GG do maniutek-mania Send a message via Skype™ to maniutek-mania
Dot.: wiersze... :)

No to pytanie za sto punktów:

Gdzie się urodziła, spędziła młodość i gdzie pochowali Halinę Poświatowską ??
maniutek-mania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-07-16, 15:42   #20
Myszołapka
Zakorzenienie
 
Avatar Myszołapka
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 262
Dot.: wiersze... :)

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Miłość

Nie widziałam cię już od miesiąca.

I nic. Jestem może bledsza,

trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,

lecz można żyć bez powietrza!




Miłość

Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie.

Patrzysz w okno i smutek masz w oku...

Przecież mnie kochasz nad życie?

Sam mówiłeś przeszłego roku...

Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym.

Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...

Przecież ja jestem niebem i światem?

Sam mówiłeś przeszłego roku...
__________________
girl, who's writing about cosmetics KLIK!
girl, who doesn't have to dream anymore...
Myszołapka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-16, 15:43   #21
Myszołapka
Zakorzenienie
 
Avatar Myszołapka
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 262
Dot.: wiersze... :)

Cytat:
Napisane przez maniutek-mania
No to pytanie za sto punktów:

Gdzie się urodziła, spędziła młodość i gdzie pochowali Halinę Poświatowską ??
No ba w Częstochowie
__________________
girl, who's writing about cosmetics KLIK!
girl, who doesn't have to dream anymore...
Myszołapka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-16, 15:50   #22
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: wiersze... :)

Urodziła się bodajże w Częstochowie .Wyjechała do Stanów.
Umarła młodo ( w wieku 30 kilku lat) ,miała problemy z sercem.



i jeszcze jeden wiersz,który bardzo mi się spodobał 10 lat temu

Rafał Wojaczek

Prośba

Zrób coś, abym rozebrać się mogła jeszcze bardziej
Ostatni listek wstydu już dawno odrzuciłam
I najcieńsze wspomnienie sukienki także zmyłam
I choć kogoś nagiego bardziej ode mnie nagiej
Na pewno mieć nie mogłeś, zrób coś, bym uwierzyła

Zrób coś, abym otworzyć się mogła jeszcze bardziej
Już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś
Że nie wierzę, iż kiedys jeszcze nie być tam mogłeś
I choć nie wierzę, by mógł być ktoś bardziej otwarty
Dla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-16, 18:38   #23
ufcio
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
Dot.: wiersze... :)

spejcalnie dla joey na 90% dwa wiersze mojej mamy , jesli jednak okaze sie ze wiersz ktory przepisze ponizej jest innego autora bardzo przepraszam za pomylke.

wspominam dzisiaj ciebie znow,
twoj usmiech, głos i kazdy gest
przychodzisz do mnie podczas snu
czy wiesz najmliszy co to jest?
byc moze wszystko było snem
nie było ciebie ani mnie
w tesknocie mija dzien za dniem
nie moge cie zapomniec, nie!
w jesienny, smetny, szary dzien
wpatruje sie we mgłe
a nuz zibacze twego cienia cien
choc wiem, ze pewnie nigdy nie ujrze cie!

Przewaznie wiosna tak bywa
ze milosc rozkwita jak kwiat
probuj byc ze mna szczesliwy
bo przeciez 16 mam lat
pojdziemy do parku we dwoje
słowikow zaspiewa nam chor
w ramionach swych mnie ukoisz
gdy ksiezyc wypłynie zza chmur
ufcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-16, 20:59   #24
sylwónia
Zadomowienie
 
Avatar sylwónia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
Dot.: wiersze... :)

ja też uwielbiam Pawlikowską-Jasnorzewską:

Spiralny moj palacyk na różowym lodzie
stoi mocno w zawiejach , a drży przy pogodzie

i ma skośne balkony i krzywe sypialnie
w ktorych śpią żywe dreszcze i sny nietyklane

Słońce stoi pod kloszem w najjasniejszym kącie
a księżyc z okna strychu wystawia dwa końce

W jadalni przy śniadaniu siedzi śmeich majowy
złote ptaszki fruwaja po klatce schodowej

pod oknami na śniegu kwitną śnieżne róże
a chustki mokre od łez suszą się na sznurze

Motyle ku nim lecą pośród białych harcy
bo chustki od łez szczęscia słodkie są jak narcyz...



Kto chce bym go kochała, nie może być nigdy ponury

I musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do gory

Kto che bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce

I przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce

I musi też umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą


gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą

Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić

i śmiać się , i na dnie siebie życ slodkim snem bez treści

i nie wiedzieć nic , jak ja nie wiem i milczeć w rozkosznej ciemności

i byc daleki od dobra i rownie daleki od zlości



A więc nikt mnie nei przeprosi za wszystko co się stało?
Nikt się nie będize tłumaczył, że nie mógł wymyślić lepiej?
Nikt mi nie powie Maleństwo jakżeś się dzielnie trzymalo?
Nikt mi medalu nie przyzna ni po rameiniu poklepie?
Nikt nie powie dlaczego? nikt mi nie powie dla kogo?
Nie wyjmie mi z serca strzały? Nie zdziwi się że z nią zylam?
Nie pocałuje mnie za to?I przejdę samotną drogą,
zgubię się i zarzucę, tak jakbym nigdy nie była?

Ciotki nie były piękne, nie miały nic z wróżęk
Były dzielne szczawiowe , barchanowe żony
nie miały zlotych włosów ani cienkich nóżek
ani oczu złowrogich o rzęsach zdziwionych

Brały serio swe dzieci, kwiaty i owoce
mężów trzymaly krotko, perfum nie lubiły
zasypialy spokojnie w księzycowe noce
pelne kurzej tężyzny i jaglanej siły

Jedynie ciocia Jola wiotka i pachnąca
Przypominała wróżkę i paryską lalkę
Chodziła w piorkach ptasich i tiulach ze słońca
całowala, podnosząc gwiaździstą woalkę...

Wkrotce ją jakieś wichry żałosne rozwialy
wśrod wiosennych błyskawic i szumów ponurych
Zgrzebne ciotki plakały- lecz nic nie wiedizały,
jaki był smak miłości...i trutki na szczury.

Czas, jak to czas, krawiec kulawy
z chińskim wąsem, suchotnik żwawy
coraz to inne skrawki przede oczy mi kładzie
spoczywające w ponurej szufladzie
Czarne białe zielone i wesole w kratki
to zgrzebne szare płótno, to znów atłas gładki
Raz-coś błysło złotem
zamigotało zielonym klejnotem
zatęczyło na zgięciu
zachrzęsciło w dotknięciu...
Więc krzyknęłam: Ach! Z tego chce MIEĆ SUKNIĘ!"
Lecz Czas jak to Czas, zly krawiec, tak pod wąsem fuknie
"To sprzedane do nieba-cała sztuka-
szczęśliwy, kto ten skrawek widział-
niech większego szczęscia nie szuka"
-To rzekłszy schowal prędko probkę do szuflady
a mnie pokazał sukno barwy czekolady--
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną"


Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
sylwónia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-17, 10:01   #25
maniutek-mania
Wtajemniczenie
 
Avatar maniutek-mania
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 096
GG do maniutek-mania Send a message via Skype™ to maniutek-mania
Dot.: wiersze... :)

Cytat:
Napisane przez Myszołapka
No ba w Częstochowie
No baa
maniutek-mania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-17, 17:47   #26
ufcio
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
Dot.: wiersze... :)

up up laskii dalej gdzie wasza romantyczna dusza?)
ufcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-17, 19:50   #27
Asik_
Zakorzenienie
 
Avatar Asik_
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
Dot.: wiersze... :)

DZIEWCZYNY
A znacie wiersz ktory absolutnie zaparl wam dech w piersiach i uwazacie ze jest przepiekny?
Asik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-17, 19:57   #28
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: wiersze... :)

co ja bedę dużo pisac-wystarczy spojrzeć na mój podpis
Halina Poświatowska "towarzyszy" mi od podstawówki kiedy na 10 urodziny dostałam jej tomik poezji.
Ona i Rafał ....tylko....zawsze i wszędzie

Cytat:
Mówię do ciebie cicho
Wojaczek Rafal

Mówię do ciebie tak cicho jakbym świecił
I kwitną gwiazdy na łące mojej krwi
Stoi mi w oczach gwiazda twojej krwi
Mówię tak cicho aż mój cień jest biały

Jestem chłodną wyspą dla twojego ciała
które upada w noc gorącą kroplą
Mówię do ciebie tak cicho jak przez sen
płonie twój pot na mojej skórze

Mówię do ciebie tak cicho jak ptak
o świcie słońce upuszcza w twoje oczy
Mówię tak cicho
jak ty do mnie
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-17, 20:06   #29
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: wiersze... :)

Bardzo lubię też Białoszewskiego za jego humor,'okazyjną' powagę,nutke ironii
mój ukochany wiersz jego autorstwa
Cytat:
Autoportret radosny
Miron Białoszewski


Nie myślcie, że jestem nieszczęśliwy.
Cieszę się, że myślę.
Myślcie, że się cieszę.

Świadomość jest tańcem radości.
Moja świadomość tańczy
przed lampą deszczu
przed łupiną ściany
przed sklepem spożywczym z wiecami kapusty
przed ustami mówiących przyjaciół
przed własną ręką nieoczekiwaną
przed niewydrążoną rzeźbą rzeczywistości -
w przepychu najlepszej zabawy
i najwznioślejszego nabożeństwa
nieoddzielnie
moja świadomość tańczy.

A kiedy porwie się taniec,
zwyczajem każdego kłębka,
pójdę do nieba -
gdzie się nic nie czuje,
gdzie od początku byłem, zanim byłem,
gdzie już do końca będę, gdy nie będę,
tam - radość nie do opisania.
. . . . .
To wszystko.
a ten mnie rozśmiesza nie wspominając juz o innych ..np.o buraku

Cytat:
Muzo natchniuzo!
Tak ci końcuwkuję
z niepisaniowości
natreść mi ości i uzo.
polecam też nisamowita i klimatyczną stronę z poezją która mnie zachwyca niezmniennie już b.dłuuugo

www.poema.art.pl
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-17, 20:10   #30
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: wiersze... :)

catt mamy podobne gusta-Poświatowska i Wojaczek
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-30 20:35:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.