2006-05-23, 16:43 | #1 |
Zakorzenienie
|
Wasze kontakty z ex-chłopakami. Możliwa jest przyjaźń po zerwaniu?
jesteście wrogami? czy przyjaciółmi?
lubicie się, czy mijacie bez słowa na ulicy?
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE! 73->72->71->65->60
|
2006-05-23, 17:01 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Wrogami na pewno nie.Ale nie spotykamy się zbyt często bo mamy do siebie słabość i takie spotkanie skończyłoby sie w wiadomym miejscu.A ja nie mam na to teraz ochoty.Lubimy sie bardziej niz pozwala na to przywoitość
A z innymi eksami nie mam raczej kontaktu.Tak się jakoś rozeszło.Zresztą wcale jakoś za nimi nie tęsknie |
2006-05-23, 17:01 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 458
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Ja sie "koleguje" z moim bylym
To znaczy ,oczywiscie bez przesady, ale czasem dzwonimy do siebie, pomagamy sobie w pokonaniu jakichs powaznych problemow , (o ile to lezy w naszej mocy), kontaktujemy sie tez przez skype czy gg,pamietamy o swoich urodzinach,imieninach,skl adamy zyczenia swiateczne czy noworoczne. Bylismy razem bardzo dawno temu,mieszkamy teraz w innych miastach, ja jestem od wielu lat mezatka,mam dziecko. Ale z exem bylam 4 lata,wiele z nim przezylam i nie widze powodu do calkowitego "wymazania" go ze swego zycia. On mysli podobnie. A nasi obecni TZ nie maja nic przeciwko temu,raczej zadziwia ich jedynie szacunek ,jaki do siebie zywimy.
__________________
|
2006-05-23, 17:07 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Z pierwszym byłym nie mam kontaktu,nie chcę mieć i marze o tym,że może kiedyś się całkowicie odczepi (zerwalam z nim prawie 3 lata temu)
Wolałabym mieć z nim czytsy ,kumpelski układ,ale niestety doprowadził do tego,że po prostu nim gardzę :| Z drugim byłym mam sporadyczny kontakt kumpelski
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2006-05-23, 18:28 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Z exami tymi z którymi byłam tak nie do końca na poważnie kontakt utrzymuję, ale taki zwyczajowy "cześć, co słychac" itp, z chłopakiem z którym byłam krótko ale za to intensywnie do tej pory często gadamy ale to chyba dlatego ze rozeszliśmy sie po kilku miesiącach stwierdzając że poprostu dosiebie nie pasujemy a to co miedzy nami jest to tylko chemia, on teraz ma kogos na stałe ale czesto gdy jestem w jego miejscowości sie widujemy. Za to z facetem z którym byłam baaaardzo długo kontaktu nie utrzymujemy w ogóle, zaraz bedzie 6 miesiecy od zerwania i na dzień dzisiejszy nie brakuje mi go wcale. Tylko ogólnie to dla mnie chore, że osoby które coś łączyło czesto przechodza obok siebie na ulicy i zachowuja sie jak nieznajomi
|
2006-05-23, 19:19 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Od momentu rozstania nie utrzymujemy żadnego kontaktu. A na ulicy, kiedy przez przypadek się zobaczymy...każde idzie w swoją stronę.
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
2006-05-23, 19:27 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 362
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
z byłym mam dobry kontakt - pewnie dlatego, że długo byliśmy razem i znamy sie aż za dobrze. Często dzwoni do mnie (może aż za często ), widujemy sie sporadycznie - gdy jest w Polsce.
__________________
...Rosa... |
2006-05-23, 19:27 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Jeden mieszka w Niemczech - jak mamy kontakt, to ogranicza sie do maila raz na pol roku. Drugi zwiazek byl na odleglosc. Czasami gadamy na tlenie. Chwali mi sie swoimi nowymi laskami
__________________
Rozrewolweryzowany rewolwerowiec z rozrewolweryzowanym rewolwerem rozrewolweryzował rewolwer rozrewolweryzowanego rewolwerowca.
|
2006-05-23, 20:02 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Mój pierwszy chłopak jest teraz moim najlepszym przyjacielem Moge na niego liczyć w każdej chwili, jest moją podporą A z pozostałymi dwóma nie utrzymuje żadnego kontaktu...tak to bywa.
|
2006-05-23, 20:14 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Z moim ostatnim byłym kontakt jest znikomy- dzięki Bogu. Nie znoszę Go, jest totalnie toksycznym człowiekiem i nie zalezy mi na kontakcie z nim. Na razie odczuwam do niego tylko niechęć i wszelakie negatywne odczucia. Rozstalismy sie jednak stosunkowo niedawno, być moze z czasem ta relacja zmieni sie w bardziej neutralną (bo o zadnej przyjaźni nie ma mowy). Na dzień dzisiejszy jednak nie chcę mieć z nim nic wspólnego.
Dla kontrastu- relacja z przedostatnim chłopakiem- bardzo fajna, dojrzała, na poziomie. Rozmawiamy czasem na GG, bardzo Go lubię i uważam, że jest świetnym facetem. Jako para, coz- nie wyszlo. Ale jako kumpel sprawdził się znakomicie. Jestem szczęsliwa, ze mam kogoś takiego wśród moich znajomych. |
2006-05-23, 21:40 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
czasem rozmawiamy na gg, ale to tylko takie sztuczne "co u Ciebie" z jego strony... nie cierpię go za to co zrobił po naszym zerwaniu... echh myślałam że będziemy mogli normalnie rozmawiać, ale jednak wolał inaczej...
|
2006-05-23, 22:07 | #12 | |
Rozeznanie
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Cytat:
a jezeli chodzi o innych (ktorzy zawsze byli gdzies pomiedzy tym wyzej wymienionym ) to zazwyczaj jakos gadamy raczej z nikim nie mam jakis krzywych klimatow normalna rozmowa czasem nawet pomoc w jakis tam sprawach ...to pewnie przez to ze ponoc dobrym kumplem jestem
__________________
"pocałunek jest wspaniałym trikiem wymyślonym przez naturę po to,by powstrzymać mówienie,gdy słowa stają się zbyteczne..."
|
|
2006-05-23, 22:09 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wakefield
Wiadomości: 394
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Z byłym, z którym byłam ok1,5 roku hmmm... ni to przyjaciel ni wróg. Początkowo po zerwaniu nasze kontakty były dość częste. Choć potem powiedział, że nie możemy się już na żywo widywać bo go ciągnie. Niby deklarował przyjaźń itede... ale wyszło tak że teraz po 3 latach gadamy tylko czasem na gg. Wiadomo jak go spotkam na ulicy to się ładnie przywitam i chwilę pogadam. I To wszystko.
A z takimi z którymi byłam chwilkę (oprócz jednego) mam dobre koleżeńskie kontakty. uważam, że to jest ok. I z perspektywy czasu jak patrze to z żadnym z nich nie mogłabym być w obecnej chwili zastanawiam się jak mogłam z nimi być...bo kompletnie do siebie nie pasujemy... inne poglądy na życie... na wszytsko... Chyba dojrzałam:P |
2006-05-23, 22:12 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Jesteśmy sobie raczej obojętni. Nie widujemy się, nie rozmawiamy - nie utrzymujemy kontaktu.
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ Zapraszam do galerii zdjęć |
2006-05-23, 22:12 | #15 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Nie mamy żadnego kontaktu. On chciał, ale ja nie. Nie potrafię udawać, że wszystko jest ok, skoro wiem, ze przez 3,5 roku bycia ze mną zdradzał mnie bezczelnie na prawo i lewo. Złamał mi serce. W tym przypadku nie mogę być nawet jego koleżanką. Chcę żeby wszyscy wiedzieli, że go nienawidzę.
|
2006-05-23, 22:14 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
hmm zależy, bo raczej z moimi byłymi mam taki sobie kontakt, z jednym tylko nienawidzimy sie wzajemnie... a tak to jest loozik, czesc czesc i tylko tyle
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2006-05-23, 22:15 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
To zależy.Staram sie ze wszystkimi dobrze żyć,ale czaem sie nie da.Jeden poczuł sie urażony i mnie unika,drugi ciągle wzdycha , wiec boje sie utrzymywac bliskiego kontaktu.No a miałam tez takiego przed którym poprostu sie chowała i uciekałam ... bo sie bałam ...
Na szczescie są tez tacy z ktorymi nadal rozmawiam.Z jednym nawet jesteśmy aktualnie najlepszymi przyjaciólmi. |
2006-05-23, 22:28 | #18 |
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Mój eks jest moim najlepszym przyjacielem. Myslałam, że to niemożliwe- a jednak
__________________
Make up, not war! |
2006-05-23, 22:42 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
praktycznie brak kontaktu ... gdzies sa daleko... ogolnie zaden nie zostal moim wrogiem, nawet ten pierwszy, ktory bardzo mnie zranil... z czasem wydaje sie to nieistotne...
__________________
|
2006-05-23, 22:46 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Życzenia na urodziny i święta. I tylko ( a może aż ) tyle.
|
2006-05-23, 22:48 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 366
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Cytat:
ostatniego byłego nie mogę już znieść, mam dosyć smsów, natrętnego pisania na gg, brrr... toksyczny związek, nie chcę mieć z nim już nic więcej do czynienia, nawet już go nie szanuję za to wszystko co robi obecnie. Tak jak związek tak on był i jest toksyczny, choć wszelkimi sposobami stara się to zamaskować. Ale ja już nie dam się drugi raz nabrać. O nie. Z kolei - tak samo, przedostatni chłopak- dogadujemy się świetnie, pomagamy sobie w miarę możliwości, śmiejemy się z głupot jak wtedy kiedy jeszcze nie byliśmy razem, jedym słowem świetny kumpel i cieszę się, że jest. po prostu
__________________
...
|
|
2006-05-23, 22:55 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
co dwa dni rozmawiamy prze telefon , widujemy sie dwa, trzy razy do roku i tak do konca zycia ;P
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2006-05-23, 22:57 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Łodź
Wiadomości: 701
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Cytat:
|
|
2006-05-24, 00:34 | #24 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Nie utrzymujemy zadnego kontaktu. Gdy przez przypadek mijamy sie na ulicy to traktujemy sie jak powietrze (moim zdaniem troche bez sensu, ale jak juz on tam sobie chce). Staram sie jednak unikac sytuacji "spotkania bliskiego stopnia" i gdy widze go w oddali, to raczej odwracam sie na piecie i sobie ide daleczko daleczko (dzis mialam taka sytuacje, ze wejsc do szopa chcialam, ale on tam byl, wiec sie odwrocilam, przeczekalam i dopiero weszlam jak zniknal z horyzontu). Wyslal mojej mamie mesa ze swiatecznymi zyczeniami, wydaje mi sie, ze ma mnie na liscie gg i to by bylo na tyle naszych kontaktow. Acha raz przez przypadek wyslalam mu e-mail (to byl taki zbiorowy do wszytskich z poczty, a ze on tam byl, to przypadkowo sie wyslalo)
__________________
"Prawdziwa Wizażanka wychodzi na podwórko gdy nie ma prądu!" Jestem na: http://www.amundsen.pl/home/ Etap oceaniczny http://nwpass.qnt.pl/ |
2006-05-24, 00:53 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 662
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Z moim pierwszym eksem- takim poważnym, związek trwał 3 lata, więc to nie przelewki - mam kontakt z dziedziny tych przeciętnych. Doceniam go- znam go doskonale i wiem, że jest niezwykle wartościowym człowiekiem. Nie chcę całkiem tracić go z otoczenia, ale nie wiem, czy jest sens nadal utrzymywac kontakt, jeśli to ma tak wyglądać. Każda nasza rozmowa kończy się przechwałkami, takimi całkiem mimochodem, ale wbijamy sobie szpileczki i nie ma mowy o całkowitym luzie. Wierzę, że sie poprawi i znajdziemy wspólny język na gruncie przyjacielskim
Mój drugi eks to długa historia, cały czas jest między nami silna chemia, więc nie jest to relacja koleżeńska. Nigdy nie było między nami przyjaźni. Ale może jakieś produkty z tej reakcji wreszcie będą i się skończy- albo w tę, albo w tę. Nie ma innego wyjścia. |
2006-05-24, 01:14 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Więc z moim eks, z którym byłam 3 lata nie utrzymuję kontaktu prawie wcale, spotykamy się dość często na ulicy, ale tylko "cześć" i każdy w swoją stronę. W sumie sama zrerwałam i zaraz po tym bałam się spotkania (żeby sie nie rozmyślić) a potem on przestał próbować, nawet usunął mnie z listy gg. A szkoda, bo chętanie bym się czasem dowiedziała co słychać (ale oczywiście nie będę się prosić, zwłaszcza że dobrze sobie radzę bez niego)
Z drugim przyjaźnię się cały czas, ale to jest bardzo burzliwa przyjaźń, z mojej strony nic, a z jego chyba cały czas nadzieja. Obecnie jestem na niego obrażona No i to tyle bo wcześniejsze "związki" jeszcze to tak stare sprawy że nie ma o czym mówić. Pozdrawiam |
2006-05-24, 06:06 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
mój eks mieszka klatke obok
wiec chcac nie chcąc widzimy się chociażby wyrzucając smieci na początku to ja nie chciałam za bardzo rozmawiać - zranił mnie potwornie, jednak z czasem, kiedy już doszłam do siebie, rozmawialiśmy wiele razy i nawet poszlismy na spacerek bardzo go lubię i darzę go ogromnym sentymentem, podejrzewam, że on mnie również
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE! 73->72->71->65->60
|
2006-05-24, 06:21 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Hmmm.. czasami było tragicznie, ale po 5 latach wszystko jakoś sie zatarło i pozostała tylko przyjaźń (przynajmniej z mojej strony). Kontaktujemy się często...można powiedzieć,ze każdego dnia.. Widujemy sie od czasu do czasu, ale ja nie przepadam za tymi spotkaniami (za kazdym razem On robi sobie nadzieje mimo iż jestem z nim 100% szczera). Z obecnym facetem jestem 5 lat. Niedawno, bo dwa tygodnie temu postanowiliśmy rozstać się na jakiś czas.. przemyśleć pewne sprawy, jednak wiem, ze mogę na niego liczyć w każdej chwili.
|
2006-05-24, 09:34 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 418
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
Ja byłych unikam jak ognia,pomijając fakt,że "moment" zerwania ciągnie się z reguły miesiąc lub dłużej,a przez ten okres zdąrzymy się całkowicie znienawidzić.Oczywiście jest jeden nieprzyzwoity wyjątek,ale w końcu można mieć do czegoś w życiu słabość;-)
|
2006-05-24, 10:03 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: wasze kontakty z byłymi
no ja mam wielki problem z moim byłym Tż-em.Nie jesteśmy razem od roku, a on ciągle mnie atakuje.Najlepsze jest to że potrafi przez kilka miesięcy milczeć, a poźniej zacząc nagle pisac smsy gdzie to jest, co zwiedza, że za mna tęskni i że chce się spotkać.Oczywiście z okazji świat atakuje moich rodziców smsami z życzeniami i na pewno nie robi tego tylko z kultury, co raczej tego żeby o nim nie zapomnieli.Wkurza mnie to okropnie i zawsze spławiam go jak tylko mogę.Piszę mu że nie chcę kontaktów z nim, że nie chcę zeby do mnie dzwonił czy pisał.Ale to wogóle nie działa. Nawet na moje imieniny zadzwonił złożyc mi zyczenia i może nie byłoby w tym niczego dziwnego ale zrobił to w taki sposób że mnie zdenerwował.Zadzwonił na mój stacjonarny telefon bo wiedział że na komórkę albo do pracy po prostu bym nie odebrała(bo mam tam wyświetlanie numeru).Oczywiście oprócz życzeń dostałam propozycję spotkania z nim.Od razu poinformowałam go że nie jestem zainteresowana ale odpowiedział żebym się na spokojnie zastanowiła bo teraz na pewno jestem zaskoczona...wrrr...Najle psze jest to że on wie że ja z kims jestem i robi takie rzeczy.Nie chce żadnych kontaktów z nim, ale niestety czasami je mam.....Faceci to czasami wogóle dumy nie mają.
__________________
lepiej spłonąć niz wyblaknąć.. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:11.