|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-04-12, 09:52 | #4051 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Mała Stopka sto lat! Sto lat ! Nigdy nie byłam w operze, zazdroszcze
Gothika fajna dziewczynka z Ramonki Funieczka pierwsze buty fajne, ale gdzie pózniej nosić takie. Drugie mi się nie podobają, raz , że lakierki, a dwa nie lubię tego paska na pięcie. Dziewczyny ja oszaleje, nie dość, że jestem po nieprzespanej nocy, to jeszcze maly beczy od rana, jęczy, stęka, marudzi Ja mam już tego dość. Mam zaplanowane dzisiaj zakupy (nie mam w czym chodzić ) i boję się troche takie jęczydło babci zostawić. Ale z drugiej strony muszę się odstresować bo normalnie oświruję z tymi dziećmi.
__________________
|
2011-04-12, 10:12 | #4052 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Witam
gothika - taka pozytywke dostała córeczka mojej siostry (w niedziele byliśmy na chrzcinach) - jest sliczna, osobiście polecam, dźwiek też fajny - na prawde super sie prezentuje. Hubert na chrzest dostał Łyzeczke a Kubuś Grzechotkę. u nas dzis słonecznie i jak tylko kuba wstanie zmykamy na spacer - dzis chłopaki jak nigdy wcześniej spali dłuuuugo: Kuba do 7.30 - Hubert nawet 8.30 Teraz Kubuś ma drzemkę - już godzinę ponad - normalnie szok Szkoda ze nie spią razem w dzień Buty - zupełnie nie dla mnie, jestem za ciezka do wysokich butów, strasznie mi sie stopy męczą i ngi bolą, odzwyczaiłam sie od takich bo jeszcze w ciązy z Huebrtem śmigałam na obcasie, a teraz stopa rozklapiona no i jeszcze do tego dochodzi włąsnie nadwaga Ste_lla - Stefcia faktycznie wysoka Huberta wczoraj mirzyłam z chłopczykiem który jest starszy od niego o 9 dni - Hubert wyższy od niego. Napisz czy Stefcia grzecznie siedzi w foteliku - bo ja za każdym razm musze na Huberta krzyszeć zeby z fotelika nie wychodził - wysuwa sie z pasów i zadowolony. Mala_stopka - Spełnienia marzeń Ona - współczuję, ja tez dostaje szału jak tylko Kubunio zaczyna jeczeć - bardziej mnie to denerwuje niż płacz Na pewno cos mu dolega bo inaczej z pewnoscią był by grzeczny - ja sobie tak zawse tłumaczę, bo jak Kubę nic nie boli to jest taki kochaniutki śmieszek , a jak cos boli no to niestety - maruda Jesli wiesz ze babcia sie nim zajmie - idź na zakupy, nawet godzina poza domek dużo daje udanych zakupów!! Edytowane przez Kjane Czas edycji: 2011-04-12 o 10:16 |
2011-04-12, 10:22 | #4053 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Kjane pewnie zęby, skoro jeden przebity, pewnie teraz drugi idzie. Masz racje, jęczenie dobija, a jeszcze dziś mam jęczenie na zmianę z płaczem. Teraz śpi, ciekawe jak długo, ostatnio przez te zęby fatalnie mi śpi w domu, co chwilę się budzi, mam problemy by go uspać.
Na zakupy pewnie pojadę, ale pewnie na dłużej, godzine to ja muszę na dojazd mieć No może 45 minut Kjane, Stella wy macie foteliki te od 15 kg? Dziś tż doczytał, że one są od 4 lat i już nie wiem co robić? Kjane a jaki wy macie? zamawiałyście przez internet? Są kosmiczne różnice w cenach między internetem a cenami w naszych szczecinskich hurtowniach. Już się zdecydowaliśmy na prezent dla Michała na 3 latka, hulajnogę micro mini zamawiamy. Jeden prezent od wszystkich, zrzuta będzie. Obcasy lubię i noszę, ale tak max 8 cm. jak sa dobrze wyprofilowane to nie czuc wysokości. Jak idę na spacer z szymonem wózkiem to ubieram. Jak idę na plac z Michałem to już muszę niższe, choć obcas tez mi nie przeszkadza bo Michał lata z dziećmi a ja siedzę i patrze. Zupełnie płaskich butów nie znoszę, źle się w takich czuję i źle mi się chodzi. Najbardziej mi odpowiada obcas kaczuszka, ponoć wraca teraz do łask
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2011-04-12 o 10:29 |
2011-04-12, 10:23 | #4054 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Ona ja też nie przepadam za lakierowanymi butami, ale te nie wydawały mi się takie złe.
A te drugie to takie przykładowe. Ja zabieram takie buty do pracy i tam się lansuję Wybierz się na zakupy. Pomoc potrzebna najbardziej jest wtedy, kiedy chłopcy daja ci popalić a nie kiedy wszystko jest słodko i spokojnie. Mała stopka Tż faktycznie się postarał. Opera zapowiada się ciekawie. Życze udanego wieczoru. A ja szykuję się do Końskich na zlot. Zobaczymy co powiedza w czwartek w szpitalu po testach i na 100% zadecyduję czy mogę jechac. Poniewaz jednak ja jestem człowiek optymistycznie nastawiony do życia prorokuję, że wszystko będzie dobrze i pojadę. A jeśli nie, to jedziemy w niedziele wszyscy razem moze do Kazimierza Dolnego, albo Krakowa. Już mnie nosi i za grosz nie mam ochoty siedziec w domu. |
2011-04-12, 10:46 | #4055 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Ona - te foteliki są od 4 lat lub od 15kg. Trzeba dziecko do takiego przymierzyć i sprawdzić czy pasy przebiegają na odpowiednim poziomie. My obenie używamy 2 fotelików - ja mam w samochodzie ten mniejszy a mąż ten od 15 kg. Mimo że Szymon do dużych dzieci nie należy jest ok. Tylko własnie problem jest jak mały uśnie bo mu wtedy głowa leci w tym większym, mniejszy się odchyla do tyłu i jest ok.
A u nas też cieżka noc - Szymon źle spał, kasłał cała noc więc i ja mało spałam. Ona a może włsnie z babcią będzie grzeczniejszy. Ja wczoraj zostałam z Basią (ma 9 miesięcy) i one też miała być marudna - też jej zęby rosną - do tego spała tylko 30 min w dzień a u mnie grzeczna była jak aniołek, raczkowała sobie tylko po dywanie i oglądała Szymona zabawki. Funieczka - a ja nie lubię jeździć do Kazimierza jak jest tak zimno, a znowu jak ciepło tez nie lubię bo strasznie dużo ludzi. Ja zdecydowanie wolałabym Kraków, tam jest co robić nawet jak jest chłodniej. |
2011-04-12, 10:54 | #4056 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Moje dziecko własnie gotuje. Ma kubeczek z mlekiem, talerzyk z płatkami śniadaniowymi i drugi z tartym jabłuszkiem i rodzynkami. Miesza, dokłada, smakuje Komicznie to wygląda.
Sonia mnie też ten Kazimierz średnio ciągnie. Jednak Andrzej ostatnio marudzi bardzo na dłuższych trasach. 100km to maks bez prób ucieczki z fotelika. Dlatego szukam jeszcze ciekawego miejsca do obejrzenia, ale średnio to widzę. |
2011-04-12, 10:55 | #4057 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
Mój to nawet do kina nie zaprosi.....
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
|
2011-04-12, 10:57 | #4058 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Sonia dzięki. michał nie ma 15 kg, ale nie mamy wyjścia, tak byśmy musieli kupić drugi ten mniejszy a po roku sprzedawać i kupować ten od 15, bez sensu troche. Myślę, że Michał juz nie będzie spał w aucie, nie robimy długich tras, jedynie nad morze pewnie będziemy często latem jezdzili.
---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Mój też
__________________
|
2011-04-12, 11:02 | #4059 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
u nas na szczescie nie ma problemow z daleka jazda i wypinaniem sie z fotelik.a ba, jest pisk jak sie przypadkiem wypnie (bo cos wyskoczy czasami jak zle przycisne) albo jak zaczynam manewrowac na parkingu a jeszcze nie zapiety. za to namietnie mi drzwi otwiera jak juz stoimy i kiedys przywali w jakies auto (bo jak stoimy to blokada drzwi chyba puszcza i mozna otworzyc od wewnatrz)
ona - ja bym sie nie szczypala, jak artur poplakiwal wiecej niz godzine z powodu zebow to dawalam w nocy przeciwbolowe, bo by nocy nie bylo. bywalo ze codziennie dostawal po jednej dawce. wole tak niz zebysmy obdwoje jak zombiaki wygladali... moj by do kina zaprosil ale musimy wtedy obydwoje brac wolne bo kto sie arturkiem zajmie? w ciagu tego ostatniego roku bylismy tak dwa razy - i jeszcze zdarzylo sie ze cala sala byla dla nas nikt na seans o 10:00 nie przychodzi, nawet szkoly (a bylismy na Harrym Potterze i na Czarnym czwartku wiec wycieczki wg mnie byc powinny) Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2011-04-12 o 11:04 |
2011-04-12, 11:05 | #4060 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
Obudził się...
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2011-04-12 o 11:06 |
|
2011-04-12, 11:30 | #4061 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
monia - dzięki za link , mam nadzieję że podołam, teraz za to szukam piosenki z bajki tej na mini mini o myszce mysia, i ściągnełam bajke a tam akurat nie ma tej piosenki, bo chce dać ją do filmiku
mała stopka - to fajnie z tym prezentem, mnie jakoś nie ciągnie do opery, ba - nawet kina u nas nie ma dziś już cieplej i fajnie, poszłam z Moną na plac koło mola, ten w formie statku, jak ona zapomniała przez tą zimę jak w tamte lato po tym śmigała, bała się gdziekolwiek wejść, musiałam z nią monia jaką kompresje? za pierwszym razem nie ustawiłam bo nie wiedziałam co wybrac to filmik idzie wooolno, za drugim razem coś wybrałam ale wtedy mi się nie zapisało
__________________
kosmetyki stroje karnawałowe dla dziewczynki same dziecięce! ciuszki twory i potwory Edytowane przez gothika Czas edycji: 2011-04-12 o 11:42 |
2011-04-12, 13:20 | #4062 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
gothika - a nie wiem, ja zawsze losowo wybieram (mpeg czy cos w tym stylu). jak nie wybierzesz to bedzie mega wieli plik. jak znajdziesz na youtube ta piosenke to np. przez portal w stylu tube2mp3.de mozna online konwertowac filmik z yt na mp3 i zapisac na kompa
ona - viburcol tez u nas nie dzialam, tylko niepotrzebnie kupowalam, pic na wode, moze spokojnym zabkujacym dzieciom pomaga, ale nie takim szogunom Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2011-04-12 o 13:21 |
2011-04-12, 13:42 | #4063 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ---------- Mała stopka najlepsze życzonka dla ciebie i miłego świętowania. |
|
2011-04-12, 13:59 | #4064 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
Czekam na męża, usypiam Szymona i ma z nim babcia zostać, do drugiej wysyłam Michała...
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2011-04-12 o 14:01 |
|
2011-04-12, 14:00 | #4065 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Ona - my mamy taki fotelik
http://allegro.pl/fotelik-samochodow...535900430.html kolor - Felix 15-36 kg ja kupowałam na www.tomi.pl - mój brat jest tam sprzedawca Edytowane przez Kjane Czas edycji: 2011-04-12 o 14:02 |
2011-04-12, 17:20 | #4066 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
co tu tak cicho?
Kupiłam dzisiaj Hubertowi puzzle - 6 elementowe Euchhorn - radzi sobie super zwłąszcza ze to pierwszy kontakt z puzzlami zamówiłam mu już kolejne: http://allegro.pl/puzzle-drewniane-4...537905537.html Ona - jak po zakupach? pogoda znów mało pozytywna - deszcz i wiatr ( a ja rano umyłam okna), jeśc mi sie chce i zła jestem że nie chude Caterin - kiedys pisałs że jak coś to mozesz mi jakis trening rozpisać - zgłosze sie jak juz bede chodziął na siłownie i rozejrze sie tam ej gdzie wy jesteście? czy dzis jest jakieś popołudnie bez wizażu? Edytowane przez Kjane Czas edycji: 2011-04-12 o 20:25 |
2011-04-12, 20:40 | #4067 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
mala stopka najlepszego!! tylko pozazdroscic takiego wieczoru
ona nie daj sie zwariowac masz urwanie glowy...Zycze przespanej nocki Sonia tak, na normalnym seansie.W Lublinie nie ma nic dla maluchow. W nowym mieszkaniu super.2 tyg wychodzilismy z pudel.Brak czasu na wszystko.Troche zmeczeni ale i zadowoleni jestesmy, bo juz odgruzowalismy w miare katy.Mala ma swoj pokoj, wiec wniebowzieta. Pokoj miala miec zolto zielony a wyszlo co innego szpitalna zieleń ale juz nie bede przemalowywac bo nie mam na to czasu, kiedys sie zmieni... Czekam teraz na naklejki bo jej zamowilam domki na allegro.Jedyny minus to taki ze mam kawal do żłobka i latam jak ten swir we wszystkie strony.Pracuje w dwoch koncach miasta(troche tu, troche tu..)i żlobek posrodku... Codziennie nałaże sie jak nie wiem, bo nie mam prawka, ale cos za cos... spale sadło Natalka tez piszczy jak ma źle zapiety pas w samochodzie i zawsze kaze mi sie zapiąć Kjane mamy te same puzzle, fajoskie |
2011-04-12, 21:05 | #4068 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Kjane właśnie też się nad nim zatanawiamy.
Resztę zaraz doczytam. Ja po zakupach, w sumie się udały, kilka rzeczy kupiłam, nawet mężuś mi dał 300zł na ciuchy, ostatnio troche się klóciliśmy o jego sknerstwo i pewnie chciał się podlizać. Dziewczyny mam problem. Kupiłam sobie spodnie(drogie) sprzedawca mi doradzał, donosił, wreszcie zdecydowałam się na rurki, super, wygodne. W domu chcę przymierzyć, wyciągam a ta mi spakowała zwykłe te co źle mi leżały Najlepsze, że nie chciałam od nich papierowej torby, zostawiłam ją w sklepie, a tam najprawdopodobniej został paragon. Nie mogę znaleźć paragonu!!! Aż mnie z nerwów głowa rozbolała !!! Dzwonić tam jutro z rana?? Przyjmą bez paragonu?
__________________
|
2011-04-12, 21:10 | #4069 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Ona ale lipa z tymi spodniami, jak placilas karta to moze da rade cos zrobic, jak gotowka to nie wiem wszystko zalezy od sprzedawcy czy pamieta czy wogole
ok lece bo mega zajeta dzis jestem
__________________
https://getthefocus.net/ |
2011-04-12, 21:13 | #4070 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
A Szymon moim rodzicom pół dnia przejęczal, potem był z tatusiem i jęczenie na zmianę z płaczem, jednym słowem masakra. Kupiłam sobie dwie bluzki, sukienkę i te nieszczęsne spodnie. kilka rzeczy dla dzieci, Michałowi spodnie dresowe i bluzkę z kermitem. szymonowi dwie bluzki.
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2011-04-12 o 21:15 |
|
2011-04-12, 21:14 | #4071 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Mala Stopka Wszystkiego Najlepszego
a ja po całym dniu zabkowania Justyny padam na twarz... Dobrej nocy |
2011-04-12, 21:34 | #4072 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
i ja dziś miałam zajęte popołudnie...
monia - udało mi się z tym filmem, dzięki Ona - ale niefart z tymi spodniami, dzwoń a najlepiej jedź z rana, pewnie cię pamięta jak zrobisz afere to powinien przyjąć, ale to zależy - czy to duży sklep? bo chyba jakieś mniejsze to napewno nie robiły by problemu a ja kupiłam rowerek Ramonie używanyhttp://allegro.pl/show_item.php?item=1555353361 tak się cieszę, a zaraz mi pewnie powiecie że drogo albo że rower nie taki, tylko się zastanawiałam najbardziej nad tymi kołami pianowymi, że nie pompowane jednak...., ale chciałam akurat ten bo ogólnie jest mały wybór w rozsadnej cenie kupić rower dla dzieci dla Ramony wzrostu no i mam nadzieję że szwagierka odda mi kasę za laktator (pożyczałam), o ile pamięta, bo rower kupiłam z myślą że pieniądze za laktator przeznacze na rower, jak zapomni to sie upomnę |
2011-04-12, 21:53 | #4073 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Gothika nie ma szans bym pojechała, jestem sama z dziećmi do południa:/Zadzwonię tam , tylko nie wiem czy jutro ci sami sprzedawcy będą:/ Może jest mój paragon w któreś z toreb papierowych w które pakują. Przeszukałam wszytsko, nie mam tego paragonu. Jak mi nie wymienią to się nieźle wscieknę. Wychwalal mi te spodnie, że taki super fason, że wygodne, że fajne a spakowali mi inne. Normalnie fatum jakieś
To był mały sklepik, ale firmowy. Fajny rowerek
__________________
|
2011-04-13, 00:20 | #4074 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
wiesz ogólnie ona bardzo grzeczna. ostatnio z nia byłam w galerii połozyła się na podłodze bo chciała lody.. a my szłysmy na lody tylko ona chciała na ławeczce tak jak je z ciocią... a moja mam chciał gdzie indziej przy stoliku. to był moment wyjasniłam jej sama wstała... i posżłysmy... bunt był ale został opanowany Cytat:
mam fotleik od 15 kg taki jak kjane ale z isofixem... zamawiałam przez internet przesyłka gratis ekspresowo... Stefcia dość wysoka waży ok 17 kg... moja mama ma w samochodzie dla Stefci chicco od 15 - duzo tańszy i tez super fajny - ide spać moze jutro napiszę. pa |
||
2011-04-13, 06:34 | #4075 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Ona zadzwoń do sklepu i powiedz jak było. Nie powinni robić problemu. Ja zazwyczaj pamiętam klientów, którzy robią u mnie zakupy. Może się uda. Na ciołów jednak trafiłas. Jak mozna zapakowac inne spodnie.
A teraz tak sobie pomyślałam, ze jeśli zapakowali ci nie te spodnie, za które zapłaciłaś, to będa mieli bałagan na magazynie i powinni wymienić. Gothika rowerek ładny i chyba niedrogi, bo widac, ze zjechany nie jest. My dzisiaj sprzedajemy stary rower Andrzejka i tez kupujemy. Tylko będziemy musieli dołożyć troszkę. Karola nie przejmuj się farbą. Po co sobie głowa nabijac pierdołami. okleicie ściany i będzie dobrze. Ja gdy jestem z Andrzejem w sklepie i ten zaczyna siadac, albo tupać, to go zostawiam. Stoje obok niego i nie zwracam uwagi. Uspokaja się ekspresowo. Kiedyś jakas babka koło pięćdziesiątki zwróciła mi uwagę, ze ona to się swoimi dziecmi zajmowała jak tak robiły i że ja TEŻ MAM TO ZROBIĆ. Powiedziałam jej, ze ja jej dzieciaków nie wychowywałam, to ona do mojego też niech się nie wtrąca. Jak ja lubię takie przemądrzałe baby. Tak wogóle to Andrzej mnie dzisiaj obudził przed piątą. jestem niewyspana, zła i jeszcze cały dzień sama, bo Tż jedzie gdzies daleko do koparki Trzymajcie dziewczyny kciuki. jedziemy jutro do okulisty i na testy psychologiczne. |
2011-04-13, 07:12 | #4076 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Funieczka ale oni mnie skasowali za te co wzięłam, w ogóle one wszystkie mają podobne ceny, dlatego się nie zoriętowałam. O 9 dzwonię, ale pewnie nawet nie będzie tych sprzedawców co wczoraj. No zobaczymy...
Kciuki za okulistę i testy Stella ja tez mam właśnie takie obawy, że Michał jednak rowerek będzie wolał. Tylko, że ja jak jestem sama z dwójką i gdzieś ide to rowerka mu nie wezmę, nie dogonię go i nie upilnuję. Wtedy dużo łatwiej by mi było hulajnogę zabrać, lekka i mniejsze prędkości się osiąga. A rowerek to w teren, do lasu, czy na dzałkę jak idziemy.
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2011-04-13 o 07:22 |
2011-04-13, 07:23 | #4077 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Ona jak mały sklepik to możliwe że sprzedawca będzie ten sam, a nawet dla ciebie lepiej jak by ten co ci sprzedawał był dopiero popołudniu kiedy ty będziesz mogła jechać
Funieczka - trzymamy kciuki oczywiście, napewno wszystko dobrze wypadnie, i czeka cię zjazd! dopiero teraz zauważyłam że pisałaś do mnie wczoraj, ja przed kompem wczoraj byłam dopiero przed 22, wcześniej to teżet, a no i ja na chwilę jak musiałam licytować trochę się boję jak to będzie z tym rowerkiem - tak słucham jak wy biegacie za tymi dziećmi, a ja kawałek mam by dojść do parku by mogła sobie bezpieczniej pojeżdzić, a tak przy ruchliwej ulicy - jak wy dajecie radę? mam nadzieję że rower będzie ok, że naprawdę będzie miał te 47cm z siodełku, bo sprzedawca nie przyjmuje zwrotów |
2011-04-13, 07:28 | #4078 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Gothika mały sklepik, ale oni tam mają otwarte 12 godzin, więc pewnie dzień na dzień, czy jakoś tak.
A Ramonka nie musi się tak rozpędzać jak mój Michal. Jakoś daje się go upilnować, tylko wózka z Szymonem dodatkowo nie moge mieć. No i u niego jest problem, że się nie słucha.
__________________
|
2011-04-13, 07:30 | #4079 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 310
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
hej
Ona mam nadzieje ze uda sie wyjasnic sprawe i zamienisz spodnie na te lepiej lezace a ja mam do was pytako czy w tych rowerkach biegowych to wasze dzieciaczki siedzac na siodelku dostaja cala stopa o podloza? bo ja z pomoca tz przerobilam stary rower po Pauli, jesli nauczy sie na nim o kupie jej normalnego laufrada aleOla jakos nie bardza umie utrzymac rownowage fakt ze jezdzila moze z 10 min, ale nie da rady postawic calej stopy sztywno na ziemi a siodelka nie da sie juz bardziej znizyc, i nie wiem wgule czy takie przerabiane rowerki maja sens, poradzcie cos. Gothika bardzo fajny rowerek, |
2011-04-13, 07:35 | #4080 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
ale mialam glupi dzien, zajety, wypelnianie papierow u lekarza, nieznosny Sebastian,potem poklocilam sie z TZ, potem u dentysty eh czeka mnie leczenie, a wlasciwie to chca usunac mi zab bo i korzenie z niego a potem go wstawic, ciekawe czy kosztowne to bedzie.
boli mnie dziaslo i ze 2 lata juz walcze z tym zebem i leczenie nic nie daje humor do bani i jeszcze wizja kolejnych wydatkow bede musiala zdac tez test wiedzy na prawo jazdy jeszcze raz, zaplacic za to oczywiscie, moze w koncu zdam tez jazde, idzie mi to jak po grudzie
__________________
https://getthefocus.net/ |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.