Masochistki - nasz świat BDSM - Strona 127 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-08-16, 22:18   #3781
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

@ania_mrau
Twój problem wygląda tak, że chcesz mocniej, być karany typowo fizycznie. Twoja Pani tego nie potrafi (bo nie wygląda, że nie chce, raczej nie jest w stanie), więc prowokujesz. By oberwać. To się zdarza cały czas, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy nie można należycie zareagować od razu, obie osoby nakręca wizja przyszłej, pracowicie zasłużonej kary. Tylko tyle, że Ty nie dostaniesz. Nic dziwnego, że jesteś sfrustrowany i przeginasz bardzo. Ba, żądasz na tym forum by Ci wszyscy powiedzieli, że wymagasz takich kar, że to pomoże na problem, który sam tworzysz - pewnie jak tylko ktoś tak Ci odpowie to polecisz pokazać swojej Pani z uśmiechem triumfu, że "musi" tak zrobić.
Nie tędy droga.

@pani_ani_mrau
To, co właśnie wyedytowałaś na poprzedniej stronie pokazuje mocno, że nie czujesz się komfortowo w tej relacji i jak jest, to ok, ale jak nie ma, to jeszcze lepiej. Po co się zmuszać w takim razie? Wiem, że oceniam przez pryzmat paru postów, ale czujecie się w ogóle dobrze w tej relacji? Nie widać tego po was, bez urazy.

Do obojga - macie nierozwiązywalny konflikt potrzeb i możliwości, Ty chcesz tego, czego ona nie jest w stanie zrobić, bo uważasz, że powinna, ona nie potrafi i stawia wasze zdrowie wyzej niz Twoje potrzeby.
Nikt tego za was nie rozwiąze, ktoś musi odpuścić i działać wbrew sobie, jeśli tego nie polubi (braku fizycznych kar lub wymierzania fizycznych kar) to nie wróżę wam niczego dobrego. Zresztą ja BDSM bez połączenia z seksualnością nie uznaję (niekoniecznie z seksem per se), bo to powinno być poprzedzone z obu stron takim mocnym "chcęęęę...", a nie obojętnością, jaką widać u Pani, ani z desperackim "muszęęęę" jaki widać u psa.

Zgaduję, że rozmawialiście na ten temat długo i namiętnie - bez skutku. Jeśli ktoś się nie będzie czuł komfortowo i miał zaspokajanych potrzeb, to lepiej od razu poszukać nowych partnerów. Lepiej dopasowanych.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-16, 23:16   #3782
ania_mrau
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 9
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

@Vallarr chyba troche mnie zle oceniasz, chce byc z Nia, inaczej bym sie z tym tak nie meczyl, a te 'potyczki' tylko zagrazaja naszemu zwiazkowi, wiec bylbym glupi swiadomie tak postepujac; nie zalezy mi na potwierdzeniu, ze kara fizyczna wszystko rozwiaze, bo sam w to watpie, myslalem, ze moze pomoc, ale nie rozwiaze problemu sama w sobie; pytalem o nia konkretnie bo jest to ta czesc BDSM ktora sie u nas wogole nie pojawia, a przeciez tysiace dominujacych osob na swiecie nie stwierdzilo nagle 'przyleje mu/jej tak bez powodu, zamiast porannego biegu' - do czegos to sluzy; i nie ukrywam, chcialbym tego, bardzo trudno mi bez tego, chociaz troche lzej niz jak nie bylo wogole ponizania, przelamanie tej bariery pozwoliloby mi sie poczuc naprawde wlasnoscia a nie tylko poslusznym przybleda;
tez zaczynam odnosic wrazenie, ze moja Pani nie czuje sie komfortowo w naszym zwiazku, ale tak jak napisales w 3cim akapicie, nie widac latwego rozwiazania...; chcialbym tylko napomknac, ze moja Pani zdecydowanie wymaga ode mnie posluszenstwa i uslugiwania od 4ej rano kazdego dnia az zasnie, wiec to nie jest tak, ze zupelnie nie ma tego klimatu..
ania_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-16, 23:54   #3783
pani_ani_mrau
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Dodam tutaj tylko, że nie jest On przybłędą tak jak napisał - uważam go za "Kocura / Kocurkę", która jest tylko i wyłącznie moja.

Co do klimatu - preferuję też "niewypowiedziane" życzenia, tak właśnie jak jest z usługiwaniem mi - o ile tylko wspólne godziny pracy się wzajemnie nie kłócą.

Jednak z "chlaśnięciem w morde" mam problemy, ale uważam również, że nie tu tkwi problem lecz w miejscu, gdzie odzywa się jego sadystyczna strona, nad którą w ogóle nie panuje,
pani_ani_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 01:32   #3784
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

@ania_mrau
Cóż, takie zachowania sub są właśnie wymuszaniem kar. Akurat przejście do fizycznych jest absurdalne moim zdaniem, bo jeśli Ci się spodoba, to ryzykujesz, że będziesz zachowywał się częsciej w taki sposób właśnie dla kary. Odbieranej przez Ciebie jako nagrody. Błędne koło.
Nie mam idealnej recepty na oduczenie się tego. Nie wiem czy istnieje, ale rozmowa z psychoterapeutą o agresji i satysfakcji z cudzych łez wydaje mi się dobrym początkiem. Mniej drastycznym niż chemiczna kastracja. Swoją drogą ona może mieć efekty uboczne gorsze niż wybicie zębów, więc mam nadzieję, że i tak jesteś pod fachową kontrolą.
Jeśli chcesz zostać ze swoją Panią, a widzę, że tak, to nie ma wyjścia, powiedz sobie, że tego nie będzie i ciesz się całą resztą, to naprawdę ogromne spektrum. Ciągłe namawianie i próby wyłudzenia kary to prosta droga do popsucia wszystkiego.
Najlepiej nie czytaj dalej, jeśli jesteś w stanie. Spytaj Pani, jeśli musisz i coś wykorzysta.

@pani_ani_mrau
Ale z jakiegoś powodu się ta strona odzywa. W przypadku niepożądanych zachowań, takich mocno niefajnych, stosuję matkę wszystkich kar - brak kary i ignorowanie. To jedyna prawdziwa kara dla submissive, metoda kija i marchewki się nie sprawdza jeśli kij jest marchewką. Nie doprowadzaj do sytuacji, w której on ma okazje być złośliwy, jeśli widzisz jakieś znaki, szczególne spojrzenie, albo rozmowa zmierza w tamtym kierunku to odwróc się, słuchawki na uszy, osobny pokój i pełna izolacja, aż nie uznasz, że może przeprosić. Co mu da satysfakcja z Twoich łez, jeśli ich nie będzie?

No i prawdziwa nagroda, nie w formie kary, za dobre zachowanie przez określony czas. Najlepiej jakiś fizyczny drobiazg, który zawsze będzie miał przy sobie, kojarzący się wyłącznie z Tobą, który będzie tracił przy takim zachowaniu i odzyskiwał dopiero po tygodniu bez incydentów. Jak straci to zostawiłbym w widocznym miejscu z zakazem dotykania, niech kłuje w oczy. Mogą się z posiadaniem tokenu wiązać określone przywileje psa, ale to już od was zależy. U mnie pomogło to bardzo w sytuacji notorycznego nieposłuszeństwa, ale na prawo do noszenia obroży trzeba zasłużyć.

Jednocześnie mimo wszystko spróbowałbym się przełamać, między klamerkami na sutkach i uderzeniem pięścią w twarz jest cała gama możliwości, spróbuj znależć takie, które możesz stosować. Są i bardzo bolesne, a mało brutalne tortury bez długotrwałych skutków. Jak znajdziesz takie, których zacznie się bać i nienawidzieć - tym lepiej, repertuar prawdziwych kar jest istotny i przydatny. W ostateczności możesz mu rozkazywać pod Twoją pełną kontrolą, ale uczulam, naprawdę pełną, sub nie mają zupełnie wyczucia granic w takich momentach.

No i nigdy, przenigdy kocur. Sam termin sugeruje niezależność i brak pełnego oddania. Jemu ewidentnie zależy by poczuć się całkowicie Twój, więc nawet go nie traktuj jak kota. Pies to pies. Jak nie wie dokładnie gdzie jest jego pozycja w stadzie, nawet dwuosobowym, to mu odbija. Wszelkie fora dotyczące nieposłusznych psów są wbrew pozorom naprawdę przydatne

@Oboje
Podoba mi się, że szukacie wyjścia z konfliktu interesów zamiast zwyczajnie się poddać i rozstać. Dlatego mam tylko jedną radę - testujcie dalej dosłownie wszystko, na co Pani ma ochotę lub jest skłonna dać szansę bez dyskomfortu. To, co macie obecnie jest świetną podstawą i nie chcecie go stracić, to dużo, ale jeszcze nie wystarcza. Odcieliście się już od zachowań stricte seksualnych, ale BDSM jest tak szerokie, że nowe kary i zadania złagodzą brak upragnionego uderzenia w twarz.

Post bydlę, ale mam nadzieję, że pomogłem, preferuję jednak typowo seksualny BDSM i niewiele relacji miałem 24/7, więc chętnie poczytam jak to u was wygląda - od tej pozytywnej strony, a nie przez pryzmat problemu
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 01:52   #3785
pani_ani_mrau
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Vallar, dziękuję za rady. Myślę, że sposób bez kija z zastosowaniem tokena może coś tu wskóra. Jednak co do Kocurki - nie zmieniam zdania. Ja się boje psów tak samo jak On pająków (na sam widok często dostaję paniki).

Poza tym Kocurka nie bez przyczyny - lubię gdy ma długie pazury i ich delikatnie używa.

Czy mogę jeszcze prosić o podanie przykładów "poważnych kar" fizycznych, których Kocurka będzie miała dosyć, a które nie zrobią Mu krzywdy?
Czy może to być na przykład przebranie Go za kobietę i przymusowe wypuszczenie na miasto?
pani_ani_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 02:41   #3786
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

@pani_ani_mrau
To akurat jest typowe poniżenie, nie fizyczna, ale może działać. Bym się mimo wszystko obawiał o reakcje na ulicy, znam miejsca, gdzie za taki strój można stracić zęby.
Nie znam Twojego sub, sama musisz ocenić co jest odbierane chętnie, co bywa, a czego nienawidzi i się boi. Jeśli nie ma czegoś takiego w repertuarze, to stwórz - tak, by nie miał wątpliwości, że jesteś bardzo niezadowolona. Pistolet na wodę stosowany przy moim psie (prawdziwym) brzmi fajnie, można użyć w miejscu publicznym, miejsce trafienia też może mieć znaczenie - zastanowi się dwa razy czy chce mieć mokrą plamę na spodniach.
Znajoma domina podpowiada, że ona na token wybrałaby jakiś Twój ulubiony kolczyk, jeśli masz unisex. Ból przy przekłuwaniu i widoczny na zewnątrz symbol, z którego może być dumny, a który nie ujawnia nic postronnym. Brzmi fajnie, dominy mają jednak trochę więcej możliwości niż masterzy.

Fizycznie to typowe związane z bodźcami fizycznymi - rozmawiałem kiedyś z kimś o różnokolorowych świecach z różną temperaturą topienia. Niska i akceptowalna w formie nagrody, wysoka i bolesne oparzenie to coś, czego raczej będzie unikał. To chyba mniej brutalne niż klamry na sutki, wcale nie mniej bolesne. I ile zabaw z dobraniem miejsca, w które uderzają krople
Mocne bodźce fizyczne to nie tylko ból, polecam coś, co piecze/swędzi przy unieruchomieniu, wiązania do spania, deprywacja sensoryczna (z umiarem!), needle play, caning czy sole trzeźwiące. Generalnie tyle, by czuł mocną rękę i kontrolę, było fizyczne, a Ty czujesz się komfortowo.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 11:44   #3787
pani_ani_mrau
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Dzięki za wskazówki. Na pewno jeszcze wiele muszę się nauczyć, ponieważ jest to mój pierwszy facet i za razem pierwszy uległy. sprawdzę co na niego działa, mam nawet już kilka pomysłów.
pani_ani_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-17, 12:05   #3788
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Jak dla mnie, BDSM jest dla ludzi bardzo zrównoważonych, i nie służy leczeniu swoich problemów. Jeżeli dominujący ma problemy, to zniszczy nie tylko siebie ale również uległego. To widać na przykładzie pani_ani_mrau i ania_mrau. Problemów czy niepowodzeń życiowych nie można leczyć jakąkolwiek formą aktywności seksualnej. Ja bym zaczęła od pójścia do psychologa, i to nie jest jakiś atak. Jeżeli naprawdę chcecie żyć 24/7, to najpierw musicie zrobić porządek ze sobą indywidualnie.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 12:50   #3789
rumianek_tekradiam
Raczkowanie
 
Avatar rumianek_tekradiam
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 62
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
Jak dla mnie, BDSM jest dla ludzi bardzo zrównoważonych, i nie służy leczeniu swoich problemów. Jeżeli dominujący ma problemy, to zniszczy nie tylko siebie ale również uległego. To widać na przykładzie pani_ani_mrau i ania_mrau. Problemów czy niepowodzeń życiowych nie można leczyć jakąkolwiek formą aktywności seksualnej. Ja bym zaczęła od pójścia do psychologa, i to nie jest jakiś atak. Jeżeli naprawdę chcecie żyć 24/7, to najpierw musicie zrobić porządek ze sobą indywidualnie.


Nic dodać nic ująć. Relacja oparta na zależności BDSM musi mieć zdrowe podstawy. Z kompleksami, whanaiem świadomości płciowej i z innymi problemami nie wyjdziecie na prostą. To nie jest sprawa na forum ale od specjalisty. Teraz tylko musicie zdecydować czy chodzi o wasze indywidualne problemy do rozwiązania czy wspólnie iść.
__________________
Blog o seksie
rumianek_tekradiam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 14:05   #3790
busch
Rozeznanie
 
Avatar busch
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 697
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Tylko teraz to chyba trochę późno na tego typu kroki, skoro ania_mrau już został trwale okaleczony po to, żeby zostać przy swojej pani... Przyznam że dla mnie kastracja jest niespecjalnie do ogarnięcia rozumiem, zwłaszcza kiedy jednocześnie pani_ani_mrau nie chce nawet spoliczkować swojego partnera . Nadal mam nadzieję, że ta kastracja to jakiś rodzaj przenośni...
busch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 15:41   #3791
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Przesadzacie moim zdaniem. Każdą relację można opisać przez pryzmat problemów i wyjdzie potworek, dlatego chciałem by oboje opisali coś więcej. Nie znam żadnej aseksualnej relacji 24/7 i jestem zwyczajnie, bezczelnie ciekaw

Opory przed sprawieniem bólu to nie jest wielki problem, sam przy KAŻDEJ nowej relacji mam problem z pierwszym uderzeniem w twarz. Intelektualnie wiem, że mogę, chcę, ona chce i to da mega zastrzyk adrenaliny i endorfiny, a mimo to mam opory. Kwestia złego wychowania czy coś Więc rozumiem postawę Pani_ani_mrau. Aseksualność Pani nie jest dla psa problemem, choć faktycznie kastracja mechaniczna brzmi ostro, za ostro, ale zgadzają się obie osoby. Pani nie wymusiła, dla mnie sprawa czysta. Co się u was stało z "jeśli obie osoby chcą, to wszystko jest normalne" ?

Konflikt potrzeb i agresywnie dominujące zachowanie psa to faktyczne problemy, ale podoba mi się ich postawa i da się to rozwiązać ku obopólnej satysfakcji. Wiem, że przerzucanie się jak było cudownie i co będziecie robić, które zajmuje 3/4 tego wątku, świetnie sie czyta, ale pogadać o problemach też warto. Trochę tolerancji, ja naprawdę jestem ciekaw jak to u nich wygląda, a wy ich chcecie odstraszyć
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-17, 16:17   #3792
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez busch Pokaż wiadomość
Przyznam że dla mnie kastracja jest niespecjalnie do ogarnięcia rozumiem, zwłaszcza kiedy jednocześnie pani_ani_mrau nie chce nawet spoliczkować swojego partnera . Nadal mam nadzieję, że ta kastracja to jakiś rodzaj przenośni...
odczuwam tak samo.

Nie ogarniam tego co tu się porobiło

W każdym razie: wróciłam z wyjazdu.
Do naszego repertuaru z TŻtem doszło: typowo bdsmowy bicz, opaska na oczy, skórzane kajdany, knebel.
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 17:10   #3793
pani_ani_mrau
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Przesadzacie moim zdaniem. Każdą relację można opisać przez pryzmat problemów i wyjdzie potworek, dlatego chciałem by oboje opisali coś więcej. Nie znam żadnej aseksualnej relacji 24/7 i jestem zwyczajnie, bezczelnie ciekaw

Opory przed sprawieniem bólu to nie jest wielki problem, sam przy KAŻDEJ nowej relacji mam problem z pierwszym uderzeniem w twarz. Intelektualnie wiem, że mogę, chcę, ona chce i to da mega zastrzyk adrenaliny i endorfiny, a mimo to mam opory. Kwestia złego wychowania czy coś Więc rozumiem postawę Pani_ani_mrau. Aseksualność Pani nie jest dla psa problemem, choć faktycznie kastracja mechaniczna brzmi ostro, za ostro, ale zgadzają się obie osoby. Pani nie wymusiła, dla mnie sprawa czysta. Co się u was stało z "jeśli obie osoby chcą, to wszystko jest normalne" ?

Konflikt potrzeb i agresywnie dominujące zachowanie psa to faktyczne problemy, ale podoba mi się ich postawa i da się to rozwiązać ku obopólnej satysfakcji. Wiem, że przerzucanie się jak było cudownie i co będziecie robić, które zajmuje 3/4 tego wątku, świetnie sie czyta, ale pogadać o problemach też warto. Trochę tolerancji, ja naprawdę jestem ciekaw jak to u nich wygląda, a wy ich chcecie odstraszyć
@Vallarr. Możemy o tym porozmawiać gdzie indziej (najlepiej całkowicie poza tym forum) - oczywiście o ile będzie o tym chciała porozmawiać moja partnerka Kocurka (-; Wskazałeś mi sporo w materii związku Domina-poddany. Tak jak pisałam jestem w tym nowa, nie wszystko jeszcze rozumiem, zaś rok temu znacznie mniej. Proponuję więc przekazanie kontaktu na PW, aby nie wszyscy musieli czuć się "zmuszeni" do czytania naszych "bredni".
PS. ania_mrau to tresowana kocurka, a nie pies - to mogę wyjaśnić ale już poza tym miejscem.

@Pozostali (większość, w tym RozowaKotka, Freak, busch itd.)
Ze względu na nastawienie do nas - wypowiedzi większości pozostałych osób mam #$@&EpicFail%$%^ (wiadomo gdzie - możecie się fochać lub fohać, ale ani deczko nie zrozumieliście o co chodzi). Po prostu NO COMMENTS... Ja nie zamierzam dalej czytać waszych pseudoporad - ponieważ nawet nie potraficie bez przekręcania powtórzyć tego o czym pisaliśmy, nie macie też zielonego pojęcia o naszej seksualności i płciowości lub jej nie rozumiecie i za dużo sobie dopowiadacie.
Podejrzewam, że ania_mrau to samo Wam odpisze, gdy tylko skończy ważniejsze sprawy niż czytanie forum.
PS. Już kliknęłam "ignoruj" koło waszych postów tak więc się nie wysilajcie.

Edytowane przez pani_ani_mrau
Czas edycji: 2013-08-17 o 17:20 Powód: bo tak (-;
pani_ani_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 17:19   #3794
Tony_Montana
Raczkowanie
 
Avatar Tony_Montana
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 253
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Ty to pojęcia o BDSM nie masz...po prostu lubisz dostać/dać w mordę Dobre (niepasujące Tobie) rady skreślasz. Wybacz, że ludzie nie piszą tego co akurat chciałabyś przeczytać
Tony_Montana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 17:28   #3795
201612280917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 285
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Się porobiło ostra laska
201612280917 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 17:36   #3796
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Moje BDSM jest bardziej mojsze niż Twojsze.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 17:56   #3797
pani_ani_mrau
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez Tony_Montana Pokaż wiadomość
Ty to pojęcia o BDSM nie masz...po prostu lubisz dostać/dać w mordę Dobre (niepasujące Tobie) rady skreślasz. Wybacz, że ludzie nie piszą tego co akurat chciałabyś przeczytać
: LOL: Proponuję baranka w mur, co za ABSURD Nie rozumiesz również tego o czym pisałam, no ale cóż - "jak wejdziesz między wrony - kracz jak i one". Ja tak samo mogę powiedzieć, że nie masz pojęcia o życiu seksualnym mrówek i będzie w tym więcej prawdy niż w tym co piszesz. Niestety ale ignorantów i osoby nietolerancyjne traktuję Z GÓRY. Tak jest i w twoim przypadku. Zaś oduczanie ignorancji i nietolerancji to jak rzucanie grochem w mur. Do-nie-zobaczenia.
pani_ani_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 18:03   #3798
Tony_Montana
Raczkowanie
 
Avatar Tony_Montana
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 253
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez pani_ani_mrau Pokaż wiadomość
: LOL: Proponuję baranka w mur, co za ABSURD Nie rozumiesz również tego o czym pisałam, no ale cóż - "jak wejdziesz między wrony - kracz jak i one". Ja tak samo mogę powiedzieć, że nie masz pojęcia o życiu seksualnym mrówek i będzie w tym więcej prawdy niż w tym co piszesz. Niestety ale ignorantów i osoby nietolerancyjne traktuję Z GÓRY. Tak jest i w twoim przypadku. Zaś oduczanie ignorancji i nietolerancji to jak rzucanie grochem w mur. Do-nie-zobaczenia.
Ano...daj spokój temu wątkowi. Nikt mnie nie rozumie, piszecie beeee, zablokuje was! Zignoruje! Ignoranci nic nie rozumiecie!
Tony_Montana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 18:10   #3799
pani_ani_mrau
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Kolejnym piszacym tutaj polecam DOKŁADNA lekturę postów ze stron począwszy od 124 i ich zrozumienie. Tony_Montana nie potrafi rozróżnić "chcę dać/lubię dostać w mordę" od "mam opory w daniu w twarz, pomimo, że sub tego chce". Takim osobom zamiast przesiadywać tutaj proponuje powrót do książki i nauczenia się alfabetu polskiego na pamięć (założę się, że Tony_Montana go nie zna) oraz naukę poprawnego rozbijania zdań na części pierwsze i naukę analizy. Nie umiecie czytać i zadać pytań jak czegoś nie rozumiecie - marsz do książek ze szkoły podstawowej.
pani_ani_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-17, 18:15   #3800
Tony_Montana
Raczkowanie
 
Avatar Tony_Montana
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 253
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez pani_ani_mrau Pokaż wiadomość
Kolejnym piszacym tutaj polecam DOKŁADNA lekturę postów ze stron począwszy od 124 i ich zrozumienie. Tony_Montana nie potrafi rozróżnić "chcę dać/lubię dostać w mordę" od "mam opory w daniu w twarz, pomimo, że sub tego chce". Takim osobom zamiast przesiadywać tutaj proponuje powrót do książki i nauczenia się alfabetu polskiego na pamięć (założę się, że Tony_Montana go nie zna) oraz naukę poprawnego rozbijania zdań na części pierwsze i naukę analizy. Nie umiecie czytać i zadać pytań jak czegoś nie rozumiecie - marsz do książek ze szkoły podstawowej.
Alfabet? Nie wiem co ma piernik do wiatraka. Przy próbach zrozumienia Twojego toku myślenia kosmos się zawiesza. Do podręczników obiecuje wrócić jak tylko dzieci do szkoły pójdą
Tony_Montana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 18:52   #3801
rumianek_tekradiam
Raczkowanie
 
Avatar rumianek_tekradiam
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 62
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez pani_ani_mrau Pokaż wiadomość
Kolejnym piszacym tutaj polecam DOKŁADNA lekturę postów ze stron począwszy od 124 i ich zrozumienie.
Myślę, że po tym poście wybitnie nadajecie się do specjalisty na terapię. Macie problem z komunikacją z otoczeniem a tego nie da się naprawić na forum. I nie obrażam a mówię poważnie.
__________________
Blog o seksie
rumianek_tekradiam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 19:56   #3802
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Heh, wątek tak długo był prowadzony z kulturą, że wreszcie musiało się pojawić coś takiego... Czekam aż znajdzie się ktoś, kto was odeśle do psychiatry i z☠☠☠ie od góry do dołu wasze upodobania Spytam jeszcze raz - gdzie się podziało słynne "jeśli obie strony się zgadzają, to wszystko jest ok" ?

Serio jedyną rolą tego tematu jest wzajemnie lizanie się po tyłkach i co kto z kim zrobił/chce zrobić, a wszelkie kontrowersje trzeba zjechać, bo nie potraficie wyjść z własnych ograniczonych ram? Fakt, że pani_ani_mrau odpowiedziała ostro, ale wjechaliście na nich gorzej niż 200% vanilla na BDSM i z tym samym podejściem "to chore, lecz się". Żal i hipokryzja

Wytłumaczcie mi w prostych słowach co takiego was oburza w ich postach, bo do momentu w którym rozpoczeliście pyskówke - było kontrowersyjnie, ale nic uzasadniającego wasze teksty. Wskażcie mi prosto co poza samodzielną kastracją, do której miał pełne prawo i nie został zmuszony, jest nie tak.
Tekradiam leci i tak na blocka, obrażasz i w temacie obok to samo, nie trawię takich ludzi i "stylu komunikacji".

@Pani_ani_mrau - gg/skype, mam w profilu, zapraszam w wolnej chwili.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 22:42   #3803
pani_ani_mrau
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Dodam tutaj w temacie tylko tyle, że skoro już tak bardzo niektórzy lubią tutaj stwierdzać zaburzenia psychiczne, to przypominam, że wedle klasyfikacji chorób i zaburzeń ICD-10 Sadomasochizm jest sklasyfikowany pod numerkiem F65.5. Tak więc pamiętajcie: "Wszyscy mamy źle w głowach bo żyjemy.". Tak więc zapraszam osoby, które wysyłały mnie i mojego kota do psychiatry, aby same się przebadały - tylko zeznawajcie całą prawdę i tylko prawdę.
pani_ani_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-17, 23:03   #3804
ania_mrau
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 9
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez RozowaKotka Pokaż wiadomość
To nie była obraza, tylko przypuszczenie. Całkiem słuszne moim zdaniem. FreakChik chciała pomóc. Myślę, że twoja awersja do mężczyzn nie jest taka dobra i może trzeba by było najpierw zrobić coś, żeby pogodzić się z przeszłością i pozbyć się problemu.
jaka to roznica czy jestem ania czy dawid w tym zwiazku?

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
Jak dla mnie, BDSM jest dla ludzi bardzo zrównoważonych, i nie służy leczeniu swoich problemów. Jeżeli dominujący ma problemy, to zniszczy nie tylko siebie ale również uległego. To widać na przykładzie pani_ani_mrau i ania_mrau.
o czym konkretnie mowisz?

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
Problemów czy niepowodzeń życiowych nie można leczyć jakąkolwiek formą aktywności seksualnej. Ja bym zaczęła od pójścia do psychologa, i to nie jest jakiś atak. Jeżeli naprawdę chcecie żyć 24/7, to najpierw musicie zrobić porządek ze sobą indywidualnie.
nie wydaje mi sie, ze my cos leczymy; moim zdaniem probujemy mimo potyczek zyc dalej; nie widze powodu, zeby wysluchiwac od lekarza, ze sadyzm/masochizm jest zly; nie odrzuce wszystkiego co jest dla mnie wazne bo ktos tak chce;

Cytat:
Napisane przez rumianek_tekradiam Pokaż wiadomość

Nic dodać nic ująć. Relacja oparta na zależności BDSM musi mieć zdrowe podstawy. Z kompleksami, whanaiem świadomości płciowej i z innymi problemami nie wyjdziecie na prostą. To nie jest sprawa na forum ale od specjalisty. Teraz tylko musicie zdecydować czy chodzi o wasze indywidualne problemy do rozwiązania czy wspólnie iść.
na szczescie ja nie mam tych wahan o ktorych piszesz, nigdy nie uwazalam sie za faceta, od kiedy mam wlasne zdanie

Cytat:
Napisane przez busch Pokaż wiadomość
Tylko teraz to chyba trochę późno na tego typu kroki, skoro ania_mrau już został trwale okaleczony po to, żeby zostać przy swojej pani... Przyznam że dla mnie kastracja jest niespecjalnie do ogarnięcia rozumiem, zwłaszcza kiedy jednocześnie pani_ani_mrau nie chce nawet spoliczkować swojego partnera . Nadal mam nadzieję, że ta kastracja to jakiś rodzaj przenośni...
to nie jest przenosnia, tylko zabieg polegajacy na zmiazdzeniu sciegna, naczyn krwionosnych i nerwu biegnacych do jadra tak aby obumarlo- caly zabieg jednostronnie to 2-3 minuty, bol spada do znosnego poziomu po okolo 40-50 minutach;
u podstaw tego co zrobilam lezy moje przywiazanie do mojej Pani, wybralam to co bylo wazniejsze; to nie jest tylko bdsm, jest tez milosc;

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Co się u was stało z "jeśli obie osoby chcą, to wszystko jest normalne" ?
Ciesze sie, ze jednak chociaz jedna osoba o tym pamieta, dziekuje, dla Twoich wypowiedzi bylo warto tu zalozyc konto

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
odczuwam tak samo.
jestem przerazona ile osob przejmuje sie moimi bylymi jajkami

Cytat:
Napisane przez Tony_Montana Pokaż wiadomość
Ty to pojęcia o BDSM nie masz...po prostu lubisz dostać/dać w mordę Dobre (niepasujące Tobie) rady skreślasz. Wybacz, że ludzie nie piszą tego co akurat chciałabyś przeczytać
ja wybaczam, moja Pani nigdy

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
Moje BDSM jest bardziej mojsze niż Twojsze.
jak wyglada BDSM w wydaniu HelloKitty?

Cytat:
Napisane przez Tony_Montana Pokaż wiadomość
Ano...daj spokój temu wątkowi. Nikt mnie nie rozumie, piszecie beeee, zablokuje was! Zignoruje! Ignoranci nic nie rozumiecie!
nikt Cie nie rozumie, potnij sie (rozowa zyletka)

Cytat:
Napisane przez Tony_Montana Pokaż wiadomość
Alfabet? Nie wiem co ma piernik do wiatraka. Przy próbach zrozumienia Twojego toku myślenia kosmos się zawiesza. Do podręczników obiecuje wrócić jak tylko dzieci do szkoły pójdą
Twoj kosmos chodzi pod windowsem? dzieci? no to jeszcze pare latek...

Cytat:
Napisane przez rumianek_tekradiam Pokaż wiadomość
Myślę, że po tym poście wybitnie nadajecie się do specjalisty na terapię. Macie problem z komunikacją z otoczeniem a tego nie da się naprawić na forum. I nie obrażam a mówię poważnie.
Masz problem z czytaniem. I nie obrażam a mówię poważnie.
ania_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 09:32   #3805
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Nie rozumiem czegoś.
Przyszliście tutaj, i poprosiliście o radę. Powiedziałam swoje zdanie, nie obrażając Was, nie używając żadnych inwektyw, nie oceniając Waszych zabaw czy życia. Na słowo "psycholog" (który, nota bene, żadnym lekarzem nie jest) powstało oburzenie. Przykro mi, że ktoś na spokojne wyrażenie zdania reaguje złością oraz złośliwością. Ja żadnego oburzenia nie wykazuję, bo mnie nie oburza to, co ktoś robi sobie dobrowolnie.

I może jednak wytłumaczę, co miałam na myśli, mówiąc o psychologu, cytat z pani_ani_mrau :
Cytat:
Ja jedynie po męczeniu się przez 2 lata w związku, w którym nie byłam jedyna straciłam całkowicie zainteresowanie facetami oraz zaufanie do nich (a nawet pojawiła się u mnie silna awersja do panów). Dotarło do mnie, że nie lubiąc seksu żaden mnie nie będzie chciał, tak więc potwierdziłam wtedy zerwanie związku z moim partnerem. On jednak bardzo nalegał przez kilka miesięcy, więc odparłam, że jedynie z eunuchem jestem w stanie się związać. Z tego co słyszałam mężczyźni po kastracji nie mają popędu seksualnego lub mają silnie zmniejszony, co powoduje, że nie muszą "zadowalać się" z kimś innym.
I to jest właśnie ten problem. Nie wyleczy go kastracja partnera, ani bycie z eunuchem. Nie chodziło mi o "leczenie" preferencji BDSM.

Jeszcze raz powtórzę, jest mi przykro, że mimo moich dobrych chęci, i nie atakowania nikogo sama zostałam zaatakowana, wyszydzona (np. pytanie o Hello Kitty), a moje wiadomości zostały całkowicie przekręcone.

Tyle ode mnie w tym temacie, szkoda tego wątku na takie rzeczy. EOT.

Edytowane przez 201801022117
Czas edycji: 2013-08-18 o 09:34
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 10:28   #3806
rumianek_tekradiam
Raczkowanie
 
Avatar rumianek_tekradiam
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 62
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość

Wytłumaczcie mi w prostych słowach co takiego was oburza w ich postach,
(...)
Tekradiam leci i tak na blocka, obrażasz i w temacie obok to samo, nie trawię takich ludzi i "stylu komunikacji".
Mnie nic nie obrza w ich postach, bawiłem się w mocniejsze rzeczy, przeczytaj uważnie co napisałem. Chodziło mi o terapię w komunikacji. Np. terapia gestalt wydaje mi się w ich sytuacji nadawałaby się idealnie. Bo tu nie problemem jest to w co się bawią tylko że nie potrafią zdefiniować własnych, korelacyjnych mechanizmów zaspokojenia potrzeb w związku. A to jest dużo głębsza sprawa niż zapytanie na wizażu "nie staje mi co robić".

Nie moja wina że niektórzy na dźwięk słowa terapia zachowują się jak polani kwasem. To nie XIX wiek gdzie wizyta u specjalisty wiązała się z ostracyzmem społecznym.

Mam wrażenie że jesteście tacy nowocześni na pokaz, a gdy przychodzi do konkretnych kroków to już "o jejku ależ on mnie obraził, ja do psychologa?!"

ps, Co do bloka, Vallar, błagam

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czegoś.
Przyszliście tutaj, i poprosiliście o radę. Powiedziałam swoje zdanie, nie obrażając Was, nie używając żadnych inwektyw, nie oceniając Waszych zabaw czy życia. Na słowo "psycholog" (który, nota bene, żadnym lekarzem nie jest) powstało oburzenie. Przykro mi, że ktoś na spokojne wyrażenie zdania reaguje złością oraz złośliwością. Ja żadnego oburzenia nie wykazuję, bo mnie nie oburza to, co ktoś robi sobie dobrowolnie.

I może jednak wytłumaczę, co miałam na myśli, mówiąc o psychologu, cytat z pani_ani_mrau :
I to jest właśnie ten problem. Nie wyleczy go kastracja partnera, ani bycie z eunuchem. Nie chodziło mi o "leczenie" preferencji BDSM.


Dokładnie to samo miałem na myśli. A fakt, że MruMruki nie mają świadomości tego że mają głeboko ukryty problem w samoświadomości, co jest przyczyną wszystkich problemów we współżyciu, tylko to potwierdza.

Nie znajdziecie rozwiązania na forum, musicie dojrzeć do wizyty u specjalisty. Jak pisałem wczesniej, polecam gestalt.
__________________
Blog o seksie
rumianek_tekradiam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 12:53   #3807
ania_mrau
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 9
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czegoś.
Przyszliście tutaj, i poprosiliście o radę. Powiedziałam swoje zdanie, nie obrażając Was, nie używając żadnych inwektyw, nie oceniając Waszych zabaw czy życia. Na słowo "psycholog" (który, nota bene, żadnym lekarzem nie jest) powstało oburzenie. Przykro mi, że ktoś na spokojne wyrażenie zdania reaguje złością oraz złośliwością. Ja żadnego oburzenia nie wykazuję, bo mnie nie oburza to, co ktoś robi sobie dobrowolnie.

I może jednak wytłumaczę, co miałam na myśli, mówiąc o psychologu, cytat z pani_ani_mrau :
I to jest właśnie ten problem. Nie wyleczy go kastracja partnera, ani bycie z eunuchem. Nie chodziło mi o "leczenie" preferencji BDSM.

Jeszcze raz powtórzę, jest mi przykro, że mimo moich dobrych chęci, i nie atakowania nikogo sama zostałam zaatakowana, wyszydzona (np. pytanie o Hello Kitty), a moje wiadomości zostały całkowicie przekręcone.

Tyle ode mnie w tym temacie, szkoda tego wątku na takie rzeczy. EOT.
nie chce mi sie w to wnikac, bo tylko sie teraz wykrecasz; oboje odebralismy to troche inaczej, czasem gra role nie tylko to co mowisz, ale tez to jak mowisz; dobre checi moze i byly ale nie sadz, ze bedziesz kazdego odsylac do wariatkowa i nikt tego nie uzna za probe wywyzszenia sie, co jakos pomocne wcale nie bylo; a jakies wypowiedzi, ze na psychologa sie oburzylismy tez sa bez sensu, szczegolow znac nie musisz; zadne z nas nie twierdzilo, ze odsylalas nas do lekarza z powodu bdsm.. tyle w temacie przekrecania;

Cytat:
Napisane przez rumianek_tekradiam Pokaż wiadomość
Mnie nic nie obrza w ich postach, bawiłem się w mocniejsze rzeczy, przeczytaj uważnie co napisałem. Chodziło mi o terapię w komunikacji. Np. terapia gestalt wydaje mi się w ich sytuacji nadawałaby się idealnie. Bo tu nie problemem jest to w co się bawią tylko że nie potrafią zdefiniować własnych, korelacyjnych mechanizmów zaspokojenia potrzeb w związku. A to jest dużo głębsza sprawa niż zapytanie na wizażu "nie staje mi co robić".

Nie moja wina że niektórzy na dźwięk słowa terapia zachowują się jak polani kwasem. To nie XIX wiek gdzie wizyta u specjalisty wiązała się z ostracyzmem społecznym.

Mam wrażenie że jesteście tacy nowocześni na pokaz, a gdy przychodzi do konkretnych kroków to już "o jejku ależ on mnie obraził, ja do psychologa?!"

ps, Co do bloka, Vallar, błagam

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------




Dokładnie to samo miałem na myśli. A fakt, że MruMruki nie mają świadomości tego że mają głeboko ukryty problem w samoświadomości, co jest przyczyną wszystkich problemów we współżyciu, tylko to potwierdza.

Nie znajdziecie rozwiązania na forum, musicie dojrzeć do wizyty u specjalisty. Jak pisałem wczesniej, polecam gestalt.
smiem twierdzic, ze nasze pytanie bylo nieco mniej banalane niz "nie staje mi,co robic"; nie jestes autorytetem w kwestii ostracyzmu spolecznego, proponuje nie wychylaj sie juz bo niewiele chyba widziales.. nie jestesmy nowoczesni nawet na pokaz, nie wiem skad ten pomysl; co do reszty, juz sie odnioslam; skoro tak sie nameczyliscie zeby nam powiedziec jak to wyglada z Waszej strony, powiem Wam tez jak wyglada z naszej: rzuciliscie pare slow, nie bylo reakcji pozytywnej na Wasze slowa to zaraz poszly wypowiedzi, ktore od poczatku sugerowaly, ze forum to nie miejsce dla nas; co do zdolnosci komunikacyjnych: nadal nawet nikt jasno nie wylozyl co my tam mamy dokladnie leczyc i dlaczego wspomniane 'to' jest czyms wiecej niz Waszym pretekstem (bo takie jest moje wrazenie, skoro nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze, wladze albo prestiz);
ania_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 13:11   #3808
rumianek_tekradiam
Raczkowanie
 
Avatar rumianek_tekradiam
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 62
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez ania_mrau Pokaż wiadomość
nie jestes autorytetem w kwestii ostracyzmu spolecznego,
Tak się składa że jestem, skończone studia z zakresu socjologii i komunikacji społecznej, 3 lata praktyki jako pracownik socjalny w klinice zdrowia psychicznego w UK i 2 lata na psychologii społecznej.

Twoje negatywne nastawienie najlepiej pokazuje jak głęboko masz zakorzenione wyparcie pewnych kwestii związanych z samopostrzeganiem. Koniec mojej rozmowy, nie lubię się kopać z koniem Atenszynhoryzm w czystej postaci

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cytat:
zadne z nas nie twierdzilo, ze odsylalas nas do lekarza z powodu bdsm.. tyle w temacie przekrecania;
Czyżby?

Cytat:
Napisane przez pani_ani_mrau Pokaż wiadomość
niektórzy lubią tutaj stwierdzać zaburzenia psychiczne, to przypominam, że wedle klasyfikacji chorób i zaburzeń ICD-10 Sadomasochizm jest sklasyfikowany pod numerkiem F65.5 (...) zapraszam osoby, które wysyłały mnie i mojego kota do psychiatry, aby same się przebadały - tylko zeznawajcie całą prawdę i tylko prawdę.
__________________
Blog o seksie
rumianek_tekradiam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 13:29   #3809
ania_mrau
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 9
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez rumianek_tekradiam Pokaż wiadomość
Tak się składa że jestem, skończone studia z zakresu socjologii i komunikacji społecznej, 3 lata praktyki jako pracownik socjalny w klinice zdrowia psychicznego w UK i 2 lata na psychologii społecznej.

Twoje negatywne nastawienie najlepiej pokazuje jak głęboko masz zakorzenione wyparcie pewnych kwestii związanych z samopostrzeganiem. Koniec mojej rozmowy, nie lubię się kopać z koniem Atenszynhoryzm w czystej postaci

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------



Czyżby?
to ze zacytujesz fragment, ktory mowi cos innego niz twierdzisz, nie znaczy , ze cokolwiek udowodniles - czy to nie jest oczywiste? niby mam gorsze wyksztalcenie od Ciebie, ale jakos nie mam takich problemow z logika;
socjologia? mozesz miec 50 lat praktyki, tylko co z tego? nie widze jak Ciebie to czyni autorytetem, szczegolnie do stwierdzania atenszynhoryzmu, o ostracyzmie juz nie wspomne; mam wrazenie, ze poczytales ksiazek, ale o praktyce masz niewielkie pojecie; szczegolnie po przeczytaniu Twoich wypowiedzi do nas skierowanych i tak mam duze watpliwosci odnoscie Twoch certyfikatow; skoro takie masz kwalifikacje w dziedzinie komunikacji to dlaczego nie umiesz udzielic odpowiedzi w sposob mniej obrazliwy a bardziej zrozumialy?
ania_mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 13:38   #3810
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM

Cytat:
Napisane przez ania_mrau Pokaż wiadomość
nie chce mi sie w to wnikac, bo tylko sie teraz wykrecasz; oboje odebralismy to troche inaczej, czasem gra role nie tylko to co mowisz, ale tez to jak mowisz; dobre checi moze i byly ale nie sadz, ze bedziesz kazdego odsylac do wariatkowa i nikt tego nie uzna za probe wywyzszenia sie, co jakos pomocne wcale nie bylo; a jakies wypowiedzi, ze na psychologa sie oburzylismy tez sa bez sensu, szczegolow znac nie musisz; zadne z nas nie twierdzilo, ze odsylalas nas do lekarza z powodu bdsm.. tyle w temacie przekrecania;



smiem twierdzic, ze nasze pytanie bylo nieco mniej banalane niz "nie staje mi,co robic"; nie jestes autorytetem w kwestii ostracyzmu spolecznego, proponuje nie wychylaj sie juz bo niewiele chyba widziales.. nie jestesmy nowoczesni nawet na pokaz, nie wiem skad ten pomysl; co do reszty, juz sie odnioslam; skoro tak sie nameczyliscie zeby nam powiedziec jak to wyglada z Waszej strony, powiem Wam tez jak wyglada z naszej: rzuciliscie pare slow, nie bylo reakcji pozytywnej na Wasze slowa to zaraz poszly wypowiedzi, ktore od poczatku sugerowaly, ze forum to nie miejsce dla nas; co do zdolnosci komunikacyjnych: nadal nawet nikt jasno nie wylozyl co my tam mamy dokladnie leczyc i dlaczego wspomniane 'to' jest czyms wiecej niz Waszym pretekstem (bo takie jest moje wrazenie, skoro nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze, wladze albo prestiz);

Nadinterpretacja, wybiórcze czytanie, a do tego pieniactwo. Nikogo do wariatkowa nie odsyłałam. Jeżeli nie odróżniasz psychologa od psychiatry, to jest już Twój problem.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:22.