2013-08-16, 22:18 | #3781 |
Raczkowanie
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
@ania_mrau
Twój problem wygląda tak, że chcesz mocniej, być karany typowo fizycznie. Twoja Pani tego nie potrafi (bo nie wygląda, że nie chce, raczej nie jest w stanie), więc prowokujesz. By oberwać. To się zdarza cały czas, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy nie można należycie zareagować od razu, obie osoby nakręca wizja przyszłej, pracowicie zasłużonej kary. Tylko tyle, że Ty nie dostaniesz. Nic dziwnego, że jesteś sfrustrowany i przeginasz bardzo. Ba, żądasz na tym forum by Ci wszyscy powiedzieli, że wymagasz takich kar, że to pomoże na problem, który sam tworzysz - pewnie jak tylko ktoś tak Ci odpowie to polecisz pokazać swojej Pani z uśmiechem triumfu, że "musi" tak zrobić. Nie tędy droga. @pani_ani_mrau To, co właśnie wyedytowałaś na poprzedniej stronie pokazuje mocno, że nie czujesz się komfortowo w tej relacji i jak jest, to ok, ale jak nie ma, to jeszcze lepiej. Po co się zmuszać w takim razie? Wiem, że oceniam przez pryzmat paru postów, ale czujecie się w ogóle dobrze w tej relacji? Nie widać tego po was, bez urazy. Do obojga - macie nierozwiązywalny konflikt potrzeb i możliwości, Ty chcesz tego, czego ona nie jest w stanie zrobić, bo uważasz, że powinna, ona nie potrafi i stawia wasze zdrowie wyzej niz Twoje potrzeby. Nikt tego za was nie rozwiąze, ktoś musi odpuścić i działać wbrew sobie, jeśli tego nie polubi (braku fizycznych kar lub wymierzania fizycznych kar) to nie wróżę wam niczego dobrego. Zresztą ja BDSM bez połączenia z seksualnością nie uznaję (niekoniecznie z seksem per se), bo to powinno być poprzedzone z obu stron takim mocnym "chcęęęę...", a nie obojętnością, jaką widać u Pani, ani z desperackim "muszęęęę" jaki widać u psa. Zgaduję, że rozmawialiście na ten temat długo i namiętnie - bez skutku. Jeśli ktoś się nie będzie czuł komfortowo i miał zaspokajanych potrzeb, to lepiej od razu poszukać nowych partnerów. Lepiej dopasowanych. |
2013-08-16, 23:16 | #3782 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
@Vallarr chyba troche mnie zle oceniasz, chce byc z Nia, inaczej bym sie z tym tak nie meczyl, a te 'potyczki' tylko zagrazaja naszemu zwiazkowi, wiec bylbym glupi swiadomie tak postepujac; nie zalezy mi na potwierdzeniu, ze kara fizyczna wszystko rozwiaze, bo sam w to watpie, myslalem, ze moze pomoc, ale nie rozwiaze problemu sama w sobie; pytalem o nia konkretnie bo jest to ta czesc BDSM ktora sie u nas wogole nie pojawia, a przeciez tysiace dominujacych osob na swiecie nie stwierdzilo nagle 'przyleje mu/jej tak bez powodu, zamiast porannego biegu' - do czegos to sluzy; i nie ukrywam, chcialbym tego, bardzo trudno mi bez tego, chociaz troche lzej niz jak nie bylo wogole ponizania, przelamanie tej bariery pozwoliloby mi sie poczuc naprawde wlasnoscia a nie tylko poslusznym przybleda;
tez zaczynam odnosic wrazenie, ze moja Pani nie czuje sie komfortowo w naszym zwiazku, ale tak jak napisales w 3cim akapicie, nie widac latwego rozwiazania...; chcialbym tylko napomknac, ze moja Pani zdecydowanie wymaga ode mnie posluszenstwa i uslugiwania od 4ej rano kazdego dnia az zasnie, wiec to nie jest tak, ze zupelnie nie ma tego klimatu.. |
2013-08-16, 23:54 | #3783 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Dodam tutaj tylko, że nie jest On przybłędą tak jak napisał - uważam go za "Kocura / Kocurkę", która jest tylko i wyłącznie moja.
Co do klimatu - preferuję też "niewypowiedziane" życzenia, tak właśnie jak jest z usługiwaniem mi - o ile tylko wspólne godziny pracy się wzajemnie nie kłócą. Jednak z "chlaśnięciem w morde" mam problemy, ale uważam również, że nie tu tkwi problem lecz w miejscu, gdzie odzywa się jego sadystyczna strona, nad którą w ogóle nie panuje, |
2013-08-17, 01:32 | #3784 |
Raczkowanie
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
@ania_mrau
Cóż, takie zachowania sub są właśnie wymuszaniem kar. Akurat przejście do fizycznych jest absurdalne moim zdaniem, bo jeśli Ci się spodoba, to ryzykujesz, że będziesz zachowywał się częsciej w taki sposób właśnie dla kary. Odbieranej przez Ciebie jako nagrody. Błędne koło. Nie mam idealnej recepty na oduczenie się tego. Nie wiem czy istnieje, ale rozmowa z psychoterapeutą o agresji i satysfakcji z cudzych łez wydaje mi się dobrym początkiem. Mniej drastycznym niż chemiczna kastracja. Swoją drogą ona może mieć efekty uboczne gorsze niż wybicie zębów, więc mam nadzieję, że i tak jesteś pod fachową kontrolą. Jeśli chcesz zostać ze swoją Panią, a widzę, że tak, to nie ma wyjścia, powiedz sobie, że tego nie będzie i ciesz się całą resztą, to naprawdę ogromne spektrum. Ciągłe namawianie i próby wyłudzenia kary to prosta droga do popsucia wszystkiego. Najlepiej nie czytaj dalej, jeśli jesteś w stanie. Spytaj Pani, jeśli musisz i coś wykorzysta. @pani_ani_mrau Ale z jakiegoś powodu się ta strona odzywa. W przypadku niepożądanych zachowań, takich mocno niefajnych, stosuję matkę wszystkich kar - brak kary i ignorowanie. To jedyna prawdziwa kara dla submissive, metoda kija i marchewki się nie sprawdza jeśli kij jest marchewką. Nie doprowadzaj do sytuacji, w której on ma okazje być złośliwy, jeśli widzisz jakieś znaki, szczególne spojrzenie, albo rozmowa zmierza w tamtym kierunku to odwróc się, słuchawki na uszy, osobny pokój i pełna izolacja, aż nie uznasz, że może przeprosić. Co mu da satysfakcja z Twoich łez, jeśli ich nie będzie? No i prawdziwa nagroda, nie w formie kary, za dobre zachowanie przez określony czas. Najlepiej jakiś fizyczny drobiazg, który zawsze będzie miał przy sobie, kojarzący się wyłącznie z Tobą, który będzie tracił przy takim zachowaniu i odzyskiwał dopiero po tygodniu bez incydentów. Jak straci to zostawiłbym w widocznym miejscu z zakazem dotykania, niech kłuje w oczy. Mogą się z posiadaniem tokenu wiązać określone przywileje psa, ale to już od was zależy. U mnie pomogło to bardzo w sytuacji notorycznego nieposłuszeństwa, ale na prawo do noszenia obroży trzeba zasłużyć. Jednocześnie mimo wszystko spróbowałbym się przełamać, między klamerkami na sutkach i uderzeniem pięścią w twarz jest cała gama możliwości, spróbuj znależć takie, które możesz stosować. Są i bardzo bolesne, a mało brutalne tortury bez długotrwałych skutków. Jak znajdziesz takie, których zacznie się bać i nienawidzieć - tym lepiej, repertuar prawdziwych kar jest istotny i przydatny. W ostateczności możesz mu rozkazywać pod Twoją pełną kontrolą, ale uczulam, naprawdę pełną, sub nie mają zupełnie wyczucia granic w takich momentach. No i nigdy, przenigdy kocur. Sam termin sugeruje niezależność i brak pełnego oddania. Jemu ewidentnie zależy by poczuć się całkowicie Twój, więc nawet go nie traktuj jak kota. Pies to pies. Jak nie wie dokładnie gdzie jest jego pozycja w stadzie, nawet dwuosobowym, to mu odbija. Wszelkie fora dotyczące nieposłusznych psów są wbrew pozorom naprawdę przydatne @Oboje Podoba mi się, że szukacie wyjścia z konfliktu interesów zamiast zwyczajnie się poddać i rozstać. Dlatego mam tylko jedną radę - testujcie dalej dosłownie wszystko, na co Pani ma ochotę lub jest skłonna dać szansę bez dyskomfortu. To, co macie obecnie jest świetną podstawą i nie chcecie go stracić, to dużo, ale jeszcze nie wystarcza. Odcieliście się już od zachowań stricte seksualnych, ale BDSM jest tak szerokie, że nowe kary i zadania złagodzą brak upragnionego uderzenia w twarz. Post bydlę, ale mam nadzieję, że pomogłem, preferuję jednak typowo seksualny BDSM i niewiele relacji miałem 24/7, więc chętnie poczytam jak to u was wygląda - od tej pozytywnej strony, a nie przez pryzmat problemu |
2013-08-17, 01:52 | #3785 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Vallar, dziękuję za rady. Myślę, że sposób bez kija z zastosowaniem tokena może coś tu wskóra. Jednak co do Kocurki - nie zmieniam zdania. Ja się boje psów tak samo jak On pająków (na sam widok często dostaję paniki).
Poza tym Kocurka nie bez przyczyny - lubię gdy ma długie pazury i ich delikatnie używa. Czy mogę jeszcze prosić o podanie przykładów "poważnych kar" fizycznych, których Kocurka będzie miała dosyć, a które nie zrobią Mu krzywdy? Czy może to być na przykład przebranie Go za kobietę i przymusowe wypuszczenie na miasto? |
2013-08-17, 02:41 | #3786 |
Raczkowanie
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
@pani_ani_mrau
To akurat jest typowe poniżenie, nie fizyczna, ale może działać. Bym się mimo wszystko obawiał o reakcje na ulicy, znam miejsca, gdzie za taki strój można stracić zęby. Nie znam Twojego sub, sama musisz ocenić co jest odbierane chętnie, co bywa, a czego nienawidzi i się boi. Jeśli nie ma czegoś takiego w repertuarze, to stwórz - tak, by nie miał wątpliwości, że jesteś bardzo niezadowolona. Pistolet na wodę stosowany przy moim psie (prawdziwym) brzmi fajnie, można użyć w miejscu publicznym, miejsce trafienia też może mieć znaczenie - zastanowi się dwa razy czy chce mieć mokrą plamę na spodniach. Znajoma domina podpowiada, że ona na token wybrałaby jakiś Twój ulubiony kolczyk, jeśli masz unisex. Ból przy przekłuwaniu i widoczny na zewnątrz symbol, z którego może być dumny, a który nie ujawnia nic postronnym. Brzmi fajnie, dominy mają jednak trochę więcej możliwości niż masterzy. Fizycznie to typowe związane z bodźcami fizycznymi - rozmawiałem kiedyś z kimś o różnokolorowych świecach z różną temperaturą topienia. Niska i akceptowalna w formie nagrody, wysoka i bolesne oparzenie to coś, czego raczej będzie unikał. To chyba mniej brutalne niż klamry na sutki, wcale nie mniej bolesne. I ile zabaw z dobraniem miejsca, w które uderzają krople Mocne bodźce fizyczne to nie tylko ból, polecam coś, co piecze/swędzi przy unieruchomieniu, wiązania do spania, deprywacja sensoryczna (z umiarem!), needle play, caning czy sole trzeźwiące. Generalnie tyle, by czuł mocną rękę i kontrolę, było fizyczne, a Ty czujesz się komfortowo. |
2013-08-17, 12:05 | #3788 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Jak dla mnie, BDSM jest dla ludzi bardzo zrównoważonych, i nie służy leczeniu swoich problemów. Jeżeli dominujący ma problemy, to zniszczy nie tylko siebie ale również uległego. To widać na przykładzie pani_ani_mrau i ania_mrau. Problemów czy niepowodzeń życiowych nie można leczyć jakąkolwiek formą aktywności seksualnej. Ja bym zaczęła od pójścia do psychologa, i to nie jest jakiś atak. Jeżeli naprawdę chcecie żyć 24/7, to najpierw musicie zrobić porządek ze sobą indywidualnie.
|
2013-08-17, 12:50 | #3789 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
Nic dodać nic ująć. Relacja oparta na zależności BDSM musi mieć zdrowe podstawy. Z kompleksami, whanaiem świadomości płciowej i z innymi problemami nie wyjdziecie na prostą. To nie jest sprawa na forum ale od specjalisty. Teraz tylko musicie zdecydować czy chodzi o wasze indywidualne problemy do rozwiązania czy wspólnie iść.
__________________
Blog o seksie |
|
2013-08-17, 14:05 | #3790 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 697
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Tylko teraz to chyba trochę późno na tego typu kroki, skoro ania_mrau już został trwale okaleczony po to, żeby zostać przy swojej pani... Przyznam że dla mnie kastracja jest niespecjalnie do ogarnięcia rozumiem, zwłaszcza kiedy jednocześnie pani_ani_mrau nie chce nawet spoliczkować swojego partnera . Nadal mam nadzieję, że ta kastracja to jakiś rodzaj przenośni...
|
2013-08-17, 15:41 | #3791 |
Raczkowanie
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Przesadzacie moim zdaniem. Każdą relację można opisać przez pryzmat problemów i wyjdzie potworek, dlatego chciałem by oboje opisali coś więcej. Nie znam żadnej aseksualnej relacji 24/7 i jestem zwyczajnie, bezczelnie ciekaw
Opory przed sprawieniem bólu to nie jest wielki problem, sam przy KAŻDEJ nowej relacji mam problem z pierwszym uderzeniem w twarz. Intelektualnie wiem, że mogę, chcę, ona chce i to da mega zastrzyk adrenaliny i endorfiny, a mimo to mam opory. Kwestia złego wychowania czy coś Więc rozumiem postawę Pani_ani_mrau. Aseksualność Pani nie jest dla psa problemem, choć faktycznie kastracja mechaniczna brzmi ostro, za ostro, ale zgadzają się obie osoby. Pani nie wymusiła, dla mnie sprawa czysta. Co się u was stało z "jeśli obie osoby chcą, to wszystko jest normalne" ? Konflikt potrzeb i agresywnie dominujące zachowanie psa to faktyczne problemy, ale podoba mi się ich postawa i da się to rozwiązać ku obopólnej satysfakcji. Wiem, że przerzucanie się jak było cudownie i co będziecie robić, które zajmuje 3/4 tego wątku, świetnie sie czyta, ale pogadać o problemach też warto. Trochę tolerancji, ja naprawdę jestem ciekaw jak to u nich wygląda, a wy ich chcecie odstraszyć |
2013-08-17, 16:17 | #3792 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
Nie ogarniam tego co tu się porobiło W każdym razie: wróciłam z wyjazdu. Do naszego repertuaru z TŻtem doszło: typowo bdsmowy bicz, opaska na oczy, skórzane kajdany, knebel.
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
2013-08-17, 17:10 | #3793 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
PS. ania_mrau to tresowana kocurka, a nie pies - to mogę wyjaśnić ale już poza tym miejscem. @Pozostali (większość, w tym RozowaKotka, Freak, busch itd.) Ze względu na nastawienie do nas - wypowiedzi większości pozostałych osób mam #$@&EpicFail%$%^ (wiadomo gdzie - możecie się fochać lub fohać, ale ani deczko nie zrozumieliście o co chodzi). Po prostu NO COMMENTS... Ja nie zamierzam dalej czytać waszych pseudoporad - ponieważ nawet nie potraficie bez przekręcania powtórzyć tego o czym pisaliśmy, nie macie też zielonego pojęcia o naszej seksualności i płciowości lub jej nie rozumiecie i za dużo sobie dopowiadacie. Podejrzewam, że ania_mrau to samo Wam odpisze, gdy tylko skończy ważniejsze sprawy niż czytanie forum. PS. Już kliknęłam "ignoruj" koło waszych postów tak więc się nie wysilajcie. Edytowane przez pani_ani_mrau Czas edycji: 2013-08-17 o 17:20 Powód: bo tak (-; |
|
2013-08-17, 17:19 | #3794 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 253
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Ty to pojęcia o BDSM nie masz...po prostu lubisz dostać/dać w mordę Dobre (niepasujące Tobie) rady skreślasz. Wybacz, że ludzie nie piszą tego co akurat chciałabyś przeczytać
|
2013-08-17, 17:28 | #3795 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Się porobiło ostra laska
|
2013-08-17, 17:36 | #3796 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Moje BDSM jest bardziej mojsze niż Twojsze.
|
2013-08-17, 17:56 | #3797 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
: LOL: Proponuję baranka w mur, co za ABSURD Nie rozumiesz również tego o czym pisałam, no ale cóż - "jak wejdziesz między wrony - kracz jak i one". Ja tak samo mogę powiedzieć, że nie masz pojęcia o życiu seksualnym mrówek i będzie w tym więcej prawdy niż w tym co piszesz. Niestety ale ignorantów i osoby nietolerancyjne traktuję Z GÓRY. Tak jest i w twoim przypadku. Zaś oduczanie ignorancji i nietolerancji to jak rzucanie grochem w mur. Do-nie-zobaczenia.
|
2013-08-17, 18:03 | #3798 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 253
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
|
|
2013-08-17, 18:10 | #3799 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Kolejnym piszacym tutaj polecam DOKŁADNA lekturę postów ze stron począwszy od 124 i ich zrozumienie. Tony_Montana nie potrafi rozróżnić "chcę dać/lubię dostać w mordę" od "mam opory w daniu w twarz, pomimo, że sub tego chce". Takim osobom zamiast przesiadywać tutaj proponuje powrót do książki i nauczenia się alfabetu polskiego na pamięć (założę się, że Tony_Montana go nie zna) oraz naukę poprawnego rozbijania zdań na części pierwsze i naukę analizy. Nie umiecie czytać i zadać pytań jak czegoś nie rozumiecie - marsz do książek ze szkoły podstawowej.
|
2013-08-17, 18:15 | #3800 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 253
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
|
|
2013-08-17, 18:52 | #3801 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Myślę, że po tym poście wybitnie nadajecie się do specjalisty na terapię. Macie problem z komunikacją z otoczeniem a tego nie da się naprawić na forum. I nie obrażam a mówię poważnie.
__________________
Blog o seksie |
2013-08-17, 19:56 | #3802 |
Raczkowanie
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Heh, wątek tak długo był prowadzony z kulturą, że wreszcie musiało się pojawić coś takiego... Czekam aż znajdzie się ktoś, kto was odeśle do psychiatry i z☠☠☠ie od góry do dołu wasze upodobania Spytam jeszcze raz - gdzie się podziało słynne "jeśli obie strony się zgadzają, to wszystko jest ok" ?
Serio jedyną rolą tego tematu jest wzajemnie lizanie się po tyłkach i co kto z kim zrobił/chce zrobić, a wszelkie kontrowersje trzeba zjechać, bo nie potraficie wyjść z własnych ograniczonych ram? Fakt, że pani_ani_mrau odpowiedziała ostro, ale wjechaliście na nich gorzej niż 200% vanilla na BDSM i z tym samym podejściem "to chore, lecz się". Żal i hipokryzja Wytłumaczcie mi w prostych słowach co takiego was oburza w ich postach, bo do momentu w którym rozpoczeliście pyskówke - było kontrowersyjnie, ale nic uzasadniającego wasze teksty. Wskażcie mi prosto co poza samodzielną kastracją, do której miał pełne prawo i nie został zmuszony, jest nie tak. Tekradiam leci i tak na blocka, obrażasz i w temacie obok to samo, nie trawię takich ludzi i "stylu komunikacji". @Pani_ani_mrau - gg/skype, mam w profilu, zapraszam w wolnej chwili. |
2013-08-17, 22:42 | #3803 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Dodam tutaj w temacie tylko tyle, że skoro już tak bardzo niektórzy lubią tutaj stwierdzać zaburzenia psychiczne, to przypominam, że wedle klasyfikacji chorób i zaburzeń ICD-10 Sadomasochizm jest sklasyfikowany pod numerkiem F65.5. Tak więc pamiętajcie: "Wszyscy mamy źle w głowach bo żyjemy.". Tak więc zapraszam osoby, które wysyłały mnie i mojego kota do psychiatry, aby same się przebadały - tylko zeznawajcie całą prawdę i tylko prawdę.
|
2013-08-17, 23:03 | #3804 | |||||||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
u podstaw tego co zrobilam lezy moje przywiazanie do mojej Pani, wybralam to co bylo wazniejsze; to nie jest tylko bdsm, jest tez milosc; Cytat:
jestem przerazona ile osob przejmuje sie moimi bylymi jajkami Cytat:
jak wyglada BDSM w wydaniu HelloKitty? Cytat:
Cytat:
Masz problem z czytaniem. I nie obrażam a mówię poważnie. |
|||||||||
2013-08-18, 09:32 | #3805 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Nie rozumiem czegoś.
Przyszliście tutaj, i poprosiliście o radę. Powiedziałam swoje zdanie, nie obrażając Was, nie używając żadnych inwektyw, nie oceniając Waszych zabaw czy życia. Na słowo "psycholog" (który, nota bene, żadnym lekarzem nie jest) powstało oburzenie. Przykro mi, że ktoś na spokojne wyrażenie zdania reaguje złością oraz złośliwością. Ja żadnego oburzenia nie wykazuję, bo mnie nie oburza to, co ktoś robi sobie dobrowolnie. I może jednak wytłumaczę, co miałam na myśli, mówiąc o psychologu, cytat z pani_ani_mrau : Cytat:
Jeszcze raz powtórzę, jest mi przykro, że mimo moich dobrych chęci, i nie atakowania nikogo sama zostałam zaatakowana, wyszydzona (np. pytanie o Hello Kitty), a moje wiadomości zostały całkowicie przekręcone. Tyle ode mnie w tym temacie, szkoda tego wątku na takie rzeczy. EOT. Edytowane przez 201801022117 Czas edycji: 2013-08-18 o 09:34 |
|
2013-08-18, 10:28 | #3806 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
Nie moja wina że niektórzy na dźwięk słowa terapia zachowują się jak polani kwasem. To nie XIX wiek gdzie wizyta u specjalisty wiązała się z ostracyzmem społecznym. Mam wrażenie że jesteście tacy nowocześni na pokaz, a gdy przychodzi do konkretnych kroków to już "o jejku ależ on mnie obraził, ja do psychologa?!" ps, Co do bloka, Vallar, błagam ---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ---------- Cytat:
Dokładnie to samo miałem na myśli. A fakt, że MruMruki nie mają świadomości tego że mają głeboko ukryty problem w samoświadomości, co jest przyczyną wszystkich problemów we współżyciu, tylko to potwierdza. Nie znajdziecie rozwiązania na forum, musicie dojrzeć do wizyty u specjalisty. Jak pisałem wczesniej, polecam gestalt.
__________________
Blog o seksie |
||
2013-08-18, 12:53 | #3807 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
Cytat:
|
||
2013-08-18, 13:11 | #3808 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 62
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Tak się składa że jestem, skończone studia z zakresu socjologii i komunikacji społecznej, 3 lata praktyki jako pracownik socjalny w klinice zdrowia psychicznego w UK i 2 lata na psychologii społecznej.
Twoje negatywne nastawienie najlepiej pokazuje jak głęboko masz zakorzenione wyparcie pewnych kwestii związanych z samopostrzeganiem. Koniec mojej rozmowy, nie lubię się kopać z koniem Atenszynhoryzm w czystej postaci ---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ---------- Cytat:
Cytat:
__________________
Blog o seksie |
||
2013-08-18, 13:29 | #3809 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
socjologia? mozesz miec 50 lat praktyki, tylko co z tego? nie widze jak Ciebie to czyni autorytetem, szczegolnie do stwierdzania atenszynhoryzmu, o ostracyzmie juz nie wspomne; mam wrazenie, ze poczytales ksiazek, ale o praktyce masz niewielkie pojecie; szczegolnie po przeczytaniu Twoich wypowiedzi do nas skierowanych i tak mam duze watpliwosci odnoscie Twoch certyfikatow; skoro takie masz kwalifikacje w dziedzinie komunikacji to dlaczego nie umiesz udzielic odpowiedzi w sposob mniej obrazliwy a bardziej zrozumialy? |
|
2013-08-18, 13:38 | #3810 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM
Cytat:
Nadinterpretacja, wybiórcze czytanie, a do tego pieniactwo. Nikogo do wariatkowa nie odsyłałam. Jeżeli nie odróżniasz psychologa od psychiatry, to jest już Twój problem. |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:22.