"Oryginalne" imię - frajda dla rodzica i krzywda dla dziecka?

[stesia]

Napisane przez cranberry juice

Dla mnie to jest w ogóle dziwne (że ujmę to delikatnie), żeby w wybór imienia dla dziecka angażować innych ludzi niż matka i ojciec tego dziecka. I koniec. Owszem, o opinię rodzice mogą zapytać sklepową, sąsiadkę, starsze dziecko i teściową, ale decyzję powinni podejmować wyłącznie rodzice. Co to w ogóle znaczy problem z babcią Babcia własne dzieci już miała i nazwała, więc tego - nie powinna sie wtrącać Żadne imię z propozycji rodziców jej sie nie podoba, to trudno, to wnuki bedą miały imiona, które sie babci nie podobają

wydaje mi się że może chodzić o to że babcia lubiąca się wtrącać i dużo gadać i rodzice nie chcieli słuchać gadania jak mogli dać takie imię dziecku, zwłaszcza jakby babcia mogła się uprzeć że jej się imię nie podoba i nazywać dziecko inaczej. no jak dziecko ma częsty kontakt z babcią to może rodzice chcą uniknąć tego że dziecko będzie słyszeć że według babci ma brzydkie imię

[Jamajka007]

Napisane przez stesia

a w twojej najbliższej okolicy twoje imię było popularne? bo jak patrze na imiona znanych mi dzieci to te wszystkie imiona super popularne w skali kraju okazuje się ze wśród tych znanych mi dzieci są rzadkie (jak już wcześniej pisałam nie znam żadnej super popularnej Leny) i w sumie żadne z imion które się pojawia wśród tych znanych mi dzieci nie jest tam jakoś często nadawane. no i ktoś teraz dostanie imię które według rodziców jest rzadkie bo w okolicy nikt takiego nie ma, a pójdzie gdzieś dalej to się okaże że imię z tych popularniejszych. no i jak pamiętam w podstawówce patrząc na roczniki starsze ode mnie o 3 lata i młodsze do 6 lat naprawdę były pojedyncze przypadki żeby jakieś imię się powtarzało (miejscowość każdy każdego zna i ludzie chyba patrzyli na to jak inne dzieci z rocznika mają już na imię) i w sumie dopiero w szkole średniej poznawałam co chwilę kolejne osoby o tym samym imieniu.

a co do Angelik to znam 3 i tylko jedna jest z takiej patologicznej rodziny

Jak już byłam świadoma swojego imienia, to okazało się, że jest popularne. Nie tylko w podstawówce, ale też na studiach, 200 km od rodzinnego domu.

Swoją drogą pamiętam, że gdy byłam na praktykach, to w firmie przynajmniej co druga babka, która zbliżała się do 30. miała na imię Ania - każda była z innej części kraju

Moim zdaniem najlepsza opcja z perspektywy "posiadacza" imienia, to mieć "zwykłe" imię, które nie jest popularne wśród rówieśników. Ok, widziałam już tutaj przykład Haliny i Krystyny i nie chciałabym w ten sposób się wyróżniać ale czy 'Kasia' będzie brzmiało dziwnie wśród Zuź, Zoś i Julek, a 'Piotek' będzie w czymś gorszy od Kuby lub Antosia?

Przypomniało mi się jeszcze, jak rodzice opowiadali mi o znajomym, którego wszystkie dzieci nazywały się jak bohaterowie popularnych wówczas południowoamerykańskich seriali

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez stesia

wydaje mi się że może chodzić o to że babcia lubiąca się wtrącać i dużo gadać i rodzice nie chcieli słuchać gadania jak mogli dać takie imię dziecku, zwłaszcza jakby babcia mogła się uprzeć że jej się imię nie podoba i nazywać dziecko inaczej. no jak dziecko ma częsty kontakt z babcią to może rodzice chcą uniknąć tego że dziecko będzie słyszeć że według babci ma brzydkie imię

Babcia by się w końcu przekonała, ale na początku nie mogłaby przeboleć, że ją zignorowano Mam jednak wśród znajomych osoby, które przez dziadków są nazywane inaczej niż mają w dokumentach. Ktoś już z resztą dawał tutaj taki przykład

[szarri]

Napisane przez Jamajka007

Swoją drogą pamiętam, że gdy byłam na praktykach, to w firmie przynajmniej co druga babka, która zbliżała się do 30. miała na imię Ania - każda była z innej części kraju


---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------



Babcia by się w końcu przekonała, ale na początku nie mogłaby przeboleć, że ją zignorowano Mam jednak wśród znajomych osoby, które przez dziadków są nazywane inaczej niż mają w dokumentach. Ktoś już z resztą dawał tutaj taki przykład

Anna to w ogóle najpopularniejsze imię w Polsce, w 2001 roku żyło w PL 1 237 053 kobiet o tym imieniu. A że Polska liczyła wtedy około 20 milionów mieszkanek, oznacza to, że ponad 6% Polek nosiło wówczas imię Anna. Ze wszystkich pokoleń, od stulatek po noworodki. A od 1979 do 1987 Anna okupowała pierwsze miejsce rankingu

Na mnie dziadek aż do swojej śmierci (miałam bodajże 11 lat) mówił zwykle Kasia, bo nie pogodził się z moim imieniem - możliwe, że to ja wspominałam, chociaż nie wiem, czy na tym forum.

[Glodomorek]

Napisane przez LusiaPlotkara

Jak dla mnie podanie starszemu dziecku paru imion do wyboru zeby wybralo z nich imie dla młodszego rodzenstwa jest jeszcze ok. Dziecko poczuje sie wazne i moze to byc sposob na to zeby zaakceptowalo mlodsze rodzenstwo oraz zeby sie do niego przyzwyczailo.
Natomiast powiedzenie dziecku zeby samo wymyslilo imie jest ryzykowne Zwlaszcza jesli dziecko jest bardzo male. Moze okazac sie ze dzieko wymysli imie Bunia albo Klapouchy i co wtedy? Watpie zeby rodzic tak nazal dziecko, a odmowa moze skonczyc sie wielkim wrzaskiem ze strony starszego dziecka i przyniesc odwrotny skutek.

Można to potraktować jak przezwisko czy słodzenie typu "misiaczek, kwiatuszek, kłapouchy"

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Jamajka007

Jak już byłam świadoma swojego imienia, to okazało się, że jest popularne. Nie tylko w podstawówce, ale też na studiach, 200 km od rodzinnego domu.

Swoją drogą pamiętam, że gdy byłam na praktykach, to w firmie przynajmniej co druga babka, która zbliżała się do 30. miała na imię Ania - każda była z innej części kraju

Moim zdaniem najlepsza opcja z perspektywy "posiadacza" imienia, to mieć "zwykłe" imię, które nie jest popularne wśród rówieśników. Ok, widziałam już tutaj przykład Haliny i Krystyny i nie chciałabym w ten sposób się wyróżniać ale czy 'Kasia' będzie brzmiało dziwnie wśród Zuź, Zoś i Julek, a 'Piotek' będzie w czymś gorszy od Kuby lub Antosia?

Przypomniało mi się jeszcze, jak rodzice opowiadali mi o znajomym, którego wszystkie dzieci nazywały się jak bohaterowie popularnych wówczas południowoamerykańskich seriali

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------



Babcia by się w końcu przekonała, ale na początku nie mogłaby przeboleć, że ją zignorowano Mam jednak wśród znajomych osoby, które przez dziadków są nazywane inaczej niż mają w dokumentach. Ktoś już z resztą dawał tutaj taki przykład

No nie wiem, chciałabyś mieć na imię Jolanta albo Halina? Dla tych dzieci ta Kasia będzie tak samo "ciotkowata", jak Halina dla ich rodziców.

A poza tym jakoś po 20 roku życia to "dziecko" w końcu trafi do pracy, gdzie tak czy siak będzie masa osób z imionami popularnymi pokolenie wcześniej, więc czy będzie Kasią czy Julią i tak będzie n-ta.

[szarri]

https://mc.gov.pl/files/imiona_2015.pdf Oficjalny ranking za 2015. "Jestem" w pierwszej setce! Rzutem na taśmę

[Jamajka007]

Akurat znam kilka dziewczyn o imieniu Jola i żadna z nich nie była nigdy przez to wyśmiewana Haliny nie udało mi się spotkać.. ciotki Haliny te nie mam

[201607111040]

Napisane przez cranberry juice

Dla mnie to jest w ogóle dziwne (że ujmę to delikatnie), żeby w wybór imienia dla dziecka angażować innych ludzi niż matka i ojciec tego dziecka. I koniec. Owszem, o opinię rodzice mogą zapytać sklepową, sąsiadkę, starsze dziecko i teściową, ale decyzję powinni podejmować wyłącznie rodzice. Co to w ogóle znaczy problem z babcią Babcia własne dzieci już miała i nazwała, więc tego - nie powinna sie wtrącać Żadne imię z propozycji rodziców jej sie nie podoba, to trudno, to wnuki bedą miały imiona, które sie babci nie podobają

Ja mialam miec na imie Wiktoria, ale tego imienia nie dostalam bo sie babci nie podobalo Super, za to moje mi sie nie podoba.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez stesia

wydaje mi się że może chodzić o to że babcia lubiąca się wtrącać i dużo gadać i rodzice nie chcieli słuchać gadania jak mogli dać takie imię dziecku, zwłaszcza jakby babcia mogła się uprzeć że jej się imię nie podoba i nazywać dziecko inaczej. no jak dziecko ma częsty kontakt z babcią to może rodzice chcą uniknąć tego że dziecko będzie słyszeć że według babci ma brzydkie imię

Babcia ktora powie wnuczkowi ze ma brzydkie imie to glupia babcia.
Nigdy nikomu nie dogodzisz i zawsze znajdzie sie ktos ze dla niego jakies imie bedzie brzydkie.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Jamajka007

Akurat znam kilka dziewczyn o imieniu Jola i żadna z nich nie była nigdy przez to wyśmiewana Haliny nie udało mi się spotkać.. ciotki Haliny te nie mam

Ale mi nie chodzi o wyśmiewanie, tylko czy chciałabyś się tak nazywać - w sensie nosić imię popularne i charakterystyczne dla pokolenia twoich rodziców.

[pani-jesień]

Napisane przez szarri

Anna to w ogóle najpopularniejsze imię w Polsce, w 2001 roku żyło w PL 1 237 053 kobiet o tym imieniu. A że Polska liczyła wtedy około 20 milionów mieszkanek, oznacza to, że ponad 6% Polek nosiło wówczas imię Anna. Ze wszystkich pokoleń, od stulatek po noworodki. A od 1979 do 1987 Anna okupowała pierwsze miejsce rankingu

Na mnie dziadek aż do swojej śmierci (miałam bodajże 11 lat) mówił zwykle Kasia, bo nie pogodził się z moim imieniem - możliwe, że to ja wspominałam, chociaż nie wiem, czy na tym forum.

W liceum miałam w klasie 5 Ań To samo później w grupie na studiach

[Nimfa20]

Napisane przez szarri

https://mc.gov.pl/files/imiona_2015.pdf Oficjalny ranking za 2015. "Jestem" w pierwszej setce! Rzutem na taśmę

Ja jestem 211 Elwirek było aż ... 5 !

[Jamajka007]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;54945876]Ale mi nie chodzi o wyśmiewanie, tylko czy chciałabyś się tak nazywać - w sensie nosić imię popularne i charakterystyczne dla pokolenia twoich rodziców.

[/QUOTE]

Wolałabym Halina niż Dżejsika, Mija czy inna Dayzy [nawet nie pamiętam jak to było napisane ]

[michalova]

Napisane przez szarri

https://mc.gov.pl/files/imiona_2015.pdf Oficjalny ranking za 2015. "Jestem" w pierwszej setce! Rzutem na taśmę

Moje imię w pierwszej 40stce. ;-)

[szarri]

Napisane przez Nimfa20

Ja jestem 211 Elwirek było aż ... 5 !

Brawo 5 to największa liczba, jaka łapie się do takich rankingów (ze względu na ochronę danych osobowych - na zasadzie "pięć to jeszcze statystyka")

[201606270916]

Jestem w pierwszej setce, czy to juz oznacza imię z pokolenia ciotek czy jeszcze nie?

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez szarri

Brawo 5 to największa liczba, jaka łapie się do takich rankingów (ze względu na ochronę danych osobowych - na zasadzie "pięć to jeszcze statystyka")

Czyli te najfajniejsze imiona przepadają, szkoda

[Iclosemyeyes]

Napisane przez szarri

https://mc.gov.pl/files/imiona_2015.pdf Oficjalny ranking za 2015. "Jestem" w pierwszej setce! Rzutem na taśmę

imienia mojej córki urodzonej w 2015 nie ma wcale nie publikują imion z liczbą nadań mniejszą niż 5?

[szarri]

Napisane przez Krolowa Julianna

Jestem w pierwszej setce, czy to juz oznacza imię z pokolenia ciotek czy jeszcze nie? [

Yyy... To może oznaczać imię schodzące (ciotkowate lub wkrótce ciotkowate ), wschodzące albo umiarkowanie popularne przez cały czas

Napisane przez Iclosemyeyes

imienia mojej córki urodzonej w 2015 nie ma wcale nie publikują imion z liczbą nadań mniejszą niż 5?

Nie, nie mogą

[cherry_flamme]

Napisane przez Iclosemyeyes

imienia mojej córki urodzonej w 2015 nie ma wcale nie publikują imion z liczbą nadań mniejszą niż 5?

A jak ma na imię Twoja córka?

[stesia]

to uczucie kiedy imiona mojej mamy i babci które dla mnie były takimi typowo ciotkowo-babcinymi są teraz bardziej popularne niż moje

[pani-jesień]

Napisane przez szarri

https://mc.gov.pl/files/imiona_2015.pdf Oficjalny ranking za 2015. "Jestem" w pierwszej setce! Rzutem na taśmę

Imię mego dziecia (rocznik 2014) znajduje się w trzeciej dziesiątce - dla mnie OK, nie jest na maxa popularne, ale też nie na tyle rzadkie, by budzić zdziwienie

[Iclosemyeyes]

Napisane przez szarri

Nie, nie mogą

o, dobrze wiedzieć

Napisane przez cherry_flamme

A jak ma na imię Twoja córka?

Dobrawa

[pani-jesień]

Napisane przez stesia

to uczucie kiedy imiona mojej mamy i babci które dla mnie były takimi typowo ciotkowo-babcinymi są teraz bardziej popularne niż moje

No

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Iclosemyeyes

Dobrawa

Ładnie

[Synthesthesia]

Napisane przez stesia

to uczucie kiedy imiona mojej mamy i babci które dla mnie były takimi typowo ciotkowo-babcinymi są teraz bardziej popularne niż moje

U mnie to samo - babcie i ciotki są dużo wyżej niż ja Nie wspomnę o mamie - jest w Top 5

[leille]

Napisane przez szarri

https://mc.gov.pl/files/imiona_2015.pdf Oficjalny ranking za 2015. "Jestem" w pierwszej setce! Rzutem na taśmę

A moje imię jest na 68 miejscu. około 500 dziewczyn o imieniu Lidia. W sumie dobrze, nie za popularne, ale też nie jakieś z kosmosu. Moja mama dopiero 140 któraś, ale mój tata 30 na liście.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Iclosemyeyes

imienia mojej córki urodzonej w 2015 nie ma wcale nie publikują imion z liczbą nadań mniejszą niż 5?

Nie. Ogólnie nawet tabele "najrzadziej nadawane imiona" obejmują imiona nadane co najmniej 5 razy.


Moje imię niestety jest teraz popularne wśród dzieci, nad czym głęboko ubolewam. Na szczęście chyba fala na nie powoli opada.

[Glodomorek]

Napisane przez Nimfa20

Ja jestem 211 Elwirek było aż ... 5 !

A jak zdrabniasz imię?

Moja imię jest w pierwszej 40, mojej córki pierwsza 100 nadane mniej niż 300 razy.

Skąd ściągnąć takie obszerne statystyki dla innych roczników np 2011?

[201610310857]

Co sadzicie o imieniu Zoja? Wg tragedia, jedno z najgorszych imion. Nawet nie moge powiedziec, ze damskich, bo znam kilka psow o tym imieniu

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Edeldredzia

Co sadzicie o imieniu Zoja? Wg tragedia, jedno z najgorszych imion. Nawet nie moge powiedziec, ze damskich, bo znam kilka psow o tym imieniu

Mi się podoba, jedno z tych najbardziej lubianych przeze mnie, Raczej nie miałabym oporów, żeby nazwać tak ewentualną córkę. O wiele bardziej wolę Zoję od Zoe, która jakoś dla mnie nie ma uroku.

[Kocurasek]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;54959016]Mi się podoba, jedno z tych najbardziej lubianych przeze mnie, Raczej nie miałabym oporów, żeby nazwać tak ewentualną córkę. O wiele bardziej wolę Zoję od Zoe, która jakoś dla mnie nie ma uroku.[/QUOTE]


Również bardzo mi się podoba i boję się, że będzie popularniejsze, a też jest na mojej liście dla ew córki

[gryx82]

Napisane przez szarri

Brawo 5 to największa liczba, jaka łapie się do takich rankingów (ze względu na ochronę danych osobowych - na zasadzie "pięć to jeszcze statystyka")

Aaaaa, teraz już wszystko jasne

Napisane przez Iclosemyeyes

Dobrawa

Nadano to imię mniej, niż 5 razy w zeszłym roku? Nie, żeby popularne było, no ale zdziwko mimo wszystko

Napisane przez Edeldredzia

Co sadzicie o imieniu Zoja? Wg tragedia, jedno z najgorszych imion. Nawet nie moge powiedziec, ze damskich, bo znam kilka psow o tym imieniu

Mnie się podoba, mam słabość do "wschodnich" imion