Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Mysza, a Tobie w ogole to wolno sie juz starac? W sensie jak z Twoim paciorkowcem?

U mnie dzisiaj 1 dc. Od soboty juz bolal mnie brzuch. No ale u mnie to wiadomo, ze okres przyjdzie.

A gdzie reszta dziewczyn?

[zabuzabu]

Napisane przez mysza007

Cześć dziewczyny, co tam u Was?
Ja zdecydowałam się dziś zrobić test, ten czuł szybko, 10-tke, ale niestety negatywny w poniedziałek okres powinnam dostać...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

To jednak się staracie? Bo pisałaś, że nie możesz przez paciorkowca...
Przykro mi, że negatywny.

Ja mam na jutro termin @, jeśli nie przyjdzie to zatestuję, żeby wiedzieć czy mogę napić się czegoś z %.

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Zabuzabu, kciuki zacisniete! A czjesz, ze @ sie zbliza?

[zabuzabu]

[1=3add4f12db13571aeb7c9c7 6f3be9247c1506015_606ce81 b8bd80;87909013]Zabuzabu, kciuki zacisniete! A czjesz, ze @ sie zbliza?[/QUOTE]


Robiłam test, raczej negatywny. Raczej bo jest jakiś cień cienia ale to bardziej przebarwienie w miejscu na kreskę a nie sama kreska. W dniu spodziewanej miesiączki powinna już być wyraźniejsza kreska a nie takie widmo, tym bardziej, że to test o czułości 10.

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Napisane przez zabuzabu

Robiłam test, raczej negatywny. Raczej bo jest jakiś cień cienia ale to bardziej przebarwienie w miejscu na kreskę a nie sama kreska. W dniu spodziewanej miesiączki powinna już być wyraźniejsza kreska a nie takie widmo, tym bardziej, że to test o czułości 10.

Hmmm, moze powinnas jeszcze zatestowac? W koncu cien to tez cos. Dawaj znac.

[zabuzabu]

Nie mam innego wyjścia jak spokojnie czekać na @ albo powtórka testu w poniedziałek. Próbowałam zrobić zdjęcie ale nic nie widać

[zabuzabu]

Może tu coś jest

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

No cien cienia jest faktycznie na tym drugim, na pierwszym po prawej stronie cos widac. Twoje @ przychodza regularnie? Bo pisalas, ze na dzisiaj termin.

[zabuzabu]

[1=3add4f12db13571aeb7c9c7 6f3be9247c1506015_606ce81 b8bd80;87910810]No cien cienia jest faktycznie na tym drugim, na pierwszym po prawej stronie cos widac. Twoje @ przychodza regularnie? Bo pisalas, ze na dzisiaj termin.[/QUOTE]


Cykle mam regularne z jednodniowym wachaniem i okres wypada dzisiaj lub jutro. Pewnie jutro przyjdzie, jeśli nie to w poniedziałek powtórzę test.

[mysza007]

Witajcie, ja mam jutro termin @ i PMS mnie męczy okrutnie, w nadchodzącym tygodniu powtarzam badanie Aso, trzymajcie kciuki, żeby spadło, bo mnie to już dobija, rok czasu się z tym mecze...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

Mysza trzymam kciuki za badanie! Daj znać jak wynik. Mnie też męczy pms, głowa mnie boli, piersi napuchniętę, brzuch wzdęty, dziąsła tak wrażliwe, że ciężko mi zęby umyć, jeszcze jakieś krwawienie z nosa się przyplątało rano. Niech już @ szybko przychodzi bo zwariuję...

[dod]

Napisane przez zabuzabu

Nie mam innego wyjścia jak spokojnie czekać na @ albo powtórka testu w poniedziałek. Próbowałam zrobić zdjęcie ale nic nie widać

Szczerze? Ja zrobiłam test apteczny 2 dni po spodziewanej miesiączce i był negatywny.. Moim znajomym też tak wychodziły. Potem zrobiłam betaHCG i była pozytywna..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mysza007]

Ja w pierwszej ciąży zrobiłam test dwa dni po terminie spodziewane go okresu, był negatywny, to mówię ok, to czekam na @, czekam i czekam... Nie ma, to po pięciu dniach od pierwszego testu zrobiłam drugi i wtedy wyszedł pozytywny, choć druga kreska i tak była jeszcze bladziutka.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

Ech dziewczyny zaczynam się nakręcać... Test robiłam z mocno "rozwodnionego" moczu bo w ten dzień dużo piłam i sikałam. Może rzeczywiście jest jeszcze jakaś szansa.

Narazie niedzielny relaks z rodziną i oby jutro coś się wyjaśniło bo niepewność jest najgorsza.

Miłego wieczorku

[Inez03]

Napisane przez zabuzabu

Ech dziewczyny zaczynam się nakręcać... Test robiłam z mocno "rozwodnionego" moczu bo w ten dzień dużo piłam i sikałam. Może rzeczywiście jest jeszcze jakaś szansa.

Narazie niedzielny relaks z rodziną i oby jutro coś się wyjaśniło bo niepewność jest najgorsza.

Miłego wieczorku

Trzymam kciuki aby był pozytywny
Ja się muszę dyscyplinowac żeby tabletki anty brać

[mysza007]

Cześć dziewczyny, boże jak ja się okropnie czuje... Dziś powinnam okres dostać, na razie go nie ma, a ja się czuje jakbym miała wykitowac, ratunku...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

Napisane przez mysza007

Cześć dziewczyny, boże jak ja się okropnie czuje... Dziś powinnam okres dostać, na razie go nie ma, a ja się czuje jakbym miała wykitowac, ratunku...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Łączę się w bólu, u mnie się właśnie zaczęło plamienie i też czuję się okropnie. I psychicznie i fizycznie. Na dodatek córka daje popalić, weszła w jakiś okres buntu i pyskowania...

[mysza007]

Witajcie kobitki, dziś przyszła @, o matulu jak mnie męczy

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zabuzabu]

Napisane przez mysza007

Witajcie kobitki, dziś przyszła @, o matulu jak mnie męczy

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Współczuję! U mnie 3 dc więc już luzik ale wczoraj mnie też męczyło, mam zawsze bezproblemowe miesiączki a tym razem strasznie się źle czułam i byłam napuchnięta. Dzisiaj cały czas sikam i dosłownie czuję jak woda schodzi z organizmu i zaczynam normalnie się czuć i wyglądać.

[mysza007]

Witajcie Kobitki, ja właśnie w labie, powtarzam badania

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

I to jeszcze same Panie z brzuszkami

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Napisane przez mysza007

Witajcie Kobitki, ja właśnie w labie, powtarzam badaniaa

Daj znac co Ci wyszlo, oby lepiej niz ostatnio.

Napisane przez mysza007

I to jeszcze same Panie z brzuszkami

Tez nie umiem sobie z tym radzic. W klinice leczenia nieplodnosci trudno na jakas nie wpasc. Choc teraz chodze na inne skrzydlo i tam raczej wszystkie niezaciazone i tak samo przybite jak ja.

Napisane przez zabuzabu

Współczuję! U mnie 3 dc więc już luzik ale wczoraj mnie też męczyło, mam zawsze bezproblemowe miesiączki a tym razem strasznie się źle czułam i byłam napuchnięta. Dzisiaj cały czas sikam i dosłownie czuję jak woda schodzi z organizmu i zaczynam normalnie się czuć i wyglądać.

Zabuzabu, kurcze, mialam nadzieje ze przyniesiesz dobre wiesci. W takim razie moze w nastepnym cyklu.

U mnie nie ma o czym pisac, bo wszystko stoi w miejscu. Mamy termin na TESE 18.08, a ja na poczatku miesiaca mam jechac do rodzicow, ale sama. Chce im powiedziec, ze mamy male szanse i brak dziecka nie wynika z braku checi. Ale kurcze jak sama bede to kto mnie pocieszy jak bede ryczec? A przeciet wiadomo ze bede.

[mysza007]

Hej dziewczyny, ja po badaniach, no i cóż... Ob super, crp mega super, ale ASO niestety spadło tylko o 20 jednostek... Ech...
Zamierzam się wybrać do innego giną żeby to skonsultować z kimś innym, tak z ciekawości, żeby sprawdzić jak ogólnie widzi te kwestie inny lekarz, zobaczę co powie, tym bardziej, że po takiej infekcji ASO może zostać tzw. Izolowane że względu na nabycie odporności po przemytem infekcji

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Mysza, przykro mi, ze poziom niewiele spadl. Troche sie doinformowalam w kwestii ASO, ale nadal jestem zielona. Wysoki poziom oznacza, ze masz paciorkowca czy moze cos innego oznaczac?

[zabuzabu]

mysza007 myślę, że konsultacja z innym ginem to świetny pomysł. Nowe spojrzenie na sprawę.


MatkaNiczyja dobrze jest się wygadać i wypłakać przy bliskich osobach. Ja też chcę odbyć taką rozmowę z moją mamą ale nie bardzo jest jak. Zawsze jestem u niej w towarzystwie córki, która nie daje nam spokojnie pogadać na takie tematy. Może kiedyś się uda...


Dziewczyny czy miałyście monitoring owulacji? Myślę o tym badaniu i nie wiem czy zapisując się na wizytę mam od razu powiedzieć, że chodzi o monitoring czy iść na normalną wizytę i wtedy powiedzieć lekarzowi?

[mysza007]

[1=3add4f12db13571aeb7c9c7 6f3be9247c1506015_606ce81 b8bd80;87933088]Mysza, przykro mi, ze poziom niewiele spadl. Troche sie doinformowalam w kwestii ASO, ale nadal jestem zielona. Wysoki poziom oznacza, ze masz paciorkowca czy moze cos innego oznaczac?[/QUOTE]MatkaNiczyja że go mam lub że przeszłam infekcje, u mnie jest już po bo ob i crp wróciło do normy, teraz pozostają wyższe przeciwciala.

Byłam dziewczyny u ginki i nie spodziewałam się tak fajnej lekarki. Przemiła kobieta, spokojna, miły głos wszystko mi wytłumaczyła.
Powiedziala, że dobrze by było się wstrzymać z ciazą, żeby nie generować nie potrzebnego ryzyka, bo to jednak paciorkowiec. Jednak tak naprawdę do po robienia może dojść nawet u 100% zdrowej kobiety, bo nie ma na nic 100% gwarancji bezpieczeństwa. Gdyby się okazało, że zaszlam w ciążę to będziemy robić wszystko żeby ją utrzymać, choć może być też tak że się to nie uda, z różnych przyczyn, nawet nie jasnych. Najważniejsze że badanie ANA2 wykluczylo chorobę układów, bo tu było by większe ryzyko.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Zabuzabu, ja tez nie wiem jak sie za to wziac. U mnie jeszcze by nalezalo z Tata i bratem, bo jak juz mowic to im wszystkim. W ogole nie mam pojecia jak to ugryzc. My od lat nie poruszamy kwestii tego kalibru.

Co do monitoringu to ja niestety nie pomoge - w ogole nie mam zadnego pojecia o porzadnych staraniach, badaniach itp. Zostalo mi to "oszczedzone".

Mysza, dzieki za wyjasnienie. Fajnie, ze trafilas na dobra lekarke, to podstawa. To teraz pozostaje zyczyc Ci szczescia - moze Ty bedziesz nastepna w kolejce z krecha na tescie.

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Ale dola zlapalam dziewczyny... Rozmawialam z Babcia, ktorej jedymym marzeniem jest zobaczyc przed smiercia wnuka i mowila mi o mojej dalekiej kuzynce, ktora pierwsze dziecko urodzila w wieku 38, a drugie 42 lat. Wiem, ze nie chciala mi wypominac, ze nadal nic u nas nie wyszlo (nie zna sytuacji zdrowotnej), a raczej chciala sobie zrobic nadzieje, ze jeszcze wszystko mozliwe. Teraz mam wyrzuty sumienia, ze nie mowie jej jak naprawde u nas jest, ale przede wszystkim dlatego, ze nie moge spelnic jej marzenia. Przeplakalam pol godziny...

[zabuzabu]

[1=3add4f12db13571aeb7c9c7 6f3be9247c1506015_606ce81 b8bd80;87946350]Ale dola zlapalam dziewczyny... Rozmawialam z Babcia, ktorej jedymym marzeniem jest zobaczyc przed smiercia wnuka i mowila mi o mojej dalekiej kuzynce, ktora pierwsze dziecko urodzila w wieku 38, a drugie 42 lat. Wiem, ze nie chciala mi wypominac, ze nadal nic u nas nie wyszlo (nie zna sytuacji zdrowotnej), a raczej chciala sobie zrobic nadzieje, ze jeszcze wszystko mozliwe. Teraz mam wyrzuty sumienia, ze nie mowie jej jak naprawde u nas jest, ale przede wszystkim dlatego, ze nie moge spelnic jej marzenia. Przeplakalam pol godziny...[/QUOTE]


Rozumiem, że Ci przykro ale staraj się nie załamywać. Pisałaś, że macie 30% szans, więc całkiem dużo. Wierzę, że dla każdej z nas zaświeci jeszcze słońce
Ja też mam od czasu do czasu doła. Moja córka bardzo marzy o rodzeństwie. Uwielbia oglądać akcesoria niemowlęce i planować co kupimy jak urodzi nam się dzidziuś. A mi za każdym razem kręci się łezka w oku bo wiem, że szanse na tego dzidziusia z każdym miesiącem maleją. U mnie dzisiaj 15 dc, po @ wybieram się do gina i chce zacząć starania z jakimiś "wspomagaczami". Boję się tylko, że usłyszę "jest pani za stara na ciążę"...

[3add4f12db13571aeb7c9c76f3be9247c1506015_606ce81b8bd80]

Dziekuje zabuzabu. 25% ma maz na pozytywny wynik operacji i pozniej 25% szans na wyjscie z kliniki z dzieckiem. W sumie wychodzi mniej, ale moje zdolnosci matematyczne sa tak kiepskie, ze nie wiem ile.

Dlaczego myslisz, ze szanse maleja? Az musialam sie w watku cofnac zeby zobaczyc ile masz lat, ale wyglada na to ze albo jestesmy w tym samym wieku albo dzieli nas rok. Ja juz tak nie mysle, tzn. ze jestem za stara. Pewnie, ze lepiej byloby zajsc w ciaze wczesniej, ale sie nie zaszlo, trudno. Ja mysle, ze lekarz w obecnych czasach nie powie czegos takiego kobiecie przed 40. Nie pamietam czy o tym pisalam, ale jak ostatnio bylam w klinice to kobieta w wieku 48 lat sie informowala czy moze zajsc w ciaze.

[mysza007]

MatkaNiczyja 30% to wcale nie jest mało... Wierzę, że Wam się uda...
Oj wiecie dziewczyny, dziś byłam w pepco i patrząc na te maleńkie ubranka niemal się rozkleilam...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka