USG. Może ktoś pomoże

[ennkaa]

Przepraszam, ale wszędzie szukam już porady. Może jest na tym forum jakiś lekarz, albo mama z podobnymi wynikami u pociechy.
Właśnie wróciłam z USG mojej córeczki. Jestem załamana. Mała nie chodzi (ale według neurologa to nie jest niepokojące). Rozwija się według niego normalnie.
Ale USG jest nieładne. W środę idę z wynikami, ale się boję, że do środy się wykończe nerwowo. Błagam o pomoc.
Wyniki:
Przestrzeń podtwardówkowa obustronnie symetryczna, 7mm.
Szczelina podłużna mózgu o szer. 6 mm symetryczna. Światło rogów czołowych komór bocznych z niewielką asymetrią (PKB 4mm, LKB 6 mm).
Róg czołowy PKB regularny, PLKB zaokrąglony. Komora III i IV prawidłowe. Struktury tkanki mózgowej bez zmian ogniskowych.

Co to może być?? Czy to poważna sprawa? Skąd się bierze, jak leczy i czym może skutkować??Dodam, że małej ponoć ucieka lewe oczko do środka. Do tej pory nikt tego nie zauważył, więc piszę ponoć.

[jastin83]

Bardzo mi przykro że Twoja córeczka ma problemy ze zdrowiem
Ale mam pytanie?
Czy lekarz nie powiedział Ci dokładnie co oznaczają te wyniki,i czy to poważne?
Pisałaś ze właśnie wróciłaś od lekarza,chyba powinien Cię poinformować o stanie zdrowia Twojej córeczki?No chyba ze czegoś nie zrozumiałąm
Ja także wybieram sie ze swoją córka do neurologa,tez jestem pełna obaw,mała "chyba"ma jakieś problemy neurologiczne,pisze chyba bo nasz pediatra tewierdzi ze nic jej nie jest pod tym względem,ale jedziemy sie upewnić.
Dużo zdrowia życze i wytrwałości

[ennkaa]

Wróciłam od lekarza z badania USG. Oni własnie mówią niewiele...mam pokazać wyniki neurlogowi, a to dopiero w środę, więc sobie panikuję;( i szukam teraz jakiejś porady.

A ty się nie martw na zapas. Wizyta u neurloga nalezy raczej do przyjemnych, pani doktor musi pogadać z Twoją córcią, pogłaskać ją i sprawdzić reakcję, więc będzie dobrze, a jeśli Twój pediatra twierdzi,że wszystko ok to się nie nakręcaj :ckom:

[jastin83]

Napisane przez ennkaa

....
A ty się nie martw na zapas. Wizyta u neurloga nalezy raczej do przyjemnych, pani doktor musi pogadać z Twoją córcią, pogłaskać ją i sprawdzić reakcję, więc będzie dobrze, a jeśli Twój pediatra twierdzi,że wszystko ok to się nie nakręcaj :ckom:

Ennkaa i kto to mówi
Ty też sie nie martw na zapas,ja zawsze wychodze z takiego założenie że jeśli będzie cos nie tak to dopiero bede sie martwić,bo zawsze jak martwie sie na zapas to żałuje potem tego czasu który straciłam na umartwianie
Ja to panikara bardziej jestem jesli chodzi o Wikunie
A Ty skoro masz wizyte w środe,to tez sie nie martw,neurolog wszystko Ci wyjaśni,i może sie okazać ze wcale nie jest tak źle jak myślisz
A w jakim wieku jest Twoja córcia?

[ennkaa]

No wiem, wiem... sama panikuję nieziemsko.
Moja córcia ma 15 miesięcy.

[jastin83]

Napisane przez ennkaa

No wiem, wiem... sama panikuję nieziemsko.
Moja córcia ma 15 miesięcy.

Spytałam o wiek bo moja Wika(ma prawie 8 miesięcy) tez miala problem z jednym oczkiem,wsumie to niebyło nic takiego(już jest ok.)ale wtedy zapytałam lekarza co jest grane?On powiedział mi ze ukł.nerwowy u takich dzieciaczków nie jest w pełni rozwinięty i taki problem z oczkami może trwać nawet do 2 latek,bo podobno dopiero wtedy układ nerwowy takiego bąbla nabiera dojrzałości.Także wydaje mi sie ze naprawde narazie nie ma co sie matrwić tym jej oczkiem.

[ennkaa]

no może masz rację...samym oczkiem też się narazie nie martwię- idę do okulisty dziś lub jutro, ale w komplecie z tym USG to już wymyśliłam jej jakiś ucisk...jestem przerażona;(

[jastin83]

Wiem ze łatwo mi mówić,ale nie martw sie,jak tak bedziesz sie zamartwiać to i Twojej córce to sie udzieli.Wszystko sie wyjaśni w srode.
Trzymam kciuki!

[ennkaa]

Zgodnie z obietnicą piszę co powiedział neurolog. Ta podtwardówka to może być wynik krzywicy lub niedotlenienia.
Reszta wyników świadczy o niedotlenieniu przy porodzie lub w ciąży. Długo z nią rozmawiałam i generalnie mam się nie przejmować. Co najwyżej , jeśli w ogóle, córeczka może mieć kiedyś problemy z koncentracją.
Mamy wizytę za dwa miesiące bo trzeba ją kontrolować.
Oczywiście mam jeszcze odwiedzić okulistę.
Po serii głupich pytań, pani doktor się poddała i dała mi skierowanie do neurochirurga, ale twierdzi, ze to tylko dla mojego spokoju i powie mi to samo. Poza tym jak mi się chce (a oczywiście mi się chce) mam zrobić badania poziomu kilku pierwiastków (wapń, fosfor i takie tam).
Reasumując chyba jest dobrze, ale nie do końca i jeszcze troszkę mam niepokoju.

[jastin83]

No to sie ciesze
U nas jak sie okazało ze mała ma zaduży poziom wapnia to lekarz kazał mleko zmienić,a i Wika ma zakażenie dróg moczowych (zadużo leukocytów w moczu)więc daliśmy jej mocz na posiew i podajemy po połówce furalginum,plus wit.C.
Mi sie wydaje ze na tym wlasnioe polegał jej problem z napiciem tych mięsni ze zaduzo wapnia było ,bo troche sie polepszyło
Ennkaa naprawde bardzo sie ciesze

[ennkaa]

Dzięki jastin za wsparcie uff...troszkę mam z głowy. Już jakoś z mniejszyjmi nerwami podchodzę do reszty badań.

U Was też po dietce z mleczkiem będzie spokój. Ukochaj Wikusię i pozdrów ją od starszej koleżanki!

[jastin83]

Napisane przez ennkaa

Dzięki jastin za wsparcie uff...troszkę mam z głowy. Już jakoś z mniejszyjmi nerwami podchodzę do reszty badań.

U Was też po dietce z mleczkiem będzie spokój. Ukochaj Wikusię i pozdrów ją od starszej koleżanki!

Ty tez ukochaj swoją córcie