Kosmetyki M.A.C. cz. 4

[201605090956]

Napisane przez kasiaj85

haha, no widzisz, ile nas tutaj tyle zdań
ja tam żadnych drobin nie widzę w Amber, poważnie i z ręką na sercu. I dla mnie ich wykończenie jest elegancko-satynowe.

Dla mnie wykończenie go nie jest drobinowe, ale nazbyt mocno połyskujące

[Lemirka]

Napisane przez anja00

a ja już myślałam, że tylko mnie coś się skiepściło w kompie...
mąż się cieszył

podpinam się pod prośbę o makijaż z Traxem

ja myślałam o tym, że jak pójdę na makijaż do MACa to zażyczę sobie z traxem

[kasiaj85]

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

Dla mnie wykończenie go nie jest drobinowe, ale nazbyt mocno połyskujące

ok
pisałaś że jesteś anty-drobina w kontekście cienia więc pomyślałam, że widzisz w nim drobiny...

A ja Wam się pochwalę, lakier Bad Fairy to prześliczniak
jestem też po pierwszych testach różu Bite of An Apple... bałam się różowych placków, ale przyznam bez bicia, nakładany skunksem jest prawie niewidoczny... dla mnie to spoko bo mogę stopniować efekt i nie ma przesady! a kolorek śliczny, taki zdrowy!
Jestem też zachwycona błyszczykiem Cyndi, w salonie jak go macałam wydawał mi się zbyt pomarańczowy ale w dziennym świetle na ustach miodzio!

[She Wolf]

Napisane przez kasiaj85

Jestem też zachwycona błyszczykiem Cyndi, w salonie jak go macałam wydawał mi się zbyt pomarańczowy ale w dziennym świetle na ustach miodzio!

A ja nie jestem. Nie moge sie przekonac do czerwieni na ustach
Dla mnie jest stanowczo za ciemny, no ale to tylko moja skromna opinia

[kasiaj85]

Napisane przez She Wolf

A ja nie jestem. Nie moge sie przekonac do czerwieni na ustach
Dla mnie jest stanowczo za ciemny, no ale to tylko moja skromna opinia

inne podejście, inne podejście
musisz, więc powiedz sobie że dasz radę
to pewnie dla Ciebie jak dla mnie zjedzenie kminku
ale Cyndi to serio najłagodniejsza chyba z czerwieni...

[201605090956]

Napisane przez kasiaj85

inne podejście, inne podejście
musisz, więc powiedz sobie że dasz radę
to pewnie dla Ciebie jak dla mnie zjedzenie kminku
ale Cyndi to serio najłagodniejsza chyba z czerwieni...

Najłagodniejsza To taki koral zmieszany z czerwienią. Rosjanka czy Rubby to zdecydowanie mocniejsze sztuki

[She Wolf]

Napisane przez kasiaj85

inne podejście, inne podejście
musisz, więc powiedz sobie że dasz radę
to pewnie dla Ciebie jak dla mnie zjedzenie kminku
ale Cyndi to serio najłagodniejsza chyba z czerwieni...

Nie pasuje mi ona chociaz naprawde probuje sie przekonac. A zreszta nie mam wyjscia - musze ja nosic i koniec

[PuRple NailSSs]

Witam. Nie jestem specjalistką w dziedzinie MAC więc proszę o weryfikację czy pigment jest oryginalny.

[mg78]

witam Was,dziewczyny mam pytanie odnośnie tego pudru -nie znam się na MAC-u ale jedno co jest pewne to za tą cenę nikt by nie sprzedawał oryginalnego produktu- wiecie co to za puder i skąd może pochodzić ( zdjęcie zapożyczone z all. wymazany nick sprzedawcy )


SHE WOLF-zakochałam się w Twojej psinie cudak sama słodycz (musiałam sobie pozwolić na ten komentarz )

[kasiaj85]

Napisane przez She Wolf

Nie pasuje mi ona chociaz naprawde probuje sie przekonac. A zreszta nie mam wyjscia - musze ja nosic i koniec

otóż to! jak mus to mus!
a czerwona szminka naprawde potrafi dodać uroku! trzeba w to uwierzyć i się do niej przyzwyczaić

Napisane przez PuRple NailSSs

Witam. Nie jestem specjalistką w dziedzinie MAC więc proszę o weryfikację czy pigment jest oryginalny.

Moim zdaniem na podstawie takiego zdjęcia trudno cokolwiek powiedzieć, potrzebne by było więcej zdjęć słoiczka... dla mnie wygląda podejrzanie, ale mogę się mylić.

Napisane przez mg78

witam Was,dziewczyny mam pytanie odnośnie tego pudru -nie znam się na MAC-u ale jedno co jest pewne to za tą cenę nikt by nie sprzedawał oryginalnego produktu- wiecie co to za puder i skąd może pochodzić ( zdjęcie zapożyczone z all. wymazany nick sprzedawcy )

podejrzewam, że pochodzi z Chin
sprzedający wkopał się jeśli nie samym produktem, to zdjęciem na kartoniku, cycate laski raczej nie występowały na opakowaniach MACa podróba jak sto!

[mg78]

Napisane przez kasiaj85

otóż to! jak mus to mus!
a czerwona szminka naprawde potrafi dodać uroku! trzeba w to uwierzyć i się do niej przyzwyczaić


Moim zdaniem na podstawie takiego zdjęcia trudno cokolwiek powiedzieć, potrzebne by było więcej zdjęć słoiczka... dla mnie wygląda podejrzanie, ale mogę się mylić.

podejrzewam, że pochodzi z Chin
sprzedający wkopał się jeśli nie samym produktem, to zdjęciem na kartoniku, cycate laski raczej nie występowały na opakowaniach MACa podróba jak sto!

opakowanie + nawet nie ma takiego produktu pod tą nazwą w MAC-u jedynie co to tylko te aukcje z all wyskakują w wyszukiwarce

[nadi83]

Napisane przez kasiaj85

inne podejście, inne podejście
musisz, więc powiedz sobie że dasz radę
to pewnie dla Ciebie jak dla mnie zjedzenie kminku
ale Cyndi to serio najłagodniejsza chyba z czerwieni...

dla mnie to trochę inaczej, bo jak już mam malować na czerwono, to lubię jak to naprawdę jest zdecydowana czerwień (jak szaleć to na całego ).

[kasiaj85]

Napisane przez nadi83

dla mnie to trochę inaczej, bo jak już mam malować na czerwono, to lubię jak to naprawdę jest zdecydowana czerwień (jak szaleć to na całego ).

Kochana, Ty wiesz że dla mnie też
Ja uwielbiam mocne kolory
Ale jak ktoś nie lubi tak jak my, to sobie musi radzić inaczej

UWAGA!!!
OgólnoMACowa (i nie tylko) mobilizacja!!!!
Przywróćmy wątkowi swatchowemu jego kwintesencję - swatche!!!
Mamy odgórne zezwolenie na uzupełnienie na nowo fotami, nie wiem ile z Was śledzi wątek techniczny o tym co się stało z wizazem. Są problemy z odzyskiwaniem zdjęć, dysk coraz wolniej oddaje to co się na nim jeszcze ostało... Złoś pisze że możemy powrzucać tyle ile się da, jak odzyskają resztę to dorzucą. To myszki w dłonie i do dzieła!

[Lemirka]

ale te zdjęcia TU czy w swatchowym?

[kasiaj85]

Napisane przez Lemirka

ale te zdjęcia TU czy w swatchowym?

wszędzie!
liczyliśmy cały czas na to, że da się jeszcze jak najwięcej uratować, ale admini właśnie ogłosili, że to juz max co się dało wydobyć ze spalonych dysków. Więc jeśli tu, lub gdziekolwiek indziej gdzie siedzicie, brakuje zdjęć w poszczególnych Waszych postach to wklejajcie je! można posty edytować!

[Olecha]

to ja wklejam moje dwa maleństwa
Expensive Pink oraz Nocturnelle

[dzinek]

Napisane przez She Wolf

A ja nie jestem. Nie moge sie przekonac do czerwieni na ustach
Dla mnie jest stanowczo za ciemny, no ale to tylko moja skromna opinia

a ja pokochalam czerwienie prawie ze natychmiast przyszly do mnie 2 dni temu

mam propozycje kup sobie najbardziej czerwona nasycona i srednio ciemna szminke za 1 funta gdzies na wyprzedazy i sie nia maluj po domu, patrz jak najczesciej w lustro czy szybe, jak wychodzisz z domu wycierasz jesli sie niekomfortowo czujesz
Po paru dniach zobaczysz ze Cyndi do pracy to koral i bedziesz sie nia malowac z przyjemnoscia

[She Wolf]

Napisane przez dzinek

a ja pokochalam czerwienie prawie ze natychmiast przyszly do mnie 2 dni temu

mam propozycje kup sobie najbardziej czerwona nasycona i srednio ciemna szminke za 1 funta gdzies na wyprzedazy i sie nia maluj po domu, patrz jak najczesciej w lustro czy szybe, jak wychodzisz z domu wycierasz jesli sie niekomfortowo czujesz
Po paru dniach zobaczysz ze Cyndi do pracy to koral i bedziesz sie nia malowac z przyjemnoscia

Niezla rada, napewno wyprobuje Zreszta musze troszke poeksperymentowac z czerwieniami i zobaczyc co do mnie najbardziej pasuje napewno sie w koncu przekonam

[misiaczek187]

Potrzebna pomoc
Chcę kupić dla siostry róż w prezencie może doradzicie mi kolor
Siostra ma podkład nw20 niebieskie oczy i ciemne włosy wpadające w czerń nawet. Szukam czegoś w miarę uniwersalnego. Macie jakieś pomysły ?

[BrandNewName]

Napisane przez misiaczek187

Potrzebna pomoc
Chcę kupić dla siostry róż w prezencie może doradzicie mi kolor
Siostra ma podkład nw20 niebieskie oczy i ciemne włosy wpadające w czerń nawet. Szukam czegoś w miarę uniwersalnego. Macie jakieś pomysły ?

Może Pinch o'Peach z takich klasycznych?

[misiaczek187]

zerknę na ten kolorek dziękuje za radę
We wrocławskim MACu polecono mi też Dame,ale nie mieli :/ w sumie ten Pinch też bardzo fajny

[kasiaj85]

Napisane przez BrandNewName

Może Pinch o'Peach z takich klasycznych?

to samo chciałam powiedzieć!

aa słuchajcie, co do tych załączników, idealnie byłoby, gdybyśmy znalazły nasze posty w których wklejałyśmy obrazki, edytowały je tak żeby te obrazki były tam, a nie w nowych postach to taka uprzejma prośba z mojej strony, żeby nie robić chaosu

[She Wolf]

Napisane przez kasiaj85

to samo chciałam powiedzieć!

aa słuchajcie, co do tych załączników, idealnie byłoby, gdybyśmy znalazły nasze posty w których wklejałyśmy obrazki, edytowały je tak żeby te obrazki były tam, a nie w nowych postach to taka uprzejma prośba z mojej strony, żeby nie robić chaosu

Wlasnie uzupelnilam brakujace fotki na swatchowym, ale jest tam tyle brakow, ze watpie, zeby watek wrocil do poprzedniej formy
Dziewczyny prosze - zmobilizujmy sie

[kasiaj85]

Napisane przez She Wolf

Wlasnie uzupelnilam brakujace fotki na swatchowym, ale jest tam tyle brakow, ze watpie, zeby watek wrocil do poprzedniej formy
Dziewczyny prosze - zmobilizujmy sie

wróci wróci, ja póki co przeszukuje tą część MACowego i uzupełniam swoje!

moje braki na swatchowym uzupełnione

[burn-it-up]

Napisane przez misiaczek187

zerknę na ten kolorek dziękuje za radę
We wrocławskim MACu polecono mi też Dame,ale nie mieli :/ w sumie ten Pinch też bardzo fajny

Może Pink Swoon ?

[MaSS1984]

Marne szanse na wklejenie zdjęć z mojej strony, bo zapewne nie mam już ich na dysku :/

MAC sobie w jajo leci, bo w USA wkrótce nowe kolekcje, a żadnych oficjanych zdjęć nie udostępniają. Jestem spragniona Wiem, że w sklepowych magazynach mają już przyszłe kolekcje i jak odchoruję do końca to pójdę nacieszyć oko i pomyśleć czego tak na prawdę potrzebuję

[kleopatre]

kasiaj85, i inne posiadaczki rózu A Bite of An Apple.

To mój pierwszy róż MAC, męczę się z nim odkąd VV u nas wyszło - mam doświadczenie w nakładaniu róży, ale ten wydaje mi się strasznie twardy. Mam jakiś bezfirmowy pędzelek do różu (o takim przeciętnym włosiu, nie kłuje znowu ale super miękkim go nazwać nie można). I jak nakładam ten roż - to albo wcale go nie widać, a jak go coś tam widać to strasznie ciężko jest mi go nałożyć ładnie.

Jaki pędzelek byście mi poleciły? Może być jakiś konkretny MAC, albo poprostu typ (twardy czy miękki?). Ten mój pędzel jest własnie raczej twardszy więc myslslam, że będzi dobry do twarszego różu a jednak nie jest :/

[nieshya]

Napisane przez kleopatre

kasiaj85, i inne posiadaczki rózu A Bite of An Apple.

To mój pierwszy róż MAC, męczę się z nim odkąd VV u nas wyszło - mam doświadczenie w nakładaniu róży, ale ten wydaje mi się strasznie twardy. Mam jakiś bezfirmowy pędzelek do różu (o takim przeciętnym włosiu, nie kłuje znowu ale super miękkim go nazwać nie można). I jak nakładam ten roż - to albo wcale go nie widać, a jak go coś tam widać to strasznie ciężko jest mi go nałożyć ładnie.

Jaki pędzelek byście mi poleciły? Może być jakiś konkretny MAC, albo poprostu typ (twardy czy miękki?). Ten mój pędzel jest własnie raczej twardszy więc myslslam, że będzi dobry do twarszego różu a jednak nie jest :/

kleopatre, ja mam podobne wrażenia odnośnie Bite of An Apple: o ile odcień różu jest wprost nieziemski tak jego twardość doprowadza mnie do szewskiej pasji - to najtwardszy róż jaki miałam...

Myślę, że jego konsystencja ma "zabezpieczać" przed przesadzeniem w jego aplikacji, gdyż, przyznajmy szczerze, Bite Of An Apple jest dość intensywny

W moim odczuciu miękki pędzelek raczej odpada - ja używam MAC'owego 168, który jest dość miękki i z wszystkimi innymi różami radzi sobie fenomenalnie, ale akurat z aplikacji Bite of An Apple przy jego użyciu niezbyt jestem zadowolona ...

A tak btw, nabyłam ostatnio Black Swan i powiem, że jestem oczarowana .
Na moim oku trwałość jest fenomenalna - "łabądek' przebił wszystkie posiadane przez mnie kredki (łącznie z MUFE)

[kleopatre]

Napisane przez nieshya

kleopatre, ja mam podobne wrażenia odnośnie Bite of An Apple: o ile odcień różu jest wprost nieziemski tak jego twardość doprowadza mnie do szewskiej pasji - to najtwardszy róż jaki miałam...

Myślę, że jego konsystencja ma "zabezpieczać" przed przesadzeniem w jego aplikacji, gdyż, przyznajmy szczerze, Bite Of An Apple jest dość intensywny

W moim odczuciu miękki pędzelek raczej odpada - ja używam MAC'owego 168, który jest dość miękki i z wszystkimi innymi różami radzi sobie fenomenalnie, ale akurat z aplikacji Bite of An Apple przy jego użyciu niezbyt jestem zadowolona ...

A tak btw, nabyłam ostatnio Black Swan i powiem, że jestem oczarowana .
Na moim oku trwałość jest fenomenalna - "łabądek' przebił wszystkie posiadane przez mnie kredki (łącznie z MUFE)

Czyli to nie wina mojego pędzla do końca. Tak, to intensywny kolorek, ale wolałabym żeby był miększy, nabraloby się odrobinkę na pędzel i może jakoś by poszło.
W takim razie pozostaje mi jedynie męczyć się z nim dalej

[kasiaj85]

Napisane przez kleopatre

kasiaj85, i inne posiadaczki rózu A Bite of An Apple.

To mój pierwszy róż MAC, męczę się z nim odkąd VV u nas wyszło - mam doświadczenie w nakładaniu róży, ale ten wydaje mi się strasznie twardy. Mam jakiś bezfirmowy pędzelek do różu (o takim przeciętnym włosiu, nie kłuje znowu ale super miękkim go nazwać nie można). I jak nakładam ten roż - to albo wcale go nie widać, a jak go coś tam widać to strasznie ciężko jest mi go nałożyć ładnie.

Jaki pędzelek byście mi poleciły? Może być jakiś konkretny MAC, albo poprostu typ (twardy czy miękki?). Ten mój pędzel jest własnie raczej twardszy więc myslslam, że będzi dobry do twarszego różu a jednak nie jest :/

mi się wydaje, że do niego skunks jest wręcz stworzony! nabiera akurat tyle ile powinien, fakt, trzeba troche pomachać pędzlem, ale efekt widać.

Napisane przez nieshya

kleopatre, ja mam podobne wrażenia odnośnie Bite of An Apple: o ile odcień różu jest wprost nieziemski tak jego twardość doprowadza mnie do szewskiej pasji - to najtwardszy róż jaki miałam...

Myślę, że jego konsystencja ma "zabezpieczać" przed przesadzeniem w jego aplikacji, gdyż, przyznajmy szczerze, Bite Of An Apple jest dość intensywny

dokładnie, wydaje mi się że to o to chodzi! nie można z nim przesadzić