2004-03-08, 23:30 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: krem matujący- jaki???/ do alinab
Czy Biodermine jest nawilżający?
|
2004-03-09, 09:23 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Re: krem matujący- jaki???/ do alinab
Specjalnego nawilżenia nie zauważyłam, ale nie wysusza. Ogranicza przetłuszczanie się skóry.
|
2004-05-13, 18:39 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 439
|
krem matujacy
Jaki polecacie krem matujacy pod makijaz, ktory sie nie "wałkuje"?
|
2004-05-13, 20:11 | #64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
|
Re: krem matujacy
całkiem przyjemny jest Yves Rocher- taki z zielona zakretka. Zaczyna sie wałkowac jezeli nałoży sie go zbyt wiele, ale trzeba by na prawde poważnie przsadzić, jest bardzo lekki. Na lato i pod podkład ok.
|
2004-05-13, 20:41 | #65 |
Zadomowienie
|
Re: krem matujacy
3 myśli mi przyszły na myśl:
1. za dużo kremu 2. za wcześnie podkład 3. przesuszona skóra
__________________
link ETYKIETA ZASTĘPCZA |
2004-05-13, 20:48 | #66 |
Wtajemniczenie
|
Re: krem matujacy
Mi odpowiada ten nawilżająco-matujący Sorai z witaminowej kuracji matującej, ok. 14 zł, piekny zapach i kolor, konsystencja kremo-żelu, szybko się wchłania, ładnie nawilża, mat może nie jest powalający, ale nie ściąga buzi, super się na nim trzyma maijaż, cera jest aksamitna, używałam na niego podkładów Revlon, Oriflame, a ostatnio blokery SVR, nic sie nie wałkuje, a pod makijażem długo sie trzyma i nie świeci.
__________________
Smoczy kram wymiana Shu Uemura, The Body Shop, YSL, Sephora i kolczyki hand made https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=1#post8452157 |
2004-05-13, 22:04 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 92
|
Re: krem matujacy
-Do Smoka-zastanawiałam się nad kupnem kremu którego Ty używasz.Czy krem pomimo tego że dobrze matuje nie wysusza skóry?ja mam cerę mieszaną i najbardziej świeci się u mnie strefa T dlatego chciałabym kupić sobie krem który nie będzie się świecił zwłaszcza na moim nosie ale boję że może trochę przesuszyć skórę.Przy smarowaniu się takim kremem na dzień dobrze ją równierz nawilżać kremem na noc jak również stos.maseczki nawilżające
|
2004-05-14, 16:36 | #68 |
Wtajemniczenie
|
Re: krem matujacy
Ten krem wcale nie wysusza, a wrećz bardzo nawilża. On nie jest mocno matującym kremem, mogę to ująć tak: nawilża matując przy okazji. Dziś kupiłam nastepne 2 opakowania.
__________________
Smoczy kram wymiana Shu Uemura, The Body Shop, YSL, Sephora i kolczyki hand made https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=1#post8452157 |
2004-05-14, 18:55 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 92
|
Re: krem matujacy
Chyba się skuszę..dzięki bardzo pozdrowienie pa
|
2004-05-14, 19:58 | #70 |
Rozeznanie
|
Re: krem matujacy
A ja tam go nie polecam ehh. Mam go juz od ok 2 miesiecy ale mi za dobrze nie sluzy. Niby nawilza ale bardzo slabo mat utrzymuje sie za krotko.
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych". Aleksander Świętochowski "Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny". Oscar Wilde |
2004-05-15, 15:19 | #71 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: warszawa/mainz
Wiadomości: 19
|
Re: krem matujacy
ja tam soraya nie proponuje, zwłaszcza dla wrażliwych cer bo bardzo uczula!! wyprubowałam i (przynajmniej u mnie) pojawiły się zaczerwienienia!!!
|
2004-05-15, 16:57 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 51
|
Re: krem matujacy
Polecam emulsję nawilżającą Iwostin. Dobrze się wchłania, ładnie pachnie, na lato będzie akurat.
Jest to nowa seria Purritin. Emulsja jest przeznaczona do skóry wrazliwej, tłustej i skłonnej do zmian trądzikowych. Reguluje wydzielanie sebum. Nie wiem ile kosztuje, bo dostałam ją w prezencie, ale na pewno nie jest droga. |
2004-05-15, 17:22 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 652
|
Re: krem matujacy PURITIN
mam te emulsie, uzylam ja moze ze dwa razy, bardzo dobrze matuje, niesesty dla mnie az za bardzo ...i chetnie sie jej pozbede kupil mi ja maz.... bodajze ze 29 zł ???
|
2004-05-15, 17:35 | #74 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: krem matujacy PURITIN
Wioletta, a jaka masz cere? swieci ci sie w strefie T? Bardzo zaskoczyla mnie Twoja wypowiedz, bo dla mnioe nic nie bylo za bardzo matujace, dokladniej nic nie zmatowilo mojej buzki na dluzej niz godzinka
|
2004-05-15, 17:47 | #75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 652
|
Re: krem matujacy PURITIN
27 l, mieszana i zawsze mialam problem ze słynna strefa T.
Zaraz po nalozeniu pierwsze sekundy Ok, ale jak juz wsiąknał, strasznie zaczeło mi sciagac skore, lekko szczypało (choc nie mam cery wrazliwej). Jest to jedyny krem, na ktory w taki sposob reaguje moja twarz. Jakos mi nie pasuje ... za ostro działa Na razie moim faworytem jest nawilazajcy z DERMIKI MAT B COMPLEX. A od miesiaca uzywam cudownego nawilzajacego, po ktorym sie wcale nie swiece z Babora seria dzienno - nocna. Rewelacja! pozdrawiam |
2004-05-15, 17:55 | #76 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: krem matujacy PURITIN
A juz myslslam, ze znajde cos dobrze matujacego... ale jesli Ciebie szczypie, to u mnie przy cerze wrazliwej odpada :/
Czy ten z Dermiki rzeczywiscie dobrze nawilza? |
2004-05-15, 19:49 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: krem matujacy PURITIN/ do Wioletty
Ja byłabym zaintersowana Purritinem. Wysłałam Ci maila, ale wrócił.
|
2004-05-15, 19:52 | #78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 652
|
Re: krem matujacy PURITIN
nawilza, matuje, swietnie trzyma sie na nim kazdy podklad.ja sobie go bardzo chwale mialam juz 2 sloiczki i napewno kupie nastepne Proponuje zerknac na strone DERMIKI , bo najpierw poprosilam u nich o probke (przyslali mi tego duzo ) a potem kupilam go w drogerii
|
2004-05-15, 20:07 | #79 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: krem matujacy PURITIN/ do Wioletty
Wioletta, wyslalas maila do Dermiki z prosba o przeslanie Ci probek? a placilas za nie czy nie?
pozdrawiam |
2004-05-15, 20:36 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: krem matujacy PURITIN/ do Wioletty
Ja też napisałam do Dermiki po ten właśnie krem i przysłali mi próbki. Polecam Ci go.
|
2004-05-15, 20:37 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: krem matujacy PURITIN/do Wioletty
Wioletto, jestem zainteresowana Twoim kremem Iwostin. Jeśli jesteś chętna na wymianę, to napisz do mnie.
Pozdrawiam też Wioleta |
2004-05-16, 07:38 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Re: krem matujacy PURITIN/ do Wioletty
Ja kiedyś też wysłałam maila do Dermiki z prośbą o próbki Mat-B Complex i przysłali mi je po jakimś tygodniu.Nic się nie płaci ani za próbki ani za przesyłkę.
Pozdrawiam Kamila |
2004-05-16, 10:21 | #83 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 9
|
Re: krem matujacy
Jesli masz cere mieszana (ja tez), nie polecam Ci uzywanie tego kremu. Mnie on WCALE nie matuje, a wrecz po posmarowaniu buzia tzn strefa T swieci sie jak naoliwiona. Odradzam!!
|
2004-05-16, 10:38 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Re: krem matujacy PURITIN
A gdzie można ten kremik kupić? W aptece czy w drogerii?
|
2004-05-16, 11:37 | #85 |
Zakorzenienie
|
Re: krem matujacy
JA w ogóle nei polecam kremów matujących, no chyba że nastolatkom - później lepiej sobie podarować. Żaden z kremów matujacych które miałam, nie spełniał obietnic - niektóre matują ale dzieje się to kosztem wielkiego wysuszenia skóry (co jest później źródłem kolejnych problemów - wysuszona skora stara się nadrobić produkcję sebum i buzia świeci się jeszcze bardziej). Większość matujących kremów psuje mi cerę, często dostaję jakiś krostek. Przestałam walczyć z połyskiem, stosuję tylko kremy nawilżające i przeciwzmarszczkowe, latem w postaci płynnych emulsji. NIe błyszczą się ale też i nei matują. Z połyskiem wolę walczyć za pomocą bibułek matujących albo sztyftu Bourjois...
Nie znam emulsji Iwostinu ale polecam gorąco żel do mycia z tej linii - genialny. Co do Sorayi - unikam tej firmy ze wszystkich sił, mogę stosować jedynie preparaty do ciała, bo te do twarzy to zawsze albo zatkane pory albo koszmarne uczulenie albo czerwona gęba i rozjuszone naczynka
__________________
|
2004-05-16, 12:02 | #86 |
Zadomowienie
|
Re: krem matujacy/do Smoczycy
Smoczyca napisał(a):
>Z połyskiem wolę walczyć za pomocą bibułek matujących albo sztyftu Bourjois... A o jakim sztywcie mowa? Mam tez pytanie do tych bibulek Shiseido, czy one sa pudrowane z obu stron, bo ostatnio zwatpilam Cheetah |
2004-05-16, 12:18 | #87 |
Zakorzenienie
|
Re: krem matujacy/do Smoczycy
Sztyft Bourjois jest tylko jeden, nazywa się idiotycznie bo korektor matujący - ale on nie ma żadnego koloru, jest też u nas na KW gdzieś, nawywa się "Et Mat" i jest to moim zdaniem znakomity produkt, bardzo polecam. Jesli chodzi Ci o bibułki Shiseido pureness (to też moje ulubione ) to są pokryte delikatnym pudrem tylko z jednej strony - tej bardziej matowej (jedna bibułka spokojnie wystarczy na całą buzię). Uwielbiam te bibułki i niedługo wychodzę z domu, chyba znów je nabędę... a może wypróbuję Clinique, ktoś mi ostatnio polecił
Z matujacych lubię jeszcze wody puder Diora z linii IOD
__________________
|
2004-05-16, 12:25 | #88 |
Przyczajenie
|
Re: krem matujacy/do Smoczycy
Smoczyco a czy uzywałas moze jeszcze jakis produktów z Shiseido z tej serii Pureness,bo tak szykuje sie na ta emulsje matujaca i sztyft matujący,(bibułki juz mam i jestem z nich zadowolona prawie jak z tych absorbetek J&J)ale że to troszke kosztuje wiec wolałabym sie uchronic przed nieudanym zakupem i poradzic sie
|
2004-05-16, 12:28 | #89 |
Zakorzenienie
|
Re: krem matujacy/do Smoczycy
Pewnie jestem już nudna, bo wszystkim ostatnio polecam te kremy, ale naprawdę są cudowne.Na dzień:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=484 I na noc: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1615 To nie tyle preparaty matujące, co regulujące skórę. Ten na dzień naprawdę fajnie nawilża. Po jakimś czasie używania skóra po prostu robi się normalna. Bombowa sprawa.Niedługo muszę je ocenić, ale jeszcze poobserwuję. Na razie jestem zachwycona. |
2004-05-16, 12:42 | #90 |
Zakorzenienie
|
Re: krem matujacy/do Smoczycy
Linia Pureness jest bardzo fajna, miałam kiedyś tonik jeszcze z tej starszej linii, z nowej super jest np taka pianka głęboko czyszcząca z granulkami. Dawno nie używałam tej serii bo moja skóra jednal coraz bardziej się przesusza, a poza tym ostatnio doszlysmy do wniosku z dziewczynami że Shiseido jest najmniej wydajną frimą, zuzywa sie w mgnieniu oka. Emulsja kupiłam, ale już więcej nie będę uzywac - jest za słabo nawilżająca dla mojej cery. Przyjemna, lekka, dobrze sie wchłania i makijaż nieźle sie an niej trzyma. Ale chyab nei warta swej ceny. Sztyft - kusił mnie, ale to straszne maleństwo - i ponoć zużywa sie w tempie błyskawicznym. Myślę że dużo bardziej opłaci się właśnie wspomniany sztyft Bourjois (bardzo wydajny moim zdaniem).
__________________
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.