Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz.III

[himera86]

Gratuluje córeczki

[edit23]

misiaczka gratulacje. Opowiedz jak przebiegl poród. Mama nadzieję, że malutka bardzo cię nie wymęczyła.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez misiaczka555

A ja dziewczyny nadaje ze szpitala. 23.08 urodziłam moja córeczkę
Wciaz nie moge uwierzyć ze juz jest przy mnie...

Gratulacje, Misiaczko

[Judi21_84]

Napisane przez misiaczka555

Himerko wspaniale ze zakwalifikowaliscie sie do tego programu
To teraz tylko czekamy na dobre wieści, bo muszą przeciez takie być

A ja dziewczyny nadaje ze szpitala. 23.08 urodziłam moja córeczkę
Wciaz nie moge uwierzyć ze juz jest przy mnie...

Gratulacje Misiaczko!!!!k laski:: roza:

[ninagg]

Hej. Zajrzalam do Was, żeby zobaczyć co słychac. U mnie w sumie wszystko ok, Ola nas już 8,5 miesiaca i rośnie jak na drożdżach. Od wczoraj przychodzi do niej niania, bo ja od poniedzialku do pracy wracam. A ją myślę o staraniach od kwietnia o drugie dziecko, ja sumie młoda ale mąż będzie już miał 32 lata w lutym więc nie ma na co czekać. A i roznicy wieku nie chcemy dużej.

Dziewczyny co już się długo starają jak u Was z tarczyca, bo ją jak miałam rozregulowana to i wszystkie pozostale hormony tez. A w szpitalu lezałam z dziewczyna która się starała 4 lata, bo raz zrobiła twy było ok i myślała ze nie tu leży przyczyna. U mnie niedoczynność pokazała się z znienacka i postępowała szybko. Jak tarzyce zaczęła leczyć to szybko zaszła. U mnie dopiero zaskoczyło przy Tsh 0,45. Powtarzające badanie Tsh raz na 3 miesiące jak starania nie wychodzą tak mi powiedziała moja enfokrynolog.

Powodzenia Kochane :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ninagg]

Gratulacje !


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bbabol]

Cześć dziewczyny!

Misiaczko, gratuluję córuni

A teraz możecie spuścić mi łomot, bo się od miesiąca (ponad) nie odzywałam, a to dlatego, ze od miesiąca jestem mamą Kazika i cierpię na kompletny brak czasu :p
Jak znajdę chwilę, to wszystko opiszę, bo porod (16,5 godz.) i pobyt w szpitalu mialam z przygodami.
Jak najszybciej biorę się za majstrowanie maluchowi rodzeństwa.
Buziaki!!

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez ninagg

Hej. Zajrzalam do Was, żeby zobaczyć co słychac. U mnie w sumie wszystko ok, Ola nas już 8,5 miesiaca i rośnie jak na drożdżach. Od wczoraj przychodzi do niej niania, bo ja od poniedzialku do pracy wracam. A ją myślę o staraniach od kwietnia o drugie dziecko, ja sumie młoda ale mąż będzie już miał 32 lata w lutym więc nie ma na co czekać. A i roznicy wieku nie chcemy dużej.

Już 32? Ja tyle skończyłam i czuję się młoda

Napisane przez bbabol

A teraz możecie spuścić mi łomot, bo się od miesiąca (ponad) nie odzywałam, a to dlatego, ze od miesiąca jestem mamą Kazika i cierpię na kompletny brak czasu :p

Gratuluję

[edit23]

Napisane przez ninagg

A ją myślę o staraniach od kwietnia o drugie dziecko, ja sumie młoda ale mąż będzie już miał 32 lata w lutym więc nie ma na co czekać. A i roznicy wieku nie chcemy dużej.

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;42554946]Już 32? Ja tyle skończyłam i czuję się młoda [/QUOTE]

Ninagg chyba troszkę przesadziłaś z tym wiekiem. Mój mąż ma skończone 32 i nie czuję żeby był stary - przeważnie ma więcej energii niż ja, mimo że jestem młodsza od niego o 4 lata.

[ninagg]

Ja wcale nie uważam, ze mój mąż jest stary. Moze to tak zabrzmiało.
Ci nie zmienia faktu, ze coraz bardziej i częściej myślę o drugim malenstwie. Ola jest z końca roku, a ze nie chce drugiego dziecka grudniowego to będzie rocZnikowo 3 latka. Chcieliśmy maksymalnie 2 lata, no ale Ola urodziła się trochę wcześniej a miała być styczniowym dzieckiem i plan się posypał.
W załączniku mój skarb.
Buziaki i powodzenia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czekollladowa]

Cześć dziewczyny nie pisze często, bo sie przeprowadzamy, ale ja nie o tym.
Chodzi o to, że przenoszę się do innego gin bo moja jak to mówi " nie trzeba ci badań" wkurzyła mnie bo ani na żadne badania mi nie da czemu mam często torbiele i infekcje ciągną się od lipca a z TŻ się nie kochamy od miesiąca.... żadnych badań co to za paskudztwo... nie mówiąc już o staraniach, żeby badania zrobić "masz czas na dziecko" chodziłam do innej gin miedzy czasie dała mi owszem na prl i tsh... wczoraj skierowanie dała mi na hsg i recepte na clo... tylko problem w tym, że przy clo powinien być monitoring zwłasza, że mam problem z jajnikami... a ona na te torbiele nic nie mówi... znalazłam innego gin tym razem faceta, ale jeszcze sie zastanawiam.
Miałam sie Was zapytać jakie badania powinnam zrobić (chce na właśną rękę) żeby ten nowy gin wiedział co i jak oprócz tej kartoteki od ginek. Przepraszam, że tak chaotycznie napisałam ;-*

[misiaczka555]

Napisane przez bbabol

Cześć dziewczyny!

Misiaczko, gratuluję córuni

A teraz możecie spuścić mi łomot, bo się od miesiąca (ponad) nie odzywałam, a to dlatego, ze od miesiąca jestem mamą Kazika i cierpię na kompletny brak czasu :p
Jak znajdę chwilę, to wszystko opiszę, bo porod (16,5 godz.) i pobyt w szpitalu mialam z przygodami.
Jak najszybciej biorę się za majstrowanie maluchowi rodzeństwa.
Buziaki!!

Ale śliczny synus gratuluje!
Podziwiam ze po tylu godzinach porodu decydujesz sie na kolejnego malucha. Ja kategorycznie mówię nie. Nadal sie dziwie ze to przeżyłam chociaż musze przyznać ze dla Majeczki przeszlabym to jeszcze raz

[edit23]

Ale ciszaaaa.....

Dziewuszki co tam u was?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez edit23

Ale ciszaaaa.....

Dziewuszki co tam u was?

Cisza, bo chyba u nikogo nie ma żadnych pozytywnych wieści
U mnie bez zmian. A u Ciebie?

[malinka1984]

U mnie też bez zmian, w sumie 11 cs,pierwszy cykl z CLO, w sumie trzy pęcherzyki,dwa pękły same, spodziewana @ coś po 10.10 bo do 10.10 Duphaston.Jeśli się nie uda to witaj szpitalu-laparoskopia.

[Matitka87]

U Mnie rowniez bez zmian. 3 lata za Nami. Planujemy inseminacje. Zastanawiam sie czy warto? CO myslicie? Doradzcie?:banghead:

Sent from my GT-P5110 using Wizaz Forum mobile app

[malinka1984]

Myślę że warto spróbować, a stymulowana będziesz cy na cyklu naturalnym.Jeśli stymulowana to CLO czy gendotropiny?

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Matitka87 polecam wątek na wizażu "Inseminacja (IUI)" tam poczytasz sobie o efektach

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez malinka1984

U mnie też bez zmian, w sumie 11 cs,pierwszy cykl z CLO, w sumie trzy pęcherzyki,dwa pękły same, spodziewana @ coś po 10.10 bo do 10.10 Duphaston.Jeśli się nie uda to witaj szpitalu-laparoskopia.

11. cykl to jeszcze nie tak źle. Trzeba mieć nadzieję
Ja na laparoskopię poszłam dopiero w 20. cyklu. Jakoś mi się nie spieszyło do szpitala

Napisane przez Matitka87

U Mnie rowniez bez zmian. 3 lata za Nami. Planujemy inseminacje. Zastanawiam sie czy warto? CO myslicie? Doradzcie?

Osobiście nie biorę pod uwagę inseminacji, ale jeśli masz możliwość, to próbuj, czemu nie. Może akurat się uda.
PS Matitko, w wolnej chwili zmień, proszę, dane na liście - u mnie to już 35. cykl.

[malinka1984]

Mrowinko ja jestem z tych w gorącej wodzie kąpanych więc wolę mieć to już za sobą.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez malinka1984

Mrowinko ja jestem z tych w gorącej wodzie kąpanych więc wolę mieć to już za sobą.

Rozumiem. Ja odwlekałam pójście do szpitala, bo zabieg to jednak żadna przyjemność i łudziłam się, że może uda się go uniknąć. I w sumie żałuję, że w końcu się zdecydowałam, bo nic mi to nie dało, tylko się nacierpiałam
Ale u niektórych przynosi efekt, może i u Ciebie tak będzie

[edit23]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;43113070]Cisza, bo chyba u nikogo nie ma żadnych pozytywnych wieści
U mnie bez zmian. A u Ciebie?[/QUOTE]

U mnie jest jeszcze bardzo wcześnie żeby się czymś pochwalić, więc się nie chwale. Na razie nie ma o czym pisać. Myślałam, że u was coś się zmieniło, ale jak czytam to dalej zmagamy się z losem.

[Messsuah]

Cześć Dziewczyny !

Dawno się nie oddzywałam, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie
u mnie już 31 tc, na szczęście ciąża bezproblemowa

trzymam za was mocno kciuki i przesyłam fluidki ciązowe : cmok:

[misiaczka555]

Napisane przez Messsuah

Cześć Dziewczyny !

Dawno się nie oddzywałam, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie
u mnie już 31 tc, na szczęście ciąża bezproblemowa

trzymam za was mocno kciuki i przesyłam fluidki ciązowe : cmok:

witaj
to już niedługo zobaczysz się z dzidziusiem a przypomnij mi to synek czy córeczka?

[aga_bre]

edit czyżbym mogła trzymać kciuki?? Pisz tu szybciutko. My niedługo chyba zawalczymy o drugiego dzidziusia.

[misiaczka555]

Napisane przez aga_bre

edit czyżbym mogła trzymać kciuki?? Pisz tu szybciutko. My niedługo chyba zawalczymy o drugiego dzidziusia.

Oooo fajnie ja narazie jestem na etapie że poprzestane na jednym bobasie

Mela a ty co się nie odzywasz?
Edit możesz już się chwalić?
Mrowinko co u ciebie?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez misiaczka555

Mrowinko co u ciebie?

Misiaczko, u mnie bez zmian. Nadal nie wiemy, dlaczego nam się nie udaje. Wyniki mamy dobre. Widocznie dziecko nie jest nam pisane i oboje powoli godzimy się z tą myślą Ale zaglądam tu i czekam na dobre wieści od pozostałych dziewczyn

[misiaczka555]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;43334964]Misiaczko, u mnie bez zmian. Nadal nie wiemy, dlaczego nam się nie udaje. Wyniki mamy dobre. Widocznie dziecko nie jest nam pisane i oboje powoli godzimy się z tą myślą Ale zaglądam tu i czekam na dobre wieści od pozostałych dziewczyn [/QUOTE]

Kurcze gdybym tylko mogła wam pomóc nie poddawaj sie mrowinko musi się wam w końcu udać skoro wyniki są dobre, to wbrew logice

[MarcelaMela]

Napisane przez misiaczka555

Mela a ty co się nie odzywasz?

Obecna
U mnie nic nowego. Wróciliśmy niedawno z Barcelony, naładowaliśmy baterie na całą zime Tam wciąż lato i 28stopni, bajecznie.
Gratuluje Córeczki Misiaczko Jak to czas leci, niedawno chwaliłaś sie plusikiem. Majeczka grzeczna? Napisz coś więcej, jak Ci w roli Mamusi? Wiem, głupio pytam hehe odpowiedź jest oczywista. Cudne uczucie tulić swoje najukochańsze maleństwo w ramionach
Mrowinko mam podobne odczucia wiesz... tak sobie czasem myśle że będe sie bujać w fotelu samotna jak palec a wokół pełno dzieci, wnuków, ale nie moich ehh
Messuah jak sie czujesz? Znasz już płeć? Fluidka jednego przejmuje
Editko już chwile temu pisałaś że za wcześnie żeby sie chwalić, czy możemy już gratulować?
Szkoda Dziewuszki że ten wątek zamarł troszku, co nie? Ja sama nie wchodziłam na wizaż od czerwca Odzywajcie sie staraczki kochane, czasem mam ochote pogadać o pierdołach nie koniecznie o tym kiedy spodziewam sie @. Pozdrowionka dla Was

[Messsuah]

Napisane przez misiaczka555

witaj
to już niedługo zobaczysz się z dzidziusiem a przypomnij mi to synek czy córeczka?

synek ale ten czas ucieka u mnie już 32 tc

[edit23]

Cześć mamusie i staraczki

Niestety nie ma się czym chwalić.

Mamy z mężem już dość . Raczej nie będziemy się już starać. Byliśmy w ośrodku adopcyjnym i będziemy próbować tą drogą, ponieważ nie chcę katować swojego organizmu i psychiki kolejnymi poronieniami. Po ostatnim #, czyli jakiś tydzień temu, lekarz stwierdził, że nie ma pojęcia dlaczego tak się dzieje.

Psychicznie jest w porządku, fizycznie też, chyba jakaś znieczulica mnie wzięła. Wychodzę z założenia, że smutek nic mi nie da. Po prostu tak ma być i tyle.