2014-01-28, 13:15 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
|
Czy bez Facebooka da się żyć?
Uwaga, uwaga, po raz pierwszy użyłam wyszukiwarki i były debaty na temat fajności Fejsa, użyteczności, ale nikt nigdy nie poruszył tematu, czy bez niego można żyć.
Przestraszyłam się. Popatrzcie do załącznika co mi wyszło w statystyce na FB. Nie mam pojęcia od kiedy mi to liczy, ale wiem, że jakieś dwa tygodnie temu były 4 tysie... Do tego dodać wejścia z telefonu. Wygląda to tak, że mam w domu Wi-FI i kwestia połączenia się z Fejsem na fonie lub tablecie/laptopie to kwestia dosłownie kilku sekund. Nie ma nic na tym Fejsie, ale i tak otwieram, sprawdzam. Minutę później włączam inną stronę, potem ją wyłączam i znowu Fejs. A jeśli dodaję zdjęcie, to ciągle czatuję w oczekiwaniu na lajki. Myślę, że to chore uzależnienie, ale jak tutaj usunąć konto, jeśli wszystkie wieści ze szkoły/studiów/pracy ludzie wysyłają fejsbukowo. Nikt już nie rozsyła maili czy grupowych esemesków, tylko właśnie Fejs. Jak jest u Was? Bo wiem, że bywa różnie, ale jeśli ktoś ma rozbudowany profil, czyli 1000 znajomych, zdjęcia, aplikacje, zaczepki, to wchodzi tak często jak ja. Albo w ogóle nie wylogowuje się z Fejsa całymi dniami i siedzi na ukrytym. PS: jeśli używacie Firefoxa to chwalcie się skrinami ^^ Edytowane przez forsvinn Czas edycji: 2014-01-28 o 13:22 |
2014-01-28, 13:21 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Można żyć bez facebooka i żyje mi się całkiem dobrze. Kilkoro moich znajomych również nie posiada konta na tym portalu i nie sprawiają wrażenia jakby im coś brakowało.
__________________
edit 29 |
2014-01-28, 13:25 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 174
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Nie posiadam fejsa i mnie to nie przeszkadza. Mam czas na czytanie książek
|
2014-01-28, 13:26 | #4 | |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Cytat:
Dlatego właśnie mam fb
__________________
Where there is love, there is life.
|
|
2014-01-28, 13:28 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 592
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Ja mam fb tylko za względu na studia - bez niego byłabym totalnie niedoinformowana.
|
2014-01-28, 13:30 | #6 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Cóż, zależy. Ja np. miałabym bardzo ciężko w kwestii wymiany informacji na studiach, gdybym nie miała facebooka i nie zapisała się do kilku grup. Jak grupa zbierała notatki i się dzieliła, to też na facebooku, a nie jak kiedyś przez email.
Koleżanki założyły małą kameralną grupę dla nas, gdzie ma miejsce umawianie się na spotkania i dzielenie się różnymi rzeczami, bardziej lub mniej prywatnymi. Takie czasy chyba, że może być trudno na facebooku się nie logować. Choć np. moi rodzice nie mają takiej potrzeby zupełnie, bo ich pokolenie raczej nie przerzuciło swoich kontaktów na fejsa. |
2014-01-28, 13:30 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Bez fb wyleciałabym ze studiów pewnie po semestrze. Bez materiałów, pytań innych grup, czy po prostu podręczników i skryptów wrzucanych w pdfie... O informacjach typu ,,dziekanat wzywa" albo ,,zajęcia odwołane" nie wspomnę.
|
2014-01-28, 13:31 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Dokładanie. Wolę przeczytać ciekawą książkę niż ślęczeć i oglądać 55 ujęć tego samego krajobrazu uwiecznionego na zdjęciu kogoś tam. Ze znajomymi wolimy wyjść do miłej kawiarni, porozmawaić twarzą w twarz niż komunikować się przez facebooka.
__________________
edit 29 |
2014-01-28, 13:32 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Ja nie mam fejsa i żyję, a wiadomości odnośnie studiów zawsze przesyłałyśmy sobie z koleżankami na wspólnego maila, właśnie dlatego, że przecież nie każdy ma konto na facebooku.
|
2014-01-28, 13:32 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
mój facet nie ma, choć istnieje
ja mam ale na fb poświęcam max. 10 minut dziennie - niestety tam mam wiadomości na studiach i w innych grupach... bo najchętniej bym wykasowała.... nie bawi mnie wrzucanie tam zdjęć więc nie czekam na "lajki", nie interesuje mnie tez życie znajomych więc nie chodze po ich kontach - ewentualnie jak ktoś coś naprawde fajnego wstawi to wejde [pod warunkiem,że akurat się na głownej wyswietliło ] ale rzadko to się zdarza, nie interesuje mnie muzyka/filmiki które znajomi wrzucają wiec z automatu to omijam i wychodzi na to,ze nie mam co robić na fb więc wychodze rozmawiać z ludzmi na fb też mi się nie chce,wole się spotkac staram się też nie udostępniać fb informacji o sobie wiec nie mam prawdziwego imienia i nazwiska i póki będę mogła nie będę instalować tego cholerstwa na komórce bo nie mam ochoty by wiedziało gdzie jestem,a ta informacja jest wysyłana automatycznie jak tylko komórka dorwie internet
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km Edytowane przez ewa102 Czas edycji: 2014-01-28 o 13:36 |
2014-01-28, 13:36 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Mozna ale trudniej sie studiuje
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2014-01-28, 13:45 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
No bez fejsa to bym za długo nie postudiowała ale też łatwiej mi poinformować grupę o terminach czy też odwołanych zajęciach na fejsie, niż jakbym miała każdemu z osobna pisać sms'a czy też dzwonić więc generalnie jest przydatny w tej kwestii.
__________________
When so many are lonely as seem to be lonely, it would be inexcusably selfish to be lonely alone
|
2014-01-28, 13:46 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
W okresie studiów moim zdaniem nie można, bo to bez sensu - do końca studiów wisisz na ramieniu innych osób dzwoniąc" heeeej baasiaaaa pisał ktoś coś na fejsiee? jakies info o egzaminie?? ooooo starosta pokłócił się z kimśtam, no to przczytaj mi jakie są wieści z frontu odnośnie przenoszenia zajęć"
bzdura ten brak fejsbuka w przypadku studiów, naprawdę wszystkie informacje, ogłoszenia notatki i przepływ wiadomości dzieje się tam. więc to takie wykluczenie albo trucie innym pupy na własne życzenie ja już miałam dosyć jednego kolegi i sama założyłam mu konto - co prawda fałszywe :P, ale mam gdzieś bycie centralną telefoniczną "eejjjjj napisał ktoś na fejsie co dostaliśmy z kolokwiuuuum?" tja |
2014-01-28, 13:49 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 519
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Da się studiowałam więc był potrzebny,notatki,skrypty itd. Skończyłam i w sumie przestał być potrzebny. Ale złapałam się na tym że marnuje to mój czas,poza tym ten duży przepływ inf. Wychodzę z założenia że im mniej wiesz tym lepiej śpisz.: ) dlatego od nowego roku zablokowałam konto i nie płaczę za nim.
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
__________________
Nie czyń priorytetu z kogoś,
kto ma Cię tylko za opcję |
2014-01-28, 13:50 | #16 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Cytat:
Cytat:
A może być głupim uzależnieniem, które marnuje nasz czas. Wszystko zależy od podejścia. Nie ma nakazu posiadania konta, wiele osób go nie ma i żyje. Ja mam, ale wchodzę tam bardzo rzadko, ciągle zapominam. |
||
2014-01-28, 13:54 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Profil mam bo często,a może zawsze jest potrzebny do brania udziału w konkursach.
Innych rzeczy nie lajkuje, nie komentuję, nie wrzucam prywatnych wpisów czy zdjęć- zadziwia mnie natomiast wrzucanie zdjęci, itp przez znajomych z bardzo dawnych lat. Nie utrzymuję korespondencji, itp. Generalnie nie potrafie obslugiwać fejsa Zapewne dla studentów jest to portal bardziej potrzebny. |
2014-01-28, 14:01 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Gdybym była studentką, to miałabym do rzeczy, o których dziewczyny pisały wyżej- ale już studentką dawno nie jestem. Fb jest mi doskonale zbędny, miałam przez jakiś czas nk- zlikwidowałam konto, bo poziom ekshibicjonizmu przy dzieleniu się zdjęciami i życiem prywatnym niektórych był porażający.
Mi tam wystarczy forumowanie - to akurat lubię. |
2014-01-28, 14:04 | #19 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Znajdą się też inne przyjemne i sensowne zastosowania, np. ostatnio znalazłam tam fajną grupę, w której ludzie umawiają się z innymi na wspólne spacery z psami. Skorzystałam, umówiłam się, było fajnie i pewnie to powtórzę
Problem moim zdaniem zaczyna się kiedy się wchodzi tam wręcz odruchowo, bez celu, ot tak z nudów. Pogapi się na tablicę pełną mało ciekawych postów, wyłączy, a za 10 minut powtórzy od początku W takiej sytuacji zdecydowanie lepiej iść zająć się czymś innym, poczytać, ugotować obiad, posprzątać mieszkanie itp, zamiast głupio odświeżać tablicę. |
2014-01-28, 14:11 | #20 |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Ja mam fejsa od 2 lat. Założyłam go tylko i wyłącznie ze względu na kontakt ze znajomymi. Chciałam odnaleźć kilku starych znajomych i odnowić kontakty. No i wszyscy byli na fejsie. A i dzięki niemu mogę rozmawiać z ludźmi w pewnej grupie, którzy chorują na to co ja. Codziennie wymieniamy się cennymi wskazówkami, omawiamy wyniki badań. To mi się bardzo przydaję.
I dzięki niemu poznałam wiele niesamowitych zespołów, o których nie miałam bladego pojęcia (dzięki temu, że znajomi dodają klipy).
__________________
|
2014-01-28, 14:11 | #21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Cytat:
|
|
2014-01-28, 14:14 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Mam jakieś tam konto na Facebooku. Wchodzę na nie średnio raz na miesiąc, 2 razy w miesiącu, aby odebrać ewentualne wiadomości od siostry, która mieszka w UK. Czasami, gdy ktoś mi mówi, że mam wiadomość zostawioną na fejsie, to również wchodzę. Dla mnie to taki e-mail + gadu-gadu. Nie kręci mnie, przeżyłabym bez.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-01-28 o 14:21 |
2014-01-28, 14:15 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
No to już wiesz, dlaczego- nie będąc studentką, konta na fb nie mam, a na nk zlikwidowałam- mnie taki rodzaj "życia" nie interesuje, czasem jak jestem u siostry i pokaże mi konta różnych znajomych , wiem, że nic nie tracę.
Naprawdę wolę pogadać sobie forumowo, przejrzeć ciekawe blogi, zalet fb nie dostrzegam- poza tymi związanymi ze studiami. A już idei lajków nie pojmuję Nawet mając kiedyś konto na nk, miałam wszystko, co możliwe poblokowane. Edytowane przez madana Czas edycji: 2014-01-28 o 14:19 |
2014-01-28, 14:16 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Mój facet nie miał i nie ma. Ja mam, założyłam na studiach, podczas sesji oczywiście, zaraz po umyciu okien Od 3 lat, wchodzę raz na 2 tygodnie, zobaczyć, czy mam jakieś wiadomości.
Od takich studenckich rzeczy, mieliśmy założone forum. |
2014-01-28, 14:16 | #25 | |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Cytat:
Dla mnie fejs to możliwość kontaktowania się ze znajomymi ze szkolnych czasów i strona informacyjna. Do niczego innego mi niepotrzebny.
__________________
Edytowane przez paulaa6 Czas edycji: 2014-01-28 o 14:18 |
|
2014-01-28, 14:24 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Niemczech
Wiadomości: 604
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Mam fb ale loguje się najczęściej raz dziennie wieczorem i to dla mnie ten sam poziom rozrywki co demotywatory czy mistrzowie czyli lekko ogłupiająca ale w małych dawkach nieszkodliwa. Choć jeżeli wsiąknie mi jakiś ważny nr tel to fb bywa przydatny. Do ekonomicznej komunikacji między ludzkiej najcześciej używam whatupa albo skypa, można popisać albo polotkować i nie trzeba nic laikować ani oglądać setki podobnych zdjęć. Mam kupele z która czasami latam po klubach i ja jeszcze nie zdążę odespać szaleństw nocy a ona już mnie budzi smsem, obczaj ile mamy laików pod fotkami z imprezy wrrrrr :-/ Myśle, że przydałby Ci sie fbdetox na jakiś czas aż nabierzesz do tego bardziej zdrowego podejścia.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-01-28, 14:25 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Bez fb da się żyć, ale co to za życie?
A tak poważnie to z fb korzystam jak chcę porozmawiać z koleżanką, która nie ma gadu gadu a mieszka w Anglii. Drażnią mnie niektóre informacje dodawane na tablicy np. "zjadłam jajecznice na śniadanie", "chora", "smutna" itd, Nie rozumiem potrzeby przelewania swoich i innych mądrości (np. cytaty znanych osób dotyczące życia i miłości) na łamy fb czy innego portalu społecznościowego i nie obchodzi mnie kto co jadł na śniadanie i gdzie był na wakacjach/urlopach. Niestety dużo osób traktuje ten portal jak swój pamiętnik i narzędzie do chwalenia się swoim życiem. Osobiście to znam tylko jedną osobę, która fb nie ma i jakoś żyje - mój narzeczony. |
2014-01-28, 14:28 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 142
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Ja nigdy nie miałam konta na facebooku. Nigdy mi to nie było potrzebne.
|
2014-01-28, 14:34 | #29 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
W kwestii facebookowego ekshibicjonizmu, rekordy dla mnie pobiła jedna znajoma, której zmarł ojciec. Zasypywała tablicę jakimiś piosenkami, wierszami (bardzo nędznymi zresztą), zdjęciami, dramatycznymi statusami typu "Dlaczego????? ;(" albo ";(", dla mnie to niestety wyglądało jak straszliwe zwracanie na siebie uwagi.
W końcu ją usunęłam ze znajomych, i tak nie miałam z nią kontaktu ani mi na nim nie zależało, a ten zalew ekshibicjonizmu to było dla mnie już za wiele. |
2014-01-28, 14:36 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Czy bez Facebooka da się żyć?
Ja mam zwykle włączonego fejsa, ale robię inne rzeczy na kompie/komórce, chyba że z kimś piszę. Czasem poczytam i pooglądam, co jest na tablicy, ale rzadko, wolę ulubione fora i Tumblra. Facebook potrzebny jest mi tylko do bycia na bieżąco z terminami itd, czatowania i umawiania się ze znajomymi (można robić konferencje, co jest praktyczniejsze niż smsowanie z 3 osobami jednocześnie).
__________________
Edytowane przez Darkoz Czas edycji: 2014-01-28 o 14:37 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:22.