Polecamy:

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2014-01-29, 15:35

Cytat:

Napisane przez edit23

życzę Ci tego z całego serducha

Dzięki

A jak u Was? Te sprawy adopcyjne chyba długo się ciągną, co? Pewnie się naczekacie...

edit23 · 2014-01-30, 06:59

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;44870908]Dzięki

A jak u Was? Te sprawy adopcyjne chyba długo się ciągną, co? Pewnie się naczekacie...[/QUOTE]

Też tak kiedyś myślałam. Jak na razie nie mogę powiedzieć nic złego na tutejszy ośrodek adopcyjny. Panie psycholog i pedagog na które trafiliśmy są niezwykle uprzejme i o każdej porze służą radą. Na razie ukończyliśmy pierwszy etap procesu. Przyznam się, że szybko poszło - spodziewałam się kilku m-cy na testy, odwiedziny w domu, spotkania w ośrodku, a tymczasm to trawało jeden miesiąc. Nie było żadnego zwlekania, odkladania, zwodzenia. Naczytałam się na innym forum jak to jest źle i na szczęście potoczyło się to zupełnie inaczej.

edit23 · 2014-02-17, 10:08

Marcelko jak tam u ciebie?

MarcelaMela · 2014-02-18, 06:55

Cytat:

Napisane przez edit23

Marcelko jak tam u ciebie?

Hej Editko

Dziękuje że pytasz. U mnie ok. Właśnie wczoraj dostałam @. Po 5tygodniach a mam wrażenie że czekałam wieczność! W tym cyklu odpoczywamy, nie mam nawet ochoty na staranka. Psychicznie nawet sama się dziwie że tak szybko potrafiłam dojść do siebie. W dzień w którym sie dowiedziałam załamał mi sie świat i byłam pewna że serce mi pęknie z rozpaczy i tego nie udźwigne. Ale chyba czas leczy rany, pomalutku z pomocą tżta przebrnęliśmy przez ten trudny czas i teraz myśle że bedzie tylko lepiej.
Wierze z całego serca że kiedyś sie uda, mój wrodzony optymizm nie pozwala mi mysleć inaczej ale jednocześnie nie chce sie starać na siłe. Idzie wiosna, znowu myślimy nad kupnem mieszkania, może tym razem znajdzie sie jakieś fajne małe mieszkanko. Jedno podejście już mieliśmy ale koszty nas przerosły. Bardzo bym chciała mieć własny kąt, ciasny ale własny.
Jak tam u Was Editko sprawy adopcyjne? Jaki jest kolejny krok? Jeżeli oczywiście nie masz nic przeciwko że pytam.
Pozdrawiam Was Dziewczynki wszystkie bardzo serdecznie

edit23 · 2014-02-18, 10:07

Cytat:

Napisane przez MarcelaMela

Hej Editko

Dziękuje że pytasz. U mnie ok. Właśnie wczoraj dostałam @. Po 5tygodniach a mam wrażenie że czekałam wieczność! W tym cyklu odpoczywamy, nie mam nawet ochoty na staranka. Psychicznie nawet sama się dziwie że tak szybko potrafiłam dojść do siebie. W dzień w którym sie dowiedziałam załamał mi sie świat i byłam pewna że serce mi pęknie z rozpaczy i tego nie udźwigne. Ale chyba czas leczy rany, pomalutku z pomocą tżta przebrnęliśmy przez ten trudny czas i teraz myśle że bedzie tylko lepiej.
Wierze z całego serca że kiedyś sie uda, mój wrodzony optymizm nie pozwala mi mysleć inaczej ale jednocześnie nie chce sie starać na siłe. Idzie wiosna, znowu myślimy nad kupnem mieszkania, może tym razem znajdzie sie jakieś fajne małe mieszkanko. Jedno podejście już mieliśmy ale koszty nas przerosły. Bardzo bym chciała mieć własny kąt, ciasny ale własny.
Jak tam u Was Editko sprawy adopcyjne? Jaki jest kolejny krok? Jeżeli oczywiście nie masz nic przeciwko że pytam.
Pozdrawiam Was Dziewczynki wszystkie bardzo serdecznie

Bardzo się cieszę, że u Ciebie jest coraz lepiej. Rzeczywiście - czas goi rany - pamiętać będziesz zawsze, ale będzie mniej boleć.

A u mnie... zostaliśmy zakwalifikowani na rodziców adopcyjnych, teraz 7 spotkań o tym jak postępować z dzieckiem adopcyjnym, kiedy powiedzieć o adopcji, itd. A potem czakamy. Psychicznie bardzo odpoczęłam i jestem zadowolona.

MarcelaMela · 2014-02-20, 06:13

Cytat:

Napisane przez edit23

Bardzo się cieszę, że u Ciebie jest coraz lepiej. Rzeczywiście - czas goi rany - pamiętać będziesz zawsze, ale będzie mniej boleć.

A u mnie... zostaliśmy zakwalifikowani na rodziców adopcyjnych, teraz 7 spotkań o tym jak postępować z dzieckiem adopcyjnym, kiedy powiedzieć o adopcji, itd. A potem czakamy. Psychicznie bardzo odpoczęłam i jestem zadowolona.

Ciesze sie razem z Tobą Editko

I życzę Wam oby te 7 spotkań odbyło sie szybko i sprawnie. Czy dobrze rozumiem że po tych spotkaniach wszystkie potrzebne formalności będziecie mieć już za sobą??

edit23 · 2014-02-21, 07:26

Cytat:

Napisane przez MarcelaMela

Ciesze sie razem z Tobą Editko

I życzę Wam oby te 7 spotkań odbyło sie szybko i sprawnie. Czy dobrze rozumiem że po tych spotkaniach wszystkie potrzebne formalności będziecie mieć już za sobą??

Dobrze rozumiesz. Pozostaną jeszcze tylko sprawy sądowe, ale to dopiero po "wyborze" dziecka. Jednak jeśli chodzi o część sądową to jest ona przeprowadzana bardzo szybko i jest to tylko w zasadzie formalność.

A tak z innej beczki: dzieje się ze mną coś dziwnego i zaczynam się martwić. Już piszę o co chodzi:
w okolicach owulacji bardzo źle się czułam, później owulacja minęła a ja dalej źle się czuję, potem ze dwa dni przerwy (byłam tylko bardzo zmęczona). Od 2-3 dni źle się czuję. Mam poranne nudności (przeważnie budzę się o 5 rano i jest mi niedobrze), dzisiaj niestety rozmawiałam z niedźwiedziem

. Na test jest za wcześnie (25dc). Zrobię test w poniedziałek. Jednak nie wydaje mi się żeby to była ciąża, bo na takie objawy jest stanowczo za wcześnie - dlatego mnie to bardzo martwi. Nigdy czegoś takie nie przechodziłam.

MarcelaMela · 2014-02-22, 09:32

Cytat:

Napisane przez edit23

Dobrze rozumiesz. Pozostaną jeszcze tylko sprawy sądowe, ale to dopiero po "wyborze" dziecka. Jednak jeśli chodzi o część sądową to jest ona przeprowadzana bardzo szybko i jest to tylko w zasadzie formalność.

A tak z innej beczki: dzieje się ze mną coś dziwnego i zaczynam się martwić. Już piszę o co chodzi:
w okolicach owulacji bardzo źle się czułam, później owulacja minęła a ja dalej źle się czuję, potem ze dwa dni przerwy (byłam tylko bardzo zmęczona). Od 2-3 dni źle się czuję. Mam poranne nudności (przeważnie budzę się o 5 rano i jest mi niedobrze), dzisiaj niestety rozmawiałam z niedźwiedziem

. Na test jest za wcześnie (25dc). Zrobię test w poniedziałek. Jednak nie wydaje mi się żeby to była ciąża, bo na takie objawy jest stanowczo za wcześnie - dlatego mnie to bardzo martwi. Nigdy czegoś takie nie przechodziłam.

Hmmm ciekawe to co piszesz... rzeczywiście na test za wcześnie. Zrób w poniedziałek. A jak długie masz cykle Editko?? W poniedziałek będzie dłużej niż 14dni od owulacji??
Ja moge od siebie dodać że w cyklu którym zaszłam miałam takie właśnie objawy. Z tym że byłam pewna że to objawy podwyższonej prolaktyny. Zanim zaczęłam brać castagnus (bodajże 2 lata temu to było) to miałam dokładnie tak samo-nudności już od owulacji, cały dzień byłam nie do życia i cyce mi bardo rozpierało. Dlatego teraz nie podejrzewałam ciąży wcale a wcale, byłam pewna że czas na castagnus. Ciekawe jak to u Ciebie Kochana. Jak sie dziś czujesz???

edit23 · 2014-02-24, 07:03

Piątek to ostatni dzień mojego złego samopoczucia. Przez weekend dobrze się czułam. Nie wiem co to mogło być, ale najwazniejsze, że przeszło. Dzisiaj jest 28dc. Test zrobię w środę.
Przypomniały mi się starania, to oczekiwanie kiedy będę mogła zrobić test.... straszne to było. Teraz jestem wyluzowana, nastawiłam się na adopcję. Nie zabezpieczamy się i zbytnio nie kontrolujemy, który jest dzień cyklu i tak mi jest dobrze.

MarcelaMela · 2014-02-26, 15:55

Jak tam Editko? Robiłaś teścik??????

edit23 · 2014-02-27, 07:10

Cytat:

Napisane przez MarcelaMela

Jak tam Editko? Robiłaś teścik??????

Chyba negatywny. Zrobiłam i zaraz popatrzyłam, a potem o nim zapomniałam. Przypomniałam sobie o nim dopiero wieczorem. Na razie czekam na okres - powinien jutro przyjść.

Marcelko jak tam u ciebie psychicznie. O ciało nie pytam, ponieważ to jest pikuś w stosunku do psychiki w tym przypadku.

Mrowinko zmieniło się coś u ciebie?

MarcelaMela · 2014-03-01, 10:22

Cytat:

Napisane przez edit23

Chyba negatywny. Zrobiłam i zaraz popatrzyłam, a potem o nim zapomniałam. Przypomniałam sobie o nim dopiero wieczorem. Na razie czekam na okres - powinien jutro przyjść.

Marcelko jak tam u ciebie psychicznie. O ciało nie pytam, ponieważ to jest pikuś w stosunku do psychiki w tym przypadku.

Mrowinko zmieniło się coś u ciebie?

CHYBA negatywny????

Editko u mnie to tak różnie, fizycznie rzeczywiście wszystko gra, właśnie mam owulacje i czekam na skok. Tylko coś średnio u mnie z libido. Mam chyba jakąś blokade i nie potrafie sie przełamać, boje sie fizycznego zbliżenia hmmm nie wiem dlaczego...
Porozmawiałam sama ze sobą i doszłam do wniosku że nie chcę byc znowu w ciąży bo wciąż pamiętam fizyczny bół poronny i za nic na świecie nie chce tego przeżywać jeszcze raz. Nic na siłe, mój Tż jest kochany i mam w nim wsparcie, na nic nie naciska, dużo mnie przytula, rozmawiamy o tym co sie stało.
Wiem ze kiedyś na pewno wróce do staranek ale jak narazie daje sobie pare miesięcy "totalnego niepamiętania" o tej stronie życia, dziwnie to nazwałam ale mam nadzieję że wiesz co mam na myśli.

edit23 · 2014-03-03, 07:43

Cytat:

Napisane przez MarcelaMela

CHYBA negatywny????

Editko u mnie to tak różnie, fizycznie rzeczywiście wszystko gra, właśnie mam owulacje i czekam na skok. Tylko coś średnio u mnie z libido. Mam chyba jakąś blokade i nie potrafie sie przełamać, boje sie fizycznego zbliżenia hmmm nie wiem dlaczego...
Porozmawiałam sama ze sobą i doszłam do wniosku że nie chcę byc znowu w ciąży bo wciąż pamiętam fizyczny bół poronny i za nic na świecie nie chce tego przeżywać jeszcze raz. Nic na siłe, mój Tż jest kochany i mam w nim wsparcie, na nic nie naciska, dużo mnie przytula, rozmawiamy o tym co sie stało.
Wiem ze kiedyś na pewno wróce do staranek ale jak narazie daje sobie pare miesięcy "totalnego niepamiętania" o tej stronie życia, dziwnie to nazwałam ale mam nadzieję że wiesz co mam na myśli.

Teraz mogę powiedzieć, że na pewno był negatywyny, ponieważ dostałam @.

Musisz sobie troszkę odpocząć psychicznie. Jak będziesz gotowa to wznowisz starania. Nic na siłę.

edit23 · 2014-03-31, 14:07

puk puk... jesteście?

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2014-03-31, 14:21

Cytat:

Napisane przez edit23

puk puk... jesteście?

Hej

Co u Ciebie, na jakim etapie jesteście?

edit23 · 2014-03-31, 14:26

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;45828147]Hej

Co u Ciebie, na jakim etapie jesteście?[/QUOTE]

Dalej czekamy na szkolenie. Stwierdziliśmy z małżem, że może wznowimy starania, ale musimy to jeszcze przemyśleć. Może uda się dwoje (adoptowane i bilogiczne).

A ciebie jak?

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2014-03-31, 14:49

Cytat:

Napisane przez edit23

Dalej czekamy na szkolenie. Stwierdziliśmy z małżem, że może wznowimy starania, ale musimy to jeszcze przemyśleć. Może uda się dwoje (adoptowane i biologiczne).

A ciebie jak?

Tak by było najlepiej

U nas bez zmian. Będzie, co ma być

edit23 · 2014-03-31, 14:56

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;45828542]Tak by było najlepiej

U nas bez zmian. Będzie, co ma być

[/QUOTE]

Pomarzyć można, prawda?

Mrowinka ty jesteś chyba w tym samym wieku co ja. Nie masz takiego poczucia, że kogoś brakuje?

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2014-03-31, 15:00

Cytat:

Napisane przez edit23

Mrowinka ty jesteś chyba w tym samym wieku co ja. Nie masz takiego poczucia, że kogoś brakuje?

Mam... jasne, że mam. Ale coraz lepiej sobie z tym radzę. A przynajmniej się staram

edit23 · 2014-03-31, 15:03

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;45828699]Mam... jasne, że mam. Ale coraz lepiej sobie z tym radzę. A przynajmniej się staram

[/QUOTE]

A ja miałam przerwę od takiego myślenia, tyle tylko, że ta przerwa się chyba kończy. Kurcze, mam poczucie pustki, zresztą wiesz o co mi chodzi.

MarcelaMela · 2014-04-05, 12:19

Witajcie Kochane

Niewiele z Was tu zagląda. Mimo wszystko muszę napisać

Nie uwierzycie troche....
No więc...
Jak jeszcze niedawno pisałam że mam opory przed serduszkowaniem. Otóż w 15dniu cyklu udało się piękne cudowne romantyczne serduszko, pierwsze po #. Było cudownie i poczułam że wracam do życia. OCZYWIŚCIE się nie zabezpieczyliśmy, pomyślałam że gdzie tam! Tyle starań i się nie udawało więc szanse są zerowe czyli wszystko pod kontrolą, tymbardziej że tempki niziutkie, odpuściłam mierzenie na weekend. No i wróciłam do mierzenia w poniedziałek, ukazał sie jakiś tam skoczek ale byle jaki. Teraz jestem mądra bo wiem że termometr szwankował, wylądował w koszu.
Policzyłam że od bólu owulacyjnego powinno być jakieś 2tyg i okresik. I czekam....i czekam... myśle sobie pewnie jeszcze wszystko rozlegulowane więc czekam dalej...Czułam że mam podwyższoną temperaturę i tak mnie coś tknęło. Zrobiłam test...

Pozytywny!!!!!!!!!!!!!!!!

Oto moja przedziwna historia w skrócie.
Byłam u lekarza 1szego kontaktu, taka tu jest rutyna i powiedział że po tym co przeszłam nie będą czekać na 12tydzień, musze mieć zrobione usg wcześniej. Czekam na list ze szpitala z datą usg.
Proszę Was dziewuszki za kciuki bo teraz to mi każdych potrzeba

Sama nie wierze w to co pisze.
Pamiętam dokładnie jak doktorka która mi robiła usg żeby sprawdzić czy się sama dobrze oczyściłam mówiła do mnie, poczekaj na 1szy okres i możesz sie starać znowu. Ja ją prawie zabiłam wzrokiem!!!!!! Myślałam że jest conajmniej chora na głowe mówiąc takie coś! Gdzie! jakie starania! Kobieto! teraz już wiem co miała na myśli.... Jeżeli będziesz psychicznie gotowa to twoje ciało również.
Sama nie wiem jak to traktować... Chwilami się czuję jak niedojrzała gówniara która nie wie skąd się biorą dzieci, chwilami myślę że Bóg mi dał Kropka i tak już musi być. Staram się nie roztrząsać ale chwilami jest ciężko, nie wiem czy nie zwariuje do tego skanu hehe
Trzymajcie za mnie i Mojego Kropka plissssssss

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2014-04-05, 12:55

Cytat:

Napisane przez MarcelaMela

Witajcie Kochane

Niewiele z Was tu zagląda. Mimo wszystko muszę napisać

Nie uwierzycie troche....
No więc...
Zrobiłam test...

Pozytywny!!!!!!!!!!!!!!!!

Proszę Was dziewuszki za kciuki bo teraz to mi każdych potrzeba

Trzymajcie za mnie i Mojego Kropka plissssssss

Będę trzymać kciuki. Wierzę, że teraz wszystko się uda

Judi21_84 · 2014-04-05, 19:33

MArcelko................: love: Zaciskam kciuki za kropka z całych moich sił !!!!!!! Gratuluję CI kochana !!!!!!!!!!

edit23 · 2014-04-07, 07:11

Marcelko serdecznie Ci gratuluję i trzymam za Was kciuki.

MarcelaMela · 2014-04-08, 10:48

Nie-dziękuję Dziewczynki

edit23 · 2014-04-15, 13:19

Mela jak tam u Ciebie? Jak się czujesz?
Mrowinko coś się zmieniło?

misiaczka555 · 2014-04-18, 22:13

Marcelko musi być dobrze! Tym razem się uda

trzymamy z Majeczką kciuki

aga_bre · 2014-04-25, 08:28

Dziewczyny przesyłam Wam moc fluidków.

:mag ia:

: magia:

Jestem obecnie w 15tc z drugim bobasem. Jeszcze nie wiem jaka płeć, ale proszę trzymajcie kciuki najpierw za zdrówko a później za dziewczynkę.

Edit jak tam sprawy adopcyjne??

Mela gratuluję i daj znać jak tam się sprawa rozwija. Musi być dobrze tym razem.

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2014-04-25, 14:28

Aga, gratulacje

Cytat:

Napisane przez edit23

Mrowinko coś się zmieniło?

Nie, Edit, nic się nie zmieniło i już pewnie nie zmieni

Grunt to pogodzić się z sytuacją.

MarcelaMela · 2014-04-26, 08:33

Witajcie Kochane

Mrowinka, Judi, Edit, Misiaczka, Aga dziękuję Wam za ciepłe słowa

W zeszłym tyg widziałam moje malutkie szczęście

Mierzy 26mm i fikał podczas badania. Serduszko bije jak dzwon, nie mogłam oderwać wzroku od tego telewizora

Wyszliśmy z badania i całą drogę do domu mieliśmy świeczki w oczach, nie do opisania jak bardzo czułam miłość mojego tż w tamtym momencie

Ja się czuję tak se... to znaczy mdłości mam meeegaaaa!!! Myślałam że większych już mieć nie można ale jednak

Nie wymiotuje, ciągnie mnie na sucho, jestem bardzo wrażliwa na zapachy, ostatnio nawet woda z kranu mnie obrzydza hehe. Zniose wszystko i więcej dla mojej kruszyny. Następne usg mam 14 maja, Dziewczynki nie puszczajcie kciuków plisss. Termin porodu wychodzi na 23 listopad więc na święta będziemy mieć najpiękniejszy prezent jaki można sobie wymarzyć.
Mrowinko, Edit życzę Wam takiego cudu w brzuszku, z całego serca Wam życzę

Aga trzymam kciuczki za dziewczynkę

2014-01-30, 06:59	#4532
edit23 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: mój mały kącik Wiadomości: 4 286	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz [1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;44870908]Dzięki A jak u Was? Te sprawy adopcyjne chyba długo się ciągną, co? Pewnie się naczekacie...[/QUOTE] Też tak kiedyś myślałam. Jak na razie nie mogę powiedzieć nic złego na tutejszy ośrodek adopcyjny. Panie psycholog i pedagog na które trafiliśmy są niezwykle uprzejme i o każdej porze służą radą. Na razie ukończyliśmy pierwszy etap procesu. Przyznam się, że szybko poszło - spodziewałam się kilku m-cy na testy, odwiedziny w domu, spotkania w ośrodku, a tymczasm to trawało jeden miesiąc. Nie było żadnego zwlekania, odkladania, zwodzenia. Naczytałam się na innym forum jak to jest źle i na szczęście potoczyło się to zupełnie inaczej. __________________ edit 29

2014-02-17, 10:08	#4533
edit23 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: mój mały kącik Wiadomości: 4 286	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Marcelko jak tam u ciebie? __________________ edit 29

2014-02-24, 07:03	#4539
edit23 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: mój mały kącik Wiadomości: 4 286	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Piątek to ostatni dzień mojego złego samopoczucia. Przez weekend dobrze się czułam. Nie wiem co to mogło być, ale najwazniejsze, że przeszło. Dzisiaj jest 28dc. Test zrobię w środę. Przypomniały mi się starania, to oczekiwanie kiedy będę mogła zrobić test.... straszne to było. Teraz jestem wyluzowana, nastawiłam się na adopcję. Nie zabezpieczamy się i zbytnio nie kontrolujemy, który jest dzień cyklu i tak mi jest dobrze. __________________ edit 29 Edytowane przez edit23 Czas edycji: 2014-02-24 o 07:05

2014-02-26, 15:55	#4540
MarcelaMela Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 235	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Jak tam Editko? Robiłaś teścik?????? __________________

2014-03-31, 14:07	#4544
edit23 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: mój mały kącik Wiadomości: 4 286	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz puk puk... jesteście? __________________ edit 29

2014-03-31, 14:26	#4546
edit23 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: mój mały kącik Wiadomości: 4 286	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz [1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;45828147]Hej Co u Ciebie, na jakim etapie jesteście?[/QUOTE] Dalej czekamy na szkolenie. Stwierdziliśmy z małżem, że może wznowimy starania, ale musimy to jeszcze przemyśleć. Może uda się dwoje (adoptowane i bilogiczne). A ciebie jak? __________________ edit 29

2014-03-31, 14:56	#4548
edit23 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: mój mały kącik Wiadomości: 4 286	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz [1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;45828542]Tak by było najlepiej U nas bez zmian. Będzie, co ma być [/QUOTE] Pomarzyć można, prawda? Mrowinka ty jesteś chyba w tym samym wieku co ja. Nie masz takiego poczucia, że kogoś brakuje? __________________ edit 29

2014-03-31, 15:03	#4550
edit23 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: mój mały kącik Wiadomości: 4 286	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz [1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;45828699]Mam... jasne, że mam. Ale coraz lepiej sobie z tym radzę. A przynajmniej się staram [/QUOTE] A ja miałam przerwę od takiego myślenia, tyle tylko, że ta przerwa się chyba kończy. Kurcze, mam poczucie pustki, zresztą wiesz o co mi chodzi. __________________ edit 29

2014-04-05, 12:19	#4551
MarcelaMela Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 235	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Witajcie Kochane Niewiele z Was tu zagląda. Mimo wszystko muszę napisać Nie uwierzycie troche.... No więc... Jak jeszcze niedawno pisałam że mam opory przed serduszkowaniem. Otóż w 15dniu cyklu udało się piękne cudowne romantyczne serduszko, pierwsze po #. Było cudownie i poczułam że wracam do życia. OCZYWIŚCIE się nie zabezpieczyliśmy, pomyślałam że gdzie tam! Tyle starań i się nie udawało więc szanse są zerowe czyli wszystko pod kontrolą, tymbardziej że tempki niziutkie, odpuściłam mierzenie na weekend. No i wróciłam do mierzenia w poniedziałek, ukazał sie jakiś tam skoczek ale byle jaki. Teraz jestem mądra bo wiem że termometr szwankował, wylądował w koszu. Policzyłam że od bólu owulacyjnego powinno być jakieś 2tyg i okresik. I czekam....i czekam... myśle sobie pewnie jeszcze wszystko rozlegulowane więc czekam dalej...Czułam że mam podwyższoną temperaturę i tak mnie coś tknęło. Zrobiłam test... Pozytywny!!!!!!!!!!!!!!!! Oto moja przedziwna historia w skrócie. Byłam u lekarza 1szego kontaktu, taka tu jest rutyna i powiedział że po tym co przeszłam nie będą czekać na 12tydzień, musze mieć zrobione usg wcześniej. Czekam na list ze szpitala z datą usg. Proszę Was dziewuszki za kciuki bo teraz to mi każdych potrzeba Sama nie wierze w to co pisze. Pamiętam dokładnie jak doktorka która mi robiła usg żeby sprawdzić czy się sama dobrze oczyściłam mówiła do mnie, poczekaj na 1szy okres i możesz sie starać znowu. Ja ją prawie zabiłam wzrokiem!!!!!! Myślałam że jest conajmniej chora na głowe mówiąc takie coś! Gdzie! jakie starania! Kobieto! teraz już wiem co miała na myśli.... Jeżeli będziesz psychicznie gotowa to twoje ciało również. Sama nie wiem jak to traktować... Chwilami się czuję jak niedojrzała gówniara która nie wie skąd się biorą dzieci, chwilami myślę że Bóg mi dał Kropka i tak już musi być. Staram się nie roztrząsać ale chwilami jest ciężko, nie wiem czy nie zwariuje do tego skanu hehe Trzymajcie za mnie i Mojego Kropka plissssssss __________________

2014-04-05, 19:33	#4553
Judi21_84 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 7 207	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz MArcelko................: love: Zaciskam kciuki za kropka z całych moich sił !!!!!!! Gratuluję CI kochana !!!!!!!!!! __________________ Tymek Juleczek

2014-04-07, 07:11	#4554
edit23 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: mój mały kącik Wiadomości: 4 286	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Marcelko serdecznie Ci gratuluję i trzymam za Was kciuki. __________________ edit 29

2014-04-08, 10:48	#4555
MarcelaMela Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 235	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Nie-dziękuję Dziewczynki __________________

2014-04-15, 13:19	#4556
edit23 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: mój mały kącik Wiadomości: 4 286	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Mela jak tam u Ciebie? Jak się czujesz? Mrowinko coś się zmieniło? __________________ edit 29

2014-04-18, 22:13	#4557
misiaczka555 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: z domku Wiadomości: 2 842	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Marcelko musi być dobrze! Tym razem się uda trzymamy z Majeczką kciuki __________________ MAJA🍼 23.08.2013

2014-04-25, 08:28	#4558
aga_bre Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 900	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Dziewczyny przesyłam Wam moc fluidków. :mag ia:: magia:Jestem obecnie w 15tc z drugim bobasem. Jeszcze nie wiem jaka płeć, ale proszę trzymajcie kciuki najpierw za zdrówko a później za dziewczynkę. Edit jak tam sprawy adopcyjne?? Mela gratuluję i daj znać jak tam się sprawa rozwija. Musi być dobrze tym razem. __________________ MIKOŁAJ

2014-04-26, 08:33	#4560
MarcelaMela Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 235	Dot.: Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 201-Cz Witajcie Kochane Mrowinka, Judi, Edit, Misiaczka, Aga dziękuję Wam za ciepłe słowa W zeszłym tyg widziałam moje malutkie szczęście Mierzy 26mm i fikał podczas badania. Serduszko bije jak dzwon, nie mogłam oderwać wzroku od tego telewizora Wyszliśmy z badania i całą drogę do domu mieliśmy świeczki w oczach, nie do opisania jak bardzo czułam miłość mojego tż w tamtym momencie Ja się czuję tak se... to znaczy mdłości mam meeegaaaa!!! Myślałam że większych już mieć nie można ale jednak Nie wymiotuje, ciągnie mnie na sucho, jestem bardzo wrażliwa na zapachy, ostatnio nawet woda z kranu mnie obrzydza hehe. Zniose wszystko i więcej dla mojej kruszyny. Następne usg mam 14 maja, Dziewczynki nie puszczajcie kciuków plisss. Termin porodu wychodzi na 23 listopad więc na święta będziemy mieć najpiękniejszy prezent jaki można sobie wymarzyć. Mrowinko, Edit życzę Wam takiego cudu w brzuszku, z całego serca Wam życzę Aga trzymam kciuczki za dziewczynkę __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)