Szybkie pytania - szybkie odpowiedzi, ZBIORCZY

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Jeśli chcesz schudnąć i masz problemy z metabolizmem, nie polecam. MILION razy zdrowszy będzie ciemny chleb, np. żytni, razowy z dobrej (to nie znaczy, że drogiej) piekarni. Kasze, płatki, ryż czarny lub brązowy.

Sama wpadłam w pułapkę wafli wiosną tego roku.

Za to pracowałam z dziewczyną, która jadła wafle codziennie, bo po prostu miała niedowagę i to jej nie szkodziło, a ze względu na brak większych wartości odżywczych nie powodowało u niej alergii, na które była podatna.

Także trzeba słuchać swojego organizmu, ale ja osoby z nadwagą szczerze przed waflami np. ryżowymi, z błonnikiem i innymi cudami przestrzegam.

[Malinkna1986]

Myślę że przesadzacie, dziewczyna nie jest zawodowcem. Raz na jakiś czas możesz kilka zjeść wliczając je w zapotrzebowanie dzienne.

[thebierdonka]

Co sądzicie? Ja uwielbiam ale mam wrazenie, ze mimo wszystko jest ona ciezkostrawna, nie moge jej zjesc zbyt duzo naraz

[201607040946]

Jem, jak mi się chce. Lepsze to niż czipsy

[NAJTOMA2978]

A ja uważam, że to dobra przekąska, szczególnie na początku odchudzania, kiedy organizm musi się odzwyczaić od niezdrowego i tuczącego żarcia. Wafle nie są tuczące, ale też nie są zdrowe. Od czasu do czasu nie zaszkodzi zjeść dwa czy trzy. Lepsze niż rzut na hamburgera.

[DionizekRabel]

czasami można je zjeść, ciężko wytrwać od razu bez jedzenia chipsów a tak to łagodniejszy dodatek zastępczy

[maalinkaa90]

Jak wszystko, trzeba jesc z glowa

[maalinkaa90]

Z tego co mi się wydaje jest w niej sporo cukru. Ale faktycznie jest mega dobra wiec tez czasami ja jem..

[201605090949]

A co masz na myśli przez ''zdrowa''?

[karolciak86]

Zdrowa to na pewno nie jest Lepsze pytanie byłoby: czy nie jest niezdrowa :P Moim zdaniem lepiej nie przesadzać. Ja np. nie jem bo dla mnie kukurydza jest tucząca.

[angelinee1]

Cześć, chciałam się zapytać Was, jako patrzących z obiektywnej stroni ludzi o to czy według Was dobrze się odżywiam. Schudłam bardzo dużo, bo ponad 20 kg. Z wagi 72 kg zeszłam do wagi 45 kg przy wzroście 164 cm. Wiem, że mam niedowagę, troszkę się rozpędziłam.. Jednak staram się przytyć troszkę i zdrowo
Ale wracając do mojego żywienia. Bardzo dużo zmieniłam w swoim jadłospisie i czytając te wszystkie porady dietetyczne na stronach internetowych czuję się jakbym zmieniła tego wszystkiego za mało... potrzebuję Waszej opinii niezależnej.
Otóż:
1. nie słodzę herbaty. Pijam zieloną herbatę lub mięte. Czasem, okazyjnie, gdy jestem "w gościach" także czarną.
2.Nie stosuję soli. Zamieniłam ją na zioła.
3. Potrawy gotuję, piekę lub grilluje. Jeżeli coś wymaga smażenia robię to bez dodatku tłuszczu(czyli oleju np)
4. Jem przynajmniej 1 owoc w ciągu dnia.
5. Staram się jeść jak najwięcej warzyw
6. Piję wodę. Jeśli piję soki to robione ze 100% owoców.
7. Jem 5 małych posiłków co 3-4 godziny
8. Jako, że jestem słodyczożercą, bardzo ciężko było mi zrezygnować z nich. Jednak jadłam je raz na kilka dni.
Teraz natomiast jem je co drugi dzień.
I mam do Was jeszcze kilka pytań, jeśli mogę Przepraszam, że Was zanudzam ale strasznie mnie to ciekawi..
1 : Co sądzicie o moich nawykach żywieniowych? Czy sądzicie że są wystraczająco dobre ?
2. : Czy sądzicie, jak często mogę jeść płatki śniadaniowe, miód, czy masło orzechowe i dżemy domowe ?
3 : Jak często jecie lody i jak często mi radzicie je jeść ?
4 : Co polecacie na kolację ?

Dziękuję z góry za odpowiedzi
Dzięki Wam będę spokojniejsza

[cava]

Napisane przez angelinee1

Cześć, chciałam się zapytać Was, jako patrzących z obiektywnej stroni ludzi o to czy według Was dobrze się odżywiam. Schudłam bardzo dużo, bo ponad 20 kg. Z wagi 72 kg zeszłam do wagi 45 kg przy wzroście 164 cm. Wiem, że mam niedowagę, troszkę się rozpędziłam.. Jednak staram się przytyć troszkę i zdrowo
Ale wracając do mojego żywienia. Bardzo dużo zmieniłam w swoim jadłospisie i czytając te wszystkie porady dietetyczne na stronach internetowych czuję się jakbym zmieniła tego wszystkiego za mało... potrzebuję Waszej opinii niezależnej.
Otóż:
1. nie słodzę herbaty. Pijam zieloną herbatę lub mięte. Czasem, okazyjnie, gdy jestem "w gościach" także czarną.
2.Nie stosuję soli. Zamieniłam ją na zioła.
3. Potrawy gotuję, piekę lub grilluje. Jeżeli coś wymaga smażenia robię to bez dodatku tłuszczu(czyli oleju np)
4. Jem przynajmniej 1 owoc w ciągu dnia.
5. Staram się jeść jak najwięcej warzyw
6. Piję wodę. Jeśli piję soki to robione ze 100% owoców.
7. Jem 5 małych posiłków co 3-4 godziny
8. Jako, że jestem słodyczożercą, bardzo ciężko było mi zrezygnować z nich. Jednak jadłam je raz na kilka dni.
Teraz natomiast jem je co drugi dzień.
I mam do Was jeszcze kilka pytań, jeśli mogę Przepraszam, że Was zanudzam ale strasznie mnie to ciekawi..
1 : Co sądzicie o moich nawykach żywieniowych? Czy sądzicie że są wystraczająco dobre ?
2. : Czy sądzicie, jak często mogę jeść płatki śniadaniowe, miód, czy masło orzechowe i dżemy domowe ?
3 : Jak często jecie lody i jak często mi radzicie je jeść ?
4 : Co polecacie na kolację ?

Dziękuję z góry za odpowiedzi
Dzięki Wam będę spokojniejsza

Tak, masz niedowagę i to sporą, a to radzę potraktowac serio, bo dla kobiety to bardzo niekorzystne. Pracujesz na problemy z płodnoscią, osteoporozą, hormonami, tarczycą, depresją, kiepską jakoscią skóry w rzyszłości.
cwicz siłowo 3 razy w tygodniu, ogranicz cardio jesli je wykonujesz- przy tak niskiej wadze , Twoja masa miesniowa jest na 100% zbyt mała zeby gwarantowac zdrowie i sprawność (i dobry, zdrowy wygladad- no sory, taka prawda)

masz zadatki, lub juz masz ortoreksję. Sory, tak to wygląda niestety po tym wpisie.

Na kolację to co Ci słuzy, bo jednemu słyży kolacja białkowa, drugi nei zmruzy po niej oka i będzie rano wygladał jak zdjęty z krzyża i miał ból głowy, bo lepiej trawi weglowodanową.

Lody- ja jadam parę razy w roku bo nie lubię zimnego- w ogóle nie rozumiem pytania tak naprawdę. :/ Jest bez sensu.

Płatki, masło jakiekolwiek, dzemy domowe- ja tam jadam nawet codziennie oprócz dzemów, bo nie lubię za bardzo, jadam jak mi się zachce.

[rika100]

Czy to normalne , że jak ktoś schudnie ze 100kg do 90kg to nie widać różnicy ? chociaż sppadek cm też jest

[201605090949]

Ja od stycznia schudłem ponad 10 kg a różnicy po mnie praktycznie wcale nie widać.

[maalinkaa90]

Przy takiej wadze początkowej faktycznie zmiana może być malo zauwazalna

[maalinkaa90]

Cava, bardzo mądre porady!

[angelinee1]

Dziękuję za opinię.
a z lodami chodziło mi o to iż słyszałam że nie można ich jeść bo są niezdrowe i kaloryczne. Chciałam wiedzieć na jaką ilość według Was mogę sobie pozwolić bez wyrzutów sumienia
Ktoś jeszcze, coś ? bardzo proszę.

[laisla]

Napisane przez angelinee1

Dziękuję za opinię.
a z lodami chodziło mi o to iż słyszałam że nie można ich jeść bo są niezdrowe i kaloryczne. Chciałam wiedzieć na jaką ilość według Was mogę sobie pozwolić bez wyrzutów sumienia
Ktoś jeszcze, coś ? bardzo proszę.

Lody są raczej mało kaloryczne w porównaniu z innymi słodyczami A czy niezdrowe, to już zależy jak zawsze od składu i faktem jest, że do większości kupnych dodają różne cuda. Można zrobić samemu zawsze jeśli się chce bardzo uważać na skład bo wtedy masz prosty i znany skład oczywiście.
Ja kilka lat temu schudłam 10 kilo i lody jadłam codziennie Nie ma to większego znaczenia skoro gałka lodów często nie przekracza 100kcal

Dżemy domowe, miód i masło orzechowe moim zdaniem jak najbardziej, może nie słoikami, ale dlaczego nie w mniejszych ilościach.

[Misseczka]

Witam, zamierzam wziąć sobie jutro do pracy obiad - grillowana na patelni pierś z kurczaka, brązowy ryż i warzywa na patelnię. Oczywiście w formie gotowej do podgrzania.Powiem tak: mamy w pracy lodówkę, ale niestety oczywiście dużo rzeczy ginie, a ja wolę nie ryzykować bo dostałam naprawdę fajne i nie tanie pojemniki, szkoda mi trochę je ewentualnie stracić. Czy ten obiad koniecznie musi być w lodówce? Musiałoby to być bez lodówki od 3 do 4 godzin.

[laisla]

Napisane przez Misseczka

Witam, zamierzam wziąć sobie jutro do pracy obiad - grillowana na patelni pierś z kurczaka, brązowy ryż i warzywa na patelnię. Oczywiście w formie gotowej do podgrzania.Powiem tak: mamy w pracy lodówkę, ale niestety oczywiście dużo rzeczy ginie, a ja wolę nie ryzykować bo dostałam naprawdę fajne i nie tanie pojemniki, szkoda mi trochę je ewentualnie stracić. Czy ten obiad koniecznie musi być w lodówce? Musiałoby to być bez lodówki od 3 do 4 godzin.

Myślę, że spokojnie wytrzyma, tym bardziej, że wielkich upałów to nie mamy

[Dotka90]

Nie będzie problemu. Ja pakowałam sobie obiad do pojemnika o 9 rano, a zjadałam go o 14, czasem trochę później i wszystko było okej.

[angelinee1]

Dziękuję laisla
Mogę liczyć na kogoś jeszcze ?

[Dotka90]

Ja podzielam zdanie Cavy, trochę obsesją zalatuje.

Na kolację jedz co chcesz, w zasadzie nie jesteś już na redukcji, więc nawet typowo węglowodanowa kolacja Ci nie zaszkodzi. Zresztą ja nawet na diecie jadłam normalnie np. kanapki na kolację, a chudłam.

Lody - tak, są niezdrowe, jeśli są napakowane utwardzonymi tłuszczami, syropem glukozowo-fruktozowym itp. Zawsze można sobie lody zrobić samemu, ja uwielbiam sorbety.

Ale i tak normalnie zdarza mi się zjeść zwykłe czekoladowe z budki itp.

Dżemy domowe, miód, masło orzechowe- jak często chcesz. Wiele osób codziennie dodaje masło orzechowe do śniadania.

Płatki śniadaniowe, ja bym wywaliła całkiem, lepiej kup owsiane, jaglane itp.

Ja owsianki jem w zasadzie 5 dni w tygodniu. W weekendy jakieś placki, jajka, jajecznicę, omlety itp.

[blackberry26]

Dziewczyny nie wiem gdzie o to zapytać, a nie chcę tworzyć nowego wątku jeśli to nie jest konieczne, pomóżcie, albo skierujcie w odpowiednie miejsce

Mój problem dotyczy tycia po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Od momentu odstawienia pół roku temu, przytyłam już 4 kg (z 53 do 57 kg/160 cm wzrostu), nie zmieniając w tym czasie diety i utrzymując aktywność fizyczną. Pojawił się też ogromny cellulit i 'dziury' na nogach i pośladkach. Od jakiegoś czasu wzięłam się jeszcze bardziej za siebie, dużo biegam i jeżdżę na rowerze, dodatkowo odstawiłam cukier, jednak ani waga (kg i centymetry), ani cellulit nawet nie drgnęły. Ktoś zwrócił mi uwagę, że to prawdopodobnie wynik wyrzutu estrogenów po odstawieniu tabletek i rozchwianie organizmu, stąd moje próby zrzucenia wagi są tak nieudane.

Przechodząc do sedna, potrzebuję rady jak przywrócić organizm do równowagi, żeby te moje bodźce w postaci aktywności fizycznej i diety przyniosły w końcu rezultat. Waham się pomiędzy suplementami ze składnikiem DIM oraz preparatami diuretycznymi czy może powinnam kupić jakiś porządny spalacz tłuszczu. A może macie jeszcze jakieś inne pomysły?

[panthher]

Ja mam z kolei problem z cellulitem po rozpoczęciu antykoncepcji hormonalnej. Nogi zawsze miałam gładkie, przyjmuję tabletki od pół roku i dopiero niedawno zdałam sobie sprawę, jak aktualnie wyglądają moje nogi (mimo że nieustannie jestem bardzo aktywna fizycznie). Przekopalam blogi kosmetyczne i powiem tak: średnio 2x w tygodniu robię domowy peeling kawowy, czasem mnie natchnie na bodywrapping, a co moim zdaniem najbardziej skuteczne-kupilam szczotkę do masażu ciała i masuję codziennie uda i łydki na sucho. W celu wspomnagania wcieram antycellulitowe balsamy i muszę przyznać, że powoli, powoli skóra na udach zaczyna robić się znośna.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja mam pytanie o rozkład makro w diecie.
Chcę trochę schudnąć. Wyliczyłam sobie 1800 kcal 170cm/67kg
Jestem osobą chyba średnio aktywną. Mam siedzący tryb życia, ale dużo chodzę i zaczęłam ćwiczyć 3 razy w tygodniu, zwykle przed komputerem hitt albo cardio(fitness blender), czasem basen/rolki itp.
W Internecie spotykam różne zapotrzebowania np 40% b/40% w/20% t
albo 30b/40-50% w/20-30%t
albo 10-15% b/ 55-65% w/15-30% t
25% b/50% w/25% t i wiele innych.
I nie wiem które wybrać. Dodam, że jakoś ciężko by mi było jeść jakąś dużą ilość tego białka typu 40%. Lubię sobie zjeść płatki owsiane, warzywa, chleb pełnoziarnisty. Co do mięsa/ryby to ewentualnie kawałek do obiadu. Tak samo z jajkami więcej niż 3 dziennie nie zjem. Raczej jem więcej tłuszczów(te zdrowe) i węglowodanów.

[Pani_Dietetyk]

Napisane przez panthher

Ja mam z kolei problem z cellulitem po rozpoczęciu antykoncepcji hormonalnej. Nogi zawsze miałam gładkie, przyjmuję tabletki od pół roku i dopiero niedawno zdałam sobie sprawę, jak aktualnie wyglądają moje nogi (mimo że nieustannie jestem bardzo aktywna fizycznie). Przekopalam blogi kosmetyczne i powiem tak: średnio 2x w tygodniu robię domowy peeling kawowy, czasem mnie natchnie na bodywrapping, a co moim zdaniem najbardziej skuteczne-kupilam szczotkę do masażu ciała i masuję codziennie uda i łydki na sucho. W celu wspomnagania wcieram antycellulitowe balsamy i muszę przyznać, że powoli, powoli skóra na udach zaczyna robić się znośna.

Witaj. Cellulit w bardzo dużej mierze zależy od indywidualnych predyspozycji. Jedne z nas muszą zmagać się z nim niemal przez całe życie, innym ten problem może wydawać się obcy. Na szczęście istnieją pewne sposoby, jak skutecznie sobie z nim radzić. Bardzo dobre właściwości antycellulitowe wykazują niektóre owoce, np. ananas. Zainteresowanych odsyłam do mojego bloga xxx

[niunka2015]

Czy na diecie konieczne jest jedzenie malych porcji a czesciej? Czy mozna to skumulowac w 3 wieksze. Jak jem 5 malych to ciagle glodna chodze...

[Melonade]

Napisane przez niunka2015

Czy na diecie konieczne jest jedzenie malych porcji a czesciej? Czy mozna to skumulowac w 3 wieksze. Jak jem 5 malych to ciagle glodna chodze...

Można.
http://herbivoreinthemorning.blogspo...sc-pieciu.html

[fikifiki]

Jestem na P z powodu niedowagi, zauważyłęm że zaczęło mnie masakrycznie ciągnąć do źródeł białka(twaróg, wiejski, do jog i mleka już mnie mniej ciągnie bo to niezbyt białko, mięso, strączki) czy to kwestia tego że organizm chce braki uzupełniać? Również wystarczy że pomine raz dziennie tabletke magnezu i mam taką ciągote na czekolade/kakao że masakra. Miał ktoś tak?