2012-10-11, 11:17 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Problem z wilgocią w mieszkaniu
Jak w tytule, wynajmujemy małe 2pokojowe mieszkanie. Problem pojawił się gdy rozpoczął się sezon grzewczy, cały czas zaparowane szyby, pranie nie schnie...Poszukałam w necie i wszyscy radzą solidnie wietrzyć, niestety wietrzenie na jakie mogę sobie pozwolić (malutkie dziecko) nie rozwiązuje problemu. Okna w większości zostawiam rozszczelnione, staram się w miarę możliwości jak najwięcej wietrzyć, ale problem nie ustaje, natomiast obie z córką mamy już zdrowotne problemy (alergia, ciągłe problemy z gardłem).
Powiedzcie, czy warto próbować z tymi pochłaniaczami wilgoci typu: Metylan, Humistop? Jeśli jedynym co nam pomoże jest zakup elektrycznego osuszacza, to raczej będzie trzeba zmienić mieszkanie (zbyt duży koszt), choć wolałabym tego uniknąć... |
2012-10-11, 15:35 | #2 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Treść usunięta
|
2012-10-11, 16:14 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Trudno powiedzieć...problemem nie jest ogrzewanie gazowe, nie jest niedrożna wentylacja, ponieważ była sprawdzana i wszystko cacy z kratkami, mieszkanie jest w bloku. Stawiam na okna. Są zbyt szczelne, lub źle osadzone, nie wiem, nie znam się na tym. Nie mam też pomysłu w jaki inny sposób mogę dojść przyczyny.
|
2012-10-11, 16:26 | #4 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Treść usunięta
|
2012-10-11, 17:41 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Wentylacja grawitacyjna była sprawdzana przez speca ze spółdzielni, który co roku przed zimą ma obowiązek to sprawdzić, blok nie jest nowy, nie był też niedawno ocieplany. Okna są stare, plastikowe. Postaram się zorganizować kogoś kto miałby o tym pojęcie, choć sami właściciele rozkładają ręce i mówią, że mam wietrzyć i że pierwszy raz widzą coś takiego (szczerze wątpię, że okna zaczęły być szczelne podczas naszego wynajmowania mieszkania), nie wykazują żadnej inicjatywy, mimo, że już w zeszłym sezonie zimowym mówiłam, że jak będzie tak dalej, to im się ściany zagrzybią...Mykologów to już sobie będą musieli sami zorganizować, bo nim do tego dojdzie nas już tu nie będzie.
Ponieważ nie mam zamiaru narażać się na koszt osuszania czyjegoś mieszkania, ani też kupowania drogich elektrycznych pochłaniaczy wilgoci, albo załatwi się problem możliwie najniższym kosztem, albo poszukać będzie trzeba mieszkania, w którym ten problem nie występuje. Edytowane przez DariaKom Czas edycji: 2012-10-11 o 17:43 |
2012-10-11, 19:50 | #6 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Może mocno grzejecie mieszkanie? Czasem kiedy w pomieszczeniu temperatura jest wysoka, a na zewnątrz niska para wodna skrapla się na oknie. Otwierajcie i wietrzcie często mieszkanie, włączajcie okap kuchenny kiedy gotujecie, aby wymusić ruch powietrza i zasysać parę znad garnków. Zostawiajcie otwarte drzwi do łazienki, aby polepszyć przepływ powietrza.
Sądzisz, że te pochłaniacze wilgoci dadzą radę? Może na próbę postaw jakiś w pokoju, w którym śpicie, żeby zobaczyć, czy nastąpiła poprawa. |
2012-10-11, 21:34 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Cytat:
Szczerze mówiąc wątpię, że pochłaniacze dadzą radę, one chyba spisują się jak wilgotność jest w normie lub lekko podwyższona...normalizują ot i tyle. |
|
2012-10-11, 23:40 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Pochlaniacze sa skuteczne ale pochlaniaja tez baaaardzo duzo pradu, bo zeby efekt byl zauwazalny nie wystarczy na godzinke dwie wlaczyc.
__________________
I'm looking for a husband... Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje, szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje |
2012-10-12, 05:33 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
ja kiedyś korzystałam z takich pochłaniaczy nie na prąd wyglądało to jak 2 okrągłe pojemniki nałożone na siebie - jak napełniały się wodą to ją wylewałam i używałam wielokrotnie, to nie jest, drogie ale nie pamiętam co to za firma (spróbuje sprawdzić), ale to było skuteczne w ciągu doby potrafiło jedno takie ustrojstwo wciągnąć około pół szklanki wody z samej łazienki więc ja na twoim miejscu spróbowałabym porozstawiać takie cuda + wezwać speca od okien
__________________
Edytowane przez Wisienki Czas edycji: 2012-10-12 o 05:35 |
2012-10-12, 09:10 | #10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-10-12, 09:44 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Tez mam ten sam problem od ok. tygodnia. W mieszkaniu mniejszy (raz miałam zaparowane okna z zewnątrz! - ale był to wyjątkowo wilgotny dzień), ale dość duży problem parowania na szklanej zabudowie balkonowej, której okna od początku października są non stop zaparowane wieczorami, a nad ranem problem ustępuje.
"Skraplanie pary wodnej to proces całkowicie naturalny i wcale nie świadczy o nieszczelności bądź wadzie w wykonaniu okien. Poniekąd sami przyczyniamy się do tego zjawiska, na przykład poprzez pranie, prasowanie, gotowanie i inne czynności, podczas których mieszkania i ogrody zimowe napełniają się parą wodną." Przesyłam Ci jeszcze kilka ciekawych linków, na które byc może już trafiłas: http://www.dom.pl/zaparowane-szyby-j...to-sposob.html http://ladnydom.pl/budowa/1,106575,1...zaradzic_.html http://forum.solidnydom.pl/viewtopic.php?t=96 http://oknotest.pl/1/news/artykuly/w...lansowanie.php Jak widzisz po tych artykułach, nie ma na to jakiejś konkretnej rady. Pozostaje nam krótkie i intensywne wietrzenie mieszkań. I wydaje mi się, że te wszystkie pochłaniacze powietrza to zbędny wydatek...
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele... Edytowane przez anetka_m Czas edycji: 2012-10-12 o 09:45 |
2012-10-12, 11:07 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Cytat:
|
|
2012-10-12, 11:49 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
A sprawdzalas jaki jest poziom wilgotnosci w domu? Tez mam ten sam problem. Wynajmuje mieszkanie i ciagle mi zimno. Kupilam urzadzenie do mierzenia wilgosci i czasami pokazuje nawet do 77%. Dlatego wlasnie zdecydowalismy sie przeprowadzic.
|
2012-10-12, 12:20 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Nie widzę sensu w tym mierzeniu. Do tego, że poziom wilgoci jest za duży nie potrzebny mi żaden pomiar, bo to widać po szybach gołym okiem. Widać do też po tym, że pranie nie schnie jak powinno i parują szyby. Przyłożyłam się za to do solidnego wietrzenia...w domu zimniej ale za to szyby od wczoraj nie zaparowały. Nadal rozważam przeprowadzkę, bo takie wietrzenie jakie robię teraz będzie ciężkie do wykonania przy minusowych temperaturach ze względu na dziecko.
|
2012-10-13, 18:35 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Mam ten sam problem,ale ja mieszkam w kamienicy-tutaj duża wilgotnośc jest normą. W kuchni mam nawet w zimie uchylone okno,a wystarczy,że coś się gotuje (nawet jak parówki grzeje ) i już szyby zaparowane,przy dłuższym gotowaniu po szybach zwyczajnie spływa woda.
Poprawialiśmy wentylację,bo rura była pod złym kątem,ale nie pomogło.Podobno ma się poprawić,jakbyśmy wybili dziurę na zewnątrz i założyli w niej witrak z silniczkiem... Jednak jeśli chodzi o Twój przypadek,to się dziwię,że jeszcze nie macie (głównie w kuchni) pleśni.Przy takich parujących szybach dośc szybko pojawia sie czarna otoczka naookoło ramy okiennej,potem grzybek się rozprzestrzenia w górnych rogach pomieszczenia (tam zawsze się wilgoć kumuluje) albo na ścianach zew.,jeśli je zasłania jakiś mebel . Także myślę,że to nie ogólnie duża wigotność pomieszczenia,tylko jakaś konkretna przyczyna. Wiem,że zawsze się zaczyna od sprawdzenia wentylacji. Do mnie też co roku przychodzili kominiarze i panowie z gazowni-sprawdzali wentylację i cug w kominach-i zawsze odhaczali,ze ok. No ale pan od remontu od razu stwierdził,że rura wentylacyjna ma zły kąt i nie wyciąga wilgoci wcale. Poprawiliśmy to w zeszłym roku,w sumie ciężko stwierdzić,czy jest poprawa... Też się zastanawiam nad kupnem tych pochłaniaczy wilgoci,ale tych nie na prąd,tylko z wymiennymi wkładami. |
2012-10-13, 18:49 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Podobno te na wkłady to pic na wodę dokładnie i w przenośni.
Ja pilnuję tego wietrzenia, jak tylko pojawia się para, to zaraz wietrzę... mamy taki środek pleśniobójczy, działa bardzo dobrze, tylko chyba przez 12h nie można w pomieszczeniu przebywać bo jest trujący nie tylko dla grzybów także mogę go użyć raptem kilka razy do roku jak wyjeżdżamy. |
2012-10-28, 10:22 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
U mnie pojawił się problem po wymianie okien na szczelne plasitkowe- dom cąły w grzybie. Nie było nas w domu po całych dniach, nie dało się chałupy na wieczów wywietrzyć.
Po 3 latach pozbyliśmy się wilgoci i zaparowanych okien. W kuchni się teraz gotuje i nie mam okien jak w saunie. W kątach na dole są zaparowane. Co zrobiliśmy: - przebudowa dachu i postawienie nowych kominów - mikro otwarta cała dobre prawie we wszystkich pokojach - w sezonie grzewczym wietrze dwa/ trzy razy dziennie na oścież - Zakręcam grzejniki, owteiram okno na 10/15 minut , przychodze zamykam okna i grzejniki nie od razu na full, tylko stopniowo podkrecam - w lato prawie cala dobe okna na oścież jak cieplo i wietrze szafy tam tez jest wilgoć!! - mamy pochłaniacze wilgoci metylan stop, kupujemy te duze 450 gram- niby jedno jest na pomieszczenie do 20 m2 i wilgotnosci nie wiekszej niz 60, my w kuchni mamy takie dwa wielki, w lazience 12 m2 jedno wielkie i w pokojach w ktorych spimy po jednym wielkim pochłaniaczu. Z poczatku wkłady zmieniałąm po dwoch, trzech tygodniach, teraz co dwa miesiace a nawet rzadziej--> mniejsza wilgotnosc - kupilam stacje pogodowa, ktora mierzy wilgotnosc w domu- i jak ja kupilismy to w kuchni było ponad 70 % wilgotnosci- teraz po tych wszystkich zabiegach mimo,ze gotujemy na stacji wskazuje 53% Zycze powodzenia z wilgocia!! |
2012-10-28, 12:47 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Ja nie mogę...trochę zabiegów wykonaliście..ale grunt, że działa...ja częściowo sobie poradziłam...wietrzę jak tylko mogę ..okna usiłują zaparować, ale zaraz wietrzę no i wcześniej po oknach normalnie woda leciała ciurkiem a teraz już tylko zamglone bywają...Jakbym małego dziecka nie miała w domu to sprawniej by to szło..a tak ciągle uważam, żeby przeciągów nie robić..bo młoda ciągle dopiero co przestała gorączkować...
|
2012-10-28, 16:12 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Daria zapomniałąm nie susze prania w mieszkaniach bezpośrednio na grzejnikach- uzywam wiatraczkow, i suszarek
|
2012-10-28, 16:16 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
|
2012-10-30, 19:45 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Okna przy wentylacji grawitacyjnej (czyli takiej jaka zwykle jest w blokach) MUSZĄ mieć nawiewniki higrosterowalne lub być STALE uchylone. Nie nie kaprys, to nie fanabera. To wymóg by wentylacja działała prawidłowo.
Człowiek w ciągu doby wydycha do 0,5 litra wody! Do tego gotująca się woda w potrawach, z prania, z kąpieli. Na dobę może to być nawet 5 litrów wody, którą trzeba usunąć wentylacją. Aby wentylacja usuwała powietrze (czyli by kratka zasysała), musi w domu powstać NADCIŚNIENIE. Czyli musi skądś napłynąc powietrze. Jeśli okna są szczelne, kratki wywiały co mogły, w domu powstaje PODCIŚNIENIE, więc kratkami powietrze, by cisnienie się wyrównało, wraca. I wieje wówczas od wentylacji do wnętrza domu. Wielkość nawiewników i wielkośc kanałów wentylacyjnych musi dawac przepływ powietrza: 70 m³/h – w kuchni z oknem zewnętrznym wyposażonej w kuchenkę gazową lub węglową; 30 m³/h – w kuchni z oknem zewnętrznym wyposażonej w kuchenkę elektryczną w mieszkaniu dla maksymalnie trzech osób lub 50 m³/h – w mieszkaniu dla więcej niż trzech osób; 50 m³/h – w kuchni bez okna zewnętrznego wyposażonej w kuchenkę elektryczną; 70 m³/h – w kuchni bez okna zewnętrznego wyposażonej w kuchenkę gazową, obowiązkowo z mechaniczną wentylacją wywiewną (zaleca się ponadto projektowanie urządzeń wentylacyjnych umożliwiających okresowe zwiększanie strumienia objętości powietrza do co najmniej 120 m³/h); 50 m³/h – w łazience z WC lub bez niego; 30 m³/h – w wydzielonym WC; 15 m³/h – w pomocniczym pomieszczeniu bez okien; 30 m³/h – w pokoju mieszkalnym oddzielonym od kuchni, łazienki i WC więcej niż dwojgiem drzwi lub w pokoju na wyższym poziomie w wielopoziomowym domu jednorodzinnym lub mieszkaniu.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2012-10-30 o 19:48 |
2012-10-30, 21:50 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Elfir o tym, żeby okna były stale uchylone nie ma mowy. Dziś na zewnątrz było -4 stopnie...Jakbym mieszkała tylko z mężem, to możemy sobie pouchylać okna i w przeciągu poubierani siedzieć, ale mam małe dziecko. Problemem jest też to, że to jakieś dziwne mieszkanie, gdzie w kuchni nie ma drzwi, ani w pokoju dużym...drzwi są tylko do małego i do łazienki...bo jakby były jak w normalnych mieszkaniach to bym zamknęła w kuchni drzwi i wietrzyła, a tak otwarte w kuchni okno wyziębia całe mieszkanie w tempie ekspresowym. Wietrzę ile się da...rozszczelniam okno w kuchni na noc. Jak gotuję, to otwieram okno....oto co mogę zrobić.
|
2012-10-31, 00:04 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Możesz zamontować nawiewniki na oknach. Rozszczelnainie niewiele pomoże.
Drzwi do łazienki muszą mieć otwór wentylacyjny o powierzchni 0,022 m2. Ja nie mam "dziwnego" mieszkania i też nie mam drzwi do kuchni i salonu
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2012-10-31, 04:58 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Cytat:
Tylko lepiej zamontowalismy sami niz firma Firma zamontowała niezgodnie z instrukcja. |
|
2012-10-31, 11:48 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Może jednak nie działają jak powinny?
Para wodna nie bierze się w domu znikąd. Nie przenika przez ściany - tylko wy ją wytwarzacie. Skoro pojawił się problem, znaczy, że coś w systemie wentylacyjnym zawiodło. Czy nawiewnikibyły kupowane "na oko" czy dobrane do rzeczywistych wymagań wentylacyjnych danego pomieszczenia? Największy nawiewnik ma przepuszczalnośc do 50m3/h - czyli na oknie kuchenym i tak musiałyby być dwa nawiewniki zamontowane (bo wymagane jest min 70 m3/h). http://www.wentylacja.org.pl/pages-69.html Czy kominiarz mógłby sprawdzić przepustowość kanałów wywiewnych?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2012-10-31, 17:05 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Widziałam, że koszt takich nawiewników nie jest strasznie wysoki, ale podejrzewam, że właściciele mieszkania i tak nie chcieliby pokryć kosztów, a ja no cóż...nie będę komuś prezentów robić, bo nie wiem ile jeszcze mieszkań będę wynajmować i każdemu mieszkanie przystosowywać do normalnego funkcjonowania mi się nie widzi.
Jakby to było moje mieszkanie, to nawet dziś bym to załatwiła... |
2012-10-31, 22:08 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
a dlaczego nie monitujesz u właściciela? To jego obowiązek prawny - dbać o standart techniczny wynajmowanego lokalu.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2012-10-31, 22:31 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Cytat:
Jak jej powiedzieliśmy w zeszłym roku, że pleśń robi się w rogach okien, to przyniosła spray pleśniobójczy, ale nie mogę go zastosować, bo musi przez 24h być potem wietrzone i nie mogę w tym smrodzie z dzieckiem siedzieć.. Nie mogę się też chandryczyć z nią za mocno, bo mi powie, że jak nam nie odpowiada, to możemy iść gdzie indziej...a przyjdzie ktoś kto będzie cicho siedział i tyle. |
|
2014-02-16, 01:18 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Jeśli w mieszkaniu zaczęły się rozwijać grzyby, to ja na Waszym miejscu bym jak najszybciej zmieniła mieszkanie zwłaszcza, że macie małe dziecko...Fruwające w powietrzu zarodniki mogą doprowadzić u Was wszystkich a zwłaszcza u maluszka do ciągłych infekcji, alergii i co najgorsze astmy...Spray problem rozwiąże jedynie powierzchownie...
U mnie tez okna parują... Zwłaszcza jak zaczynam mocniej rozkręcać kaloryfer... Stacja pogodowa pokazuje wilgotność na poziomie 38% a ja mam okna mokrusieńkie... Nie pomaga wietrzenie, nie pomaga rozszczelnianie okien (pierwsze plastykowe, stary typ, jednokomorowe). Wentylacja sprawna, maniakalnie czyszczę kratki raz w tygodniu... Jestem tzw. "zmarzlakiem", muszę mieć ciepło... Wyczytałam na portalu florystycznym, że są rośliny, które powodują ruch powietrza ( begonia stale kwitnąca, gwiazda betlejemska) w pomieszczeniach gdzie niemożliwe jest wietrzenie, ale nie wiem czy one rzeczywiście pomogą... Przymierzam się do kupna pochłaniaczy wilgoci, ale nie wiem czy jest sens przy wilgotności jaka wskazuje stacja... A może to stacja wskazuje zły pomiar?
__________________
"Z własnymi decyzjami się nie dyskutuje. Skoro jakąś decyzję podjęliśmy, to znaczy, że była ona dla nas najlepsza w danym momencie"
|
2014-02-16, 14:24 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Problem z wilgocią w mieszkaniu
Ja chyba 2 m-ce temu kupiłam taki pochłaniacz wilgoci i postawiłam w kuchni,gdzie mam największą wilgoć (woda po szybach to spływa).Woda sie zbiarała w zbiorniczku i owszem,ale róznicy w wilgoci w pomieszczeniu nia zauwazyłam żadnej.Może trzeba by postawić takich pochłaniaczy kilka ?No ale to bez sensu ,moja kuchnia jest mikroskopijna.
|
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:02.