|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2016-02-16, 15:58 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Co robić? Jak żyć?
Już nie mam siły. Jakiś czas temu założyłam wątek z pytaniem, co jeść, żeby to było treściwe, ale małe objętościowo. Poczytałam, pomyślałam, byłam nawet u dietetyka. I co? I nic. Bywają całkiem dobre dni i bywają takie jak dziś. Nie mogę jeść, w gardle klucha, jedzenie ledwo przechodzi, a i tak nie smakuje. Chce mi się ryczeć. Już nie mogę wytrzymać. Jeszcze gdybym przynajmniej była szczupła... Wesprzyjcie dobrym słowem, bo jestem coraz bliżej autoagresji.
Na terapię czekam i prędzej umrę niż doczekam tej na NFZ, a na prywatną mnie nie stać 😕 |
2016-02-16, 16:19 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Co dokladnie Ci dolega>?
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
2016-02-16, 16:24 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
CzasKomety a jak Ci idzie z piciem??? Tak samo, czy tylko masz problem z pokarmem stałym?
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
2016-02-16, 16:50 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
W sumie nic więcej ponad to, co napisałam... Nie mogę jeść. Jestem głodna, nie mam na noc ochoty, płaczę stojąc przed lodówką. Sama robię zakupy, sama gotuję (tzn.TŻ też, ale chodzi mi o to, że nie jestem zdana na "łaskę" rodziców). Nie jestem bogata, ale nie muszę jeść najtańszego jedzenia. Idę do sklepu i nie wiem, co chcę jeść...
Cytat:
No właśnie nie tylko o stałe pokarmy chodzi, bo kefir i maślanka (na przykład) też nie zawsze wchodzą... |
|
2016-02-16, 16:54 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
To może spróbuj:
- koktajle - jakieś bardziej kaloryczne, co by uzupełnić w kcal dietę, - zupy - kremy. Może to coś pomoże? A maślanki i kefiry, to mnie samej kiepsko przechodzą, bo potem brzuch mnie boli. Szczerze, to czasem bym chciała, tak żeby mi się jeść nie chciało. W moim przypadku, to muszę hamować apetyt
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
2016-02-16, 17:04 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Cytat:
Zupy-kremy odpadają na starcie, nie zdzierżę. Maślanki i kefiry dostałam w zaleceniach od dietetyka, bo mam refluks. I nie czuję się po nich źle. Fakt, średnio mi smakują, ale jestem w stanie wypić. O ile jest to czas, że jem. No właśnie to nie do końca tak jest... Gdybym nie jadła i nie czuła głodu, to spoko, nawet bym nie zauważyła. Ale ja jestem głodna. |
|
2016-02-19, 17:51 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
czy to jest forma jadłowstrętu ?
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2016-02-19, 20:29 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
|
2016-02-19, 20:59 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
To i mozliwe ze pomoc psychologa by pomogla. Moze to reakcja na silny stres, chocby i z przeszlosci.
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2016-02-20, 11:25 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Tak, jestem pod opieką psychiatry. Na terapię czekam. Tylko nie wiem, jak sobie radzić teraz. Psychiatra kazał mi "zmuszać" się do jedzenia, a rodzinna mnie wyśmiała...
|
2016-02-20, 13:01 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
A moze cos aptecznego na stymulacje apetytu? Nie jestem za suplementami, ale w sytuacji wyjatkowej to tak.
A moze tez sprobuj przypomniec sobie ulubione smaki z dziecinstwa i z tego skorzystac. Dania, ktore poprawialy humor np jak bylas przeziebiona tzw. Comfort food. U mnie tak dzialaja truskawki-chocby mrozone w roznych daniach (z pierogami, makaronem, w shakach). Popros kogos zeby cos dla Ciebie ugotowal-takie dania smakuja czasami lepiej, inaczej.
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2016-02-20, 21:11 | #12 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2016-02-21, 11:16 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Jest roznica miedzy glodem, a apetytem. Apetyt to chec na zjedzenie czegos i czerpanie z tego przyjemnosci. Glod jest fizjologiczny.
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2016-02-21, 19:55 | #14 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
ja bym nie dorabiała ideologii z tą przyjemnością. apetyt to chęć zaspokojenia głodu, więc potrzeba jedzenia.
__________________
-27,9 kg |
2016-02-21, 20:39 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Mozna byc glodnym, a nie miec na nic apetytu, od jedzenia odrzuca. Osoby bez glebszych problemow maja tak np w trakcie przeziebienia.
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2016-03-05, 04:02 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Nie widzę różnicy, ale się nie znam. Marzę o pracy, w której nie mogę mieć nadwagi. Jestem załamana, bo jeść trzeba. W dodatku codziennie...
|
2016-03-10, 17:21 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Dziś już nawet z piciem miałam problem. Fantastycznie.
|
2016-04-18, 00:34 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Żyję, ale gdyby ktoś chciał pogadać, to zapraszam na priv.
|
2016-04-19, 08:15 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Słuchaj, ale u Ciebei lepiej? Bo wiesz co, czytałam wczoraj książkę, i natknęłam się na fragment wspominający o schorzeniu, mającym swoje źródło w refluksie, a polegającym na sztywnieniu mięsni przełyku, co uniemożliwia przełykanie pokarmów. Jakoś tak od razu o Tobie pomyślałam. Przy czym pisała autorka, ze refluks może przebiegać praktycznie bezobjawowo, a dawać właśnie takie dziwne objawy, nawet symulować atak serca, problemy z płucami, itp. Jeśli to Cię interesuje, mogę się wieczorem cofnac i spisać nazwę tego schorzenia. Bo niestety nie zapamiętałam.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2016-04-20, 02:32 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Cytat:
Jasne, jasne, jeśli możesz, to sprawdź nazwę. Będę wdzięczna. |
|
2016-04-20, 17:24 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Cytat:
Jest to jedno z licznych, możliwych powikłań przy GERD (chorobie refluksowej przełyku) No trzymam za Ciebie kciuki, zeby Ci sie udało wyjść z tego kołowrotu.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2016-05-16, 01:13 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Cytat:
Raczej nie stenoza, bo nie odczuwam bólów w klatce piersiowej, niechęć do jedzenia nie jest związana z postacią (płynna/pokarmy stałe) i ogólnie to nie to. Myślę, że to moja chora psycha, przy bpd ED występują dość często. Jak, borze liściasty, mam zrzucić wagę? No jak? |
|
2016-05-16, 05:58 | #23 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Zacznij od regularnych posilkow.
__________________
-27,9 kg |
2016-05-16, 06:12 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
|
2016-05-16, 06:14 | #25 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Organizmowi same siadanie do posilkow nic nie daje. Dopoki nie zaczniesz jesc regularnie, nie zrzucisz wagi. Organizm caly czas jest na etapie gromadzenia zapasow, bp nie wie, kiedy znowu bedziesz jesc.
__________________
-27,9 kg |
2016-05-16, 07:13 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
|
2016-05-18, 11:57 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Chyba właśnie odpuściłam walkę o lepsze jedzenie. W ogóle o jedzenie.
|
2016-06-27, 00:04 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Umrę zanim doczekam się terapii na NFZ, ale teraz jestem pewna, że moje zaburzenia jedzenia są związane z psychiką. Niestety, nie w taki sposób, że mogę sobie z tym sama poradzić. No nie radzę. Ale przynajmniej nie szukam przyczyn. Psychika to jedno, a odczucia sensoryczne to drugie (np. sama myśl o serku wiejskim mnie wzdryga).
|
2016-06-30, 19:00 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Rozumiem cię, bo od kilku tygodni mam to samo. Czuję głód, ale nie mam apetytu.
Jem - mam mdłości. Nie jem - mdli mnie z głodu. Jadę na orzechach, lodach, jakichś koktajlach mleczno-owocowych (mocno kalorycznych), owocach, zupach, czasami domowych wędlinach. Wpadną też czipsy, batoniki, ogólnie takie nieobrzydliwe jedzenie. Nie chudnę, nie tyję, bo zmuszam się i coś tam jem. |
2016-06-30, 23:05 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Co robić? Jak żyć?
Od dwóch miesięcy jestem w rozjazdach. Jedzenie jest męczarnią. Jestem na kolonii od poniedziałku. Dziś zjadłam pierwszy raz obiad. Tzn. drugie danie. Wczoraj np. zjadłam śniadanie, potem do końca dnia tylko bułkę z masłem. Jest mi naprawdę ciężko.
|
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:50.