2009-09-18, 09:25 | #61 | |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
Nie widzę problemu w sytuacji, gdy para idzie na kompromis w sprawach spędzenia wolnego czasu, planowania wakacji, kupna samochodu itp. Ale wybieranie żonie ginekologa z uwagi na płeć to prosta droga do pełnej kontroli swojej własności, a nie ustępstwo. Ja też uważam, że ginekolodzy-mężczyźni są często bardziej delikatni, poza tym akurat ci, których znam (nie wszyscy, żeby nie było) są lepszymi specjalistami w swojej dziedzinie. Jakoś trudno mi wyobrazić sobie sytuację, w której TŻ kazałby mi nie kierować się kwalifikacjami lekarza, ale jego płcią... Z miejsca zostawiłabym takiego faceta, nie miałabym ochoty czekać, aż dorośnie. Ale co kto lubi.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
2009-09-18, 09:28 | #62 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2009-09-18, 09:38 | #63 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
No ja rozumiem. Tylko tak się składa, że pigułki są obecnie najskuteczniejszą metodą antykoncepcji i rezygnując z nich w ramach "karania" faceta, może przy okazji zrobić kuku sobie. A konkretnie dzieciaka Dltego ja bym raczej antykonepcji nie traktowała jak karty przetargowej w tym hmm...konflikcie. Może oczywiście w ogóle zrezygnować z seksu z nim. Tylko po co ? Wtedy może po prostu lepiej się rozstać.
|
2009-09-18, 09:45 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 199
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Ja tu widzę poważny problem. Głęboko zastanowiłabym się czy to nie chorobliwa zazdrość. Czy w w innych dziedzinach życia wykazuje podobną zaborczość? Matka mojej znajomej też nie mogła chodzić sama do ginekologa a później rodziła w domu- przez jego zazdrość. Fakt że to było trzydzieści parę lat temu. Ale tak to się właśnie zaczyna. Później nie miała juz z nim zycia przez zazdrość. Prawdę mówiąc balabym się takiego człowieka.
Edytowane przez assantea Czas edycji: 2009-09-18 o 09:47 |
2009-09-18, 09:52 | #65 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
|
|
2009-09-18, 09:54 | #66 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
weź tż ze sobą ale pod warunkiem że też się da lekarzowi zbadać... palpacyjnie..
(żartowałam) w takich kwestiach on nie może ci czegoś zabronić lub nie, to twoje zdrowie i to ty podejmujesz decyzje które uważasz za słuszne, gość powinien się cieszyć że dbasz o siebie i swój komfort itd. ja chodzę do faceta ginekologa, mój tż ani nie jest zazdrosny ani nic, bo obydwoje mamy zdrowe podejście, że gin ten jest świetnym specjalistą, a że musi "pomacać"... no kurde taka jego praca i osobiście wolę faceta ginekologa niż babę, bo akurat w moim przypadku baby były bardzo niedelikatne a ten gość poprostu jest rewelka. idź tam gdzie ci lepiej i nie ulegaj mu tylko dlatego że on ma twakie widzimi się a nie inne. to ty masz czuć komfort. |
2009-09-18, 10:04 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
A dla mnie to zachowanie faceta autorki watku jest dziecinne i zenujace. Dorosly facet chce stac w kącie gabinetu zeby miec pewnosc ze jego partnerke aby na pewno bada ginekolog plci meskiej. Mnie sie to w glowie nie miesci i nie wiem jakich on musialby uzyc argumentow abym zrozumiala choc w malym stopniu jego POKRETNA logike.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
2009-09-18, 10:13 | #68 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 199
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
Dziwi mnie nie tylko postawa tego chłopaka ale tez postawa autorki, która jakoś nie do końca widzi jakim niebezpieczeństwem jest chorobliwa zazdrość. Martwi się tylko tym incydentem nie zważając na całość |
|
2009-09-18, 10:22 | #69 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
Może 30 parę lat wstecz wydaje Ci się zamierzchłą przeszłością, a był to przecież koniec lat 70tych i porodów w domach już w ogóle (i to od dawna -oboje moi rodzice przychodzili na świat w szpitalu) się nie praktykowało. Ale to już OT. Nie wiemy jaka jest ta "całość" bo o niej nie mówi. Może on ma tylko jazdę na tego ginekologa..Nie wiem. |
|
2009-09-18, 10:31 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 54
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Dziewczynyy !!
Słuchajcie, nie róbcie z mojego tż aż takiego zaborczego gnojka Nie raz, nie dwa chodziliśmy na imprezy i np mówiłam mu, że mi się podobają kelnerzy i wodziłam za jednym non stop wzrokiem, a on nie poszedl do niego i go nie pobił, czy też nie obraził się na mnie śmiertelnie Zawsze z tego żartowaliśmy. Problem zaczął się około miesiąca temu, kiedy wrócił mój staryyy przyjaciel zza granicy, a sprawy potoczyły się tak, że przez 2 tyg pobytu przyjaciela, nie udało się ich zapoznać.. Od tego czasu zrobił się coś zazdrosny Ale żebym offtopa nie robiła.. To nie jest moja pierwsza wizyta i ma już za sobą badania i u kobiety i u mężczyzna. Również i z mojego doświadczenia, faceci są naprawdę delikatniejsi i cieplejsi [wiecie o co chodzi] .. Kurde tyle jest tych postów od wczoraj, że nie potrafię tego wszystkiego ogarnąć.. Ale powoli zaczyna mnie męczyć ta kłótnia. Bo słuchajcie, jeśli z nim nie pójde, to nie chce potem mieć sprzeczek, że poszłam sama, a on przecież chciał iść ze mną O.o Ale z drugiej strony dla mnie to krępujące =/ .. Teraz nie wiem czy przezwyciężyć, ten wstyd, czy iść sama, a potem mu wbić do głowy co i jak i że jak będzie taki zaborczy się robił, to nie wiem co będzie dalej..tylko gorzej... Sabbath - nie robię z nim kupy
__________________
Marzenia, cele i ich realizacja...
..czasem wydają mi się niemożłiwe... |
2009-09-18, 10:38 | #71 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
|
|
2009-09-18, 10:40 | #72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
ocho... syndrom, dziewczyny, syndrom... (to taki off)
a poza tym autorko: Nasze zdanie pewnie byłoby inne gdybyś przedstawiła nam swojego chłopaka w tym świetle w jakim przedstawiłaś teraz. Nie robimy z niego zaborczego gnojka tylko swoje racje opieramy na tym co ty nam mniej więcej nakreśliłaś. Więc moja rada taka: rób jak uważasz, chcesz to bierz go ze sobą, nie to nie. Ale na następny raz przedstaw sytuację jaśniej a nie potem dorzucaj po kawałku jakiś faktów, bo niepotrzebnie się oburzasz a my tu wychodzi na to że strzępimy sobie języki. No ok, ale jak on sobie wyobraża wizytę z tobą? Czy będzie grzecznie siedział na krześle podczas gdy ciebie będzie badał lekarz za parawanem czy też twój tż zamierza stać za ginem i patrzeć mu dosłownie na ręce? Bo ja bym sie kurna wkurzyła, to jest intymna sytuacja dla ciebie i jakby nie patrzeć wprowadza zwyczajnie dyskomfort, zresztą gin nie pozwolił by nawet na takie coś... Edytowane przez Senses Woman Czas edycji: 2009-09-18 o 10:44 |
2009-09-18, 10:40 | #73 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Moze kolega z zagranicy jest ginekologiem .
|
2009-09-18, 10:41 | #74 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
|
2009-09-18, 10:50 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
__________________
11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI JAKO ŻONA 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem |
|
2009-09-18, 11:01 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
No dokładnie. Jak nie masz zadnego problemu, to po co opisujesz hmm swoja sytuacje i swojego faceta w nieciekawym swietle na forum publicznym. Pojscie z facetem do gabinetu ginekologicznego na badanie uwazam za giga obciach. Po prostu jakas szopka. Co innego na usg, zobaczyc np dziecko, ale na badanie. Chłopak przezyje chyba kiedys niezły szok jak jego luba bedzie miała rodzic. Wtedy to dopiero lekarze sie naoglądaja i w czasie porodu i po porodzie, czy sie rana goi. |
|
2009-09-18, 11:01 | #77 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 54
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
poza tym przedstawilam jasno, ze po prostu chce iśc ze mna, w dodatku do kobiety;> nie pisalam ze jest jakis naprawde zazdrosny i takie tam lorelei kolega zza granicy nie jest ginekologiem :P ale bolało go to, że tyle lat się z nim znam, że zawsze opowiadalam mu, że to prawdziwy przyjaciel, a że spotkałam się z nim 2 razy bez tż. tak więc ja się nie oburzam, więc i Wy się nie oburzajcie)) Ps. syndromu nie ma, bo bym się musiała wkurzyć, że go tak 'sponiewierałyście'.. Ale tak naprawdę macie 100% rację. Miałam problem, to go tu umieściłam, bo od dawna śledze różne posty bez rejetru i postanowiłam, że się włącze, bo chciałam z kimś o tym pogadać. Nie tylko z 1 przyjaciółką, tylko co o tym sądzi większość kobiet
__________________
Marzenia, cele i ich realizacja...
..czasem wydają mi się niemożłiwe... Edytowane przez stysiaczek2 Czas edycji: 2009-09-18 o 11:05 |
|
2009-09-18, 11:04 | #78 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Twój facet zachowuje się jak szczeniak, przecież ginekolog to lekarz trzeba być jakimś chorym, żeby być zazdrosnym o lekarza
__________________
w końcu czuję spokój ducha Edytowane przez Gloire Czas edycji: 2009-09-18 o 11:06 |
2009-09-18, 11:06 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
co innego jakbyś szła do lekarza np 26 latka to ja sama bym do takiego nie poszła ale jak lekarz jest w wieku powiedzmy 45 lat i doświadczony to nie ma po co świrowac twój facet...i jeszcze chce z tobą wejśc do gabinetu... ja bym swojemu nie pozwoliła chyba że byłabym w ciąży to wtedy tak
__________________
11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI JAKO ŻONA 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem |
2009-09-18, 11:08 | #80 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
__________________
w końcu czuję spokój ducha |
|
2009-09-18, 11:10 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
niedługo będzie chciał sam "tam" zajrzec czy wszystko jest z dziewczyną ok. pogadaj z tż bo niech nie robi siary u lekarza z tym włażeniem do gabinetu...
__________________
11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI JAKO ŻONA 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem |
2009-09-18, 11:13 | #82 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
szczerze to i tak sądzę, że lekarz by wyprosił go z gabinetu, bo z jakiej paki obcy człowiek (bo chyba małżeństwem nie są) ma uczestniczyć przy zwykłym badaniu
__________________
w końcu czuję spokój ducha |
2009-09-18, 11:15 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
co innego jakby w ciąży była... bo widziałam że z kobietami w ciąży chłopaki wchodzili do gabinetu wkońcu mają prawo wiedziec co jest z dzieckiem czy dobrze się rozwija itd ale zwykłe badanie? wyszłaby i poprostu mu opowiedziała co lekarz mówil i tyle
__________________
11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI JAKO ŻONA 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem |
2009-09-18, 11:18 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 108
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
na twoim miejscu powiedziałabym jasno: już postanowiłam i nie zmienie zdania. ide do tego ginekologa bo slysze o nim same dobre opinie. jesli chcesz, mozesz pojsc ze mną ale tylko jesli nie bedziesz mi robił awantur i zostaniesz przed gabinetem.
i tyle. jasny treściwy komunikat i nie wdawac sie w zadne dyskusje. |
2009-09-18, 11:26 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 199
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
[QUOTE=sine.ira;14305541]W PRLu wiele kobiet pracowało zawodowo. Czasem mam wrażenie, że więcej niż obecnie, bo nie było czegoś takiego jak bezrobocie i normą było, że dziewczyny po ukończeniu szkoły szły do pracy. Moja mama mieszkała na wsi kiedy rodziła nas/mnie i rodzeństwo trzydzieści parę lat temu i po wychowawczym szła do pracy. Nie była wyjątkiem. Rodziła oczywiście w szpitalu.
Może 30 parę lat wstecz wydaje Ci się zamierzchłą przeszłością, a był to przecież koniec lat 70tych i porodów w domach już w ogóle (i to od dawna -oboje moi rodzice przychodzili na świat w szpitalu) się nie praktykowało. Ale to już OT. Tak. Masz rację. To jest OT. Tamten Twój post to też był OT. Sama mam trzydziesci parę lat więc żadna zamierzchła przeszłośc i mamę podobną do Twojej /pod względem który opisałaś/ Zamiast głęboko analizować moje posty postaraj sie skupić na problemie autorki. |
2009-09-18, 11:59 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 54
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Macie rację.. Nie będę się kompromitować .. Idę sama. Za dużo kobiet ma takie samo zdanie, jak ja Myślałam, że to po prostu ja robię niepotrzebne problemy, a tu wcale tak nie jest
A wracając do KAR.. Nie mam zamiaru odstawic tabletek, bo samym prezerwatywom po prostu NIE WIERZĘ^^
__________________
Marzenia, cele i ich realizacja...
..czasem wydają mi się niemożłiwe... |
2009-09-18, 12:02 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Autorko a ja myślę, że niepotrzebnie się martwisz co zrobić. Ja pierwsze słyszę, żeby lekarz ginekolog wpuścił do gabinetu chłopaka. Mój mąż chodził ze mną do gina jak byłam w ciąży, obejrzeć na usg dzidziusia. I to lekarz wpuszczał go do środka dopiero po badaniu ginekologicznym! Wydaje mi się, ze chyba wszędzie są podobne zasady
|
2009-09-18, 12:04 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
No mój ginekolog jeszcze jakiś czas temu był baardzo przystojny (pomimo wieku). Teraz już się robi podtatusiały, ale uroda mu w miarę została. Całe kolejki czekały do niego. Tłumy.
Ale jakoś nie widziałam facetów stojących pod gabinetem i nerwowo ściskających spódnice żon. Owszem byli tacy, którzy przywieźli żony, dziewczyny, matki. Ale oni zawsze zostawali na progu gabinetu. Dodatkowo mężczyzna mógł być obecny przy badaniu usg tylko przez powłokę brzuszną, te dopochwowe odpadało. I powiem szczerze, że to megaobciachowe jak taki zazdrośnik miałby się czaić w kącie gabinetu. Rozumiem, że ginekolog sam zawołałby partnera, ale wtrynianie się z zazdrości jest groteskowe
__________________
|
2009-09-18, 12:07 | #89 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
ja ci cos powiem ...Ty najwidoczniej nie masz problemu z zaborczascia swojego misia...chcesz to niech idzie z Toba...moze tez wziernik on załozy bo przeciez Twoje cialoTo jego cialo...jak ktos pisal wyzej lekarz nie ma plci....lekarz to lekarz...skoro on tego nie rozumie..a Ty nie jestes na tyle stanowcza by powiedziec chlopie przestan sie wydurniac...to cala sytuacja jest niezla szopką zycze zadawalajcego rozsztrzygniecia konfliktu... |
|
2009-09-18, 12:19 | #90 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 54
|
Dot.: Ginekolog-KONTRA-TŻ
Cytat:
nie wiem czy czytałaś, ale ja właśnie NIE CHCE IŚĆ.. no ale..
__________________
Marzenia, cele i ich realizacja...
..czasem wydają mi się niemożłiwe... |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:52.