nie uwierzylam puki sie nie przekonalam to straszne:(((

[krooolewna]

To moze udawaj ze spisz i jak jestes pewna,ze sie juz odwrocil do komputera to wtedy popatrz na ekran?No i jak oglada gole laski to facet i tylko cieszy okoa jak cos pisze i koresponduje to wtedy go zlap na goracym uczynku

[srebrnykot]

Napisane przez Deede

Wiesz co - jakby mi facet robił problem, bo mam np. fotkę jakiegoś aktora na kompie (nagiego czy nie- mało istotne), to też bym wszystko kasowała, bo nie wiadomo, co sobie ubzdura. Że może Kasia na gg to tak naprawdę Karolek itd.
Koleś może ma nie tyle "coś do ukrycia", co nie chce robić sobie problemów, bo ma przewrażliwioną dziewczynę. Normalna reakcja normalnego człowieka.

Zgadzam się.
Przerażająca sytuacja, oboje bawią się w podchody, zamiast szczerze porozmawiać. I ona, sprawdzająca co się da w obawie przed potencjalną zdradą, i on, mówiący o dowartościowywaniu się oglądaniem grubszych koleżanek... Smutne.
Pozostaje nadzieja, że to jednak prowokacja...

[MALENSTWO84]

kurcze... musze przyznac, że ja regujęm podobnie... mam bardzo niską samoocenę i też mi przykro, jak mój mężczyzna ogląda pornosy i jak - przez zupełny przypadek znalazlam na naszym kompie zdjęcia "foczek"- bo tak nazwał folder z gołymi laskami. moim sposobem na rozładownie nieprzyjemnego napięcia było wyłuszczenie mojego sposobu widzenia- że się czuję gorsza, że mnie to boli i mi przeszkadza, że jest mi bardzo smutno i przykro. nie wiem na ile mnie zrozumiał, a na ile jest bardziej "sprytny i kasuje histrię... nie chcę nawet wiedziec. ufam mu i mam nadzieję, że cho trochę mnie rozumie i nie będzie tego robił. aPogadaj z nim, ale bez nerwów i wyrzutów, powiedz jak bardzo Ci przykro i jakie masz skojarzenia z tym związane... wszystko zależy od niego

[Gloire]

Napisane przez Klarissa

Tak sobie myślę - jakie to szczęście, że my z mężem mamy osobne kompy, każdy ma swój komputer, swoją "historię" i swoją "naszą klasę" i nikt nikomu niczego nie musi "niechcący sprawdzać" inwigilując i podejrzewając o co się tylko da podejrzewać. Wiecie, ja nawet nie mam pojęcia jakie strony mój facet przegląda i szczerze mówiąc to nawet mnie to nie interesuje. Nie macie ludzie większych problemów, to jak widzę musicie sobie znaleźć...

jestem w identycznej sytuacji i jest mi z tym przedobrze

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez MALENSTWO84

kurcze... musze przyznac, że ja regujęm podobnie... mam bardzo niską samoocenę i też mi przykro, jak mój mężczyzna ogląda pornosy i jak - przez zupełny przypadek znalazlam na naszym kompie zdjęcia "foczek"- bo tak nazwał folder z gołymi laskami. moim sposobem na rozładownie nieprzyjemnego napięcia było wyłuszczenie mojego sposobu widzenia- że się czuję gorsza, że mnie to boli i mi przeszkadza, że jest mi bardzo smutno i przykro. nie wiem na ile mnie zrozumiał, a na ile jest bardziej "sprytny i kasuje histrię... nie chcę nawet wiedziec. ufam mu i mam nadzieję, że cho trochę mnie rozumie i nie będzie tego robił. aPogadaj z nim, ale bez nerwów i wyrzutów, powiedz jak bardzo Ci przykro i jakie masz skojarzenia z tym związane... wszystko zależy od niego

pfff więc Ty też oglądaj pornosy, przecież one nie są tylko dla facetów